Ojej Anka, sorry, że tak późno, ale nie zauważyłam Twojego pytania. Mała
chodzi do przedszkola już drugi rok i jest zachwycona. Uczy się standardowo piosenek, tańczy, ma rytmikę, religię, dużo rysuje maluje itp. Ale dla mnie najważniejsze jest to, czego nie mogłam nauczyć jej w domu - nauka życia w grupie, nawiązywanie kontaktów z innymi dziećmi. Widziałam, że Oliwii tego brakowało - 4 lata była jedynaczką, a w rodzinie i wśród znajomych nikt nie ma dzieci w podobnym wieku.
Poza tym Mała jest teraz bardziej samodzielna, jeśli chodzi o jedzenie, ubieranie się itp. Umiała to już wcześniej, ale często jej się nie chciało, bo trudne, bo za długo trwa... A teraz widzi że wszystkie dzieci to robią - więc i ona chce.
W ogóle, zdaniem mojej córci "przedszkole jest fajne". A że dużo kosztuje
to już inna sprawa
pozdrawiam