Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
99 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

Czerwcowe kruszynki

, Świętujemy pierwsze urodzinki :)
> , Świętujemy pierwsze urodzinki :)
Marta_B
pon, 04 lip 2011 - 08:54
Aha, Nelusia to blondyneczka, a Sabinka czarnulka icon_smile.gif
Marta_B


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,504
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 22:46
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 457

GG:


post pon, 04 lip 2011 - 08:54
Post #41

Aha, Nelusia to blondyneczka, a Sabinka czarnulka icon_smile.gif

--------------------
Mama Dawidka (13.02.97)
i dwóch pięknych księżniczek Sabinki i Nelusi 22.06.2011
Honey*
pon, 04 lip 2011 - 09:04
Marta ja bylam na skarpie u dr pachacza. bylam we wtorek u niego a na usg kazal w piatek przyjechac.

karmisz piersia ? obie naraz ??
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post pon, 04 lip 2011 - 09:04
Post #42

Marta ja bylam na skarpie u dr pachacza. bylam we wtorek u niego a na usg kazal w piatek przyjechac.

karmisz piersia ? obie naraz ??

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
kasiaaaaa
pon, 04 lip 2011 - 10:27
Marta dziewczynki są cudne! 03.gif
Ja usg bioder robię tu u siebie, bo na miejscu mam dobrego specjalistę.

nercia mieszkamy z moimi rodzicami, ale oni oboje pracują. Owszem, oboje mają swoje firmy, więc czasem wpadają do domu i wtedy najczęściej zabierają Oliwię na spacer, a jak jest brzydka pogoda, to poprostu biorą ją na dół do siebie. Najczęściej mają czas z początku tygodnia, a tak od czwartku i przez cały weekend mają w pracy urwanie głowy, zwłaszcza mama. CO do teściów - teść już nie żyje, a teściowa jest już w takim wieku, że raczej nie dałaby rady zajmować się takimi małymi dziećmi. No i prawda taka, że ma dość przestarzałe metody wychowywania, które nie zawsze mi pasują, a ona sobie czasem przegadać nie da. 29.gif

KAROLA3DAW u mnie też w rodzinie nie ma alergii. Oliwia też nie miała, ale ja się tak jakoś boję jeść nabiał, bo ja mam psychiczną fobię przed kolkami. idiot.gif Nawet nie wiem, czy nabiał ma coś z nimi wspólnego, ale obsesyjnie unikam wszystkiego, co mogłoby spowodować jakąkolwiek niepożądaną reakcję. Myślę, że za tydzień, dwa zacznę wprowadzać coś nowego do swojej diety. Póki co mam pietra.
I nie bój się wyciągania szwów - ja sobie sama w domu wyciągnęłam, bo mi się jechać do Krakowa nie chciało. 29.gif

Mój mąż dziś pojechał do pracy o 4.00 i na pewno nie wróci wcześniej, niż koło północy. Oliwia się gdzieś tam bawi w swoim pokoju, młody śpi w leżaczku, a ja zrobiłam pranie i nastawiłam obiad. Na barszcz z uszkami mnie wzięło. Oczywiście ja się napiję tylko barszczu, za uszka dziękuję. icon_wink.gif Wydawało się rano, że się wypogodzi, bo nawet słońce świeciło i było błękinte niebo, ale niestety już się zachmurzyło i po słońcu ani śladu. 21.gif

kasiaaaaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,798
Dołączył: wto, 02 gru 08 - 19:17
Skąd: małopolskie
Nr użytkownika: 23,950




post pon, 04 lip 2011 - 10:27
Post #43

Marta dziewczynki są cudne! 03.gif
Ja usg bioder robię tu u siebie, bo na miejscu mam dobrego specjalistę.

nercia mieszkamy z moimi rodzicami, ale oni oboje pracują. Owszem, oboje mają swoje firmy, więc czasem wpadają do domu i wtedy najczęściej zabierają Oliwię na spacer, a jak jest brzydka pogoda, to poprostu biorą ją na dół do siebie. Najczęściej mają czas z początku tygodnia, a tak od czwartku i przez cały weekend mają w pracy urwanie głowy, zwłaszcza mama. CO do teściów - teść już nie żyje, a teściowa jest już w takim wieku, że raczej nie dałaby rady zajmować się takimi małymi dziećmi. No i prawda taka, że ma dość przestarzałe metody wychowywania, które nie zawsze mi pasują, a ona sobie czasem przegadać nie da. 29.gif

KAROLA3DAW u mnie też w rodzinie nie ma alergii. Oliwia też nie miała, ale ja się tak jakoś boję jeść nabiał, bo ja mam psychiczną fobię przed kolkami. idiot.gif Nawet nie wiem, czy nabiał ma coś z nimi wspólnego, ale obsesyjnie unikam wszystkiego, co mogłoby spowodować jakąkolwiek niepożądaną reakcję. Myślę, że za tydzień, dwa zacznę wprowadzać coś nowego do swojej diety. Póki co mam pietra.
I nie bój się wyciągania szwów - ja sobie sama w domu wyciągnęłam, bo mi się jechać do Krakowa nie chciało. 29.gif

Mój mąż dziś pojechał do pracy o 4.00 i na pewno nie wróci wcześniej, niż koło północy. Oliwia się gdzieś tam bawi w swoim pokoju, młody śpi w leżaczku, a ja zrobiłam pranie i nastawiłam obiad. Na barszcz z uszkami mnie wzięło. Oczywiście ja się napiję tylko barszczu, za uszka dziękuję. icon_wink.gif Wydawało się rano, że się wypogodzi, bo nawet słońce świeciło i było błękinte niebo, ale niestety już się zachmurzyło i po słońcu ani śladu. 21.gif



--------------------
Oliwia 2009
Mateusz 2011
nercia
pon, 04 lip 2011 - 11:01
marta Ale masz słodziaki w domu.

kasiaaaaTo nie masz tak źle jeszcze. Mogliby rodzice mieszkać daleko, a tak choć trochę pomogą. Jak Ola była mała to zabierałam ją na wizytę do gina ze sobą i wszędzie ją ciągałam, bo nie miałam zupełnie nikogo na miejscu.

