Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V  « poprzednia 2 3 4  

Marzec 2002

> 
aga_mama
piÄ…, 12 sie 2005 - 14:25
addera, chyba wiem niestety o czym mówisz icon_sad.gif Julka od jakiegoś tygodnia wpada na dworze w histerię kiedy tylko oddalamy sie od niej na odległość większą niż metr icon_eek.gif Zaczęło się od propozycji babci, która to wymysliła że zabierze Julkę nad morze. Julia tak bardzo przestraszyła się tego pomysłu, że nie odstępuje nas na krok, chociaż od razu jej powiedzieliśmy ze nad morze pojedzie z nami, za tydzień i że nikt jej nigdzie nie zabierze. Nie wiem co w nią wstąpiło. Miałam odważne, wesołe dziecko, mam rozhisteryzowaną wrzeszczącą dziewczynkę, która płacze z byle powodu icon_sad.gif Poza domem, jak tylko ktoś obcy się do niej zbliży, Julka ucieka z dzikim wrzaskiem i chowa sie za moimi nogami. Nie mam pomysłu jak ją z tych lęków wyleczyć...
Ale jest i dobra wiadomość - trzy dni temu na dobre rozstaliśmy się z pieluchą w nocy. Julia budzi się w nocy na siku i jest bardzo z siebie dumna icon_smile.gif

A tak zupełnie obok tematu - za trzy tygodnie, w okolicach pierwszego weekendu wrześniowego bedziemy wracać znad morza przez Koszalin - może zrobimy spotkanie astrologicznych bliźniaków? icon_wink.gif
aga_mama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,966
Dołączył: czw, 14 sie 03 - 13:26
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 986

GG:


post piÄ…, 12 sie 2005 - 14:25
Post #61

addera, chyba wiem niestety o czym mówisz icon_sad.gif Julka od jakiegoś tygodnia wpada na dworze w histerię kiedy tylko oddalamy sie od niej na odległość większą niż metr icon_eek.gif Zaczęło się od propozycji babci, która to wymysliła że zabierze Julkę nad morze. Julia tak bardzo przestraszyła się tego pomysłu, że nie odstępuje nas na krok, chociaż od razu jej powiedzieliśmy ze nad morze pojedzie z nami, za tydzień i że nikt jej nigdzie nie zabierze. Nie wiem co w nią wstąpiło. Miałam odważne, wesołe dziecko, mam rozhisteryzowaną wrzeszczącą dziewczynkę, która płacze z byle powodu icon_sad.gif Poza domem, jak tylko ktoś obcy się do niej zbliży, Julka ucieka z dzikim wrzaskiem i chowa sie za moimi nogami. Nie mam pomysłu jak ją z tych lęków wyleczyć...
Ale jest i dobra wiadomość - trzy dni temu na dobre rozstaliśmy się z pieluchą w nocy. Julia budzi się w nocy na siku i jest bardzo z siebie dumna icon_smile.gif

A tak zupełnie obok tematu - za trzy tygodnie, w okolicach pierwszego weekendu wrześniowego bedziemy wracać znad morza przez Koszalin - może zrobimy spotkanie astrologicznych bliźniaków? icon_wink.gif

--------------------
Aga mama Julci


Weroniczki


Marcinka


i Hani
okko
piÄ…, 12 sie 2005 - 22:55
Kuba aktualnie ma etap "moje"- wszystko dosłownie wszystko
A jak się okazuje że jednak nie jego to płacz- od jakichs 2 tygodni ktos mi dziecko podmienił.
Ale ja siÄ™ staram nie dac sprowokowac.
Co do pieluchy to u nas po nocy taka że zabic nia można icon_confused.gif Kuba po porstu pije wieczorem duzo i w nocy się budzi do picia- jeszcze nie jest jego czas.

A dzisiaj kolezanka stwierdziła, e się troszkę wyciszył, nie ma juz takiego napędu okropnego
okko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,760
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 21:30
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 197




post piÄ…, 12 sie 2005 - 22:55
Post #62

Kuba aktualnie ma etap "moje"- wszystko dosłownie wszystko
A jak się okazuje że jednak nie jego to płacz- od jakichs 2 tygodni ktos mi dziecko podmienił.
Ale ja siÄ™ staram nie dac sprowokowac.
Co do pieluchy to u nas po nocy taka że zabic nia można icon_confused.gif Kuba po porstu pije wieczorem duzo i w nocy się budzi do picia- jeszcze nie jest jego czas.

A dzisiaj kolezanka stwierdziła, e się troszkę wyciszył, nie ma juz takiego napędu okropnego

--------------------


addera
sob, 13 sie 2005 - 19:28
CYTAT(aga_mama)
A tak zupeÅ‚nie obok tematu - za trzy tygodnie, w okolicach pierwszego weekendu wrzeÅ›niowego bedziemy wracać znad morza przez Koszalin - może  zrobimy spotkanie astrologicznych bliźniaków? icon_wink.gif


Aga jestem jak najbardziej za icon_smile.gif
Zrobimy spotkanie dwóch dzikusków icon_lol.gif

Dam Ci zaraz na PW swój telefon i się beziemy umawiac jak będziecie już nad morzem, Ok ?
addera


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,191
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 14:04
Nr użytkownika: 171




post sob, 13 sie 2005 - 19:28
Post #63

CYTAT(aga_mama)
A tak zupeÅ‚nie obok tematu - za trzy tygodnie, w okolicach pierwszego weekendu wrzeÅ›niowego bedziemy wracać znad morza przez Koszalin - może  zrobimy spotkanie astrologicznych bliźniaków? icon_wink.gif


Aga jestem jak najbardziej za icon_smile.gif
Zrobimy spotkanie dwóch dzikusków icon_lol.gif

Dam Ci zaraz na PW swój telefon i się beziemy umawiac jak będziecie już nad morzem, Ok ?

--------------------



aga_mama
sob, 13 sie 2005 - 22:22
ok, najlepiej odezwij sie na gg - numerek 2709514, zgłaszam się ja albo felipe, zależy kto okupuje kompa icon_wink.gif

juz siÄ™ cieszÄ™ icon_smile.gif
aga_mama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,966
Dołączył: czw, 14 sie 03 - 13:26
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 986

GG:


post sob, 13 sie 2005 - 22:22
Post #64

ok, najlepiej odezwij sie na gg - numerek 2709514, zgłaszam się ja albo felipe, zależy kto okupuje kompa icon_wink.gif

juz siÄ™ cieszÄ™ icon_smile.gif

--------------------
Aga mama Julci


Weroniczki


Marcinka


i Hani
addera
wto, 30 sie 2005 - 08:23
Czy marcowe dzieci ida do przedszkola ?

Michał żłobkowy, ale i tak denerwuje sie jak to będzie icon_confused.gif
A to juz pojutrze icon_rolleyes.gif
addera


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,191
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 14:04
Nr użytkownika: 171




post wto, 30 sie 2005 - 08:23
Post #65

Czy marcowe dzieci ida do przedszkola ?

Michał żłobkowy, ale i tak denerwuje sie jak to będzie icon_confused.gif
A to juz pojutrze icon_rolleyes.gif

--------------------



okko
nie, 04 wrz 2005 - 12:15
No KUba weterean przedszkolny icon_lol.gif juz od roku chodzi i przez wakacje tez chodził.
Pierwszy raz po urlopie nawet się ze mna nie pożegnał tylko pognał do dziecie.
Co prawda zmieniły się wszystkie panie w przedszkolu ale mam nadzieje ze nie bedzie gorzej.
My zaczynami od przyszłego tygodnia chodzic na dodatkowa rehabilitację do Prokocimia, oprócz tego na hipoterapia no i wskoczyliśmy już w rytm basenowy.
okko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,760
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 21:30
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 197




post nie, 04 wrz 2005 - 12:15
Post #66

No KUba weterean przedszkolny icon_lol.gif juz od roku chodzi i przez wakacje tez chodził.
Pierwszy raz po urlopie nawet się ze mna nie pożegnał tylko pognał do dziecie.
Co prawda zmieniły się wszystkie panie w przedszkolu ale mam nadzieje ze nie bedzie gorzej.
My zaczynami od przyszłego tygodnia chodzic na dodatkowa rehabilitację do Prokocimia, oprócz tego na hipoterapia no i wskoczyliśmy już w rytm basenowy.

--------------------


paulap
nie, 04 wrz 2005 - 21:49
Zaczynamy przedszkole jutro. Zuzia chodziła cały zeszły rok,jak akurat nie chorowała. Mam nadzieję, że bedzie dobrze chociaż zaczyna już marudzić...
paulap


Grupa: Administratorzy
Postów: 4,017
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 15:37
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 213

GG:


post nie, 04 wrz 2005 - 21:49
Post #67

Zaczynamy przedszkole jutro. Zuzia chodziła cały zeszły rok,jak akurat nie chorowała. Mam nadzieję, że bedzie dobrze chociaż zaczyna już marudzić...

--------------------
aga_mama
nie, 04 wrz 2005 - 22:42
My też jutro zaczynamy. Bardzo się boję. Julcia na razie nie może się doczekać, a mnie przeraża ten dzień. Pewnie ona pobiegnie wesoła do sali, a ja będę ryczeć wracając do domu icon_wink.gif Trochę mi żal że kończy się ten etap, kiedy byłyśmy tak bardzo ze sobą związane i nierozłączne niemal... I pomyśleć że od roku z niecierpliwością czekałam na ten dzień, kiedy wreszcie los da mi trochę wolności, a teraz sama nie wiem czy tego chcę. Dobra, zmykam, bo zaczynam smęcić. Trzymajcie jutro kciuki icon_smile.gif
aga_mama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,966
Dołączył: czw, 14 sie 03 - 13:26
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 986

GG:


post nie, 04 wrz 2005 - 22:42
Post #68

My też jutro zaczynamy. Bardzo się boję. Julcia na razie nie może się doczekać, a mnie przeraża ten dzień. Pewnie ona pobiegnie wesoła do sali, a ja będę ryczeć wracając do domu icon_wink.gif Trochę mi żal że kończy się ten etap, kiedy byłyśmy tak bardzo ze sobą związane i nierozłączne niemal... I pomyśleć że od roku z niecierpliwością czekałam na ten dzień, kiedy wreszcie los da mi trochę wolności, a teraz sama nie wiem czy tego chcę. Dobra, zmykam, bo zaczynam smęcić. Trzymajcie jutro kciuki icon_smile.gif

--------------------
Aga mama Julci


Weroniczki


Marcinka


i Hani
paulap
pon, 05 wrz 2005 - 10:13
uffff.... było dobrze. bez płaczu icon_smile.gif
paulap


Grupa: Administratorzy
Postów: 4,017
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 15:37
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 213

GG:


post pon, 05 wrz 2005 - 10:13
Post #69

uffff.... było dobrze. bez płaczu icon_smile.gif

--------------------
aga_mama
pon, 05 wrz 2005 - 14:57
u nas gorzej - rano Julcia pognała na salę nawet się za mną nie oglądając, ale kiedy ją odbierałam o 13 przykleiła się do mnie z płaczem i pani powiedziała, że marudziła już od czasu kiedy pierwsi rodzice zaczęli przychodzić po dzieci icon_sad.gif
może jutro będzie lepiej. Na razie mówi, że chce iść i że w przedszkolu było fajnie. Obiadu nie chciała jeść, bo nie miała czasu. "a co robiłaś Julciu, że nie miałaś czasu?" "czekałam na ciebie, mamusiu" icon_rolleyes.gif
aga_mama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,966
Dołączył: czw, 14 sie 03 - 13:26
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 986

GG:


post pon, 05 wrz 2005 - 14:57
Post #70

u nas gorzej - rano Julcia pognała na salę nawet się za mną nie oglądając, ale kiedy ją odbierałam o 13 przykleiła się do mnie z płaczem i pani powiedziała, że marudziła już od czasu kiedy pierwsi rodzice zaczęli przychodzić po dzieci icon_sad.gif
może jutro będzie lepiej. Na razie mówi, że chce iść i że w przedszkolu było fajnie. Obiadu nie chciała jeść, bo nie miała czasu. "a co robiłaś Julciu, że nie miałaś czasu?" "czekałam na ciebie, mamusiu" icon_rolleyes.gif

--------------------
Aga mama Julci


Weroniczki


Marcinka


i Hani
Dorka
pon, 05 wrz 2005 - 16:12
Krzyś rano był tak zajęty zabawą z dziećmi i oglądaniem nowych zabawek, że nawet nie zwracał większej uwagi na moje pożegnania i zapewnienia, że przyjdę po obiadku. Jednak jak przyszłam rzucił się mi na szyję i widać było, że jest bardzo stęskniony. Jedank nie płakał i zaraz po wyjściu, chciał jeszcze pobawić się z dziećmi na podwórku. W domu jeszcze wyciągnęłam z niego, że mówił Pani, "że chce do mamy" , ale Pani mówiła "że mama przyjdzie po obiadku" icon_lol.gif (to już wiele razy mieliśmy przećwiczone w domu wink.gif ) Obiadu chyba nie zjadł, bo na ciastko z podwieczorku rzucił sie jak wygłodzony sęp i zjadł zupę w domu.

Teraz znów mówi, że nie pójdzie do przedszkola i pewnie jutro już będzie lepiej pilnował mamy przy wyjściu icon_confused.gif .

Chodzi do tej drugiej grupy trzylatków (chyba młodszych, bo na oko wszystkie dzieci jakieś mniejsze w tej grupie, ale Krzyś jest z sierpnia i pewnie dlatego tam trafił)
Dorka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: pią, 07 mar 03 - 12:41
Nr użytkownika: 95




post pon, 05 wrz 2005 - 16:12
Post #71

Krzyś rano był tak zajęty zabawą z dziećmi i oglądaniem nowych zabawek, że nawet nie zwracał większej uwagi na moje pożegnania i zapewnienia, że przyjdę po obiadku. Jednak jak przyszłam rzucił się mi na szyję i widać było, że jest bardzo stęskniony. Jedank nie płakał i zaraz po wyjściu, chciał jeszcze pobawić się z dziećmi na podwórku. W domu jeszcze wyciągnęłam z niego, że mówił Pani, "że chce do mamy" , ale Pani mówiła "że mama przyjdzie po obiadku" icon_lol.gif (to już wiele razy mieliśmy przećwiczone w domu wink.gif ) Obiadu chyba nie zjadł, bo na ciastko z podwieczorku rzucił sie jak wygłodzony sęp i zjadł zupę w domu.

Teraz znów mówi, że nie pójdzie do przedszkola i pewnie jutro już będzie lepiej pilnował mamy przy wyjściu icon_confused.gif .

Chodzi do tej drugiej grupy trzylatków (chyba młodszych, bo na oko wszystkie dzieci jakieś mniejsze w tej grupie, ale Krzyś jest z sierpnia i pewnie dlatego tam trafił)

--------------------
mama WKM ;)
Dorka
wto, 06 wrz 2005 - 10:06
Moje dziecko mnie zaskoczyło, rano się obudziło, wybrało wóz strażacki (żeby pokazać kolegom w przedszkolu jaki on śmieszny icon_eek.gif ), ubrało się, mnie jeszcze poganiając (mamo nie masz butów!) Śniadania w domu nie zjadł, bo "zjem w przedszlu, mamo" - tym sposobem bylismy gotowi 30 minut przed czasem.
W szatni ładnie się przebrał, poszedł bez płaczu do sali (za rączkę z koleżanką z podwórka), od razu zaczęli się ładnie bawić i nie zwracając uwagi, na płaczące i uwieszone u Pani dzieci icon_confused.gif .
Pomachałam im na pożegnanie i tyle icon_eek.gif , no w szoku jestem jakie mam dojrzałe dziecko.

ago_mamo widziałam, że Julcia chętnie wchodziła do sali i nie płakała, szkoda, że nie są z Krzysiem w jednej grupie. U was dzisaj nikt nie płakał wink.gif , a Krzyś zaskoczył mnie trochę swoją dojrzałością przedszkolną i pewnie wśród grupy trochę starszych świetnie by się znalazł. To pewnie wynik posiadania starszego brata i zabaw ze starszymi dziecmi na podwórku icon_biggrin.gif .
Dorka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: pią, 07 mar 03 - 12:41
Nr użytkownika: 95




post wto, 06 wrz 2005 - 10:06
Post #72

Moje dziecko mnie zaskoczyło, rano się obudziło, wybrało wóz strażacki (żeby pokazać kolegom w przedszkolu jaki on śmieszny icon_eek.gif ), ubrało się, mnie jeszcze poganiając (mamo nie masz butów!) Śniadania w domu nie zjadł, bo "zjem w przedszlu, mamo" - tym sposobem bylismy gotowi 30 minut przed czasem.
W szatni ładnie się przebrał, poszedł bez płaczu do sali (za rączkę z koleżanką z podwórka), od razu zaczęli się ładnie bawić i nie zwracając uwagi, na płaczące i uwieszone u Pani dzieci icon_confused.gif .
Pomachałam im na pożegnanie i tyle icon_eek.gif , no w szoku jestem jakie mam dojrzałe dziecko.

ago_mamo widziałam, że Julcia chętnie wchodziła do sali i nie płakała, szkoda, że nie są z Krzysiem w jednej grupie. U was dzisaj nikt nie płakał wink.gif , a Krzyś zaskoczył mnie trochę swoją dojrzałością przedszkolną i pewnie wśród grupy trochę starszych świetnie by się znalazł. To pewnie wynik posiadania starszego brata i zabaw ze starszymi dziecmi na podwórku icon_biggrin.gif .

--------------------
mama WKM ;)
aga_mama
wto, 06 wrz 2005 - 15:46
U nas dzisiaj niestety był kryzys icon_sad.gif Wczoraj wieczorem wszystko ok, Julka opowiadała mi co robili w przedszkolu, z kim się bawiła i jak, cieszyła się że dzisiaj znowu tam pójdzie. Rano - to samo, zjadła śniadanie, obejrzała teletubisie, i z uśmiechem na ustach do przedszkola. Dała mi buziaka, pomachała na pożegnanie, wzięła pania Małgosię za rękę i poszła do dzieci. Przyjechaliśmy o 12:30, po obiedzie - na mój widok rzuciła się na podłoge z płaczem, później zawisła mi na szyi i nie chciała puścić. Od rana nie zjadła nic, kucharka wyniosła na korytarz obiadek dla niej, to trochę zjadła ode mnie (trochę byłam zdziwiona formą podania obiadu, kotlet nie był pokrojony, a zamiast widelca była łyżka od zupy icon_rolleyes.gif - pośledzę ten temat jeszcze icon_wink.gif ). Płakała najpierw długo, że ona nie chce już chodzić do przedszkola, ale jak zobaczyła ze dzieci idą z panią na podwórko, to też chciała iść. Zostawiłam ją jeszcze na godzinę, uśmiechniętą - o 14 wszystko było w porządku, podwieczorek zjedzony, bawiła się z dziećmi. Nie wiem co będzie jutro. Niby wszystko jest normalnie, nie jest w domu smutna, o przedszkolu mówi z entuzjazmem, ale siostry i pani mówiły że momentami bywa agresywna, rzuca sie na ziemię, kopie każdego kto próbuje się do niej zbliżyć, inne dzieci też od niej oberwały icon_sad.gif Ona bywa taka w domu, znam to od jakiegoś czasu, nie bardzo wiem jak temu zaradzić, to takie chwilowe napady złości kiedy cos jej nie wychodzi, kiedy nazbiera się w niej dużo emocji, kiedy ktoś jej coś zrobi, czegoś zabroni. Walczymy z takim zachowaniem, przytulamy, tłumaczymy, rozmawiamy, na razie niewiele to daje.
Wczoraj śmialiśmy się ze mamy Janosika w domu, opowiadała, ze jakis chłopczyk zabrał dziewczynce misia, dziewczynka płakała, więc Julcia zabrała mu tego misia i oddała dziewczynce, bo nie wolno zabierać zabawek. A chłopczyk co zrobił? - pytamy. Chłopczyk? Nic, wziął sobie świnkę icon_smile.gif
Będzie lepiej?

Dorka - może odezwij się na gg - ja nie zawsze tu zaglądam, a Twój numer gg stracilismy przy zmianie systemu. Mój numer: 2709514 icon_smile.gif
aga_mama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,966
Dołączył: czw, 14 sie 03 - 13:26
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 986

GG:


post wto, 06 wrz 2005 - 15:46
Post #73

U nas dzisiaj niestety był kryzys icon_sad.gif Wczoraj wieczorem wszystko ok, Julka opowiadała mi co robili w przedszkolu, z kim się bawiła i jak, cieszyła się że dzisiaj znowu tam pójdzie. Rano - to samo, zjadła śniadanie, obejrzała teletubisie, i z uśmiechem na ustach do przedszkola. Dała mi buziaka, pomachała na pożegnanie, wzięła pania Małgosię za rękę i poszła do dzieci. Przyjechaliśmy o 12:30, po obiedzie - na mój widok rzuciła się na podłoge z płaczem, później zawisła mi na szyi i nie chciała puścić. Od rana nie zjadła nic, kucharka wyniosła na korytarz obiadek dla niej, to trochę zjadła ode mnie (trochę byłam zdziwiona formą podania obiadu, kotlet nie był pokrojony, a zamiast widelca była łyżka od zupy icon_rolleyes.gif - pośledzę ten temat jeszcze icon_wink.gif ). Płakała najpierw długo, że ona nie chce już chodzić do przedszkola, ale jak zobaczyła ze dzieci idą z panią na podwórko, to też chciała iść. Zostawiłam ją jeszcze na godzinę, uśmiechniętą - o 14 wszystko było w porządku, podwieczorek zjedzony, bawiła się z dziećmi. Nie wiem co będzie jutro. Niby wszystko jest normalnie, nie jest w domu smutna, o przedszkolu mówi z entuzjazmem, ale siostry i pani mówiły że momentami bywa agresywna, rzuca sie na ziemię, kopie każdego kto próbuje się do niej zbliżyć, inne dzieci też od niej oberwały icon_sad.gif Ona bywa taka w domu, znam to od jakiegoś czasu, nie bardzo wiem jak temu zaradzić, to takie chwilowe napady złości kiedy cos jej nie wychodzi, kiedy nazbiera się w niej dużo emocji, kiedy ktoś jej coś zrobi, czegoś zabroni. Walczymy z takim zachowaniem, przytulamy, tłumaczymy, rozmawiamy, na razie niewiele to daje.
Wczoraj śmialiśmy się ze mamy Janosika w domu, opowiadała, ze jakis chłopczyk zabrał dziewczynce misia, dziewczynka płakała, więc Julcia zabrała mu tego misia i oddała dziewczynce, bo nie wolno zabierać zabawek. A chłopczyk co zrobił? - pytamy. Chłopczyk? Nic, wziął sobie świnkę icon_smile.gif
Będzie lepiej?

Dorka - może odezwij się na gg - ja nie zawsze tu zaglądam, a Twój numer gg stracilismy przy zmianie systemu. Mój numer: 2709514 icon_smile.gif

--------------------
Aga mama Julci


Weroniczki


Marcinka


i Hani
okko
piÄ…, 09 wrz 2005 - 19:59
U nas pewnie problem sie pojawił- Kuba w tym tygodniu przestał wołac i siusia w majty i niestety kupa też icon_redface.gif - tylko w przedszkolu się moczy (bo niestety z tym drugim jakoś się "znarowił").
Nie wiem czy to efekt lekkiego podziębienia a w zwiażku z tym leków (kupa rzadka) czy też reakcja na sytuację w przedszkolu-wymiana wszystkich pań, nowe dzieci płaczące.
Niby wszystko jest ok on zadowolony i chodzi chetnie ale może jednak tak odbiera-zobaczymy co będzie w przyszłym tygoniu jak juz będzie zdrowy- mam nadzieję
okko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,760
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 21:30
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 197




post piÄ…, 09 wrz 2005 - 19:59
Post #74

U nas pewnie problem sie pojawił- Kuba w tym tygodniu przestał wołac i siusia w majty i niestety kupa też icon_redface.gif - tylko w przedszkolu się moczy (bo niestety z tym drugim jakoś się "znarowił").
Nie wiem czy to efekt lekkiego podziębienia a w zwiażku z tym leków (kupa rzadka) czy też reakcja na sytuację w przedszkolu-wymiana wszystkich pań, nowe dzieci płaczące.
Niby wszystko jest ok on zadowolony i chodzi chetnie ale może jednak tak odbiera-zobaczymy co będzie w przyszłym tygoniu jak juz będzie zdrowy- mam nadzieję

--------------------


aga_mama
czw, 08 gru 2005 - 12:11
jak tam dzieciaczki marcowe?? mój dzieciaczek obsypany fioletowymi kropeczkami od ponad miesiąca siedzi w domu (przed ospą było zapalenie ucha) i baaardzo działamy sobie na nerwy :-/
Tęskni za przedszkolem, za spacerami, bije Weronikę i obgryza pazury icon_sad.gif Jak czegoś nie dostanie to placze żałośnie, przez wiekszośc dnia jest smutna, szarość za oknem jeszcze to pogłębia... jakoś tak dołująco ostatnio u nas icon_sad.gif
aga_mama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,966
Dołączył: czw, 14 sie 03 - 13:26
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 986

GG:


post czw, 08 gru 2005 - 12:11
Post #75

jak tam dzieciaczki marcowe?? mój dzieciaczek obsypany fioletowymi kropeczkami od ponad miesiąca siedzi w domu (przed ospą było zapalenie ucha) i baaardzo działamy sobie na nerwy :-/
Tęskni za przedszkolem, za spacerami, bije Weronikę i obgryza pazury icon_sad.gif Jak czegoś nie dostanie to placze żałośnie, przez wiekszośc dnia jest smutna, szarość za oknem jeszcze to pogłębia... jakoś tak dołująco ostatnio u nas icon_sad.gif

--------------------
Aga mama Julci


Weroniczki


Marcinka


i Hani
addera
śro, 15 lut 2006 - 09:39
Niedługo zbliżają się czwarte urodziny naszych rybek i baranów.

Czy urzÄ…dzacie coÅ› w przedszkolach ?
Ja się własnie zastanawiam i na rzie nie mam pomysłu.

A jak z prezentami ? Co czterolatki dostanÄ… na urodziny ?
U nas w planach jest rower icon_lol.gif
addera


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,191
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 14:04
Nr użytkownika: 171




post śro, 15 lut 2006 - 09:39
Post #76

Niedługo zbliżają się czwarte urodziny naszych rybek i baranów.

Czy urzÄ…dzacie coÅ› w przedszkolach ?
Ja się własnie zastanawiam i na rzie nie mam pomysłu.

A jak z prezentami ? Co czterolatki dostanÄ… na urodziny ?
U nas w planach jest rower icon_lol.gif

--------------------



aga_mama
piÄ…, 17 lut 2006 - 17:44
ooo, ktoś tu wreszcie zajrzał icon_smile.gificon_smile.gif
też mam problem z urodzinami. Chcielibyśmy zrobić Julce imprezę, na którą mogłaby zaprosić kilka osób z przedszkola, bo ma taką grupkę dzieci, które szczególnie lubi. Ale w domu się nie zmieszczą na 38m - więc myślimy o jakimś placu zabaw krytym, żeby można było gdzieś usiąść i zjeść torta. Do przedszkola zaniesie pewnie jakieś cukierki. Nie wiem, może ktoś rzuci jakimś pomysłem, bo sama nie wiem jak to zorganizować. Ona bardzo czeka na te swoje urodziny..
A prezent? Myślimy o jakimś dużym pudle lego, bo godzinami się ostatnio bawi tworząc jakieś farmy, zoo i inne zamki. Rower ma, marzeń szczególnych nie ma, zobaczymy.

Martwię się Julką bo blada jakaś jest i osowiała ostatnio. Od dwóch tygodni choruje, od tygodnia na antybiotyku, w sumie od listopada choroby trzymają sie naszego domu i nie chcą odpuścić icon_sad.gif Ja chcę wiosnę.....
aga_mama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,966
Dołączył: czw, 14 sie 03 - 13:26
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 986

GG:


post piÄ…, 17 lut 2006 - 17:44
Post #77

ooo, ktoś tu wreszcie zajrzał icon_smile.gificon_smile.gif
też mam problem z urodzinami. Chcielibyśmy zrobić Julce imprezę, na którą mogłaby zaprosić kilka osób z przedszkola, bo ma taką grupkę dzieci, które szczególnie lubi. Ale w domu się nie zmieszczą na 38m - więc myślimy o jakimś placu zabaw krytym, żeby można było gdzieś usiąść i zjeść torta. Do przedszkola zaniesie pewnie jakieś cukierki. Nie wiem, może ktoś rzuci jakimś pomysłem, bo sama nie wiem jak to zorganizować. Ona bardzo czeka na te swoje urodziny..
A prezent? Myślimy o jakimś dużym pudle lego, bo godzinami się ostatnio bawi tworząc jakieś farmy, zoo i inne zamki. Rower ma, marzeń szczególnych nie ma, zobaczymy.

Martwię się Julką bo blada jakaś jest i osowiała ostatnio. Od dwóch tygodni choruje, od tygodnia na antybiotyku, w sumie od listopada choroby trzymają sie naszego domu i nie chcą odpuścić icon_sad.gif Ja chcę wiosnę.....

--------------------
Aga mama Julci


Weroniczki


Marcinka


i Hani
Sunna

Go??







post czw, 08 sty 2009 - 00:26
Post #78

Szkoda, że nikt tu już nie pisze. Chętnie bym pogadała 41.gif
> Marzec 2002
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V  « poprzednia 2 3 4
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 20 kwi 2024 - 01:02
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama