, Zaczynamy wspólnie, świątecznie Opcje

[sq8jlx]

Witam
Paula Kinga bardzo się zmieniła, ładna dziewczynka.
Menada a moje dziecię z kolei nie chce słyszeć nawet o szkole, już się boję
Jakoś ostatnio nie miałam weny do pisania, raczej podczytywała.
Delfinka dobrze że w ogóle się dostał do przedszkola, u nas właśnie tak było że Kacper chodził do przedszkola na drugi koniec miasta.

Już nie wiem co komu miałam napisać wszystkim tym którzy się dostali do wybranych szkół serdecznie gratuluję i życzę jak najlepszych osiągnięć.

U nas po staremu, chociaż na Dzień Matki mieliśmy występy na rynku i w sumie bardzo fajnie było. Występował tez na dniach osiedla z grupą przedszkolną. Zakończenie roku oficjalne mamy w przyszłą środę. Z mniej optymistycznych wieści to to że Kacper ma szkarlatynę (już jako trzeci w grupie).
Wczoraj też byłam na zebraniu w szkole i też pani zrobiła na mnie dobre wrażenie, mamy podany zestaw do pierwszej klasy i listę potrzebnych rzeczy. Problem stanowi świetlica bo jest ograniczona liczba miejsc a nam bardzo zależy na tym żeby tam zostawał po lekcjach. To mnie najbardziej gnębi i nie daje spokoju. Jak myślicie jeśli oboje pracujemy to muszą go przyjąć czy nie koniecznie?

Jakaś melancholia mnie ogarnęła, jakoś tak mi szkoda że już koniec przedszkola i już w sumie nie przeszkadza mi że tak daleko, ale ten czas leci

[pcola]

Podpisuję się pod gratulacjami i życzeniami

U nas dwa tygodnie temu było zebranie organizacyjne w szkole. Jest jedna pierwsza klasa, będzie w niej ok 27 dzieci.
Pani na oko sądząc fajna, bardzo spokojna, mniej więcej w moim wieku. Szkoła podoba mi się coraz bardziej, tylko przeraża
mnie sama wizja mojego dziecka w okowach tego systemu. Niech mnie ktoÅ› pocieszy !

Teraz poluję na plecak/tornister szkolny. Podręczniki zamówiłam w merlinie (Nowe już w szkole - klasa 1).
Maksymilian miał rozterkę pod tytułem: jechać na tydzień nad morze, czy wystąpić ze swoją grupą taneczną
w naszym Centrum Kultury. Z bólem serca, i włączoną syreną na full wybrał morze.

[Martalka]

Martalka jak tam przeprowadzka?

Paula, na razie nijak w zasadzie. jedna wielka niewiadoma...
Dom mam na tyle ile mogłam, przejrzany i posortowany, dokumenty gotowe.
Na razie jednak żadne mieszkanie nie jest klepnięte, więc nawet nie mamy biletów a ich ceny lecą w górę... może załapiemy się na obniżkę przed samym lotem- jedyna opcja, bo nie wiem czy mieszkanie będzie jakieś dostępne od 1 lipca czy od 15go. Szukanie mieszkania na własną rękę jest mocno problematyczne... chodzę wiecznie z sercem w gardle, nie wiem co będzie...
Jeszcze muszę zamówić przesyłkę paletową. wybrać rzeczy do spakowania i wysłania...
A jak tam dotrę, to na biegu szkoła dla Bartka w pierwszej kolejności... no niechże najpierw to mieszkanie będzie zaklepane, to będę wiedziała gdzie szkoły szukać.
Poza tym, za długo już bez męża i tatuśka jesteśmy.


Kinga super wygląda! profesjonalistka. Fajnie, że nie miała tremy. Takie występy to dobra szkoła dla dzieciaka

My ostatnio mieliśmy wyścigi rowerowe i Bartka trema zjadła. Na starcie zupełnie się pogubił. Zamiast zasiąść i przygotować się do startu on się rozglądal, gapił, potem nie mógł wystartować. Dojechał na metę załamany, ale nie zawsze można wygrywać.
Damian też sukcesów nie miał Ale on z kolei przez to że jako JEDYNY pedałował. Reszta 3 latków na laufradach/rowerkach biegowych jechała No, ale draże jako nagrodę pocieszaenia organizator dał

[Tusiol]

Martalka ale u Was zmiany. Ale dobrze, bardzo dobrze. To tylko zmiany na lepsze.

Paula brawa dla Kingi!!!

U nas tornister już zakupiony. Torba basenowa z fajową skrytką na mokre rzeczy też. Podręczniki odpilnowane, tylko zamówić.
Jeszcze tylko zapas kapielówek, okularków, czepków.
A tak niedawno Bartuś się urodził .

[sq8jlx]

pcola my też już mamy podręczniki zakupione a z resztą jeszcze w lesie jesteśmy. U nas też jest jedna pierwsza klasa, wszystkich dzieci jest 23 z czego połowa to sześciolatki.

Martalka oby już wszystko się poukładało i żebyście wyszli na prostą. Jeśli chodzi o rower to my jeszcze mamy boczne kółka, moje dziecko jest bardzo ostrożne i boi się. Gratulacje za odwagę dla Bartka za chęć brania udziału w zawodach.

Tusioł ale szybcy jesteście, wszystko już prawie macie
A ja mam do ciebie takie małe pytanie. Mianowicie wybieramy się nad morze i będziemy przejeżdżać przez Gdańsk. Jeśli możesz napisz (może to głupie pytanie) o której godz. jest największy ruch w Gdańsku, już tam będziemy około południa pewnie. Czy może lepiej jakoś objechać miasto i jak się kierować przy objazdach, jedziemy do Karwi. Jak byś mogła się zorientować to była bym Ci bardzo wdzięczna. Jedziemy samochodem, chodź też rozważaliśmy pociąg ale nie wiem jakie połączenie jest do Karwi Gdańska i napisz ile od Was do Karwi km. Przepraszam że tyle pytań na raz ale jestem z Rzeszowa i nie bardzo się orientuję.

[Jalla]

Paula, fajne zdjęcia. Stroje wyglądają bardzo profesjonalnie. Te zajęcia odbywały się w jakimś domu kultury?

Martalka, nie zazdroszczę tego pakowania, ale życzę żeby wszystko poszło bezproblemowo i szybko udało się znaleźć miłe mieszkanko i dobrą szkołę.

Pcola, u nas też dzieci będą korzystać z tego wydawnictwa "Nowe już w szkole". Zresztą też już kupiliśmy w bonito.pl razem z książką i ćwiczeniami do angielskiego "Footprints", książką i ćwiczeniami do religii "W domu i rodzinie Jezusa" oraz książką do informatyki "Zajęcia komputerowe dla szkoły podstawowej". Brakuje nam jeszcze podręcznika do kształcenia słuchu "Solfeż elementarny". Trzeba będzie zamówić w księgarni muzycznej.

Tusiol, napisz proszę jaki tornister kupiliście. Ja mam mętlik w głowie. Chciałam już zamawiać Topgala, ale moja siostra mi odradza. Sama była zadowolona z tego tornistra dla swojego syna, ale moje dziecko znacznie szczuplejsze i siostra twierdzi, że ten plecak będzie dla niego za duży. Musimy się wybrać do jakiegoś sklepu i poprzymierzać, bo tak to ciężko coś wybrać.

Czekamy obecnie na decyzję w sprawie przedłużenia możliwości uczęszczania Tymka do żłobka. Nie dostał się do żadnego przedszkola, a ponieważ trzy lata kończy dopiero w grudniu, więc jest mała nadzieja, że dostaniemy zgodę, żeby mógł chodzić do końca grudnia do żłobka. Później ew. będzie pod opieką babci, która przechodzi na emeryturę, ale tak szczerze to bardzo liczę, że w naszym przedszkolu rejonowym zwolni się do tego czasu miejsce.

[Magdula]

Witam
Ale tu się dużo dzieje
Gratulacje dla Kajtka! Brawa dla Kingi!
Martalka zwykła przeprowadzka to niezła rewolucja ale wasza to musi być dopiero masakra. Oby jak najszybciej wszystko się poukładało (dosłownie i w przenośni)! Kto wie moze szkoła z klasą pływacką bedzie tuż za rogiem

Jestem w szoku, że macie już tak dużo przygotowane do szkoły. Ja nawet nie zaczęłam o tym myśleć. Ewa też bedzie się uczyć z "Nowe już w szkole". Widziałam że w Auchanie sprzedają , ale z braku dodatkowych wolnych rak nie wzięłam W tym Auchanowym komplecie dodatkowo są jakieś płytki CD, czy to norma czy faktycznie jakiś dodatek? U Ewy w klasie będzie zmiana pani . Bardzo sie cieszę bo pani była mało komunikatywna. A biorąc pod uwagę to co usłyszałam od dziecka ostatnio to już wogóle mnie ta zmiana cieszy. Nowa Pani jest juz doświadczonym nauczycielem i z tego co słyszałam współpracuje z rodzicami a mi właśnie tego trzeba.

Z radosnych wieści. Ewa dokładnie w dzień ojca, nauczyła sie jeździć na rowerze . I tu należą się pochwały dla rowerka biegowego, którego przez jakieś 2 tygodnie urzywała dość intensywnie. Na zwykły wsiadła i pojechała. Wcześniej próbowaliśmy ja uczyc klasycznie i wogóle nie było szans na utrzymanie równowagi. Dziś radzi sobie świetnie, więc niedługo kupimy większy porządny rower.

Marynia w sierpniu zaczyna przedszkole i choć myśle że jest przygotowana na to bardziej niż ewa w jej wieku, to i tak mam pełno obaw - w końcu jest maluchem z grudnia, który na dodatek jest bardzo nieduży (10kg wagi, ubranka rozmiar 86).

Miesiąc temu mąż złamał nogę i musi leżeć. Właściwie to mam w domu jeszcze jedną osobę którą trzeba się opiekować. Przechodzę wiec teraz trening dla samotnych matek. Moje dzieci nieprzyzwyczajone do uczestniczenia w niektórych akcjach typu załatwianie spraw urzędowych, też przechodzą trening, który mam nadzieje że wyjdzie im na zdrowie. Mnie na zdrowie raczej nie wyjdzie, chocby dlatego że przed samym wypadkiem zakupiłam krzewy do zywopłotu które sadze do dziś kopiąć moja ogrodową glinę późnymi wieczorami i mam już od tego sfatygowany kręgosłup i w biodrze coś łupie. Nie wspominając o nadszarpniętych nerwach . Swoją drogą dziwie się że sąsiedzi nie zgłosili jeszcze na policję że ja po nocach kopie w ogrodzie .

No i tak to ze mną jest - nie piszę nic, a potem jak juz napiszę ... Dziękuję tym co to przeczytali!

[Tusiol]

A ja mam do ciebie takie małe pytanie. Mianowicie wybieramy się nad morze i będziemy przejeżdżać przez Gdańsk. Jeśli możesz napisz (może to głupie pytanie) o której godz. jest największy ruch w Gdańsku, już tam będziemy około południa pewnie. Czy może lepiej jakoś objechać miasto i jak się kierować przy objazdach, jedziemy do Karwi. Jak byś mogła się zorientować to była bym Ci bardzo wdzięczna. Jedziemy samochodem, chodź też rozważaliśmy pociąg ale nie wiem jakie połączenie jest do Karwi Gdańska i napisz ile od Was do Karwi km. Przepraszam że tyle pytań na raz ale jestem z Rzeszowa i nie bardzo się orientuję.

Ruch największy rano w czasie dojazdów do pracy. I popołudniami tak od 15.

Do Karwi chyba obwodnicą do samego końca, potem kierunek Hel i odbijacie we Władysławowie na Karwię. Ale ja trąba jeśli chodzi o orientację, więc...

Jalla mamy tornister Hama. Wersja z traktorem.
https://allegro.pl/hama-step-by-step-zestaw...1670025462.html

Magdula brawo dla Ewy!!!!

[Paula.]

Gratulacje dla Ewy!
Kinga niby jubż jeździ od paru tygodni, ale ciągle jest problem z hamowaniem i zatrzymywaniem, najlepiej jakby ktoś ciągle przy niej był i w odpowiednim momencie zatrzymywał.
Magdula dużo sił dla Ciebie i szybkiego powrotu do formy dla małżonka.

Co do stroi to te dla najmłodszej grupy, czyli Kingowej to drobiazg, w porównaniu do innych. Zespół, do którego chodzi Kinga jest prowadzony przez Stowarzyszenie zorganizowane przez rodziców. Super inicjatywa, świetnie wszystko zorganizowane. Płacimy tylko za zajęcia a stroje są za darmo, a dokładnie z pieniędzy zgromadzonych dzięki występom dziewczynek oraz licytacji podczas balu rodziców.

My książki też już mamy (kupiliśmy w szkole), ale inne: z Nowej Ery: "Raz dwa trzy teraz My". I właściwie to jest jedyna rzecz, którą mamy, na poważnie mam się zamiar zabrać za temat na początku sierpnia, mam nadzieję, że nie będzie za późno.

Tusiolku super te tornistry, ale cena mnie powaliła. I nie rozumiem, czemu dla dziewczynek wszystko w różach. Jeden jest niebieski i to z koniem, ale ten brąz w nim nie wiem po co.

[pcola]

My też wybraliśmy Hama step-by-step - zestaw z Monstertruckiem. Cena powalająca ale funduje Dziadek, który na dodatek jest chrzestnym
Maksa, więc mnie serce nie boli

[Delfinka]

Oooo matko. Faktycznie drogo. Szczerze mowiąc nawet nie wiem po ile są jakiekolwiek plecaki. No i muszę się wgryzać jakie są odpowiednie ale raczej 500 zł nie będę mogła na to przeznaczyć.
Natomist książki mamy juz z głowy Wczoraj przyszły bo już wyczaiłam w necie gdzie mi najtaniej wyszło. Stwierdziłam że nie ma co czekać bo ceny ciagle się zmieniają i to nie na lepsze. Teraz jeszcze szalona wyprawka :/ + Damian
Do tego urodziny jednego i drugiego, młodemu wymiana łóżka i takim oto sposobem nie wiem czy gdziekolwiek w tym roku pojedziemy :/ bo jeszcze basany, sale zabaw, kina itd itp na które Aniśka czeka już od ...września?
Kasa kaasa kaaasa :/

[Delfinka]

Aaa Madzia CD to ma być jak w mordę. To nie gratis

[sq8jlx]

My mamy komplet książek a resztę będziemy w sierpniu uzupełniać.
Rowerem jeździ ale z bocznymi kółkami i nie chce słyszeć o samodzielnej jeździe.

Po za tym u nas po staremu, po szkarlatynie był jeden dzień zdrowy i znowu złapał wirusa (gardło) teraz na razie ok ale mam już dość tych chorób, lato niby jest a tu ciągle choroby.

Tusiol będziemy przez Gdańsk przejeżdżać (albo obok) koło południa i w niedziele, także mam nadzieję że dużego ruchu nie będzie. Dzięki za info.

[Delfinka]

Wczoraj w Smyku robiliśmy przymiarkę do tego Hama. Powiem tak na moją filigranową dziewczynkę wymiary super, natomist ciężar :/ od razu skomliła że jej cięzko. Dodam że mierzyła bez wyposażenia. Rece opadają. Sprawdzałam że on waży ponad 1kg a tej już ciężko a gdzie miejsce a raczej siły na dodatkowy ekwipunek? Teraz do zerówki nosiłą tylko śniadanie i faktycznie niosąc jeszcze "flaszkę" było co nosić . Teraz książki też mają być w szkole ale piórnik i to co ma mieć zawsze przy sobie robi swoje. Wrrr!

[monikagcm]

Witam!!Teraz będę miała w końcu czas na pisanie chwale się nowym paseczkiem w końcu się udało
Paula mamy te same książki ja kupie pod koniec sierpnia mają być w szkole .Tornister też jeszcze nie wybrany podobno ma być z Harrym Potter inaczej nie pójdzie do szkoły

[Jalla]

Monikagcm, gratulacje!

My też tornistra jeszcze nie mamy. Moje dziecko jakieś mało wymagające w zakresie zakupów szkolnych. To ja się nie mogę zdecydować.

Ten post edytował Jalla wto, 19 lip 2011 - 20:17

[Paula.]

Monika gratulujÄ™!
Z tego co widzę to będziemy miały jakieś pół roku różnicy między naszymi drugimi pociechami.
A może spotkamy się jakoś w Katowicach. Będę w pierwszy weekend sierpnia. Tradycyjnie jedziemy wtedy na OFF-Festival, ale chyba jednak nie zdecyduję się na wybranie się na sam festiwal, już trochę za duży ten mój brzuch. Jadę jednak z T. i Kingą do siostry do mieszkania (siostra wtedy będzie na wakacjach), także popołudnia, gdy odstawimy T. na festiwal będziemy coś kombinować z Kingą same.

U nas wyprawka szkolna nadal w powijakach. Może jak będę w Katowicach rozejrzymy się.

[monikagcm]

Paula bardzo szkoda będę w górach w tym czasie , życzę wam udanej zabawy chociaż w Katowicach nic ciekawego same korki .Paula bardzo się cieszę i gratuluje brzuszka
Ciekawe jak nasze pierwszaki zareagują na rodzeństwo Kamil powiedział że jak będzie siostra to da jej na imię czarownica

[Delfinka]

MoniÅ› gratulacje!!!!!

Moja "galeria" to już bardzo przestarzała ale jakoś nie mam weny żeby je zmieniać.

My już praaawie gotowi.
Aniś jeszcze tylko plecak i buty na W-F, a Damian jeszcze jakieś spodnie funkcjonalne żeby w kibelku sobie poradził

Dziewczyny a znacie jeszcze jakieś godne polecenia firmy plecaków/tornistrów???? Ja mam metlik w glowie jak przegladam neta to jak kończe to jestem glupsza niż zaczynałam. Potem już wszystko wydaje mi się takie samo. A na zywca zupełnie nie wiem gdzie uderzyć za tym ustrojstwem...

[Paula.]

Monika szkoda, że nie uda się spotkać, może kiedyś przy innej okazji. A ze stwierdzeniem, że w Katowicach tylko korki to się nie zgodzę. Od mojej siostry spacerkiem można dojść do chorzowskiego parku - no dobra to już Chorzów , ale jednak atrakcji więcej niż w Czywie.
Kinga nie może doczekać się siostry lub brata, chociaż wyraźnie wolałaby siostrę .

Delfuś ja jeszcze nie zaczęłam rozglądać się z plecakiem dla Kingi, przeraża mnie to i jakoś nie mam siły, a czasu coraz mniej.