Karola JA przebieram Adasia w łazience, na pralce mam przewijak, a na przeciwko pralki jest wanna. Któregoś pięknego dnia jak Adasia przebierałam to jak wystrzelila bomba to był brudny Adaś, przewijak, ja cała, podłoga i reszta doleciała do środka wanny taki był rozstrzał. W tym samym czasie Ola załatwiała się na nocniku i wypięła pupę i krzyczy "mamo wytrzyj". Nie wiedziałam za które się łapać i od czego zacząć. Więc odpowiadając na pytanie, tak mamy strzelające kupy. 06.gif

My po wizycie, a właściwie dwóch, bo położna też już była. Mały waży 4300, czyli przybrał 1 kg, od wyjścia ze szpitala, co daje 200g tygodniowo. Jak na karmienie wyłącznie piersią to super. Co do krostek zgodnie stwierdziły, że to łojotokowe zapalenie skóry, wykluczyły alergię pokarmową na nabiał. Pediatra stwierdziła, że odstawienie nabiału w takim wypadku jest bez sensu i przepisała receptę na maść. Położna maścią by nie smarowała bo samo przejdzie. No i zastanawiam się kogo słuchać. Skłaniam się ku naturze. A Wy co radzicie?

W czwartek mam USG bioderek Adasia, w piątek ortopedę. Mam nadzieję, że tym razem rozwórka nas ominie.
nercia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,435
Dołączył: wto, 13 mar 07 - 18:20
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 11,934




post pon, 04 lip 2011 - 11:01
Post #44

marta Ale masz słodziaki w domu.

kasiaaaaTo nie masz tak źle jeszcze. Mogliby rodzice mieszkać daleko, a tak choć trochę pomogą. Jak Ola była mała to zabierałam ją na wizytę do gina ze sobą i wszędzie ją ciągałam, bo nie miałam zupełnie nikogo na miejscu.

Karola JA przebieram Adasia w łazience, na pralce mam przewijak, a na przeciwko pralki jest wanna. Któregoś pięknego dnia jak Adasia przebierałam to jak wystrzelila bomba to był brudny Adaś, przewijak, ja cała, podłoga i reszta doleciała do środka wanny taki był rozstrzał. W tym samym czasie Ola załatwiała się na nocniku i wypięła pupę i krzyczy "mamo wytrzyj". Nie wiedziałam za które się łapać i od czego zacząć. Więc odpowiadając na pytanie, tak mamy strzelające kupy. 06.gif

My po wizycie, a właściwie dwóch, bo położna też już była. Mały waży 4300, czyli przybrał 1 kg, od wyjścia ze szpitala, co daje 200g tygodniowo. Jak na karmienie wyłącznie piersią to super. Co do krostek zgodnie stwierdziły, że to łojotokowe zapalenie skóry, wykluczyły alergię pokarmową na nabiał. Pediatra stwierdziła, że odstawienie nabiału w takim wypadku jest bez sensu i przepisała receptę na maść. Położna maścią by nie smarowała bo samo przejdzie. No i zastanawiam się kogo słuchać. Skłaniam się ku naturze. A Wy co radzicie?

W czwartek mam USG bioderek Adasia, w piątek ortopedę. Mam nadzieję, że tym razem rozwórka nas ominie.

--------------------
mama Oli 24.10.2007

i Adasia 30.05.2011
Honey*
pon, 04 lip 2011 - 12:13
Ja sobie podjade dzis do lekarki zapytam o ta buzie. Zobaczymy co powie.

Dziewczyny tak apropo chrzcin.
Na chrzestna chcielismy wziasc ciotke meza. Ona ma 50 lat icon_smile.gif Kiedys spotkalam kolege mojej mamy. On tu na osiedlu mieszka gdzie ja. I tak z nim rozmawialam i on mowi ze jak ma 50 lat to za stara jest. Dodam ze jest chrzestna meza. nie ma meza, dzieci. prowadzi wlasny biznes, restauracje chinska.
I tak sie teraz zastanawiam. Nikogo z mlodszych nie mamy. Chrzestnym Zuzi jest znajomy nasz. Nie chcialabym zeby znowu u Kuby byla taka sytuacja ze bierzemy znajoma. chrzesnym bedzie moj brat.
Co Wy o tym myslicie ? Czy rzeczywiscie jest za stara, czy to ze jest chrzestna meza to tez zle ??
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post pon, 04 lip 2011 - 12:13
Post #45

Ja sobie podjade dzis do lekarki zapytam o ta buzie. Zobaczymy co powie.

Dziewczyny tak apropo chrzcin.
Na chrzestna chcielismy wziasc ciotke meza. Ona ma 50 lat icon_smile.gif Kiedys spotkalam kolege mojej mamy. On tu na osiedlu mieszka gdzie ja. I tak z nim rozmawialam i on mowi ze jak ma 50 lat to za stara jest. Dodam ze jest chrzestna meza. nie ma meza, dzieci. prowadzi wlasny biznes, restauracje chinska.
I tak sie teraz zastanawiam. Nikogo z mlodszych nie mamy. Chrzestnym Zuzi jest znajomy nasz. Nie chcialabym zeby znowu u Kuby byla taka sytuacja ze bierzemy znajoma. chrzesnym bedzie moj brat.
Co Wy o tym myslicie ? Czy rzeczywiscie jest za stara, czy to ze jest chrzestna meza to tez zle ??

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
kasiaaaaa
pon, 04 lip 2011 - 12:55
nercia ja bym jeszcze zaczekała z tą maścią kilka dni. icon_smile.gif

Honey* my na chrzestną prosiliśmy moją kuzynkę, która ma 37 lat. Chrzestny Oliwii ma 43 lata. Jak masz kogoś młodszego, to może by i lepiej było. Ale jeśli nikogo nie macie, to 50letnia ciocia chyba też może być. icon_wink.gif A kiedy macie chrzciny?
kasiaaaaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,798
Dołączył: wto, 02 gru 08 - 19:17
Skąd: małopolskie
Nr użytkownika: 23,950




post pon, 04 lip 2011 - 12:55
Post #46

nercia ja bym jeszcze zaczekała z tą maścią kilka dni. icon_smile.gif

Honey* my na chrzestną prosiliśmy moją kuzynkę, która ma 37 lat. Chrzestny Oliwii ma 43 lata. Jak masz kogoś młodszego, to może by i lepiej było. Ale jeśli nikogo nie macie, to 50letnia ciocia chyba też może być. icon_wink.gif A kiedy macie chrzciny?

--------------------
Oliwia 2009
Mateusz 2011
drzewko
pon, 04 lip 2011 - 15:59
czesc
udało mi sie w koncu znalezc chwile , choc pisze na raty
OLiwia niezmiennie dobra siostrzyczką , co nie zmienia faktu , ze ubolewam nad zakonczeniem roku przedszkolnego,
młoda spi( potrafi do 3 godzin pospac)na szczescie icon_smile.gif

Honey ,w takim razie zakupie infacol , dobre opinie czytałam tez o sab simplex ,ale nie do kupienia w polskich aptekach
jesli nie macie kogo , to bez zastanowienie prosiłabym na chcrzestą ciocie meza icon_smile.gif
Nercia ,Adas robi takiego samego dziubaska , jak moja starsza jako niemowle 03.gif
Magdalenka tez wysypana .Od przedwczoraj . Na razie takie malutkie krosteczki jak potówki. TYlko na buzce . Na fotece nie byłoby widac. Oby to było co u Adasia.
Z mascia bym zaczekała .
Marta_B slicznosci !wydaja sie takie delikatne i drobne. A z pobudkami nocnymi to nie tak zle u WAs.
O usg bioderek pytałam na Al. Pokoju 2A , ale jest prywatnie , natomiast rejestratorka połączyła mnie Z Krakow. CEntrum Medyczne Na KOpernika i załapałysmy sie na bezpł. usg bioderek w ramach akcji sponsorowanej chyba przez urzad miasta. MOze i WY sie załapiecie.

Kasiaaaaa ciesze sie , ze udało Ci sie wrocic do karmienia piersią.Oj ja tez zaciskam dalej zeby , co prawda tylko przy lewej ,aler cholernie boli 32.gif
Zdaje sie , ze podobnie jak Ty wejde w rezim dietetyczny .POdziwiam Cie ,za konsekwentosc icon_cool.gif
Pepuszek odpadł jeszcze w szpitalu.

Karola własnie wczoraj wypiłam koperkowa herbatke i rowniez MAłej dałam taka od 1 tyg . I faktycznie pieknie odgazowało ja , a pieluchy to co godzine zmieniałam 37.gif , dobre i to .
Tak , strzelamy jak z procy 03.gif

DZiewczyny w jakiej formie podajecie witaminy D i K ?
bo te z kapsułek , jesli chodzi o ilosc , to chyba niezbyt opłacaln. I jak dla mnie troszke niebezpieczne , bo kapsułka moze wpasc do buzki .
drzewko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 119
Dołączył: pią, 06 lip 07 - 17:20
Nr użytkownika: 15,292




post pon, 04 lip 2011 - 15:59
Post #47

czesc
udało mi sie w koncu znalezc chwile , choc pisze na raty
OLiwia niezmiennie dobra siostrzyczką , co nie zmienia faktu , ze ubolewam nad zakonczeniem roku przedszkolnego,
młoda spi( potrafi do 3 godzin pospac)na szczescie icon_smile.gif

Honey ,w takim razie zakupie infacol , dobre opinie czytałam tez o sab simplex ,ale nie do kupienia w polskich aptekach
jesli nie macie kogo , to bez zastanowienie prosiłabym na chcrzestą ciocie meza icon_smile.gif
Nercia ,Adas robi takiego samego dziubaska , jak moja starsza jako niemowle 03.gif
Magdalenka tez wysypana .Od przedwczoraj . Na razie takie malutkie krosteczki jak potówki. TYlko na buzce . Na fotece nie byłoby widac. Oby to było co u Adasia.
Z mascia bym zaczekała .
Marta_B slicznosci !wydaja sie takie delikatne i drobne. A z pobudkami nocnymi to nie tak zle u WAs.
O usg bioderek pytałam na Al. Pokoju 2A , ale jest prywatnie , natomiast rejestratorka połączyła mnie Z Krakow. CEntrum Medyczne Na KOpernika i załapałysmy sie na bezpł. usg bioderek w ramach akcji sponsorowanej chyba przez urzad miasta. MOze i WY sie załapiecie.

Kasiaaaaa ciesze sie , ze udało Ci sie wrocic do karmienia piersią.Oj ja tez zaciskam dalej zeby , co prawda tylko przy lewej ,aler cholernie boli 32.gif
Zdaje sie , ze podobnie jak Ty wejde w rezim dietetyczny .POdziwiam Cie ,za konsekwentosc icon_cool.gif
Pepuszek odpadł jeszcze w szpitalu.

Karola własnie wczoraj wypiłam koperkowa herbatke i rowniez MAłej dałam taka od 1 tyg . I faktycznie pieknie odgazowało ja , a pieluchy to co godzine zmieniałam 37.gif , dobre i to .
Tak , strzelamy jak z procy 03.gif

DZiewczyny w jakiej formie podajecie witaminy D i K ?
bo te z kapsułek , jesli chodzi o ilosc , to chyba niezbyt opłacaln. I jak dla mnie troszke niebezpieczne , bo kapsułka moze wpasc do buzki .


--------------------

i Oliwia 2005r
kasiaaaaa
pon, 04 lip 2011 - 16:40
drzewko ja właśnie podaję te w kapsułkach. Oliwii też te podawałam. Trzeba faktycznie uważać. Ja jak podaję, to nie wyciskam tak jak jest zalecane na opakowaniu - na podniebienie, tylko obracam młodemu główkę na bok i wyciskam z boku na policzek. A tak w ogóle dzięki za przypomnienie, bo dziś zapomniałam. 29.gif

Wiecie, że mi się piersi tak rozkręciły, że młody czasem z jednej nie da rady zjeść do końca? 02.gif
kasiaaaaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,798
Dołączył: wto, 02 gru 08 - 19:17
Skąd: małopolskie
Nr użytkownika: 23,950




post pon, 04 lip 2011 - 16:40
Post #48

drzewko ja właśnie podaję te w kapsułkach. Oliwii też te podawałam. Trzeba faktycznie uważać. Ja jak podaję, to nie wyciskam tak jak jest zalecane na opakowaniu - na podniebienie, tylko obracam młodemu główkę na bok i wyciskam z boku na policzek. A tak w ogóle dzięki za przypomnienie, bo dziś zapomniałam. 29.gif

Wiecie, że mi się piersi tak rozkręciły, że młody czasem z jednej nie da rady zjeść do końca? 02.gif

--------------------
Oliwia 2009
Mateusz 2011
mama nadzieja
pon, 04 lip 2011 - 23:04
witajcie nocnie
mały się już kręci więc pewnie długo nie popisze
ale może go jeszcz ena 5 min ululam
nercia
mój mały tez miał ten trądzik jakoś tydzień temu i po dwóch dniach zszedł. Połozna nie kazała nic z tym robic.
Marta
ależ piekne te Twoje dziewczynki i jakie malusie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja też chcę już dziewczynkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
serdeczne gratulacje i pełna podziwu jestem, że tak sobie radzisz w zestawie dwuoosobowym.

A tak w ogóle to nie chcę się powtarzać, ale wszystkie Was podziwiam, które macie dwoje dzieci. Mój maluszek pochłania caly mój czas, nawet na kibelek go zabieram jak musze... bo drze się w niebogłosy i nie mam szans się "odstresować" fizjologicznie. Dziś łaskawca dał mi 10 minut na zrobienie obiadu i 5 na jego zjedzenie. 37.gif Jak jestem sama w tygodniu łatwo nie jest, ale już się przyzwyczaiłam.
a teraz zaspokoic w jednym czasie potrzeby dwóch róznych maulczkich stworków i do tego obowiązkowe potrzeby własne????????????????
jak dla mnie szok.
W weekend mały miał taką kolke, cała noc i dzień chodziłam po suficie. Nie wiem po czym go tak wzięłó płakał cały czas - padał ze zmęćzenia, spał po pół godz. , niby nie zjadłam nic specjalnego, ale stresa miałam, bo bylismy na pogrzebie i pól dnia ryczałam-ponoć to się bardzo przenosi na dziecko.
Nabiał jem, ale ja nigdy alergii nie miałam więc i jego chyba nie łapie.
jak sie na cos uczula, to wychdza mu krostki na ciele, to ulatwia eliminacje produktów.

z pioersiami u mnie sie tez poprawiło, czasem nawet ciekna lub tryskaja mlekiem, ale Bartoś szybko je opróżnia i woła o flachę 04.gif
ale nie gardzi piersiami choc sie musi napracowac by je sciagnac i za to bardzo wdziecznam.

maly juz na cycku, zle sie pisze lewa reka z pijawka przy piersi
miłej nocki

A ZAUWAŻYŁYSCIE, ZE DLA NASZYCH CHLOPACZKOW STARCZA PO JEDNEJ DZIEWCZYNCE? JEST PÓŁ NA PÓŁ!!!
a TAK SIE BALAM ZE SAMI CHLOPCY SIE RODZA...


Pępek wciąż "hodujemy", choć od dziś mały jest niemowlaczkiem 04.gif
długo u rodziców na garnuszku zostanie oj dłuuuuugo.

mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post pon, 04 lip 2011 - 23:04
Post #49

witajcie nocnie
mały się już kręci więc pewnie długo nie popisze
ale może go jeszcz ena 5 min ululam
nercia
mój mały tez miał ten trądzik jakoś tydzień temu i po dwóch dniach zszedł. Połozna nie kazała nic z tym robic.
Marta
ależ piekne te Twoje dziewczynki i jakie malusie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja też chcę już dziewczynkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
serdeczne gratulacje i pełna podziwu jestem, że tak sobie radzisz w zestawie dwuoosobowym.

A tak w ogóle to nie chcę się powtarzać, ale wszystkie Was podziwiam, które macie dwoje dzieci. Mój maluszek pochłania caly mój czas, nawet na kibelek go zabieram jak musze... bo drze się w niebogłosy i nie mam szans się "odstresować" fizjologicznie. Dziś łaskawca dał mi 10 minut na zrobienie obiadu i 5 na jego zjedzenie. 37.gif Jak jestem sama w tygodniu łatwo nie jest, ale już się przyzwyczaiłam.
a teraz zaspokoic w jednym czasie potrzeby dwóch róznych maulczkich stworków i do tego obowiązkowe potrzeby własne????????????????
jak dla mnie szok.
W weekend mały miał taką kolke, cała noc i dzień chodziłam po suficie. Nie wiem po czym go tak wzięłó płakał cały czas - padał ze zmęćzenia, spał po pół godz. , niby nie zjadłam nic specjalnego, ale stresa miałam, bo bylismy na pogrzebie i pól dnia ryczałam-ponoć to się bardzo przenosi na dziecko.
Nabiał jem, ale ja nigdy alergii nie miałam więc i jego chyba nie łapie.
jak sie na cos uczula, to wychdza mu krostki na ciele, to ulatwia eliminacje produktów.

z pioersiami u mnie sie tez poprawiło, czasem nawet ciekna lub tryskaja mlekiem, ale Bartoś szybko je opróżnia i woła o flachę 04.gif
ale nie gardzi piersiami choc sie musi napracowac by je sciagnac i za to bardzo wdziecznam.

maly juz na cycku, zle sie pisze lewa reka z pijawka przy piersi
miłej nocki

A ZAUWAŻYŁYSCIE, ZE DLA NASZYCH CHLOPACZKOW STARCZA PO JEDNEJ DZIEWCZYNCE? JEST PÓŁ NA PÓŁ!!!
a TAK SIE BALAM ZE SAMI CHLOPCY SIE RODZA...


Pępek wciąż "hodujemy", choć od dziś mały jest niemowlaczkiem 04.gif
długo u rodziców na garnuszku zostanie oj dłuuuuugo.

drzewko
wto, 05 lip 2011 - 00:03
ja rowniez nocnie
Madzie dalej wieczorem meczyły gazy ,oby noc była spokojna

Mama nadzieja ,gdy Cie czytam przypomina mi sie czas z pierwszym i jedynym wtedy dzieciątkiem . Cały dzien wypełniała mi sobą Oliwia. Non stop na cycu , kolki , u mnie jeszcze czasem pojawiała sie panika , stresik przy kazdym jąknieciu
. Wsjo podporzadkowane bąblowi. O dziwo przy dwojce jest całkiem ok ,( a tak sie bałam.. wiem wiem ,moze byc gorzej..) tyle ze moja starsza ma prawie 6 lat , wiec juz kumate i pomocne dziewcze.Ale nie wiem jak by to wygladało przy dwojce Maluszków . Ukłony dla owych Mam

..BO Marta tu nam ładnie nadrobiła dziewuszkami icon_wink.gif

Ten post edytował drzewko wto, 05 lip 2011 - 00:04
drzewko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 119
Dołączył: pią, 06 lip 07 - 17:20
Nr użytkownika: 15,292




post wto, 05 lip 2011 - 00:03
Post #50

ja rowniez nocnie
Madzie dalej wieczorem meczyły gazy ,oby noc była spokojna

Mama nadzieja ,gdy Cie czytam przypomina mi sie czas z pierwszym i jedynym wtedy dzieciątkiem . Cały dzien wypełniała mi sobą Oliwia. Non stop na cycu , kolki , u mnie jeszcze czasem pojawiała sie panika , stresik przy kazdym jąknieciu
. Wsjo podporzadkowane bąblowi. O dziwo przy dwojce jest całkiem ok ,( a tak sie bałam.. wiem wiem ,moze byc gorzej..) tyle ze moja starsza ma prawie 6 lat , wiec juz kumate i pomocne dziewcze.Ale nie wiem jak by to wygladało przy dwojce Maluszków . Ukłony dla owych Mam

..BO Marta tu nam ładnie nadrobiła dziewuszkami icon_wink.gif

--------------------

i Oliwia 2005r
KAROLA3DAW
wto, 05 lip 2011 - 00:37
Marta Gwiazdeczki sa cudne icon_smile.gif
Uwielbiam blizniaki 03.gif

Kasia ja tez chcialam sobie sama sciagnac ale mezus krzyczal zebym poszla do lekarza 03.gif

Nercia ja bym troche poczekala i poobserwowala icon_smile.gif
Jak sie zmiany nie beda powiekszac a z czasem znikac to odpuscilabym masc icon_smile.gif
Lkadnego juz masz klocuszka 03.gif

Honey u nas akurat osob na chrzesnych i to wlasnie mlodych nie brakuje ale mysle ze to nie wiek powinien grac pierwsze skrzypce tylko fakt czy te osoby w razie gdyby nas zabraklo bada umialy i chcialby zaopiekowac sie naszymi Maluchami icon_smile.gif
Ja to odbieram jako takich zastepczych rodzicow icon_smile.gif
Fabian ma chrzesnego ktory ma 26 lat a chrzesna 19 icon_smile.gif
Nadia bedzie miala chrzesna 27 latke a chrzesnego 17 latka icon_smile.gif

Drzewko my tez w kapsulkach witaminki podajemy icon_smile.gif
Fabianowi wyciskalismy na lyzeczke i z klyzeczki do buzi a teraz prosto do buziaka wciskamy icon_smile.gif

Zarejestrowalismy Nadie, odebralismy wypis ze szpitala, wypełniłam druki o becikowe wiec jutro zlozymy niech sie mieli icon_smile.gif
Szwy sciagniete na szczescie bezbolesnie 03.gif
Lekarz jak mnie zobaczyl to owiedzial mialas przyjechac icon_smile.gif
A ja sie zasmialam i powiedzialam ze nie zdarzylismy icon_biggrin.gif
Nadia zapodalam Infacol bo w nocy znowu sie spinala icon_sad.gif
Kupki jej sie teraz latwiej i czesciej robi icon_biggrin.gif
Ciekawe kiedy polozna nas odwiedzi 29.gif
Mykam roszke posnic icon_smile.gif

Kolorowych snow przytul.gif


KAROLA3DAW


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,141
Dołączył: pią, 23 paź 09 - 23:07
Nr użytkownika: 29,728




post wto, 05 lip 2011 - 00:37
Post #51

Marta Gwiazdeczki sa cudne icon_smile.gif
Uwielbiam blizniaki 03.gif

Kasia ja tez chcialam sobie sama sciagnac ale mezus krzyczal zebym poszla do lekarza 03.gif

Nercia ja bym troche poczekala i poobserwowala icon_smile.gif
Jak sie zmiany nie beda powiekszac a z czasem znikac to odpuscilabym masc icon_smile.gif
Lkadnego juz masz klocuszka 03.gif

Honey u nas akurat osob na chrzesnych i to wlasnie mlodych nie brakuje ale mysle ze to nie wiek powinien grac pierwsze skrzypce tylko fakt czy te osoby w razie gdyby nas zabraklo bada umialy i chcialby zaopiekowac sie naszymi Maluchami icon_smile.gif
Ja to odbieram jako takich zastepczych rodzicow icon_smile.gif
Fabian ma chrzesnego ktory ma 26 lat a chrzesna 19 icon_smile.gif
Nadia bedzie miala chrzesna 27 latke a chrzesnego 17 latka icon_smile.gif

Drzewko my tez w kapsulkach witaminki podajemy icon_smile.gif
Fabianowi wyciskalismy na lyzeczke i z klyzeczki do buzi a teraz prosto do buziaka wciskamy icon_smile.gif

Zarejestrowalismy Nadie, odebralismy wypis ze szpitala, wypełniłam druki o becikowe wiec jutro zlozymy niech sie mieli icon_smile.gif
Szwy sciagniete na szczescie bezbolesnie 03.gif
Lekarz jak mnie zobaczyl to owiedzial mialas przyjechac icon_smile.gif
A ja sie zasmialam i powiedzialam ze nie zdarzylismy icon_biggrin.gif
Nadia zapodalam Infacol bo w nocy znowu sie spinala icon_sad.gif
Kupki jej sie teraz latwiej i czesciej robi icon_biggrin.gif
Ciekawe kiedy polozna nas odwiedzi 29.gif
Mykam roszke posnic icon_smile.gif

Kolorowych snow przytul.gif




--------------------




kasiaaaaa
wto, 05 lip 2011 - 09:21
Współczuję Wam tych wzdęć i kolek.

A co do dwójki dzieci - nie wiem jak inne podwójne mamy, ale jestem bardziej zorganizowana i wypoczęta przy dwójce dzieci niż przy jednym. icon_smile.gif

Młody dziś w nocy obudził się na cyca tylko raz o 3.00, a tak to spał od 21.00 do 7.00. 06.gif
kasiaaaaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,798
Dołączył: wto, 02 gru 08 - 19:17
Skąd: małopolskie
Nr użytkownika: 23,950




post wto, 05 lip 2011 - 09:21
Post #52

Współczuję Wam tych wzdęć i kolek.

A co do dwójki dzieci - nie wiem jak inne podwójne mamy, ale jestem bardziej zorganizowana i wypoczęta przy dwójce dzieci niż przy jednym. icon_smile.gif

Młody dziś w nocy obudził się na cyca tylko raz o 3.00, a tak to spał od 21.00 do 7.00. 06.gif

--------------------
Oliwia 2009
Mateusz 2011
nercia
wto, 05 lip 2011 - 12:26
Witaminy podajemy w kapsułkach. I w temacie wit.DiK to jak kupowałam pierwszy raz to farmaceutka zaśpiewała mi cene 76 z groszami, zaczęłam marudzić, że drogo i że chyba sprawdzę ceny gdzie indziej, więc zaproponowała mi cenę z promocji 53 z kawałkiem. To myślę 20 zł w kieszeni, spoko biorę. Kilka dni później w tej samej aptece kupowałam wit.D dla Oli i miały znów jakąś super promocję, więc przy okazji zapytałam o DiK i okazało się, że teraz jest po 26. Czujecie różnicę. 50 zl za to samo tylko od innego producenta. Meksyk jakiś. Po ile wy płacicie za DiK kapsułki?

Honey
Z definicji na chrzestnych się bierze kogoś, kto w razie jak cię piorun strzeli to dzieckiem się zajmie. Ja bym wzięła kogoś młodszego niż 50-letnią ciocię. No chyba, że rzeczywiście nie macie żadnych kandydatek.

Moja Ola od rana z tem. 38. Po Nurofenie spadła do 37,6 i po godzinie znów 38. Zapodałam czopka i zobaczymy. Pediatra już odwiedzony, ale nic nie widać, pewnie się okaże po 3 dniach czy się coś rozwinie. Mama moja wczoraj przyjechała, wiec zabrała małego na spacer, aby w jak najmniej przebywał w mieszkaniu z Olą. Na ile się da, rozdzielam towarzystwo na dwa pokoje. 29.gif
nercia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,435
Dołączył: wto, 13 mar 07 - 18:20
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 11,934




post wto, 05 lip 2011 - 12:26
Post #53

Witaminy podajemy w kapsułkach. I w temacie wit.DiK to jak kupowałam pierwszy raz to farmaceutka zaśpiewała mi cene 76 z groszami, zaczęłam marudzić, że drogo i że chyba sprawdzę ceny gdzie indziej, więc zaproponowała mi cenę z promocji 53 z kawałkiem. To myślę 20 zł w kieszeni, spoko biorę. Kilka dni później w tej samej aptece kupowałam wit.D dla Oli i miały znów jakąś super promocję, więc przy okazji zapytałam o DiK i okazało się, że teraz jest po 26. Czujecie różnicę. 50 zl za to samo tylko od innego producenta. Meksyk jakiś. Po ile wy płacicie za DiK kapsułki?

Honey
Z definicji na chrzestnych się bierze kogoś, kto w razie jak cię piorun strzeli to dzieckiem się zajmie. Ja bym wzięła kogoś młodszego niż 50-letnią ciocię. No chyba, że rzeczywiście nie macie żadnych kandydatek.

Moja Ola od rana z tem. 38. Po Nurofenie spadła do 37,6 i po godzinie znów 38. Zapodałam czopka i zobaczymy. Pediatra już odwiedzony, ale nic nie widać, pewnie się okaże po 3 dniach czy się coś rozwinie. Mama moja wczoraj przyjechała, wiec zabrała małego na spacer, aby w jak najmniej przebywał w mieszkaniu z Olą. Na ile się da, rozdzielam towarzystwo na dwa pokoje. 29.gif

--------------------
mama Oli 24.10.2007

i Adasia 30.05.2011
Honey*
wto, 05 lip 2011 - 13:01
Hej

Sprawa wyglada tak ze maz ma kuzynke 34letnia. Ale w sumie nie utrzymujemy z nia kontaktu. Spotykamy sie wlasciwie raz na 2,3 lata. Sa tez moje kuzynki 19 i 17 lat. Ale znowu mama mowi zeby ich nie brac. ja jestem chrzestna 17 latki. I to byloby na tyle kondydatek.
jeszcze sie zastanowimy.

Co do witamin to ja mam w kapsulkach. Za wit K maz dal cos ponad 30zl chyba 36. Wlasnie dzis musze kupic kolejne opakowanie. Wit D to chyba cos kolo 20zl.
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post wto, 05 lip 2011 - 13:01
Post #54

Hej

Sprawa wyglada tak ze maz ma kuzynke 34letnia. Ale w sumie nie utrzymujemy z nia kontaktu. Spotykamy sie wlasciwie raz na 2,3 lata. Sa tez moje kuzynki 19 i 17 lat. Ale znowu mama mowi zeby ich nie brac. ja jestem chrzestna 17 latki. I to byloby na tyle kondydatek.
jeszcze sie zastanowimy.

Co do witamin to ja mam w kapsulkach. Za wit K maz dal cos ponad 30zl chyba 36. Wlasnie dzis musze kupic kolejne opakowanie. Wit D to chyba cos kolo 20zl.


--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
ArMona
wto, 05 lip 2011 - 16:20
Witajcie icon_smile.gif
Ja na poczatek kupilam Damianowi Bobik- wit DiK w kapsulkach ale z racji tego,ze nie karmie go wylacznie piersią to nie moge mu ich podawac i teraz daje Devikap- czyli samą D. Jesli któraś jest chętna to odstapie za symboliczna cenę te kapsulki (maly zjadl 6,zostalo 24)

marta córeczki cudeńka! to fajnie,ze jedna do meza a jedna do Ciebie podobna icon_smile.gif Nie będzie zazdrosci. U mnie oba chlopaki do meza podobni, przynajmniej na moje oko, bo opinie są oczywiscie różne.

kasiaaa ja uwazam,zeby za duzo nabialu nie jesc ale slabo mi idzie,juz nie wiem co wymyslac do jedzenia a ciagle jestem glodna 32.gif ciagle jem te same rzeczy w kolko.. do obrzydzenia. Powiedz jak Ty to robisz,ze tak fajnie sobie dajesz rade? moze jakies pomysly mi podsuniesz na sniadania i kolacje? bo obiady gotuje dla chlopakow a ja tylko skubne tego czy tamtego. A co chodzi o laktacje to w jednej piersi mam duzo mleka ale w drugiej chyba juz niewiele bo nawet ta piers sie zrobila jak kapec hahaha
honey jesli fajna ta Cioteczka to sie nie zastanawiaj. My tez mamy problem z chrzestną. Chrzestny wybrany-moj brat 23 letni. Szukamy jeszcze mamy zastepczej no ale tez w podobnym wieku. Tylko,ze u nas jest w kim wybierac. Nie mozemy sie zdecydowac bo kilka kuzynek ma juz paru chrzesniakow a te co sa na miejscu to malo z nami utrzymuja kontakt i to tak...
ArMona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 238
Dołączył: wto, 29 maj 07 - 17:34
Skąd: woj. dolnośląskie
Nr użytkownika: 14,642

GG:


post wto, 05 lip 2011 - 16:20
Post #55

Witajcie icon_smile.gif
Ja na poczatek kupilam Damianowi Bobik- wit DiK w kapsulkach ale z racji tego,ze nie karmie go wylacznie piersią to nie moge mu ich podawac i teraz daje Devikap- czyli samą D. Jesli któraś jest chętna to odstapie za symboliczna cenę te kapsulki (maly zjadl 6,zostalo 24)

marta córeczki cudeńka! to fajnie,ze jedna do meza a jedna do Ciebie podobna icon_smile.gif Nie będzie zazdrosci. U mnie oba chlopaki do meza podobni, przynajmniej na moje oko, bo opinie są oczywiscie różne.

kasiaaa ja uwazam,zeby za duzo nabialu nie jesc ale slabo mi idzie,juz nie wiem co wymyslac do jedzenia a ciagle jestem glodna 32.gif ciagle jem te same rzeczy w kolko.. do obrzydzenia. Powiedz jak Ty to robisz,ze tak fajnie sobie dajesz rade? moze jakies pomysly mi podsuniesz na sniadania i kolacje? bo obiady gotuje dla chlopakow a ja tylko skubne tego czy tamtego. A co chodzi o laktacje to w jednej piersi mam duzo mleka ale w drugiej chyba juz niewiele bo nawet ta piers sie zrobila jak kapec hahaha
honey jesli fajna ta Cioteczka to sie nie zastanawiaj. My tez mamy problem z chrzestną. Chrzestny wybrany-moj brat 23 letni. Szukamy jeszcze mamy zastepczej no ale tez w podobnym wieku. Tylko,ze u nas jest w kim wybierac. Nie mozemy sie zdecydowac bo kilka kuzynek ma juz paru chrzesniakow a te co sa na miejscu to malo z nami utrzymuja kontakt i to tak...

--------------------


ArMona
wto, 05 lip 2011 - 16:22
nercia a to specjalnie dla Ciebie, moze tak nie widac podobienstwa na tym zdjeciu ale nie moglam malego uchwycic odpowiednio bo nie podnosi tak glowki jak Twoj Adas.

ArMona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 238
Dołączył: wto, 29 maj 07 - 17:34
Skąd: woj. dolnośląskie
Nr użytkownika: 14,642

GG:


post wto, 05 lip 2011 - 16:22
Post #56

nercia a to specjalnie dla Ciebie, moze tak nie widac podobienstwa na tym zdjeciu ale nie moglam malego uchwycic odpowiednio bo nie podnosi tak glowki jak Twoj Adas.



--------------------


kasiaaaaa
wto, 05 lip 2011 - 18:50
ArMona ja w zasadzie jem każdego dnia to samo. Na śniadanie kanapka z szynką lub dżemem. Drugie śniadanie - jabłko. Obiad - parówka lub kawałek gotowanego mięsa plus marchewka lub rosół z makaronem. Podwieczorek - jabłko. Kolacja - szklanka soku marchewkowego. I tak w zasadzie każdego dnia. Szału nie ma, co? 29.gif

Za witaminę K płaciłam 35 zł, za witaminę D 19 zł.
kasiaaaaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,798
Dołączył: wto, 02 gru 08 - 19:17
Skąd: małopolskie
Nr użytkownika: 23,950




post wto, 05 lip 2011 - 18:50
Post #57

ArMona ja w zasadzie jem każdego dnia to samo. Na śniadanie kanapka z szynką lub dżemem. Drugie śniadanie - jabłko. Obiad - parówka lub kawałek gotowanego mięsa plus marchewka lub rosół z makaronem. Podwieczorek - jabłko. Kolacja - szklanka soku marchewkowego. I tak w zasadzie każdego dnia. Szału nie ma, co? 29.gif

Za witaminę K płaciłam 35 zł, za witaminę D 19 zł.

--------------------
Oliwia 2009
Mateusz 2011
Honey*
wto, 05 lip 2011 - 19:15
ja wlasnie dzis kupilam K i placilam 33zl

kasia a masla lub margaryny uzywasz ?
ja juz jem ogorki. Najpier probowalam ale nie widze zeby mu szkodzily, wiec zaczelam od wczoraj jesc wiecej. na pomidorze mi tak nie zalezy jak na ogorkach, bo je na kanapke moge polozyc. tydzien temu jadlam jajko sadzone i nic sie nie dzialo
parowkami i dzemem to juz 450[1].gif
ja zupy w zasadzie jadam wszystkie. nie jadlam tylko ogorkowej. ale takie zupy jak ja robie to nie moga zaszkodzic icon_smile.gif ziemniakow tez sporo jem. jak robie np kotlety to jem same ziemniaki z burakami. za pierona nie umiem sobie marchewki zrobic
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post wto, 05 lip 2011 - 19:15
Post #58

ja wlasnie dzis kupilam K i placilam 33zl

kasia a masla lub margaryny uzywasz ?
ja juz jem ogorki. Najpier probowalam ale nie widze zeby mu szkodzily, wiec zaczelam od wczoraj jesc wiecej. na pomidorze mi tak nie zalezy jak na ogorkach, bo je na kanapke moge polozyc. tydzien temu jadlam jajko sadzone i nic sie nie dzialo
parowkami i dzemem to juz 450[1].gif
ja zupy w zasadzie jadam wszystkie. nie jadlam tylko ogorkowej. ale takie zupy jak ja robie to nie moga zaszkodzic icon_smile.gif ziemniakow tez sporo jem. jak robie np kotlety to jem same ziemniaki z burakami. za pierona nie umiem sobie marchewki zrobic

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
nercia
wto, 05 lip 2011 - 23:42
U mnie Ola cały dzień 38-39 st, nie spadło niżej niż 37,5 i co chwilę wraca, 4 razy robiliśmy jej kąpiel ochładzającą, bo wszelkie środki przeciwgorączkowe wykorzystane. Zrobiliśmy morfologię na cito i CRP niskie więc mamy wirusówkę. Mały zaczął robić wodniste kupy, co podobno wg pediatry świadczy o infekcji i jak dojdzie gorączka to będzie kiepsko, bo kierują do szpitala takiego malucha. Więc trzymajcie za nas kciuki. Na razie nic poza kupami się nie dzieje, więc zobaczymy. Noc z serii na nogach przede mną.

ArMona Na zdjęciu nie widać za bardzo łysego łepka, ale wierzę na słowo.

Jeśli chodzi o dietę to ja chyba najmniej restrykcyjna jestem, bo jem dużo i różnych rzeczy. Dziś był makaron z cukinią i łososiem. Mały dobrze znosi moje smaki i potrawy, które jem, więc nie widzę sensu sobie odmawiać. Tyle cudów można zrobić z prostych składników, więc na urozmaicenie diety nie narzekam. Np. makaron z cukinią i marchewką wydaje mi się odpowiedni dla karmiącej mamy.

Honey
Ja marchewkę duszę z odrobiną masła, wody, trochę solę i doprawiam majerankiem. Duszę około 20 min. Jak mam smaka to dodaję łyżkę jogurtu naturalnego.

Ten post edytował nercia wto, 05 lip 2011 - 23:48
nercia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,435
Dołączył: wto, 13 mar 07 - 18:20
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 11,934




post wto, 05 lip 2011 - 23:42
Post #59

U mnie Ola cały dzień 38-39 st, nie spadło niżej niż 37,5 i co chwilę wraca, 4 razy robiliśmy jej kąpiel ochładzającą, bo wszelkie środki przeciwgorączkowe wykorzystane. Zrobiliśmy morfologię na cito i CRP niskie więc mamy wirusówkę. Mały zaczął robić wodniste kupy, co podobno wg pediatry świadczy o infekcji i jak dojdzie gorączka to będzie kiepsko, bo kierują do szpitala takiego malucha. Więc trzymajcie za nas kciuki. Na razie nic poza kupami się nie dzieje, więc zobaczymy. Noc z serii na nogach przede mną.

ArMona Na zdjęciu nie widać za bardzo łysego łepka, ale wierzę na słowo.

Jeśli chodzi o dietę to ja chyba najmniej restrykcyjna jestem, bo jem dużo i różnych rzeczy. Dziś był makaron z cukinią i łososiem. Mały dobrze znosi moje smaki i potrawy, które jem, więc nie widzę sensu sobie odmawiać. Tyle cudów można zrobić z prostych składników, więc na urozmaicenie diety nie narzekam. Np. makaron z cukinią i marchewką wydaje mi się odpowiedni dla karmiącej mamy.

Honey
Ja marchewkę duszę z odrobiną masła, wody, trochę solę i doprawiam majerankiem. Duszę około 20 min. Jak mam smaka to dodaję łyżkę jogurtu naturalnego.

--------------------
mama Oli 24.10.2007

i Adasia 30.05.2011
ArMona
śro, 06 lip 2011 - 08:52
Rzeczywiscie nie widac mu juz tej szalowej łysinki bo zaczely rosnac wloski i ma teraz taki meszek.
Swoja droga Damian ma okropną ciemieniuchę! natluszczam mu oliwka ale nie widac zeby lepiej bylo. Dziwne,ze tak nagle z dnia na dzien mu wyszlo.
kasiaa toja tez wlasnie jem sniadania z dzemami,szynka, czasem ogorek zielony. kolacja to paroweczka lub znowu kanapki,no i owoce tez oczywiscie ale to w ciagu dniam sie nimi zapycham bo ciagle mam niedosyt jedzenia. I strasznie mnie ciagnie do slodyczy,zwlaszcza czekolad.. walcze ze sobą ostro 37.gificon_smile.gif

Te wirusowki to takie świnstwa, oby sie dzieciaczkom polepszylo! A jak po nocce?

ArMona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 238
Dołączył: wto, 29 maj 07 - 17:34
Skąd: woj. dolnośląskie
Nr użytkownika: 14,642

GG:


post śro, 06 lip 2011 - 08:52
Post #60

Rzeczywiscie nie widac mu juz tej szalowej łysinki bo zaczely rosnac wloski i ma teraz taki meszek.
Swoja droga Damian ma okropną ciemieniuchę! natluszczam mu oliwka ale nie widac zeby lepiej bylo. Dziwne,ze tak nagle z dnia na dzien mu wyszlo.
kasiaa toja tez wlasnie jem sniadania z dzemami,szynka, czasem ogorek zielony. kolacja to paroweczka lub znowu kanapki,no i owoce tez oczywiscie ale to w ciagu dniam sie nimi zapycham bo ciagle mam niedosyt jedzenia. I strasznie mnie ciagnie do slodyczy,zwlaszcza czekolad.. walcze ze sobą ostro 37.gificon_smile.gif

Te wirusowki to takie świnstwa, oby sie dzieciaczkom polepszylo! A jak po nocce?



--------------------


> Czerwcowe kruszynki, Świętujemy pierwsze urodzinki :)
Start new topic
Reply to this topic
99 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 10:53
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama