Wojtuś 9-ego marca skończył 2 latka.
Gada jak najęty, w ciagu dnia siusia do nocnika, potrafi sam nalożyć krótkie spodenki, uwielbia książeczki, zna na pamięć kilka krótkich wierszyków i piosenek (no, po jednej zwrotce). I hit tygodnia, umie posługiwać się myszką komputerową, mam taką grę TIM, gdzie można przenosić przedmioty z jednego okienka do drugiego i gościu to potrafi! Ale to zapewne ma w genach, po tatusiu
Jedyna rzecz, do której W OGÓLE sie nie kwapi, to samodzielne jedzenie.
POzdrawiam marcowe dwulatki!
iwanka