Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodziców: maluchy.pl « ci±¿a, poród, zdrowie dzieci _ babskie pogaduchy ;) _ Tym razem mój Å›lub siÄ™ zbliża...

Napisany przez: Pilawianka czw, 13 lis 2014 - 14:01

Pod koniec kwietnia wychodzę za mąż. Niby mam jeszcze duuuużo czasu, ale ten czas ostatnio, bardzo szybko płynie.
Mamy wybrany kościół, salę, zespół, fotografa i świadków.

Wybieranie tych najważniejszych (ok, najważniejszy to wybór męża był icon_wink.gif ) było dla mnie przyjemnością, szybko i sprawnie poszło. Pozostały nam zaproszenia, obrączki, 1 taniec, podziękowania itp. itd.
Niby drobiazgi ale ważne i zaczynam się czuć przerażona. Wy na pewno mi pomożecie przebrnąć przez przygotowania o zdrowych zmysłach icon_smile.gif

Może chcecie zabawić się w moją stylistkę?
Suknia już wybrana i kupiona https://www.sinceritybridal.com/wedding_dress/3750 czeka na mnie w salonie do kwietnia. Nie mam pojęcia jakie dodatki do niej wybrać. Jaka biżuteria, jakie kwiaty. Nie wiem czy chcę welon. Na pewno chcę jakiegoś kwiatka we włosach ale nie wiem, skąd się bierze kwiaty, które wytrzymają całą noc we włosach?
Pod koniec kwietnia może być gorąco ale może też spaść śnieg. Na wierzch koronkowe bolerko czy coś cieplejszego?
Suknia jest w kolorze ivory, myślicie, że buty też powinny być w takim? Kupowanie butów to dla mnie koszmar a jeszcze takich, które mam ubrać 1 raz...

Doradzicie?

Napisany przez: Agnieszka AZJ czw, 13 lis 2014 - 14:18

Suknia piękna !!!
Co do reszty nie pomogę, bo się nie znam kompletnie. Sama miałam na sobie rzeczy wybrane dość przypadkowo, z resztą - czasy były inne, wybór dużo mniejszy.

Mój ślub był w październiku. Rok wcześniej, właśnie w kwietniu, ślub brała moja kuzynka i kompletnie nie była przygotowana na to, że dzień będzie tak zimny, jak był. Skończyło się tym, że życzenia po ślubie przyjmowała okryta płaszczem własnego ojca, który stał obok i szczękał zębami icon_wink.gif
Moja Mama, nauczona tym doświadczeniem, zawczasu rozpuściła wici po rodzinie oraz krewnych i znajomych Królika i zorganizowała dla mnie białe futro. Ja początkowo na ten pomysł fukałam gniewnie, ale po wyjściu z kościoła z przyjemnością dałam się w nie ubrać icon_wink.gif
Gdybym jednak miała swobodę wyboru, to marzyłaby mi się długa peleryna z kapturem. https://szafa.pl/c6468672-peleryna-ponczo-z-wielkim-kapturem.html w kolorze sukni icon_smile.gif

Napisany przez: bb czw, 13 lis 2014 - 14:27

No my 24 czerwca tez sie nie spodziewalismy sie takiego zalamania pogody jakie nastapilo 37.gif
Moja suknia bez plecow..... pierwsza rzecza po przebudzeniu bylo wyslanie taksowkarza po futerko do salonu mody slubnej (pierwszego ktory raczyl odebrac telefon bo slub byl w niedziele). Udalo sie.
Ale wuj cale przedpoludnie wjezdzal I wyjezdzal swoja wypucowana limuzyna przybrana w swieze kwiaty do/z garazu.

Ps- Twoja suknia przepiekna, taka swieza I dziewczeca bardzo.

Napisany przez: Pilawianka czw, 13 lis 2014 - 17:55

Czyli jednak mam się nastawiać na futerko? 37.gif
Peleryna super, tylko jakoÅ› mi do tych koronek nie pasuje.
Byłam na kilku ślubach kwietniowych, zazwyczaj było ciepło. Może jednak coś lżejszego a futerko tak na wszelki wypadek.

Ps: Suknia też mi się podoba icon_wink.gif Przymierzyłam ją właściwie przypadkiem i od razu się w niej zakochałam.

Napisany przez: amania czw, 13 lis 2014 - 18:10

Dwa razy byłam na ślubie w kwietniu i raz było 8 st. Panna młoda była sina z zimna. Także lepiej się na to przygotować.
Sama brałam w styczniu i było 7 st.

Suknia bardzo Å‚adna.

Napisany przez: ania.m czw, 13 lis 2014 - 18:15

A może jakiś dopasowany żakiet?
Buty w kolorze sukienki.

Napisany przez: chyka czw, 13 lis 2014 - 19:05

Suknia śliczna icon_smile.gif
Co do kwiatów we włosach to ja miałam storczyka a ślub we wrześniu. Kwiaty przetrzymają cały ślub i wesele i nie wiem czy będziesz miała robioną fryzurę w zakładzie fryzjerskim czy ktoś będzie czesał Cię w domu ale kwiat wytrzyma z pewnością jeśli będzie końcówka owinięta mokrą watą lub fryzjerka na końcówkę przymocuje małą fiolkę z wodą i zamaskuje włosami i spinkami.

Napisany przez: Agula9 czw, 13 lis 2014 - 19:09

Suknia piękna icon_smile.gif Chyba dobrze będzie mieć w zanadrzu jakieś wdzianko, a w salonie nic nie doradzili?
Ja brałam ślub we wrześniu i też się obawiałam pogody, miałam tylko cienkie bolerko.
Zaproszenia robiłam sama, sprawiło mi to dużą przyjemność icon_biggrin.gif
Kwiaty do włosów miałam przygotowane razem z bukietem, czymś utrwalone - eustemy, przetrwały całą noc icon_biggrin.gif

Napisany przez: Truśka czw, 13 lis 2014 - 20:01

Powtórzę się suknia piękna, co do dodatków to nie podpowiem. Ale sama brałam ślub w kwietniu, miałam futerko z marabuta aby się okryć. Okazało się, że w dzień ślubu było tak gorąco, że go nie założyłam ani razu. W związku z tym moje futerko nie załapało się żadne zdjęcie icon_wink.gif czego bardzo żałuję.

Napisany przez: mlovea czw, 13 lis 2014 - 20:12

Moim skromnym zdaniem ta suknie nie wymaga dodatków - sama w sobie jest przepiękna. Modelka ma delikatną bransoletkę z perełek i na tym bym poprzestała + kolczyki pojedyncze perełki.
Dopasowany żakiecik z gładkiego materiału w tym samym kolorze byłby rewelacyjny. Buty też w kolorze sukni. No chyba że chcesz zaszaleć i żakiecik dobrać ciemniejszy icon_smile.gif
Zazdroszczę przygotowań icon_biggrin.gif

Napisany przez: Marta M czw, 13 lis 2014 - 21:24

Pilawianko dobrze kojarzę,że jesteś ze Szczecina?
ja kwiaty kupowałam w hurtowni,miałam też jednego wpiętego we włosy,mój M w klapę marynarki,świadkowa też we włosach,nie były niczym owijane,przetrwały całą noc i na sesji w plenerze następnego dnia też były świeże,miałam kalie
jeśli masz rozm.36 buta mam ładne ,bardzo wygodne buty na obcasie jeszcze ze swojego ślubu,mogę Ci je dać.

Napisany przez: Pilawianka piÄ…, 14 lis 2014 - 10:43

Agula, dzięki Tobie dowiedziałam się, że eutemy to eustemy icon_wink.gif Piękne są, tylko czy w kwietniu kwitną. Muszę się dowiedzieć. Moje ukochane słoneczniki niestety swój sezon mają później.
Pani w salonie stwierdziła, że "coś" na pewno dobierzemy bliżej ślubu jak będę wiedziała czego dokładnie chcę.
Namawiała mnie za to usilnie na welon, że to jedyna okazja, taka piękna ozdoba itp.
Pokażesz swoje zaproszenia jak wyszły? Zastanawiałam się nad samodzielnym robieniem, ale chyba jednak brak mi cierpliwości i odrobiny talentu.

mlovea, za perełkami nie przepadam ale skromna bransoletka i kolczyki to jest dobry trop icon_smile.gif

Marta M, zgadza się, jestem ze Szczecina. Kwiaty sama układałaś? Ja bym się chyba nie odważyła. Pociesza mnie jednak, że świeże kwiaty powinny wytrzymać, bez żadnych specjalnych zabiegów. Za propozycję oddania butów bardzo dziękuję. Niestety mam rozmiar 38 w porywach do 38,5

Napisany przez: Marta M piÄ…, 14 lis 2014 - 11:07

tak,sama,ale tam niewiele układania było,jedne dłuższe,drugie krótsze,przewiązałam wstążką z mat.sukni,taki typ wiązanki
bardzo dobra kwiaciarnia,tzn mają świeże kwiaty i ładnie układają jest na ul Niemcewicza czy Cyryla i metodego(przy przystanku autobusowym 57)

Napisany przez: malgosia1968 piÄ…, 14 lis 2014 - 11:34

Sukienkę będziesz miała obłędną icon_smile.gif
Co do okrycia to może taki szal z tiulu

https://www.fotosik.pl

albo takie bolerko

https://www.fotosik.pl

tu jeszcze kilka propozycji

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

co do kwiatów bardzo mi się podoba coś takiego

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Elak piÄ…, 14 lis 2014 - 12:38

Super sukienka icon_smile.gif

Wybrałabym jakąś delikatną biżuterię (kolczyki i bransoletkę) robioną metodą sutasz:
https://white-bride.pl/nietypowa-bizuteria-slubna-sutasz/
https://www.trendymania.pl/bizuteria-komplety-pillow-design,51905.html

perły lub kryształy swarovskiego.
Do włosów też mogą Ci przygotować pasującą ozdobę.

Napisany przez: malgosia1968 piÄ…, 14 lis 2014 - 13:23

CYTAT(Elak @ Fri, 14 Nov 2014 - 12:38) *
Super sukienka icon_smile.gif

Wybrałabym jakąś delikatną biżuterię (kolczyki i bransoletkę) robioną metodą sutasz:
https://white-bride.pl/nietypowa-bizuteria-slubna-sutasz/
https://www.trendymania.pl/bizuteria-komplety-pillow-design,51905.html

perły lub kryształy swarovskiego.
Do włosów też mogą Ci przygotować pasującą ozdobę.

ależ to piękne jawdrop.gif jawdrop.gif jawdrop.gif
Ty takie cuda robisz?

Napisany przez: jaAga* piÄ…, 14 lis 2014 - 13:35

CYTAT(Pilawianka @ Fri, 14 Nov 2014 - 10:43) *
Agula, dzięki Tobie dowiedziałam się, że eutemy to eustemy icon_wink.gif .

A ja się dopiero dowiedziałam, że takie istnieją, w dodatku nazywają się eustomy 08.gif .
Piękna suknia, nie doradzę, bo średnio potrafię icon_wink.gif.

Napisany przez: Marta M piÄ…, 14 lis 2014 - 13:45

miałam tak związane kwiaty jak Małgosia pokazała,tylko pomarańczowe

Napisany przez: Pilawianka piÄ…, 14 lis 2014 - 15:59

Eustomy, no pewnie, że eustomy icon_wink.gif Ja zakręcona jestem i nawet nie zauważyłam, że google mnie poprawiło i wyświetliło wyniki dla eustomy a nie eustemy. Tak czy siak kwiaty mnie zauroczyły.
Kalie (bo te ze zdjęcia Małgosi to kalie?) swego czasu bardzo mi się podobały. Chyba jednak do mnie nie pasują.

Wszelkie szale na kimś mi się podobają ale sama siebie w nich nie widzę. Miałam raz na studniówce i nigdy więcej. Jakieś to nieporęczne.

Elak, biżuteria setuszowa jest piękna. Pamiętam, jak zachwycałam się kompletem ślubnym Niuni.
Tylko czy da się wyczarować, tak delikatne, żeby nie za dużo się w całej stylizacji działo?
Kurcze, zazdroszczę tym, którzy potrafią wszystko ze sobą ładnie zgrać.



Napisany przez: Elak piÄ…, 14 lis 2014 - 16:57

CYTAT(malgosia1968 @ Fri, 14 Nov 2014 - 15:23) *
ależ to piękne jawdrop.gif jawdrop.gif jawdrop.gif
Ty takie cuda robisz?


Nie Małgosiu, nie jestem taka zdolna 29.gif
Ale widziałam kilka razy i dlatego polecam.

Pilawianko, ponieważ są to rzeczy robione na zamówienie, jedyne w swoim rodzaju, to możesz prosić taką osobę co robi o projekt, potem ona wykona tak jak sobie tego życzysz. Zresztą osoba, która robi takie rzeczy, również Ci doradzi. Ja niestety nie mam nikogo, kogo mogę polecić, ale w internecie jest sporo osób zajmujących się profesjonalnie sutaszem. Możesz przebierać w ofertach, negocjować ceny, masz jeszcze trochę czasu. icon_cool.gif

Napisany przez: rysa154 piÄ…, 14 lis 2014 - 17:40

Mi siÄ™ wydaje,ze sutasz jest zbyt mocny,przynajmniej ten tutaj zaproponowany.
CoÅ› delikatniejszego

Napisany przez: Agnes84 piÄ…, 14 lis 2014 - 17:50

Sutasz piękny ale zdecydowanie nie do tej sukienki.... Pasowałyby perły albo kryształy w tym stylu: https://arande.pl/store/pl/p/SWAROVSKI-piekny-komplet-CRYSTAL-22-MM-SREBRO-/3898 może w zlocie?

Suknia przepiękna! Co do welonu- może przemyślisz? Więcej okazji nie będzie icon_wink.gif Gładki z delikatną koronką na krawędziach?

Buty pod kolor lub nude? (mogłabyś później jeszcze nosić)

Okrycie wierzchnie w razie czego powinno być... Pogoda może być różna. Żakiety, marynarki i szale przy takiej sukni odpadają. Koronkowe bolerko do kościoła ok, ale "na drogę" i życzenia szukałabym czegoś cieplejszego- prosty płaszczyk albo krótki sweterek a'la angora.

https://www.fotosik.pl

A tak w ogóle to baaardzo Ci zazdroszczę przedślubnych przygotowań. Fajny czas icon_smile.gif

Napisany przez: Pilawianka sob, 15 lis 2014 - 21:27

Agnes, to jest dobry trop.
Kolczyki bardzo mi się podobają, tylko jakoś nie umiem znaleźć do nich bransoletki. Niedaleko mam stoisko z kryształami Swarovskiego (tzn. z biżuterią z kryształami), więc gdy będę miała wolne to się przejdę. Może akurat coś mi w oko wpadnie.
Welon przemyślę, nie mówię kategorycznie nie. Mam nadzieję, że faktycznie nie będę już miała więcej okazji, żeby go założyć icon_wink.gif

Buty nude będą pasowały? Nie znam się, ale jeśli tak to super. Takie będę mogła jeszcze wykorzystać.
Dziękuję za wszystkie sugestie i czekam na jeszcze.
Może jeszcze któraś maluszanka ślubuje w przyszłym roku? Razem raźniej icon_smile.gif

Napisany przez: madzialenkat nie, 16 lis 2014 - 22:15

Suknia piękna icon_smile.gif Fajnie mieć jeszcze ten dzień przed sobą, ja chętnie bym jeszcze raz wszystko przygotowywała.

Co do biżuterii to tak jak dziewczyny piszą, do tej sukni mało potrzeba - kolczyki ewentualnie bransoletka, ale i jedno i drugie bardzo delikatne.

Co do kwiatów, to poszukaj dobrej kwiaciarni to na pewno doradzą co w kwietniu będzie najlepsze.
Ja dla przykładu miałam kościół, samochód, bukiet i butonierkę robioną w jednej kwiaciarni.
Kwiaty dobierałam do koloru przewodniego, bo go sobie wybrałam. Był to fioletowy. Samochód kościół były ubrane w kwiaty czosnku, a ja miałam bukiet z fioletowych róż.

Kolor przewodni powtórzył się też w restauracji w kwiatach, na zaproszeniach, na numerach stołów , na wizytówkach na stołu. Świadkowa miała suknię w fiolecie oraz moja Mama, a Tata założył muchę w fioletowe grochy icon_biggrin.gif

Jeśli miałabyś jakiś kolor przewodni to buty można w tym kolorze założyć.

Co do butów to też miałam koronkową suknię i kupiłam do niej robione na zamówienie buty z koronki ( musiały być robione, bo na niziutkim obcasie miały być), o dziwo nie wyszły dużo drożej niż buty ze standardowych sieciówek.

Z podziękowań dla gości mogę podpowiedzieć mieliśmy
1. Dla gości składających życzenia po kościele - cukierki krówki w papierkach (oczywiście fioletowych) z naszym zdjęciem
2. Dla gości w restauracji - czekoladki z choccolismo ( telegram czekoladkowy dwie literki M i B oraz serduszko między nimi).

Zaproszenia robione w firmie u Szwagra ( też fioletowe) , indywidualny projekt ( jestem z nich bardzo dumna icon_biggrin.gif).
Zamiast zwykłych winietek były dla gości serwetki z imieniem i nazwiskiem ( białe z fioletowym napisem) też robione w firmie u Szwagra (mogę dać namiary, a znacie go tu dobrze bo to mąż jednej z forumek ) .

Podziękowania dla rodziców u Nas to nie było nic niezwykłego: telegram czekoladowy + bardzo dobra whisky zapakowane w walizki. Znajoma przygotowała dla rodziców obrazy na których byli namalowani oni razem z parą młodą.

Pierwszy Taniec: największy stres tego dnia, ale udało mi się pierwszy raz w życiu ( pewnie i ostatni) zatańczyć z moim B. Tango - muzyka z Zapachu Kobiety.

Oj jak ja bym chciała jeszcze raz to wszystko przygotowywać icon_smile.gif

Napisany przez: Kocisława zwana Warkotem pon, 17 lis 2014 - 13:37

Spójrz na taką biżuterię frywolitkową. Robi ją moja znajoma. Wydaje mi się,że do tej sukienki będzie idealna(oczywiście nie naszyjnik)

Napisany przez: Pilawianka pon, 17 lis 2014 - 16:22

Kocisławo, to jest piękne wub.gif
Myślisz, że może mi coś zaprojektować i zrobić? Nie zbankrutuję?
Ja chcÄ™ tylko cienkÄ… bransoletkÄ™ i delikatne kolczyki.

Napisany przez: Kocisława zwana Warkotem pon, 17 lis 2014 - 16:51

CYTAT(Pilawianka @ Mon, 17 Nov 2014 - 14:22) *
Kocisławo, to jest piękne wub.gif
Myślisz, że może mi coś zaprojektować i zrobić? Nie zbankrutuję?
Ja chcÄ™ tylko cienkÄ… bransoletkÄ™ i delikatne kolczyki.


