CYTAT(Agnes-3 @ Wed, 23 Sep 2009 - 00:35)
Leni
dobra opowiem w skrocie.
Pracowalam w dunskiej firmie w Koszalinie.
Tom przyjezdzal dos czesto bo byl tam szefem technicznym.Lazil, szwendal sie i ciagle na mnie patrzyl.Zla bylam jak nie wiem.Bylam swiezo po rozwodzie z eks mezem i naprade nie w glowie byli mi inni faceci.
Ktoregos dnia szperalam w apteczce szukajac tabletki od bolu glowy.Strasznie mnie bolala a jak na zlosc nie bylo
Podszedl Tom i po niemiecku zapytal czego szukam.Gdy powiedzialam ze tabletki od bolu glowy to zaproponowal ze on ma, da mi pod warunkiem ze umowie sie z nim na kolacje.Powiedzialam mu ze wole zeby mnie glowa bolala
Zla bylam jak nie wiem ze jakis dunol probuje mnie poderwac na tabletke od bolu glowy.Tak sie rozstalismy tego dnia.Oczywiscie mechanicy mnie namawiali zebym sie zgodzila bo on naprawde jest fajny, kawaler itd.
Nastepnego dnia przyszlam do pracy,podszedl do mnie Tom z cala reklamowka srodkow przeciwbilowych(chyba cala apteke wykupil) i zapytal czy za tyle sie z nim umowie
.Tak mnie tym rozbawil ze sie zgodzilam na te kolacje
Przyjezdzal pozniej na dlugo, poznal wtedy mojego syna .Obydwoje od razu zaplali do siebie sympatia ogromna, moi rodzice byli nim zauroczeni.Ja...owszem lubilam go ale balam sie zaangazowac.Poza tym moja ciocia miala meza dunczyka- strasznego skurcz....
Postanowilam Toma splawic, zanim zajdzie to za daleko bo zaczal mi sie coraz bardziej podobac
Napisalam mu list ze nie bede sie z nim spotykala bo nie mowimy w tym samym jezyku a niemiecki nie jest ani moim ani jego jezykiem.Odpisal mi na list ze jest po czwartej lekcji jezyka polskiego
No i po prawie dwoch latach jezdzenia moim i jego, oswiadczyl mi sie i wyjechalam.No i jestem
Chyba po dwoch latach malzenstwa na jakiejs imprezie spotkalismy jego kolege ktory z nim przyjezdzal do Polski.Peter powiedzial mi wtedy ze gdy weszli pierwszy raz do firmy i Tom mnie zobaczyl powiedzial do Petera"To bedzie fru Jorgensen"Peter go wtedy wysmial i powiedzial ze moze sobie pomarzyc bo nic o mnie nie wie ,nie wie nawet czy jestem mezatka. No jak zapalnowal tak sie stalo
Fajna historia.