Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

jak czesto choruja Wasze dzieci?

> 
gosiagosia
czw, 23 maj 2013 - 22:14
przez dlugi czas nie mielismy problemu z chorobskami, ale jak zaczelo sie, to nie moze skonczyc. jak nie jeden, to drugi chory, potem ja i maz, potem znowu ktores z dzieci i tak w kolko.
mam srednie doswiadczenia z przeziebieniami i anginami, bo byly to raczej epizody. od grudnia, chorujemy na zmiane wszyscy razem, a najstarszy syn szczegolnie, bo to on przynosi wszystko do domu.

ma problemy z migdalkami i zastanawiam sie czy to nie jest przyczyna.
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post czw, 23 maj 2013 - 22:14
Post #1

przez dlugi czas nie mielismy problemu z chorobskami, ale jak zaczelo sie, to nie moze skonczyc. jak nie jeden, to drugi chory, potem ja i maz, potem znowu ktores z dzieci i tak w kolko.
mam srednie doswiadczenia z przeziebieniami i anginami, bo byly to raczej epizody. od grudnia, chorujemy na zmiane wszyscy razem, a najstarszy syn szczegolnie, bo to on przynosi wszystko do domu.

ma problemy z migdalkami i zastanawiam sie czy to nie jest przyczyna.

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
Ammm
czw, 23 maj 2013 - 23:18
My chorowaliśmy w sztafecie od października do marca. Od 12 marca (początek ostatniej choroby, bez antybiotyku na szczęście) do zeszłego weekendu był spokój i to był nasz rekord (nie licząc czasu przed przedszkolem).

A tak to średnio w p-kolu byli 2-3 tygodnie, czasem miesiąc. Potem znów choroba.

Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post czw, 23 maj 2013 - 23:18
Post #2

My chorowaliśmy w sztafecie od października do marca. Od 12 marca (początek ostatniej choroby, bez antybiotyku na szczęście) do zeszłego weekendu był spokój i to był nasz rekord (nie licząc czasu przed przedszkolem).

A tak to średnio w p-kolu byli 2-3 tygodnie, czasem miesiąc. Potem znów choroba.



--------------------

Agula9
piÄ…, 24 maj 2013 - 00:13
U nas ciÄ…gle 2-3 tyg w przedszkolu, potem 1-2 tyg w domu i tak non stop.
Przy okazji ja łape od córci i teraz męczymy się z gardłem i katarem icon_sad.gif
Miałam ndzieję, że jak się ociepli to już bety :(dzie ok, ale nieste
Agula9


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,589
Dołączył: czw, 15 mar 12 - 21:35
SkÄ…d: CK
Nr użytkownika: 39,777




post piÄ…, 24 maj 2013 - 00:13
Post #3

U nas ciÄ…gle 2-3 tyg w przedszkolu, potem 1-2 tyg w domu i tak non stop.
Przy okazji ja łape od córci i teraz męczymy się z gardłem i katarem icon_sad.gif
Miałam ndzieję, że jak się ociepli to już bety :(dzie ok, ale nieste

--------------------

dorsim
piÄ…, 24 maj 2013 - 09:20
i my chorujemy dużo , nawet bym powiedziała że bardzo dużo . Miesiąc temu ja i Marysia miałyśmy zapalenie oskrzeli ( obydwie pierwszy raz w naszym życiu ) , teraz znowu jesteśmy chore. Właśnie na 10 idziemy do lekarza, ja mam wizytę na 13 37.gif
Mam już tego dosyć, załamać się idzie.
Moja chodzi do przedszkola w systemie ok 2 tyg i ok tydzień/ czasami dłużej / w domu. Ja zazwyczaj choruję razem z nią 37.gif
Jak chodziła do żłobka wydawało mi się że jednak było lepiej , bo od kwietnia do września była zdrowa , a teraz to już ciągle nam coś dolega.
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post piÄ…, 24 maj 2013 - 09:20
Post #4

i my chorujemy dużo , nawet bym powiedziała że bardzo dużo . Miesiąc temu ja i Marysia miałyśmy zapalenie oskrzeli ( obydwie pierwszy raz w naszym życiu ) , teraz znowu jesteśmy chore. Właśnie na 10 idziemy do lekarza, ja mam wizytę na 13 37.gif
Mam już tego dosyć, załamać się idzie.
Moja chodzi do przedszkola w systemie ok 2 tyg i ok tydzień/ czasami dłużej / w domu. Ja zazwyczaj choruję razem z nią 37.gif
Jak chodziła do żłobka wydawało mi się że jednak było lepiej , bo od kwietnia do września była zdrowa , a teraz to już ciągle nam coś dolega.

--------------------




-1910- WfcA
moko.
piÄ…, 24 maj 2013 - 09:23
Młodszy - miał 2 razy albo 3 razy katar, ma 3 lata 2 miesiące - ale opiekuje się nim niania.
Starszy - chorował kilknaście razy w roku i przyjmował kilkanaście a nawet scia antybiotyków na rok. Zaczął chorowac po 1 urodzinach i chorował do 7r.ż. Potem przeszło wszystko.
moko.


Grupa: Moderatorzy
Postów: 14,870
Dołączył: pią, 12 gru 03 - 10:59
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,254




post piÄ…, 24 maj 2013 - 09:23
Post #5

Młodszy - miał 2 razy albo 3 razy katar, ma 3 lata 2 miesiące - ale opiekuje się nim niania.
Starszy - chorował kilknaście razy w roku i przyjmował kilkanaście a nawet scia antybiotyków na rok. Zaczął chorowac po 1 urodzinach i chorował do 7r.ż. Potem przeszło wszystko.


--------------------
"Jednym z objawów zbliżającego się załamania nerwowego jest przekonanie, że wykonujemy niezwykle ważną pracę."
B.Russell

O.(1998) i O.(2010)
aisha1111
piÄ…, 24 maj 2013 - 11:25
W zeszłym roku, kiedy D. rozpoczynał przygodę z przedszkolem chorował bardzo często - tydzień zdrowy, kolejny tydzień chory/przeziębiony/zasmarkany. Pod koniec roku przestał chorować (przedszkole prowadzi politykę zdrowego odżywiania a jedzenie ma tylko z upraw ekologicznych, słodycze są zakazane, podobnie jak jogurty "owocowe"). W lipcu znów się zaczęło, więc odstawiłam smażone rzeczy i okazyjne czekoladki i ciasteczka. Zaczęłam zwracać uwagę na to co jemy (wszyscy), pilnować żeby warzywa znalazły się na talerzu min. 5 razy dziennie + owoce. Wywaliłam mięso smażone (zostało tylko pieczone , gotowane na parze i grilowane). Od 3 miesięcy nie suplementujemy się witaminami. Damian ostatnio był przeziębiony (jeden dzień - zaczął rano, po południu już był zdrowy) w okolicach lutego/marca. Poważniej (3 dni bólu gardła z gorączką) ostatnio chorował przed Bożym Narodzeniem. Nie dostał antybiotyku, czym była oburzona moja teściowa. Kolejnego dnia, bez wpomagania antybiotykowego dzieć czuł sie już w miarę dobrze. Oczywiście zanim lekarz zdecydował sie nie podac antybiotyku, pobrał wymaz z gardła, żeby określic czy to na pewno nie jest bakteria tylko wirus (przy wirusowym zapaleniu gardła antybiotyk nie zadziała).

Aha. A propos antybiotyków - zanim został mi przepisany antybiotyk miałam robiony wymaz, żeby określić, czy jest on konieczny. Antybiotyki osłabiają odporność i nakręcają spiralę chorób. Powinno się je stosować tylko w przypadku absolutnej konieczności. Tak przynajmniej twierdzi mój lekarz.

Przekonałam się empirycznie, że dobrze zbilansowana dieta to odporność, witalność i dobre samopoczucie. No i dobrze działa na figurę icon_biggrin.gif
aisha1111


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,292
Dołączył: nie, 19 wrz 10 - 11:43
SkÄ…d: z krainy deszczu
Nr użytkownika: 34,334




post piÄ…, 24 maj 2013 - 11:25
Post #6

W zeszłym roku, kiedy D. rozpoczynał przygodę z przedszkolem chorował bardzo często - tydzień zdrowy, kolejny tydzień chory/przeziębiony/zasmarkany. Pod koniec roku przestał chorować (przedszkole prowadzi politykę zdrowego odżywiania a jedzenie ma tylko z upraw ekologicznych, słodycze są zakazane, podobnie jak jogurty "owocowe"). W lipcu znów się zaczęło, więc odstawiłam smażone rzeczy i okazyjne czekoladki i ciasteczka. Zaczęłam zwracać uwagę na to co jemy (wszyscy), pilnować żeby warzywa znalazły się na talerzu min. 5 razy dziennie + owoce. Wywaliłam mięso smażone (zostało tylko pieczone , gotowane na parze i grilowane). Od 3 miesięcy nie suplementujemy się witaminami. Damian ostatnio był przeziębiony (jeden dzień - zaczął rano, po południu już był zdrowy) w okolicach lutego/marca. Poważniej (3 dni bólu gardła z gorączką) ostatnio chorował przed Bożym Narodzeniem. Nie dostał antybiotyku, czym była oburzona moja teściowa. Kolejnego dnia, bez wpomagania antybiotykowego dzieć czuł sie już w miarę dobrze. Oczywiście zanim lekarz zdecydował sie nie podac antybiotyku, pobrał wymaz z gardła, żeby określic czy to na pewno nie jest bakteria tylko wirus (przy wirusowym zapaleniu gardła antybiotyk nie zadziała).

Aha. A propos antybiotyków - zanim został mi przepisany antybiotyk miałam robiony wymaz, żeby określić, czy jest on konieczny. Antybiotyki osłabiają odporność i nakręcają spiralę chorób. Powinno się je stosować tylko w przypadku absolutnej konieczności. Tak przynajmniej twierdzi mój lekarz.

Przekonałam się empirycznie, że dobrze zbilansowana dieta to odporność, witalność i dobre samopoczucie. No i dobrze działa na figurę icon_biggrin.gif

--------------------
Kruszynek 21 marca 2008 (8 tc)



lena77
piÄ…, 24 maj 2013 - 13:37
w. do 6 r.z chorowal od k.pazdziernika do kwietnia non stop. zdecydowalismy sie wyciac 3-ci migdal i albo to pomoglo albo wyrosl po prostu z chorob. w tym roku nie byl w szkole 5 dni z powodu lekkiego przeziebienia.
lena77


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,885
Dołączył: nie, 19 cze 05 - 10:33
SkÄ…d: wielkopoland
Nr użytkownika: 3,289




post piÄ…, 24 maj 2013 - 13:37
Post #7

w. do 6 r.z chorowal od k.pazdziernika do kwietnia non stop. zdecydowalismy sie wyciac 3-ci migdal i albo to pomoglo albo wyrosl po prostu z chorob. w tym roku nie byl w szkole 5 dni z powodu lekkiego przeziebienia.

--------------------
"Cśśśśś.., siedzimy w tej ścianie.
Jesteśmy Marsjanie"
Miron Białoszewski
gosiagosia
piÄ…, 24 maj 2013 - 23:46
wszystkie dzieci jak chore, to przedszkolne. moje nie sa przedszkolne. mlody najlepiej nie odzywia sie, to fakt. mam wrazenie, ze dopoki dostawal kompleks witamin, to jakos trzymal fason. jak przeszlismy na sama wit c, to lapie co kto daje.
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post piÄ…, 24 maj 2013 - 23:46
Post #8

wszystkie dzieci jak chore, to przedszkolne. moje nie sa przedszkolne. mlody najlepiej nie odzywia sie, to fakt. mam wrazenie, ze dopoki dostawal kompleks witamin, to jakos trzymal fason. jak przeszlismy na sama wit c, to lapie co kto daje.

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
zilka
sob, 25 maj 2013 - 05:50
CYTAT(gosiagosia @ Sat, 25 May 2013 - 00:46) *
wszystkie dzieci jak chore, to przedszkolne. moje nie sa przedszkolne. mlody najlepiej nie odzywia sie, to fakt. mam wrazenie, ze dopoki dostawal kompleks witamin, to jakos trzymal fason. jak przeszlismy na sama wit c, to lapie co kto daje.


Na tym forum jest mnóstwo wątków jak wzmocnić odporność dziecka i podawanie suplementów to akurat nie powinien być pierwszy ze sposobów. Sama zresztą piszesz, że nie odżywia się najlepiej, może lepiej popracować w tym obszarze?
zilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,549
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 10:20
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 160




post sob, 25 maj 2013 - 05:50
Post #9

CYTAT(gosiagosia @ Sat, 25 May 2013 - 00:46) *
wszystkie dzieci jak chore, to przedszkolne. moje nie sa przedszkolne. mlody najlepiej nie odzywia sie, to fakt. mam wrazenie, ze dopoki dostawal kompleks witamin, to jakos trzymal fason. jak przeszlismy na sama wit c, to lapie co kto daje.


Na tym forum jest mnóstwo wątków jak wzmocnić odporność dziecka i podawanie suplementów to akurat nie powinien być pierwszy ze sposobów. Sama zresztą piszesz, że nie odżywia się najlepiej, może lepiej popracować w tym obszarze?

--------------------
córki dwie, 2002 i 2007
dorsim
sob, 25 maj 2013 - 08:57
CYTAT(gosiagosia @ Sat, 25 May 2013 - 00:46) *
wszystkie dzieci jak chore, to przedszkolne. moje nie sa przedszkolne. mlody najlepiej nie odzywia sie, to fakt. mam wrazenie, ze dopoki dostawal kompleks witamin, to jakos trzymal fason. jak przeszlismy na sama wit c, to lapie co kto daje.


Znam dzieci które nie są przedszkolne a chorują równie często jak moja Marysia.
Poza tym nasz lekarz mówił że w tym roku to w ogóle bardzo dużo dzieci chorowało i takiego natężenia nie obserwował w ciągu ostatnich 4 latach.
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post sob, 25 maj 2013 - 08:57
Post #10

CYTAT(gosiagosia @ Sat, 25 May 2013 - 00:46) *
wszystkie dzieci jak chore, to przedszkolne. moje nie sa przedszkolne. mlody najlepiej nie odzywia sie, to fakt. mam wrazenie, ze dopoki dostawal kompleks witamin, to jakos trzymal fason. jak przeszlismy na sama wit c, to lapie co kto daje.


Znam dzieci które nie są przedszkolne a chorują równie często jak moja Marysia.
Poza tym nasz lekarz mówił że w tym roku to w ogóle bardzo dużo dzieci chorowało i takiego natężenia nie obserwował w ciągu ostatnich 4 latach.

--------------------




-1910- WfcA
Ammm
sob, 25 maj 2013 - 09:45
CYTAT(zilka @ Sat, 25 May 2013 - 06:50) *
Na tym forum jest mnóstwo wątków jak wzmocnić odporność dziecka i podawanie suplementów to akurat nie powinien być pierwszy ze sposobów. Sama zresztą piszesz, że nie odżywia się najlepiej, może lepiej popracować w tym obszarze?


Zilka, to łatwo powiedzieć. Mój syn lubi trzy rzeczy na krzyż. Z roku na rok coraz mniej. Ani atrakcyjne formy podawania, ani żadne inne zachęty nie pomagają, a przecież nie wetknę mu do gardła 21.gif
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post sob, 25 maj 2013 - 09:45
Post #11

CYTAT(zilka @ Sat, 25 May 2013 - 06:50) *
Na tym forum jest mnóstwo wątków jak wzmocnić odporność dziecka i podawanie suplementów to akurat nie powinien być pierwszy ze sposobów. Sama zresztą piszesz, że nie odżywia się najlepiej, może lepiej popracować w tym obszarze?


Zilka, to łatwo powiedzieć. Mój syn lubi trzy rzeczy na krzyż. Z roku na rok coraz mniej. Ani atrakcyjne formy podawania, ani żadne inne zachęty nie pomagają, a przecież nie wetknę mu do gardła 21.gif

--------------------

aisha1111
sob, 25 maj 2013 - 10:57
Ammm, może skorzystaj z mojego sposobu (nieco brutalnego ale za to skutecznego): wyczyściłam lodówkę i półki z rzeczy niezdrowych i na stole pojawiają sie tylko te rzeczy, które są zdrowe i odżywcze. Młody strajkował 2 dni - nic nie jadł oprócz jabłek. Po dwóch dniach nawet mu papryka i ryba i kasza zaczęły smakować (wcześniej tylko ziemniaki puree ze smietana i chleb tostowy - zero warzyw i owoców)
aisha1111


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,292
Dołączył: nie, 19 wrz 10 - 11:43
SkÄ…d: z krainy deszczu
Nr użytkownika: 34,334




post sob, 25 maj 2013 - 10:57
Post #12

Ammm, może skorzystaj z mojego sposobu (nieco brutalnego ale za to skutecznego): wyczyściłam lodówkę i półki z rzeczy niezdrowych i na stole pojawiają sie tylko te rzeczy, które są zdrowe i odżywcze. Młody strajkował 2 dni - nic nie jadł oprócz jabłek. Po dwóch dniach nawet mu papryka i ryba i kasza zaczęły smakować (wcześniej tylko ziemniaki puree ze smietana i chleb tostowy - zero warzyw i owoców)

--------------------
Kruszynek 21 marca 2008 (8 tc)



Joanna 81
sob, 25 maj 2013 - 14:24
CYTAT(aisha1111 @ Sat, 25 May 2013 - 09:57) *
Ammm, może skorzystaj z mojego sposobu (nieco brutalnego ale za to skutecznego): wyczyściłam lodówkę i półki z rzeczy niezdrowych i na stole pojawiają sie tylko te rzeczy, które są zdrowe i odżywcze. Młody strajkował 2 dni - nic nie jadł oprócz jabłek. Po dwóch dniach nawet mu papryka i ryba i kasza zaczęły smakować (wcześniej tylko ziemniaki puree ze smietana i chleb tostowy - zero warzyw i owoców)


03.gif 03.gif może i nieco brutalnie, ale najważniejsze, że z oczekiwanym skutkiem icon_wink.gif
Moja też nie przepada za wieloma rzeczami, ale jak nie ma wyboru to zje troszkę (na próbę - np. łyżkę kaszy gryczanej czy kawałek czegoś innego, czego nie zna).
Gosiu może wspólne gotowanie zachęci syna do próbowania warzyw czy owoców? poszerzy jego menu?

Natalka jak poszła do przedszkola chorowała naprawdę dużo (2 tygodnie w przedszkolu, tyle samo w domu i tak przez bite 2 lata). Teraz choruje mniej. Najczęściej walczymy z zapaleniem górnych dróg oddechowych (z duszącym, męczącym kaszlem i anginami). Większość chorób przynosi z przedszkola. Ale jak na małe dziecko je dużo warzyw, owoce zjada codziennie, pije codziennie tran, przebywa sporo na świeżym powietrzu...
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
SkÄ…d: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post sob, 25 maj 2013 - 14:24
Post #13

CYTAT(aisha1111 @ Sat, 25 May 2013 - 09:57) *
Ammm, może skorzystaj z mojego sposobu (nieco brutalnego ale za to skutecznego): wyczyściłam lodówkę i półki z rzeczy niezdrowych i na stole pojawiają sie tylko te rzeczy, które są zdrowe i odżywcze. Młody strajkował 2 dni - nic nie jadł oprócz jabłek. Po dwóch dniach nawet mu papryka i ryba i kasza zaczęły smakować (wcześniej tylko ziemniaki puree ze smietana i chleb tostowy - zero warzyw i owoców)


03.gif 03.gif może i nieco brutalnie, ale najważniejsze, że z oczekiwanym skutkiem icon_wink.gif
Moja też nie przepada za wieloma rzeczami, ale jak nie ma wyboru to zje troszkę (na próbę - np. łyżkę kaszy gryczanej czy kawałek czegoś innego, czego nie zna).
Gosiu może wspólne gotowanie zachęci syna do próbowania warzyw czy owoców? poszerzy jego menu?

Natalka jak poszła do przedszkola chorowała naprawdę dużo (2 tygodnie w przedszkolu, tyle samo w domu i tak przez bite 2 lata). Teraz choruje mniej. Najczęściej walczymy z zapaleniem górnych dróg oddechowych (z duszącym, męczącym kaszlem i anginami). Większość chorób przynosi z przedszkola. Ale jak na małe dziecko je dużo warzyw, owoce zjada codziennie, pije codziennie tran, przebywa sporo na świeżym powietrzu...

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
semi
sob, 25 maj 2013 - 15:54
często. Tzn. Leo od pierwszej klasy wogóle, całe pięciolatki i zerówke non stop. teraz raz w roku tradycyjnie zap. krtani i tyle. Tosia na okrągło. Z jednego przeziębienia/choroby w drugie. ostatnio ze dwa tyg temu, teraz znowu. Winien podobno migdał, przymierzamy się do wycięcia-bez przekonania, bo każdy lekarz mówi co innego.
semi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,114
Dołączył: pon, 28 lut 05 - 22:27
SkÄ…d: zachodniopomorskie
Nr użytkownika: 2,781




post sob, 25 maj 2013 - 15:54
Post #14

często. Tzn. Leo od pierwszej klasy wogóle, całe pięciolatki i zerówke non stop. teraz raz w roku tradycyjnie zap. krtani i tyle. Tosia na okrągło. Z jednego przeziębienia/choroby w drugie. ostatnio ze dwa tyg temu, teraz znowu. Winien podobno migdał, przymierzamy się do wycięcia-bez przekonania, bo każdy lekarz mówi co innego.

--------------------
L. 20.12.2000
A. 19.10.2008

https://www.fotorelacja.com/ Relacja pogodowa z Wybrzeża Rewalskiego

gosiagosia
sob, 25 maj 2013 - 17:50
CYTAT
Sama zresztą piszesz, że nie odżywia się najlepiej, może lepiej popracować w tym obszarze?


pracowalismy, z roznym skutkiem.

CYTAT
Poza tym nasz lekarz mówił że w tym roku to w ogóle bardzo dużo dzieci chorowało i takiego natężenia nie obserwował w ciągu ostatnich 4 latach.


u nas w tamtym roku az tak zle nie bylo. ja wlasciwie choruje razem z chlopakami, wiec co najmniej raz na dwa miesiace, a wczesniej raz do roku.


CYTAT
Gosiu może wspólne gotowanie zachęci syna do próbowania warzyw czy owoców? poszerzy jego menu?


chlopaki gotuja ze mna. wszystkie skladniki znaja, sami wrzucaja. jak przychodzi do jedzenia, to starszy wydziela, ktore dla niego, a ktore dla mlodszego. mlody je wlasciwie wszystko, szpinak uwielbia. starszy na sam widok ma odruch wymiotny i ucieka.

Ten post edytował gosiagosia sob, 25 maj 2013 - 18:14
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post sob, 25 maj 2013 - 17:50
Post #15

CYTAT
Sama zresztą piszesz, że nie odżywia się najlepiej, może lepiej popracować w tym obszarze?


pracowalismy, z roznym skutkiem.

CYTAT
Poza tym nasz lekarz mówił że w tym roku to w ogóle bardzo dużo dzieci chorowało i takiego natężenia nie obserwował w ciągu ostatnich 4 latach.


u nas w tamtym roku az tak zle nie bylo. ja wlasciwie choruje razem z chlopakami, wiec co najmniej raz na dwa miesiace, a wczesniej raz do roku.


CYTAT
Gosiu może wspólne gotowanie zachęci syna do próbowania warzyw czy owoców? poszerzy jego menu?


chlopaki gotuja ze mna. wszystkie skladniki znaja, sami wrzucaja. jak przychodzi do jedzenia, to starszy wydziela, ktore dla niego, a ktore dla mlodszego. mlody je wlasciwie wszystko, szpinak uwielbia. starszy na sam widok ma odruch wymiotny i ucieka.

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
zilka
nie, 26 maj 2013 - 07:11
CYTAT(Ammm @ Sat, 25 May 2013 - 10:45) *
Zilka, to łatwo powiedzieć. Mój syn lubi trzy rzeczy na krzyż. Z roku na rok coraz mniej. Ani atrakcyjne formy podawania, ani żadne inne zachęty nie pomagają, a przecież nie wetknę mu do gardła 21.gif


Ale nikt nie powiedział, że bycie matką to łatwy kawałek chleba 29.gif U mnie starsza je wszystko chociaż te ma okresowe fanaberie, dla Meli większość warzyw to wróg. I co? I tak je zjada bo ma taką matkę a nie inną.

W temacie wątku, moje dzieci nie chorują w ogóle, młodsza na jesieni złapie jakiegoś gluta i tyle.
zilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,549
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 10:20
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 160




post nie, 26 maj 2013 - 07:11
Post #16

CYTAT(Ammm @ Sat, 25 May 2013 - 10:45) *
Zilka, to łatwo powiedzieć. Mój syn lubi trzy rzeczy na krzyż. Z roku na rok coraz mniej. Ani atrakcyjne formy podawania, ani żadne inne zachęty nie pomagają, a przecież nie wetknę mu do gardła 21.gif


Ale nikt nie powiedział, że bycie matką to łatwy kawałek chleba 29.gif U mnie starsza je wszystko chociaż te ma okresowe fanaberie, dla Meli większość warzyw to wróg. I co? I tak je zjada bo ma taką matkę a nie inną.

W temacie wątku, moje dzieci nie chorują w ogóle, młodsza na jesieni złapie jakiegoś gluta i tyle.

--------------------
córki dwie, 2002 i 2007
agabr
nie, 26 maj 2013 - 07:53
Jest jeszcze kwestia co nazywamy chorobÄ… icon_smile.gif Starszy tez nie chorowal i nie choruje , mlodsza miala wysypke, zapalenie spojowek , katar, zatwardzenie i to sa dla mnie rowniez choroby bo rozbijaja mi rytm dnia .b
agabr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 11,480
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:03
Skąd: z żoliborza
Nr użytkownika: 280

GG:


post nie, 26 maj 2013 - 07:53
Post #17

Jest jeszcze kwestia co nazywamy chorobÄ… icon_smile.gif Starszy tez nie chorowal i nie choruje , mlodsza miala wysypke, zapalenie spojowek , katar, zatwardzenie i to sa dla mnie rowniez choroby bo rozbijaja mi rytm dnia .b

--------------------
Mama Andrzeja 2002 i Zośki 2009

"Panuje na ogół opinia, że geniusze są niesympatyczni, lecz jeśli o mnie
chodzi, to jakoś nigdy tego nie zauważyłem."
TatuÅ› Muminka
rysa154
nie, 26 maj 2013 - 09:28
Wzmacnianie odporności to nie tylko jedzenie,ale też.np.ruch na świeżym powietrzu czy inny.
Moje dzieci nie chorowały przez ostatni rok.
Nie wiem czy ma to wpływ,ale przynajmniej raz w tyg jesteśmy na basenie solankowym i korzystamy z sauny.dzieci odzywiaja sie ok,chociaż bez przesady.unika konserwantow i zywnosci przetworzonej,ale tego wyeliminować sie nie do końca da.
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
SkÄ…d: b.
Nr użytkownika: 25,743




post nie, 26 maj 2013 - 09:28
Post #18

Wzmacnianie odporności to nie tylko jedzenie,ale też.np.ruch na świeżym powietrzu czy inny.
Moje dzieci nie chorowały przez ostatni rok.
Nie wiem czy ma to wpływ,ale przynajmniej raz w tyg jesteśmy na basenie solankowym i korzystamy z sauny.dzieci odzywiaja sie ok,chociaż bez przesady.unika konserwantow i zywnosci przetworzonej,ale tego wyeliminować sie nie do końca da.

--------------------


Gosia83
wto, 28 maj 2013 - 21:12
Kinia już 2 rok w przedszkolu. W tamtym roku oprócz ospy chorowała raz (ok. tydzień), w tym roku póki co też raz (w przedszkolu nie było jej 3 dni). Choroby jej się na szczęście nie trzymają. Od czasu do czasu jakiś katarek, ale też delikatny. Silny egzemplarz mi się trafił - nie narzekam. Oby tak dalej, bo dla niej karą jest jak do przedszkola nie idzie - tak lubi.
Gosia83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,296
Dołączył: nie, 14 paź 07 - 11:07
Skąd: małopolska
Nr użytkownika: 16,520




post wto, 28 maj 2013 - 21:12
Post #19

Kinia już 2 rok w przedszkolu. W tamtym roku oprócz ospy chorowała raz (ok. tydzień), w tym roku póki co też raz (w przedszkolu nie było jej 3 dni). Choroby jej się na szczęście nie trzymają. Od czasu do czasu jakiś katarek, ale też delikatny. Silny egzemplarz mi się trafił - nie narzekam. Oby tak dalej, bo dla niej karą jest jak do przedszkola nie idzie - tak lubi.

--------------------

A_KA
wto, 28 maj 2013 - 22:42
Ja już nawet nie będę się przyznawać jak często choruje mój Młody. Pobiłabym wszystkich pewnie.

A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post wto, 28 maj 2013 - 22:42
Post #20

Ja już nawet nie będę się przyznawać jak często choruje mój Młody. Pobiłabym wszystkich pewnie.



--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
> jak czesto choruja Wasze dzieci?
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 20 kwi 2024 - 02:19
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama