Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodziców: maluchy.pl « ci±¿a, poród, zdrowie dzieci _ babskie pogaduchy ;) _ Pasje, hobby, zainteresowania:

Napisany przez: menenka śro, 14 lis 2012 - 18:02

Tytulem wstepu: mam 27 lat i nie mam czegos, co lubie. 43.gif
Poki bylam w liceum/na studiach jakos mi to nie przeszkadzalo. Zylam od sprawdzianu do sprawdzianu, od kolokwium do kolokwium, od egzaminu do egzaminu - nie, nie mialam samych piatek, raczej tak wolno przyswajalam wiedze, ze spedzalam nad nauka duzo czasu, bez konkretnych efektow. Po drodze byly lekcje gry na gitarze - dobrze, ze w pore zrozumialam, ze sluchu za grosz nie mam i nic z tego nie bedzie. Byl tez kurs tanca - urstowalo mnie to, ze inni na sali, byli rownie utalentowani, jak ja, bo bylby wstyd. 03.gif
Teraz, kiedy studiow brak, a ja oprocz tego, ze robie w domu to, co robi kazda "gospodynii domowa" czyli sprzatam, piore, prasuje, gotuje, bawie sie z synem, odprowadzam i przyprowadzam ze szkoly, to jeszcze jezdze na angielski. Tyle.
I jak sobie mysle, ze Pan Bog kazdemu daje jakis talent - tak ja ze swoim mam potezny problem, no bo wlasciwie gdzie on jest?
Dodam jeszcze, ze mam dwie lewe rece mimo tego, ze jestem praworeczna - czyli wszystkie manualne dziela odpadaja (a mialam nadzieje, ze zostane Picassem swoich czasow).

Zmierzajac do sedna: zamysl tego watku jest taki, zebyscie, jesli chcecie, podzielily sie ze mna tym, co najbardziej lubicie robic, czemu sie oddajecie po pracy, dzieki czemu, zapominacie o problemach. Moze i mnie natchniecie, a ja znajde w koncu to cos, bez czego usycham i czuje sie taka nijaka.

Napisany przez: iza1982 śro, 14 lis 2012 - 18:54

a to musi być jakiś wyjątkowy przebłysk geniuszu, dzięki któremu życie nabiera sensu? Chyba nie trzeba robić sobie presji, aby zostać picassem, słynnym skrzypkiem itp. Ja w wolnej chwili czytam książki, gotuję (i nie mam tu na myśli gotowania codziennego "dla męża"), jeżdżę na rowerze, pielęgnuję roślinki na tarasie. Mój mąż hobbystycznie gra w bilard, oboje ostatnio połknęliśmy bakcyla w temacie łażenia po górach. Talentów też żadnych nie mam, no może do robienia awantur 43.gif

edit: zapomniałabym, mam jedną niespełnioną pasję pozostawioną w domu rodzinnym - koty wub.gif Obecnie jestem na straaasznym głodzie z braku kota, a brak kota z braku czasu i przestrzeni dla kota. Więc molestuję wszystkie koty znajomych icon_smile.gif

Napisany przez: domi śro, 14 lis 2012 - 18:58

Ja tez sie czuję nijaka. Najgorzej, że moje dziecko też tak sie czuje, a ja nie umiem wydobyć z niej żadnych talentów, nie umiem udowodnić, że ma jakieś 37.gif . Znaczy niby wiem jaki ma talent, ale sama nie wiem co z nim zrobić i jaj pomóc w szlifowaniu diamentu. Nie dziwota, skoro u siebie nie umiem talentu znaleźć. Pewnie dlatego, że rodzice nigdy mi żadnego nie pokazali. Tylko słyszałam, ze jestem głąb i cep, a jaki talent moze mieć ktoś taki icon_rolleyes.gif ?
Tak skrycie wierzę, ze mam jakis talent, tylko ukryty, taki.... nie wykopany skarp. Nie pociesza mnie to, bo najgorsze, że nawet nie chce mi sie go szukać i wykopywać rycze.gif . Pogodsziłam sie z rolą, beztalencia i koniec.
Co robię po pracy? Poza tymi wskazanymi wyżej pracami domowymi..... siedzę przy kompie i telewizorze. Czasem poczytam jakiś poradnik/gazetę. Nie mam pasji, więc nie mam sie czemu oddawać bez reszty. Przykro mi, ale nie pomogę ci. Jedynie łaczę sie w bólu.

Napisany przez: cerruti śro, 14 lis 2012 - 19:48

Ojej, ale czy brak pasji musi stanowic o nijakości i postrzeganiu siebie w kategoriach "beztalencia"?
Ja też nie mam jakiegoś talentu, przynajmniej do tej pory, a mam lat 32, nie dostrzegłam takowego. Ani plastycznych zdolności, ani kulinarnych, ani sportowych.
Ale nie cierpię z tego powodu. Tak jak i np. Ty Domi, w wolnych chwilach czytam, oglądam, wytapiam czas w necie. Fakt, nałogowe czytanie i oglądanie filmów możnaby uznac za hobby i pewnie właśnie te aktywności wskazałabym, gdybym musiała wymienic swoje "pasje" w powiedzmy ankiecie. Kiedyś może jeszcze nauka języków obcych, mam swoistą łatwośc w przyswajaniu, ale nie robię z niej już użytku, w pracy nie potrzebuję, w wolnej chwili mam inne zajęcia już teraz.
Robię po prostu to, co sprawia mi przyjemnosc w danej chwili i nie poszukuję w sobie na siłę talentu. Myślę, że już by się ujawnił jakiś icon_wink.gif a skoro nie to nie przeszkadza mi rola szaraczka. Myślę, że to kwestia podejścia do tematu. Nie jest mi wstyd jakoś wyjątkowo z tego powodu. A już takie "kreowanie" pasji u dzieci denerwuje mnie szczególnie. Wysyłanie dzieci na siłę na naukę gry na pianinie (rzucam pierwszy z brzegu przykład), bo akurat rodzic ma taki kaprys i kreowanie nowego wirtuoza muzyki bez patrzenia na potrzeby i prawdziwe zainteresowania dziecka jest według mnie krzywdzące. I właśnie oczywiście zachęcanie dziecka do rozwoju zainteresowań, pokazywanie różnych możliwości, stwarzanie okazji, by poznał rozmaite aktywności jak najbardziej popieram, ale też jeśli nie ma jakiegoś przodującego talentu to nie wymuszac i nie stwarzac go na siłę. Mój Michał co prawda dopiero pięciolatek, też nie widzę żadnych oznak wybitnych zdolności, jedne rzeczy robi lepiej, inne gorzej, jedne aktywności lubi, innych nie, w żadnych się nie wyróżnia jakoś, ale wcale mnie to nie martwi.
Domi tak mnie tknęło - przecież nie musisz wydobywac z córki żadnych talentów, one kiedyś może się objawią i fajnie, niech dziecko rozwija je dalej, a jeśli nie, to też fajnie, w wolnych chwilach zajmie się tym, co lubi i też będzie dobrze. Nic jej nie musisz udowadniac i uważam, że ona sobie też nic udowadniac nie musi. Jedyne co to wspieraj ją, żeby nie miała takiego zdania na temat własnej osoby, jakie Ty posiadasz obecnie na temat własnej icon_sad.gif co rozumiem, skoro tak jak piszesz było to w Tobie w jakis sposób podtrzymywane i słyszałaś na swój temat takie rzeczy. A tak przecież nie powinno byc.


Napisany przez: ajlonka czw, 15 lis 2012 - 00:36

menenka wiem co masz na myśli. Jest kilka rzeczy, które mogły by być ( a może bym chciała aby były moimi pasjami) bardzo mnie ciągnie do plastycznych rzeczy takie robienie czegoś ale w praktyce słabo mi to wychodzi chęci wielkie ale efekty nieciekawe.

Teraz jak tak myślę, to lubię robić torty, sprawiać nimi radość. Ale jednocześnie właśnie do ozdobienia tego tortu brakuje mi czasem umiejętności "plastycznych" (nie wiem jak to nazwać inaczej). Np. kiedyś chciałam z kremu zrobić Zygzaka na torcie Adasia, miałam patrzeć na obrazek , wykałaczką zrobić sobie szkic i potem kremem zapełnić. Jak przyszło co do czego to nie umiałam tych kresek porobić a Zygzak był mało do auta podobny icon_smile.gif. Dobrze, że mąż ma lepszą rękę. On naszkicował a ja resztę zrobiłam 03.gif

Zastanawiam się czy moje dzieci będą miały swoją pasję.

Iza1982 to nie chodzi o przebłysk geniuszu i talent "do czegoś" tylko właśnie o to coś co Cię zachwyci, pochłonie co się kocha ot takie łażenie po górach

Edit.: miałam pasję nie taką na temat której można bez końca opowiadać, ale miałam. Bardzo lubiłam pływać, swojego czasu wierzyłam, że jestem w stanie pojechać na olimpiadę 37.gif . Nadal uwielbiam pływać, ale mocno to zaniedbałam trochę z braku czasu a trochę ze względów zdrowotnych.

Mam teraz pasję: JOGA. Zakochałam się po pierwszych zajęciach 03.gif 03.gif Byłam dopiero chyba na 4 zajęciach, ale już się uśmiecham na myśl kiedy będę pamiętać ćwiczenia i będę sama ćwiczyć w domu (relaksować się ale nie medytować)

Napisany przez: karoleenka czw, 15 lis 2012 - 11:50

eh - mocno trudny dla mnie temat bom córką sportowego pasjonaty - mój ojciec od kiedy pamiętam gra w tenisa - kocha to - jest to jego pasją, nałogiem ...jak może gra codziennie

Ja mu zazdroszczę - bo nigdy nie potrafiłam aż tak się czemuś poświęcić - i bardzo mi to przeszkadza we mnie samej, że mimo, że np. uwielbiam jeździć na nartach nie mam na tyle determinacji i samozaparacia aby wykorzystywac w pełni sezon zimowy. Mało tego potrafiłam latami nie jeździć bo nie było komu mnie zmobilizować - ale wydaje mi się, że to juz zupełnie inny problem icon_smile.gif

Ale umiem sobie zagospodarować wolny czas - kocham czytać książki i spacery z psami - temu się oddaje w każdej wolnej chwili to mnie relaksuje i pozwala oderwać się od np. problemów

Dzieciom stwarzam możliwości odnalezienia swojej pasji - wspieram ich w tym co lubią robić , co ich interesuje.


Moja siostra np. chodzi na siłownię aby "przechodzić" stresy - dla niej to odskocznia od domu i problemów


Napisany przez: aniakuleczka czw, 15 lis 2012 - 12:26

meneka i domi, będę do was obu pisała icon_smile.gif

choć to zabrzmi jak frazes, uważam, że to, że człowiek jest wyjątkowy nie zależy od tego, co robi wieczorami, czy coś ściubie, dłubie, maluje czy pieli, a od tego, jaki jest dla innych, bo wyjątkowość zaznacza się właśnie w relacji z innymi ludźmi.

Druga sprawa, to wasza relacja z samymi sobą - czyli najpierw przekonanie, że możesz, powinnaś i masz prawo do tego, żeby robić to, co sprawia Ci przyjemność. A potem tę właśnie czynność rób tak często jak możesz. Jeżeli dołączysz do tego trochę własnego zaangażowania - to jest właśnie Twoją pasją.
To może być wysiłek fizyczny, ale nie nastawiony na bycie lepszym od innych, tylko na bycie lepszym od siebie samego- nie musisz przebiec maratonu, żeby czuć frajdę z biegania. wystarczy, że nakręca Cię fakt, że każdego dnia możesz pobiec trochę dalej. To może być gra na instrumencie - to daje podobne odczucia - od wzięcia gitary do ręki do koncertu - długa droga, ale samo rzępolenie na gitarze daje grającemu niezły fun.
W relacji z samą sobą musisz przestać się porównywać do sąsiadów, rodziców, rodzeństwa i szwagierki. Rób tylko to, co sprawia Ci przyjemność. nie porównuj się. Wtedy staniesz się wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju.

A teraz o mnie icon_biggrin.gif
oczywiście, że przez większość życia tylko przekonywałam się, że jestem beztalenciem. Mama tańczyła w balecie a ja jestem gruba od urodzenia, siostra biegała przełajowo, druga szyła, brat słuchał muzyki a ja........ NIC z tych rzeczy.
Dziś - nie mam swojego hobby, rozumianego jako coś, co ludzie ściubią w domu po pracy, bo nie potrafię niczego ściubić ani skupić się na czymś dłużej niż 10 minut. Ale nie mam czasu na hobby, robię tyle rzeczy, że na domowe zacisze nie ma czasu.

Co w życiu mnie nakręca najbardziej? właśnie ludzie. Uwielbiam facebooka, bo pozwala rozmawiać z tyloma ludźmi jednoczesnie. Lubię doradzać, śmiać się, być dla kogoś ważna itd.
Lubię chodzić po górach, męczyć się i przełamywać własne ciało. Stąd kieydś pływałam, biegałam, wspinałam się na szczyty różne.
Uwielbiam (choć niezbyt potrafię) śpiewać i grać na gitarze, w schronisku lub przy ognisku. Czasem to też robię, choć macierzyństwo z tym jakoś nie współgra.
A najbardziej lubię wspierać ludzi w rozwoju. patrzeć, jak się zmieniają. Na tym polu wyżywam się w harcerstwie, bo tam zajmuję się kształceniem kadry.
Zawodowo nie robię żadnej z tych rzeczy, więc w pracy skupiam się na pracy. No, i jak widać, na maluchach.
nie mam ulubionej muzyki - i już mi to nie przeszkadza.

Czasem się śmieję, że moim hobby jest optymalizacja icon_smile.gif czyli doprowadzanie do sytuacji, żeby wszystkie rzeczy zdarzyły się wystarczająco szybko i wystarczająco dobrze. nie, nie jestem perfekcjonistką i w wielu aspektach życia wystarczająco mi wystarcza icon_smile.gif

Napisany przez: Bianka czw, 15 lis 2012 - 14:03

Aniakuleczka pieknie to napisalas.

Kiedys wydawalo mi sie ze jestem beztaleciem ze nie mam drygu do jezykow,malarstwa czy sportu.Dzis mowie sobie ze to nic nie szkodzi.

Jestem jaka jestem polubilam siebie i czas spedzony sam na sam.Lubie swoje towarzystwo i to jest bardzo wazne.Nie mam problemu z saamotnym spacerem ,jazda na rowerze czy pojsciem na plywalnie czy knajpy. Zakupy ciuchowe robie zawsze sama nie znosze doradcow.

Wiem co sprawia mi przyjemnosc.

Uwielbiam czytac to mnie wycisza i relaksuje.
Lubie dobry dobry film.
Lubie muzyke.
Lubie zajmowac sie wizazem.
Lubie kosmetyki.
Lubie czas z moim corkami razem i z kazda osobno.
Lubie dlugie rozmowy przy kominku i lampce wina.
Lubie wloska kuchnie.
Lubie sluchac deszczu.
Lubie zime w gorach.
Lubie ladnie wygladac 03.gif
A najbardziej lubie poznawac siebie i wciaz odkrywam cos nowego.

Nie mam pasji nie mam czegos takiego co pochalania mnie bez reszty ale tak wiele lubie i tak wiele jeszcze mam do odkrycia ze poprostu kocham zycie.

Napisany przez: operetka czw, 15 lis 2012 - 17:27

też nie mam jakichś szczególnych pasji typu nurkowanie, wspinaczka skałkowa albo masaż (!) i dobrze mi z tym. kiedyś problem pojawiał się jak pisałam CV i musiałam coś w zainteresowaniach napisać. miałam głupie uczucie, że skoro nie mam nietypowych pasji to moje CV będzie odrzucone już na wstępie. albo inaczej, że ci którzy takie pasje mają są na lepszej pozycji startowej. ostatnio w CV pomijam punkt dotyczący zainteresowań i po problemie 06.gif
syn od kilku miesięcy namiętnie kopie piłkę i może to jest jego pasja? malutki jest ale mąż już snuje plany o tym jak mieszkamy w Hiszpanii bo tam jest niezła liga młodzieżowa czy jakoś tak 06.gif

Napisany przez: Assalia czw, 15 lis 2012 - 18:33

Ważne, aby pasja była szczera, prosto z potrzeby serca. Nie wykreowana na siłe, bo takie są oczekiwania innych, czy aby sie przypodobać czy z chęci wyróżnienia się, czy zimnej kalkulacji, że sie oplaci (w sensie finansowym).
czasem na pasje trafiamy sami z siebie, czasem z namowy innych. Każda droga jest dobra.

Warto też w dziecku zaszczepać pasje, nie wychodzić z zalożenia,że zaprowadzania do szkoły muzycznej to "dręczenie na siłę". Czasem szczęściu trzeba pomóc. A pasja ubogaca człowieka, może być terapią. Ktos kto pasji nie ma, nie znaczy,że jest gorszy, nudniejszy, ale ten kto ma pasje, ma okazje poznać siebie samego bliżej, a teo jest miłe i cenne.


Napisany przez: gosiagosia piÄ…, 16 lis 2012 - 17:37

czuje podobnie, tyle ze troche dluzej, bo mimo szkol caly czas takie poczucie za mna chodzilo. a juz najwieksze mam, ze nie umiem spiewac i ze to taaaakie niesprawiedliwe 06.gif

edit. minelam sie z zamyslem tematu, coz

Napisany przez: menenka pon, 19 lis 2012 - 10:33

CYTAT(gosiagosia @ Fri, 16 Nov 2012 - 14:37) *
czuje podobnie, tyle ze troche dluzej, bo mimo szkol caly czas takie poczucie za mna chodzilo. a juz najwieksze mam, ze nie umiem spiewac i ze to taaaakie niesprawiedliwe 06.gif

edit. minelam sie z zamyslem tematu, coz


Wyczuwam nutke ironii, choc mam nadzieje, ze jednak sie myle. icon_smile.gif

Z tym Picassem, to byl zart. Mnie nie chodzi o to, zeby zmieniac swiat. Chociaz wlasciwie tak - chodzi mi o to, zeby zmienic swiat - moj swiat. Bo to moje "cos" to mogloby byc "cos" postrzegane przez kogos w kategoriach beztalencia - ma mnie sprawiac frajde. Moj problem, mam wrazenie, wynika z braku poczucia kochania przez siebie i innych. I najbardziej chyba mi przeszkadza, ze sama za soba nie przepadam.

Dziekuje Wam za wszystkie odpowiedzi. Ja wiem - sama sobie musze poprzestawiac pewne trybiki w glowie, tylko na razie nic mi z tego nie wychodzi.
Domi - trudno wesprzec slownie kogos, kto ma podobnie - dlatego tylko wirtualnie Cie przytulam.

Napisany przez: rinka3 nie, 25 lut 2018 - 13:59

Ja hobbistycznie zajmuję się fotografią. Uwielbiam chwytać najlepsze momenty w każdej wolnej chwili. Ale również jestem zdania, że nie każdy musi mieć pasję i hobby.

Napisany przez: brukselka piÄ…, 23 mar 2018 - 14:48

lubię dobrą ksiżkę, film. Od czasu do czasu jak mam czas to puzzle układam i rozwiązuje krzyżówki

Napisany przez: MiraRadogost pon, 26 mar 2018 - 20:53

A ja uwielbiam magazyny mieszkaniowe, interesuje się urządzaniem, projektowaniem mieszkań i domów, mebli itd. icon_smile.gif

Napisany przez: kuna87 pon, 26 mar 2018 - 22:14

Przede wszystkim brak czasu, ale się staram wrócić do czytania książek.
No i wróciliśmy do robienia zdjęć icon_wink.gif
Ale w tym roku mam plan by się nauczyć robić na drutach...

Napisany przez: muppet wto, 27 mar 2018 - 11:43

Ja ostatnio intensywnie czytam. Szczególnie wieczorami.

Napisany przez: ninuÅ› sob, 14 kwi 2018 - 19:21

Moją pasją jest działka i kwiaty doniczkowe. Kiedyś z każdego wyjazdu za granicę przywoziłam jakieś rośliny. Teraz mam ich tyle że aż zal mi wyjeżdżać by nie zmarniały. Ma to swoje plusy. Mniej wydaje się pieniędzy, a mam tak blisko do lasu i basenów że nie jest to żaden problem by sobie gdzieś wyskoczyć. W temacie działki co roku mam te same wyzwania. Ślimaki i mszyce. O ile w miejscach gdzie rosną kwiaty nie ma problemu bo można je pogonić chemią, ale warzywa i owoce to już niekoniecznie. Nie po to mam działkę by pryskać chemią co będę jadła. Dlatego szukam naturalnych metod zwalczania szkodników roślin domowych i ogrodowych. Teraz testuję sposoby z bloga Inside Your Life https://www.insideyourlife.pl/2018/04/moje-hobby-dziaka-jak-walczyc-ze.html .
A może czas by w "babskich pogaduchach" zafunkcjonował dział działkowiczów małorolnych icon_smile.gif

Napisany przez: Monika8585 pon, 23 kwi 2018 - 10:24

MojÄ… pasjÄ… jest czytanie. Wtedy, kiedy mam okazjÄ™ to czytam icon_smile.gif

Napisany przez: Quori śro, 10 paź 2018 - 16:14

Moją pasją jest zdecydowanie sport. Ale w sensie kocham oglądać sport w tv icon_smile.gif

Napisany przez: Liana śro, 17 paź 2018 - 10:51

Quori - jest różnica, oj jest icon_biggrin.gif

Napisany przez: rozrywkowamatka pią, 19 paź 2018 - 12:29

Nie wiem czy można nazwać to pasją, ale ja uwielbiam gry planszowe. Mam mnóstwo w domu, ale to mnie nie powstrzymuje, żeby cały czas poszerzać swoją kolekcję icon_biggrin.gif Teraz myślę nad zakupem gry https://groteka44.pl/pokoj-25-room-25.html, jeszcze nie miałam okazji w nią grac, ale słyszałam, że jest super icon_biggrin.gif

Napisany przez: monkka9 śro, 24 paź 2018 - 13:47

Znalazłoby się kilka pasji, albo nawet więcej niż kilka, ale takie największe to spacery, taniec, czytanie książek ulubionych autorów, pisanie felietonów, podróże, wycieczki rowerowe, prace w ogródku, majsterkowanie w domu i odnawianie starych mebli icon_smile.gif

Napisany przez: kamilakornik śro, 06 mar 2019 - 11:15

Jazda konno.

Napisany przez: VonDamian śro, 17 kwi 2019 - 17:27

Ja dużo rysuję. Wszelakie rzeczy - zależy na co mam wenę.

Napisany przez: ancimonne wto, 23 kwi 2019 - 15:34

czytanie i fotografia, ale miałam tak jak ty icon_smile.gif przez długi czas nie miałam nic swojego. Daj sobie czas, podpatrz co lubią ludzie, może od kogoś załapiesz bakcyla. icon_smile.gif

Napisany przez: QraQ wto, 14 maj 2019 - 04:24

Przede wszystkim szukaj w internecie. Dużo tego typu informacji można znaleźć.

Napisany przez: Maciek120 nie, 19 maj 2019 - 11:29

U mnie to basen i generalnie sport. Aktywność fizyczna to moje największe hobby icon_wink.gif

Napisany przez: nacomie piÄ…, 24 maj 2019 - 10:11

fotografia, gra na gitarze, pianinie, śpiew icon_smile.gif

Napisany przez: motylek999 wto, 23 lip 2019 - 14:43

A może jakiś sport? Zawsze też można poznać nowych znajomych dzięki temu icon_razz.gif Ja też wkręciłam się jakiś czas temu w astronomię, kupiliśmy tutaj teleskop -https://www.skynet.pl/category/optyka-teleskopy-levenhuk i obserwujemy całą rodziną icon_razz.gif Ale mam świadomość że to hobby nie dla każdego icon_smile.gif Oglądaj dużo i czytaj, może czymś się zainspirujesz icon_smile.gif

Napisany przez: Kotelka wto, 28 sty 2020 - 14:42

Osobiście mam bardzo wiele zainteresowań
Na pewno jest to czytanie bo muszę przeczytać przynajmniej jedną ksiązkę w miesiącu, chociaż zwykle czytam 2-3 ksiązki. Wiele osób spędza czas wieczorami przed telewizorem, sama uwielbiam w tym czasie czytać ksiązki.

Muzyka, gram na gitarze chociaż ostatnio bawię się również w tworzenie muzyki oraz uczę się gry na keyboardzie ( nie jest to takie proste i trochę żałuję ze nie zaczęłam nauki wcześniej) Ostatnio kupilam sobie https://pianostore.pl/lawy-krzesla
No i uwielbiam zwiedzać praktycznie co roku wybieram się na jakaś dłuzszą wycieczkę zagraniczną. Jak rownież na kilka wycieczek w Polsce.

Napisany przez: muppet śro, 29 sty 2020 - 11:17

U mnie też króluje czytanie. Ale oprócz tego fotografia.

Napisany przez: Ddroz nie, 31 maj 2020 - 13:02

A ja uwielbiam grać w szachy icon_smile.gif Pasja dość mało popularna, ale bardzo rozwijająca, którą wszystkim polecam. Mnie szachy niezwykle wyciszają i uczą koncentracji. Staram się zainteresować szachami też moje dzieci, bo to świetna nauka logicznego myślenia. Polecam spróbować - można zacząć od szachów online lub zapisać się do klubu szachowego. Na https://czasdladzieci.pl/jak-zaczac-grac-w-szachy-gdzie-uczyc-sie-grac-w-szachy/ znajdziecie wszelkie wskazówki dla początkujących icon_smile.gif

Napisany przez: ewelka89 czw, 30 lip 2020 - 10:48

u mnie to bieganie, czytanie książek o tematyce medycznej, czytanie blogów o zdrowiu czy jakieś fajne https://www.apo-discounter.pl/blog/ naturalnych metodach leczenia, zioła itd.

________________________

https://www.apo-discounter.pl/

Napisany przez: anja84 pon, 01 lut 2021 - 13:25

Ja z mężem mam akwarium słodkowodne (https://www.akwarystyczny24.pl/produkt/viv-akwarium-100x45x45cm-202l-10mm-wysokiej-jakosci-akwarium-z-super-transparentnego-szkla-3963 - polecam) i to jedno z bardziej fascynujących hobby, jakie razem dzielimy. Plus zbiornik pięknie się prezentuje, więc podwójnie warto!

Napisany przez: jarekcda sob, 06 lut 2021 - 17:10

Każdy z nas powinien mieć jakieś hobby. To nas buduje i sprawia , że życie jest przyjemnością.

Napisany przez: farah557 wto, 23 mar 2021 - 10:06

Moim hobby jest ogrodnictwo. Lubię mieć w swoim ogrodzie rośliny oryginalne i niespotykane. W tym roku planuję rozpocząć u siebie uprawę... grzybów. Czytałam w artykule https://poradnikogrodniczy.pl/grzyby-w-ogrodzie.php, że jest to jak najbardziej możliwe, wystarczy stosować się tylko do kilku prostych wskazówek.

Napisany przez: Kotelka pon, 21 mar 2022 - 07:51

Nie ma zestawu ogólnych umiejętności i zainteresowań dla 3 latka. Jeden lubi to, inny co innego i to jest ok. Wspieraj i dopinguj to co lubi, to ja ja rozwija i upewnia, że fajnie jest coś lubić. Nie narzucaj tego, co jej nie kręci na razie. Jeszcze jest dużo czasu na inne umiejętności. Mój syn do 4 toku życia rysował tylko i wyłącznie spiralę jednym kolorem. Teraz ma 7 lat i robi projekt bazy z materacy i koców, w kolorze, z kierunkiem ustawienia, strzałkami, wskazówkami. On narysuje, a ja wiem jak to złożyć, piękna instrukcja. Rozwinął się mimo tego, że nie był na równi z innymi dziećmi w przedszkolu Nie spinaj się, proponuj i wykonuj z nią te rzeczy, których jeszcze nie ogarnia, bądź przy niej gdy robi to co lubi i pomagaj jej mieć z tego radość. Lubi pomagać? W lidlu widziałam swego czasu zabawkowa suszarka na pranie. Czemu nie? Kuchnia, pralka, żelazko, jest multum takich zabawek. Widziałam nawet zabawkowe expresy do kawy, czy roboty kuchenne. Możecie świetnie spędzić czas razem, ty na swoim "sprzęcie" ona na swoim

Zerknij sobie również na ksiązkę:
https://www.eduksiegarnia.pl/bajki-ktore-pomagaja-odkrywac-talenty

Wartościowa pozycja do rozwijania inteligencji emocjonalnej u dziecka.

Napisany przez: ambrera sob, 04 cze 2022 - 11:01

Mnie ostatnimi czasy wzielo na granie. I odkrylam taka gierke jak https://skijumpsimulator.com/
Mozna wygrac nagrody jak fotel gamingowy i jest to nowa gra wiec i grafika i muzyka sa nowoczesne.

Napisany przez: alka25 śro, 03 sie 2022 - 08:24

A co powiesz na szachy? Można nauczyć się grać w każdym wieku. Fajnie jest się zapisać do klubu szachowego. https://swidnicanews.pl/20220509481411/jak-spedzac-czas-wolny-w-swidnicy-w-klubie-szachowym o co chodzi w tej inicjatywnie + jak jesteś ze Świdnicy lub okolic to znajdziesz miejsca dla siebie icon_wink.gif

Napisany przez: kamilakornik śro, 28 gru 2022 - 16:46

Znalezienie sobie w życiu jakiegoś hobby jest bardzo ważne. Szczerze powiedziawszy to w temacie pojawiło się wiele interesujących propozycji natomiast nikt nie wspomniał o gotowaniu. Nauka tej umiejętności może być niezwykle cenna w dzisiejszych czasach. Możemy postawić na jakość wybieranych składników i bycie niezależnym. Wszystkie potrzebne porady można przecież znaleźć w internecie. W kwestii przepisów odsyłam do tego serwisu - https://uwielbiam.pl/przepis/szaszlyki-z-kalafiora gdzie znajdziemy inspiracje na każdą okazję. Mogą to być nawet nadchodzące święta icon_smile.gif

Napisany przez: alka25 czw, 29 gru 2022 - 13:33

Ja tam uważam, że żadnego hobby mieć nie trzeba icon_smile.gif

Napisany przez: darija wto, 31 sty 2023 - 15:07

moje hobby? ogladam cos na yt, czasami czytam ksiazki albo ogladam telewizor. Nie smiejcie sie, ale od czasu do czasu wlaczam Klan na jedynce icon_biggrin.gif Tak bardziej dla smiechu, bo to, co sie tam czasami dzieje, no to istny kabaret. Kiedys byla w sumie taka akcja, ze Sadyba zostala zaatakowana przez meteoryt. Ogolnie jak ktos jest zmeczony po pracy i chce sie rozerwac, to Klan sie swietnie nadaje. Lubie takze teleturnieje (dla rownowagi) i ogladam tez ostatnio taki program Farma na Polsacie (troche taki Big Brother w rolniczym srodowisku)

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)