Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ rok urodzenia 2008 _ ...:::::: NOWOROCZNE DZIECIACZKI część 7 ::::::...

Napisany przez: *eFcIa* pon, 18 maj 2009 - 01:04





Oto galeria naszych ukochanych pociech 06.gif













<miejce dla Olivci .... Wenua czekam kochana na foteczki>





Dnia 22.05.2009 roku zostałyśmy najszczęśliwszymi forumowymi ciotkami....
Oto nasza Majowa Kruszynka...
06.gif





Stronka będzie jeszcze przerabiana... czekam na foteczki icon_smile.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 18 maj 2009 - 08:02

Tu tez sie przywitam icon_smile.gif

Na majowe dzieciaczki zajrzalam ale jeszcze nic nie pisze o naszej stycznioweczce:)
Agniesha trzymamy kciuki &&&&

Napisany przez: agaa22 pon, 18 maj 2009 - 08:34

Zamknęłam 6 część więc witam sie na 7 06.gif 06.gif

Napisany przez: wenua pon, 18 maj 2009 - 09:02

Hello dziewczynki!

Pedze na spotkanie!

Milego dnia zycze!

Napisany przez: Gosia83 pon, 18 maj 2009 - 09:13

Witam się także...i melduje na nowym wątku...

Napisany przez: DOLOREZ pon, 18 maj 2009 - 10:01

I ja się melduję 06.gif

ale sprawnie wam poszło to zamykanie i otwieranie 04.gif

Leni co do wmasowywania innych substancji to może na innym forum bo tutaj nie pasi 04.gif 04.gif 04.gif


Napisany przez: wenua pon, 18 maj 2009 - 10:56

CYTAT(DOLOREZ @ Mon, 18 May 2009 - 09:01) *
Leni co do wmasowywania innych substancji to może na innym forum bo tutaj nie pasi 04.gif 04.gif 04.gif


A sa takie fora??? To ja chce linka 04.gif 04.gif 04.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 18 maj 2009 - 12:01

... 06.gif

Napisany przez: agaa22 pon, 18 maj 2009 - 12:43

betti- Madzia jest świetna, a te pierwsze zdjęcia czaderskie 06.gif 06.gif

Gosia- roczek się udał, jak widzę Kinia zadowolona jak się patrzy.
A tort-no po prostu cudo, wielkie gratulacje dla Ciebie za to dzieło 06.gif 06.gif

Napisany przez: DOLOREZ pon, 18 maj 2009 - 13:20

Gosia zdjęcia piękne, torcik bajka, impreza bomba 06.gif (widać to po wyszczerzonych klawiaturach gości 04.gif )

Wenua ty świntuszko do czego cię ciągnie nienie.gif 04.gif po co ci fora lepiej wypróbuj moc specyfiku 04.gif 04.gif 04.gif


Napisany przez: Aga i Bruno pon, 18 maj 2009 - 13:34

Kinia zyczymy duzo zdrowka, samych radosnych dni, rosnij zdrowa na pocieche rodzicow!!! STO LAT!!!
impreza.gif pijak.gif impreza.gif pijak.gif impreza.gif pijak.gif impreza.gif pijak.gif impreza.gif

Gosia83 zdjecia sliczne. Tort piekny! Glowe tez sama robilas? Gratulacje!

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 18 maj 2009 - 13:40

Dobrze, ze nasze dzieci nie potrafia czytac. Ja nie wiem co one by sobie pomyslaly o swoich mamuskach... Jak tak dalej pojdzie to czesc 7 trzeba bedzie wykasowac, zeby sie nasze dzieci nie zdemoralizowaly 06.gif


betti coreczka urocza! zagladaj czesciej!


My dzie bylismy na kontroli u okulisty, bo kiedys Filipkowi lewe oczko uciekalo. Teraz juz wszystko ok ale co 3 miesiace mamy sie pokazywac. Oczywiscie moje dziecko ma tyle sily, ze ja, lekarka i pielegniarka ledwo dalysmy rade...

Napisany przez: Leni pon, 18 maj 2009 - 13:42

Eeee glowe to chyba kupila... 29.gif


Kinia , wszystkiego najlepszego , rosnij zdrowo rodzicom i nie badz przypadkiem za bardzo grzeczna nienie.gif 06.gif bo nie beda mieli za wiele do wspominania .

Dolorez
Ty cos sciemniasz. Jak juz powiedzialas A to powiedz B. Zadne tam odsylanie na inne fora. jak sie tu wstydzisz do dawaj na PV. Zobacz Wenua tez juz sie zainteresowala.



I biore sie za siebie. Koniec ze slodyczami. Wczoraj pewna dalsza znajoma posadzila mnie o ciaze, bo mam taki brzuch od tej czekolady 29.gif

Mezulo wrocil, plusy, bo przywiozl mi ulubione perfumy, minus , ze znowu malo miejsca w lozku 29.gif
Tesciowa kupila sliczne ubranka Robciowi, ma naprawde gust. Tylko podalam jej zly numer stopy i kupila 21 tak jak powiedzialam, a Robciu ma 22. Takie sliczne sandalki 21.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 18 maj 2009 - 13:47

Leni nic na PV teraz to niech DOLOREZ kawe na lawe daje, bo tu pewnie wszystkie ciekawe!
A jakie perfumki lubisz?

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 18 maj 2009 - 13:50

A nie mozna jeszcze wymienic tych bucikow? Bys odeslala tesciowej...

Napisany przez: Leni pon, 18 maj 2009 - 13:50

takie
https://www.dolce.pl/jean_paul_gaultier/classique/1965.php5

Napisany przez: Leni pon, 18 maj 2009 - 13:52

Juz nie ma paragonu. Powiedziala , ze kupi wieksze. Wlasciwie to buty powinno sie kupowac z dzieckiem. Ale te maja taki fason i sa na rzepy , ze byloby ok tylko kurcze, zla jestem , za male.

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 18 maj 2009 - 13:55

To kiedys uzywalam ale inny kolor buteleczki byl tylko nie pamietam juz jaki...

Moich ulubionych niestety juz nie produkuja ale jeszcze na ebay niemieckim znalazlam i tez mi mezus kofany kupil 06.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 18 maj 2009 - 13:56

CYTAT(Aga i Bruno @ Mon, 18 May 2009 - 12:34) *
Gosia83 zdjecia sliczne. Tort piekny! Glowe tez sama robilas? Gratulacje!


od głowy do pasa to lalka barbie...tylko ubrana w masę... - ta część raczej niejadalna - no chyba że sama masa... 29.gif

Aga i Bruno - i dobrze ze z oczkiem już ok!

Leni - ja Ci dam - nie za grzeczna! Grzeczna ma być! Bo mamusia już nie wyrabia... 29.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 18 maj 2009 - 13:59

Gosia83 tu sa same zdolne mamuski to i sklonna bylam pomyslec, ze i glowe sama zrobilas 06.gif

Napisany przez: Leni pon, 18 maj 2009 - 14:06

Gosia pieklas Barbie 03.gif ???
Nie no zartuje. Tort naprawde bardzo ciekawy i taki dziewczynski. Robus mial tradycyjny, ale na nastepne urodziny ulepie mu jakies auto. Teraz to sie takie wysokie poprzeczki rodzcom stawia z tymi tortami icon_wink.gif

Chce podziekowac tesciom za prezenty i musze sie wysilic, bo musi byc po niemiecku.
Zaraz przychodz babka z agencji i porobi zdjecia domu by dac ogloszenie. Jutro przychodzi facet z firmy wycenic ile nas bedzie kosztowala przeprowadzka. Zaczynam sie juz powoli denerwowac.

Napisany przez: Gdańszczanka pon, 18 maj 2009 - 14:34

Hejka
u nas:

https://img42.imageshack.us/my.php?image=male.jpg

zapomnialam juz jak sie wkleja zdjecia icon_sad.gif

Napisany przez: wenua pon, 18 maj 2009 - 14:36

Gosia no normalnie mi szczeka opadla jak zobaczylam tego torta! Chyle czola. Leni ma racje taka presja na rodzicow teraz przypada 06.gif

Dolorez dawaj tu szczegoly kochana 04.gif

Leni przeprowadzke przezyjesz bedzie interesujaco icon_wink.gif Dla mnie najgorsze w przeprowadzce jest rozpakowywanie.
Co do odchudzania to ja zaczynam od dzis bo juz mam dosc mojej szanownej grubej d.... 29.gif

Dobra bo jestem na telekonferecji i musze sie skupic.

Napisany przez: DOLOREZ pon, 18 maj 2009 - 14:38

dziewczyny widzę, że wszystkie po kolei mają tu jakieś niespełnione pragnienia 04.gif 04.gif i tak nieśmiało się ujawniają 04.gif 04.gif ale ja już nic więcej nie powiem bo stwierdzicie że chyba mam za bardzo kudłate myśli 04.gif 04.gif

AiB a podziękowałaś ładnie wężowi za te perfumki??? 06.gif

Leni widzisz jaką masz kochaną teściową, więc nie masz wyjścia słownik do łapki i pisz te kulfony z podziękowaniami 04.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 18 maj 2009 - 15:28

CYTAT(Aga i Bruno @ Mon, 18 May 2009 - 12:59) *
Gosia83 tu sa same zdolne mamuski to i sklonna bylam pomyslec, ze i glowe sama zrobilas 06.gif


No nie - głowy bym nie zrobiła za nic... 29.gif
A z tym tortem - to nasze maluchy mnie zainspirowały...i postanowiłam spróbować swoich sił...wcześniej nawet mi się nie śniło że sqamemu takie cuda można zrobić...
Bo piec zawsze lubiałam i umiałam - ale żeby coś ładnie wyglądało do tego już nie bardzo...zdolności manualnych brak...

Presji nie miałam - równie dobrze mógł ten tort wygladać normalnie (jak męża) -ważne że smakował...ale od czasu do czasu zaszaleć można i stwożyć coś innego - szczegónie że urodzinki są raz w roku...

Napisany przez: Gosia83 pon, 18 maj 2009 - 15:30

CYTAT(DOLOREZ @ Mon, 18 May 2009 - 13:38) *
dziewczyny widzę, że wszystkie po kolei mają tu jakieś niespełnione pragnienia 04.gif 04.gif i tak nieśmiało się ujawniają 04.gif 04.gif ale ja już nic więcej nie powiem bo stwierdzicie że chyba mam za bardzo kudłate myśli 04.gif 04.gif


Ja się nie odzywam - narazie mąż staje na wysokości zadania - co nie zmienia faktu że...kudłate myśli też miewam... 04.gif

Gdańszczanka
- cudownego masz kropka! 02.gif

Napisany przez: Leni pon, 18 maj 2009 - 15:33

CYTAT(DOLOREZ @ Mon, 18 May 2009 - 16:38) *
ale ja już nic więcej nie powiem bo stwierdzicie że chyba mam za bardzo kudłate myśli 04.gif 04.gif


A ponizsze to o czym swiadczy jak nie o kudlatych myslach? icon_mrgreen.gif

CYTAT
AiB a podziękowałaś ładnie wężowi za te perfumki??? 06.gif


Napisany przez: shira pon, 18 maj 2009 - 16:13

się melduję icon_smile.gif



Napisany przez: Gdańszczanka pon, 18 maj 2009 - 16:46

Gosia 83 - wypasiow tort !!! wow zdolniacha z Ciebie wielkie gratki no i wszystkiego najlepszego dla niuni!!!

Leni - spojrzałam dziś na Tówj paseczek odliczajacy wyjazd i się przeraziłam bo ten czas za szybko zapier...inaczej nie można tego powiedzieć. pamiętam jak pisałaś ze za 3 miesiące itd i pomyslałam -- eee to jeszcze sporo czasu, kurcze szybko ten czas się kurczy...w sumie już mamy połowe maja

wenua - a propo's wielkiego tyłka...w czwartek przed wyjazdem do Szczecina na imprezę przymierzałam moje "wyjściowe" w sam raz na takie firmoe ispotkania ciuchy i się przeraziłam bo w kiecki ledwie wchodziłam, a spodnei kanciaki kupione na podobną imprę w październiku ledwie mnei mieściły i myslałam o przesunięciu guzików 29.gif . Dobrze, ze tego dnia wcześniej zakupiłysmy z koleżankiami z pracy przyrządy do ćwiczeń, dzisiaj przyszedl i juz próbowałam...boli !!! zwlaszcza te tłuste boczki !!! 21.gif a co tam dobrze im...
https://www.allegro.pl/item629100567_kolo_hula_hop_charcoal_hoop_z_magnesem_weglowym.html

mam 2 tyg zwolnienia na Amelke, planuje wrocic jako osa 03.gif
w koncu mam czas o normalnej porze zjesc obiad

Musze sie zaprzec i tyle.
pisali, ze bede siniaki....oj beda beda...najgorzej za bardzo na biodrach nie mozna krecic bo bola te kosci miednicowe czy jak sie one nazywaja...

co do kudlatych mysli...ogladalam fajny film w czwartek... 04.gif

Melunak - tak jak na zmieszczonym wczesniej obrazku. tylko teraz juz nei smaruje jej plecków patyczkiem a wacikiem bo pelno tego cholerstwa. generalnei raczej dobrze sie czuje, wieczorem leciuto gorączkuje, ale mimo krostek w buzce zarata jest tak jak wczesniej.
przerail mnie nasz doktor, bo tak na prawde mozna wiecej razy przechodzic ospe, ewentualnei półpaśca i mam sie obserwowac 37.gif na sama mysl wszystko mnie swedzi

Oczywiscie w pracy nie byli zachwyceni (tydzien temu wrocilam po urlopie) no ale cholera nei wybieralam tej choroby !! i wcale jej nie chcialam


netty - jak Majka?? mam nadzieje, ze nie przejdzie na Kubusiabo sie biedulko wykonczysz

leni - spóźnione wszystkiego najlepszego !!!


przez najblizsze 2 tyg bede was czesto nawiedzac 04.gif

Napisany przez: kasiazielonka pon, 18 maj 2009 - 16:56

hej i jasie melduje w siódmej częsci
po pierwsze zaległe zyczenia urodzinkowe leni no i kini-wszystkiego NAJ!
ostatnio bardzo jestem zawalona wiec wybaczcie że nie pisze
julka dalej choruje-co najprsze-nie potrafimy jej ustawic do pionu, zastanawiam sie nad porzadnymi badaniami-krew mocz i wymaz z gardla a moze i testy alergiczne bo to juz przesada...
wacam do pray

i czekam na wiesci od agniechy-tzymam za Ciebie mocno kciuki!!!

Napisany przez: *eFcIa* pon, 18 maj 2009 - 18:45

Hejka

Wiedziałam, że nie miałabym czasu zajrzeć rano.. dlatego założyłam wczoraj wąteczek....

Gosiu zdjęcia z imprezki cudowne.... Śliczny torcik i widać, że imprezka się udała... icon_smile.gif
Miałam Ci napisać, żebyś nie wrzucała zdjęć na pierwszej stronce, bo może grafika mi w pierwszymn poście nie wejść icon_sad.gif Ale się spóźniłam....

No nic... uciekam.... tworzyć jakieś dzieło na pierwszą stronkę 06.gif

Gosia i Betii którego dokładnie Wasze Maluchy się urodziły??????

Napisany przez: Leni pon, 18 maj 2009 - 19:03

Robus mi wpadl glowa w dol do klozetu. Nic mu sie nie stalo, bo mu jedna reka zostala na zewnatrz i sie jakos przytrzymal. 37.gif

Gdanszczanka , no to moze wstaw zdjecia z wyjazdu, skoro masz teraz tyle wolnego czasu icon_mrgreen.gif


Dziewczyny, bierzemy sie za odchudzanie.
Gdanszczanka, Wenua, ja , Netty i Ewcia a Wy? Kto jeszcze zrzucal wage?

Gdanszczanka , weszlam na tego linka co podalas, skopiowalam ten " adres" czy jak to sie zwie co jest po lewej stronie, jestt kilka , to dla "forum" , i wkleilam w posta. Oto wynik.
Takze juz umiesz wkleic zdjecia z wypadu. icon_smile.gif


https://img42.imageshack.us/my.php?image=male.jpg
https://g.imageshack.us/img42/male.jpg/1/

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 18 maj 2009 - 19:56

CYTAT(Leni @ Mon, 18 May 2009 - 18:03) *
Robus mi wpadl glowa w dol do klozetu. Nic mu sie nie stalo, bo mu jedna reka zostala na zewnatrz i sie jakos przytrzymal. 37.gif



przepraszam ale sie usmialam bardzo az moje dziecko zaczelo na mnie dziwnie patrzec 06.gif 29.gif 06.gif
myslalam o tym jak pisalas kiedys, ze Robus bawi sie woda w kibelku. Sama obsesyjnie sprawdzam czy sa zamkniete drzwi do wc.

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 18 maj 2009 - 20:00

CYTAT(Leni @ Mon, 18 May 2009 - 14:33) *
A ponizsze to o czym swiadczy jak nie o kudlatych myslach? icon_mrgreen.gif


AiB a podziękowałaś ładnie wężowi za te perfumki???



Dolorez i to niby nie za bardzo kudlate mysli? nienie.gif

Pewnie, ze podziekowalam 29.gif

Napisany przez: Leni pon, 18 maj 2009 - 20:45

CYTAT(Aga i Bruno @ Mon, 18 May 2009 - 22:00) *
Dolorez i to niby nie za bardzo kudlate mysli? nienie.gif

Pewnie, ze podziekowalam 29.gif


Ja tez .

Tylko swojemu oczywiscie 29.gif

Napisany przez: agaa22 pon, 18 maj 2009 - 21:37

I ja,i ja ,i ja się zgłaszam na odchudzanie . Tylko nie wiem co z tego wyjdzie 29.gif

W piątek jedziemy na weekend do pięknego miejsca- czyli Złotego Potoku- będziemy nocować w gospodarstwie agroturystycznym. Ciekawe jak mała to zniesie bo jeszcze nigdy nie spała gdzie indziej niż w domu i w swoim łóżeczku- aż się normalnie boję 37.gif

Jak by chciała któraś obejrzeć to tu https://www.polskieszlaki.pl/galeria/zloty-potok.html

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 18 maj 2009 - 22:46

Mnie m zaprasza na dlugi czerwcowy weekend do Hamburga na jeden dzien z noclegiem i potem na Floryde (ale ta niemiecka niestety 29.gif ) i znowu bedzie trzeba dziekowac 29.gif 29.gif

Napisany przez: Leni pon, 18 maj 2009 - 22:56

CYTAT(Aga i Bruno @ Tue, 19 May 2009 - 00:46) *
Mnie m zaprasza na dlugi czerwcowy weekend do Hamburga na jeden dzien z noclegiem i potem na Floryde (ale ta niemiecka niestety 29.gif ) i znowu bedzie trzeba dziekowac 29.gif 29.gif


Pomysl jak trzeba by bylo dziekowac za amerykanska 03.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 18 maj 2009 - 22:59

CYTAT(*eFcIa* @ Mon, 18 May 2009 - 17:45) *
Hejka

Wiedziałam, że nie miałabym czasu zajrzeć rano.. dlatego założyłam wczoraj wąteczek....

Gosiu zdjęcia z imprezki cudowne.... Śliczny torcik i widać, że imprezka się udała... icon_smile.gif
Miałam Ci napisać, żebyś nie wrzucała zdjęć na pierwszej stronce, bo może grafika mi w pierwszymn poście nie wejść icon_sad.gif Ale się spóźniłam....

No nic... uciekam.... tworzyć jakieś dzieło na pierwszą stronkę 06.gif

Gosia i Betii którego dokładnie Wasze Maluchy się urodziły??????


Jak to któreko? Na paseczku widać...
Równy rok temu...godzina 9.45 - waga 2,940, wzrost 54 - taki chudzielec z Niej był...icon_smile.gif
A teraz waga nie wiem - się dowiem niebawem... 29.gif
A jak będzie problem - to zdjęcia wykasuje...ale myślę że problemu nie będzie bo one rozmiar właśnie "forumowy" mają... 08.gif

Gdańszczanka - no właśnie - dobrze że wspomnialaś...te tłuste boczki są okropne! Ale walczę i walczę i dalej są...nawt zaczełam tylko gotowane jest mięsko i ćwiczę codziennie - ale coś myślę że imprezy typu roczek wszystko psują... 32.gif

Także dziewczyny - przyłączam się do zżucających wagę mamuś...z Wami mi raźniej będzie... 03.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 18 maj 2009 - 23:25

CYTAT(Leni @ Mon, 18 May 2009 - 21:56) *
Pomysl jak trzeba by bylo dziekowac za amerykanska 03.gif



Leni Twoje posty znacznie poprawily mi humor 04.gif

Napisany przez: *eFcIa* pon, 18 maj 2009 - 23:33

Gosiu hmmmmmm..... jeszcze po południu nie było, że ma równy rok.... albo mi komp znów szwankuje... jezuuu załamie się... Ty to nie masz z czego schudnąc.... chyba z kości na ości! icon_wink.gif Marzy mi się taka figurka icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Kiniu- Wszystkiego NAJLEPSZEGO!!!!!

No ja się dopisuje do odchudzania...... dalej walcze z wagą.... czasem jest lepiej a czasem gorzej.. ale zaczęłam ćwiczyć.. Młodą kładę na miednicę i podnoszę pupę... ale mam potem zakwasy... i jeszcze brzuszki z nią robię... Młoda ma radochę a ja korzystam że daje mi poćwiczyć icon_wink.gif

Napisany przez: netty5 pon, 18 maj 2009 - 23:43

Ja tylko wpadlam niesmialo zerknac czy cos piszecie a tu 10.gif 10.gif 10.gif 7 czesc........................
Mile zaskoczenie.Nie popisze bo padam.
U nas niby ok niby cos wisi w powietrzu.Jelitowka nam przeszla ale cos mi sie wydaje ze to jeszcze nie koniec.Jakies grypsko nas zaczyna lamac po kosciach.ALe bronimy sie a jakze.
Kuba przechodzi samego siebie.
Majka zapomniala juz o smoczku i niby Kuba tez ale usypianie a tymbardziej wstawanie rano jest u niego koszmarem.
Wiecznie drze sie niezadowolony,gryzie wszystkich i wszystko w kolo a najczesciej Majke.
Wszystkim rzuca i wrzeszczy jak opentany,wygina sie w strune i nie ma z nim zadnej dyskusji.Mam juz umowione sesje z pania psycholog bo nie daje z nim rady.
Ide bo padne .
jutro mamy cwiczenia ale wieczorkiem obiecuje ze nadrobie zaleglosci.
Pa ciotki.

Napisany przez: agniesha wto, 19 maj 2009 - 00:41

To i ja się melduję !!!!
Póki co nadal jestem w dwupaku 29.gif
I wiecie co? Nudzi mnie już ta ciąża 04.gif 29.gif
Jak do czwartku nic się nie wykluje mam pokazać się w szpitalu na KTG.

Filip przeszedł dziś samego siebie. Byłam z nim cały dzień sama w domu i po prostu mam dość własnego dziecka.... Żartuję oczywiście ale dał mi dziś w kość.



Napisany przez: Sun wto, 19 maj 2009 - 00:48

Pozdrawiam, pamiętam, ściskam. Będzie mnie mniej, albo wcale - odwyk icon_smile.gif

Napisany przez: agniesha wto, 19 maj 2009 - 01:04

A to dzisiejsza fotka:
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Aga i Bruno wto, 19 maj 2009 - 06:25

dzien dobry

Agniesha tak czy inaczej juz z gorki. Czekanie na koncowce jest najgorsze ale to juz naprawde kilka dni. &&&&
Dzieci urocze i chyba Filipek podobny jest do Emilki zwlaszcza z oczu.

Netty zdrowiejcie szybko!!!

Sun kilka dni i wracaj tu!

Napisany przez: wenua wto, 19 maj 2009 - 08:01

Dziendobeerek!!

Kurcze ale wy macie fajnie ze macie czas na forum. Ja tez chce no ale jak sobie poscielisz tak sie wyspisz- chcialo sie kariery to sie nie ma czasu icon_wink.gif

Leni ale sie usmialam z Robusia podobnie jak AiB myslalam juz od poczatku kiedy nastapi kulminacja zabaw z sedesem 06.gif

Gdanszczanka ty to chyba lubisz tortury ja rozumiem czwiczenia ale zeby takim kolem sie torturowac 04.gif 37.gif

Sun no nie przesadzaj z nami nie ma odwyku- dawaj tu posta bo sie juz za toba stesknilam.

Kasiazielonka kurcze niedobrze ze Julcia caly czas choruje. Koniecznie zrobcie badania. No i trzymaj sie! Widze ze blog juz jest-koniecznie zajrze jak wolna chwile znajde.

Dziewczynki co wy tak z tym dziekowaniem mezom - to oni powinni wam dziekowac za tak doborowe towarzystwo icon_wink.gif


Oki no to tyle dzis na nogach juz od 5:30. Lece popracowac.

Kinia wszystkiego naj przedewszystkim zdroweczka mala istotko. Gosia a ty chyba zwariowalas z czego ty sie chcesz odchydzac- wazysz jak kura chyba nie chcesz byc szkieletorkiem? icon_smile.gif

Netty zdroweczka i trzymajcie sie mam nadzieje ze was grypa nie dopadnie!!!

Agaa jedziecie z mezem? A kaja sie nie martw ja mysle ze to bedzie raj dla niej. Dzieci w tym wieku sa bardzo otwarte na wszelkie nowosci.


Napisany przez: Gdańszczanka wto, 19 maj 2009 - 08:18

Dolorez - widzialam ze smarowalas Bartusia gincjana. pomaga?
nam lekarz kazal pudrodermem a tylko tam gdzie śluzówka to gianciana. Ten puder juz mnie wkurza, wszedzie tego pelno i jakos nie czuje by to skutkowalo.
Mal a co chwile ma tego cholerstwa wiecej, nie daje sie smarowac, jest strasznie marudna i ogolnie masakra...jak dlugo to wysypuje ???
noc koszmar wstawalm kilka razy - nie umiem sie doliczyc bo zaspana bylam, mala przes sen strasznie plakala i krzyczala 41.gif
Tak poza tym dzien dobry - o ile bedzie dobry....

Napisany przez: Leni wto, 19 maj 2009 - 08:38

Aga
Tez sobie to pomyslalam, ze Kaja bedzie wniebowzieta na wyjezdzie. Tyle juz z nas podrozowalo z dziecmi, jak do tej pory chyba zadna nic nie wspominala, ze byly problemy z adaptacja. To dlaczego Kaja miala by miec? Umeczy sie wrazeniami to zasnie jak susel.

Agniesha
kiedys bylo zagrozenie wczesniejszego porodu a teraz masz przenosic? No nie...


A propos dziekowania , to zastanawiam sie jak chcialabym by mi maz dziekowal za codzienny obiad i wyprasowana koszule?


Musze niestety leciec bo towarzystwo wymaga . Jestem porzadnie chora, zlapalam od dziecka. Dzis zaczynam antybiotyk niestety.

Napisany przez: agaa22 wto, 19 maj 2009 - 08:40

Witam po nieprzespanej nocy 21.gif 21.gif Pobudka była przed 3 i darcie się jaj cholera a usnęła o 5. Ledwo co siedzę bo taka śpiąca jestem a do tego zaraz muszę do miasta jechać teścia zawieść. Ludzie kiedy te nieprzespane noce się skończą bo mam już powoli dosyć

Wenua- tak z mężem jedziemy na taki wyjazd pojednawczy 29.gif 29.gif To znaczy miałam jechać z przyjaciółką ale ona niestety nie może i jadę z M. Może nam to na dobre wyjdzie- chociaż muszę Wam powiedzieć że od kiedy postraszyłam go rozwodem to się poprawił o jakieś 60-70 % czyli jest jakiś plus z tego 06.gif 06.gif 04.gif

Napisany przez: Gdańszczanka wto, 19 maj 2009 - 08:44

Doloroez i inne mamy, ktore juz znaja ospe

"Skierowane jest na złagodzenie świądu (leki miejscowe i ogólne), stosowanie leków przeciwgorączkowych (nie stosuje się salicylanów- np. aspiryny), częstej zmiany ubrania i kąpieli w płynach odkażających (np. nadmanganian potasu)."

a moja mam mowila ze nie powinnam kapac bo to ma wysychac?
to co kapac w nadmanganianie?
z checia bym wykapala bo to chodzacy biały strupek

Napisany przez: Gosia83 wto, 19 maj 2009 - 08:44

*eFcIa*, wenua - szkieleciorkiem być nie chce ale oponki po ciąży i szczególnie wstrętnych boczków chce się pozbyć... diabel.gif
Do wagi z przed ciąży wróciłam szybko ale zaraz przed zajściem przytyłam i tego zżucić nie mogę... 21.gif - mąż mnie za bardzo rozpieszczał po ślubie i mi się przytyło... icon_redface.gif - Nie chce dużo schudnąć...jakieś 3 - do 5 kg...tylko te kilogramy coś zejść nie chcą...
Szkieletem nie będę - obiecuję... 06.gif

agniesha - e tam nudzi....rozkoszuj się ostatnimi chwilami...(dobrze się komus tak mówi... 04.gif )
Netty - zrówka życzę...
Sun - wracaj szybko - nie odwyknij za bardzo...
wenua - a ja Ci kariery zazdroszczę - mimo wszystko - ja też chce do pracy!


Napisany przez: Gdańszczanka wto, 19 maj 2009 - 08:46

CYTAT(agaa22 @ Tue, 19 May 2009 - 07:40) *
Witam po nieprzespanej nocy 21.gif 21.gif Pobudka była przed 3 i darcie się jaj cholera a usnęła o 5. Ledwo co siedzę bo taka śpiąca jestem a do tego zaraz muszę do miasta jechać teścia zawieść. Ludzie kiedy te nieprzespane noce się skończą bo mam już powoli dosyć

Wenua- tak z mężem jedziemy na taki wyjazd pojednawczy 29.gif 29.gif To znaczy miałam jechać z przyjaciółką ale ona niestety nie może i jadę z M. Może nam to na dobre wyjdzie- chociaż muszę Wam powiedzieć że od kiedy postraszyłam go rozwodem to się poprawił o jakieś 60-70 % czyli jest jakiś plus z tego 06.gif 06.gif 04.gif


kurcze im to trzeba kawe na ławę...mój też dopiero chyba wziął do siebie moje "jęczenie" jak powiedziałam, zę mam dość i daję nam miesiąc...
trzymam kciuki oby było dobrze.

leni - przytul.gif mam nadzieje ze szybko przejdzie

Napisany przez: kasiazielonka wto, 19 maj 2009 - 08:52

szybciutko sobie zajrzałam:)
ale musze napisać CI agniesha ze te Twojem pociechy są tak do siebie podobne, ciekawe jaki bedzie okruszek, no i jak bedziesz miała chwile to napisz co z imieniem:P zdecydowaliscie coś?

Napisany przez: DOLOREZ wto, 19 maj 2009 - 12:37

Gdańszczanka tak my się gencjanowaliśmy tak nam powiedziała doktorowa przez telefon bo nawet nie byliśmy z tym u lekarza 06.gif gencjana niby jest już na te krostki pękniete a pudokrem na te co dopiero wychodzą i swędzą. jak ma tego dużo i bardzo swędzi to powinniście iść do lekarza żeby dała wam jeszcze jakieś leki i syrop przeciwświądowy. my nie mieliśmy tego problemu bo w momencie kiedy barcio był zarażony ospą i wykluwało się to w nim to zaszczepiliśmy go (niewiedząc oczywiście ) przeciw ospie i objawy miał dużo mniejsze mogę śmiało powiedzieć że żadne, oczywiście oprócz krostek.
co do kąpania to są dwie szkoły żeby nie kąpać tylko robić prysznic lub kąpać właśnie w nadmanganie który wysusza te krostki - ja stosowałam drugą metodę, tak naprawdę to robiliśmy wszystko to samo co przed ospą nawet wychodziliśmy na dwór oby tylko nie na ostre słońce.

to tyle co mogę ci pomóc.


Leni a ja już się boję co byś mogła wymyślić wężowi za to gotowanie 08.gif icon_eek.gif 43.gif

Napisany przez: agniesha wto, 19 maj 2009 - 13:12

CYTAT(Gdańszczanka @ Tue, 19 May 2009 - 08:44) *
Doloroez i inne mamy, ktore juz znaja ospe

"Skierowane jest na złagodzenie świądu (leki miejscowe i ogólne), stosowanie leków przeciwgorączkowych (nie stosuje się salicylanów- np. aspiryny), częstej zmiany ubrania i kąpieli w płynach odkażających (np. nadmanganian potasu)."

a moja mam mowila ze nie powinnam kapac bo to ma wysychac?
to co kapac w nadmanganianie?
z checia bym wykapala bo to chodzacy biały strupek


Myśmy w lutym przechodzili ospę...
U nas najgorsze były pierwsze 3 dni jak wysypywało. W tym czasie nie kapałam, tylko myłam sam tyłek. Potem kapałam szybko pod prysznicem i delikatnie osuszałam. Filip miał bardzo dużo tego dziadostwa i po prostu cały się kleił z tego pudru. Z tego co czytałam są dwie szkoły, jedni mówią nie kapać drudzy, że można kapać. Z tym, że Filip w ogóle nie gorączkował, za to darł się w nocy w niebo głosy.
Po tygodniu zaczęło wszystko ładnie przysychać i było po ospie.

kasiazielonka
Jeżeli chodzi o imię, to póki co stanęło na Adasiu.


Napisany przez: Aga i Bruno wto, 19 maj 2009 - 14:52

Agniesha to dzis wieczorem czekamy na smsa z porodowki:)

Napisany przez: Aga i Bruno wto, 19 maj 2009 - 14:54

Leni duzo zdrowka!

Napisany przez: owiwia7 wto, 19 maj 2009 - 15:59

Witajcie na nowym wątku icon_smile.gif

Napisany przez: Gdańszczanka wto, 19 maj 2009 - 16:48

Hejka
agniesha - pocieszylas mnie bo mala ma identyczne obawy. Kiepsko spi, je, bawi sie. Ogolnie marudka mala i cala w krostach i co chwile znajduje jej cos nowego. Najgorsze nie daje mi sie juz smarowac. wsiceka sie jak tylko widzi butle.
Bylam w aptece i babka powiedziala mi ze za jakies 3-4 dni mam ja wykapac w nadmangagnianie
nie za dlugo - tylk ochwile. Zastanwaiam sie jak ja ją domyję 37.gif

Przyspieszamy jej dzien dziecka 06.gif dzis zamawiamy klocki icon_smile.gif

owiwia -co słychac??


Siedzac w domu mam jeszcze mniej czasu na wszysstko...jak to mozliwe ??

Napisany przez: Leni wto, 19 maj 2009 - 17:57

CYTAT(Aga i Bruno @ Tue, 19 May 2009 - 16:54) *
Leni duzo zdrowka!



Wyzdrowialam w sekundach jak zobaczylam wycene naszej przeprowadzki 21.gif 37.gif

Napisany przez: wenua wto, 19 maj 2009 - 18:17

CYTAT(Leni @ Tue, 19 May 2009 - 16:57) *
Wyzdrowialam w sekundach jak zobaczylam wycene naszej przeprowadzki 21.gif 37.gif



Leni to firma meza wam nie placi???

Poza tym zdrowka!

Gosia
jak siedzialam w domu to mi teskno bylo za praca teraz znow doceniam co to znaczy byc przy dziecku i opiekowac sie nim. Ach ta nowoczesnosc i ciagly pospiech do macierzynstw nie pasuja.

dziewczynki zabierac sie do roboty bo coraz wiecj grudniowek zaciaza!!!

Agaa wyjazd wam pomoze z dala od rodzicow to jest to! Trzymam kciuki zeby bylo dobrze.


Co do spania to moja Olivcia cos ostatnio nie spi dobrze, budzi sie co najmniej 3 razy a tu czlowiek musi jeszcze o 5:30 wstawac i caly dzien harowac 29.gif ale jakos to przezyje no przeciez osamotniona nie jestem.

Napisany przez: Leni wto, 19 maj 2009 - 18:29

Wenua
Przeprowadzki nie . Ale nie mamy pretensji, bo placa za moj kurs jezyka i teraz on +line i potem . A nie musieliby.

Napisany przez: agaa22 wto, 19 maj 2009 - 18:54

Kaja z wózkiem i miśkiem które dostała juz na dzień dziecka 06.gif




Napisany przez: Sun wto, 19 maj 2009 - 19:06

Moje drogie panie, muszę Wam powiedzieć - jeśli jeszcze tego nie wiecie -, że jednak nasz wątek jest sensacyjnie zgrany icon_wink.gif Zobaczcie, rodziłam rok po roku w styczniu a na wątku Tobiasza wciąż jakby pusto icon_sad.gif
Dobra, ale co to ja chciałam.... otóż, faktycznie bez Was ciężko icon_wink.gif Znaczy odwykać mi ciężko icon_wink.gif To może ja będę zaglądać do Was li i jedynie... ale znając siebie, znowu mnie pokusi i się zniesmaczę jakimiś smrodkami wewnątrzforumowymi 450[1].gif
Poza tym, absolutnie nic mi się nie chce. Prania to się boję z miski wyjąć, bo pewnie już nadgniło... 43.gif Myślałam, że może mam jednak cukrzycę czy coś, obejrzawszy program o ekstremalnie otyłych (do rekordzistów brakuje mi jakieś 200 kg! icon_wink.gif), ale glukometr pokazuje poziomy prawidłowe, no ja nie wiem. Ale w sumie, co się dziwić, przy takiej masie dobre samopoczucie byłoby ewenementem 13.gif Ech, muszę iść. Teściowa wróciła z małymi ze spaceru, zdaje się, trzeba poudawać matkę icon_wink.gif

edit: foteczki cudowne, Kaja mi nieco Fałdzinę przypomina a Twoje aniołki, Agniesha, przesłodkie! icon_smile.gif

Napisany przez: betti26 wto, 19 maj 2009 - 20:34

witam wieczorowa pora:)

niestety nie jestem w stanie doczytac ani zbyt duzo napisac

Bylysmy wczoraj z Madziulkiem u lekarza bo przyplatal sie katarek i kaszelek, ale na szczescie nie jest zle ma brac tylko syropek i kropelki do noska i jesli sie pogorszy pod koniec tygodnia mamy sie pojawic po antybiotyk, ale mysle ze nie bedzie potrzeby bo juz jest lepiej:)

a mnie skolei chyba przewialo, wczoraj zaczelo mnie bolec ramie i cala prawa reka a dzisiaj doszlo ucho-masakra-ledwo zyje

pozdrawiam i zycze duzo duzo zdroweczka

ps. Madziulek urodzila sie 5 stycznia o 8:35, waga 2580g i 50cm:) moja słodka kruszyneczka

Napisany przez: Aga i Bruno wto, 19 maj 2009 - 21:23

hejka

Leni to moze dunczycy maja tansze takie uslugi? Zdrowie najwazniejsze wiec cieszy mnie fakt, ze choroba szybko poszla w sina dal icon_smile.gif

Sun wierzylam, ze nas nie zostawisz na dlugo! Jestesmy od siebie uzaleznione, koniec i kropka icon_smile.gif

betti duzo zdrowka dla Was!

Napisany przez: Aga i Bruno wto, 19 maj 2009 - 21:29

Agaa zabaweczki dla Kai bardzo ladne ale teraz jest maj, a dzien dziecka 1 czerwca to musisz cos jeszcze kupic:) 06.gif
A do nas dotarla dzis zjezdzalnia ta ktora wam kiedys pokazywalam. Stoi w olbrzymim kartonie i pewnie Filek zobaczy ja dopiero na mazurach.

Napisany przez: *eFcIa* wto, 19 maj 2009 - 23:09

Hejka Laseczki

Wpadam tylko się przywitać i się wytłumaczyć..... Pierwsza stronka będzie jak tylko brat wróci i mi kompa dopieści, bo nie mogę kolaży robić wallbash.gif

Nic nie popisze, bo mam wielkiego doła... prawdopodobnie i z pracą będę musiała się pożegnać.... wiecie co dziewczyny, ja już mam dośc tego co się w koło mnie dzieje... a najbardziej tego o się dzieje w moim domu... czasem mam ochotę wyjść z domu i nie wrócić... tyle, że nie mam gdzie...
Mam serdecznie dość, jestem zdołowana, załamana, i ryczeć mi się chce.....

Dobrze, że Netty dziś zadzwoniła z miłą wieścią..... Jakieś światełko odetchnienia od wszystkiego i relaksu przede mną....

Napisany przez: Sun wto, 19 maj 2009 - 23:28

Ewuniu, biedaku, przytulam wirtualnie... przytul.gif 41.gif Wierzę, że wyskrobiesz się szybko z tego dołka, jak Cię znam icon_wink.gif

Aguś. tak, tak, takie forumowanie uzależnia, prawdaż, coś o tym wiem... icon_wink.gif To ja już nie będę pisać o odwyku, tylko najwyżej na niego pójdę... icon_wink.gif

Co do chorób, to już miałam nadzieję, że wyleczyłam gardło, a tu znowu boli icon_sad.gif Loda mi się zachciało icon_sad.gif

edit: pranie nie nadgniło... ale prawie icon_wink.gif

edit2: Wenua, co do charakteru moich dzieci, bo właśnie zauważyłam, że pytałaś kiedyś, to stanowczo Tobek i Julka są za mną icon_wink.gif I to z nimi najczęściej nie mogę się dogadać rycze.gif icon_wink.gif

Napisany przez: Leni śro, 20 maj 2009 - 08:18

Zapomnialam na smierc o dniu dziecka 37.gif


Pol nocy nie przespalam, bo mnie meczyl kaszel. Drugie pol bylo bardzo krotkie, bo maly byl juz gotowy do zabawy kolo 5 tej. Dalam mu ksiazeczki , zajal sie chwile a potem przydusil mnie poduszka jak ignorowalam jego nawolywania. 04.gif

U nas wreszcie sie konczy pora deszczowa. Ponad tydzien lalo.

Efcia, wspolczuje, pomysl o sierpniu, mialas jechac do rodziny czyz nie?

AIB, juz chyba pozostaniemy przy tej firmie. Juz ich znamy, sa solidni. Przeprowadzali raz nas a raz nasza znajoma. Dunczycy drodzy sa i tak.
Sluchaj, a ta niemiecka Floryda to nie Sylt czasem? Bo w koncu nie wiem.

Napisany przez: Aga i Bruno śro, 20 maj 2009 - 09:07

hejka
efcia przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Sun dobrze, ze mi przypomnialas mi o praniu, 2 bodziaki mi sie mocza w misce juz nie powiem od kiedy:) wiec dzis jak niania sie pojawi pranie pojde wstawic.

Dzis tez musze zaczac nas pakowac, bo za tydzien wyjezdzamy do Niemiec. Wreszcie zmobilizuje sie do segregacji ubranek Filka i zrobienia z tym porzadek.

Napisany przez: Gdańszczanka śro, 20 maj 2009 - 09:13

Efcia - przytul.gif mam nadzieję, ze uda Ci się wszystko poskładać

Leni -
zapakujecie sie w 1 ciezarowke? oczywiscie nie moiwe o TIRze 04.gif

My ze względu na to cholerne choróbsko tez zamówiliśmy małej już prezent na dzien dziecka
Ospę - zawsze traktowałam lajtowo, myslalam ze myk i będzie po wszystkim. Jest po prostu masakra.
Amelkę jeszcze bardziej wysypało. Jak widzi mnie z wacikiem (patyczki juz sie nie zprawdzaja) to od razu ryk. Łzy rozpuszczaja puder na buzce. Brode od sliny ma na maksa zawalona.
pełno ma w buzce na dziąsełkach, podniebieniu, migdałkach, policzkach od środka, ustach i kurna jeszcze na powiece. Nie moze jesc nie chce nic pić. Dziś na sniadanie chcialam jej dac chrupki - odrzuciła, probowalam miski lubisie (uwielbia je i dostaje od swieta) rzucila sie z radoscia i zjadla tylko 1/3 32.gif

położyłam ją spać, bo chodzi tylko i płacze. Na szczęście udało się zansąc. No nic dziwnego ..po takiej nocy...nie wiem ile podbudek. Ciągle płcze przez sen...poza tym choerna gorączka nie chce jej opuścić. Lekarstwa nie mam jak jej podawaćc . teraz przemyciłam w kaszce oczywiscie bezmlecznej, takze obrzydliwej
na prawdę mysłała ,ze to luzik bo tak pamiętałam ospę - ale ja miałam 6 lat
szkoda ze ona nie jest bardziej rozumna, chyba byłoby latwiej. przynajmniej otworzyłąby buźkę 32.gif

wyżalliłam się...

Napisany przez: Aga i Bruno śro, 20 maj 2009 - 09:19

Gdanszczanka dla Ciebie i Amelki przytul.gif przytul.gif przytul.gif Miejmy nadzieje, ze z dnia na dzien bedzie juz tylko lepiej.

A jaki prezent zamowilas, bo mam nadzieje, ze nie ospe 43.gif bo tak akurat tekst sie zlal 29.gif

Napisany przez: Aga i Bruno śro, 20 maj 2009 - 09:56

Leni Sylt to "wyspa" bo jednak dojazd jest ale jesli dobrze sie orientuje to tylko koleja. Snobistyczna dla prominentow.
Jedna z nadmorskich miejscowosci nazywa sie Floryda. 06.gif

Napisany przez: Leni śro, 20 maj 2009 - 10:19

CYTAT(Aga i Bruno @ Wed, 20 May 2009 - 11:56) *
Leni Sylt to "wyspa" bo jednak dojazd jest ale jesli dobrze sie orientuje to tylko koleja. Snobistyczna dla prominentow.
Jedna z nadmorskich miejscowosci nazywa sie Floryda. 06.gif



A to taka prawdziwa Floryda, myslalam, ze "Floryda" icon_smile.gif
Tak Sylt to dla snobow. Kiedys z ciekawosci skoczymy by zobaczyc jak mieszkaja snoby 03.gif , bedziemy bardzo blisko .


Zdrowka dla Amelki, a byla szczepiona na ospe?


Wlasnie nam wbili przed domem tablice " do wynajecia " 41.gif

Napisany przez: Aga i Bruno śro, 20 maj 2009 - 10:46

Leni tak sobie sprzatam i dostalam olsnienia, ze ja Ci glupoty wypisuje 29.gif oczywiscie nie Floryda tylko Kalifornia:))
Ja sie smialam do m, ze na 20 rocznice slubu zabiore go na Sylt ale skoro tez tam sie wybieracie to moze dojdzie do forumowego spotkania 06.gif

Napisany przez: Gdańszczanka śro, 20 maj 2009 - 11:00

Leni - nie szczepiłam bo chciałam by mała przeszła ospę i miała z glowy. U mojego m. nikt nei miał jako dziecko dopiero siostra jak maiala 25 lat - tragedia i matka razem z nia tylko ze miala polpasca (nie wiem ile wtedy tesciowa miala wiosenek). Tesc i maz jakos sie uchowali ale teraz jak slysza ospa to dostaja drgawek.

Aib - hehe no rzeczywiscie tak wyszlo. Zamowilismy jej duplo zestaw https://www.allegro.pl/item635352962_lego_duplo_5417_mega_pudlo_klockow_najtaniej.html
mala jest na etapie budowania i powinna miec radoche. Kupilam jej kilka zwyklych klockow w biedronce i b. je lubi, a wlasciwie lubila. Teraz poluzowaly sie i wszystko sie rozsypuje 21.gif
budujemy samolot - mala podniesie do gory i juz katastrofa, samolot jest bez skrzydel. W ten oto sposobo statystyki wypadkow lotniczych są zawalszowane 04.gif

Stwierdzilismy ze zainwestujemy w leog, zwlaszcza, ze myslimy o dodtakowych budowniczych 03.gif

Tak na serio to padam. Małej zaaplikowałam w końcu czopka - głupia nie pomyslałam wczesniej. A mała cała się trrzęsie

chyba musze Amelce zafundowac płyte"audio feels" czy jak to sie pisze
usiadla i zapatrzona w tv zaniemowila (a wlasciwei zaniemarudzila)

Napisany przez: Leni śro, 20 maj 2009 - 12:48

Gdanszczanka
Ja i moje rodzenstwo przeszlismy ospe jako nastolatki. Koszmar, blizny mam do dzis.
Dlatego chcemy zaszczepic Robcia, bo ponoc lagodniej sie przechodzi. Na wszelki wypadek gdyby dostal dopiero jako dorosly. Ale jak na razie ciagle choruje i tak odwlekamy.
Ale Wy juz macie to bedziecie miec z glowy. Jeszcze troche , taki survival icon_smile.gif


AIB
Patrzylam na mape. Ciekawa ta Kalifornia na wakacje. Bylas juz tam? Jest tam cos szczegolnego , czy glowna atrakcja jest plaza?

Napisany przez: Leni śro, 20 maj 2009 - 12:56

Gdanszczanka ,
O co chodzi z tym audio feels ?

Napisany przez: Gdańszczanka śro, 20 maj 2009 - 13:21

CYTAT(Leni @ Wed, 20 May 2009 - 11:56) *
Gdanszczanka ,
O co chodzi z tym audio feels ?


nie wiem czy widzialas polska edycje "mam talent" - to jest zespol chyba 6 facetow, spiewaja i graja bez instrumentow. Dzwieki instrumentow sami nasladuja i wg mnie sa rewelacyjni. Chcialam zeby wygrali, niestety nie udalo sie
Akurat jak pisalam wczesniejszego posta to w "Dzie dobry tvn" wystepowali. Małą zamurowalo siedzieła wgapiona w ich i tak jak cały czas marudziął to na te błogosławione 2 min zamilkła.

https://www.youtube.com/watch?v=aXmW9zctXI4

Napisany przez: Gosia83 śro, 20 maj 2009 - 13:45

CYTAT(Gdańszczanka @ Wed, 20 May 2009 - 12:21) *
https://www.youtube.com/watch?v=aXmW9zctXI4


icon_eek.gif
Cudni są!

Napisany przez: Gosia83 śro, 20 maj 2009 - 13:50

agaa22 - fajne te prezenty - też chce Kinii na dzień dziecka wózek sprawi bo jak jest u swojej siostrzenicy to ją popycha i sama się bawi...
Efcia - musi być pod górkę żeby potem z górki było - trzymaj się..."jutro będzie lepiej"
Gdańszczanka - biedna Amelka - ja w sumie ospę lajtowo przechodziłam bez szczepienia - ale różnie to bywa...

Napisany przez: agniesha śro, 20 maj 2009 - 14:50

Gdańszczanka
przytul.gif
Widzę, że z tą ospą macie nieciekawie... Jak wysypało w buzi to tragedia. Boli jak cholera.

Napisany przez: shira śro, 20 maj 2009 - 15:39

hej babeczki.

gdańszczanka biedna niunia. Nie wiedziałam, że ospa taka wredna potrafi być. przytul.gif


Napisany przez: Leni śro, 20 maj 2009 - 15:57

Gdanszczanka fantastyczni !
Ostatnio sledze brytyjska wersje mam talent. Mam kilku faworytow i nie mam pojecia , kogo chcialabym w czolowce. Ale nawet Ci ktorzy nie wygraja, a sa dobrzy beda zauwazeni. Takze na pewno beda miec szanse.
Kup malej ta plyte, taka biedna chora 06.gif
Robus oglada ze mna na kompie , ostatnio kawalki z mam talent ale tez inne . Wytrzyma 5 -10 min.
Zwalszcza smieje sie z tego:

https://www.youtube.com/watch?v=WqSd6fFAkas&feature=channel

Tylko koniecznie trzeba pokazac na calym ekranie.

Jeden z moich faworytow MT to ten 11 letni chlopak. Sam sie uczyl tanca, sam skomponowal uklad. Nauka zajela mu tylko 9 miesiecy. Choc to nie moj ulubiony rodzaj tanca to go podziwiam , i ujal mnie jeszcze tym , ze jest naturalny i skromny. Poczatek to krotki wywiad, mozna przewinac.

https://www.youtube.com/watch?v=W7fxIWIQ0ww

Napisany przez: Aga i Bruno śro, 20 maj 2009 - 17:11

Leni ja tam nie bylam. Bruno juz byl i bardzo mu sie podobalo. Musze go spytac czy poza plaza sa tam jeszcze jakies atrakcje.
Zreszta opowiem wrazenia po powrocie:) bo mam nadzieje, ze mnie tam zabierze:)
Oba wystepy super, niesamowite. Ten chlopczyk przystojniaczek faktycznie skromny bardzo i oczywiscie zdolny choc i ja nie gustuje w tegpo rodzaju tancu.

Kurcze tez nie wiedzialam, ze ospa wysypuje takze w buzi:( biedna Amelka przytul.gif

Napisany przez: Gdańszczanka śro, 20 maj 2009 - 17:46

CYTAT(Leni @ Wed, 20 May 2009 - 14:57) *
Zwalszcza smieje sie z tego:

https://www.youtube.com/watch?v=WqSd6fFAkas&feature=channel

Tylko koniecznie trzeba pokazac na calym ekranie.

Jeden z moich faworytow MT to ten 11 letni chlopak. Sam sie uczyl tanca, sam skomponowal uklad. Nauka zajela mu tylko 9 miesiecy. Choc to nie moj ulubiony rodzaj tanca to go podziwiam , i ujal mnie jeszcze tym , ze jest naturalny i skromny. Poczatek to krotki wywiad, mozna przewinac.

https://www.youtube.com/watch?v=W7fxIWIQ0ww



Amelci też się spodobao
siedziała na kolanach i puscilam ej 2 razy icon_smile.gif)

cholerka mają ludzie pomysły

Napisany przez: *eFcIa* śro, 20 maj 2009 - 21:46

Hejka Dziewczyny

dzięki Laski za słowa otuchy przytul.gif ... Właśnie przyszło pismo z Uczelni, że jak nie spłacę "długów" to mnie skreślą z listy studentów... a ponoć jak sami skreślają to nie płaci się kary ..... więc jest dobra informacja icon_biggrin.gif

Leni no myślę intenstywnie o sierpniu.. pojadę i nieodpocznę... bo TEN problem co jest tutaj jedzie ze mną i tam będzie o wiele gorszy... i wiem, że będę jeszcze bardziej się stresowac... ale pojadę, bo dziecko będzie sobie na swieżym powietrzu siedzieć i babcię zobaczę... icon_wink.gif

No póki co czekam do czerwca naładuje baterie, odpocznę i będzie gites....

Przepraszam, że nie poodpisuje Wam, ale nie mam głowy.... Poza tym moje dziecko to istny wicher gdzie przejdzie zrobi MEGA SYF... chodze i sprzątam i mam dość już... nie mam czasu na tyłku usiąść, bo ciągle trzeba po niej sprzątać.. jak czegoś nie sprzątne po niej to od razu zrzędzenie mamy... więc błysk jest w domu, bo mus... za to nasz pokój to istne pobojowisko.. nie mam czasu nim się zająć... Bo jak jest wieczór i mała idzie spać... teraz około 22 zasypia.. marze o tym żeby się położyć.. nawet na kompie mi się nie chce siedzieć icon_sad.gif icon_sad.gif
Kiedy jej to robienie bałaganu minie....

Napisany przez: Leni śro, 20 maj 2009 - 21:48

Moj maz wlasnie przyszedl z pracy i na moje pytanie czule odpowiada tak:

Kochanie po co sie mnie zawsze pytasz na co mam ochote do zjedzenia skoro prawie nigdy nie ma wyboru?

37.gif icon_redface.gif

04.gif

Napisany przez: Leni śro, 20 maj 2009 - 22:10

Netty
Jak Kubus? Dalej taki zywy? Kiedy idziecie do tego psychologa?

Napisany przez: Aga i Bruno śro, 20 maj 2009 - 22:11

Leni od jutra wprowadz karte menu z conajmniej 3 potrawami do wyboru:)

Napisany przez: Leni śro, 20 maj 2009 - 22:12

CYTAT(Aga i Bruno @ Thu, 21 May 2009 - 00:11) *
Leni od jutra wprowadz karte menu z conajmniej 3 potrawami do wyboru:)


Bedzie mial za co dziekowac 29.gif



Napisany przez: Sun śro, 20 maj 2009 - 22:18

CYTAT(Leni @ Wed, 20 May 2009 - 22:48) *
Moj maz wlasnie przyszedl z pracy i na moje pytanie czule odpowiada tak:

Kochanie po co sie mnie zawsze pytasz na co mam ochote do zjedzenia skoro prawie nigdy nie ma wyboru?

37.gif icon_redface.gif

04.gif


Dobre 03.gif

Gdańszczanka - Mateusz przechodził ospę marudliwie, drapał się, piszczał (miał 4 lata), dostał hydroksyzynę, może spróbujcie. Na noc, żeby dobrze spała.

Napisany przez: Sun śro, 20 maj 2009 - 22:20

CYTAT(Aga i Bruno @ Wed, 20 May 2009 - 10:07) *
Sun dobrze, ze mi przypomnialas mi o praniu, 2 bodziaki mi sie mocza w misce juz nie powiem od kiedy:) wiec dzis jak niania sie pojawi pranie pojde wstawic.


A zawsze do usług icon_wink.gif

Wysiadło mi światło na piętrze icon_sad.gif Ciemne sypialnie i łazienka, nie działa pralka icon_sad.gif Chyba nie działa, nie sprawdzałam, ale tak przypuszczam. Konieczna wizyta elektryka icon_sad.gif

Napisany przez: Aga i Bruno śro, 20 maj 2009 - 23:04

Sun szkoda, ze za tydzien jedziemy do Niemiec. B na pewno by naprawil to swiatlo:)

Napisany przez: Leni czw, 21 maj 2009 - 09:20

AIB
Niania przychodzi do Was regularnie czy z doskoku?

Napisany przez: Gdańszczanka czw, 21 maj 2009 - 09:27

Hejka

AiB - masz złotą rączkę? mój jest anty robotnik domowy. On uwielbia wybierac sprzet i generalnie lubi naprawiac kompy (pracuje w serwisie), ale neistety wszelkie domowe roboty obchodzi z daleka. 21.gif szkoda bo jestem przyzwyczajona, ze ojciec wszystko naprawi w domu icon_smile.gif

Amelka - miala chyba wczoraj kryzys. Przez caly dzień gorąćzka. Udało mi się ja w ciagu dnia zbić do 38,1, ale wieczorem ciągle było 39,8 i byłam na prawdę przerażona. Poszłam spać do niej, zeby cały czas czuwać. Organizm musiał niezla walkę przeprowadzić bo dziś jest dużo lepiej. Biedulko w nocy cała mokra była, a ja wstawałam tylko i mierzyalm temperature. Bałam sie tych "magicznych" 40 stopni. Wiem, ze dzieci zawsze mają wyższą gorączkę, ale strasznei się bałam. Ponieważ siedziałam z nią cały dzień to nie zauważylam tego, ale m. jak wrócił to od razu stwierdził, ze mała na bużce jest cała spuchnieta. moja małutka biedulka.

Dzisja juz sie bawi icon_mrgreen.gif nie chodzi i nie jeczy/placze co prawda nadal ma pelno krostek i wyszlo troche nowych, ale róźnica jest diametralna. Na prawdę nie myślałam, ze tak ciężko można przechodzić ospę. Cały czas miałąm obawy, bo tak na prawdę choroby tej się nie lecyz tylko smaruje pudrem, a kiedyś to byłą przecież b. śmiertelna choroba i wiadomo jakie myśli mi krążyły po głowie

Napisany przez: Aga i Bruno czw, 21 maj 2009 - 09:44

hejka

Leni od jakiegos czasu niania ma przychodzic 4 razy w tygodniu. Teraz np poniedzialek i wtorek nie mmogla wiec bedzie 3 dni. Ostatnio jednak te bite 4 dni jets mi potrzebna. Mam mase spraw do zalatwiania i w domu cos zrobic wiec te kilka godzin w ciagu dnia jest dla mnie duza pomoca.

Gdanszczanka dzielne dziewczyny jestescie. Miejmy nadzieje, ze juz z gorki macie.
Bruno jest zlota raczka. Wszystko prawie zrobi sam co mnie bardzo cieszy:) moj tata nic w domu nie robil. Mama sie starala najpierw sama cos naprawic a jak nie mogla to wzywala majstra. Wiec teraz mam dobrze:)

Napisany przez: Leni czw, 21 maj 2009 - 10:04

CYTAT(Aga i Bruno @ Thu, 21 May 2009 - 11:44) *
hejka

Leni od jakiegos czasu niania ma przychodzic 4 razy w tygodniu. Teraz np poniedzialek i wtorek nie mmogla wiec bedzie 3 dni. Ostatnio jednak te bite 4 dni jets mi potrzebna. Mam mase spraw do zalatwiania i w domu cos zrobic wiec te kilka godzin w ciagu dnia jest dla mnie duza pomoca.


U mnie to samo. Tydzien siedzielismy w domu przez chorobe i teraz nie moge odrobic zaleglosci.
Robus ostatnio niemozliwy. Nie da sie przy nim zrobic nic. Skupi sie na czyms kilka minut i juz leci do mnie i mi przeszkadza.
No juz leci...

Napisany przez: Gosia83 czw, 21 maj 2009 - 10:28

Nie wiem co jest grane bo moja od paru dni nie do zniesienia jest...jęczy, i łazi za mną cały czas...
Wogóle próbuję ją przyzwyczaić do picia samej wody ale nic z tego - ona tylko soki albo cherbatki owocowe z dużą ilością cherbaty...

Wiem wiem - sama ją nauczyłam - ale kiedyś najważniejsze dla mnie było żeby piła coś innego oprócz cycka...a tylko taka wtedy była możliwość...teraz próbuję ją przestawić żeby piła zamiast soków samą wodę, ale to wogóle nie przechodzi - chodzi za mna i jęczy i wtedy cyca chce... 21.gif

Napisany przez: Leni czw, 21 maj 2009 - 11:19

Gosia nie rob sobie wyrzutow ze nauczylas. Niektore dzieci nie chca pic wodyi nic nie zrobisz. Najwazniejsze by pilo, bo to wazne dla rozwoju ukl moczowego i w ogole. Z czasem moze zechce, np latem w upaly, albo stopniowo rozcienczaj, tak po troche soki i herbate.

Ja mialam duzo klopotow by odstawic malego od piersi i nauczyc z niekapka. Trwalo to kilka miesiecy, tygodniami poilam tylko lyzeczka, bo nie mial juz piersi w dzien a z niczego nie chcial pic. Z poczatku nie tknal wody, a teraz sie czasem napije jak bardzo spragniony, a soki pije bardzo rozcienczone. Taki wycisniety sok z jablka na przyklad, gotowy do picia , to nalewam moze z 1 cm do niekapka a reszta woda.
takze stopniowo, wrzuc na luz.

Napisany przez: Gosia83 czw, 21 maj 2009 - 13:36

No moja jak czuje za bardzo rozcieńczony sok to i tak do cyca się dobiera - w sumie od cyca nie oduczam jeszcze ale męczące jest jak już taka duża panna domaga się co chwila cyca...więc nauczyłam picia soków...i teraz tylko soki albo cyc...bo rozcieńczone to już be...

A ja dziś znów dwujkę bawię...moją Kinię i 2-miesięcznego Adusia...Jutro zresztą też...kuzynka ma sporo spraw do załatwienia przed chrzcinami... 29.gif
Aktualnie obydwoje śpią - oby jak najdłużej!

Napisany przez: Leni czw, 21 maj 2009 - 13:52

Gosia zacznij rozcienczanie z naprawde minimalna iloscia wody ( np lyzka stolowa na kubeczek czy butelke) i nie redukuj szybko, dopiero po czasie jak zobaczysz , zs mala nie poczula roznicy. U mnie tez bylo be. No trwalo dosc dlugo niestety ale sie da a nie wymaga wysilku.

Napisany przez: Aga i Bruno czw, 21 maj 2009 - 15:55

Wiadomo, ze dzieci wola jak wiecej herbatki sypiemy, bo slodsze. Ja tez rozcienczam bardzo soki i staram sie jak najmniej herbatki sypac. Czasem marudzi, ze nie chce i wiem, ze za malo slodkie to wtedy dosypuje odrobinke na jego oczach i juz jest pelnia szczecia:) Trzeba kombinowac:) Gosia a jaka proporcje robisz herbatki z woda?

Napisany przez: Aga i Bruno czw, 21 maj 2009 - 15:58

Ja przy Filipie od jakiegos czasu nic nie moge zrobic. Jak sprawdzam poczte to przynosi ksiazeczke i musimy czytac. Kiedy chwilke sie czyms zajmie i ja np wykorzystuje moment i ide do innego pokoju cos poukladac to po chwile slysze jak biegnie zdenerwowany i mnie szuka... Najlepiej jak by mial mnie na sznurku...

Napisany przez: agaa22 czw, 21 maj 2009 - 17:31

Dziewczyny, czy to normalne że na niecały trzy dniowy wyjazd ja spakowałam ogromną torbę podróżną ciuchów i drugą małą torbę Kai kaszek,mleka, picia itp?? Bo jak zobaczyłam tą torbę to sie przeraziłam- oczywiście pół torby to ciuchy Kai. Jak nas Ci ludzie zobaczą z taką torbą na dwie doby to sie dopiero uśmieją 29.gif 21.gif Jak to u Was jest jak gdzieś jedziecie??

Napisany przez: Aga i Bruno czw, 21 maj 2009 - 17:51

Agaa ja zawsze mam pelen samochod rzeczy. Oczywiscie z polowy nie korzystamy ale lubie miec wiecej niz mniej.
Do Niemiec jak wyjezdzam to nie wiem jak sie spakuje... Dobrze, ze Bruno po mnie przyjezdza, bo on ma bardzo duzy samochod:) a ja mam kombi i chyba bysmy sie nie spakowali w niego:)

Napisany przez: Leni czw, 21 maj 2009 - 19:22

Agaa
jak jedziecie autem to pakuj ile sie da. Jedziecie wypoczac, a nie prac czy szukac jedzenia po sklepach.

Napisany przez: Sun pią, 22 maj 2009 - 00:54

Proszę o kciuki i modlitwę za Matinka. Wysoko gorączkuje, chyba angina icon_sad.gif Wciąż taki najbardziej chorowity ten mój książę icon_sad.gif Biedny jest taki icon_sad.gif Zwymiotował chyba od gardła icon_sad.gif Noc mam z głowy, śpię z nim.

Napisany przez: Aga i Bruno pią, 22 maj 2009 - 08:45

Sun duzo zdrowka dla Twojego Skarba przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pią, 22 maj 2009 - 09:14

hejka
Jak u Was z pogoda? U mnie od rana pochmurno bardzo bylo ale sie sloneczko pojawia jednak:)
Milego dnia

Napisany przez: agaa22 pią, 22 maj 2009 - 09:25

Wiadomość od Agnieshy:
Przedstawiam Adasia:

Adaś urodził się dziś o 1.05, waga 3700 g i 55 cm. Pozdrowienia od Agi i Adasia dla wszystkich ciotek
Ogromniaste gratulacje 06.gif 06.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Napisany przez: *eFcIa* pią, 22 maj 2009 - 09:25

Hejka

Sun kciukasy zaciśnięte przytul.gif

Miłego dnia Wam życzę.... icon_smile.gif

Edit.. No jak miałabym ominąć gratulacje......


AGNIESHA- Ogromniaste GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! brawo_bis.gif 06.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif

Uroczy Maluszek... taki tyci tyci... słodkości.... 06.gif 06.gif 06.gif 06.gif

Napisany przez: agaa22 pią, 22 maj 2009 - 09:30

Już poprawiony 06.gif 06.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pią, 22 maj 2009 - 09:45

ADASIU WITAJ NA SWIECIE!!! Rosnij zdrowo na pocieche rodzicow! Agniesha GRATULACJE!!!

Napisany przez: wenua pią, 22 maj 2009 - 10:05

Agniesha wielkie gratulacje dla ciebie i meza!!!! brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

ADASIU witaj na swiecie!!!!



Hello babeczki!

Napisany przez: Gdańszczanka pią, 22 maj 2009 - 10:24

Dzień dobrek

Agniesha - gratuluję !!!!!!!!!! super!!!!!!!!!! Adasiu witaj na świecie.
brawo_bis.gif brawo_bis.gif Koeljeczka za Wasze zdróweczko impreza.gif impreza.gif

Nie no teraz to mi sie chce dziecka. Do dzieła !!!

Sun - przytul.gif

Amelak - najgorsze już ma za sobą. Rzeczywiście środa okazała się dniem kryzysowym i teraz mamy z górki. Mała już pomalutku je i gorączka na poziomie 37,5-38 wiec ok. organizm jeszcze walczy.
najgorzej, że chyba mocniej swędzi bo się drapie. Przewróciła się i odpadł jej największy strup z czoła fuuuuuuuuujjjjjjjj
Penwi codizennie rano będzie pelno chipsów w łóżeczku. Latam na odkurzaczu bo wszędzie pełno białego proszku, który się sypie za Amelką 04.gif Niedługo będzie biegać a za nią ścieżaka z białego proszku i chipsów fuuuujjjj!!! 04.gif

Napisany przez: Leni pią, 22 maj 2009 - 11:11

Agniesha
wszystkiego najlepszego dla powiekszonej rodzinki icon_smile.gif


Piekny Adas !


Sun zdrowka dla malego


Gdanszczanka, to teraz jak macie juz z gorki , w przerwach w odkurzaniu wstaw zdjecia z wyjazdu 06.gif
a tak na serio, jak tylko znajdziesz chwile bo bardzo ciekawa jestem.

Napisany przez: Aga i Bruno pią, 22 maj 2009 - 11:42

a ja sie musze pochwalic, ze wlasnie wrocilam z ambasady i dostalam wize do USA i w sierpniu lecimy na 3 tygodnie. To bedzie nasza spozniona podroz poslubna:)
Bylam umowiona na 11 przyjeli mnie chyba wczesniej i juz jestem:)

Napisany przez: Aga i Bruno pią, 22 maj 2009 - 11:43

efcia jakie plociuchy? 37.gif

Napisany przez: agaa22 pią, 22 maj 2009 - 11:44

To ja sie pożegnam bo zaraz wyjeżdżamy. Bedziemy w niedziele na wieczór- mam nadzieję że nie będzie padać przez weekend,coś tam zapowiadali ale wczoraj też zapowiadali deszcz a nie spadła ani kropla, żeby jutro też tak był i dziś
No to papa i do napisania 06.gif 06.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pią, 22 maj 2009 - 11:50

Agaa udanego pojednawczo-wypoczynkowego wypadu! Ja tez mam nadzieje, ze nie bedzie padac, w niedziele mamy komunie.

Napisany przez: Leni pią, 22 maj 2009 - 11:54

CYTAT(Aga i Bruno @ Fri, 22 May 2009 - 13:42) *
a ja sie musze pochwalic, ze wlasnie wrocilam z ambasady i dostalam wize do USA i w sierpniu lecimy na 3 tygodnie. To bedzie nasza spozniona podroz poslubna:)
Bylam umowiona na 11 przyjeli mnie chyba wczesniej i juz jestem:)


Jak dostalam wize do USA, kupilam bilet to sie okazalo , ze jestem w ciazy z Robciem. 3 tyg przed wyjazdem . I zrezygnowalam, bo sie przestraszylam, ze taki dlugi lot w ciazy to nie bardzo.
Wiza czeka.
A gdzie jedziecie? Mnie sie marzy podroz samochodem po kraju. Moj brat tak jezdzil 2 tygodnie , przejechal ze Wschodu na Zachod.

Na Floryde jedziecie ? icon_mrgreen.gif



AGaa
milego wypoczynku.

Napisany przez: Leni pią, 22 maj 2009 - 12:14

Nowosci z Wielkij Brytanii: 66 latka w ciazy, twierdzaca, ze wiek nie ma zadnego znaczenia by zostac mama.
Takze mam jeszcze kupe czasu, zajme sie chyba kariera.

Napisany przez: Gosia83 pią, 22 maj 2009 - 13:43

Cześć mamusie...

Dziś znów byłam małym Adim sie zająć...Aduś zjadł i poszedł spać a Kinia szalała...

No właśnie i wyszalała - znaczy nauczyła się wchodzić na łóżko - bo tam niższe niż u nas i ...cały czas wspinać się chciala...aż wkońcu spadła...
i to tak niefortunnie że cudem nic poważnego jej się nie stało - tylko guz na czole - bo spadła taka poskręcana, że głowę dziwnie skręciła , a pupę cały czas w górze miała... 41.gif
Na szczęście skończyło się na strachu i nic sobie nie zrobiła (matko - bałam się o jej kark!)
Popłakała i przeszło - tylko że jej to nic nie nauczyło i dalej wspinać się zaczęła!

No i była konkretna wojna bo mama nie pozwala...Przez godzinę stała pod łóżkiem jeszcze i próbowała wleźć...a jak mówiłam NIE lub ściągałam z łóżka - lub nie pozwalałam się zbliżać do łóżka był ryk taki, że chyba cała miejsowość słyszała!

ADASIU
WITAMY po tej stronie brzuszka!

Napisany przez: Aga i Bruno pią, 22 maj 2009 - 16:36

Leni to mi do 66 tez troche zostalo, to poszalec moge:) czyli jak babcia zostane to sobie kolejne baby sprawie 06.gif A tak serio to najbardziej w takich sytuacjach zal mi dzieci.

My docelowo jedziemy do NY. Chcemy wypozyczyc samochod i jak najwiecej pozwiedzac. Florydy nie zobaczymy, jakos to musze przezyc:) 04.gif dlatego maz mnie do Kaliforni zabierze, zebym miala przedsmak:))
Nie wiem czy nie wezme jeszcze swojej bratanicy. Ona chetnie z nami poleci, a ja mialabym nianke i moglibysmy tez z Brunem wieczorami polazic:)

Dzis mialam pracowity dzien, a jeszcze sie nie skonczyl. Rano zabawa z dzieckiem, potem ambasada, supermarket-zakupy, obiad, wyprawa do mojego mieszkania, zeby je odebrac po wymianie rur i chyba jeszcze sie na spacerek wybierzemy.
W sumie to lubie jak sie duzo dzieje... Jutro grill u znajomych, Filek poszaleje z kolegami, a pojutrze komunia.
A za tydzien B przyjezdza, a ja nie zaczelam pakowania...

Napisany przez: Leni pią, 22 maj 2009 - 20:13

robus ma cale przedramie poparzone wrzatkiem 41.gif

Napisany przez: *eFcIa* pią, 22 maj 2009 - 22:14

Leni o jezu...... przytul.gif przytul.gif przytul.gif Nie przejmuj się... przytul.gif przytul.gif przytul.gif będzie dobrze... obserwuj go.. jak wyskoczą bąble to jedź natychmiast do szpitala... mi mama kiedyś wylała wrządek na udo.. i wyskoczyły mi bąble i musiałam mieć robione opatrunki, żeby się zagoiło..


Netty kupiłam sobie kostium kąpielowy icon_wink.gif Wystawie swój wielki ass....i poczekam aż green peace po mnie przyjedzie 04.gif

Napisany przez: DOLOREZ pią, 22 maj 2009 - 22:33

Czołgiem kochane

tylko nie ma mnie 12 godzin a tu same nowiny - dobrze że dobre szkoda tylko że sa i złe
Sun, Leni trzymam kciukasy za dobre zakończenie przykrości.

Agga, AiB trzymam kciuki za owocne podziękowania wężom za wojaże 06.gif 08.gif 04.gif chyba trzeba będzie ostro dziękować 04.gif

Agniesha Adaś cuuuudowny, śliczny, przepiękny, słodki, - ja też chce takiego icon_biggrin.gif





Napisany przez: Aga i Bruno pią, 22 maj 2009 - 22:39

O matko Leni co sie stalo??

DOLOREZ to bierzcie sie za robote, a nie przed kompem siedzisz. Monitor Cie nie zaplodni 29.gif

Napisany przez: Gosia83 pią, 22 maj 2009 - 23:00

Leni - kochana - jesteśmy z Tobą - i Robusiem... przytul.gif

Kurcze moja już 3 razy na siebie wylała coś...1 raz kaszkę, 2 raz cherbatę a trzeci zupę - na szczęscie nic gorącego...choć zupy się bałam jak nie wiem...ale była tylko dobrze ciepła na szczęście...

Napisany przez: Gosia83 pią, 22 maj 2009 - 23:01

CYTAT(Aga i Bruno @ Fri, 22 May 2009 - 21:39) *
DOLOREZ to bierzcie sie za robote, a nie przed kompem siedzisz. Monitor Cie nie zaplodni 29.gif


Za to ja monitor poplułam... 04.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pią, 22 maj 2009 - 23:10

Gosia ale wytarlas juz? 29.gif Lepsza teraz widocznosc? 06.gif
nie napisalas ile sypiesz tej herbatki a ciekawa jestem, bo zastanawiam sie czy ja nie za duzo sypie...

Napisany przez: Aga i Bruno pią, 22 maj 2009 - 23:14

Martwie sie o Robusia przytul.gif

Napisany przez: Sun pią, 22 maj 2009 - 23:28

Dzięki wielkie za pamięć. Mat ma anginę, tak jak myślałam. Ospen na 10 dni. Gorączka wciąż jest, mam nadzieję, że dzisiaj będzie niższa.

Leni - co się stało?! jawdrop.gif Pisz, kochana, jak tylko będziesz mogła! Przytulaski dla małego biedaka icon_sad.gif

Agniesha, a właśnie myślałam, że może to dzisiaj! icon_smile.gif [Gratuluję najserdeczniej, piękny dzidziol!!!! To dzisiaj w nocy razem nie popiszemy icon_wink.gif

Napisany przez: Sun pią, 22 maj 2009 - 23:29

CYTAT(Aga i Bruno @ Sat, 23 May 2009 - 00:10) *
nie napisalas ile sypiesz tej herbatki a ciekawa jestem, bo zastanawiam sie czy ja nie za duzo sypie...


Mat pija ogromne ilości takiej herbatki i to niestety już nie tej niemowlęcej icon_sad.gif Przez to muszę go kwasić co jakiś czas żurawiną, bo mocz nieciekawy.

Napisany przez: *eFcIa* pią, 22 maj 2009 - 23:34

CYTAT(Aga i Bruno @ Fri, 22 May 2009 - 21:39) *
DOLOREZ to bierzcie sie za robote, a nie przed kompem siedzisz. Monitor Cie nie zaplodni 29.gif


04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif
Ja też poplułam 06.gif

Agaa udanego wypoczynku... mam nadzieje, że M jakoś zmieni się po tym wyjeździe oczywiście na lepsze... icon_wink.gif
Wypoczywajcie, jednajcie się i nawet z zapłodnieniem wracajcie icon_wink.gif

Leni kochana... daj znać co z Robusiem....

Gosiu niczym się nie przejmuj... mi Młoda 2 razy spadła na podłogę z kanapy... raz twarzą.. cała była poobijana.. i nic jej nie było... dzieci muszą spaść.. nie ma bata, że któreś nie spadło nie obiło sobie głowy, kolan itp itd....

Netty a Ty co nic nie piszesz ostatnio... oj nie ładnie nie ładnie... wypadasz ciotka z wprawy..

No dziewczyny..... to opowiadajcie.. jakie macie plany na Dzień Dziecka dla swoich maluchów... zabieracie je w szczególne miejsce, czy bardziej angażujecie się w zakup fajnego prezentu??????

Napisany przez: *eFcIa* pią, 22 maj 2009 - 23:36

Sun normalnie nie mogę tego nie napisać.... widać, że Twoją pasją są suwaczki, bo co chwilę zmieniasz je w swojej sygnaturze...
I jak tu Cię nie chwalić.. kobieta przy 4 dzieci ma czas na forum i zmienianie suwaczków co chwilę.... icon_wink.gif

Zdrówka dla Mateo przytul.gif

Napisany przez: Sun pią, 22 maj 2009 - 23:45

CYTAT(*eFcIa* @ Sat, 23 May 2009 - 00:36) *
Sun normalnie nie mogę tego nie napisać.... widać, że Twoją pasją są suwaczki, bo co chwilę zmieniasz je w swojej sygnaturze...
I jak tu Cię nie chwalić.. kobieta przy 4 dzieci ma czas na forum i zmienianie suwaczków co chwilę.... icon_wink.gif

Zdrówka dla Mateo przytul.gif


Hyhy, własnie nie mam czasu icon_wink.gif Nie mam czasu, wobec czego w domu syf, ale za to suwaczki wreszcie mi się podobają, jest więc szansa, że pobędą! 04.gif

edit: zauważ, droga moja, że właśnie zmieniłam awatar icon_wink.gif

Napisany przez: Leni sob, 23 maj 2009 - 01:22

Bylismy na pogotowiu, wiekszosc skory na przedramieniu zeszla, wyglada okropnie, ale sie zagoi. Nie wiem ile nowa skora sie odnawia. Jutro do zmiany opatrunku, ma zabandazowana cala raczke od ramienia do palcow. Jest caly czas na srodkach przeciwbolowych.
Oby jutro nie zaczal zdzierac tego opatrunku, dzis juz nie mial sily bo czekalismy 3 godziny na pogotowiu i maly padl ze zmeczenia w drodze powrotnej.

Biedak, tak strasznie plakal. Jak wyciagalam kubek z wrzatkiem z mikrofali to podszedl nagle i mnie szarpnal.
Trzeba dac rane do wody, ale tak sie wyrywal i kopal , ze udalo mi sie tylko na kilka sekund. Cudem mu podalam strzykawka ibuprofen .
Maz zaraz przyjechal i pojechalismy na pogotowie. Za duza rana na leczenie domowe.
Dziekuje Bogu, ze mu sie na glowke nie wylalo.


A propos upadku z lozka. Jako 2 latka bylam w gipsie, bo w ten sposob zlamalam obojczyk.

AIB
Ale pojechalas z tym monitorem. 04.gif Usmialam sie przynajmniej po tym dzisiejszym stresie.

Napisany przez: Sun sob, 23 maj 2009 - 02:04

Leni, przykro mi strasznie icon_sad.gif Zdrówka dużo dla Małego!

Napisany przez: Aga i Bruno sob, 23 maj 2009 - 10:14

Leni ucaluj Robusia od nas przytul.gif . Jak mi go szkoda, oby jak najmniej bolalo i jak najszybciej sie zagoilo. Jak sie ranka zagoi to pewnie mozna jakies zele na blizny stosowac, zeby sie jak najladniej zagoilo.

Wiecie jak nie mialam synka i slyszalam, ze jakies dziecko spadlo z lozka, poparzylo sie, rozwalilo noge to myslalam, ze to wina mamy. Nie dopilnowala i sie stalo i ja na pewno na to nie pozwole. Teraz wiem, ze niestety nie ma madrych. Nie jestesmy w stanie wszystkiego ogarnac.
Jak Filip spadl z lozka strasznie to przezylam ale wiem, ze tego typu wypadki byly, sa i beda. Oby nasze maluchy mialy jak najmniej takich strasznych przezyc!

Napisany przez: Leni sob, 23 maj 2009 - 10:45

Kupie cos takiego:

https://cgi.ebay.co.uk/BABY-DAN-BABYDAN-COOKER-GUARD-SAFETY-HOB-PROTECTION_W0QQitemZ170332991680QQcmdZViewItem



Napisany przez: Aga i Bruno sob, 23 maj 2009 - 10:53

Tak sobie mysle, ze jak kilka monitorow zostalo oplutych po przeczytaniu mojego tekstu to DOLOREZ mogla sie obrazic na mnie... ale ja chcialam dobrze 43.gif wiec prosze o lagodny wymiar kary 06.gif

Netty gdzie sie podziewasz? Jak sie czujecie?

efcia ja planuje zabrac Filipka do Zoo. Bedzie juz Bruno wiec cala rodzinka sie wybierzemy, oby pogoda dopisala. Jesli bedzie jakis festyn a podejrzewam, ze nie jeden to tez mam nadzieje zabrac mojego lobuziaka:) a ww prezencie ma juz zjezdzalnie i taczke:)

Leni madra rzecz. Ja tez popatrze czy tu sa. Tylko Filip bardziej sie interesuje piekarnikiem wlaczonym, bo swieci swiatelko 06.gif

Napisany przez: Gosia83 sob, 23 maj 2009 - 11:26

Leni...strasznie mi przykro...i rzeczywiście dobrze że nie twarz...
Ja kurczeę mam w domu jeszcze dzieci mojej siostry a szczególnie 5 letnią Natalke, która je godzinami często pomiędzy posiłkami coś innego robi...i zostawia na kraju różne rzeczy - i tak Kinia juz parę razy Kinia coś wylała na siebie - na szczeście tylko zupa była dobrze ciepła - ale nie gorąca... 32.gif
Aga i Bruno - kurcze - nie wiem ile sypie - tak na oko...może ze dwie łyżeczki na 100 ml - a powinna być jedna płaska...tylko że ja daje te cherbatkę dla niemowlaków - bo ją bardzo lubi...tą malinową...
Sun - zdróweczka życzę dla syneczka...niech szybko choroba mija...
*eFcIa* - ja się w sumie nie boje szczególnie takich rzeczy, bo ona cały czas cos kombinuje że guzy ma...choć z łóżka dopiero 2 raz spadła...
Mnie przestraszyło to jak spadła - bo guza jakoś przeżyje - ale ona tak jakoś bniefortunnie spadła że cud że sobie czegos nie połamała - ona lezała w takiej pozycji że bałam się czy sobie karku nie połamała... 32.gif

Ale wiecie - teraz mam przerabane - bo nauczyła się wchodzić na óżka teraz i wszędzie się spina - no kurcze bez jaj żebym 24/h na nią patrzyła bo wie jak na łóżko wyjść...


Napisany przez: wenua sob, 23 maj 2009 - 11:47

Boze Leni alez Robus biedny! Powiedz jak dlugo takie rany sie goja? I czy lekarz powiedzial czy beda uze blizny? Mam nadzieje ze nie, poza tym teraz jest duzo kremow na blizny. Najwazniejsze ze nie twarz. Biedaczysko alez musial cierpiec icon_sad.gif
A ty Leni madra babka jestes to wiesz ze nie masz sie obwiniac przytul.gif ! Bedzie dobrze i do wesela sie zagoi !

Sun duzo zdrowka dla Matiego!

Netty zyjecie?


AiB
no co ty Dolorez sobie'monitorowa rade' do serca wziela i pewnie wlasnie figluje ze szrekiem 08.gif 03.gif

A Agaa to zeby z tego wypadu majowego z lutowym skarbem nie wrocila 06.gif

Efcia ja na dzien dziecka bede w podrozy sluzbowej w Turcji. Poza tym chcemy Olivci taka hustawke i zjezdzalnie kupic ale nie mamy na razie czym przetransportowac wiec nie wiem na czym sie skonczy?


Dobra to tyle, zjadam wlasnie lunch i potem na dzialczke wycinac trawe pod tuje.

Napisany przez: *eFcIa* sob, 23 maj 2009 - 12:03

Hejka Dziewczyny

Leni przytul.gif biedny Robuś przytul.gif z tego co mi wiadomo z 2-3 tygodnie rany się goją... ja pamiętam jak mama na mnie herbatkę z wrzątkiem wylała nie chcący.. zalała herbatę.. odwróciła się i machnęła w kubek i on na moje udo... tak samo od razu pod prysznic i mój inteligentny dziadek powiedział, że oliwą rane posmarować.. I mama tak zrobiła.. poszłam spać i wstałam z takimi bąblami na nodze, ze od razu szpital... a tam zrywali mi skórę bez znieczulenia, darłam się na cały szpital.. mama siedziała za drzwiami i wyrywała się, żeby im tak w gębę, bo nawet nie pozwolili jej być przy mnie... Masakra.. Potem codziennie chodziłam na zmianę opatrunków i zagoiło się.. zero blizny.. tylko przez rok jak się kąpałam to pojawiały mi się tam plamy.. i teraz nie ma ani śladu..
Miałam 6 lat wtedy i tak dobrze, wszystko pamiętam, bo dla mnie to co Ci lekarze zrobili to normalnie w głowie się nie mieści...
Podejrzewam, że Robuś też nie będzie mieć żadnej blizny ani śladu.. będzie dobrze przytul.gif Biedactwo wiem przez co przechodzicie teraz.. i nie obwiniaj się, bo to nie Twoja wina... stało się przytul.gif

No ochrona super, nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje icon_wink.gif


AiB fajny pomysł z prezentem i tym wyjściem... Ja moją zabiorę do parku a następnego dnia do Bawialni, bo w dzień dziecka to będzie tyle ludu, że Amelka się nie pobawi.. i mam zamiar kupić jej basen... mam dwa na oku i nie wiem który wybrać... icon_wink.gif

A Sarze..... znalazłam na allegro cudowną sukienkę z Hannah Montana 06.gif

Trochę się wykosztuje ale cóż.... dzień dziecka jest raz w roku... dobrze, że famillia składa się na basen 06.gif

Dobra lece sprzątać, bo masakra u nas w pokoju jest.....

Sun Od razu zauważyłam zmianę avatarku..... Szkoda, że Leni swój zlikwidowała...

Napisany przez: DOLOREZ sob, 23 maj 2009 - 12:50

Hej babole

Leni współczuję, ale jestem dobrej myśli buziaki przesyąłm dla ciebie i skarba przytul.gif

Co że niby ja się obraziłam??? haha jakiś żart chyba 08.gif i nic nie dziłaliśmy bo udaję że jestem obrażona wtedy jest śmiesznie bo mój shrek wie że trochę udaje i on też troche udaje 08.gif zjedliśmy śniadanko, posprzątaliśmy, obiad się partoli, mały właśnie usypia a my myślimy gdzie ruszyć bo pogoda znowu nie pozwala na prace ogródkowo-podwórkowe 21.gif
i w sekrecie wam powiem, że przed tym jak się obraziłam na niby to działaliśmy ale chyba nic nie wyszło 04.gif 04.gif tylko ciiiiiiiiiii 04.gif

ja jeszcze nie mam pomysła na dzień dziecka ale cosik wymyślę 06.gif

Napisany przez: netty5 sob, 23 maj 2009 - 13:18

Hej.
Mam gosci a dzieci przechodza samych siebie.
Jestesmy zdrowi.
Nie mam czasu.
Do pozniej .
Pa.

Napisany przez: Aga i Bruno sob, 23 maj 2009 - 13:36

uff to mi kamien z serca spadl!

Netty w telegraficznym skrocie napisalas posta ale fajnie, ze w ogole sie odezwalas:)

Jasne, ze Leni nie moze sie obwiniac ani zadna z nas, ktorej np dziecko spadlo z lozka. Nie jestesmy potworami, ktore jak czasem okrutni rodzice robia umyslnie krzywde swoim maluchom. Nie ma tez mozliwosci aby przewidziec kazda sytuacje, a dzieci na smyczy tez nie bedziemy trzymac...



Napisany przez: Aga i Bruno sob, 23 maj 2009 - 13:38

Moj potworek usnal to chyba dokoncze prasowanie... a potem na grilla jedziemy tylko pogoda jakos malo temu sprzyja.

Napisany przez: Sun sob, 23 maj 2009 - 17:54

CYTAT(Aga i Bruno @ Sat, 23 May 2009 - 14:38) *
Moj potworek usnal to chyba dokoncze prasowanie... a potem na grilla jedziemy tylko pogoda jakos malo temu sprzyja.


Agunia, a u mnie nie chcesz poprasować???? 02.gif Bo moja najstarsza córka niedawno zapytała, co to jest żelazko! 03.gif

Napisany przez: Sun sob, 23 maj 2009 - 17:54

CYTAT(*eFcIa* @ Sat, 23 May 2009 - 13:03) *
Sun Od razu zauważyłam zmianę avatarku..... Szkoda, że Leni swój zlikwidowała...


No, Leniowy mi się podobał icon_smile.gif Ale Ona na pewno wkrótce coś wymyśli icon_smile.gif

Napisany przez: shira sob, 23 maj 2009 - 21:16

hejka babeczki,

leni ojejku, biedny robuś. dużo zdówka dla niego przytul.gif przytul.gif przytul.gif


wstawiam w końcu trochę siebie i niuńka. Dzisiejszy wypadzik do karczmy icon_smile.gif






i ja sama hmmmmm... icon_rolleyes.gif icon_rolleyes.gif icon_rolleyes.gif icon_rolleyes.gif icon_rolleyes.gif icon_rolleyes.gif


Napisany przez: Aga i Bruno sob, 23 maj 2009 - 22:54

CYTAT(Sun @ Sat, 23 May 2009 - 16:54) *
Agunia, a u mnie nie chcesz poprasować???? 02.gif Bo moja najstarsza córka niedawno zapytała, co to jest żelazko! 03.gif



Ok, za tydzien w drodze do Niemiec wpadam na male prasowanko. Ty w tym czasie zajmujesz sie potworkiem:)))
A tak serio to jak mam faze to nawet lubie prasowac, szczegolnie rzeczy Filusia. Malutkie to i szybko widac efekty. Gorzej z meskimi koszulami...

shira piekne zdjecia. Ty jak zwykle urocza! Kacperek chyba do tatusia bardzo podobny?slodziak z niego:) Wiesz ile wazy? bo jak patrze to tak jak Filek dobrze wyglada i do chuderlaczkow chyba nie nalezy:)

Napisany przez: Aga i Bruno sob, 23 maj 2009 - 23:02

A my dzis na grillu bylismy. Jak zwykle aparat mialam ze soba ale w torbie... Filek pobawil sie z kolegami. W taxi musialam cala droge nawijac, bo chcial spac, a nie usmiechalo mi sie wnosic go spiacego. Zreszta pewnie by potem byl marudny. Przetrzymalam go i spac poszedl juz po 22. Jest wiec szansa, ze pospi troche dluzej jutro zeby nazbierac sily na kolejna tym razem komunijna imprezke:))

Napisany przez: Sun nie, 24 maj 2009 - 01:13

CYTAT(Aga i Bruno @ Sat, 23 May 2009 - 23:54) *
Ok, za tydzien w drodze do Niemiec wpadam na male prasowanko. Ty w tym czasie zajmujesz sie potworkiem:)))
A tak serio to jak mam faze to nawet lubie prasowac, szczegolnie rzeczy Filusia. Malutkie to i szybko widac efekty. Gorzej z meskimi koszulami...


No, ja też nawet prasować lubiłam... jak nie miałam dzieci! 03.gif Ale kochana, trzymam za słowo! 06.gif To na kiedy mam się szykować?! icon_smile.gif

Napisany przez: Aga i Bruno nie, 24 maj 2009 - 09:45

Sun ale przeciez zelazka nie masz 43.gif to ja nazbieram sil i moze jak bede wracac skoro taka ciezka robota mnie czeka:)))

Napisany przez: *eFcIa* nie, 24 maj 2009 - 12:14

Hejka Laseczki....

A ja wczoraj wzięłam się za sprzątanie naszego małego królestwa i....... skończyło się na przemeblowaniu pokoju... Udało mi się wygospodarować kąt zabaw dla Amelki... jestem strasznie z tego powodu zadowolona.. że moje dziecko ma kącik do zabawy icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Uciekam bo czas goni a do miasta muszę skoczyć... Na uniwerek oddać książki i do szefca buty... Do później.. Papapap

Napisany przez: Sun nie, 24 maj 2009 - 15:26

CYTAT(Aga i Bruno @ Sun, 24 May 2009 - 10:45) *
Sun ale przeciez zelazka nie masz 43.gif to ja nazbieram sil i moze jak bede wracac skoro taka ciezka robota mnie czeka:)))


O, kochana! A kto mówi, że nie mam?! 06.gif Mam, kupiłam jeszcze przed urodzeniem Julki! 08.gif Co prawda, spadło kilka razy, ale nie dymi i grzeje 02.gif Ale ty to niedobra jesteś, najpierw mi robisz nadzieję, a potem odwołujesz, buuuuuue!!!! 13.gif icon_twisted.gif

Napisany przez: agaa22 nie, 24 maj 2009 - 19:17

Hej dziewczynki.
Ja się melduję że wróciliśmy,było naprawdę fajne, tylko Kaja dała czasem popalić.
Napiszę cosik jutro bo dzisiaj już nie mam sił 32.gif

Napisany przez: Gosia83 nie, 24 maj 2009 - 22:01

A my w właśnie wróciliśmy z imprezki u znajomych, Kinia poszałała, bo miała z kim - dzieci co niemiara!
Ale dała mi czadu przy usypianiu za to - nigdy z tym problemu nie było a dziś krzyczała biedulka, nie wiem czemu...
Wkońcu padła ale walkę stoczyła niezłą... 37.gif

Napisany przez: DOLOREZ nie, 24 maj 2009 - 22:02

Agga a chociaż stosunkowo udany był ten wyjazd??? 08.gif 06.gif 04.gif

a my dzisiaj troszku znowu podziałaliśmy wokół domku - chyba przez te niedziele to będziemy smażyć się w piekle 08.gif ale już niedługo będę mogła pochwalić się tym nad czym tak pracujemy 08.gif i nie będzie to jeszcze dzidzia 06.gif (chyba)


Efcia czy ty też używasz do swoich kolaży photoscape czy coś takiego??


Napisany przez: Aga i Bruno nie, 24 maj 2009 - 22:02

Sun nie znasz dnia ani godziny 06.gif Cicho, bo ktoregos dnia zaskocze Cie! W koncu jak blisko Poznania mieszkasz to zjade z trasy i dopiero bedziesz miec 04.gif

Agaa fajnie, ze wrocilas zadowolona!

efcia dzis niedziela... szewc czynny?

Leni jak tam Robus?

A my bylismy dzis na komunii. Filek spisywal sie rewelacyjnie. Z kazdym chodzil na spacerki, a jak nie chodzil to siedzial i jadl... Moje dziecko zawsze musi miec cos w buzi.... ciekawe po kim o no to ma 04.gif 29.gif 04.gif

Napisany przez: netty5 nie, 24 maj 2009 - 22:23

Czesc dziewuszki.
Troszke was zaniedbalam ale i teraz tez nie popisze tyle ile bym chciala bo juz tylko jednym okiem patrze ,drugie juz spi.
Mielismy jednych gosci za drugimi i drzwi nam sie do domu nie zamykaly.Dzieci sie rozwydrzyły do granic i teraz mi daja w kosc.Wiec ile sie da siedze z nimi na dworzu bo w domu to mi cyrki odstawiaja.
Dodatkowo wzielam sie za dorabianie troszke ale to takie chwilowe tylko .Ale spotkalam w tyg. moja szefowa i oczywiscie padlo pytanie kiedy w koncu przyjde do pracy 29.gif .......tak szczerze to nie chce mi sie.Nie mam sily.Praca ,wyjazdy do Słupska na rehabilitacje ,do tego dojdzie nam hipoterapia. Pojde wiec tylko na weekendy i tyle. Mysle ze dostane z powrotem pielegnacyjne wiec nie bedzie zle.Za to mama wymyslila ze wezmiemy sobie wnuczke znajomej do pilnowania bo znajoma ma wnuczke na lato i szuka do niej niani bo sama zapiernicza po 12 godzin w sklepie w sezonie.A jej corka za granica pracuje wiec nie ma co z mala zrobic a mala bezproblemowa juz ,5-cio letnia fajna dziewczynka.ALe co bedzie to jeszcze zobaczymy.
Smoczki mamy juz odstawione i z nocnikami walczymy i coraz lepiej nam idzie.Dzieciorki wolaja juz jak zrobia albo jak sa w trakcie robienia a to pierwszy krok do wolania "przed' a nie "po'. 29.gif
Najlepiej jak mala narobi na miescie i pokazuje wszystkim w kolo dosadnie ze trzeba zmienic pieluszke 29.gif 29.gif 29.gif
Kuba juz tez coraz lepiej sobie za wszystkim radzi ,widac postepy i ze rehabilitacja przynosi efekty.


Troszke was podczytywalam ale ..........co to ja mialam ............ no tyle naskrobalyscie ze sie pogubilam troszku.

LENI caluski dla malego ,biedulek .....mam nadzieje ze wszystko sie szybko i ladnie zagoi i blizny nie bedzie. przytul.gif

SUN i dla twojego malego tez buziaki niech szybciutko do zdrowia wraca przytul.gif

GOSIA moje jak maja taki dzien pelen wrazen np. wlasnie imprezka u kogos czy wypad do wesolego miasteczka to tez pozniej takie niespokojne sa i usnac nie chca i cyrki wyprawiaja.Normalne.Za duzo wrazen i jak sie rozbrykaja to nie moga sie wyciszyc pozniej.

no dobra zmykam bo juz mi to jedno oko tez nawala a jutro znowu Słupsk.

Pa dziewuszki.

Napisany przez: Gdańszczanka nie, 24 maj 2009 - 22:32

leni - Jak Robcio?? biedny malutki

A ja się pochwalę. Wczoraj kupilismy autko dla mnie 06.gif

moja 25 letnia Ascona idzie w odstawkę a ja będę jeżdzić 10-letnim Mondeo i to do tego combi 06.gif a początkowo myslelismy o malym autku - corsa 29.gif hehe
no to kolejeczka icon_biggrin.gif impreza.gif impreza.gif

Poza tym Melunia wraca do zdrowia, takze teraz bedziemy sie przez tydzien kurowac i spacerować.
Mam mnóstwo zajęć takze bede zabiegana ale co tam 06.gif

Napisany przez: parasolka nie, 24 maj 2009 - 22:59

Leni jak tam?
mam nadzieję, że młody lepiej

Napisany przez: netty5 nie, 24 maj 2009 - 23:35

o PARASOLKA a co tam u was? Jak chlopaki?


a ja mialam sie polozyc aleniechcaco sie wzielam za czytanie naszego pierwszego watku styczniowego poporodowego..... 41.gif i lezka w oku.....

no dobra ide bo nie wstane jutro ...........

Napisany przez: Leni pon, 25 maj 2009 - 04:47

CYTAT(parasolka @ Mon, 25 May 2009 - 00:59) *
Leni jak tam?
mam nadzieję, że młody lepiej


Mlody szaleje i nic sobie nie robi z tego, ze ma opatrunek, na szczescie sama dlon w porzadku i nie musi byc owinieta, wiec Robus jest w pelni sprawny. Tylko musi miec regularnie srodki przediwbolowe ale i to sie chyba juz niedlugo skonczy. Moze isc do zlobka i niech juz wreszcie idzie 29.gif . Cos w niego wstapilo, interesuje sie hydraulika, gotowaniem, elektronika i elektryka. I bardzo ambitny we wszystkich dziedzinach. 37.gif
Goic sie bedzie kilka tygodni. Mam nadzieje , ze zmiana opatrunku, na ktora jezdzimy na razie codziennie bedzie z czasem mniej stresujaca dla wszystkich .



Gdanszczanka my sprzedajemy takie fajne auto, musimy bo ma kierownice po prawej stronie i nie ma sensu brac. Zal nam bo mimo, ze ma 8 lat to jest baaardzo zadbane. A cena rynkowa na ten rocznik taka sobie.
Gratulacje,macie co opijac.

W piatek bede miec wyniki krwi. Chodze tak slaba, ze czasem nie moge utrzymac sie w pionie i mi rzeczy z rak leca. Wystarczy , ze poloze sie kolo Robcia by usnal ( a musze, bo odstawia godzinne cyrki co wieczor zanim zasnie), tak na chwile i sie budze w srodku nocy. W ogole klapa. A tu trzeba sie uczyc i zalatwiac to wszystko a spraw przybywa a nie ubywa.
Dobra lece z powrotem do lozka, bo jest prawie 4 -ta.

Napisany przez: shira pon, 25 maj 2009 - 08:18

hejka laski

gdańszczanka witaj w klubie mondziaków kombi icon_smile.gif

netty rany mój smoka jeszcz ciamla, a nocnikowe szaleństwa jeszcze w lesie 43.gif 37.gif .
czasami zrobi i się cieszy le za bardzo jeszcze nie kuma o co kaman hm......

agaa
pisz jak na wypadzie było. Z łóżeczkiem długo walczyłaś? 06.gif


my dzisiaj od 7 na nogach, bo młodemu pać się nie chcialo. ja mam II zmianę w tym tygodniu. zaraz za obiadek się biorę.

Napisany przez: wenua pon, 25 maj 2009 - 09:01

Hejka dziewczynki!

Nie wiem co sie ze mna dzieje ale mam wstret do pracy 29.gif Najchetniej bym z Olivcia zostala. Kurde jakby sie tu zmotywowac???

Leni mam nadzieje ze wyniki wykaza czego ci brakuje i za pomoca witaminek szybko powrocisz do normy. Ja mialam isc na badania jak wyzdrowieje, w czwartek juz mnie gardlo nie bolalo wiec planowalam w piatek isc ale niestety w piatek znow mnie zaczelo bolec gardlo tak ze przelknac nic nie moglam. mam juz dosc!



Owiwa widze cie co u ciebie?

A i dieta nie dziala kurde no!!! Wszystko pod gorke:(


No to tyle bo tak od marudzenia w poniedzialek razno zaczynac to niebardzo.
Wiec zycze milego dnia!

Napisany przez: Leni pon, 25 maj 2009 - 09:03

Wenua
szalwia jest bardzo dobra na gardlo, herbata.

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 25 maj 2009 - 09:06

hejka

Netty to moje dziecko jest zacofane niezle. Smoczek jest nadal, nocnika jeszcze nie probowalam, po tym jak kilka miesiecy temu nie chcial siedziec... Musze sie w koncu zmobilizowac...

Shira co dzis na obiadek? bo ja wlasnie rozmyslam... Wczoraj na komunii kilka nowinek poznalam. Przepyszny sos chrzanowo-zurawinowy do mies, poprostu rewelka:) swietny i efektowny pomysl to niteczki z salami, bardzo dekoracyjnie na salatce wygladaly... Losos wedzony z serkiem (cos w tym serku bylo-musze sie dowiedziec) i inne pysznosci. Aaa zapomnialam o wspanialej zupie cebulowej i ziolami!

Napisany przez: Gdańszczanka pon, 25 maj 2009 - 09:32

Dzień doberek

Leni -moja to też diabełek. Czuję ak zdrowieje, tylko ze ostatnio to traszny jęczek i wymuszacz się zrobił

AiB - pls podaj przepisy jak zdobędziesz. Głównie chodzi o zupkę cebulową. Mojego kolegi ojciec robi rewealcyjną, ale przepis to tajemnica i na zupę mogę tylko do nich przyjeżdżać, no ale trochę lipa no nie 29.gif


Netty
- moja też zacofana, takze powinnaś chozić dumna jak paw.
Teraz w chorobie zrezygnowalam z odzwyczajanai od smoczka, ale za to bardzo ładnie odstawia butelkę do snu. Smok wróbił do łask 21.gif tak płakała, ze jej odpuściłam. Chciałąbym najpierw odstawić butlę do snu a później zajme się smoczkiem
nocnik - zakupiony i Amelka na nim sobie siada. raz ją posadziłam, na golaska, ale nie zauważyłam, że jej wyszłą brzydka krosta i nocnik uciskał. bidulka zaczęła się drzeć jak oparzona 41.gif ale damy radę


Napisany przez: shira pon, 25 maj 2009 - 09:39

AiB dzisiaj robię strogonowa (no takiego oszukanego bo od knorra 43.gif 37.gif 04.gif )
też jestem ciekawa tych przepisów . a te niteczki z salami to jak? i na jakiej sałatce?
ja ostatnio znalazłam https://www.gotowanie.wkl.pl/przepis45500.html muszę tylko wafle kupić.
a moja znajoma robi taki https://www.gotowanie.wkl.pl/przepis17005.html. osobiście jadłam wczoraj na grillu i stwierdzam, że jest pyszny. (tylko trzeba więcej soli dodać niż w przepisie -2 czubate łyżeczki aaa i mniej wody

Napisany przez: Sun pon, 25 maj 2009 - 10:11

Witam się i pozdrawiam! icon_smile.gif Niewyspana, bo do 3.00 grałam w Prince'a icon_wink.gif Mat wciąż na antybiotyku, ale dzisiaj już spałam we własnym łóżku icon_smile.gif Za to Fa jednak załapała icon_sad.gif Jestem podłamana tym faktem icon_sad.gif Zaczęło się od kaszlu, dzisiaj się rozwinie zapewne icon_sad.gif Wczoraj wieczorem rozkładały z nami namiot w ogrodzie, więc już w ogóle się podziębiły icon_sad.gif

edit: od dzisiaj Fałdusia już 16 miesięczna! icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 25 maj 2009 - 11:27

shira o te trojkaciki zrobie na dzialce! Do ciast to ja mam dwie lewe rece wiec za chlebek tym bardziej nie bede sie brac... te niteczki z salami robi sie podobno tak: trzeba kupic cienko pokrojone ( wg mnie lepsze jest wezsze) salami. Pokroic w cieniutke paseczki i obsmazyc na patelni. Robia sie chrupiace. Tam akurat byla taka salatka z kilku salat (rukola, rzymska, lodowa) z roznymi dodatkami i wlasnie te niteczki z salami.

Gdanszczanka jak bede znala przepisy to na pewno sie nimi podziele:)

Sun no tak, do prasowania to AiB, a sama to gra do 3 no ladnie ladnie nienie.gif . A tak serio to dobrze Ci:)

Napisany przez: Gdańszczanka pon, 25 maj 2009 - 11:54

a ja jestem wsciekla jak osa

byl gosciu z serwisu do zmywarki i cholera nie wiedzial jak sie zabrac!!! nie wiedzial co oznacza symbol wyswietlanego bledu i chcial instrukcje obslugi 37.gif
zglaszajac awarie podalam wszystko, gosciu mial byc w pt - dobra pomijam milczeniem

azrrf%^*O(%$&^*()_+ koniec nerwow

Napisany przez: Gosia83 pon, 25 maj 2009 - 12:21

Moja nocnika jeszcze nie próbowała, wiec wogóle do tyłu jestem - ale ja uważam że za wcześnie to nie ma po co - dopiero teraz zaczne - przecież ona dopiero 12 miechów ma...
Za to smoczek już dawno odstawiony! Ostatni jednego znalazła w zabawkach ale mi wkładała do buzi - zera zainteresowania w zasadzie... 06.gif.
Z buteli też nie pije - tylko niekapek używamy...i do soczków i do mleka...

Kurcze ale mi cyry dziś odstawiała w nocy - normalnie jak nie moje dziecko... 21.gif
I teraz padła - sama się uśpiła - i znów na zimnej podłodze... 37.gif - przeniosłam ją do łóżeczka...

Kurcze późno poszla spac, pobudki co chwile robiła i do tego wyjątkowo wcześnie wstała...i zamiast iść na drezmke spać o 13 - to ona przed 12 padła... 43.gif

Napisany przez: DOLOREZ pon, 25 maj 2009 - 12:21

hejka dziołchy

my dzisiaj mieliśmy dziwny poranek, nawet bardzo tzn mały wstał już o 6.30 z kaszlem od kataru, który wymuszał u niego wymiaty 37.gif i oprócz tego nie ma wcale apetytu, od wczoraj wieczór zjadł może 100ml mleka z kaszą i woda. wszystko to tłumaczę górną trójką która za jakies 2 dni powinna się przebić. Katar, brak apetytu niby typowe objawy ale troszkę mnie to niepokoi, myślę że jak taki stan utrzyma się do wieczora to jutro rano do lekarza, chociaż aby to sprawdzić. ogólnie czuje sie dobrze bawi jest grzeczny, nie wiem co jest grane myślę też o jakimś wirusie czy bakterii, która powinna sama przejść bo objawy nie są bardzo niepokojące.

a my bez smoczka od momentu kiedy Netty pochwaliła sie że odstawia swoich smyków ja zrobiłam radykalne, jednorazowe cięcie i udało się bez problemu brawo_bis.gif brawo_bis.gif 04.gif także dzięki ci wielkie Netty przytul.gif

Napisany przez: agaa22 pon, 25 maj 2009 - 12:25

Shira- na wyjeździe było fajnie. Pogoda w sam raz- ani ciepło ani zimno, idealnie do chodzenia
A co do łóżeczka to męczyłam sie 1,5 godziny 37.gif 29.gif i jak juz rozłożyłam i wsadziłam małą to nawet 5 sekund nie wytrzymała bo był ryk i konie z z końcem spała na wrsalce a łóżeczko stało sobie i samo

Napisany przez: wenua pon, 25 maj 2009 - 12:29

CYTAT(agaa22 @ Mon, 25 May 2009 - 11:25) *
A co do łóżeczka to męczyłam sie 1,5 godziny 37.gif 29.gif i jak juz rozłożyłam i wsadziłam małą to nawet 5 sekund nie wytrzymała bo był ryk i konie z z końcem spała na wrsalce a łóżeczko stało sobie i samo


04.gif 04.gif 04.gif dzieci sa nieziemskie czlowiek meczy sie jak nie wiem a te sobie z tego nic nie robia 04.gif

Napisany przez: agaa22 pon, 25 maj 2009 - 12:33

Wenua- no żebyś wiedziała, normalnie jak nie chciała w nim spać to myślałam że mnie krew zaleje 21.gif

Zaraz Was zasypie zdjęciami 06.gif

Napisany przez: Leni pon, 25 maj 2009 - 12:40

No to z pelna odpowiedzialnoscia Wam mowie:
Zadne wstawanie nocne, zadne placze i bunty, zadne rzucanie jedzeniem i rozwalanie tudziesz niszczenie przedmiotow, zadne gryzienie i wyrywanie sie, zadna walka z nocnikiem , nic kompletnie nic mnie doprowadza mnie tak do szalu jak ZROZUMIENIE DUNSKIEGO !!! 37.gif pijak.gif

Idziemy zaraz na zmiane opatrunku, i mimo, ze trzy osoby musza trzymac wrzeszczacego Robcia to mam nadzieje sie zrelaksowac po godzinnej nauce wymowy tego jezyka 29.gif

Napisany przez: Leni pon, 25 maj 2009 - 12:43

CYTAT(wenua @ Mon, 25 May 2009 - 14:29) *
04.gif 04.gif 04.gif dzieci sa nieziemskie czlowiek meczy sie jak nie wiem a te sobie z tego nic nie robia 04.gif


Dobrze gada, i z tym , ze jeszcze bede klac nad dunskim to tez mialas swieta racje.
Wenua jakas Ty madra babka. I jak Ci fajnie , ze juz znasz szwedzki.

Po cholere wychodzilam za cudzoziemca walesjacego sie po Europie. icon_wink.gif Trzeba bylo siedziec na tylku w Polsce 29.gif a nie ladowac sie w klopoty.


Napisany przez: agaa22 pon, 25 maj 2009 - 12:44

















Za moment jeszcze kilka 06.gif

Napisany przez: agaa22 pon, 25 maj 2009 - 13:01












Napisany przez: Sun pon, 25 maj 2009 - 15:53

AiB - no, to mój taki odwieczny nałóg, a małżonek załatwił grę na nowej komórce icon_wink.gif

Aga - fajne foty icon_smile.gif A gdzie to?

edit:

AiB
- w sumie masz rację, że ja nic w domu nie robię, ale w nocy to mam siłę tylko siedzieć icon_sad.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 25 maj 2009 - 15:57

CYTAT(agaa22 @ Mon, 25 May 2009 - 12:01) *



Piekne zdjecie, cudny widok.

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 25 maj 2009 - 16:01

ej kochana kolezanko ja nic takie absolutnie nie pisalam, ze nic nie robisz. Przy czworce dzieci nie da sie nic nie robic!!! Bardzo dobrze, ze masz ciut czasu takze dla siebie, w przeciwnym razie mozna by zwariowac!

Napisany przez: agaa22 pon, 25 maj 2009 - 16:07

Sun- to jest w Złotym Potoku, województwo śląskie

AiB- no cudny, tam są same takie widoki, jest tam po prostu pięknie 06.gif

Napisany przez: agaa22 pon, 25 maj 2009 - 16:07

AiB- a widzisz co tam na tej rzece jest?? Jak sie dopatrzysz to mi napisz 06.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 25 maj 2009 - 16:11

agaa bialy kon? dobrze widze?

Napisany przez: agaa22 pon, 25 maj 2009 - 16:12

A przed nim czarny 06.gif 06.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 25 maj 2009 - 16:16

starosc nie radosc... czarnego dojrzalam jak o nim napisalas...

Napisany przez: agaa22 pon, 25 maj 2009 - 16:19

Niestety nie mogłam im zdjęcia z bliska zrobić bo mi uciekły 29.gif

Napisany przez: agaa22 pon, 25 maj 2009 - 16:38

dziewczyny, Agnieszka - z Adasiem są już w domu od 2 godzin, tylko Aga musi sie zorganizować i dopiero zajrzy do Nas. Adaś zdrowy. Macie pozdrowienia 06.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 25 maj 2009 - 17:04

Agaa dzieki za wiadomosci. Pozdrow Agnieshe. Fajnie, ze juz cala rodzinka, szczesliwa w domku razem:)

Napisany przez: agaa22 pon, 25 maj 2009 - 19:01

Co tu dzisiaj taka cisza?? 32.gif 32.gif

Napisany przez: wenua pon, 25 maj 2009 - 22:16

CYTAT(Leni @ Mon, 25 May 2009 - 11:43) *
Dobrze gada, i z tym , ze jeszcze bede klac nad dunskim to tez mialas swieta racje.
Wenua jakas Ty madra babka. I jak Ci fajnie , ze juz znasz szwedzki.

Po cholere wychodzilam za cudzoziemca walesjacego sie po Europie. icon_wink.gif Trzeba bylo siedziec na tylku w Polsce 29.gif a nie ladowac sie w klopoty.



Leni dunskiego sie nauczysz nie widze problemow- poklniesz potupiesz nogami ale w koncu ci wejdzie. natomiast wciaz mam nadzieje (choc przyznam ze nieduza) ze Dunczycy normalniejsi sa od tych porabanych simsonow


No nie moge sie doczekac na Agnieshe i jej relacji. I zazdraszczam ze ma juz trojeczke na stanie !!! Poprosze suzo zdjec Adasia.


P.S. Adas - piekne imie Agniesha!

Agaa no ludzie zmeczeni nie to co ty po dlugim romantycznym weeknedzie- wypoczeta (no nie licze perturbacji z lozeczkiem icon_wink.gif)

Ta od tygodnia jestem na tej cholernej diecie i nic - no przeciez mnie szlag trafi!"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisany przez: wenua pon, 25 maj 2009 - 22:23

Boziu ja chyba zmeczona jestem bo pisze jakbym to pierwszy raz robila 29.gif sorki za literowki


Aha Sun ja tez chce grac w nocy a potem nie musiec isc do pracy buuuuuuu......choc po chwili zastanowienie moze lepiej w pracy jakos przekimac niz z 4 dzieciakow????


Olivia od kilku dni rozkladaraczki i mowi *nie ma* - smiesznie to wyglada. A i nauczyla sie sama wstawac nie przytrzymujac sie niczego.

Napisany przez: parasolka pon, 25 maj 2009 - 22:43

CYTAT(netty5 @ Sun, 24 May 2009 - 22:35) *
o PARASOLKA a co tam u was? Jak chlopaki?

u nas ....sielanka 02.gif 08.gif diabel.gif
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Gosia83 pon, 25 maj 2009 - 22:49

Cześć jakas taka padnięta jestem...
Pogoda ładna to się do koleżanki wybrałam na ploty... 29.gif
Posiedziałam, pogadałam i .moja oczywiście zaszalała...

Zjadła 2 deserki owocowe - bo córka koleżanki jadła to i dała Kinii...miał być jeden - ale Łucja (córka koleżanki) zażyczyła sobie drugi...i zjadła z niego łyżeczkę - to Kinia dokończyła...
No ale wtrąbiła te 2 deserki i dostała kiełbaski gotowane drobiowe...takie jak zwykła parówki - wielkościowo wygladają...
I wiecie Kinia zjadła 4... 37.gif

Córka koleżanki zjadła 2 a ma 2,5 r.

No a zanim wyszliśmy z domu zjadła michę zupy...a do koleżanki jakieś 30 min sie idzie... 04.gif

Moje dziecko mnie przeraża - a raczej jej jedzenie... 43.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 25 maj 2009 - 22:49

parasolka wiecej zdjec poprosimy tych Twoich przystojniakow:) dlugo taka sielanka potrafi trwac? czemu ostatnio tak zadko do nas zagladasz?

Napisany przez: parasolka pon, 25 maj 2009 - 22:55

moja droga imienniczko ja zaglądam regularnie
i prrroszeee
https://www.fotosik.pl
i Tymon
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl


Napisany przez: Aga i Bruno pon, 25 maj 2009 - 22:55

Gosia heh moge Ci reke podac... Filek mnie tez przeraza. Na sobotnim grillu i wczorajszej komunii najpierw zlustrowal stol, dopiero jak cos wciagnal poszedl do dzieci... Kinia chyba nie jest grubaska?
Kolezanka Filipka w Niemczech starsza 4 miesiace podobno wazy 22kg. Przerazilam sie normalnie.

Napisany przez: wenua pon, 25 maj 2009 - 22:56

Gosia lepiej jak je niz jak nie je. Wiem z doswiadczenia 21.gif

Parasolka sie w akcji odnalazla. Chlopaki miodzio a ty czemu nas zaniedbujesz? Czy ty juz zaczelas prace?

Napisany przez: wenua pon, 25 maj 2009 - 22:57

AiB 22kg toz to nadwaga wieku dzieciecego. I oni z tym nic nie robia?

Oki babeczki ide spac.

Napisany przez: parasolka pon, 25 maj 2009 - 23:03

Wenua ja już zapomniałam co to znaczy być w domu, do pracy wróciłam od stycznia 29.gif

Napisany przez: Aga i Bruno pon, 25 maj 2009 - 23:05

Moja droga... nie watpie, ze zagladasz ale co z tego jak malo piszesz...
Za foteczki dziekuje. Pieknych masz synkow, oj beda sie o nich bic panny.

wenua nie widzialam jej od roku. Teraz jak bede to poslucham czy rodzice sa dumni z tego powodu czy zdaja sobie sprawe, ze robia dziecku krzywde...

Innych znajomych 6-letni syn ma 10kg nadwage ale tu moja kolezanka nie radzi sobie z tesciowa. Niestety babcia uwaza, ze jak dziecko chce to fajnie i daje mu np 3 talerze pomidorowki....

Napisany przez: Gosia83 pon, 25 maj 2009 - 23:34

parasolka - fajnych masz tych chłopaków... 06.gif
Aga i Bruno - no właśnie nie jest...nawet przeciwnie -ważyła miesiąc temu 8,5 kg - więc myślę że teraz koło 9 może...no ale ponoc też wysoka jest - znaczy wzrost ma w 75 centylu. - Ale no żeby aż tak jeść - ja wiem - rusza się nie usiedzi chwilę - ale mimo to jakoś nie moge uwieżyć, że takie dziecko tak wcina... 29.gif
Już nawet jakies 2 miesiące temu u pediatry byłam to się spytałam co i jak, ale mnie uspokoiła - stwierdziła że Kinia od początku jest bardzo zywa i że niewiele dzieci przychodzi do niej na własnych nogach w 10 miesiącu - dlatego dużo potrzebuje...
Mam 5 letnią siostrzenicę na codzień w domu - i ona je dużo mniej i dużo rzadziej niż Kinia... icon_rolleyes.gif
wenua - no kurcze wszyscy mi mówią że powinnam się cieszyć - no cieszę się -ale mnie to też niepokoi...

Napisany przez: netty5 pon, 25 maj 2009 - 23:46

helołłłł

PARASOLKA no nie poznalabym Tymka normalnie wyrosl chlopina a ty nam go nie pokazujesz.......... sielanka ... hmmmm..... fajnie ze ci tak sielankuja.....

Dziewczyny wasze dzieci ladnie jedza a ja mam odwrotny klopot.Kuba to jeszcze jako tako .Kotleta wezmie w reke i polowe zje.Ale moja mala to przechodzi sama siebie w wybrzydzaniu.Mięsko be, wedlina jakakolwiek be,jajko w jakielkolwiek postaci be ,sery jaskiekolwiek be .Chociaz zupki je ladnie. Ale wszystko inne skubie jak ptaszek np.chleb suchy ,ewentualnie posmarowany cieniutko maslem.

I tak zle i tak nie dobrze.
A pozatym zdrożało mleko w biedronce i normalnie zalamana jestem.Z 11 z groszami na 14 z groszami toz to rozbój w bialy dzien.3 zl na mleku to szok. Pieluchy drozeja ,leki tez kosztuja ,szczepionki drogie jak cholera i jeszcze mleko podnieslu a wychowawczy stoi w miejscu.Cos to k...jest nie tak.Przeciez ja kupuje 3 mleka w tygodniu.Zbankrutuje niedlugo.
Na dodatek myslalam ze przyslali mi dzisiaj termin wstawiennictwa na komisje orzekajaca o niepelnosprawnosci i juz sie cieszylam ze w nastepnym mies. wroca mi pielegnacyjne a tu doooopa.Okazalo sie ze chca dodatkowa dokumentacje : aktualne echo serca Kubusia i konsultacje neurologiczne.Dodam ze na echo czeka sie nawet do 3 mies. a na naeurologa ok 1 mies. I co ja mam zrobic?
Idioci!!!!!!!!

A z dobrych wiesci to tyle ze dzisiaj bylismy pierwszy raz u pedagoga i pani zadala Kubusiowi zadania a on zrobil wszystko ladnie ,szybko ,sprawnie i z nawiazka pokazujac pani jak to powinno byc poprawnie.Pani stwierdzila ze jest pod wrazeniem i powiedziala ze na nastepne spotkania bedzie musiala sie bardziej przygotowac bo maly ja zaskoczyl i musi mu cos ambitniejszego wymyslec.
Dumna jestem...........

no ale na rehabilitacji odstawil taki cyrk ze pani dzisiaj zrezygnowala z rehabilitowania go i po prostu pozwolila mu sie bawic i tyle.

WENUA moje tez mowia "nie ma" i rozstawiaja rece.Fajnie to wyglada i te cieniutkie glosiki.Moje zjedza cos ,staja na przeciw siebie i pokazuja sobie ze nie ma .Ubaw normalnie.

DOLOREZ nie dziekuj mi tylko pogratuluj sobie za odwage i konsekwencje.Brawo.

GDANSZCZANKA z tym powrotem smoka to kicha .Jak podejmujesz decyzje o odstawieniu smoka to nie wolno juz sie wycofac bo nastepne razy beda jeszcze gorsze.To musi byc meska decyzja i koniec ,nie ma odwrotu.Musisz byc twarda ,na pewno bedzie ciezko (wiem cos o tym) ale ten wysilek sie oplaca. I dla ciebie i dla malej.Trzymam kciuki i powodzenia.


Napisany przez: netty5 pon, 25 maj 2009 - 23:47

GOSIA a moze mala ma szybka przemiane materii? Ile ci kupka dziennie?Bo moje kupkaja raz dziennie albo co drugi dzien.

Napisany przez: wenua wto, 26 maj 2009 - 07:46

Hello babeczki!

jak cihco w pracy o 7, fajnie tak z rana popracowac, czlowiek ma czas na odpisanie maili, wypicie kawy i tudziez zajrzenie na forum 06.gif

Netty moja Olivcia tez taka wybredna, nawet zupy to musimy trafic. najlepiej je parowki ale bez chleba i klopskiki z cielecinki, kurczaka nie znosi, chleba nie je. Owoce, ciasteczki i czekoladki uwielbia (ma to rzecz jasna po mamusi 21.gif )

Dzis w nocy budzila sie co rusz, chodze na rzesach wiec mam nadzieje ze dzien minie szybko.

Gosia, moja Olivcia to czasami ma takie dni ze wszystko zje ale to jak rosnie. Ja sie juz ciesze a tu na nastepny dzien klapa. Ubiegly tydzien tak miala- przytyla chyba z kilo. Teraz wazy tak ok 11,5 kg ale jest wysoka bo ubrania juz na 92 nosi i wiekszosc na 86 juz przymalawa.

parasolka no nie znudzila ci sie juz praca icon_wink.gif nie myslisz o dziewczynce 06.gif

no nic czas sie zabrac do pracy. Tymbardziej ze w przyszlym tygodniu wyjezdzam do Turcji w podroz sluzbowa wiec musze sie przygotowac.

Milego dnia laseczki!

Napisany przez: shira wto, 26 maj 2009 - 08:05

hejka lalunie 29.gif

aga świetne te skałki. Mam nadzieję, że wypoczeliście troszkę i oderwaliście się od codzienności


Napisany przez: agaa22 wto, 26 maj 2009 - 08:34

Netty- no nie mów że mleko tyle zdrożało?? 23.gif
Ja też kupuje w biedronce- nie no, szok 21.gif

Shira- a może Wy sie tam wybierzecie?? Naprawdę polecam- ślicznie tam jest, a od Was to będzie jakieś 2 godzinki drogi 06.gif

Napisany przez: owiwia7 wto, 26 maj 2009 - 09:14

Hej dziewczyny,

ja standardowo czytam ale pisać nie ma kiedy...

Więc w takim telegraficznym skrócie machnę co u nas icon_smile.gif

Misia znowu chora icon_sad.gif tym razem glut ciągnie się do samej ziemi, za to z jedzeniem nie mam kłopotów, od wyjścia ze szpitala właściwie cały czas rusza buzią, ale ma bardzo szybką przemianę materii, trzy kupy dziennie, więc luzik.. na wadze tak bardzo nie skacze, caly czas oscyluje wokół 12 kg, jest w ciąglym ruchu, nawet na chwilkę na pupie nie usiedzi.. Zmienia się w tempie błyskawicznym, z dnia na dzień robi coś nowego..
icon_smile.gif tylko te cholerne choroby nie chcą się odczepić, dopiero co chorowała 1, 5 miesiąca, dwa tygodnie przerwy i na nowo.. zastanawiam się czy tym razem nie jest to alergiczne, z dwojga złego wolałabym, żeby to było zwykłe przeziębienie.. w piątek idziemy do lekarza, na razie nie chcę, bo w sumie oprócz tego kataru nic się nie dzieje, więc lepiej jeszcze chwilkę poczekać.

u nas w domu za to jakiś horror, normalnie czarna seria, wysypał nam się komputer, jeśli informatyk nie uratuje dysku, wszystkie zdjęcia Amelki od urodzenia przepadną.. icon_sad.gif błagam trzymajcie kciuki... do tego rozwalil nam sie balkon, nie można go zamknąć, dzięki Bogu jest ciepło, pękło nam kółko w wózku, i jeszcze samochód, mąż tak rozwalił oponę, że trzeba było nowe dwie kupić.. ehhhh... normalnie szkoda gadać... jakaś czarna seria..

Wakacje zbliżają się wielkimi krokami, już nie mogę się doczekać... Oliwka w szkole już też się męczy icon_smile.gif a ja jestem przed sesją, niestety w tym semestrze bardzo mało chodzilam do szkoły, przez ten powrót do pracy i ciągłe przebywanie poza domem, mam moralniaka, że mało z dziećmi jestem i trochę zaniedbałam.. ale obiecuję sobie, że jakoś dam radę.. muszę.. od października ruszam już z magisterką, więc szkoda by było zmarnować te ostatnie lata..


Dziewczyny, pozdrawiam Was baaardzo mocno..

Napisany przez: owiwia7 wto, 26 maj 2009 - 09:20

Agaa zdjęcia piękne, jak ja bym tak chciała się urwac choć na trochę..

Leni dasz radę, najgorszy początek, będzie dobrze icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif

Parasolka fajne chłopaki, i jak zgodnie leżą w tym łóżeczku, u nas nie ma takiej sielanki niestety, Miśka od razu szczypie i ciągnie Oliwkę za włosy..

Wenua
a może źle dobrałaś dietę?? bo skoro przez tydzień nie ma różnicy to może się przemiana materii spowolniła..

Napisany przez: owiwia7 wto, 26 maj 2009 - 09:30

Leni czytam Was, czasem na prędce, ale teraz dopiero doczytałam o wypadku Robercika.. mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej.. mój kolega jak miał jakieś cztery latka, wpadł na mamę jak niosła wrzący kompot, cały dzbanek wylał mu się na twarz i czoło.. jeździli codziennie do szpitala na zmianę opatrunku, dziś ma 30 lat i jest fajne ciacho icon_wink.gif nawet maleńki ślad nie został icon_smile.gif więc Robusiowi na pewno też nie zostanie, oby tylko jak najszybciej przestało boleć, za co z całego serca trzymam kciuki...

Napisany przez: owiwia7 wto, 26 maj 2009 - 09:32

i chciałam Wam powiedzieć jeszcze jedno.... jakoś od pewnego czasu chodzi mi po głowie jedna myśl, mam dwie cudowne córki, ale do pełni szczęcia brakuje mi .................. SYNA icon_smile.gif rany, ale nas nie stac na trzeciego bąbla.. ale jakoś tak nie mogę przestać o tym myśleć, wybijcie mi to z głowy, proooooszę icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 26 maj 2009 - 09:34

netty5 - brawa dla Kubusia w takim razie... 06.gif
wenua - moja nie mówi "nie ma" - tylko "ni ma"... 04.gif - ale znaczy to samo... 06.gif, A z jedzieniem to wiesz ona ma tak od paru miesięcy - nawt wątek zalozyłam kiedyś na maluchach - na zdrowiu i pielegnacji...
No nic nie moge powiedzzieć oprócz tego że ciągle tak je od paru miesięcy... 37.gif

A kupek robi średnio 2 dziennie...Czasami się zdaży więcej albo mniej - ale średnio 2 dziennie...

owiwia7 - trzymam kciuki żeby czarna seria się skończyła i wszystko zakończyło się pomyślnie...

Napisany przez: Aga i Bruno wto, 26 maj 2009 - 11:21

hejka

Netty to gratulacje dla Kubusia i Ciebie oczywiscie. Zdolnego masz synusia, po mamusi na pewno!
Niestety wszystko drozeje. Ja nie pamietam zazwyczaj pojedynczych cen ale widze po calych zakupach. kiedys za 300 zl byl caly kosz. Teraz wrzuce pampersy, kilka sloiczkow i minimum 200zl a gdzie reszta...
owiwia fajnie, ze sie pojawilas:) synka powiadasz.... to powodzenia:)

Filip na "nie ma" rozklada rece i kuli glowe tak do ramion... w ogole nic nie chce mowic. Dada-dziadzia, tata, mama-nana czasem jak ma humor powie mama (dzis zrobil mi prezent z okazji naszego dnia), ostatnio mowi da-daj i to wszystko. Jak sie wrodzil we mnie to moze bardzo pozno zaczac mowic. Tylko jak ja zaczelam to do dzis buzia mi sie nie zamyka 06.gif

Napisany przez: Leni wto, 26 maj 2009 - 11:28

Owiwia,
milo Cie widziec icon_smile.gif. dawno nie widzialysmy zdjec Twoich pociech, kurcze by tylko dalo sie jue odzyskac. Wstaw jakies jak bedziesz mogla

Wenua
Twoja panna chyba jest chudo -szczupla co? Robus ma takie same "wymiary". Zdjec tez dawno nie wstawialas. Czy Olivka juz zaakceptowala babcie full time?


Netty
usmialam sie z tej pedagog, he he Kubus jej pokazal, ze ma sie lepiej przygotowywac do zajec 06.gif


\no i mi npezszkadza, wpadne pozniej. Jedziemy na zmiane opatrunku.

Napisany przez: owiwia7 wto, 26 maj 2009 - 12:15

Rany, Leni mam nadzieję, że się uda.. tak mi cholernie ich żal, to są chwile nie do odzyskania icon_sad.gif

Napisany przez: netty5 wto, 26 maj 2009 - 12:39

Hej .
Alez przepiekna pogoda dzisiaj.Za dwie godzinki przyjezdza moja dawna znjoma bo akurat gosci w Polsce i idziemy naplaze ....a co...wygrzejemy dooopki coby sobie humorek poprawic.Chrzanie dzisiaj wszystkie obowiazki i ide polezakowac.Dzieciom tez dobrze zrobi cieply piasek.

WENUA 92????? icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif o żesz kurka wodna to moje kurdupelki sa.Ostatnio mierzylysmy z mama moje brzdace i maly ma 80 a mala 81.No jestem w szoku normalnie.A ich ojciec nawet wysoki jest i ja do niskich tez nie naleze ,raczej tak srednio.Ale mezczyzni w mojej rodzinie wysocy sa.Bylam pewna ze moje dzieci tez beda wysokie a tu masz .....niziolki normalnie.

OWIWIA kobieto ,matko Polko.Ty sobie na razie daj spokoj z synkiem ,przyjdzie i czas na niego czego wam z calego serca zycze.Ja ci juz pisalam ze ty zaslugujesz zeby cie twoj maz w te wakacje wzial na jakis miesiac na Majorke na porzadny wypoczynek.
Czarna serie nieszczesc masz juz za soba wiec teraz bedzie z gorki. przytul.gif
Trzymam kciuki zeby zdjecia dalo rade odzyskac. &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

GOSIA no to ma chyba dobra przemiane materi .Moje to jak juz pisalam raz dziennie albo nawet co drugi dzien.

AIB jak to nic nie mowi. Pzeciez napisalas ze cos tam mowi.Daj mu czas .Jak sie rozgada to bedziesz sie pozniej modlila zeby juz skonczyl 08.gif

AGAA no zdrozalo i chyba sprobuje dac im Bebiko bananowe bo o 4 zyla tansze.A one pily NAN waniliowe bo im jako tako podeszlo.


Dobra ide sie szykowac na plaze.

do pozniej papa

Napisany przez: Leni wto, 26 maj 2009 - 13:39

Dziewczyny jeszcze troche i nasze dzieci wyskocza z pampersow to nie bedzie takiego wydatku. Kiedy przestawiacie na krowie mleko? Ja postanowilam , ze sie z tym nie spiesze.

Wrocilismy ze szpitala. Robus byl taki dzielny, ze az sie wzruszylam. Bal sie bardzo, ale wtulil we mnie i nie wyrywal w ogole. Moj m jest zaskoczony, ze on tak to znosi , bo on jak byl maly to panikowal z powodu byle ranki. Robus ma to po mnie, bo ja zawsze dzielnie znosilam takie rzeczy, choc nie znaczy, ze nie bolalo. Dopiero porod mnie zlamal i pokrzyczalam za wszystkie czasy 43.gif
Niestety nieciekawie przed nami , bo go to zaczyna swedziec i musi nosic koszulki z dlugim rekawem, bo przy krotkim zaraz zaczyna tam manipulowac.
Ale do wesela sie zagoi i nie powinno byc blizn.



Agaa
Jak znalezliscie to gospodarstwo agroturystyczne?


Parasolka
Zgodze sie , ze Tymon sie bardzo zmienil. Chyba, ze tylko tak na zdjeciach wyszedl.

Napisany przez: Sun wto, 26 maj 2009 - 14:45

CYTAT(Aga i Bruno @ Mon, 25 May 2009 - 17:16) *
starosc nie radosc... czarnego dojrzalam jak o nim napisalas...


Hehe, ja nadal nie widzę a białego ledwie icon_wink.gif 04.gif

Napisany przez: Sun wto, 26 maj 2009 - 14:48

CYTAT(wenua @ Mon, 25 May 2009 - 23:23) *
Aha Sun ja tez chce grac w nocy a potem nie musiec isc do pracy buuuuuuu......choc po chwili zastanowienie moze lepiej w pracy jakos przekimac niz z 4 dzieciakow????


LEPIEJ!!! diabel.gif diabel.gif diabel.gif

AiB - ja to mam schizę, bo jestem perfekcjonistką icon_sad.gif I wiem, że powinnam więcej robić, ale nie mam siły icon_sad.gif

Parasolka - fajni faceci icon_smile.gif

Napisany przez: owiwia7 wto, 26 maj 2009 - 14:59

Leni bo Robuś to twardziel jest icon_smile.gificon_smile.gif ile jeszcze będziecie musieli jeździć na tą zmianę opatrunku? Co do krowiego mleka to ja też jeszcze poczekam, Misia generalnie nie chce pić nawet tego modyfikowanego, dostaje rano i wieczorem kaszkę na mleku a w dzień jakiś jogurcik. Więcej nie jestem w stanie jej wepchnąć, ale wydaje mi się, że to wystarczy...

Netty ja to niestety już w ogole powinnam sobie darować.. ale jakoś tak mi się zatęskniło.. czytam nasz wątek ciążowy i tęskniem... i zazdroszczę Ci tej plaży icon_wink.gif wybaczysz?? wiem, że to nieładnie... rany jak mi się chce na łono natury icon_smile.gificon_smile.gif a ta Majorka, to strzał w dziesiątkę.. tylko jeszcze w totka musimy wygrać icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif

AiB Misia też w sumie niewiele mowi, mam wrażenie, że mniej niz jakieś parę miesięcy temu... ale spoko, jedna trajluje tyle, że paść można to nadrabia za siostrę icon_wink.gif


Napisany przez: owiwia7 wto, 26 maj 2009 - 15:00

Gosia trzymaj, trzymaj, prooooszę, normalnie musi się udać!!!!!

Napisany przez: Leni wto, 26 maj 2009 - 15:20

Owiwia
a co szefa dzis w pracy nie ma , ze masz czas na forum? icon_mrgreen.gif
A co do syna to tak mysle, ze moze Ci wybije z glowy na kilka nastepnych lat tylko. A potem zobaczysz icon_smile.gif
Od dzis opatrunki co 2 dni. Jeszcze trzeba obserwowac czy sie nie wedrze zakazenie, bo rana jest. Mysle, ze potem nam kaza robic w domu jak sie podgoi.
Musze pomyslec jak ja go bede myc , a zwlaszcza glowe. Gabka chyba jakos my ja wyszoruje. Kapac to jeszcze dlugo sie nie bedzie mogl.

Napisany przez: owiwia7 wto, 26 maj 2009 - 15:49

Leni no właśnie nie ma icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif stąd wreszcie trochę czasu mam icon_smile.gificon_smile.gif uuuwielbiam takie dni icon_smile.gif Gąbką dasz radę, ale z główką może być problem, chyba, ze przy pomocy męża jakoś uda sie go położyć, żeby woda do oczek nie naciekła..

Napisany przez: agniesha wto, 26 maj 2009 - 15:59

Hej!
Ja tylko tak na szybciutko melduję, że od wczoraj jesteśmy z Adasiem w domku.
Więcej napiszę i powklejam fotki jak tylko znajdę czas bo póki co w domu panuje jeden wielki chaos.

Dziękuję wszystkim za miłe słowa.
Pozdrawiamy!

Napisany przez: Leni wto, 26 maj 2009 - 16:11

Agniesha
czekamy czekamy!

Napisany przez: Gdańszczanka wto, 26 maj 2009 - 16:34

CYTAT(netty5 @ Mon, 25 May 2009 - 22:46) *
GDANSZCZANKA z tym powrotem smoka to kicha .Jak podejmujesz decyzje o odstawieniu smoka to nie wolno juz sie wycofac bo nastepne razy beda jeszcze gorsze.To musi byc meska decyzja i koniec ,nie ma odwrotu.Musisz byc twarda ,na pewno bedzie ciezko (wiem cos o tym) ale ten wysilek sie oplaca. I dla ciebie i dla malej.Trzymam kciuki i powodzenia.


Netty na szczescie nie odstawilam jej go zupelnie tylko ograniczylam, dostawala tylko do spania, w chorobie niestety wrocilam do smoczka rowneiz w dzien. Teraz znowu jej ograniczam bo pierwszym celem jest odstawienie utelki do zaspiania icon_smile.gif

Napisany przez: Gdańszczanka wto, 26 maj 2009 - 16:53

No nie, drugi raz wykipiala zupa !!!!! diabel.gif no cholera jasna no!!!
dobrze, ze nie zalalam plyty, bo kolezanak w ten sposob spaliła

parasolka - ale przystojniaki rosną!! Super wyglądają

owiwia - no to życzę trójeczki icon_smile.gif)) mi się też marzy "3" ale jakoś na razie ciągnie mnie druga córeczka. 06.gif
witaminki rano biorę także powolutku niech mi sie szykuje organizm icon_smile.gif

nie wiem czy pamiętacie te moje hula - hop - mam straszne sińce ale jestem twarda 04.gif ćwiczę oponę !!

leni, netty - gratulacje dal chłopaków i za odwagę i za umiejętności !!

My dzisiaj zarejestrowaliśmy nasze nowe autko 06.gif także wieczorkiem się przejadę 06.gif już nie mogę się doczekać

Nasza mała waży ok. 10,5 ale miesrzy ok. 80 cm, niestety nie ma po kim być wysoką laską 21.gif

Wróciłyśmy z 4 godzinnej wycieczki do lasu, wykąpałyśmy się i mała już padła a mi rzęsy zaczynają rysowac biurko. także idę sie zdrzemnąc. Wokół bałagan ale co tam trzeba trochę odpocząc 06.gif

Napisany przez: Kasia70 wto, 26 maj 2009 - 20:27

Dziewczyny to znowu ja wtykam nosa na wasz watek, ale przeczytałam, ze niektóre wasze dzieciaczki wybredne w jedzeniu.Mam ten sam problem , bo mój Wiktor jedzie tylko na mleku , danonkach i chlebie z masłem.Żadnej wedliny czy mięsa do ust nie weżnie, jajek , serów tez nie.Do niedawna jadł jeszcze zupy teraz tez nie, czasami zje ziemniaki z warzywami najlepiej brokuły.
Netty twoja Majka je podobnie jak z jej wagą.Mój wazy 10300, mało bo urodził się z wagą 4150 a na rok powinien ją potroic.Chude to moje chłopczątko bo i wysoki 90cm.Czy dawałas małej coś na apetyt?

Napisany przez: agaa22 wto, 26 maj 2009 - 20:51

Leni- szukałam w internecie i znalazłam parę tych gospodarstw. Niestety nie miałam się kogo zapytać kto by nam jakieś polecił. Ale następnym razem mamy zamiar jechać do innego gospodarstwa- zobaczymy jak jest gdzie indziej. A w ogóle to jest miejscowość turystyczna i tam co 3 dom to noclegi i agroturystyka 06.gif także wybór jest ogromny

Napisany przez: Sun wto, 26 maj 2009 - 22:57

Agniesha, czekam z utęsknieniem na relację potrójnej matki 02.gif

Napisany przez: Aga i Bruno wto, 26 maj 2009 - 23:27

Moje dziecko ma tak okolo 83cm ale musze zmierzyc dokladnie. Wazy na moje oko juz jakies 13kg. Je jajka (jajecznica, na miekko, na twardo), warzywa, szyneczke,owoce, pieczywo, uwielbia kalafiora. Nie przepada na razie za pomidorem i arbuzem- chociaz tego jadl chetnie ubieglego lata. Czasem musze mu ograniczac bo na brak apetytu moje dziecko nie moze narzekac:)
Netty na razie to trudno mowic kto bedzie wysoki. Czesto bywalo tak, ze cala podstawowke ktos z klasy byl malutki, a przez jedne wakacje bardzo urosl...

Kilka lat temu bylismy w gospodarstwie agroturystycznym w gorach swietokrzyskich. Zarezerwowalam wczesniej i w sumie nie bylismy zachwyceni. Na miejscu okazalo sie, ze co drugi dom prowadzi takie gospodarstwo... Kolejny raz wybralabym sie w ciemno i na miejscu ocenila, ktore najbardziej mi sie podoba...

Napisany przez: Aga i Bruno śro, 27 maj 2009 - 09:32

witam

co tu takie pustki?

Agniesha jak samopoczucie? Ciekawa jestem jak Filipek zareagowal na przybycie najmniejszego czlonka rodziny?

Napisany przez: *eFcIa* śro, 27 maj 2009 - 10:16

Dzień Doberek Lasencje 06.gif

Owiwia oooo jak fajnie, że się odezwałaś, jakoś mi dziwnie jak nie piszesz... 3mam kciukasy, żeby informatyk odzyskał dane.. ale z tego co wiem, bo miałam identyczną sytuację JEST to wykonalne.. jak tylko odzyskacie zdjęcia wrzuć jakieś foteczki dziewczynek, bo dawno ich nie widziałam...
No i wcale nie mam zamiaru Cię odwodzić od tego pomysłu... Ja ostatnio tak sobie myślałam, że jak tylko kogoś kiedyś poznam i będzie to już na całe życie to będę chciała mieć jeszcze 2 06.gif

Agniesha witaj kochana... jak się czujecie???? Ja właśnie też jestem strasznie ciekawa jak Filek zareagował na maluszka... I czekam z niecierpliwością na fotki 06.gif

Gdańszczanko a wiesz, że ja Twojej Niuni też dawno nie widziałam... wrzuć jakieś fotki co??????

Wenua Ty też wrzuć fotki bo Olivci to ja już ho ho ho nie widziałam...

Agaa ale fajnie tam jest..... piękne zdjęcia i widoki... możesz mi dokładnie powiedzieć gdzie to jest na tym śląsku... bo ja jeżdże co roku na śląsk do babci i zajechałabym z kuzynem pozwiedzać 06.gif
A jak z M po tym wypadzie.... lepiej????? Mam nadzieje, że tak 06.gif

Wiecie co Wam powiem dziewczyny... moje dziecko ma u mnie już ksywę tajfun na stałe... no nie mam do niej siły... poszłam wczoraj na chwilę do łazienki wracam a tu wszystkie rzeczy wywalone z szafki.. 37.gif Do tego ona jest normalnie nieobliczalna... lata po mieszkaniu i jak tylko jest coś w zasięgu jej ręki na stole na szafce.. podchodzi i sruuu na podłogę... 29.gif Ale najgorsze jest to, że szczypie i bije nas... Jak się jej chce coś pokazać, co akurat ma w ręce bierze siłuje się z nami krzyczy jak opętana.. puszcza i od razu mnie bije krzycząc przy tym AŁA... 37.gif 29.gif Bije nas i krzyczy Ała.. no masakra...
Ogólnie jest z nią fajnie, bo jak chce coś zjeść to mówi AM, jak chce paluszka to wystawia rękę i krzyczy PAAAAA.. jak chce picie, to mówi PICIU... więc z komunikowaniem się z nią nie ma problemu.. podaje co poproszę, np pytam gdzie są buty, zagląda na stopy i idzie po kapcie.. jak prosze ją żeby wyrzuciła coś do śmieci tak robi.. bardzo jest fajna pod tym względem.. i widzę, że teraz duzo łapie.. i wielu rzeczy mogę ją nauczyć..
Tylko za nic na świecie nie chce.. ja wiem że nie chce, że ona wie co to słowo znaczy, ale udaje, że nie wie... Nunu albo nie wolno.... nie słucha się i koniec... icon_wink.gif

Napisany przez: *eFcIa* śro, 27 maj 2009 - 11:22

aaaaa.... zapomniałam się pochwalić, że ostatnio jak byłam w pracy moja córcia zemściła się na babci za to, że nie chciała jej włączyć teledysków na DVD utopiła jej w WC piloty od TV i DVD 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif

Napisany przez: agniesha śro, 27 maj 2009 - 11:32

Hej!
Mam parę minut, to zacznę od fotek:
https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: DOLOREZ śro, 27 maj 2009 - 12:00

cześć ciotki

Agniesha jeszcze raz się powtórzę, że mały piękny jak królewicz - wcale nie zmęczony porodem buziulka taka ładniutka, że aż do schrupania. jeszcze raz gratulacje dla pięknego smyka i dzielnej mamy.

mam doła 32.gif bo mały złapał jakąś jelitówkę co na dodatek połąćzyło się z pieprz.... trójką 21.gif ma biegunkę i wymioty jak za dużo na raz wypije nawet wody. Smekta wcale mu nie podchodzi bo nawet po malutkiej dawce odrazu zwrot. w nocy byliśmy w szpitalu żeby sprawdzić czy sie nie odwadnia na szczęście nie. nic nie je ale mleko chętnie chciałby tyle tylko że doktorowa powiedziała żeby mleko odstawić.
Teraz śpi na podłodze chyba 1,5godz ale niech śpi to może prześpi to dziadostwo.

wyżaliłam się bo nie ukrywam że jest mi ciężko, bo pierwszy raz jestem w takiej sytuacji chorobowej

Napisany przez: Leni śro, 27 maj 2009 - 12:06

Agniesha masz pieknego syna.

Napisany przez: agniesha śro, 27 maj 2009 - 13:09

Kurcze normalnie nie daje rady... Za nic w świecie nie potrafię się zorganizować...
Filip non-stop domaga się uwagi. Po ciągłym pobycie u dziadków podczas ostatnich kilku tygodni jest tak rozpuszczony, że ciężko będzie go naprowadzić na właściwe tory. Jeżeli czegoś mu się nie da co chce, drze się jakby go ktoś ze skóry obdzierał.
Na Adasia dobrze zareagował aczkolwiek są momenty, że jak na przykład karmię młodego to on by akurat chciał do mnie na kolana a że nie może to zaczyna się drzeć.
Najgorsze jest to, że Adaś non-stop wisi na cycku. Póki się nie wyreguluje to ja naprawdę mam mało czasu dla Filipka. Mąż ma 3 tygodnie wolnego ale na razie to ciągle gdzieś jeździe i coś załatwia. W to miejsce przychodzi teściowa. Gdyby nie to, samej ciężko by mi było. Kurcze, to jednak za mała różnica wieku. Emilka to już panna, wszystko można jej wytłumaczyć ale Filip jest jeszcze malutki.

Jak byłam w szpitalu teście po 3 dniach przyjechali do mnie z Filipkiem a ten... mnie nie poznał. przeżyłam szok. Nie wiem czy to ten szpital, same obce twarze tak zadziałały ale normalnie uczepił się kurczowo dziadka szyi i za nic w świecie nie chciał do mnie przyjść. Dopiero po jakimś czasie się rozkręcił ale niepewny był do samego końca.

Czy któraś z was tak miała, że dziecko non-stop jadło, wyrzygało się i dalej jadło... ? Dziś spróbuję zapodać mu smoczka, może jakoś da się oszukać bo dla mnie to jest dziwne aby taki noworodek non-stop jadł.

Napisany przez: *eFcIa* śro, 27 maj 2009 - 13:12

Dolorez jeju.... biedny Zyguś przytul.gif mam nadzieje, że mu szybo przejdzie przytul.gif

Agniesha ee noo cudny Adaś... jakie słodkie ma usteczka.. 06.gif

Napisany przez: Aga i Bruno śro, 27 maj 2009 - 13:19

Agniesha Adas cudny:)

Napisany przez: owiwia7 śro, 27 maj 2009 - 13:25

Hej dziwczyny..

Agniesha
Adaś jest cudny... i to jak najbardziej normalne, że dziecko ciągle je.. potrzebuje bliskości, z dnia na dzien jego potrzeby rosną, jeżeli ma taką potrzebę to chyba niedobrze zastępować pierś smokiem, wejdź sobie na takie forum: https://www.laktacja.pl/forum/ tam na pewno Ci poradzą co zrobić... trzymam mocno kciuki, żebyś wpadła w rytm potrójnej mamy jak najszybciej i, żeby było łatwiej, a dzieci rosły zdrowo i nie dawały mamie za mocno w kość...

Dolorez my dopiero co przechodziłyśmy z Misią to samo, 4 dni w szpitalu, więc wiem co czujesz.. mam jednak nadzieję, że Bartuś bez pomocy szpitala sobie poradzi, mocno Was przytulam...

Efcia hehe, dobra jest icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif ja ostatnio tydzień szukałam rękawiczek na rower icon_smile.gificon_smile.gif znalazłam w kuble z ziemniakami icon_smile.gif póki co zdjęć nie odzyskalam, muszę kupić dokładnie taki sam dysk, co był w moim kompie, bo padł elektronicznie (cokolwiek to znaczy), laik jestem więc nie wiem.. icon_sad.gif jak kupię ten dysk, to może uda się przeżucić tą część co się zwiera i coś odzyskać, więc proszę trzymaj kciuki jeszcze troszkę...

Ale u nas okropna pogoda, a ja jak zwykle na rowerku do pracy przyjechałam icon_smile.gif oj zmoknę, zmoknę icon_smile.gificon_smile.gif


Napisany przez: *eFcIa* śro, 27 maj 2009 - 13:52

Agniesha kurcze gdzieś miałam przepis na wyciąg z ziół, żeby melko było bardziej treściwe... hmmm... musiałabym poszukać.. może zapytaj położnej one na pewno znają ten przepis.. jedyne co mogę Ci poradzić to jedz bardziej treściwe posiłki... a na pewno maluszek zacznie się najadać...
Mam nadzieje, że Filkowi szybko przejdzie i będzie taki jak kiedyś.. na pewno jest trochę zazdrosny, ale to zapewne szybko minie.. icon_smile.gif

Owiwia heheehehehe... dobra Miśka jest... te nasze dzieciaczki to mają czasem taką wyobraźnię, że szok... Ja czasem nie mogę się nadziwić skąd ona ma takie pomysły...
No to 3mam kciukasy baaaaardzo mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& niech zdjęcia szybko wrócą do kompa 06.gif

Ostatnio Amelka ma tendencje do naśladowania mnie... wyobraźcie sobie, że bierze moją komórkę.. przykłada do ucha chodzi po pokoju i mówi.. halo, halo, tak tak.. coś tam po swojemu.... gada jakby na serio z kimś rozmawiała przez telefon, normalnie mam z niej ubaw na maxa 06.gif

Napisany przez: agaa22 śro, 27 maj 2009 - 14:26

Agniesha- Adaś przesłodki. 06.gif Mam ndzieję że szybko sie zorganizujesz i później już będzie dobrze

Efcia- ja nie wiem w którym miejscu Ty dokładnie będziesz na śląsku (kiedyś pisałam ale nie pamietam) napisz mi to Ci mniej wiecej wytłumaczę albo podrzuce jakąś mapkę internetową 06.gif

Napisany przez: *eFcIa* śro, 27 maj 2009 - 14:40

Agaa na samym końcu śląskiego... w Jaworznie.. 06.gif

Napisany przez: agaa22 śro, 27 maj 2009 - 15:00

Efcia- na tej stronie https://www.pora.pl/venue/olkusz-%E2%80%93-czerna-%E2%80%93-zalew-sosina-%E2%80%93-jaworzno-szczakowa jest taka mała mapka, weź sobie ja poprzybliżaj i zobaczysz jak trzeba jechać z Jaworzna do Złotego Potoku . Od Twojej strony to bedzie za Myszkowen i Żarkami

Napisany przez: owiwia7 śro, 27 maj 2009 - 15:12

Agniesha najlepszym miernikiem czy dziecko się najada czy nie jest przyrost wagi, jeśli jest na poziomie min. 17 g na dobę znaczy, że jest ok, może podejdź do przychodni i sprawdź? Szkoda by było zacząć dokarmiać, bo wtedy dojdą koszty mleka sztucznego do tego wstawanie w nocy, żeby przygotować posiłek, trochę męczące to..

Napisany przez: agaa22 śro, 27 maj 2009 - 16:26

Dziewczyny, wielka tragedia na majówkach sie stała 41.gif 41.gif

Napisany przez: DOLOREZ śro, 27 maj 2009 - 18:30

Owiwia a co dokładnie stwiedzili twojej niuni?? i dlaczego byliście 4 dni w szpitalu czyżby się odwodniła? co jej dawałaś do picia i jedzenia a ile jadła bo mój nic nie wkłada do pyszczka oprócz wody. 32.gif bo jak coś treściwszego uda się wcisnąć to zaraz jest z powrotem.


Napisany przez: agaa22 śro, 27 maj 2009 - 18:56

Dolorez- dawaj mu kaszkę ryżową na wodzie i marchwiankę, możesz dać jeszcze ziemniaczka.Jak moja wymiotowała i miała biegunke to niestety lekarz nic więcej dawać nie kazał, no i do picia wode. Jak Bartuś dużo pije to nie szkodzi że nie je, może tak być nawet przez 3 dni

Napisany przez: parasolka śro, 27 maj 2009 - 21:55

Adaś cud miód i orzeszki

Napisany przez: kasiazielonka śro, 27 maj 2009 - 22:13

Agniesha jeszcze raz gratulacje i powodzenia, moja ez ciagle chciala na cycu wisiec tkze moze po prosu porzebuje smoka-mojej pomogło
ni i cudne zdjeica:* buziaki da Was i cierpliwosci:)

Napisany przez: agniesha śro, 27 maj 2009 - 22:21

owiwia Ja jestem daleka od dokarmiania... coś mnie źle zrozumiałaś albo ja coś źle napisałam...
Adaś bardzo ładnie przybrał na wadze. On po prostu jest takim małym żarłoczkiem ale są momenty kiedy widzę, że robię mu za smoczek.
Na razie mleka mam pod dostatkiem i mam nadzieję, że tak będzie cały czas.
Dziś była u nas położna i stwierdziła, że niektóre dzieci tak mają i powinien się z czasem wyregulować.

agaaDopiero dziś weszłam na majówki i po prostu zmroziło mnie po tym co przeczytałam 41.gif rycze.gif
Wielka tragedia.


Napisany przez: *eFcIa* śro, 27 maj 2009 - 23:52

Wiecie co dziewczyny.....

Normalnie aż się popłakałam... strasznie przeżywałam to jak ona urodziła Tymusia i codziennie zaglądałam sprawdzić czy wszystko ok... tym bardziej, że ona miała problemy z mężem (pisała na rodzielstwie w pojedynkę) i jakoś wczułam się w jej sytuację...
Nie moge uwierzyć w to co się stało.. i to jeszcze w ten dzień... ryczę, mam ciary na całym ciele i nie mogę pogodzić się z tym... no nie mogę... rycze.gif rycze.gif rycze.gif rycze.gif rycze.gif rycze.gif rycze.gif rycze.gif

Napisany przez: shira czw, 28 maj 2009 - 09:33

dolorez mój jak miał biegunkę też za dużo nie jadł. lekarka poradziła: kleik ryżowy, kisiel,
ziemniak z marchewką ale zrobione na puree, chude mięsko, j dawałam jeszcze wafle ryżowe. aha i w aptece można kupić
marchwiankę ryżową z hippa na biegunkę właśnie. Z lekow dostawał nifuroksazyt i smektę. a ze smektą jest tak, że nie wolno jej dawać z posiłkami i innymi lekami jednocześnie. Ma być osobno pomiędzy nimi bo inaczej nie działa

...................... ech jakie te życie czasami straszne jest

Napisany przez: Leni czw, 28 maj 2009 - 09:59

Okropnie mnie przybila ta tragedia. 32.gif choc w ogole nie znalam tej dziewczyny.
Jakos mi sie nic nie chce i pisac tez.

Napisany przez: shira czw, 28 maj 2009 - 11:09

dziewczyna pewnie nie mogła sobie poradzić z tym wszystkim. najpierw rozwód, potem [*] tymuś
Musiało być jej cholernie ciężko, nawet nie umiem sobie wyobrazić jak bardzo 32.gif 32.gif 32.gif

Napisany przez: shira czw, 28 maj 2009 - 11:10

w około pełno jest podobnych tragedii, nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dlatego staram się cieszyć
każdym dniem i nie narzekać za bardzo, bo generalnie raczej nie mam prawa.........

Napisany przez: Aga i Bruno czw, 28 maj 2009 - 11:16

hej
Ja od wczoraj mam bole brzucha i latam na wc, bo tak sie zdenerwowalam jak przeczytalam o tej dziewczynie.
Nie znalam jej. Pamietam jak stracila syneczka.
Dzis od rana czytalam troche jej postow. Na prawde miala wiele powodow do zalamania. Maz tez nie szczedzil jej mimo, ze byla w ciazy... nie doczytalam, ze byla juz po rozwodzie... w takim razie zostala sama i musialo byc jej naprawde bardzo ciazko.
[*]

Napisany przez: netty5 czw, 28 maj 2009 - 23:10

Chcialam cos popisac ale po tym co co przeczytalam na majowkach ........... 32.gif 32.gif 32.gif

Napisany przez: Gdańszczanka pią, 29 maj 2009 - 08:34

CYTAT(netty5 @ Thu, 28 May 2009 - 22:10) *
Chcialam cos popisac ale po tym co co przeczytalam na majowkach ........... 32.gif 32.gif 32.gif


tez tak mam... 41.gif

Napisany przez: Gdańszczanka pią, 29 maj 2009 - 09:25

Hejka

Proszę podpowiedzcie jak wstawialo sie zdjecia i najlepiej przez jaka strone?

tak ciężko wrócić do normalnego forumowego życia...

Napisany przez: Leni pią, 29 maj 2009 - 09:27

Fotosik
a potem zobacz , kolo zdjecia sa linki na fora. Trzeba skopiowac ten na formum, zaraz ci powiem ktory, w swojego posta.

Napisany przez: Leni pią, 29 maj 2009 - 09:31

Gdanszczanka wroc do swojego posta 22 i mojego 32

Napisany przez: wenua pią, 29 maj 2009 - 10:44

Hej

tragedia straszna jak to przeczytalam to potem caly wieczor wpatrywalam sie w spiaca Olivie dziekujac Bogu ze mam ja.


Dzis pracuje z domu bo mam poloczenie z firma wiec telekonferencje i net meeting i tak jakbym w biurze byla tylko znacznie przyjemniej.

Szykuje mi sie ze dzis dluzej popracuje bo w poniedzialek jade do Turcji w podroz sluzbowa i jak zwykle prawie nic nie przygotowane, bo ten nie ma czasu tamten tez itd itp.
Ale jakos to bedzie. Troche mam stresa bo to moj pierwszy wyjazd z klientem jako Program Manager no ale zobaczymy jestem dobrej mysli.

Poza tym Oliska sie przestawila i wstaje o 5 lub przed 5 bo boi sie ze ja zostawiamy i nie daje pospac. Dlatego tez dzis zostalam w domu bo czuje jak malo czasu to dziecko przebywa z nami. Strasznie mi przykro z tego powodu icon_sad.gif
Dzis rano miala taka radoche jak ja ja ubieralam, karmilam i bawilam sie z nia. Teraz jest z babcia na spacerze to mam spokoj.
W przyszla srode tesciowa wyjezdza a przyjezdzaja moi rodzice. Mama zosalje z Olisia do wakacji 1,5 miesiaca a tata po tygodniu wyjerzdza. Takze jak w srode w nocy wracam, czwartek pracuje z domu a piatek tu u nas wolny:)

Agniesha nic nie piszesz o porodzie, pola 'gladko'? Synek piekniusi taki zdrowy!!!

Dobra babolki wracam do pracy, zycie plynie nadal wiec carpe diem czy jak to sie pisze.

Napisany przez: shira pią, 29 maj 2009 - 11:11

hejka babeczki. smutno się zrobiło na wątku niestety.....

wenua a pozwiedzasz coś trochę w tej turcji?

a ja wczoraj chlebek pierwszy raz upiekłam. wyszedł bardzo fajny i smaczny ale nad szczególami
muszę jeszcze popracować hihih. Jak ktosik ciekawy to zapraszam do 'leśniczówki' 06.gif
a tak poza tym to ciesze się, że dzisiaj piątek i weekendzik się zaczyna icon_smile.gif

Napisany przez: Gdańszczanka pią, 29 maj 2009 - 11:17

CYTAT(Leni @ Fri, 29 May 2009 - 08:31) *
Gdanszczanka wroc do swojego posta 22 i mojego 32

a moge jakos "na skróty" i wejsc od razu na Twój post nr 22??
ja taka zielona 37.gif

Napisany przez: Leni pią, 29 maj 2009 - 11:26

W swoim poscie 22 dalas linka do zdjecia pryszczatej 29.gif Amelki .

w poscie 32 wytlumaczylam Ci co zrobilam by wkleic normalnie to samo zdjecie.

Wejdz na moj 32 to zobaczysz o co mi chodzi. Toz to proste jak budowa cepa.


Wenua
podziwiam za ta manager i wyjazdy sluzbowe. Widac , ze masz do tego dryg.

Napisany przez: Gdańszczanka pią, 29 maj 2009 - 11:28

hehe leni chodzilo mi o to, że gdzies moge wpisac post nr... i od razu bede na odpowiednim 06.gif

Napisany przez: agaa22 pią, 29 maj 2009 - 11:32

Ja się właśnie załamałam.
To jakaś czarna seria- Forumowiczka menka od Nas odeszła [*]

Napisany przez: shira pią, 29 maj 2009 - 11:40

gdańszczanka na dole strony. będziesz miała po prawej stronie liczby. kliknij na ten mały trójkącik i wpisz na którą stronkę ma cię odesłać.


agaa no weź co się stało tym razem? kurde aż boję się szukać postów

Napisany przez: Leni pią, 29 maj 2009 - 11:42

CYTAT(Gdańszczanka @ Fri, 29 May 2009 - 13:28) *
hehe leni chodzilo mi o to, że gdzies moge wpisac post nr... i od razu bede na odpowiednim 06.gif


ha ha to jednak ja sie nie wyspalam a myslalam, ze Ty 04.gif

Napisany przez: agaa22 pią, 29 maj 2009 - 11:50

Shira- nie mam pojęcia co się stało. Przeczytałam to na majówkach 32.gif 32.gif

Napisany przez: Leni pią, 29 maj 2009 - 11:53

Nie rozumiem dlaczego tak sie dzieje. 32.gif Wspolczuje rodzinie.

Napisany przez: agaa22 pią, 29 maj 2009 - 11:56

Dziewczyny, widzę Anndzie na forum - przegląda je a do Nas nie zagląda i nic nie pisze 32.gif

Anndzia- kochana, napisz co tam u Was słychać, jak Zuzia i w ogóle jak się miewacie??

Napisany przez: shira pią, 29 maj 2009 - 12:08

kurdę wszystko na majówkach, jakieś fatum czy co????????????????????? 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif

Napisany przez: wenua pią, 29 maj 2009 - 12:36

Nie no znow ??? 32.gif

Leni dryg i owszem ale to nie idzie w parze z byciem mama- doluje mnie to strasznie ze tak malo czasu poswiecam Olivce i jakbym tylko mogla to bym z nia zostala w domu.

Gdanszczanka
nie bardzo bo wylatujemy o 5 rano, w Turcji jesesmy ok 15, jedziemy do fabryki ok 19 kolacja. Nastepny dzien od 8-18 i kolacja i trzeci dzien do 14 w abryce i powrot na noc do domu. Ciezki kawalek chleba icon_smile.gif
dobra zjadlam kewetki, ide powiesic pranie i do pracy.

taka piekna pogoda a ja musze pracowac buuuuuu....

Napisany przez: owiwia7 pią, 29 maj 2009 - 13:16

Hej dziwczyny,

Dolorez ja dawałam kleik ryżowy, chrupki kukurydziane, i wode, z lekarstw smectę i lakcidobaby... szczególnie ważny ten drugi... no i wylądowałyśmy w szpitalu bo Misia się odwodniła...

A ja od dwoch dni ząbkuję icon_wink.gif spuchłam, wywaliło mi migdał, boli mnie ucho i gardło.. i Misia chora, katar do pasa, kaszle jak stary gruźlik więc w domu na zwolnieniu jestem icon_smile.gif odpocznę wreszcie troszkę.. icon_smile.gif

Komputer nadal nie dziala icon_sad.gif

Napisany przez: anndzia pią, 29 maj 2009 - 14:12

agga Tobie naprawdę nic nie umknie 03.gif cały czas do Was zaglądam,podczytuje choć przyznam że ostatnio miałam trochę zaległości

Przede wszystkim agniesha gratuluję ślicznego Adasia,słodki i taki malusi-zazdroszczę ogromnie choć to podobno zła cecha 29.gif

leni aż mnie zmroziło jak przeczytałam co się Robciowi stało 37.gif dzielny z niego chłopak,mama zresztą też że taką zimną krew zachowała
efcia,netty dzieciaki super się bawiły na spotkaniu,pewnie tak dobrze jak mamusie 06.gif
owiwia trzymam kciuki żebyś odzyskała zdjęcia...ja staram się je wywoływać co jakiś czas...od września uzbierało mi się ich 350 29.gif ale wszystkie od razu wywołałam i leżą już w albumach 06.gif
wenua zapracowana jesteś ale ty nigdy nie lubiłaś siedzieć w domu,czyżby Olivka to zmieniła? 29.gif
agga super te widoki i ważne że ralacje z mężem się poprawiły
gdańszczanka u ciebie to widzę przygotowania do poczęcia potomka idą już pełną parą 08.gif

U nas jakoś leci,ciężko było mi na nowo się zorganizować jak M wyjechał,Zuza strasznie to przeżyła i wpadła w agresję,siedziałam po kątach i płakałam bo nie potrafiłam poradzić sobie z własnym dzieckim,na szczęście już jest ok,odnalazła sobie przyjaciela w psie 06.gif tylko ona nie za bardzo już pamięta kto to "tata"-kojarzy go jedynie przez telefon i wtedy na mnie skarży 37.gif wogóle to strasznie przebojowe dziecko,tłum i gwar to jej żywioł.Kocha taniec i nurkowanie-odnoszę wrażenie że te dwie rzeczy mogłaby robić ciągle oczywiście w międzyczasie jedząc 04.gif kochana z niej istotka 03.gif

Napisany przez: owiwia7 pią, 29 maj 2009 - 14:18

anndzia super, że się odezwałaś.. nurkowanie powiadasz?? woooow icon_smile.gif zazdraszczam...

a mnie ścięło z nóg... dopiero teraz przeczytałam o tych dwóch tragediach..

Napisany przez: agaa22 pią, 29 maj 2009 - 14:34

anndzia- no nic nie umknie 29.gif Fajnie że się odezwałaś. Zuzia to taki mały łobuziak jak i moja 06.gif Pisz częściej boi tak Cię wypatrzę jak będziesz 03.gif 03.gif

Napisany przez: anndzia pią, 29 maj 2009 - 14:44

A to mój nicpoń

https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.plhttps://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: agaa22 pią, 29 maj 2009 - 14:55

Zuzia jest śliczna, po mamusi. Bo raczej do Ciebie podobna.
Widzę że łokietek zbity 06.gif Moja miała 2 kolana zdarte bo jak leci to nie patrzy pod nogi tylko na ptaki u góry jak latają 04.gif 04.gif

Napisany przez: anndzia pią, 29 maj 2009 - 15:08

agga Zuza to wykapany tata,po mnie ma tylko oczy i tą dolną część ciała 04.gif

Napisany przez: Sun pią, 29 maj 2009 - 15:23

CYTAT(anndzia @ Fri, 29 May 2009 - 16:08) *
agga Zuza to wykapany tata,po mnie ma tylko oczy i tą dolną część ciała 04.gif


Ale grandziara jest, co? icon_smile.gif Bo w oczach ma te same chochliczki, co mój Dwulat icon_wink.gif

Napisany przez: Sun pią, 29 maj 2009 - 15:27

A propos śmierci, to ja wyłamię się z ogólnego biadolenia. Straciłam matkę w wieku 5 lat (nie licząc biologicznej, którą "straciłam" w momencie oddania do adopcji i potem w chwili pierwszego spotkania w dorosłym życiu), babcię 2 lata później i uważam, że śmierć przychodzi zawsze w odpowiednim momencie. Co prawda, z relacją do Boga mam ostatnio nieliche kłopoty, ale w tej kwestii mam do Niego pełne zaufanie.

edit: chyba, że chodzi o samobójstwo, ale wtedy poniekąd wybieramy sami

Napisany przez: anndzia pią, 29 maj 2009 - 15:45

sun zdecydowanie wolałabym żeby miała mniej tych chochlików co twój Tobiasz 43.gif tylko nie wiem czy mogę aż tyle od niej wymagać 29.gif twoje dzieciaki na zdjęciach wychodzą jak takie niezłe ziółka 43.gif choć pewno każde z nich ma w sobie coś kochanego 03.gif

sun dużo przeszłas,nawet za dużo jak na tak małe dziecko więc może to stąd takie podejście...sama nie wiem ale ja po urodzeniu Zuzi strasznie stałam się wrażliwa i nie wyobrażam sobie straty dziecka narodzonego,nie wiem czy też bym wyszła z takiego dołka 41.gif .

Nie znamy tej dziewczyny,nie wiemy co też tam się stało choć można sobie to wyobrazić i dopisać scenariusz...tak widocznie miało być a co się stało to już nie odstanie...niech spoczywa w pokoju ze swoim synkiem-dla jej rodziny to na pewno wielka tragedia więc może lepiej to przemilczeć

Napisany przez: Sun pią, 29 maj 2009 - 15:55

CYTAT(anndzia @ Fri, 29 May 2009 - 16:45) *
sun zdecydowanie wolałabym żeby miała mniej tych chochlików co twój Tobiasz 43.gif tylko nie wiem czy mogę aż tyle od niej wymagać 29.gif twoje dzieciaki na zdjęciach wychodzą jak takie niezłe ziółka 43.gif choć pewno każde z nich ma w sobie coś kochanego 03.gif


O patrz, a ja myślałam, że robię kiepskie zdjęcia icon_wink.gif A jednak oddają ich charakterek icon_wink.gif

CYTAT(anndzia @ Fri, 29 May 2009 - 16:45) *
sun dużo przeszłas,nawet za dużo jak na tak małe dziecko więc może to stąd takie podejście...sama nie wiem ale ja po urodzeniu Zuzi strasznie stałam się wrażliwa i nie wyobrażam sobie straty dziecka narodzonego,nie wiem czy też bym wyszła z takiego dołka 41.gif .


Tak, ja też myślę, że to taki rodzaj obronnej reakcji psychicznej w moim przypadku. Aczkolwiek, wierzę że każdy dostaje tyle czasu, ile mu potrzeba...

Napisany przez: wenua pią, 29 maj 2009 - 16:00

Andzia no w koncu babo bo lata cie tu nie bylo!!!
Nie no cora super i szatanek z niej niezly- ten blysk w oku! 06.gif I jak to skarzy??? A na koniu sama siedziala? icon_eek.gif
Co do Olivci

Sun zycie ci tez nie oszczedzilo icon_sad.gif Co do 'tak mialo byc' to tez tak mysle tylko nie moge sobie wyobrazic dlaczego no nie potrafie i modle sie zeby mnie ani moje dziecko nigdy to nie spotkalo. Juz samo poronienie bylo straszne choc jeszcze nie czulam dziecka ehhh Znam kilka osbob co maja/mialy strasznie ciezkie zycie i nie umiem zrozumiec dlaczego tak jest.

Oki babeczki ciag dalszy pracy

Napisany przez: agaa22 pią, 29 maj 2009 - 16:08

Muna- kochanieńka, wiem że jesteś na forum i być może zajrzysz i do nas tutaj. Napisz proszę co tam u Was słychać, jak Pawełek się chowa i wstaw jakieś zdjęcia bo dawno Was nie widziałyśmy

Napisany przez: Aga i Bruno pią, 29 maj 2009 - 16:31

hej
hmm no wlasnie mialam pisac, ze Mune widze ale Agaa juz to zrobila 06.gif moja droga jestes nie do przebicia:)

Anndzia slodka Twoja corunia. pierwsze foto jakby bylo bialo-czarne to normalnie lata 20 super! Zagladaj czesciej!

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)