Polecam laser - zabieg był bezbolesny, najpierw pielęgniarka posmarowała mnie emlą (znieczulenie) po godzinie przyszedł dr i zrobił zabieg, nic mnie nie bolało, choć wciąż mnie o to pytali, więc niektórych pewnie boli, ale zaznaczam że ja robiłam piersi, może twarz jest bardziej bolesna,
w trakcie zabiegu pielęgniarka wciąż chłodziła ciało w miejscu zabiegu - także luzik,
trwało to jakieś 15 min,
potem do domku,
po zabiegu skóra piekła jak po bardzo mocnym opalaniu, była czerwona i spuchnięta,
największy dyskomfort przeszedł ok 1-2 h po zabiegu,
na drugi dzień byłam dalej spuchnięta i czerwona, ale skóra wyglądała super, równiutka, naprawdę fajnie, potem to zaczewienienie zmieniło się w mikro stupki które zeszły jakoś 1,5 tyg po zabiegu, nie schodziło to płatami tylko tak się zwałkowywało,
teraz skóra jest super gładka, taka jednolita, pozchodziły jakieś przebarwienia które miałam, rozstępy chyba lepiej wyglądają, blizny napewno, odzyskałam barwę na sutkach którą straciłam po operacji, to mnie najbardziej zdziwiło.
http://rehabilitacjakrakow.com.pl/blizny-p...sie-ich-pozbyc/ Ten post edytował Mięta wto, 23 cze 2020 - 11:33