Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
45 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 nastÄ™pna ostatnia   

Listopadowe ssaczki

, i już tuptusie :)
> , i już tuptusie :)
Ryjek
czw, 01 gru 2011 - 10:24
Aga ciesze sie, ze Ci milo icon_smile.gif Ja jestem zdania, ze szczesliwa i wypoczeta mama to szczesliwe dziecko icon_smile.gif Trzymam kciuki za Wasze laktacje bardzo mocno icon_smile.gif Ja nie mialam nigdy parcia na karmienie piersia, dla mnie nie bylo ono niczym przyjemnym, a wrecz odwrotnie. Dlaqtego tak syzbko przeszlam na butle, ale przynajmniej nie mam pozniej problemow z odstawieniem od piersi icon_smile.gif
Ryjek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,888
Dołączył: śro, 14 cze 06 - 15:10
SkÄ…d: Bogatynia
Nr użytkownika: 6,265

GG:


post czw, 01 gru 2011 - 10:24
Post #41

Aga ciesze sie, ze Ci milo icon_smile.gif Ja jestem zdania, ze szczesliwa i wypoczeta mama to szczesliwe dziecko icon_smile.gif Trzymam kciuki za Wasze laktacje bardzo mocno icon_smile.gif Ja nie mialam nigdy parcia na karmienie piersia, dla mnie nie bylo ono niczym przyjemnym, a wrecz odwrotnie. Dlaqtego tak syzbko przeszlam na butle, ale przynajmniej nie mam pozniej problemow z odstawieniem od piersi icon_smile.gif

--------------------
Ryjek



megan25
czw, 01 gru 2011 - 12:52
CYTAT
No i jest bardzo zainteresowana ściąganiem mleka - gdy próbowałam pożyczonym laktatorem, to nawet dałam jaj pompować, bo tak słabo ssał.


moja panna też bardzo lubi jak sobie odciągam - i zawsze przybiega" pompować mleczko"
megan25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,095
Dołączył: pon, 17 lis 08 - 18:59
SkÄ…d: Katowice
Nr użytkownika: 23,649

GG:


post czw, 01 gru 2011 - 12:52
Post #42

CYTAT
No i jest bardzo zainteresowana ściąganiem mleka - gdy próbowałam pożyczonym laktatorem, to nawet dałam jaj pompować, bo tak słabo ssał.


moja panna też bardzo lubi jak sobie odciągam - i zawsze przybiega" pompować mleczko"

--------------------



Aga H
czw, 01 gru 2011 - 14:43
hehe - fajne te nasze dziewczynki.

A mnie dziś wodociagi załatwiły na amen - woda jest, ale ciepła leci tak czarna, że ani Leona w tym nie umyję, ani siebie - aż strach to lać na ranę. Więc będziemy sobie grzać wodę w garnku do mycia - o buuu icon_sad.gif i to podobno może być dłuższa sprawa - wymiana jakiejś rury na osiedlu, czy coś takiego. Ale żyję nadzieją, że do wieczora się poprawi.

A młodemu do kąpieli i tak będę krochmal gotować na tą jego suchą skórkę.

Ściąganie mnie wykańcza - między karmieniami mogę udoić jakieś 50-80ml zależy, jak idzie. Na razie to wystarcza, ale obawiam się, że na dłuższą metę nie da rady. Trudno - i tak będzie dobrze.

I już mam jeden produkt, który odpada mi z użytkowania - najpierw miałam chusteczki nivea, a teraz mam z rossmana - te drugie są dla nas zdecydowanie za suche. A w ogóle to facecik jest niewygodny w obsłudze - zanim ja tą kupę wkoło jajek wyczyszczę, to schodzi minimum 5 chusteczek - z dziewczynką tak źle nie było.

Mam nadzieję, że się wszystkie poogarniamy powoli i zaczniemy pisać.

A w ogóle, to ja nie wiem jak się zabierać do wietrzenia malucha - nie mogę się doczekać spacerów, ale z młodą nie było potrzeby werandowania i takich tam i teraz nie wiem, jak to ma wyglądać. Bo młody w domu tylko w pajacu - ma na sobie tylko jedną warstwę bawełny i koniec. I teraz co? Okna rozszczelniać to już go cieplej ubierać? Czy od razu coś mu ubrać i uchylać okno? I co to znaczy coś? Ile on ma mieć na sobie, jeśli otworzę okno czy balkon a na dworze plus 2 powiedzmy?
Wychodzicie już na dwór?
Aga H


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,712
Dołączył: nie, 05 lut 06 - 09:51
SkÄ…d: GrudziÄ…dz
Nr użytkownika: 4,830

GG:


post czw, 01 gru 2011 - 14:43
Post #43

hehe - fajne te nasze dziewczynki.

A mnie dziś wodociagi załatwiły na amen - woda jest, ale ciepła leci tak czarna, że ani Leona w tym nie umyję, ani siebie - aż strach to lać na ranę. Więc będziemy sobie grzać wodę w garnku do mycia - o buuu icon_sad.gif i to podobno może być dłuższa sprawa - wymiana jakiejś rury na osiedlu, czy coś takiego. Ale żyję nadzieją, że do wieczora się poprawi.

A młodemu do kąpieli i tak będę krochmal gotować na tą jego suchą skórkę.

Ściąganie mnie wykańcza - między karmieniami mogę udoić jakieś 50-80ml zależy, jak idzie. Na razie to wystarcza, ale obawiam się, że na dłuższą metę nie da rady. Trudno - i tak będzie dobrze.

I już mam jeden produkt, który odpada mi z użytkowania - najpierw miałam chusteczki nivea, a teraz mam z rossmana - te drugie są dla nas zdecydowanie za suche. A w ogóle to facecik jest niewygodny w obsłudze - zanim ja tą kupę wkoło jajek wyczyszczę, to schodzi minimum 5 chusteczek - z dziewczynką tak źle nie było.

Mam nadzieję, że się wszystkie poogarniamy powoli i zaczniemy pisać.

A w ogóle, to ja nie wiem jak się zabierać do wietrzenia malucha - nie mogę się doczekać spacerów, ale z młodą nie było potrzeby werandowania i takich tam i teraz nie wiem, jak to ma wyglądać. Bo młody w domu tylko w pajacu - ma na sobie tylko jedną warstwę bawełny i koniec. I teraz co? Okna rozszczelniać to już go cieplej ubierać? Czy od razu coś mu ubrać i uchylać okno? I co to znaczy coś? Ile on ma mieć na sobie, jeśli otworzę okno czy balkon a na dworze plus 2 powiedzmy?
Wychodzicie już na dwór?

--------------------
Emilka - 2.05.2006
Leon - 26.11.2011
Ryjek
czw, 01 gru 2011 - 17:34
Aga zobaczysz dojdziesz do wprawy z obsluga chlopca icon_smile.gif Ja tak sie balam dziewczynki, a teraz moge w ciemno przewijac icon_smile.gif Zawsze to jakas odmiana icon_smile.gif A dziewczynki tez potrafia sie niezle umorusac icon_biggrin.gif Co do werandowania to ubierz malego jak siebie, no ewentualnie jedna wartewke wiecej, ale nie za duzo i okryj kockiem nozki. Ja na Twoim miejscu zaczelabym odrazu od wystawiania na balkon po pare minut i stopniowo zwiekszajac czas. Co dos ciagania to sie ciesz, ze masz co sciagac, bo ja nie mialam czego, takie mialam puste icon_smile.gif
Ryjek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,888
Dołączył: śro, 14 cze 06 - 15:10
SkÄ…d: Bogatynia
Nr użytkownika: 6,265

GG:


post czw, 01 gru 2011 - 17:34
Post #44

Aga zobaczysz dojdziesz do wprawy z obsluga chlopca icon_smile.gif Ja tak sie balam dziewczynki, a teraz moge w ciemno przewijac icon_smile.gif Zawsze to jakas odmiana icon_smile.gif A dziewczynki tez potrafia sie niezle umorusac icon_biggrin.gif Co do werandowania to ubierz malego jak siebie, no ewentualnie jedna wartewke wiecej, ale nie za duzo i okryj kockiem nozki. Ja na Twoim miejscu zaczelabym odrazu od wystawiania na balkon po pare minut i stopniowo zwiekszajac czas. Co dos ciagania to sie ciesz, ze masz co sciagac, bo ja nie mialam czego, takie mialam puste icon_smile.gif

--------------------
Ryjek



megan25
czw, 01 gru 2011 - 18:14
Aga H ja z młodą byłam pierwszy raz na dworze jak miała tydzień - szczerze mówiąc darowałam sobie werandowanie i od razu byłyśmy na spacerze- ale wtedy jeszcze było w miarę ciepło, a ubieram ją tak- body i śpiochy ( w tym jest w domu)+ polarowy pajac i na to kombinezon
megan25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,095
Dołączył: pon, 17 lis 08 - 18:59
SkÄ…d: Katowice
Nr użytkownika: 23,649

GG:


post czw, 01 gru 2011 - 18:14
Post #45

Aga H ja z młodą byłam pierwszy raz na dworze jak miała tydzień - szczerze mówiąc darowałam sobie werandowanie i od razu byłyśmy na spacerze- ale wtedy jeszcze było w miarę ciepło, a ubieram ją tak- body i śpiochy ( w tym jest w domu)+ polarowy pajac i na to kombinezon

--------------------



wroc
czw, 01 gru 2011 - 21:29
megan - a co na kombinezon? kocyk?
AgaH - ja wystawiałam narazie na balkon - body, spiochy, kombinezon (takiej średniej grubości) i w śpiwór - też średni - mały był ciepły, jak brałam z balkonu.
Pierwszego dnia na 20min. Drugiego na 40min. A potem na 1-1,5 godz. W zależnosci od temp i czy świeci słońce. Po tygodniu zaczęłam wystawiać.
wroc


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,413
Dołączył: czw, 18 maj 06 - 08:29
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 5,890




post czw, 01 gru 2011 - 21:29
Post #46

megan - a co na kombinezon? kocyk?
AgaH - ja wystawiałam narazie na balkon - body, spiochy, kombinezon (takiej średniej grubości) i w śpiwór - też średni - mały był ciepły, jak brałam z balkonu.
Pierwszego dnia na 20min. Drugiego na 40min. A potem na 1-1,5 godz. W zależnosci od temp i czy świeci słońce. Po tygodniu zaczęłam wystawiać.

--------------------
Justyna, ur.28.05.2006r
megan25
piÄ…, 02 gru 2011 - 08:24
wroc tak na kombinezon kocyk

u nas dziś nocka masakra- Amanda wczoraj przespała całe popołudnie , więc o 23 się obudziła ( ja zasnęłam o 22) i do 1 w nocy musiałam nosić, zanim Amanda zasnęła do mnie do łóżka przyszła Laura - pospałyśmy do 3 , bo Laura się obudziła - wierciła się i jęczała pół godziny, po czym stwierdziła ze chce kupę , poszłyśmy na nocnik- posiedziała nic nie zrobiła, stwierdziła ze idzie spać do taty,po pół godzinie z płaczem przyszła do mnie, na chwile zasnęła - o 5 znów z płaczem poszła do taty -żeby jej śniadanie zrobił, a ze tata nie chciał o 5 wstawać to znów do mnie z rykiem wróciła, poleżała trochę i przed 6 tata wstał , a ja jeszcze od 4 co chwile musiałam nosić małą, bo ją bąki męczyły i na rękach albo na piersi mi spała, a w łóżeczku jęczała -jednym słowem nie wyspałam się dzisiaj icon_razz.gif
megan25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,095
Dołączył: pon, 17 lis 08 - 18:59
SkÄ…d: Katowice
Nr użytkownika: 23,649

GG:


post piÄ…, 02 gru 2011 - 08:24
Post #47

wroc tak na kombinezon kocyk

u nas dziś nocka masakra- Amanda wczoraj przespała całe popołudnie , więc o 23 się obudziła ( ja zasnęłam o 22) i do 1 w nocy musiałam nosić, zanim Amanda zasnęła do mnie do łóżka przyszła Laura - pospałyśmy do 3 , bo Laura się obudziła - wierciła się i jęczała pół godziny, po czym stwierdziła ze chce kupę , poszłyśmy na nocnik- posiedziała nic nie zrobiła, stwierdziła ze idzie spać do taty,po pół godzinie z płaczem przyszła do mnie, na chwile zasnęła - o 5 znów z płaczem poszła do taty -żeby jej śniadanie zrobił, a ze tata nie chciał o 5 wstawać to znów do mnie z rykiem wróciła, poleżała trochę i przed 6 tata wstał , a ja jeszcze od 4 co chwile musiałam nosić małą, bo ją bąki męczyły i na rękach albo na piersi mi spała, a w łóżeczku jęczała -jednym słowem nie wyspałam się dzisiaj icon_razz.gif

--------------------



Aga H
piÄ…, 02 gru 2011 - 08:39
Megan - to współczuję nocki - koszmarna. Ale męża to bym w tyłek kopnęła icon_wink.gif Nie dość, że śpi bez malucha, to jeszcze nie chce wstać starszej zrobić śniadanka? nienie.gif nieładnie.

A u nas dziś noc idealna - to chyba zasługa butelki. Młody niestety niewykąpany (ale nic to, przeżyje), bo zjadł mleko o 17 i spał do prawie 20 - a wtedy już usypiała Emila i wiem, że jego wrzaski sprezentowałyby nam wybudzenie młodej. Obudzony o 20 zjadł 80ml mojego mleka, czym sobie popchnął kupę icon_wink.gif więc jeszcze raz pucowanie icon_wink.gif Zjadł jeszcze 30ml modyfikowanego i zasnął o 21. Spał do 12.30, wtedy 60ml modyfikowanego, spał do 3.30, znowu butla, ale tym razem 90ml (pierwszy raz tyle zjadł) i spał do 7.30 - cudowna noc. I tak sobie od godzinki gadamy z młodym - znowu przebieranie, pucowanie pępka, flaszka z mamy mlekiem - po połowie zapełniamy pampersa, bo w czyste się najlepiej robi, reszta mleczka, trochę przytulania i teraz leży w łóżeczku, nawet nie wiem, czy śpi.

Ale mi się post o mleku i kupie zrobił 06.gif 29.gif 03.gif

Ale niestety, po latach wielu rzeczy nie pamiętam i tak się zastanawiam, czy te jego rzadkie, żółte kupy to norma, czy wynik wprowadzenia modyfikowanego, czy może już mu szkodzi? Ale chyba nie szkodzi, bo dziecko szczęśliwe, uśmiechnięte ( o ile można tak napisać o tygodniowym szkrabie), śpi i je.

Młoda dziś jak Laura prawie - znaczy wstała wcześnie - zwykle przychodzi babcia, budzi ją o 7.15, ubiera i zaprowadza do przedszkola. A dziś mała lokatorka przyszła do mojego łóżka o 6.30. Poprzytulałyśmy się trochę, potem dałam jej ubrania, sniadanko i po przyjściu babci musiała już tylko umyć zęby i w drogę.
Aga H


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,712
Dołączył: nie, 05 lut 06 - 09:51
SkÄ…d: GrudziÄ…dz
Nr użytkownika: 4,830

GG:


post piÄ…, 02 gru 2011 - 08:39
Post #48

Megan - to współczuję nocki - koszmarna. Ale męża to bym w tyłek kopnęła icon_wink.gif Nie dość, że śpi bez malucha, to jeszcze nie chce wstać starszej zrobić śniadanka? nienie.gif nieładnie.

A u nas dziś noc idealna - to chyba zasługa butelki. Młody niestety niewykąpany (ale nic to, przeżyje), bo zjadł mleko o 17 i spał do prawie 20 - a wtedy już usypiała Emila i wiem, że jego wrzaski sprezentowałyby nam wybudzenie młodej. Obudzony o 20 zjadł 80ml mojego mleka, czym sobie popchnął kupę icon_wink.gif więc jeszcze raz pucowanie icon_wink.gif Zjadł jeszcze 30ml modyfikowanego i zasnął o 21. Spał do 12.30, wtedy 60ml modyfikowanego, spał do 3.30, znowu butla, ale tym razem 90ml (pierwszy raz tyle zjadł) i spał do 7.30 - cudowna noc. I tak sobie od godzinki gadamy z młodym - znowu przebieranie, pucowanie pępka, flaszka z mamy mlekiem - po połowie zapełniamy pampersa, bo w czyste się najlepiej robi, reszta mleczka, trochę przytulania i teraz leży w łóżeczku, nawet nie wiem, czy śpi.

Ale mi się post o mleku i kupie zrobił 06.gif 29.gif 03.gif

Ale niestety, po latach wielu rzeczy nie pamiętam i tak się zastanawiam, czy te jego rzadkie, żółte kupy to norma, czy wynik wprowadzenia modyfikowanego, czy może już mu szkodzi? Ale chyba nie szkodzi, bo dziecko szczęśliwe, uśmiechnięte ( o ile można tak napisać o tygodniowym szkrabie), śpi i je.

Młoda dziś jak Laura prawie - znaczy wstała wcześnie - zwykle przychodzi babcia, budzi ją o 7.15, ubiera i zaprowadza do przedszkola. A dziś mała lokatorka przyszła do mojego łóżka o 6.30. Poprzytulałyśmy się trochę, potem dałam jej ubrania, sniadanko i po przyjściu babci musiała już tylko umyć zęby i w drogę.

--------------------
Emilka - 2.05.2006
Leon - 26.11.2011
imi
piÄ…, 02 gru 2011 - 08:42
Witam po przerwie i meldujÄ™ siÄ™ na nowym wÄ…tku icon_biggrin.gif

Gratuluję serdecznie wszystkim rozpakowanym a dzieciaczki witam na świecie brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Nie miałam kiedy się zabrać do napisania. Cały czas podczytywałam ale tylko w trakcie ściągania mleka, więc ręce na pisanie miałam zajęte icon_wink.gif

Od 17go Paulinka nie chodzi do przedszkola, bo walczymy z oskrzelami i ciężko znaleźć mi choć chwilkę dla siebie. Staram się separować dzieci i jeszcze każdemu poświęcić tyle czasu ile by chciało, więc dla mnie nie zostaje już prawie nic. Na szczęście mama zagląda do nas i bawi się z wnuczką gdy ja karmię, sprzątam czy gotuje. Mąż melduje się ok. 17-18 i wtedy mamy podział obowiązków między karmieniami obojga dzieciaków i ich kąpaniem.

Patryk ma siÄ™ dobrze.

KarmiÄ™ piersiÄ…, Å›ciÄ…gniÄ™tym mlekiem i dokarmiam bebikiem. MaÅ‚y ma apetyt za dwoje i po „zjedzeniu” obu piersi szuka dalej.
Mam wrażenie, że za cel wczesnego dzieciństwa obrał sobie zostanie nową twarzą opon Michelin 06.gif 06.gif 06.gif
Wczoraj skończył miesiąc i przybrał na wadze z 2900 do 4200!!! Próbuję wszystkiego na zwiększenie laktacji czyli piję dużo, w tym herbatki laktacyjne, przystawiam młodego i ściągam ale zazwyczaj jest tak, że po piersiach dostaje jeszcze ok. 30 do 60ml bebika a jak muszę wyjść i nie mam ściągniętego mleka to tata daje mu bebiko ok. 90-110ml.

Kupiłam mu dodatkowo herbatki od 1m-ca życia i zaczęłam go przepajać (koperkowa i rumiankowa). Odpukać kolek brak, jedynie mamy nadmierne stękanie gdy się obje lub gdy ciężko mu z kupką.

Od tygodnia wychodzimy na spacery. Zaczęłam od werandowania ale skończyło się po 2 dniach jak Paula zachorowała, bo przy niej nie chciałam otwierać okien a balkonu nie mamy. Na szczęście pogoda na tyle dopisała że cały tydzień było ładnie, więc wychodziliśmy z domu nawet na 2-3 godzinki w południe.
Do wózka ubieram go w pajaca, sweterek, spodenki, czapkę i śpiwór. Kocem nie przykrywam tylko przypinam osłonkę od wózka.

Na mnie zasada – karm piersiÄ… a schudniesz kompletnie nie dziaÅ‚a. Tak jak po porodzie spadÅ‚o ze mnie ok. 5 kg tak waga stanęła i ani w zÄ…b. A u Was?

Ziya – Patryk też siÄ™ nie budziÅ‚ na karmienie przez ok. pierwszy tydzieÅ„, potem siÄ™ unormowaÅ‚o i chce jeść co ok. 3 godziny.

Edziia – nasz maluch Å›pi różnie. Czasem ma drzemki kilkunastominutowe a czasem przeÅ›pi od karmienia do karmienia. I za każdym razem jest to inaczej. Ale w nocy pobudka min 2 razy na jedzenie, które trwa czasem do godziny.

Aga H – powodzenia w Å›ciÄ…ganiu mleczka! A jak wodociÄ…gi? A Leon bardzo ma suchÄ… skórÄ™? Patrykowi po urodzeniu to miaÅ‚am wrażenie że wrÄ™cz schodzi z caÅ‚ego ciaÅ‚ka. Dopiero gdzieÅ› po tygodniu dostaÅ‚ takiej Å‚adnej różowej.

Co do „obsÅ‚ugi” chÅ‚opca – to u mnie jest odwrotnie. Po Pauli, Patryka przewija mi siÄ™ koncertowo! JakoÅ› tak te kupki robi, ze ani siusiak ani jajeczka nie sÄ… brudne, wiÄ™c tylko „omiatam” pod spodem i to jednÄ… chusteczkÄ… icon_biggrin.gif

Wroc – co do sposobów na laktacjÄ™ - ja też tylko pijÄ™ i przystawiam bo nic innego chyba nie można zrobić.

A nasza Paula bardzo fajnie reaguje na brata. Nie lubi tylko gdy pÅ‚acze, bo uszy jÄ… bolÄ… i chowa siÄ™ pod koÅ‚drÄ™ albo biegnie do mnie i mówi tak poważnie: wiesz mamo chyba boli go coÅ›, albo: jaki on gÅ‚odny, nakarm go itp. Podaje mi butelki, sama czasem chce je potrzymać przy karmieniu, uwielbia patrzeć na jego kÄ…piel, gÅ‚aszcze go, pokazuje zabawki itp. Ale też jej brakuje mamy na wyÅ‚Ä…czność. Na szczęście nie okazuje zazdroÅ›ci tylko stara siÄ™ nas zajmować pokazujÄ…c nam co umie, co narysowaÅ‚a, jak taÅ„czy itp. WoÅ‚a co chwilÄ™ żeby do niej przyjść i to ona organizuje nam czas. WyciÄ…ga gry, kredki, farby. Staramy siÄ™ z mężem dzielić czas wolny na oboje. Jak ja karmiÄ™ to on jest z PaulÄ… i odwrotnie ale nie zawsze siÄ™ to udaje. Na szczęście jest jeszcze babcia – idolka Pauliny.

Ale się rozpisałam. Mam nadzieję ze Was nie zanudziłam. Pozdrawiamy z Patrykiem serdecznie.

Ten post edytował imi pią, 02 gru 2011 - 08:48
imi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 202
Dołączył: czw, 18 wrz 08 - 09:37
Skąd: Włocławek
Nr użytkownika: 21,834




post piÄ…, 02 gru 2011 - 08:42
Post #49

Witam po przerwie i meldujÄ™ siÄ™ na nowym wÄ…tku icon_biggrin.gif

Gratuluję serdecznie wszystkim rozpakowanym a dzieciaczki witam na świecie brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Nie miałam kiedy się zabrać do napisania. Cały czas podczytywałam ale tylko w trakcie ściągania mleka, więc ręce na pisanie miałam zajęte icon_wink.gif

Od 17go Paulinka nie chodzi do przedszkola, bo walczymy z oskrzelami i ciężko znaleźć mi choć chwilkę dla siebie. Staram się separować dzieci i jeszcze każdemu poświęcić tyle czasu ile by chciało, więc dla mnie nie zostaje już prawie nic. Na szczęście mama zagląda do nas i bawi się z wnuczką gdy ja karmię, sprzątam czy gotuje. Mąż melduje się ok. 17-18 i wtedy mamy podział obowiązków między karmieniami obojga dzieciaków i ich kąpaniem.

Patryk ma siÄ™ dobrze.

KarmiÄ™ piersiÄ…, Å›ciÄ…gniÄ™tym mlekiem i dokarmiam bebikiem. MaÅ‚y ma apetyt za dwoje i po „zjedzeniu” obu piersi szuka dalej.
Mam wrażenie, że za cel wczesnego dzieciństwa obrał sobie zostanie nową twarzą opon Michelin 06.gif 06.gif 06.gif
Wczoraj skończył miesiąc i przybrał na wadze z 2900 do 4200!!! Próbuję wszystkiego na zwiększenie laktacji czyli piję dużo, w tym herbatki laktacyjne, przystawiam młodego i ściągam ale zazwyczaj jest tak, że po piersiach dostaje jeszcze ok. 30 do 60ml bebika a jak muszę wyjść i nie mam ściągniętego mleka to tata daje mu bebiko ok. 90-110ml.

Kupiłam mu dodatkowo herbatki od 1m-ca życia i zaczęłam go przepajać (koperkowa i rumiankowa). Odpukać kolek brak, jedynie mamy nadmierne stękanie gdy się obje lub gdy ciężko mu z kupką.

Od tygodnia wychodzimy na spacery. Zaczęłam od werandowania ale skończyło się po 2 dniach jak Paula zachorowała, bo przy niej nie chciałam otwierać okien a balkonu nie mamy. Na szczęście pogoda na tyle dopisała że cały tydzień było ładnie, więc wychodziliśmy z domu nawet na 2-3 godzinki w południe.
Do wózka ubieram go w pajaca, sweterek, spodenki, czapkę i śpiwór. Kocem nie przykrywam tylko przypinam osłonkę od wózka.

Na mnie zasada – karm piersiÄ… a schudniesz kompletnie nie dziaÅ‚a. Tak jak po porodzie spadÅ‚o ze mnie ok. 5 kg tak waga stanęła i ani w zÄ…b. A u Was?

Ziya – Patryk też siÄ™ nie budziÅ‚ na karmienie przez ok. pierwszy tydzieÅ„, potem siÄ™ unormowaÅ‚o i chce jeść co ok. 3 godziny.

Edziia – nasz maluch Å›pi różnie. Czasem ma drzemki kilkunastominutowe a czasem przeÅ›pi od karmienia do karmienia. I za każdym razem jest to inaczej. Ale w nocy pobudka min 2 razy na jedzenie, które trwa czasem do godziny.

Aga H – powodzenia w Å›ciÄ…ganiu mleczka! A jak wodociÄ…gi? A Leon bardzo ma suchÄ… skórÄ™? Patrykowi po urodzeniu to miaÅ‚am wrażenie że wrÄ™cz schodzi z caÅ‚ego ciaÅ‚ka. Dopiero gdzieÅ› po tygodniu dostaÅ‚ takiej Å‚adnej różowej.

Co do „obsÅ‚ugi” chÅ‚opca – to u mnie jest odwrotnie. Po Pauli, Patryka przewija mi siÄ™ koncertowo! JakoÅ› tak te kupki robi, ze ani siusiak ani jajeczka nie sÄ… brudne, wiÄ™c tylko „omiatam” pod spodem i to jednÄ… chusteczkÄ… icon_biggrin.gif

Wroc – co do sposobów na laktacjÄ™ - ja też tylko pijÄ™ i przystawiam bo nic innego chyba nie można zrobić.

A nasza Paula bardzo fajnie reaguje na brata. Nie lubi tylko gdy pÅ‚acze, bo uszy jÄ… bolÄ… i chowa siÄ™ pod koÅ‚drÄ™ albo biegnie do mnie i mówi tak poważnie: wiesz mamo chyba boli go coÅ›, albo: jaki on gÅ‚odny, nakarm go itp. Podaje mi butelki, sama czasem chce je potrzymać przy karmieniu, uwielbia patrzeć na jego kÄ…piel, gÅ‚aszcze go, pokazuje zabawki itp. Ale też jej brakuje mamy na wyÅ‚Ä…czność. Na szczęście nie okazuje zazdroÅ›ci tylko stara siÄ™ nas zajmować pokazujÄ…c nam co umie, co narysowaÅ‚a, jak taÅ„czy itp. WoÅ‚a co chwilÄ™ żeby do niej przyjść i to ona organizuje nam czas. WyciÄ…ga gry, kredki, farby. Staramy siÄ™ z mężem dzielić czas wolny na oboje. Jak ja karmiÄ™ to on jest z PaulÄ… i odwrotnie ale nie zawsze siÄ™ to udaje. Na szczęście jest jeszcze babcia – idolka Pauliny.

Ale się rozpisałam. Mam nadzieję ze Was nie zanudziłam. Pozdrawiamy z Patrykiem serdecznie.

--------------------
Patryczek (01.11.11)
Paulinka (23.06.08)
imi
piÄ…, 02 gru 2011 - 08:47
CYTAT(Aga H @ Fri, 02 Dec 2011 - 08:39) *
Ale niestety, po latach wielu rzeczy nie pamiętam i tak się zastanawiam, czy te jego rzadkie, żółte kupy to norma, czy wynik wprowadzenia modyfikowanego, czy może już mu szkodzi? Ale chyba nie szkodzi, bo dziecko szczęśliwe, uśmiechnięte ( o ile można tak napisać o tygodniowym szkrabie), śpi i je.


Aga - u nas kupki takie same - rzadkie i żółte a dziecko zadowolone, więc jest ok.
imi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 202
Dołączył: czw, 18 wrz 08 - 09:37
Skąd: Włocławek
Nr użytkownika: 21,834




post piÄ…, 02 gru 2011 - 08:47
Post #50

CYTAT(Aga H @ Fri, 02 Dec 2011 - 08:39) *
Ale niestety, po latach wielu rzeczy nie pamiętam i tak się zastanawiam, czy te jego rzadkie, żółte kupy to norma, czy wynik wprowadzenia modyfikowanego, czy może już mu szkodzi? Ale chyba nie szkodzi, bo dziecko szczęśliwe, uśmiechnięte ( o ile można tak napisać o tygodniowym szkrabie), śpi i je.


Aga - u nas kupki takie same - rzadkie i żółte a dziecko zadowolone, więc jest ok.

--------------------
Patryczek (01.11.11)
Paulinka (23.06.08)
Nicol90
piÄ…, 02 gru 2011 - 10:41
Mój Filip na szczęście odróżnia noc od dnia i po kapieli smacznie śpi, budzi się na jedzonko co 3h i dalej śpiocha, w dzień to już róznie potrafi zaliczyć tylko jedną kilkuminutową drzemkę a tak to jest aktywny no oprócz spacerów na dworze bo wtedy też smacznie śpi:) Teraz już właściwie jest na bebilonie, miedzy posiłkami dostanie pierś jak się bardzo domaga, w dzień i w nocy z butelki zjada 120ml mojego pokarmu. Mieszanki zjada 60-120 ml zależy tylko jak zje 60 ml-80ml to nie wytrzyma 3h i jest płacz wniebogłosy bo jest głodny po godzinie, mieszanki chyba nie można tak często dawać?? więc oszukuje go piersią ale moje mleko działa na niego jak woda nic się nie najada icon_sad.gif no chyba że przyśnie przy piersi to jakoś przetrwamy te 3h miedzy karmieniami:) Kolki jako takiej na szczęście nie ma, troszkę go bączki męczą i wtedy jest maruda ale to lepsze niż płacz kolkowy- mam nadzieję że mojego szkraba to ominie. Co do kupek to robi jedną dziennie konsystencji jak musztarda i wtedy jest zadowolony niestety zdarza mu się nie robić 3 dni i wtedy już oboje musimy popracować by małemu ulżyć :/ aaaa i po tym jak jego waga stała w miejscu teraz przybiera 400g tyg icon_biggrin.gif waży 3400:) mam nadzieję że szybko nadgoni zaległości , wczoraj skończył 5 tyg icon_biggrin.gif
Serdecznie pozdrawiamy wszystkie mamusie i dzieciaczki icon_smile.gif
Nicol90


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 42
Dołączył: pią, 22 lip 11 - 18:35
Nr użytkownika: 37,230

GG:


post piÄ…, 02 gru 2011 - 10:41
Post #51

Mój Filip na szczęście odróżnia noc od dnia i po kapieli smacznie śpi, budzi się na jedzonko co 3h i dalej śpiocha, w dzień to już róznie potrafi zaliczyć tylko jedną kilkuminutową drzemkę a tak to jest aktywny no oprócz spacerów na dworze bo wtedy też smacznie śpi:) Teraz już właściwie jest na bebilonie, miedzy posiłkami dostanie pierś jak się bardzo domaga, w dzień i w nocy z butelki zjada 120ml mojego pokarmu. Mieszanki zjada 60-120 ml zależy tylko jak zje 60 ml-80ml to nie wytrzyma 3h i jest płacz wniebogłosy bo jest głodny po godzinie, mieszanki chyba nie można tak często dawać?? więc oszukuje go piersią ale moje mleko działa na niego jak woda nic się nie najada icon_sad.gif no chyba że przyśnie przy piersi to jakoś przetrwamy te 3h miedzy karmieniami:) Kolki jako takiej na szczęście nie ma, troszkę go bączki męczą i wtedy jest maruda ale to lepsze niż płacz kolkowy- mam nadzieję że mojego szkraba to ominie. Co do kupek to robi jedną dziennie konsystencji jak musztarda i wtedy jest zadowolony niestety zdarza mu się nie robić 3 dni i wtedy już oboje musimy popracować by małemu ulżyć :/ aaaa i po tym jak jego waga stała w miejscu teraz przybiera 400g tyg icon_biggrin.gif waży 3400:) mam nadzieję że szybko nadgoni zaległości , wczoraj skończył 5 tyg icon_biggrin.gif
Serdecznie pozdrawiamy wszystkie mamusie i dzieciaczki icon_smile.gif

--------------------
Aga H
piÄ…, 02 gru 2011 - 10:46
NIcol - fajnie, że jesteś - jak tak czytam, że maluch w dzień sobie funkcjonuje, to ja się zastanawiam, jak ja się ogarnę... nie pamiętam już jak to jest mieć takiego malucha w domu.

Dziś już decyzja zapadła - pierwsze wietrzenie. Mam tylko dylemat czapkowy - najcieplejsza czapka jaką mam jest z weluru - ale założe mu na to kaptur i powinno być ok.

Acha - i naściągałam już dziś 180ml - będę wam to meldować, bo mimo wszystko to dla mnie ważna kwestia.
Ale dziś na noc położyłam się spać w staniku, bo wczoraj byłam cała zalana mlekiem i miałam rano bardzo twarde piersi. Na razie ściagałam mleko dwa razy, ale nadal czuję stwardnienia, masuję i obawiam się zastoi.
Aga H


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,712
Dołączył: nie, 05 lut 06 - 09:51
SkÄ…d: GrudziÄ…dz
Nr użytkownika: 4,830

GG:


post piÄ…, 02 gru 2011 - 10:46
Post #52

NIcol - fajnie, że jesteś - jak tak czytam, że maluch w dzień sobie funkcjonuje, to ja się zastanawiam, jak ja się ogarnę... nie pamiętam już jak to jest mieć takiego malucha w domu.

Dziś już decyzja zapadła - pierwsze wietrzenie. Mam tylko dylemat czapkowy - najcieplejsza czapka jaką mam jest z weluru - ale założe mu na to kaptur i powinno być ok.

Acha - i naściągałam już dziś 180ml - będę wam to meldować, bo mimo wszystko to dla mnie ważna kwestia.
Ale dziś na noc położyłam się spać w staniku, bo wczoraj byłam cała zalana mlekiem i miałam rano bardzo twarde piersi. Na razie ściagałam mleko dwa razy, ale nadal czuję stwardnienia, masuję i obawiam się zastoi.

--------------------
Emilka - 2.05.2006
Leon - 26.11.2011
imi
piÄ…, 02 gru 2011 - 11:11
Dziewczyny, mam pytanie - w jakim płynie myjecie butelki i smoczki przed gotowaniem czy sterylizacją?
imi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 202
Dołączył: czw, 18 wrz 08 - 09:37
Skąd: Włocławek
Nr użytkownika: 21,834




post piÄ…, 02 gru 2011 - 11:11
Post #53

Dziewczyny, mam pytanie - w jakim płynie myjecie butelki i smoczki przed gotowaniem czy sterylizacją?

--------------------
Patryczek (01.11.11)
Paulinka (23.06.08)
olazdaleka
piÄ…, 02 gru 2011 - 12:05
Imi, moj 2latek byl butelkowy i ja mylam w cieplej wodzie z plynem do mycia naczyn a potem plukalam wrzatkiem z czajnika. I tyle:)
Nicol, fajnie ze twoj synek wpadl juz w rutyne, ulatwia to zycie.

Aga, ja sobie nie wyobrazam egzystowania bez stanika 24h na dobe, czekam az sie laktacja unormuje i piersi tak obolale nie beda.


Kolezanko Ryjek, ja jestem urodzona Zgorzeleczanka:)

Ten post edytował olazdaleka pią, 02 gru 2011 - 12:52
olazdaleka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 312
Dołączył: wto, 06 sty 04 - 14:49
SkÄ…d: poludniowa Australia
Nr użytkownika: 1,309

GG:


post piÄ…, 02 gru 2011 - 12:05
Post #54

Imi, moj 2latek byl butelkowy i ja mylam w cieplej wodzie z plynem do mycia naczyn a potem plukalam wrzatkiem z czajnika. I tyle:)
Nicol, fajnie ze twoj synek wpadl juz w rutyne, ulatwia to zycie.

Aga, ja sobie nie wyobrazam egzystowania bez stanika 24h na dobe, czekam az sie laktacja unormuje i piersi tak obolale nie beda.


Kolezanko Ryjek, ja jestem urodzona Zgorzeleczanka:)

--------------------
Maja - 20.04.2004
Ziggy - 09.06.2009
Alex - 22.11.2011
imi
piÄ…, 02 gru 2011 - 13:30
Ja też non stop w staniku bo "przeciekam". Na noc zakładam takie sportowe - jakby ucięte pół koszulki plus wkładki laktacyjne.
imi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 202
Dołączył: czw, 18 wrz 08 - 09:37
Skąd: Włocławek
Nr użytkownika: 21,834




post piÄ…, 02 gru 2011 - 13:30
Post #55

Ja też non stop w staniku bo "przeciekam". Na noc zakładam takie sportowe - jakby ucięte pół koszulki plus wkładki laktacyjne.

--------------------
Patryczek (01.11.11)
Paulinka (23.06.08)
Aga H
piÄ…, 02 gru 2011 - 15:47
właśnie się werandujemy - za oknem ciemno... ale młody jak zasnął przed 11, tak spał do 15 - jazda icon_biggrin.gif Ściagałam mleko, kąpałam się i leżałam z okładami z kapusty - nie ma to jak efektywne wykorzystanie czasu icon_wink.gif

Ale niestety nie zasnął mi przy balkonie i coś tam sobie postękuje. A chciałąbym, żeby wyleżał z pół godziny.
No i zdolniacha - zgubiłam czapkę, w której wyszedł z przedszkola, więc leży w takiej zwykłej bawełnianej i kapturze. Szukałam pół godziny i nie ma - diabeł ogonem nakrył jak to mówią icon_wink.gif

imi - butelki myję normalnie jak wszystkie naczynia - w Ludwiku icon_biggrin.gif płuczę też normalnie i przelewam wrzątkiem (ale szczerze mówiąc nie za każdym razem). Jakoś tak... nie mam parcia na sterylność.

A co do stanika - po prostu zapomniałam jak to było poprzednio i poszłam sobie spać wygodnie bez niczego - gdy przyszła pora karmienia ja byłam całkiem mokra - młodego musiał karmić D. A dziś w staniku dość dopasowanym (ale urosły... ) i niewiele wyciekło a przez to rano byłam nabrzmiała do bólu - trochę się jeszcze boję nawału, więc tak sobie kombinuję, że jeszcze z 2-3 dni pośpię "luzem" i ile chce, niech się leje. I tak zmieniam koszulki co najmniej 2 razy dziennie, bo ciagle gdzieś cieknie, choćby przy ściąganiu.
Aga H


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,712
Dołączył: nie, 05 lut 06 - 09:51
SkÄ…d: GrudziÄ…dz
Nr użytkownika: 4,830

GG:


post piÄ…, 02 gru 2011 - 15:47
Post #56

właśnie się werandujemy - za oknem ciemno... ale młody jak zasnął przed 11, tak spał do 15 - jazda icon_biggrin.gif Ściagałam mleko, kąpałam się i leżałam z okładami z kapusty - nie ma to jak efektywne wykorzystanie czasu icon_wink.gif

Ale niestety nie zasnął mi przy balkonie i coś tam sobie postękuje. A chciałąbym, żeby wyleżał z pół godziny.
No i zdolniacha - zgubiłam czapkę, w której wyszedł z przedszkola, więc leży w takiej zwykłej bawełnianej i kapturze. Szukałam pół godziny i nie ma - diabeł ogonem nakrył jak to mówią icon_wink.gif

imi - butelki myję normalnie jak wszystkie naczynia - w Ludwiku icon_biggrin.gif płuczę też normalnie i przelewam wrzątkiem (ale szczerze mówiąc nie za każdym razem). Jakoś tak... nie mam parcia na sterylność.

A co do stanika - po prostu zapomniałam jak to było poprzednio i poszłam sobie spać wygodnie bez niczego - gdy przyszła pora karmienia ja byłam całkiem mokra - młodego musiał karmić D. A dziś w staniku dość dopasowanym (ale urosły... ) i niewiele wyciekło a przez to rano byłam nabrzmiała do bólu - trochę się jeszcze boję nawału, więc tak sobie kombinuję, że jeszcze z 2-3 dni pośpię "luzem" i ile chce, niech się leje. I tak zmieniam koszulki co najmniej 2 razy dziennie, bo ciagle gdzieś cieknie, choćby przy ściąganiu.

--------------------
Emilka - 2.05.2006
Leon - 26.11.2011
Ryjek
piÄ…, 02 gru 2011 - 16:38
olazdaleka oj witaj kolezanko icon_smile.gif Cale 30km ode mnie sie urodzilas icon_razz.gif

imi Tak samo myje butelki jak ola i aga icon_smile.gif A zalewam raz dziennie wrzatkiem butelki, przewaznie rano. Nie sterylizuje i nie gotuje co karmienie icon_smile.gif Nie ma co przesadzac icon_smile.gif

aga widac, zes wypoczela troszeczke juz icon_smile.gif Odrazu inne podejscie do zycia widac icon_smile.gif Ja w nocy niedosc, ze bylam zalana mlekiem, to sie pocilam jak swinia icon_smile.gif Mozna bylo piezame wykrecac icon_smile.gif

Ten post edytował Ryjek pią, 02 gru 2011 - 16:40
Ryjek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,888
Dołączył: śro, 14 cze 06 - 15:10
SkÄ…d: Bogatynia
Nr użytkownika: 6,265

GG:


post piÄ…, 02 gru 2011 - 16:38
Post #57

olazdaleka oj witaj kolezanko icon_smile.gif Cale 30km ode mnie sie urodzilas icon_razz.gif

imi Tak samo myje butelki jak ola i aga icon_smile.gif A zalewam raz dziennie wrzatkiem butelki, przewaznie rano. Nie sterylizuje i nie gotuje co karmienie icon_smile.gif Nie ma co przesadzac icon_smile.gif

aga widac, zes wypoczela troszeczke juz icon_smile.gif Odrazu inne podejscie do zycia widac icon_smile.gif Ja w nocy niedosc, ze bylam zalana mlekiem, to sie pocilam jak swinia icon_smile.gif Mozna bylo piezame wykrecac icon_smile.gif

--------------------
Ryjek



megan25
piÄ…, 02 gru 2011 - 16:40
ja też myje w płynie do mycia naczyń i albo wrzątkiem wyparzam- jeśli chce na szybko mieć butelkę ,albo do sterylizatora wrzucam jeśli mam chwile

ja w staniku chodzę w dzień, w nocy nie bo mi niewygodnie- i tak jak wy przeciekam dość często

co do kupek to u nas właściwie przy każdej zmianie pieluchy jest kupa - żółciutka jak kaczuszka icon_smile.gif

megan25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,095
Dołączył: pon, 17 lis 08 - 18:59
SkÄ…d: Katowice
Nr użytkownika: 23,649

GG:


post piÄ…, 02 gru 2011 - 16:40
Post #58

ja też myje w płynie do mycia naczyń i albo wrzątkiem wyparzam- jeśli chce na szybko mieć butelkę ,albo do sterylizatora wrzucam jeśli mam chwile

ja w staniku chodzę w dzień, w nocy nie bo mi niewygodnie- i tak jak wy przeciekam dość często

co do kupek to u nas właściwie przy każdej zmianie pieluchy jest kupa - żółciutka jak kaczuszka icon_smile.gif



--------------------



imi
piÄ…, 02 gru 2011 - 18:29
A przepajacie dzieciaczki między karmieniami (zwłaszcza te starsze miesięczniaki) wodą lub herbatką taką już dozwoloną?
imi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 202
Dołączył: czw, 18 wrz 08 - 09:37
Skąd: Włocławek
Nr użytkownika: 21,834




post piÄ…, 02 gru 2011 - 18:29
Post #59

A przepajacie dzieciaczki między karmieniami (zwłaszcza te starsze miesięczniaki) wodą lub herbatką taką już dozwoloną?

--------------------
Patryczek (01.11.11)
Paulinka (23.06.08)
megan25
piÄ…, 02 gru 2011 - 18:56
imi moja dostaje koperkową herbatkę - głównie ze względu na utrzymującą się żółtaczkę - żeby wypłukiwać bilirubinę, a przy okazji liczę że pomoże jej na brzuszek i nie będzie ją bolał icon_smile.gif
megan25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,095
Dołączył: pon, 17 lis 08 - 18:59
SkÄ…d: Katowice
Nr użytkownika: 23,649

GG:


post piÄ…, 02 gru 2011 - 18:56
Post #60

imi moja dostaje koperkową herbatkę - głównie ze względu na utrzymującą się żółtaczkę - żeby wypłukiwać bilirubinę, a przy okazji liczę że pomoże jej na brzuszek i nie będzie ją bolał icon_smile.gif

--------------------



> Listopadowe ssaczki, i już tuptusie :)
Start new topic
Reply to this topic
45 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 23 kwi 2024 - 10:31
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama