Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
74 Stron V   1 2 3 następna ostatnia   

Marcowe Maluszki 2011

> 
sensymilia
śro, 23 mar 2011 - 16:27
Witam w kolejnej odsłonie Marcówek 2011 icon_smile.gif






inaczej PYSIACZEK urodzona 9.Lutego, córka Mikuni
urodzona 17.lutego, córka jsj
inaczej NYKUŚ lub GNYREK urodzony 26.lutego, syn Anety86
urodzona 1.marca, córka haniuli1
urodzony 1.marca, syn mai708
urodzony 8.marca, syn agnieszzki
inaczej BARTOSIACZEK urodzony 15.marca, syn darkowej
inaczej HANUSI lub HANULEK urodzona 21.marca, córka sensymili
urodzona 21.marca, córka ani.m
urodzona 22.marca, córka agarad
inaczej OLEŃKA lub OLUNIA urodzona 22.marca, córka reniowej


oraz gościnnie

urodzona 27.kwietnia, córka corti


pamiętamy o Aniołku mamyzuzi09 PTP 13.03


Ten post edytował sensymilia czw, 01 wrz 2011 - 18:59
sensymilia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,164
Dołączył: wto, 06 cze 06 - 14:50
Skąd: Kołczewo/Międzyzdroje/Stargard Szczeciński
Nr użytkownika: 6,165

GG:


post śro, 23 mar 2011 - 16:27
Post #1

Witam w kolejnej odsłonie Marcówek 2011 icon_smile.gif






inaczej PYSIACZEK urodzona 9.Lutego, córka Mikuni
urodzona 17.lutego, córka jsj
inaczej NYKUŚ lub GNYREK urodzony 26.lutego, syn Anety86
urodzona 1.marca, córka haniuli1
urodzony 1.marca, syn mai708
urodzony 8.marca, syn agnieszzki
inaczej BARTOSIACZEK urodzony 15.marca, syn darkowej
inaczej HANUSI lub HANULEK urodzona 21.marca, córka sensymili
urodzona 21.marca, córka ani.m
urodzona 22.marca, córka agarad
inaczej OLEŃKA lub OLUNIA urodzona 22.marca, córka reniowej


oraz gościnnie

urodzona 27.kwietnia, córka corti


pamiętamy o Aniołku mamyzuzi09 PTP 13.03


--------------------


Aneta 86
śro, 23 mar 2011 - 17:42
Kurcze trochę sie na szukałam ale w końcu jestem icon_wink.gif
Aneta i Kacper meldują sie forum równolatków 06.gif
Aneta 86


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 438
Dołączył: pon, 19 lip 10 - 11:39
Skąd: Więcbork
Nr użytkownika: 33,730




post śro, 23 mar 2011 - 17:42
Post #2

Kurcze trochę sie na szukałam ale w końcu jestem icon_wink.gif
Aneta i Kacper meldują sie forum równolatków 06.gif

--------------------



sensymilia
śro, 23 mar 2011 - 17:55
no nareszcie icon_smile.gif

stronę informacyjną zrobię jak już w miarę będę mogła siedzieć ...teraz mogę jedynie ugniatać boki ...raz na jednym raz na drugim na pół leżąco 29.gif

mam pytanie do mam dokarmiających ...jakie mleko? w szpitalu Hankę dokarmiali Hipp takim gotowym ...po wyjściu ze szpitala w razie co chciałam kupić jakby znowu pojawiły się problemy ze ssaniem ....no i nie ma wogóle w aptekach 21.gif a aptek u nas naprawdę jest dużo ...
sensymilia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,164
Dołączył: wto, 06 cze 06 - 14:50
Skąd: Kołczewo/Międzyzdroje/Stargard Szczeciński
Nr użytkownika: 6,165

GG:


post śro, 23 mar 2011 - 17:55
Post #3

no nareszcie icon_smile.gif

stronę informacyjną zrobię jak już w miarę będę mogła siedzieć ...teraz mogę jedynie ugniatać boki ...raz na jednym raz na drugim na pół leżąco 29.gif

mam pytanie do mam dokarmiających ...jakie mleko? w szpitalu Hankę dokarmiali Hipp takim gotowym ...po wyjściu ze szpitala w razie co chciałam kupić jakby znowu pojawiły się problemy ze ssaniem ....no i nie ma wogóle w aptekach 21.gif a aptek u nas naprawdę jest dużo ...

--------------------


corti
śro, 23 mar 2011 - 18:07
Podczytywałam was na marcówkach, więc i tu sobie pozwolę do was zaglądać żeby być na bieżąco z nowościami, bo niby urodziłam syna dwa lata temu, ale z tego co czytam wiele się zmieniło icon_smile.gif Więc jeśli nie macie nic przeciwko będę tu zaglądać.

U nas w Łodzi dokarmiają Bebiko (ja też dokarmiałam tym, ale się nie sprawdziło i szczerze mówiąc długo walczyliśmy z różnymi mlekami po których Oliwierek miał zaparcia i brak kupek aż trafiliśmy na Nana), ale wiem, że Hipp możesz dostać w Realu przynajmniej w Łodzi, ale myślę, że jak u nas jest to i u was będzie. Jak sprawdzało się to mleko w szpitalu myślę, że nie ma co kombinować żeby nie pogorszyć. Chyba, że naprawdę nigdzie nie ma tego mleka u Ciebie w okolicy, ale to dziewczny są bardziej na czasie to one na pewno lepiej doradzą icon_smile.gif Powodzenia
corti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,757
Dołączył: śro, 23 lut 11 - 12:46
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 35,924




post śro, 23 mar 2011 - 18:07
Post #4

Podczytywałam was na marcówkach, więc i tu sobie pozwolę do was zaglądać żeby być na bieżąco z nowościami, bo niby urodziłam syna dwa lata temu, ale z tego co czytam wiele się zmieniło icon_smile.gif Więc jeśli nie macie nic przeciwko będę tu zaglądać.

U nas w Łodzi dokarmiają Bebiko (ja też dokarmiałam tym, ale się nie sprawdziło i szczerze mówiąc długo walczyliśmy z różnymi mlekami po których Oliwierek miał zaparcia i brak kupek aż trafiliśmy na Nana), ale wiem, że Hipp możesz dostać w Realu przynajmniej w Łodzi, ale myślę, że jak u nas jest to i u was będzie. Jak sprawdzało się to mleko w szpitalu myślę, że nie ma co kombinować żeby nie pogorszyć. Chyba, że naprawdę nigdzie nie ma tego mleka u Ciebie w okolicy, ale to dziewczny są bardziej na czasie to one na pewno lepiej doradzą icon_smile.gif Powodzenia

--------------------


Aneta 86
śro, 23 mar 2011 - 18:18
Ja dokarmiam Kacpra mlekiem NAN a u nas w szpitalu dokarmiają Bebiko. Póki co to Kacper nie ma problemów z kupką.
Aneta 86


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 438
Dołączył: pon, 19 lip 10 - 11:39
Skąd: Więcbork
Nr użytkownika: 33,730




post śro, 23 mar 2011 - 18:18
Post #5

Ja dokarmiam Kacpra mlekiem NAN a u nas w szpitalu dokarmiają Bebiko. Póki co to Kacper nie ma problemów z kupką.

--------------------



jsj
śro, 23 mar 2011 - 18:32
Witamy się i my czyli Justyna z Alicją na rękach icon_smile.gif
W końcu to nasz wspólny wątek icon_wink.gif

A my się nie dokarmiamy icon_wink.gif Karmimy się dużo i własnie musze iść bo mi się wampirek do szyi dossał 04.gif
jsj


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: pon, 01 gru 08 - 11:16
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 23,920

GG:


post śro, 23 mar 2011 - 18:32
Post #6

Witamy się i my czyli Justyna z Alicją na rękach icon_smile.gif
W końcu to nasz wspólny wątek icon_wink.gif

A my się nie dokarmiamy icon_wink.gif Karmimy się dużo i własnie musze iść bo mi się wampirek do szyi dossał 04.gif

--------------------


www.przytulmniemamo.pl :)
www.kidomania.pl
Mikunia
śro, 23 mar 2011 - 18:58
Witam i ja Mikunia-Kasia i moja ukochana córeczka Eliza

O mleczku nie pomogę bo karmiłam synka tylko piersią, córeczke też planuję tylko piersią.

Przed nami mnóstwo badań, mojego wczesniaczka. Mamy już jedno badanie oczu za soba i nie zbyt dobry wynik, blada siatkówka.

Mamy powtórzyć badanie krwi, bo miała anemię i badanie główki, bo miała asymetrię.

Nie podoba mi się, że maleńkiej często sie ulewa i wymiotuje, tak konkretnie, pod cisnieniem i dużo. Może to refluks? A może niedojrzały układ trawienny? A może tak jak u Sensymili niska glukoza? Eliza urodziła się z niska glukozą.

Malutka od dwóch dni wieczorami jest niespokojna, to chyba kolki, co polecacie?

Pzdr.
Mikunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,043
Dołączył: śro, 31 maj 06 - 15:09
Skąd: Skarżysko Kamienna
Nr użytkownika: 6,096




post śro, 23 mar 2011 - 18:58
Post #7

Witam i ja Mikunia-Kasia i moja ukochana córeczka Eliza

O mleczku nie pomogę bo karmiłam synka tylko piersią, córeczke też planuję tylko piersią.

Przed nami mnóstwo badań, mojego wczesniaczka. Mamy już jedno badanie oczu za soba i nie zbyt dobry wynik, blada siatkówka.

Mamy powtórzyć badanie krwi, bo miała anemię i badanie główki, bo miała asymetrię.

Nie podoba mi się, że maleńkiej często sie ulewa i wymiotuje, tak konkretnie, pod cisnieniem i dużo. Może to refluks? A może niedojrzały układ trawienny? A może tak jak u Sensymili niska glukoza? Eliza urodziła się z niska glukozą.

Malutka od dwóch dni wieczorami jest niespokojna, to chyba kolki, co polecacie?

Pzdr.

--------------------
Mikunia

"podaj mi r?k?, pójdziemy kamienist? ?cie?yn?, szarych dni, nadziei wschodz?cych s?o?c, ju? razem w deszczu..."



sensymilia
śro, 23 mar 2011 - 20:06
witajcie mamuśki na nowym "mieszkanku" icon_biggrin.gif

może uda się bez sztucznego mleka ...narazie idzie nam całkiem dobrze icon_smile.gif

Mikunia na kolkę nie pomogę bo Kubek nie miał a Hanka jeszcze nie miała ...ale oprócz metod "domowych" są jakieś specyfiki w kropelkach ...popytaj w aptece ...

Kobity, Wy też macie wilczy apetyt ?? 29.gif
sensymilia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,164
Dołączył: wto, 06 cze 06 - 14:50
Skąd: Kołczewo/Międzyzdroje/Stargard Szczeciński
Nr użytkownika: 6,165

GG:


post śro, 23 mar 2011 - 20:06
Post #8

witajcie mamuśki na nowym "mieszkanku" icon_biggrin.gif

może uda się bez sztucznego mleka ...narazie idzie nam całkiem dobrze icon_smile.gif

Mikunia na kolkę nie pomogę bo Kubek nie miał a Hanka jeszcze nie miała ...ale oprócz metod "domowych" są jakieś specyfiki w kropelkach ...popytaj w aptece ...

Kobity, Wy też macie wilczy apetyt ?? 29.gif

--------------------


corti
śro, 23 mar 2011 - 20:08
mi też mały tak ulewał chodziliśmy po lekarzach, prześwietleniach i okazało się poprostu, że za dużo jadł i nadmiar wręćz wymiotował ;/ przebierałam go po 8-9 razy dziennie;/ ustatkowało się dopiero po wprowadzeniu słoiczków, nutramigen i mleka AR nawet nie pomagały, tyle, że mały przybierał na wadze cały czas o tyle było to nieszkodliwe.
corti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,757
Dołączył: śro, 23 lut 11 - 12:46
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 35,924




post śro, 23 mar 2011 - 20:08
Post #9

mi też mały tak ulewał chodziliśmy po lekarzach, prześwietleniach i okazało się poprostu, że za dużo jadł i nadmiar wręćz wymiotował ;/ przebierałam go po 8-9 razy dziennie;/ ustatkowało się dopiero po wprowadzeniu słoiczków, nutramigen i mleka AR nawet nie pomagały, tyle, że mały przybierał na wadze cały czas o tyle było to nieszkodliwe.

--------------------


darkowa
czw, 24 mar 2011 - 10:27
Melduję się i ja czyli Ola z Bartusiem 06.gif

Jeśli o dokarmianie chodzi to w szpitalu maluchom podawali Nan, taki gotowy w buteleczkach. Fajna sprawa, bo wstawiasz taką butelkę do mikrofalówki, podgrzewasz, do tego w komplecie jest sterylny smoczek i po podgrzaniu danie jest gotowe do podania. Problem w tym, że butelka ma 90 ml, Bartek wypijał jakieś 30 ml, po trzech godzinach można było jeszcze podać, ale potem trzeba już było wyrzucić. Teraz w domu mamy Nana w proszku i póki co nie widzę, żeby coś niepokojącego się działo 43.gif Bardzo liczyłam na to, że młody będzie tylko na cycu, ale w nocy podajemy mu butlę. Dziś ok 2:00 wypił 60 ml 23.gif

Mikunia, jeśli o kolki chodzi to nasz mały też miewa takie niespokojne wieczory. Najczęściej wygląda to tak, że śpi i nagle jest pisk, krzyk i prężenie się. Serce mi pęka jak widzę, że coś go męczy. My stosujemy kropelki Sab Simplex, niestety z tego co woem, nie do kupienia w Polskich aptekach. Ja sprowadzam go z Niemiec. Daję Bartkowi przy popłudniowym i wieczornym karmieniu i mamy spokój.

jsj nasz mały też uwielbia robić tacie "malinki" jak Darek tylko kładzie go sobie na ramieniu 03.gif

sensymilia mogłabym jeśc i jeść i jeść do tego mam niesamowite pragnienie 29.gif Jak usłyszałam w szpitalu, że 3 litry dziennie to standard to zrobiłam wielkie oczy, a teraz czasem i te 3 litry to mało 06.gif

corti wpadaj, czytaj i pisz icon_smile.gif Jako doświadczona mama pewnie nie raz zostaniesz wezwana do odpowiedzi 06.gif


Przymierzamy się dziś do spaceru, ale mimo słońca wieje tak, że nie wiem czy to dobry pomysł. Myślicie, że to za wcześnie?

Ten post edytował darkowa czw, 24 mar 2011 - 10:34
darkowa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 581
Dołączył: śro, 17 lis 10 - 15:09
Skąd: śląskie
Nr użytkownika: 34,942




post czw, 24 mar 2011 - 10:27
Post #10

Melduję się i ja czyli Ola z Bartusiem 06.gif

Jeśli o dokarmianie chodzi to w szpitalu maluchom podawali Nan, taki gotowy w buteleczkach. Fajna sprawa, bo wstawiasz taką butelkę do mikrofalówki, podgrzewasz, do tego w komplecie jest sterylny smoczek i po podgrzaniu danie jest gotowe do podania. Problem w tym, że butelka ma 90 ml, Bartek wypijał jakieś 30 ml, po trzech godzinach można było jeszcze podać, ale potem trzeba już było wyrzucić. Teraz w domu mamy Nana w proszku i póki co nie widzę, żeby coś niepokojącego się działo 43.gif Bardzo liczyłam na to, że młody będzie tylko na cycu, ale w nocy podajemy mu butlę. Dziś ok 2:00 wypił 60 ml 23.gif

Mikunia, jeśli o kolki chodzi to nasz mały też miewa takie niespokojne wieczory. Najczęściej wygląda to tak, że śpi i nagle jest pisk, krzyk i prężenie się. Serce mi pęka jak widzę, że coś go męczy. My stosujemy kropelki Sab Simplex, niestety z tego co woem, nie do kupienia w Polskich aptekach. Ja sprowadzam go z Niemiec. Daję Bartkowi przy popłudniowym i wieczornym karmieniu i mamy spokój.

jsj nasz mały też uwielbia robić tacie "malinki" jak Darek tylko kładzie go sobie na ramieniu 03.gif

sensymilia mogłabym jeśc i jeść i jeść do tego mam niesamowite pragnienie 29.gif Jak usłyszałam w szpitalu, że 3 litry dziennie to standard to zrobiłam wielkie oczy, a teraz czasem i te 3 litry to mało 06.gif

corti wpadaj, czytaj i pisz icon_smile.gif Jako doświadczona mama pewnie nie raz zostaniesz wezwana do odpowiedzi 06.gif


Przymierzamy się dziś do spaceru, ale mimo słońca wieje tak, że nie wiem czy to dobry pomysł. Myślicie, że to za wcześnie?

--------------------
sensymilia
czw, 24 mar 2011 - 10:40
Dzień dobry

u nas nocka całkiem spokojna ...po wypróżnieniu 3 cycków 04.gif Hanka zasnęła około 2 ...najbardziej męczy mnie to, że ona z tych cycusiowych i chce przy cycu zasypiać ...będzie potem problem ...
potem pobudka o 5 i do 8 spanko...

ona zadowolona...nawet już się nieświadomie uśmiecha icon_smile.gif gorzej ze mną ...biodra bardzo mnie bolą od tego ciągłego leżenia na boku ...każda zmiana pozycji kosztuje dużo wysiłku ...ciężko mi nawet przewinąć Małą 37.gif wyglądam teraz jak dojna maciora bo tylko leżę, karmię a mama robi resztę przy Hance 41.gif

darkowa myśle, że śmiało możesz wyjść z Bartkiem na spacer ...króciutki icon_smile.gif
sensymilia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,164
Dołączył: wto, 06 cze 06 - 14:50
Skąd: Kołczewo/Międzyzdroje/Stargard Szczeciński
Nr użytkownika: 6,165

GG:


post czw, 24 mar 2011 - 10:40
Post #11

Dzień dobry

u nas nocka całkiem spokojna ...po wypróżnieniu 3 cycków 04.gif Hanka zasnęła około 2 ...najbardziej męczy mnie to, że ona z tych cycusiowych i chce przy cycu zasypiać ...będzie potem problem ...
potem pobudka o 5 i do 8 spanko...

ona zadowolona...nawet już się nieświadomie uśmiecha icon_smile.gif gorzej ze mną ...biodra bardzo mnie bolą od tego ciągłego leżenia na boku ...każda zmiana pozycji kosztuje dużo wysiłku ...ciężko mi nawet przewinąć Małą 37.gif wyglądam teraz jak dojna maciora bo tylko leżę, karmię a mama robi resztę przy Hance 41.gif

darkowa myśle, że śmiało możesz wyjść z Bartkiem na spacer ...króciutki icon_smile.gif

--------------------


corti
czw, 24 mar 2011 - 11:37
też myślę, że pogoda na spacerek jest ok masz przecież gondolę z budą i tak na pewno nie będzie mu wiało, a musi się chłopak hartować żeby Ci nie chorował później. My z małym wychodziliśmy w deszcz i śnieżyce ( w zimę miał ponad pół roku) żeby organizm był przygotowany na każdą pogodę, choć przyznam, że wyjście w śnieżyce nie sprawiało mi przyjemności, ale małemu i owszem icon_smile.gif Nasze wiosenne maluchy mają ten plus, że mogą wychodzić często i na dłużej, bo cieplusio. Ale pierwsze spacerki rzeczywiście króciutkie icon_smile.gif Najgorsze to ubieranie na pare minut, a później rozbieranie, bo maluch się denerwuje, ale początki takie są. Ja sama jestem ciekawa jak to będzie bo mój syn przyzwyczajony, że jak słoneczko to cały dzień na dworzu, a tu pierwsze dwa tygodnie tylko króciutkie spacerki z Mają będziemy mogli robić, no ale może tata po południu mu wynagrodzi icon_smile.gif

A powiedzcie mi (w wolnym czasie) bo coś słyszałam, że teraz jakieś innowacje wymyślają, że dziecku podaje się zimne mleko żeby się hartowało, pępuszka pielęgnacja- zero spirytusu, oraz kąpiele raz na trzy dni to prawda??
corti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,757
Dołączył: śro, 23 lut 11 - 12:46
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 35,924




post czw, 24 mar 2011 - 11:37
Post #12

też myślę, że pogoda na spacerek jest ok masz przecież gondolę z budą i tak na pewno nie będzie mu wiało, a musi się chłopak hartować żeby Ci nie chorował później. My z małym wychodziliśmy w deszcz i śnieżyce ( w zimę miał ponad pół roku) żeby organizm był przygotowany na każdą pogodę, choć przyznam, że wyjście w śnieżyce nie sprawiało mi przyjemności, ale małemu i owszem icon_smile.gif Nasze wiosenne maluchy mają ten plus, że mogą wychodzić często i na dłużej, bo cieplusio. Ale pierwsze spacerki rzeczywiście króciutkie icon_smile.gif Najgorsze to ubieranie na pare minut, a później rozbieranie, bo maluch się denerwuje, ale początki takie są. Ja sama jestem ciekawa jak to będzie bo mój syn przyzwyczajony, że jak słoneczko to cały dzień na dworzu, a tu pierwsze dwa tygodnie tylko króciutkie spacerki z Mają będziemy mogli robić, no ale może tata po południu mu wynagrodzi icon_smile.gif

A powiedzcie mi (w wolnym czasie) bo coś słyszałam, że teraz jakieś innowacje wymyślają, że dziecku podaje się zimne mleko żeby się hartowało, pępuszka pielęgnacja- zero spirytusu, oraz kąpiele raz na trzy dni to prawda??

--------------------


sensymilia
czw, 24 mar 2011 - 12:31
CYTAT(corti @ Thu, 24 Mar 2011 - 13:37) *
A powiedzcie mi (w wolnym czasie) bo coś słyszałam, że teraz jakieś innowacje wymyślają, że dziecku podaje się zimne mleko żeby się hartowało, pępuszka pielęgnacja- zero spirytusu, oraz kąpiele raz na trzy dni to prawda??


- mleko to pierwsze słyszę ...co ma do tego hartowanie ...hartowanie czego w sumie? żołądka? 29.gif
- pępek - w szpitalu przepisali mi gotowe waciki LEKO do przemywania - fajne są bo nie ma tej papraniny tym czymś fioletowym - nie pamiętam co to było ...
- kąpanie - Kubę kąpałam co drugi dzień, ale zawsze po zrobieniu kupki (jeśli byliśmy w domu) miał mytą dupkę w wiaderku 06.gif i teraz też tak będę robić ...jeśli nie będzie miała problemów ze skórą to nie widzę sensu kąpania częściej ...

wogóle wkurzają mnie te zmiany "norm" ...Kubę rodziłam 4.5 roku temu, nie tak dawno, pamiętałaam całą pielęgnację jaka byłaa stosowana przez pielęgniarki a teraz było zupełnie inaczej ....
sensymilia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,164
Dołączył: wto, 06 cze 06 - 14:50
Skąd: Kołczewo/Międzyzdroje/Stargard Szczeciński
Nr użytkownika: 6,165

GG:


post czw, 24 mar 2011 - 12:31
Post #13

CYTAT(corti @ Thu, 24 Mar 2011 - 13:37) *
A powiedzcie mi (w wolnym czasie) bo coś słyszałam, że teraz jakieś innowacje wymyślają, że dziecku podaje się zimne mleko żeby się hartowało, pępuszka pielęgnacja- zero spirytusu, oraz kąpiele raz na trzy dni to prawda??


- mleko to pierwsze słyszę ...co ma do tego hartowanie ...hartowanie czego w sumie? żołądka? 29.gif
- pępek - w szpitalu przepisali mi gotowe waciki LEKO do przemywania - fajne są bo nie ma tej papraniny tym czymś fioletowym - nie pamiętam co to było ...
- kąpanie - Kubę kąpałam co drugi dzień, ale zawsze po zrobieniu kupki (jeśli byliśmy w domu) miał mytą dupkę w wiaderku 06.gif i teraz też tak będę robić ...jeśli nie będzie miała problemów ze skórą to nie widzę sensu kąpania częściej ...

wogóle wkurzają mnie te zmiany "norm" ...Kubę rodziłam 4.5 roku temu, nie tak dawno, pamiętałaam całą pielęgnację jaka byłaa stosowana przez pielęgniarki a teraz było zupełnie inaczej ....


--------------------


corti
czw, 24 mar 2011 - 13:42
no ja właśnie rodziłam niecałe dwa lata temu (bo też w maju) i też miałam te waciki leko ze spirytusem, a teraz jak byłam u znajomych którym urodził się synek w lutym to mi mówią, że im to kazali, tylko wodą przemywać pępuszek, mleko zimne, bo ona karmi butlą (no masakra, ja osobiście nawet sama nie lubie zimnego), a o jakie hartowanie tej położnej chodziło to nie wiem (co wiecej mówiła mi ta dziewczyna, że mleko i w szpitalu podawali mu zimne) i te kąpiele co trzy dni. Mi oczy stawały coraz bardziej "dęba", bo to zupełnie inaczej niż 2 lata temu,a tak jak człowiek spojrzy to sobie myśli przecież dopiero co rodziłam.
corti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,757
Dołączył: śro, 23 lut 11 - 12:46
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 35,924




post czw, 24 mar 2011 - 13:42
Post #14

no ja właśnie rodziłam niecałe dwa lata temu (bo też w maju) i też miałam te waciki leko ze spirytusem, a teraz jak byłam u znajomych którym urodził się synek w lutym to mi mówią, że im to kazali, tylko wodą przemywać pępuszek, mleko zimne, bo ona karmi butlą (no masakra, ja osobiście nawet sama nie lubie zimnego), a o jakie hartowanie tej położnej chodziło to nie wiem (co wiecej mówiła mi ta dziewczyna, że mleko i w szpitalu podawali mu zimne) i te kąpiele co trzy dni. Mi oczy stawały coraz bardziej "dęba", bo to zupełnie inaczej niż 2 lata temu,a tak jak człowiek spojrzy to sobie myśli przecież dopiero co rodziłam.

--------------------


Aneta 86
czw, 24 mar 2011 - 15:48
hmmm... ja jako młoda mama i mało doświadczona przez los powiem co wiem icon_wink.gif
- co do mleka - Kacper zimnego nie ruszy, weźmie łyk i później wypluwa... i czy żołądek trzeba hartować?
- do pępuszka kupiłam w aptece octenisept. To taki płyn dezynfekujący do psikania. rano i wieczorem psikałam mu to na rankę i czyściłam patyczkami do uszu tak jak mi położna pokazała. wczoraj pępuszek odpadł całkowicie. pięknie sie wszystko goi.
- co do kąpania - to ja Kacpra staram sie kąpać codziennie o stałej porze. W szpitalu wykąpali małego po porodzie dopiero na drugi dzień ok południa.
To tyle co wiem na te tematy icon_wink.gif

My dziś mieliśmy ciężką nockę. Ponieważ Kacper obudził sie o 2 w nocy wypił swoją butlę i nie spał do prawie 5 rano. Płakał cały czas prawie. był najedzony, przewinięty. nie wiem o co mu chodziło. Kolka też odpada bo sie nie prężył. Bliskość mamy też nie pomagała. A jak już sie uspokoił i przysnął i wkładałam go do łóżeczka to znów włączał syreny... przed 5 już byłam zmęczona i zła bo nie wiedziałam jak mu pomóc i zrobiłam mu butlę i zasnął i spał ponad 2 godzinki. Rano jak chciałam z nim porozmawiać i poprosiłam aby mi wyjaśnił o co mu w nocy chodziło to On się tylko uśmiechnął i zasnął w ramionach mamy 21.gif
w dzień dziś raczej spokojny jest;) Ah te bąble :bua cha

A co do jedzenia to ja prawie w cale nie mam apetytu. Cały czas śmieję się i mówię wszystkim ze przez te 9 miesięcy nażarłam się tyle ze mój organizm na razie nie potrzebuje icon_wink.gif

Ten post edytował Aneta 86 czw, 24 mar 2011 - 15:52
Aneta 86


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 438
Dołączył: pon, 19 lip 10 - 11:39
Skąd: Więcbork
Nr użytkownika: 33,730




post czw, 24 mar 2011 - 15:48
Post #15

hmmm... ja jako młoda mama i mało doświadczona przez los powiem co wiem icon_wink.gif
- co do mleka - Kacper zimnego nie ruszy, weźmie łyk i później wypluwa... i czy żołądek trzeba hartować?
- do pępuszka kupiłam w aptece octenisept. To taki płyn dezynfekujący do psikania. rano i wieczorem psikałam mu to na rankę i czyściłam patyczkami do uszu tak jak mi położna pokazała. wczoraj pępuszek odpadł całkowicie. pięknie sie wszystko goi.
- co do kąpania - to ja Kacpra staram sie kąpać codziennie o stałej porze. W szpitalu wykąpali małego po porodzie dopiero na drugi dzień ok południa.
To tyle co wiem na te tematy icon_wink.gif

My dziś mieliśmy ciężką nockę. Ponieważ Kacper obudził sie o 2 w nocy wypił swoją butlę i nie spał do prawie 5 rano. Płakał cały czas prawie. był najedzony, przewinięty. nie wiem o co mu chodziło. Kolka też odpada bo sie nie prężył. Bliskość mamy też nie pomagała. A jak już sie uspokoił i przysnął i wkładałam go do łóżeczka to znów włączał syreny... przed 5 już byłam zmęczona i zła bo nie wiedziałam jak mu pomóc i zrobiłam mu butlę i zasnął i spał ponad 2 godzinki. Rano jak chciałam z nim porozmawiać i poprosiłam aby mi wyjaśnił o co mu w nocy chodziło to On się tylko uśmiechnął i zasnął w ramionach mamy 21.gif
w dzień dziś raczej spokojny jest;) Ah te bąble :bua cha

A co do jedzenia to ja prawie w cale nie mam apetytu. Cały czas śmieję się i mówię wszystkim ze przez te 9 miesięcy nażarłam się tyle ze mój organizm na razie nie potrzebuje icon_wink.gif

--------------------



sensymilia
czw, 24 mar 2011 - 18:12
CYTAT(Aneta 86 @ Thu, 24 Mar 2011 - 17:48) *
... i czy żołądek trzeba hartować?


heheh ja tylko tak żartowałam bo co innego można hartować przez zimne jedzenie ...bez sensu ...a nasze mleko jakie jest? cieplutkie przecież ...

dzieci nasze własne trzeba "hodować" tak jak nam własna intuicja podpowiada + kilka rad naszych mam bo przecież dzięki nim jesteśmy takie dorodne babki 06.gif
sensymilia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,164
Dołączył: wto, 06 cze 06 - 14:50
Skąd: Kołczewo/Międzyzdroje/Stargard Szczeciński
Nr użytkownika: 6,165

GG:


post czw, 24 mar 2011 - 18:12
Post #16

CYTAT(Aneta 86 @ Thu, 24 Mar 2011 - 17:48) *
... i czy żołądek trzeba hartować?


heheh ja tylko tak żartowałam bo co innego można hartować przez zimne jedzenie ...bez sensu ...a nasze mleko jakie jest? cieplutkie przecież ...

dzieci nasze własne trzeba "hodować" tak jak nam własna intuicja podpowiada + kilka rad naszych mam bo przecież dzięki nim jesteśmy takie dorodne babki 06.gif


--------------------


Mikunia
czw, 24 mar 2011 - 22:00
Witam Kochane:)

My mielismy dziś wizytę w poradni, Eliza waży już 3370, przybiera po 47 dkg na dobę, lekarz powiedział, że pięknie. Zrezygnowałam z mleka, kakao i kilku innych produktów i na razie jest dobrze brzuszek nie dokucza, ale nadal trochę ulewa. Jutro będzie mieć wyniki badań krwi.
Usg główki bez większych zmian, do kontroli.

Ja nie byłam jeszccze na spacerku z maleńką, bardzo traci ciepło, boję się jeszcze. Poczekam chyba do końca kwietnia, na razie pogoda jest zdradliwa. Sama nie wiem.

W nocy śpi ładnie, często przesypia jedno karmienie, ale zdarza się jej, że obudzi się na 3 godziny 37.gif , i nie chce usnąć, leży sobie, rozgląda się, robi takie śmieszne dziuby, macha rączkami i nózkami.

Ja też mam apetyt, jem prawie non stop nienie.gif .

Ja też uzywałam octeniseptu, szybko odpadł.

Czy Wasze maleństwa lubią kąpiele, czy płaczą? Mój synek nienawidził kapieli, a córeczka na początku się bała, a teraz tylko troszkę się boi, ale widać, że lubi.


Mikunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,043
Dołączył: śro, 31 maj 06 - 15:09
Skąd: Skarżysko Kamienna
Nr użytkownika: 6,096




post czw, 24 mar 2011 - 22:00
Post #17

Witam Kochane:)

My mielismy dziś wizytę w poradni, Eliza waży już 3370, przybiera po 47 dkg na dobę, lekarz powiedział, że pięknie. Zrezygnowałam z mleka, kakao i kilku innych produktów i na razie jest dobrze brzuszek nie dokucza, ale nadal trochę ulewa. Jutro będzie mieć wyniki badań krwi.
Usg główki bez większych zmian, do kontroli.

Ja nie byłam jeszccze na spacerku z maleńką, bardzo traci ciepło, boję się jeszcze. Poczekam chyba do końca kwietnia, na razie pogoda jest zdradliwa. Sama nie wiem.

W nocy śpi ładnie, często przesypia jedno karmienie, ale zdarza się jej, że obudzi się na 3 godziny 37.gif , i nie chce usnąć, leży sobie, rozgląda się, robi takie śmieszne dziuby, macha rączkami i nózkami.

Ja też mam apetyt, jem prawie non stop nienie.gif .

Ja też uzywałam octeniseptu, szybko odpadł.

Czy Wasze maleństwa lubią kąpiele, czy płaczą? Mój synek nienawidził kapieli, a córeczka na początku się bała, a teraz tylko troszkę się boi, ale widać, że lubi.




--------------------
Mikunia

"podaj mi r?k?, pójdziemy kamienist? ?cie?yn?, szarych dni, nadziei wschodz?cych s?o?c, ju? razem w deszczu..."



Aneta 86
pią, 25 mar 2011 - 10:08
Witajcie Mamuśki i bąbelki icon_wink.gif

Kacper chyba lubi kąpiel. Na początku jak wkładam go do wody to krzyczy 23.gif ale jak poczuje cieplutką wodę to robi taką zabawną minkę 01.gif.
Jak go wyciągam z wody to też krzyczy ale jak go zawinę w ręcznik to się uspokaja. Przy oliwkowaniu tez różnie czasem krzyczy czasem nie. Zależy jaki ma dzień.

Mam pytanie czy wam też zdarza się takie coś ze jak w nocy Bobo zaczyna płakać to wam się wydaje ze przed chwilką go karmiliście a on znowu płacze? Bo mi się kilka razy zdarzyło że nakarmiłam Kacpra zasnęliśmy po dwóch trzech godzinach on się znów budził na karmienie a mi się wydawało ze nic nie spałam że przed chwilką dostał Amku i znów chce. i biedny musiał sobie troszkę popłakać zanim ja doszłam do siebie i skapnęłam się ze minęło już tyle czasu 37.gif


Aneta 86


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 438
Dołączył: pon, 19 lip 10 - 11:39
Skąd: Więcbork
Nr użytkownika: 33,730




post pią, 25 mar 2011 - 10:08
Post #18

Witajcie Mamuśki i bąbelki icon_wink.gif

Kacper chyba lubi kąpiel. Na początku jak wkładam go do wody to krzyczy 23.gif ale jak poczuje cieplutką wodę to robi taką zabawną minkę 01.gif.
Jak go wyciągam z wody to też krzyczy ale jak go zawinę w ręcznik to się uspokaja. Przy oliwkowaniu tez różnie czasem krzyczy czasem nie. Zależy jaki ma dzień.

Mam pytanie czy wam też zdarza się takie coś ze jak w nocy Bobo zaczyna płakać to wam się wydaje ze przed chwilką go karmiliście a on znowu płacze? Bo mi się kilka razy zdarzyło że nakarmiłam Kacpra zasnęliśmy po dwóch trzech godzinach on się znów budził na karmienie a mi się wydawało ze nic nie spałam że przed chwilką dostał Amku i znów chce. i biedny musiał sobie troszkę popłakać zanim ja doszłam do siebie i skapnęłam się ze minęło już tyle czasu 37.gif




--------------------



sensymilia
pią, 25 mar 2011 - 10:34
Dzień dobry

u nas nocka całkiem fajnie przespana ...Hanka wczoraj ściągnęła 3 cycki ale było jej za mało więc było dokarmienie ...wypiła 30ml i dopiero zasnęła ...przespała prawie całą noc ...

kąpanie też zaliczyliśmy ...zadowolona była icon_smile.gif ale po wyjęciu już nie bardzo, hehe ...

Aneta a karmisz wyłącznie piersią? jeśli tak to tak naprawdę nie masz pewności czy on się wogóle najada... nie wiesz ile zjadł ...a wiadomo, że przy cycu najlepiej się zasypia ....pewnie trochę je a potem tylko ciągnie i śpi ...no taki urok karmienia ...

Mikunia super, że Eliza tak fajnie nadgania icon_smile.gif waży już prawie tyle co Hanka 06.gif


sensymilia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,164
Dołączył: wto, 06 cze 06 - 14:50
Skąd: Kołczewo/Międzyzdroje/Stargard Szczeciński
Nr użytkownika: 6,165

GG:


post pią, 25 mar 2011 - 10:34
Post #19

Dzień dobry

u nas nocka całkiem fajnie przespana ...Hanka wczoraj ściągnęła 3 cycki ale było jej za mało więc było dokarmienie ...wypiła 30ml i dopiero zasnęła ...przespała prawie całą noc ...

kąpanie też zaliczyliśmy ...zadowolona była icon_smile.gif ale po wyjęciu już nie bardzo, hehe ...

Aneta a karmisz wyłącznie piersią? jeśli tak to tak naprawdę nie masz pewności czy on się wogóle najada... nie wiesz ile zjadł ...a wiadomo, że przy cycu najlepiej się zasypia ....pewnie trochę je a potem tylko ciągnie i śpi ...no taki urok karmienia ...

Mikunia super, że Eliza tak fajnie nadgania icon_smile.gif waży już prawie tyle co Hanka 06.gif




--------------------


Aneta 86
pią, 25 mar 2011 - 11:21
No właśnie nie... Karmię go butlą... W nocy jestem tak otumaniona ze nie wiem o co biega... Jak jeszcze był mąż to on mnie doprowadzał do pionu i mówił ze nie karmiłam a teraz to mały musi mamę ustawić icon_wink.gif

A i przedstawiam wam moją rodzinkę w komplecie icon_wink.gif


Uploaded with ImageShack.us
Aneta 86


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 438
Dołączył: pon, 19 lip 10 - 11:39
Skąd: Więcbork
Nr użytkownika: 33,730




post pią, 25 mar 2011 - 11:21
Post #20

No właśnie nie... Karmię go butlą... W nocy jestem tak otumaniona ze nie wiem o co biega... Jak jeszcze był mąż to on mnie doprowadzał do pionu i mówił ze nie karmiłam a teraz to mały musi mamę ustawić icon_wink.gif

A i przedstawiam wam moją rodzinkę w komplecie icon_wink.gif


Uploaded with ImageShack.us

--------------------



> Marcowe Maluszki 2011
Start new topic
Reply to this topic
74 Stron V   1 2 3 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 21:29
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama