Witam
To mój pierwszy stymulowany cykl. Od 5 do 9 dc brałam clo, potem monitoring w 16 dc i dramat. Brak pęcherzyka dominującego więc cykl prawdopodobnie bezowulacyjny. Lekarz kazał odpuscić tan cykl i od 17 dnia brać duphaston, właściwie na zakończenie cyklu i wywołanie @. Brałam duphaston 12 dni. Dziś mam 8 dzień od ostatniej tabletki i nic. Bóle brzucha tylko i uczucie "wilgotnosci", non stop mam wrażenie, ze dostałam okres, a jak sprawdzam to sie okazuje, że to tylko biały śluz. Pomóżcie co mam robic. dzwoniłam do lekarza i beznamietnie powiedział, ze mam się pojawić za 2-3 dni jak @ nie przylezie. Wszyscy radzą robić test, ale ja się strasznie boję i myślę, że kolejne rozczarowanie, czyli 1 krecha by mnie po prostu dobiły. Powiedzcie czy któraś tez tak miała i czekała tak długo na @? Co może byc powodem opóźnienia skoro wszyscy twierdzą, ze po duphastonbie @ być musi? Ech....
Ps. skopiowałam tego posta z wątku o duphastonie, bo za późno zorientowałam sie, ze tamten wątek jest już chyba nieaktualny. Przepraszam moderatorów...