Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia   

Dziewczyny uwierzcie w miłość

> 
karolaijula
nie, 10 paź 2010 - 13:46
Cześć wszystkim "samotniczkom"

Wątek ten kieruje do "samotnych mam", które boją się przyszłości i zaufania mężczyźnie. Od razu prostuję, że nie chcę gratulacji, że mi się udało itp.

Od poczÄ…tku.....

Kiedy byłam w 3 miesiącu ciąży ojciec dziecka zostawił mnie, podając argument, że mnie nie kocha i nie jest gotowy na ojcostwo .... Pokazał się w dniu porodu bo dowiedział się od swojej matki, że urodziłam.
Później był mój płacz, rozpaczliwe próby dogadania się, groźby, prośby.
To trwałopołtora roku, bez skutku (teraz wiem, że na szczęście)

Kiedy mała miała 2 latka poznałam na uroczystości rodzinnej szwagra mojego kuzyna, miał byc ojcem chrzestnym córki kuzyna. Ja wówczas zostałam poproszona o bycie matlką chrzestną małej.

Nigdy wcześniej nie widziałam Grześka, ale w momencie gdy go zobaczyłam to wiedziałam już, że zrobie wiele żeby z nim być.
Na moje szczęście on też się we mnie zakochał. Po pół roku od poznania pobraliśmy się.

We wrześniu minął rok od naszego ślubu. I za każdym dniem wiem, że jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie i wiem też, że dobrze, że rozstałam się z ojcem córki, bo teraz obie jesteśmy szcęśliwe i kochane.


Dlatego babeczki "nigdy nie mówcie", że "nigdy już się nie zakocham"
karolaijula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 556
Dołączył: czw, 14 lut 08 - 21:57
Skąd: Międzyrzecz
Nr użytkownika: 18,214

GG:


post nie, 10 paź 2010 - 13:46
Post #1

Cześć wszystkim "samotniczkom"

Wątek ten kieruje do "samotnych mam", które boją się przyszłości i zaufania mężczyźnie. Od razu prostuję, że nie chcę gratulacji, że mi się udało itp.

Od poczÄ…tku.....

Kiedy byłam w 3 miesiącu ciąży ojciec dziecka zostawił mnie, podając argument, że mnie nie kocha i nie jest gotowy na ojcostwo .... Pokazał się w dniu porodu bo dowiedział się od swojej matki, że urodziłam.
Później był mój płacz, rozpaczliwe próby dogadania się, groźby, prośby.
To trwałopołtora roku, bez skutku (teraz wiem, że na szczęście)

Kiedy mała miała 2 latka poznałam na uroczystości rodzinnej szwagra mojego kuzyna, miał byc ojcem chrzestnym córki kuzyna. Ja wówczas zostałam poproszona o bycie matlką chrzestną małej.

Nigdy wcześniej nie widziałam Grześka, ale w momencie gdy go zobaczyłam to wiedziałam już, że zrobie wiele żeby z nim być.
Na moje szczęście on też się we mnie zakochał. Po pół roku od poznania pobraliśmy się.

We wrześniu minął rok od naszego ślubu. I za każdym dniem wiem, że jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie i wiem też, że dobrze, że rozstałam się z ojcem córki, bo teraz obie jesteśmy szcęśliwe i kochane.


Dlatego babeczki "nigdy nie mówcie", że "nigdy już się nie zakocham"

--------------------




m4rusia
pon, 11 paź 2010 - 16:09
CYTAT(karolaijula @ Sun, 10 Oct 2010 - 13:46) *
Dlatego babeczki "nigdy nie mówcie", że "nigdy już się nie zakocham"


Albo mówcie jak chcecie ale jak przyjdzie odpowiedni moment to i tak się zakochacie icon_smile.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post pon, 11 paź 2010 - 16:09
Post #2

CYTAT(karolaijula @ Sun, 10 Oct 2010 - 13:46) *
Dlatego babeczki "nigdy nie mówcie", że "nigdy już się nie zakocham"


Albo mówcie jak chcecie ale jak przyjdzie odpowiedni moment to i tak się zakochacie icon_smile.gif


--------------------
Mama Mateo
pon, 11 paź 2010 - 18:49
A ja i tak nie wierzÄ™ w coÅ› takiego.
A tym bardziej po pół roku nie wzięłabym żadnego ślubu.
Ale skoro Tobie się udało to fajnie icon_biggrin.gif
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
SkÄ…d: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post pon, 11 paź 2010 - 18:49
Post #3

A ja i tak nie wierzÄ™ w coÅ› takiego.
A tym bardziej po pół roku nie wzięłabym żadnego ślubu.
Ale skoro Tobie się udało to fajnie icon_biggrin.gif
Ika
pon, 11 paź 2010 - 19:23
CYTAT(Mama Mateo @ Mon, 11 Oct 2010 - 17:49) *
A ja i tak nie wierzÄ™ w coÅ› takiego.
A tym bardziej po pół roku nie wzięłabym żadnego ślubu.


Dlatego Tobie siÄ™ to nie zdarzy.
Ale nie rozumiem tego "nie wierzę" - znaczy, że autora wątku konfabuluje?
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post pon, 11 paź 2010 - 19:23
Post #4

CYTAT(Mama Mateo @ Mon, 11 Oct 2010 - 17:49) *
A ja i tak nie wierzÄ™ w coÅ› takiego.
A tym bardziej po pół roku nie wzięłabym żadnego ślubu.


Dlatego Tobie siÄ™ to nie zdarzy.
Ale nie rozumiem tego "nie wierzę" - znaczy, że autora wątku konfabuluje?


--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
m4rusia
pon, 11 paź 2010 - 20:50
CYTAT(Mama Mateo @ Mon, 11 Oct 2010 - 18:49) *
A ja i tak nie wierzÄ™ w coÅ› takiego.
A tym bardziej po pół roku nie wzięłabym żadnego ślubu.
Ale skoro Tobie się udało to fajnie icon_biggrin.gif

A ja nie tyle, że wzięłam ślub po bardzo krótkim czasie (po 9 mcach) ale po 4 miesiącach wystaraliśmy się o dzidziuśka icon_smile.gif "Udało się "za trzecim podejściem chillli starania "zaczęliśmy" b. szybko:) Tak więc takie spontany mają prawo się udać icon_smile.gif

A pisałam w cydzysłowie dlatego, że nie były to tradycyjne starania z obserwacją cyklu, pomiarami czy hormonami tylko tak bardziej na zasadzie " nie zabezpieczamy się i być może coś z tego wyjdzie" icon_smile.gif Lenka nie była więc specjalnie planowana ale bardzo mile widziana icon_smile.gif
Yyyy chyba dobrze się wyraziłam 29.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post pon, 11 paź 2010 - 20:50
Post #5

CYTAT(Mama Mateo @ Mon, 11 Oct 2010 - 18:49) *
A ja i tak nie wierzÄ™ w coÅ› takiego.
A tym bardziej po pół roku nie wzięłabym żadnego ślubu.
Ale skoro Tobie się udało to fajnie icon_biggrin.gif

A ja nie tyle, że wzięłam ślub po bardzo krótkim czasie (po 9 mcach) ale po 4 miesiącach wystaraliśmy się o dzidziuśka icon_smile.gif "Udało się "za trzecim podejściem chillli starania "zaczęliśmy" b. szybko:) Tak więc takie spontany mają prawo się udać icon_smile.gif

A pisałam w cydzysłowie dlatego, że nie były to tradycyjne starania z obserwacją cyklu, pomiarami czy hormonami tylko tak bardziej na zasadzie " nie zabezpieczamy się i być może coś z tego wyjdzie" icon_smile.gif Lenka nie była więc specjalnie planowana ale bardzo mile widziana icon_smile.gif
Yyyy chyba dobrze się wyraziłam 29.gif


--------------------
Gremi
pon, 11 paź 2010 - 21:06
CYTAT(Mama Mateo @ Mon, 11 Oct 2010 - 17:49) *
A ja i tak nie wierzÄ™ w coÅ› takiego.
A tym bardziej po pół roku nie wzięłabym żadnego ślubu.
Ale skoro Tobie się udało to fajnie icon_biggrin.gif

uwierzysz jak doświadczysz icon_smile.gif Trudno jest wierzyć w coś czego się nie zna. Ja dodam tylko że prawdziwa miłość istnieje i nie jest to zadna bajka. Ja jestem ze swoim mężem 16 lat i nadal twierdzę ze to najcudowniejszy mężczyzna pod słońcem. Mało tego - każdego dnia kocham go jeszcze bardziej niż poprzedniego choć zdawało mi się ze już bardziej nie można.
Gremi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,699
Dołączył: sob, 24 lut 07 - 10:45
SkÄ…d: z krainy deszczowcow
Nr użytkownika: 11,396

GG:


post pon, 11 paź 2010 - 21:06
Post #6

CYTAT(Mama Mateo @ Mon, 11 Oct 2010 - 17:49) *
A ja i tak nie wierzÄ™ w coÅ› takiego.
A tym bardziej po pół roku nie wzięłabym żadnego ślubu.
Ale skoro Tobie się udało to fajnie icon_biggrin.gif

uwierzysz jak doświadczysz icon_smile.gif Trudno jest wierzyć w coś czego się nie zna. Ja dodam tylko że prawdziwa miłość istnieje i nie jest to zadna bajka. Ja jestem ze swoim mężem 16 lat i nadal twierdzę ze to najcudowniejszy mężczyzna pod słońcem. Mało tego - każdego dnia kocham go jeszcze bardziej niż poprzedniego choć zdawało mi się ze już bardziej nie można.

--------------------







Kropla miłości znaczy więcej niż ocean rozumu - /Pascal Blaise/
karolaijula
wto, 12 paź 2010 - 11:17
Ika u mnie z główką wszystko oki ;p tak więc nie mam skłonności do konfabulacji 21.gif
karolaijula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 556
Dołączył: czw, 14 lut 08 - 21:57
Skąd: Międzyrzecz
Nr użytkownika: 18,214

GG:


post wto, 12 paź 2010 - 11:17
Post #7

Ika u mnie z główką wszystko oki ;p tak więc nie mam skłonności do konfabulacji 21.gif

--------------------




Mama Mateo
wto, 12 paź 2010 - 15:47
Oj nie chodziło mi o to, że nie wierzę w historię autorki wątku, tylko, że nie wierzę w miłość i wiem, że mnie się coś takiego nie przydarzy i wcale mi z tego powodu nie jest smutno.
Wolę być sama niż "użerać" się bądź co bądź a facetem icon_wink.gif
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
SkÄ…d: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post wto, 12 paź 2010 - 15:47
Post #8

Oj nie chodziło mi o to, że nie wierzę w historię autorki wątku, tylko, że nie wierzę w miłość i wiem, że mnie się coś takiego nie przydarzy i wcale mi z tego powodu nie jest smutno.
Wolę być sama niż "użerać" się bądź co bądź a facetem icon_wink.gif
m4rusia
wto, 12 paź 2010 - 19:37
a czemu zaraz uzerac?? Nie dopuszczasz mysli,ze moze byc normalnie?? Tak bez uzerania na przyklad....
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post wto, 12 paź 2010 - 19:37
Post #9

a czemu zaraz uzerac?? Nie dopuszczasz mysli,ze moze byc normalnie?? Tak bez uzerania na przyklad....

--------------------
Ika
wto, 12 paź 2010 - 19:38
CYTAT(karolaijula @ Tue, 12 Oct 2010 - 10:17) *
Ika u mnie z główką wszystko oki ;p tak więc nie mam skłonności do konfabulacji 21.gif

Toteż ja Ci konfabulacji nie zarzucam icon_smile.gif

CYTAT(Mama Mateo @ Tue, 12 Oct 2010 - 14:47) *
Oj nie chodziło mi o to, że nie wierzę w historię autorki wątku, tylko, że nie wierzę w miłość i wiem, że mnie się coś takiego nie przydarzy i wcale mi z tego powodu nie jest smutno.
Wolę być sama niż "użerać" się bądź co bądź a facetem icon_wink.gif

Mama Mateo, ale to się trochę wyklucza icon_wink.gif bo jeśli nie wierzysz w miłość to nie możesz wierzyć w historię autorki wątku icon_wink.gif

Nie podoba mi się podejście generalizujące, że z facetem to się tylko użerać można... Soł, współczuję podejścia, bo musiałaś sporo przejść, skoro czymś takim zaowocowało. Ale może nie warto się aż tak zamykać na to, co niesie życie.
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post wto, 12 paź 2010 - 19:38
Post #10

CYTAT(karolaijula @ Tue, 12 Oct 2010 - 10:17) *
Ika u mnie z główką wszystko oki ;p tak więc nie mam skłonności do konfabulacji 21.gif

Toteż ja Ci konfabulacji nie zarzucam icon_smile.gif

CYTAT(Mama Mateo @ Tue, 12 Oct 2010 - 14:47) *
Oj nie chodziło mi o to, że nie wierzę w historię autorki wątku, tylko, że nie wierzę w miłość i wiem, że mnie się coś takiego nie przydarzy i wcale mi z tego powodu nie jest smutno.
Wolę być sama niż "użerać" się bądź co bądź a facetem icon_wink.gif

Mama Mateo, ale to się trochę wyklucza icon_wink.gif bo jeśli nie wierzysz w miłość to nie możesz wierzyć w historię autorki wątku icon_wink.gif

Nie podoba mi się podejście generalizujące, że z facetem to się tylko użerać można... Soł, współczuję podejścia, bo musiałaś sporo przejść, skoro czymś takim zaowocowało. Ale może nie warto się aż tak zamykać na to, co niesie życie.


--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
Ma.
wto, 12 paź 2010 - 19:44
Wiec, ja np mimo tego, ze bardzo chce nie umiem zaufac facetom...co nie oznacza, ze uwazam wszystkich za klamcow itp...po prostu nie umiem uwietrzyc w to, ze to spotka akurat mnie. Chyba nieswiadomie buduje wokol siebi mur, blokade chroniaca przed "obcymi"....ale co zrobic...moze to kompleksy, brak czasu a moze niewiara. Nie wiem...ale ciesze sie szczesciem ktore spotka innych.
Ma.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,238
Dołączył: śro, 11 lut 09 - 14:44
SkÄ…d: swietokrzyskie
Nr użytkownika: 25,402

GG:


post wto, 12 paź 2010 - 19:44
Post #11

Wiec, ja np mimo tego, ze bardzo chce nie umiem zaufac facetom...co nie oznacza, ze uwazam wszystkich za klamcow itp...po prostu nie umiem uwietrzyc w to, ze to spotka akurat mnie. Chyba nieswiadomie buduje wokol siebi mur, blokade chroniaca przed "obcymi"....ale co zrobic...moze to kompleksy, brak czasu a moze niewiara. Nie wiem...ale ciesze sie szczesciem ktore spotka innych.
Ika
wto, 12 paź 2010 - 19:50
Magdalenka - a może po prostu potrzebujesz czasu. U Ciebie chyba jeszcze pewne doświadczenia są świeże, masz prawo nie być gotowa na nowe. Ważne, że niczego nie wykluczasz i się na to nie zamykasz.
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post wto, 12 paź 2010 - 19:50
Post #12

Magdalenka - a może po prostu potrzebujesz czasu. U Ciebie chyba jeszcze pewne doświadczenia są świeże, masz prawo nie być gotowa na nowe. Ważne, że niczego nie wykluczasz i się na to nie zamykasz.

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
karolaijula
wto, 12 paź 2010 - 23:04
*magdalenka* pisząc ten artykuł chciałam pokazać (może mi się to nie udało), że ja "przed" poznaniem mojego męża, miałam wszystkich facetów za kompletne zera, ale wystarczyło jedno spojerzenie żeby znaleźć wyjatek od reguły

Ciesze się, że na moment schowałam dumę w kieszeń bo teraz jestem szczęśliwa icon_smile.gif
karolaijula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 556
Dołączył: czw, 14 lut 08 - 21:57
Skąd: Międzyrzecz
Nr użytkownika: 18,214

GG:


post wto, 12 paź 2010 - 23:04
Post #13

*magdalenka* pisząc ten artykuł chciałam pokazać (może mi się to nie udało), że ja "przed" poznaniem mojego męża, miałam wszystkich facetów za kompletne zera, ale wystarczyło jedno spojerzenie żeby znaleźć wyjatek od reguły

Ciesze się, że na moment schowałam dumę w kieszeń bo teraz jestem szczęśliwa icon_smile.gif

--------------------




Mama Mateo
śro, 13 paź 2010 - 15:16
To nie tak jest, że ja sie zamykam na coś...ale chyba jeszcze nie pozbyłam się braku poczucia swojej wartości, który wpoił mi mój były mąż by czekać i w coś wierzyć.
I faktycznie to co przeżyłam wywiera straszny wpływ na moje "myślenie" zwłaszcza, że przeszłość bardzo nie chce się ode mnie odczepić i nadal mnie terroryzuje ;/
Nie mówię - nie, ale na pewno to jeszcze nie ten czas na kogoś jeszcze. I raczej ten czas nie nadejdzie.
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
SkÄ…d: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post śro, 13 paź 2010 - 15:16
Post #14

To nie tak jest, że ja sie zamykam na coś...ale chyba jeszcze nie pozbyłam się braku poczucia swojej wartości, który wpoił mi mój były mąż by czekać i w coś wierzyć.
I faktycznie to co przeżyłam wywiera straszny wpływ na moje "myślenie" zwłaszcza, że przeszłość bardzo nie chce się ode mnie odczepić i nadal mnie terroryzuje ;/
Nie mówię - nie, ale na pewno to jeszcze nie ten czas na kogoś jeszcze. I raczej ten czas nie nadejdzie.
Ma.
pią, 15 paź 2010 - 19:34
CYTAT(Ika @ Tue, 12 Oct 2010 - 18:50) *
Magdalenka - a może po prostu potrzebujesz czasu. U Ciebie chyba jeszcze pewne doświadczenia są świeże, masz prawo nie być gotowa na nowe. Ważne, że niczego nie wykluczasz i się na to nie zamykasz.

Minely dwa lata, moj eks odezwal sie kilka dni temu, wiec rany teoretycznie sie zagoily...sama nie wiem o co mi tak na prawdÄ™ chodzi:/
Ma.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,238
Dołączył: śro, 11 lut 09 - 14:44
SkÄ…d: swietokrzyskie
Nr użytkownika: 25,402

GG:


post pią, 15 paź 2010 - 19:34
Post #15

CYTAT(Ika @ Tue, 12 Oct 2010 - 18:50) *
Magdalenka - a może po prostu potrzebujesz czasu. U Ciebie chyba jeszcze pewne doświadczenia są świeże, masz prawo nie być gotowa na nowe. Ważne, że niczego nie wykluczasz i się na to nie zamykasz.

Minely dwa lata, moj eks odezwal sie kilka dni temu, wiec rany teoretycznie sie zagoily...sama nie wiem o co mi tak na prawdÄ™ chodzi:/
karolaijula
sob, 16 paź 2010 - 14:18
Mama Mateo a może rozmowa ze specjalistą?? Wizyta u psychologa to nic strasznego! Wiem z własnego doświadczenia icon_smile.gif

karolaijula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 556
Dołączył: czw, 14 lut 08 - 21:57
Skąd: Międzyrzecz
Nr użytkownika: 18,214

GG:


post sob, 16 paź 2010 - 14:18
Post #16

Mama Mateo a może rozmowa ze specjalistą?? Wizyta u psychologa to nic strasznego! Wiem z własnego doświadczenia icon_smile.gif



--------------------




Mama Mateo
nie, 17 paź 2010 - 10:43
Kiedyś o tym myślałam i to nawet poważnie.
Tylko tak ciągle coś się dzieje, że nawet nie mam na to czasu.

Chciałabym tylko, żeby eks wreszcie zrozumiał, że jesteśmy już 1,5 roku po rozwodzie a 2,5 po rozstaniu i nic tego nie zmieni i żeby przestał ciągle kłaść mi kłody pod nogi. Wtedy etap małżeństwa i rozwodu zostałby całkowicie zamknięty i mogłabym coś z tym robić i zacząć wreszcie siebie wyprowadzać do pionu 08.gif
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
SkÄ…d: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post nie, 17 paź 2010 - 10:43
Post #17

Kiedyś o tym myślałam i to nawet poważnie.
Tylko tak ciągle coś się dzieje, że nawet nie mam na to czasu.

Chciałabym tylko, żeby eks wreszcie zrozumiał, że jesteśmy już 1,5 roku po rozwodzie a 2,5 po rozstaniu i nic tego nie zmieni i żeby przestał ciągle kłaść mi kłody pod nogi. Wtedy etap małżeństwa i rozwodu zostałby całkowicie zamknięty i mogłabym coś z tym robić i zacząć wreszcie siebie wyprowadzać do pionu 08.gif
karolaijula
nie, 17 paź 2010 - 22:37
Mama mateo olej go!! Zacznij żyć własnym życiem i bądź szczęśliwa wtedy on odpuści!

Jesteś wspaniale radzącą sobie samotną matką a on.... człowiekiem który podbudowując swoje ego uprzyksza Tobie życie.

A wizyta u specjalisty to pół godziny, które diametralnie zmieni Twoje nastawienie i życie, uwierz mi
karolaijula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 556
Dołączył: czw, 14 lut 08 - 21:57
Skąd: Międzyrzecz
Nr użytkownika: 18,214

GG:


post nie, 17 paź 2010 - 22:37
Post #18

Mama mateo olej go!! Zacznij żyć własnym życiem i bądź szczęśliwa wtedy on odpuści!

Jesteś wspaniale radzącą sobie samotną matką a on.... człowiekiem który podbudowując swoje ego uprzyksza Tobie życie.

A wizyta u specjalisty to pół godziny, które diametralnie zmieni Twoje nastawienie i życie, uwierz mi

--------------------




Mama Mateo
pon, 18 paź 2010 - 13:59
Ależ ja wierzę. I skorzystam napewno kiedyś.
A eksa olewam i właśnie to go najbardziej tak boli, a potem ten ból przerzuca całkowicie na mnie i swego syna.
Mati ma 4,5 roku a tyle już przykrości ojciec mu sprawił, że samej mi jest z tym przykro.
Jej jak ja bym chciała, żeby on zaczął żyć swoim życiem icon_smile.gif

Ale bądź co bądź musze jakoś pozbyć się tej przeszłości bo ciągnie się za mną jak smród po gaciach 29.gif
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
SkÄ…d: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post pon, 18 paź 2010 - 13:59
Post #19

Ależ ja wierzę. I skorzystam napewno kiedyś.
A eksa olewam i właśnie to go najbardziej tak boli, a potem ten ból przerzuca całkowicie na mnie i swego syna.
Mati ma 4,5 roku a tyle już przykrości ojciec mu sprawił, że samej mi jest z tym przykro.
Jej jak ja bym chciała, żeby on zaczął żyć swoim życiem icon_smile.gif

Ale bądź co bądź musze jakoś pozbyć się tej przeszłości bo ciągnie się za mną jak smród po gaciach 29.gif
walizka
pon, 18 paź 2010 - 22:41
Dopisuję się do listy icon_smile.gif Po różnych perypetiach z różnymi mężczyznami i fatalnym rozstaniu z ostatnim facetem (oszukiwał, zdradził, upokorzył) nie wierzyłam, że jeszcze w życiu kogoś spotkam i że się odważę na kolejny związek. Płakałam w poduszkę, że nigdy nie będę mieć rodziny. Tymczasem 4 miesiące po zakończeniu poprzedniego związku uwziął się na mnie taki jeden i zaczął rozwalać mur, za którym się schowałam. Trzy miesiące później (a to był cholernie ciężki czas dla nas dwojga), przestałam oszukiwać samą siebie i złożyłam broń. I od samego początku żadnych wątpliwości. Od razu zaczęliśmy szukać mieszkania i starać się o dziecko. Minęły 2 lata odkąd jesteśmy razem i - jak Gremi - z każdym dniem kocham go coraz bardziej. Mam nadzieję, że za 16 lat będzie bez zmian icon_biggrin.gif

Więc - Mama Mateo, magdalenko, ... - nigdy nie wiadomo, co czeka za rogiem, nawet jak jesteśmy na to zamknięci na cztery spusty icon_wink.gif
walizka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,859
Dołączył: pią, 03 lip 09 - 00:07
Nr użytkownika: 28,065




post pon, 18 paź 2010 - 22:41
Post #20

Dopisuję się do listy icon_smile.gif Po różnych perypetiach z różnymi mężczyznami i fatalnym rozstaniu z ostatnim facetem (oszukiwał, zdradził, upokorzył) nie wierzyłam, że jeszcze w życiu kogoś spotkam i że się odważę na kolejny związek. Płakałam w poduszkę, że nigdy nie będę mieć rodziny. Tymczasem 4 miesiące po zakończeniu poprzedniego związku uwziął się na mnie taki jeden i zaczął rozwalać mur, za którym się schowałam. Trzy miesiące później (a to był cholernie ciężki czas dla nas dwojga), przestałam oszukiwać samą siebie i złożyłam broń. I od samego początku żadnych wątpliwości. Od razu zaczęliśmy szukać mieszkania i starać się o dziecko. Minęły 2 lata odkąd jesteśmy razem i - jak Gremi - z każdym dniem kocham go coraz bardziej. Mam nadzieję, że za 16 lat będzie bez zmian icon_biggrin.gif

Więc - Mama Mateo, magdalenko, ... - nigdy nie wiadomo, co czeka za rogiem, nawet jak jesteśmy na to zamknięci na cztery spusty icon_wink.gif

--------------------


> Dziewczyny uwierzcie w miÅ‚ość
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 29 mar 2024 - 05:34
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama