Szukam sprawdzonego osrodka/pensjonatu/hotelu/ prywatnej kwatery na wypad na narty.
Musi byc sprawdzony, bo ja sie znam na tych sprawach jak kura na pieprzu i w necie wszystko wyglada dla mnie ladnie.
A wiec: wyjazd 1 tydzien lutego, jedna osoba dorosla i 10 letnie dziecko. Dziecko potrzebuje szkolki narciarskiej (wszedzie sa???) no i oslich laczek do trenowania.
Osoba dorosla potrzebuje normalnych tras, zeby sie wyzyc. Fajnie by bylo jakby cena nie zabijala, ale to nie jest najwazniejsze.
Wiem ze sporo maluszanek jezdzi do Austrii, ruda -kasia , Aga AZJ ? Dobrze kojarze?
Pomozecie?
Asiu,
z całego serca polecam rejon https://www.saalbach.com/pl/winter/saalbach-hinterglemm.html - pierwsze dwie miejscowości leżą w jednej dolinie, a Leogang z drugiej, ale swobodnie mozna się przemieszczac na nartach pomiedzy nimi.
Trafilismy tam przypadkiem, bo nigdzie indziej nie udalo mi sie znaleźć miejsca dla 5 osób. Potem wracalismy już w pełni świadomie, W zeszłym roku nie było już miejsc w https://www.vorderriedhof.at/, znaleźlismy kwaterę w Saalbach, ale jesli jeszcze kiedyś uda nam się wyprawić na narty do Austrii, to tylko do tego pensjonatu w Leogangu. Jedynym jego minusem (choć nam to akurat nie przeszkadzało) jest jego położenie - na uboczu, w sporej odległości od przystanku Skibusa (dla dziecka z nartami za daleko) i raczej bez mozliwości wyjścia wieczorem bez samochodu.
Po doświadczeniach z róznymi miejscami w Polsce, jestesmy zachwyceni tamtejszą infrastrukturą i organizacją. Kupujesz Skipass i na tym się konczą twoje wydatki związane z nartami. Bezplatne parkingi (łącznie z niesamowitym piętrowym, schowanym w górze), bezpłatne (i czyste ) toalety, bezplatne skibusy i masa wyciągów praktycznie bez kolejki. Można wjechac jednym, zjechać do drugiego, wjechać, znów pojechac inną trasą do kolejnego i tak całymi dniami.
W zeszłym roku kupilismy sobie skipassy na caly Salzburger Land i wyprawilismy się na Kitzsteinhorn i do Zell am Seee. Wniosek z tej wyprawy był taki, że w Leogangu podoba nam się najbardziej
z moich doświadczeń dla dzieci fajny jest fiss serfauss ladis.choć z drugiej strony zuzę w 4 dni nauczyli jeździć na nartach w Bad Kleinkichaim i moim zdaniem szkółka była naprawdę super!!!!
W BKK mogę podesłać namiar na apartament taki, że się na nartach zjeżdżało do kolejki. No i w BKK są termy w cenie karnetu
ruda kasia poprosze.
Nadal nic nie zarezerwowalismy, musimy w koncu w tym tygodniu.
Aga pamietasz, ile placils na karnet? M. ma super namiary na jedno miejsce, ale karnet powala tam cena 7 dni prawie 500 euro...
Na tej podlinowanej przeze mnie stronie jest cennik karnetów.
Edit:
o tutaj https://www.saalbach.com/pl/winter/skipassy.html
Pierwszy tydzien lutego to jest szczyt sezonu, druga połowa stycznie jest tańsza, ale w lutym - osoba dorosła na 6 dni 212 euro, a dziecko 106. Dla dziecka potrzebny jest dokument poświadczający wiek.
wieczorem poproszę męża o linki, wydaje mi się, że nigdzie nie płacilismy więcej niż 200-250 euro
https://www.holiday-bkk.at/
my mieliśmy z tej serii domków białych małą kuchnię i 2 pokoje, zapinając narty pod domem można było zjechać do dolnej stacji kolejki, jakieś 200m (na tym zielonym zdjęciu na stronie głównej widać wypłaszczenie) lub sprowadzić dziecko do szkółki jakieś 300 m w dół na oślą łąkę.
do term najbliższych spacerem jakieś 350 m do romerbad trochę dalej
nie pamiętam, ile wstępów na termy było w cenie, 2 na pewno, a może 3 i czy w cenie noclegu czy karnetu .
https://www.tiscover.com/at/portal/accommodation/5,pl,SCH1/objectId,ACC207117at,season,at2,selectedEntry,room/room.html
w tym linku są plany, to my mieliśmy takie w typie A-2 i spokojnie wystarczyło dla 4 osób - dorośli w pokoju dziennym dzieci w sypialni, akurat my tak, tylko mam wrażenie, że plan jest lustrzanym odbiciem, bo na pewno kuchnię miałam po lewej od wejścia a łazienkę po prawej, reszta tak samo.
Zabukowalismy w Galtür, w Tyrolu.
M. byl tam kiedys juz i bardzo dobrze wspomnia. Nie ukrywam, ze glowna role dlaczego jednak nie Leogang, odegrala cena. Chociaz bardzo nam sie ze zdjec i opisow podobalo.
Niestety, ale prawie 800 euro za sam nocleg, to dla nas troche za duzo, tym bardziej, ze po kawalku remontujemy dom, a jak wiadomo to studnia bez dna.
Niestety - mam wrażenie, że ten pensjonat podrożał od czasu, kiedy tam byliśmy Wtedy wyskakiwał wśród najtańszych ofert w regionie, a teraz zaśpiewali mi prawie 2 tys. euro za apartament na 5 os. na tydzień. To plus kurs euro oznacza, że w tym roku tam na pewno nie pojedziemy.
No niestety.
My musimy sie zmiescic w 1500 euro, nie ma inne opcji. I nie zmiescilibysmy sie gdybysmy musieli zaplacic 800 za 2 osoby za tydzien.
Bo i skipass i Mileny szkolka narciarska, i paliwo - bo to 1000 km w jedna strone, wypozyczenie sprzetu, wyzywienie...
No nie da rady.
W Galtur za 7 noclegow wyjdzie ok 300 euro, ze sniadaniem.
Moze kiedys pojedziemy w ekskluzywniejsze miejsce, chociaz tak naprawde to licza sie gory , snieg i narty, czyz nie?
Aga, na 5 osob to faktycznie, mozna pojsc z torbami.
Asia, podaj namiary.
Viola jak M, wroci ok?
Oplaty wyszly tak: 26 euro osoba dorosla, dziecko 30 %mniej.
Wzieli pokoj 2 osobowy.
W cenie jest sniadanie.
https://www.tiscover.com/pension.valluela
Viola oni beda spali tu, ale w Galtur jest sporo pensjonatow w przystepnej cenie.
Poza tym miejscowosc bardzo fajna i przyjazna, M. jezdzil tam rokrocznie w czasie studiow na 2-3 tygodnie.
Ostatnio byl tam 2 lata temu i mowi, ze o ile cos sie zmienilo to na plus.
Donosze, ze byli i szczesliwie wrocili.
Warunki ok, bez luksusow, ale znosnie. Lazienka niestety jedna na 2 pokoje, ale jak sie np jedzie z dziecmi, to mozna miec wtedy ta jedna lazienke wspolnie.
Cenowo ok- zaplacili za tydzien ze sniadaniem 312 euro.
Czyli jednak da sie w Austrii pojezdzic za ludzkie pieniadze
już nieaktualne,ale mi polecono miejscowość Nauders,ponoć przystępne ceny i fajne miejsce do pojeżdżenia
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)