Monika również projektuje.Nie zbankrutujesz:)Wpisz koronczarnia w google.

Napisany przez: Pilawianka śro, 19 lis 2014 - 19:18

Kocisławo, dziękuję. Napisałam przed chwilą maila, może coś z tego wyjdzie icon_smile.gif
madzialenkat, masz może na jakimś zdjęciu te serwetkowe winietki? Zaintrygowały mnie bardzo.
Zaproszenia mamy mniej więcej wybrane. Podziękowania i niespodzianki dla gości też. Zdradzić tutaj nie mogę, bo nie wiem kto podczytuje. Jak niespodzianka to niespodzianka icon_wink.gif

Napisany przez: netty5 czw, 20 lis 2014 - 22:05

CYTAT(Pilawianka @ Sat, 15 Nov 2014 - 21:27) *
Może jeszcze któraś maluszanka ślubuje w przyszłym roku? Razem raźniej icon_smile.gif


Ja planujęw czerwcu dlatego podczytuję twój wątek.
Wziełam się za przygotowywyania i niestety stoję w miejcu ........a nawet doła załapałam....
Suknia śliczna , zwiewna. Ja jeszcze nie mam typu. Kompletnie utknełam w miejscu. rycze.gif

Napisany przez: Pilawianka piÄ…, 21 lis 2014 - 21:07

netty, najgorzej zacząć, później już z górki.
Macie termin i miejsce? Na czym utknęłaś?
Pisz tutaj, będzie raźniej i może w czymś pomożemy.

Ja zaczęłam przygotowania od fotografa 29.gif Miałam wymarzonego, więc musiałam mieć pewność, że ma wolny termin.
Sukienkę kupiłam przypadkiem. Poszłam się przejść po salonach, z przyjaciółką, żeby zobaczyć co mają.
Nie wiedziałam czego szukam, za to wiedziałam czego nie chcę. Trafiłam na wyprzedaż, więc długo się nie zastanawiałam.

Napisany przez: netty5 piÄ…, 21 lis 2014 - 23:23

PILAWIANKA termin mamy ....ale w naszych głowach .Nie możemy znalezć miejsca bo : nie chcę ani w moim mieście , ani we wsi mojego M.
Znalezliśmy cudowną kapliczkę na wodzie przy hotelu ze SPA https://iwona53.flog.pl/wpis/8857362/kapliczka-na-wodzie i nawet już wstepnie ustaliliśmy termin i menu ale jak nas podliczyli to .....fiu fiu.....musimy odpuścić. Więc szukamy od nowa.
My nie chcemy wesela.Ma być skromnie ,kameralnie -tylko naprawdę najbliżsi. Max 40 gości. A po uroczystości chcemy zabrać wszystkich na wystawną obiadokolację.
Ja już teraz rozumiem dlaczego ślub to jedno z najbardziej stresujących momentów w życiu.
Teraz zastanawiamy się nad małą miejscowością 18 km od nas . Tam jest mały kościółek i elegancka restauracja ale nie wiem czy to tak można sobie wyjechac do innego miasta i tam sobie tak po prostu wziąść ślub? Czy to musi być w parafii jednego z młodych? Czy potrzeba jakies pozwolenie?

Napisany przez: agak sob, 22 lis 2014 - 08:41

Pilawianka
suknia jest przepiękna, nie mogę się doczekać Twoich zdjęć ślubnych.

Napisany przez: bb sob, 22 lis 2014 - 09:06

Netty5, my bralismy slub w PL wiec juz na wstepie zdecydowanie poza parafia pana mlodego.
Nie chcielismy slubu w mojej osiedlowej parafii tylko w opactwie gdzie brali slub moi rodzice, ja I siostra bylysmy chrzczone etc. W obrebie tego samego miasta, ale ze dwie dzielnice dalej. Teoretycznie mozliwe, w praktyce niestety ksiadz osiedlowy robil problem z wydaniem zezwolenia.
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase, co laska zostalo w innej parafii. Ale sie udalo I choc docelowe miejsce slubu akurat na czas zaslubin sie pokrylo rusztowaniami to nie zaluje icon_wink.gif

Napisany przez: Pilawianka sob, 22 lis 2014 - 11:18

Netty, my bierzemy ślub w małym, zabytkowym kościele, który nie jest naszym parafialnym. Potrzebna jest zgoda proboszcza u którego chcecie ten ślub brać i zgoda proboszcza jednego z Was. Mój proboszcz nie robił żadnych problemów, mało tego udzieli nam ślubu (tzn. my go sobie udzielimy w jego obecności) w innej parafii.

Czerwiec jest popularnym na śluby miesiącem, więc termin lepiej jak najszybciej zaklepujcie (chyba, że u Was nie ma z tym problemów). Ta kapliczka na wodzie cudna ale wierzę, że znajdziecie równie dobre miejsce.
Ja też nie chciałam wesela. Myślałam o tym, żeby zabrać rodziców, rodzeństwo i świadków i wyjechać gdzieś w góry. Tam skromny ślub, kolacja i już.
M. uparł się, że wesele musi być. Skoro musi to będzie icon_wink.gif ale dokładnie takie jak chcemy. Wszystkim i tak się nie dogodzi, więc to my mamy myć najbardziej zadowoleni z tego dnia. Teściowa już marudzi, że będzie szwedzki stół, teść, że wódka z restauracji a nie nasza. Powiedziałam im, że swoje wesele już mieli szansę zorganizować, więc jeśli chcą nam pomóc to super ale będzie po naszemu.

Dostałam dziś wstępny wzór frywolitkowej biżuterii i znalazłam sobie kolejny problem. Skoro suknia jest w kolorze ivory to kolczyki i bransoletka chyba nie powinny być białe?

edit: agak, ja na razie nie mogę doczekać się ślubu. Później będę niecierpliwie czekać na zdjęcia, bo termin realizacji do krótkich nie należy niestety. Nie wiem czy mogę wstawić link ale https://www.michalniedzielski.com/foto_kat.php?kat=5 jest kilka zdjęć naszego fotografa. Wstawiam, bo jeśli dobrze kojarzę, to pierwsze jest z tej kapliczki, którą pokazywała netty.

Napisany przez: netty5 sob, 22 lis 2014 - 20:22

PILAWIANKA tak to pierwsze i drugie zdjęcie jest z tej doliny xxx w której chcieliśmy wziąć ślub.Panna młoda dowożona jest bryczką lub właśnie łodzią. Podobaja mi sie zdjęcia tego fotografa. Wyłapuje szczegóły lub momenty i robi ciekawe zdjęcia.
A co to znaczy że wy udzielicie sobie ślubu w jego obecności? Jak to wygląda? Nie bedziecie mieli zwyczajowej mszy z cermonią zaślubin?
A jak wyglądają przygotowywania kościelne? Tzn. chodzi mi o nauki. Moja koleżanka mówiła że w ich parafi musiała przez 6 tyg. chodzić na nauki przedmałżeńskie do jakiejś kobiety a każde spotkanie 50 zl. Tylko po co nam to skoro od kilku lat już tworzymy (zgodną) rodzinę. Czy u was to też konieczne?
Ja dzisiaj dostałam bardzo interesującą propozycję z miasteczka 18 km od nas. Zaproponowano nam w bardzo atrakcyjnej cenie wystawny obiad , potem spacer z pochodniami na plażę a po spacerze grill w ogrodzie z muzyką. ALe właśnie mój przyszły ślubny stwierdził że : "wymyślasz amerykę"..... 21.gif .....a mi takie coś bardzo by odpowiadało.......
Co do terminów to u nas na razie wszystko wolne na czerwiec.

Napisany przez: bb nie, 23 lis 2014 - 08:19

Platne nauki przedmalzenskie? Serio? 37.gif

W temacie nauk mysle, ze mozecie ponegocjowac z ksiedzem, ktory bedzie Wam udzielal slubu I bedzie znal Wasza sytuacje rodzinna.
U nas tez na poczatku nie bylo zmiluj choc z zasady bylo niewykonalne bo a/ narzeczony byl w dalekim kraju I nie mogl sie urwac na tyle czasu a juz na pewno nie co tydzien dolatywac, b/ nauk po angielsku akurat nie bylo, nie mowiac, ze po grecku
NA czesc chodzilam sama, czesc nam odpuszczono po tym jak pani z poradni zazyczyla sobie symultanicznego tlumacznia tablicy przedstawiajacej roznice w budowie narzadow plciowych miedzy kobieta I mezczyzna. Nie zdzierzylam I poszlam na skarge do ksiedza! Nie bralismy slubu w wieku nastoletnim a rzecz sie dziala w akademickim Krakowie.


Napisany przez: netty5 nie, 23 lis 2014 - 08:30

CYTAT(bb @ Sun, 23 Nov 2014 - 08:19) *
pani z poradni zazyczyla sobie symultanicznego tlumacznia tablicy przedstawiajacej roznice w budowie narzadow plciowych miedzy kobieta I mezczyzna.


37.gif icon_eek.gif
Ty chyba żartujesz???????

PILAWIANKA a jak u ciebie z naukami? Czy nauki przedmałżeńskie ze szkoły są respektowane? Mieliśmy kiedyś takie w 8 klasie niby ale ja ze starej szkoły jestem więc nie wiem jak to się miało w pózniejszych czasach.

Napisany przez: bb nie, 23 lis 2014 - 09:19

No niestety to fakt autentyczny. 06.gif 37.gif
Bylismy na spotkaniu w czworke, my I jeszcze jedna para Polakow. Pani w wieku 60+ w okularach, ze wskaznikiem a w niewielkiej salce przykoscielnej najwieksze miejsce zajmowala owa tablica. Normalnie biologia na poziomie klasy 4 podstawowki.
A wszyscy czworo kandydaci na malzonkow w wieku 25+.
Na szczescie ksiadza mielismy naprawde jajcarnego I na swoja odpowiedzialnosc opieczetowal nam kartke juz do konca zakladajac, ze w dalekiej Grecji tez znaja zasadnicze roznice miedzy plciami.

Napisany przez: Pilawianka nie, 23 lis 2014 - 17:06

CYTAT(netty5 @ Sat, 22 Nov 2014 - 20:22) *
PILAWIANKA
A co to znaczy że wy udzielicie sobie ślubu w jego obecności? Jak to wygląda? Nie bedziecie mieli zwyczajowej mszy z cermonią zaślubin?

Ślub taki jak zawsze icon_smile.gif Tylko na naukach w LO ksiądz nam mówił, że to małżonkowie sobie udzielają sakramentu, ksiądz jest tylko świadkiem.
Co do nauk, to najpierw mamy spotkania z poradnictwa rodzinnego. 2 z 3 już mamy za sobą. Płaciliśmy 20 zł za jakieś książeczki i płytę, zajęcia darmowe. Na 1 pani omówiłam nam metodę objawowo termiczną i kazała prowadzić obserwacje. Na 2 zinterpretowała mój cykl (tzn. wykres temperatur), chwile pogadaliśmy i poszliśmy do domu. Kolejne spotkanie w grudniu. Na szczęście nikt nam nie mówił, czym się różni kobieta od mężczyzny icon_wink.gif
Moje kuzynka brała ślub w ciąży, więc poradnictwo pani im zaliczyła na 1 zajęciach. Może jeśli masz już dzieci to poradnictwo Wam zaliczą.
Oprócz zajęć z poradnictwa mam jeszcze karteczkę na 5 zajęć z tych typowych przygotowań.
Tematy: "sakrament małżeństwa", "etyka życia małżeńskiego", "dziecko w rodzinie", "odpowiedzialne rodzicielstwo", "liturgia sakramentu małżeństwa".
Niby są to godzinne zajęcia raz w tygodniu ale podobno proboszcz jest elastyczny i czasem skraca to do 2 spotkań.
Można też zrobić nauki weekendowe czy rekolekcyjne np. u Dominikanów. Takie zajęcia są jednak płatne.

W wykazie dokumentów, które trzeba przynieść oprócz zaświadczenia z nauk i poradni jest też zaświadczenie z tych nauk w szkole więc to chyba dodatkowo a nie zamiast.

Netty, porozmawiajcie jeszcze o tej propozycji, tak na spokojnie. Mi też się wydaje bardzo ciekawa i warta przemyślenia.

Napisany przez: agnese pon, 24 lis 2014 - 01:00

CYTAT(bb @ Sun, 23 Nov 2014 - 09:19) *
No niestety to fakt autentyczny. 06.gif 37.gif
Bylismy na spotkaniu w czworke, my I jeszcze jedna para Polakow. Pani w wieku 60+ w okularach, ze wskaznikiem a w niewielkiej salce przykoscielnej najwieksze miejsce zajmowala owa tablica. Normalnie biologia na poziomie klasy 4 podstawowki.
A wszyscy czworo kandydaci na malzonkow w wieku 25+.
Na szczescie ksiadza mielismy naprawde jajcarnego I na swoja odpowiedzialnosc opieczetowal nam kartke juz do konca zakladajac, ze w dalekiej Grecji tez znaja zasadnicze roznice miedzy plciami.



hehe nam Pani też tłumaczyła budowę i różnicę icon_smile.gif tablice tez miała
u nas były 3 zajęcia z poradnictwa rodzinnego (wykres temperatury też)
i 1 abo 2 spotkania z księdzem,w tym był wywiad
nauki przedmałżeńskie uznano nam z Liceum z religii

Napisany przez: Lenka121 pon, 22 gru 2014 - 20:01

Myślę że na szyję nic nie zakładaj bo będzie to wyglądać nie ładnie. Postawiłabym na delikatne kolczyki i jakąś ładną bransoletkę jeżeli chodzi o kwiaty to może róże albo goździki w odcieniach białych lub w pudrowym różu. Jak już mówimy o ślubie i weselu też to [edit: moderacja] by mnie interesowała zna ktoś jakąś fajną i jest wstanie miją z czystym sumieniem polecić ?

Napisany przez: Pilawianka pon, 22 gru 2014 - 20:15

Lenka, właśnie sama nam poleciłam swoją reklamą sale, więc po co pytasz o inną?
Na szyję od samego początku nie miałam zamiaru nic zakładać.

Netty, jak tam przygotowania? Ruszyło coś?
My zamówiliśmy obrączki i byliśmy na ostatnich zajęciach z poradnictwa. Nic więcej nie ruszyliśmy, nawet o biżuterii zapomniałam a miałam się zastanowić i dać odpowiedź czy chcę te frywolitki. Nie wiem kiedy ten czas mija.
Niedawno był rok do ślubu a teraz już "tylko" 4 miesiące.

Napisany przez: netty5 wto, 23 gru 2014 - 09:38

PILAWIANKA coś ruszyło.Znalezliśmy piękne , ekskluzywne ale bardzo domowe miejsce w zacisznej malutkiej miejscowości a najważniejsze że Pani która zajmuję się organizacją robi to z ogromną pasją.Ma mnustwo pomysłów , jest bardzo otwarta a co bardzo ważne koszta są naprawde atrakcyjne.
Staneło na wykwintnej kolacji z ogniskiem i animatorem dla dzieci pod koniec czerwca.A kościólek jest malutki ale piękny i tylko parę metrów od hotelu.

Obrączki jaki zamówiliście?Złote , tradycyjne czy inne? My nie możemy się zdecydować.Ja nie lubię złota a mój M nie lubi srebra więc jest mały problem .

Napisany przez: agnese piÄ…, 26 gru 2014 - 01:57

netty5 to białe złoto icon_smile.gif

Napisany przez: Pilawianka piÄ…, 26 gru 2014 - 09:36

Netty, cieszę się, że udało Wam się znaleźć takie miejsce. Zapowiada się bajecznie icon_smile.gif
Co do obrączek my nie mieliśmy wątpliwości, że mają być tradycyjne z żółtego złota. Wybór wzoru w internecie był prosty ale u złotnika już było trudniej wybrać konkretnie.
Skoro nie srebro i nie tradycyjne złoto to może faktycznie białe złoto?

Napisany przez: netty5 nie, 18 sty 2015 - 15:49

A co z podziękowaniami dla rodziców? Macie może jakieś orginalne pomysły?

Napisany przez: bel pon, 19 sty 2015 - 12:03

netty choc od mojego slubu minelo prawie 8 lat to jeden pomysl jaki zauwazylam w rodzinie. Moja kuzynka - chrzestna mojej corki podziekowaal swoim rodzicom i tesciom w taki sposob, ze wydrukowala swoje zdjecie rodzinne z mezem i corka i wlozyla w ramkę. Byl to duzy format. W ten sposob podziekowala swoim i meza rodzicom. U mnie byly kwiaty i oficjalne podziękowania na sali. Ale mysle, ze pomysl mojej kuzynki byl trafniejszy. icon_wink.gif. Rodzice jej i meza dostali oficjane zdjecie jej rodziny na sali. Nawet sa fotki rodzicow z pamiatkowymi zdjeciem jak rodzice trzymają w ręku. Mysle, ze to fajny pomysł. Skoro pytasz to taki pomysl wedlug mnie jest ok. Albo mozna tez wydrukwoac zdjecie na płotnie. icon_smile.gif

Napisany przez: Marta M pon, 19 sty 2015 - 13:48

my z M. daliśmy albumy z naszymi zdjeciami od dzieciństwa dalej,do czasów kiedy byliśmy już razem,najpierw parą,potem narzeczeństwem

Napisany przez: Pilawianka pon, 26 sty 2015 - 16:24

Chciałam się tylko pożalić.
Nasz świadek zrezygnował z bycia świadkiem. Jego żona zaszła w ciążę, na wesele chcą przyjść z rocznym dzieckiem i i ciężarna nie będzie mogła małej nosić, więc ma zajmować się nią tata. Niby powód rozumiem ale małe "ale" gdzieś tam pozostało.
Dziś byłam odebrać zaproszenia. Po pierwszym zachwycie, jak ładnie wyszły znalazłam błąd. Napis, którego w projekcie nie było. Odebrałam więc kilka sztuk, które są mi potrzebne w tym tygodniu. Cała reszta poszła do poprawy.
Jutro idę odebrać obrączki, aż strach się bać.

Napisany przez: netty5 pon, 26 sty 2015 - 16:48

PILAWIANKA no to rzeczywiście niefajna sytuacja .ALe cóż musisz szykować drugiego świadka.
I jeszcze do tego zaproszenia.......że nic nie może nigdy iść gładko ...

....ja się zaczynam stresować....
ALe mamy już rezerwację w terminu w kościele a to był wyczyn. Teraz najtrudniejsza część czyli zdobycie licencji od mojego proboszcza na ślub w innym kościele 37.gif

Napisany przez: Maadzik pon, 26 sty 2015 - 23:14

Co do podziękowania dla rodziców - na ostatnim weselu na jakim byłam rodzice, poza tradycyjnymi podziękowaniami zostali także zaprzysiężeni. Przysięgali uroczyście przed weselnikami, że nie będą używać zwrotów "a nie mówiłam", nie będą pouczać, wtrącać się, że będą zapraszać na niedzielne obiadki, dawać nadal wałówkę itp. Wszystko utrzymane oczywiście w żartobliwym nastroju. Naprawdę fajne to było. Całą przysięgę uwieńczyło wręczenie specjalnie zaprojektowanych dyplomów super teścia i teściowej.

Napisany przez: justyna-8 wto, 27 sty 2015 - 09:23

U mnie 13 lat temu nie było podziękowań dla rodziców. Zbyt wielu zabaw również nie, tylko oczepiny. Nie podoba nam się to. W zeszłym roku u mojego brata też nie chcieli podziękowań, ale babka z orkiestry jakoś tak zakręciła że były. Młodzi coś wybąkali i tyle. I też nie było weselnych zabaw. Uważam, że podziękować mogę sama, nie potrzebuję do tego 100 świadków.

Napisany przez: netty5 wto, 27 sty 2015 - 15:45

justyna my nie będziemy mieli wesela ani żadych zabaw. Podziękować chcemy sami przed uroczystością ale szukamy czegoś niebanalnego....

Napisany przez: Pilawianka wto, 27 sty 2015 - 20:53

Odebrałam obrączki icon_smile.gif Są dobre, śliczne i uświadamiają mi, że to już tak blisko.
Zadzwoniła też pani z drukarni, że reklamowane zaproszenia są już gotowe. Wczoraj mówiła, że najwcześniej będą na koniec tygodnia, więc kilka potrzebnych na wyjazd do rodziny zabrałam wallbash.gif
Najważniejsze, że już są i możemy oficjalnie gości zapraszać icon_smile.gif

Netty, my o podziękowaniach jeszcze nie myśleliśmy. Dla mnie to trudny temat. Moja mama nie żyje. Obawiam się, że się rozkleję i tyle będzie z podziękowań.
Najbardziej oryginale jakie widziałam, to filmik z podziękowaniami i krasnale ogrodowe icon_wink.gif

Napisany przez: netty5 piÄ…, 27 lut 2015 - 22:48

No to teraz głupie pytanie:
czy rodzicom tez zanosi sie zaproszenie?
Moja mama mieszka z bratem więc co? Zaprosznie dać bratu tylko ?
A mój ojciec po rozwodzie ma druga rodzine więc chyba im tez dać zaproszenie?
Pytam bo jak czytam wzory zaproszeń to na każdym jest napisane że : Państwo Młodzi wraz z RODZICAMI zapraszjaą na uroczystość zaślubin.
Więc teraz oboje z M. sie zastanawiamy jak to jest.

Napisany przez: bb sob, 28 lut 2015 - 08:10

My dalismy, na pamiatke. Sobie tez zostawilismy I wkleilismy do albumu icon_wink.gif

Napisany przez: Honey* sob, 28 lut 2015 - 10:06

ja mamie nie dawałam. nie dawałam tez siostrze i bratu. dla mnie było to normalne ze beda.
tacie dałam. moi rodzice sa po rozwodzie. moj tata mieszał z jakąs kobitą. ale zaproszenie bylo tylko dla niego

Napisany przez: Pilawianka sob, 28 lut 2015 - 11:02

Nasi rodzice dostali na pamiątkę. Siostra M. z mężem też.
To oczywiste że będą, ale zawsze to miło dostać zaproszenie.
Na naszych jest napisane, że M i M zapraszają o rodzicach nic nie ma w tekście.

W tym tygodniu wypełniliśmy protokół przedślubny, załatwiliśmy też sprawy w USC. W niedzielę zostaną 1 zapowiedzi ogłoszone.
Szukałam butów... i nie znalazłam. Muszę je mieć na koniec miesiąca na przymiarkę.
16 idę na próbną fryzurę więc pora tez zdecydować czy chcę welon a jeśli tak to jaki. Jakoś nie mam głowy do tych wszystkich dodatków.

Napisany przez: bb sob, 28 lut 2015 - 11:42

CYTAT(Pilawianka @ Sat, 28 Feb 2015 - 12:02) *
Nasi rodzice dostali na pamiątkę. Siostra M. z mężem też.
To oczywiste że będą, ale zawsze to miło dostać zaproszenie.


Dokladnie, u nas dodatkowa atrakcja bylo, iz zaproszenia jednoczesnie w trzech jezykach byly icon_wink.gif

Pilawianka, nie wiem jak w PL ale w GR jest od jakiegos czasu moda na normalne buty tzn w jakims konkretnym kolorze. ladnie prezentuja sie na zdjeciach a do tego potem sa przydatne a nie zalegaja w szafie jak moje (ecru z brazowa podeszwa ale do czego by nie zalozyc potem to zawsze ktos wyskoczy z komentarzem: oooo, slubne buciki sie odkurzylo? )

A tydzien temu byl u nas we wsi goscinny slub panstwa z wielkich Aten. Glowna atrakcja mial byc snieg I byl....panna mloda przygotowana rewelacyjnie na sesje plenerowa bo wystapila w burgundowej sukni, ktora pieknie sie komponowala z biela sniegu I blekitem greckiego nieba icon_wink.gif


Napisany przez: netty5 sob, 28 lut 2015 - 11:59

bb może i masz rację z tymi butami........
Ja się właśnie zastanawiałam od jakiegoś czasu po co mi buty na jeden wieczór. Przeglądając stronki ślubne widziałam pare kreacji z np: czerwonymi butami do białej sukni z czerwoną wstążką w pasie.....nawet mi się podobało.
Muszę to jeszcze przemyślec.

PILAWIANKA myślę że swoim rodzicom też dam zaproszenia właśnie na pamiatkę.
MAm pytanie odnośnie protokołu przedślubnego.Co to jest? U mnie nie można się niczego dowiedzieć.Poszlismy w czwartek do mojego proboszcza po licencję na ślub w innej parafii a on mi wydał :" zgodę na spisanie protokołu kanonicznego narzeczonych i pobłogosławienie związku małżeńskiego".
Już zgłupiałam.

Napisany przez: Tuni sob, 28 lut 2015 - 12:03

CYTAT(netty5 @ Sat, 28 Feb 2015 - 11:59) *
bb może i masz rację z tymi butami........
Ja się właśnie zastanawiałam od jakiegoś czasu po co mi buty na jeden wieczór. Przeglądając stronki ślubne widziałam pare kreacji z np: czerwonymi butami do białej sukni z czerwoną wstążką w pasie.....nawet mi się podobało.
Muszę to jeszcze przemyślec.

PILAWIANKA myślę że swoim rodzicom też dam zaproszenia właśnie na pamiatkę.
MAm pytanie odnośnie protokołu przedślubnego.Co to jest? U mnie nie można się niczego dowiedzieć.Poszlismy w czwartek do mojego proboszcza po licencję na ślub w innej parafii a on mi wydał :" zgodę na spisanie protokołu kanonicznego narzeczonych i pobłogosławienie związku małżeńskiego".
Już zgłupiałam.

Netty, dobrze Wam dał, to się tak ładnie urzędowo nazywa właśnie icon_smile.gif

Napisany przez: Honey* sob, 28 lut 2015 - 12:17

a to do urzedu juz sie nie chodzi po swistek ze mozna wziąść slub i jakie naziwska sie przyjmuje po slubie?

Napisany przez: netty5 sob, 28 lut 2015 - 13:38

CYTAT(Honey* @ Sat, 28 Feb 2015 - 12:17) *
a to do urzedu juz sie nie chodzi po swistek ze mozna wziąść slub i jakie naziwska sie przyjmuje po slubie?


To też potrzebne przy ślubie konkordatowym.

Napisany przez: Pilawianka sob, 28 lut 2015 - 13:59

Netty dobrze Ci dał. Jeśli protokół ma być spisany tam gdzie bierzecie ślub. My spisaliśmy w mojej parafii i po zapowiedziach dostaniemy licencję. Pamiętaj, że do spisania protokołu potrzebujesz świadectw chrztu wydanych specjalnie z okazji ślubu.
Do USC też trzeba iść, najwcześniej 3 miesiące przed ślubem. Wybraliśmy nazwiska, zapłaciliśmy 84 zł i tyle.

Butów typowo ślubnych nie chcę. Szukałam takich kawa z mlekiem ale nie jest to łatwe. Jak już znalazłam jakieś nie świecące 38, to były za szerokie. Ja mam wąską stopę i odwieczny problem z butami.

edit: protokół to taki długi dokument z pytaniami. Najpierw wasze dane a później pytania o wiarę, czy nie ukrywacie chorób, czy nikt was do ślubu nie zmusza. Kiedy się poznaliście i zaręczyliście itp. Prawidłowo powinniście odpowiadać osobno. My byliśmy razem.

Napisany przez: netty5 sob, 28 lut 2015 - 14:07

CYTAT(Pilawianka @ Sat, 28 Feb 2015 - 13:59) *
edit: protokół to taki długi dokument z pytaniami. Najpierw wasze dane a później pytania o wiarę, czy nie ukrywacie chorób, czy nikt was do ślubu nie zmusza. Kiedy się poznaliście i zaręczyliście itp. Prawidłowo powinniście odpowiadać osobno. My byliśmy razem.



icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif ..............a byłam święcie przekonana że nic mnie już nie zdziwi..........
Już widzę minę mojego M.

A swoją droga tyle moich znajomych brało ślub i w rodzinie przecież też biorą śluby a ja pierwszy raz o tych wszystkich rzeczach słyszę.

Napisany przez: netty5 pon, 02 mar 2015 - 12:43

No i masz!!!!!!! Nie ma dla nas miejsca na naukach przedmałżenskich!!!!! icon_eek.gif
Dostałam op.... że nauki to się załatwia rok przed a nie na ostatnia chwilę icon_eek.gif
Kurka nigdy , nigdzie nie słyszałam o jakimkolwiek problemie z kursem przedmałżeńskim. Nie miałam pojęcia że to sie najpierw załatwia a dopiero potem planuje ślub.
Po wielu perypetiach , telefonach i długiej rozmowie z bardzo życzliwą panią udało mi się dowiedzieć że nie musimy iść na kurs przedmałżeński tylko na rekolekcje dla małżeństw ponieważ od paru lat mieszkamy razem i wspólnie wychowujemy dzieci. Tak więc udało mi sie złapać ostatni wolny wiosenny termin na takie rekolekcje w sysytemie weekendowym w mieście 80 km od nas. 350 zł od pary-3 dni zamknięci w jakims seminarium..... icon_rolleyes.gif
Jak ja o tym powiem mojemu M.........???


Przestałam się dziwić że coraz więcej znajomych decyduje się tylko na ślub cywilny. Urzędowy prościej załatwić.

Napisany przez: Honey* pon, 02 mar 2015 - 12:52

jak bralam slub 10 lat temu (kurka az trudno uwiezyc) nie bylo problemu na nauki. kiedy przyszlismy to nas przyjeli. nie byly platne. bylismy tylko w poradni rodzinnej raz. babka gadala o planowaniu rodziny o obserwacji sluzu, temperaturze itp
ja wtedy bylam po poronieniu juz.
jak mielimy isc na kolejne spotkanie okazalo sie ze baba ma urlop. wiec w mojej parafi, bo tam byl slub, powiedzieli ze nic sie nie dzieje. proboszczowi dałam 50zl wiecej nie chcial wziąść. slub zalatwialismy od kwietnia a byl w sierpniu.

a teraz takie problemy...

Napisany przez: Pilawianka pon, 02 mar 2015 - 13:38

Netty, ale nauki możesz gdziekolwiek. Nie ma innych kościołów w okolicy?
Rekolekcje może i ciekawe będą ale drogo. W Szczecinie też w kilku miejscach takie robią i zawsze zapisy wcześniejsze, bo niby tylko weekend i już.
My dostaliśmy do przeczytania książkę i to były nasze nauki icon_smile.gif
Wiele osób bierze ślub szybko po zaręczynach i im się udaje, więc z naukami rok przed ślubem to przesada.
Tam gdzie bierzemy ślub nauki są tylko raz w roku, tak jest w wielu parafiach ale na szczęście nie ma rejonizacji nauk.
Powodzenia!

Napisany przez: netty5 pon, 02 mar 2015 - 13:53

Problem w tym że w moim mieście nie ma wogóle. Nikt tego nie prowadzi. A w Słupsku prowadzą 3 parafie i już tam dzwoniłam i jest problem.......

Napisany przez: bb pon, 02 mar 2015 - 14:05

CYTAT(netty5 @ Mon, 02 Mar 2015 - 13:43) *
Tak więc udało mi sie złapać ostatni wolny wiosenny termin na takie rekolekcje w sysytemie weekendowym w mieście 80 km od nas. 350 zł od pary-3 dni zamknięci w jakims seminarium..... icon_rolleyes.gif
Jak ja o tym powiem mojemu M.........???


No to jest dopiero biznes 37.gif
Ciekawe czy dla par mieszanych jezykowo maja tez tlumaczenie symultaniczne 08.gif

Ps- jak dobrze, ze my juz po slubie...ufff....ze 14 lat lada moiment stuknie

Napisany przez: Pilawianka pon, 02 mar 2015 - 14:06

To chyba pozostajÄ… Wam rekolekcje.
Znam kilka par, które były na naukach w formie rekolekcji i bardzo sobie chwalili. Miejsca na takie weekendowe kończą się najszybciej, więc i tak mieliście szczęście.

edit: szczęście to mieliśmy my, że udało się z naukami bez żadnego problemu.

Napisany przez: Pilawianka pon, 02 mar 2015 - 20:12

CYTAT(bb @ Mon, 02 Mar 2015 - 14:05) *
No to jest dopiero biznes 37.gif


Taki biznes to jeszcze nic. Chciałam zobaczyć ile kosztuje najbardziej popularny weekendowy kurs przedmałżeński w Szczecinie. Na stronie kościoła znalazłam https://www.krzysztof.szczecin.pl/kurs-tanca/
Na to bym nie wpadła.

Swoją drogą, jakoś sobie naszego pierwszego tańca nie wyobrażam. M. ciągle twierdzi, że mamy jeszcze dużo czasu, żeby się nauczyć. Znam jednak jego możliwości taneczne i obawiam się, że to nie będzie takie proste.
Dobrze, że nie będzie kamerzysty, to nikt później filmu do internetu nie wstawi icon_wink.gif

Napisany przez: bb wto, 03 mar 2015 - 07:09

Co to jest taniec UZYTKOWY???? 43.gif

Napisany przez: Honey* wto, 03 mar 2015 - 08:01

ze moze mozesz go uzyc nie tylko na weselu icon_smile.gif

Napisany przez: Anita1425 wto, 03 mar 2015 - 09:57

hej ja jestem bede samotna matka moj mnie zostawil w ciazy bo niby chce tego dziecka a teraz mowi ze go przerosło.Nie pracuje zylismy z mojej pensji i nawe nie ma zamiaru isc do pracy tylko włóczy sie bez celu. Po porodzie wystapie o alimenty bo z czegos musze zyc a bobo bede kochac nad zycie.

Napisany przez: netty5 wto, 03 mar 2015 - 10:55

PILAWIANKA hehe my kiedyś wspominając o ślubie ale jeszcze bez planów też myśleliśmy o tym że pewnie będziemy musieli się na kurs tańca zapisać bo i ja i M. mamy strasznie lewe nogi.Na żadnym weselu nie tańczymy bo po prostu nie umiemy.Na szczęście tym razem nam sie upiecze bo nie robimy wesela.

Napisany przez: Pilawianka sob, 14 mar 2015 - 21:56

W zeszłym tygodniu kupiłam buty, więc najbardziej stresujący zakup za mną.
Dziś odebrałam przesyłkę z welonem. Stwierdziłam, że nie dam 300 zł za kawałek materiału w salonie. Zamówiłam na all za 30 zł icon_smile.gif
W poniedziałek idę na fryzurę próbną i nie bardzo mam na nią pomysł. Zobaczymy co mi fryzjerka zaproponuje.
Nadal nie mam okrycia, biżuterii...

Czas baaaaaardzo szybko leci. Nie wiem kiedy mi uciekajÄ… kolejne tygodnie.
Już za chwileczkę, już za momencik a ja jeszcze tyyyylu rzeczy nie załatwiłam.

Napisany przez: netty5 nie, 15 mar 2015 - 10:09

PILAWIANKA ale ja i tak ci zazdroszczę że ty już tak daleko zabrnełaś. JA jestem ciągle na poczatku drogi. POwiem ci że nie spodziewałam się że to tyle stresu jest. Byłam pewna że jak wesela nie robimy i w sumie niewiele gości zapraszamy to nie będzie tak zle. Ale okazuje się że to wszystko nie takie proste jest.

Acha i nie pisałam że udało mi się kurs normalny załatwić weekendowy więc nie musimy wyjeżdzać na te 3 dni. Za to 11 niedziel będziemy jezdzić na nauki przedmałżeńskie do Słupska. Potem jeszcze 3 spotkania z moim proboszczem i jesteśmy w domu. Do czerwca powinniśmy sie wyrobić 29.gif

PILAWIANKA wrzuć zdjęcia fryzury. MAsz długie włosy czy krótkie?

Napisany przez: Pilawianka nie, 15 mar 2015 - 18:55

Z moją pracą nie dałabym rady chodzić na nauki przez 11 tygodni.
Niestety w niedzielę też pracuję.
Dacie radę, po takich przygotowaniach jeszcze większa satysfakcja, że to już icon_smile.gif

Ja nawet się nie stresuję, mnie te przygotowania wkurzają. Nie odnajduję się w tym. Jeszcze tylko trochę ponad miesiąc i koniec przygotowań icon_smile.gif

Włosy mam tak mniej więcej do łopatek. Grube, ciężkie i niezbyt chętne do współpracy przy układaniu. Przed fryzjerką trudne zadanie. Nadal nie mam pomysłu na fryzurę ale wierzę, że jutro wspólnie ze świadkową coś wymyślimy.

Napisany przez: Pilawianka pon, 16 mar 2015 - 17:36

https://naforum.zapodaj.net/8d658b5d48b7.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/06d9d75061df.jpg.html

Będzie coś takiego. Oczywiście bez widocznych spinek, z podpiętym welonem i utrwalone.

Napisany przez: netty5 pon, 16 mar 2015 - 23:40

PILAWIANKA masz sporo włosów .Jest z czym kombinować. Ja mam cztery włosy na krzyż i to krótkie więc nie poszaleję.
Fryzura prosta, naturalna ale szykowna. Makijaż , welon i gotowe....
Masz już biżuterię?

Napisany przez: Pilawianka wto, 17 mar 2015 - 18:30

To fakt, trochę włosów mam. Przez to musiałam przesunąć godzinę fryzury ślubnej na wcześniejszą, bo same loki powstawały wczoraj godzinę a jeszcze trzeba je utrwalić i upiąć.

Od wczoraj myślę o kwiatach. Chciałam tulipany, jedna kwiaciarka mi odradzała, dziś druga twierdziła, że jest z takim bukietem mnóstwo roboty ale jak najbardziej się da, zrobić taki, który przetrwa ślub i wesele.
Myślałam też o goździkach. Sama już nie wiem. https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfa1/v/t1.0-9/1982047_768475013207086_2456916074420961356_n.jpg?oh=61a3d3331ce64ad9df505f5049d0adfa&oe=55779134&__gda__=1437840996_07fb4bb77b4122b17dc1603f2195c39b kwiatki też mi się podobają. Nie myślałam, że wybór kwiatów może być tak trudny.
Za to dowiedziałam się, że mam się zdecydować w jakiej tonacji kolorystycznej chcę kwiatki, bo krawat lub musznik młodego powinien do nich pasować.
Biżuterii jeszcze nie mam. W piątek idę na przymiarkę do krawcowej i wtedy pomyślę o dodatkach.

Netty a ty już wiesz, w czym pójdziesz do ślubu? Jakieś pomysły?

Napisany przez: netty5 wto, 17 mar 2015 - 23:44

CYTAT(Pilawianka @ Tue, 17 Mar 2015 - 18:30) *
Netty a ty już wiesz, w czym pójdziesz do ślubu? Jakieś pomysły?



Heh nie bardzo.... nic nie mogę schudnąć a w moim rozmiarze trudno coś znaleść......
Tak mi się patrzy na suknie w stylu greckim ale nie wiem czy będę dobrze wyglądać. A poza tym podobają mi sie suknie gdzie jest pas-szarfa w jakimś kolorze i do tego w takim samym kolorze buty. Np. czerwone albo w kolorze toffi.
Zamiast welonu chcÄ™ stroik.
Bukiet będę miała z piwonii i być może z małym akcentem w postaci pawiego pióra.

Co do kwiatów to właśnie dzisiaj rozmawiałam z moją koleżanką kwiaciarką która będzie mi robić bukiet że to wszystko zależy od umiejetności kwiaciarki. Jedna sobie poradzi z tym inna z czymś innym. Jedna sobie poradzi z tulipanami druga nie. Ja zakładam że mój bukiet będzie z piwonii ale ona mówi że zawsze trzeba mieć wyjście awaryjne.
Zawsze może się coś wydarzyć i okaże się że np. jest przymrozek , albo coś oblazło (tulipany , piwnie itp) i nie ma w danym czasie dobrego surowca na bukiet. Więc trzeba sobie wymyśleć coś na " w razie czego"...

Napisany przez: Pilawianka sob, 21 mar 2015 - 17:28

Netty a byłaś już coś oglądać, mierzyć? Ja takiego kroju sukni jaki będę miała, nawet nie brałam pod uwagę...aż jej nie przymierzyłam. Nie zostało Ci już zbyt wiele czasu, zwłaszcza jeśli suknia będzie dla Ciebie szyta.
wczoraj byłam na przymiarce. Trzeba suknię trochę poszerzyć. Krawcowa skróciła mi suknię o 1 cm. oraz odcięła atłasową część trenu. Zostawiła tylko tiul z koronką. Tak będzie lżej i ładniej się układa po podpięciu.
Dobrałam też atłasowe bolerko, które zamiast kupować wypożyczę. Kupiłam za to biżuterię. Kolczyki z bransoletką z perełkami i kryształkami.
Mam nadzieję, że po poprawkach wszystko będzie tak jak ma być. Suknię z salonu odbieram w czwartek przed ślubem.
M. kupił wczoraj garnitur, jeszcze tylko buty mu zostały.

Czekamy na ostatnie potwierdzenia gości (a większość z podaniem np. danych osób towarzyszących czeka na ostatnią chwilę) i czas drukować winietki i zastanawiać się, gdzie kogo posadzić.
Wczoraj dzwonił do mnie proboszcz z parafii w której bierzemy ślub, zaniepokojony, że jeszcze licencji nie donieśliśmy. Wytłumaczyłam mu, że już jest po zapowiedziach i wszystkie dokumenty mamy, ale mój proboszcz wyjechał i licencje da nam po niedzieli palmowej.

Napisany przez: Pilawianka sob, 11 kwi 2015 - 14:23

Netty jak wasze nauki? Jakieś postępy w przygotowaniach?

Za 2 tygodnie wielki dzień. Już się doczekać nie mogę. Wczoraj ustaliliśmy ostatnie szczegóły w lokalu, tak więc prawie wszystko gotowe. Kwiaty zamówione, strojenie kościoła też. Tańczyć nadal nie umiemy...i raczej już się nie nauczymy.
Chciałabym mieć to już za sobą.

Dziś mój wieczór panieński, owiany wielką tajemnicą. Zostałam poinstruowana w co mam się ubrać i wiem, że mam dojechać do centrum. Co dalej? Strach się bać icon_wink.gif

Napisany przez: bb sob, 11 kwi 2015 - 15:51

CYTAT(Pilawianka @ Sat, 11 Apr 2015 - 15:23) *
Dziś mój wieczór panieński, owiany wielką tajemnicą. Zostałam poinstruowana w co mam się ubrać i wiem, że mam dojechać do centrum. Co dalej? Strach się bać icon_wink.gif


Baw sie dobrze...a reszte Ci opowiedza icon_wink.gif)))

Napisany przez: netty5 nie, 12 kwi 2015 - 16:39

PILAWIANKA myślałam dzisiaj o tobie......ciekawe jak ci się wieczór panieński udał.....
Może jakieś "pikantne" zdjęcia?...........
Zazdroszczę ci że jesteś już taka gotowa.

Ja byłam wczoraj na wojażach za sukną aż w Koszalinie. Okazało się że z moimi gabarytami mam baaaardzo zawężone pole do działania. Ostatecznie stanęło na wypożyczeniu sukni , którą mi przerobią i dopasują do moich potrzeb. Będzie skromnie . Nie zrobiłam sobie w niej zdjęcia o czym sobie przypomniałam już w trasie powrotnej. Jest lekko rozkloszowana , bez ozdób i tak jak sobie zamyśliłam pani dorobi mi do niej szarfę-pasek w kolorze butów bo mam zamiar kupić sobie zamszowe szpilki w kolorze kawy z mlekiem.
I tak jak pisałaś o sobie ,staneło na sukni w fasonie którego nawet nie brałam pod uwagę ale jak ją założyłam to od razu wiedziałam że to jest TA suknia.
Od razu za jednym wyjazdem sprawiliśmy mojemu M. garnitur.
Tak więc jest do przodu.

Co do nauk to ciągle jesteśmy w połowie drogi. Jeszcze 5 spotkań i 3 z moim proboszczem icon_rolleyes.gif Damy radę.




Napisany przez: Pilawianka czw, 16 kwi 2015 - 10:06

Przez szpitalne "atrakcje" ostatnich dni, nie napisałam Wam nic o wieczorze.
Było fantastycznie.
Z centrum zostałam wywieziona z zakrytymi oczami na miejsce spotkania. To nie było przyjemne, zwłaszcza, że mam chorobę lokomocyjną. Spotkałyśmy się w cudownej restauracji, o której istnieniu nie miałam pojęcia. Na pewno tam wrócę jeszcze nie raz.
Trochę podjadłyśmy, musiałam zdać test na znajomość przyszłego męża (zdałam icon_smile.gif ), dostałam prezenty i pojechałyśmy na imprezę. Tam dostałam jeszcze piękny i przepyszny tort. Moja znajoma i jej mama robią torty, które uwielbiam. Dostałam też kupon lotka, niestety 40 mln nie wygrałam icon_wink.gif

Wczoraj byliśmy na ostatnim spotkaniu w kościele. Pani organistka się rozchorowała ale proboszcz obiecał, że załatwi mam organistę z prawdziwego zdarzenia, więc trzymam go za słowo.
Jutro spotykamy się z zespołem.
Już się nie mogę doczekać icon_smile.gif

Co prawda pani ginekolog kazała mi po moich ostatnich przejściach, być stateczną panną młodą ale i tak będzie cudnie. Musi być icon_smile.gif

Netty, gratuluję wybrania sukni. Szkoda, że nie masz żadnych zdjęć.

Napisany przez: netty5 czw, 16 kwi 2015 - 11:15

PILAWIANKA ja nie zauwazyłam twojego nowego paseczka!!!!!! GRatuluję serdecznie i życzę ci spokojnej ciąży. Ależ ja ci zazdraszczam !!!!!!!
Fjanie że wieczorek ci się udał będziesz miała miłe wspomnienia.

JA wspomniałam ostatnio mojemu M. o wieczorku kawalerskim ale mój przyszły ślubny jest "sztywniakiem" 08.gif i swierdził że w takie głupoty się nie bawi. A ja chetnie posiedziałabym w babskim gronie przy dobrym winku. ......tyle że nie bardzo jest jak skoro bierzemy ślub w tajemnicy ...... icon_rolleyes.gif
U nas niestety nie ma organisty w tym kościółku co będziemy brać ślub ale może uda mi się zwerbować koleżankę która śpiewa i ma męża muzyka.
Dziewczyny ile trwa ceremonia ślubna?
Ja się stresuję juz bo nie wiem jak ja dam radę w kościele. MAm problem z przebywaniem w zatłoczonych miejscach i na dodatek z przodu gdy wiem że mam tłum ludzi za plecami. To mnie w tym wszystkim najbardziej stresuje.

Napisany przez: Pilawianka czw, 16 kwi 2015 - 11:31

Netty, jakieÅ› 45 min. Dasz radÄ™ icon_smile.gif
Moja ciąża już spokojna nie jest, więc dziękuję za gratulacje ale proszę o kciuki.

Napisany przez: jaAga* czw, 16 kwi 2015 - 12:55

Pilawianka- po pierwsze ogromnie gratuluję, po drugie - obiecuję trzymać kciuki!

Napisany przez: malgosia1968 czw, 16 kwi 2015 - 13:48

CYTAT(jaAga* @ Thu, 16 Apr 2015 - 13:55) *
Pilawianka- po pierwsze ogromnie gratuluję, po drugie - obiecuję trzymać kciuki!

jako i ja zaciskam &&&&&&&&&&&&&&& z całych sił

Napisany przez: Honey* czw, 16 kwi 2015 - 14:47

netty ja Cie rozumiem. zawsze myslałam ze moja fobia minie mi do slubu. niestety nie mineła. miałam stresa ogromnego. bo mam dokladnie jak Ty. nie cierpie zatłoczonych miejsc. komunikacją miejska nie jezdze.
ale slub przezyłam. przed, łyknełam sobie tabletke na uspokojenie. na filmie widac ze jestem w stresie. nie usmiechałam sie na mszy wogule.
dasz rade. ja sobie dałam to Ty tez dasz icon_smile.gif

Napisany przez: Pilawianka piÄ…, 24 kwi 2015 - 12:35

To już jutro icon_smile.gif
Jak jeszcze raz ktoś mnie spyta, czy się stresuję, to zacznę gryźć.

Jedyne co mnie stresuje, to czy z maluchem będzie wszystko dobrze. Ślub ma być piękny a nie stresujący i tego się trzymam.


Napisany przez: jaAga* piÄ…, 24 kwi 2015 - 14:58

Pilawianka, pomyślę o Was jutro! I pięknego ślubu życzę!

Napisany przez: bb piÄ…, 24 kwi 2015 - 15:41

Pilawianka, gratulacje.

PS_ A co z podroza do G.???????

Napisany przez: netty5 piÄ…, 24 kwi 2015 - 15:41

PILAWIANKA kochana życzę ci (wam) pięknej uroczystości , dobrej zabawy i trzymam kciuki za maluszka żeby dobrze zniósł imprezkę i dał w spokoju dorosłym nacieszyć się tą chwila.
No i oczywiście czekamy na relacje jak już ochłoniecie ........
impreza.gif przytul.gif

Napisany przez: Pilawianka piÄ…, 24 kwi 2015 - 18:28

Dziękuję Wam bardzo icon_smile.gif

Zdam relacje, jak ochłonę. Teraz na zwolnieniu mam dużo czasu na forum (szkoda tylko, że to już nie to samo forum co wcześniej).
BB, napiszÄ™ zaraz maila.

Napisany przez: Joanna 81 piÄ…, 24 kwi 2015 - 18:49

Kochana, przede wszystkim ogromnie gratuluję i trzymam mocno kciuki za kolejne miesiące ciąży, by minęły spokojnie i bezproblemowo.

To już jutro ... wybrałaś piękną suknię, na pewno będziesz wyglądać zjawiskowo icon_smile.gif
Życzę, by wszystko jutro ułożyło się po Twojej myśli i przebiegło dokładnie tak, jak sobie to zaplanowałaś.
Udanej zabawy!

Ps. Jak ja chciałabym Cię uściskać przytul.gif


Napisany przez: Elak piÄ…, 24 kwi 2015 - 18:59

Jutro zapowiadają piękny dzień i niech tak będzie.
Życzę Wam wspaniałej ceremonii, cudownego wesela, miłych niespodzianek icon_smile.gif
A przede wszystkim, niech Wasze wspólne życie będzie takie, jak sobie wymarzyliście!

Napisany przez: Pilawianka piÄ…, 24 kwi 2015 - 19:11

Dziękuję bardzo icon_smile.gif
Joasiu, ja mam nadzieję, że uda nam się jeszcze spotkać i uściskać.

Napisany przez: Agnieszka AZJ piÄ…, 24 kwi 2015 - 19:55

Jutro ma być piękna pogoda icon_smile.gif Trzymam kciuki, żeby się wszystko udało, tak ja sobie wymarzyłaś &&&&

P.S.
Widzę, że "Dwoje ludzi" Chmielewskiej wzięłaś sobie do serca od pierwszej do ostatniej strony icon_wink.gif

Napisany przez: Pilawianka piÄ…, 24 kwi 2015 - 20:59

Agnieszko, oj tak icon_smile.gif Dziękuję jeszcze raz, za pokazanie tej książki.
"Nawet trzeciego człowieka"


Napisany przez: bb sob, 25 kwi 2015 - 08:36

Pilawianka, to TWOJ dzien, WASZ dzien. Najlepszego I bezstresowego!

Napisany przez: Agula9 sob, 25 kwi 2015 - 08:47

Pilawianka trzymam &&&&, na pewno pięknie będzie icon_biggrin.gif
Wszystkiego najlepszego, udanej uroczystości, imprezy i na wspólne życie duuużo miłości przytul.gif przytul.gif przytul.gif
Oczywiście fotki i relacja obowiązkowo

Napisany przez: operetka sob, 25 kwi 2015 - 21:56

Pilawianka wszystkiego najlepszego!

myślami jestem z wami 06.gif na pewno jest pięknie 06.gif

Napisany przez: MamaJulki pon, 27 kwi 2015 - 08:19

wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia icon_smile.gif

Napisany przez: Pilawianka pon, 27 kwi 2015 - 20:17

Dziękuję Wam jeszcze raz, za życzenia i pamięć icon_smile.gif

Pogoda była cudowna, sam ślub piękny i wzruszający. Wszyscy się naszym księdzem zachwycali.
Wszystko było tak jak miało być a nawet lepiej icon_smile.gif

Pogoda była jak na zamówienie, bo już dziś od rana pada i jest zimno.
Czeka nas jeszcze sesja ale to jak siÄ™ trochÄ™ wypogodzi.
Jako niespodziankę dla gości na wesele, zamówiliśmy fotobudkę - spodobała się bardzo. Najbardziej szaleli w niej seniorzy icon_smile.gif

Mam tylko 1 zdjęcie więc wstawiam, tak jak obiecałam
Później usunę.

Jak będę miała więcej, to jeszcze coś dorzucę.
https://naforum.zapodaj.net/da4b9dafd08f.jpg.html

Netty, teraz trzymam kciuki za ciebie. Czas tak szybko leci, że ani się obejrzysz a będziesz mężatką.

Napisany przez: netty5 wto, 28 kwi 2015 - 00:07

PILAWIANKA jupiii jak fajnie że już masz to za sobą i że jesteś zdowolona. Cieszę się że wszystko dobrze wyszło.
Gratuluję i życze samych najlepszych chwil w małżeństwie.
Szkoda że takie małe zdjęcie .Chciałam się przyjrzeć twojemu makijażowi.Dawaj zdjęcie żeby było widać suknię.
Fryzura wytrzymała bez szwanku cały dzień i noc?

Ależ ja wam zazdroszczę........

Napisany przez: agak wto, 28 kwi 2015 - 17:43

Gratulacje icon_biggrin.gif

Napisany przez: netty5 śro, 29 kwi 2015 - 10:53

PILAWIANKA powtórzę się: zazdroszczę wam że macie już to wszystko za sobą.
Ja mam teraz przeprawÄ™ z USC. Masakra!!!!! 21.gif 21.gif 21.gif

Napisany przez: Agnieszka AZJ śro, 29 kwi 2015 - 12:05

Pilawianka, ślicznie wyglądałaś icon_smile.gif
Cieszę się, że wszystko się udało, a teraz pozostaje Wam tylko żyć długo i szczęśliwie przytul.gif

Napisany przez: Pilawianka śro, 29 kwi 2015 - 16:05

Netty, ja nadal prawie nie mam zdjęć. Dziś wieczorem M. ma odebrać płytkę ze zdjęciami od znajomego, który robił dużo zdjęć w kościele.


Jakie macie przeboje w USC? My mieliśmy o tyle dobrze, że jedno i drugie urodzone i zameldowane w Szczecinie, więc poza DO nie musieliśmy nawet żadnych dokumentów do USC przynosić.
Za to teraz się zacznie. Musimy odebrać akt ślubu a z nim muszę wymienić wszystkie dokumenty, zgłosić zmianę nazwiska w banku, pracy i nie wiem nawet gdzie jeszcze. Przeraża mnie to.

edit: wstawiłam zdjęcie ale wykasowałam. W wersji zmniejszonej nic nie widać a w oryginalnej wielkości jest za duże żeby wrzucić na darmowy hosting.

Napisany przez: Agula9 śro, 29 kwi 2015 - 20:12

Pilawianka pięknie wyglądałaś, czekam jeszczę na suknię w całej okazałości icon_biggrin.gif
Netty powodzenia, 3 mam &&& żeby bez problemów się obeszło i teraz czekamy na Twój wielki dzień icon_biggrin.gif

Napisany przez: Super_mamuska sob, 02 maj 2015 - 22:26

U nas na podziękowanie była prezentacja w formie fajnej historii ze zdjęciami naszymi z dzieciństwa i młodości naszych rodziców icon_smile.gif Poza tym klasyczny kosz ze słodkosciami, winem, herbatkami itp. icon_smile.gif

Napisany przez: bel śro, 20 maj 2015 - 10:19

Pilawianka wszystkiego najlepsezgo na Nowej Drodze Zycia. Kwiecien to piekny miesiac na slub. Ja bralam slub 21 kwietnia 8 lat temu. Super, ze Ty tez mialas slub tez w kwietniu. Wszystkiego co dobre zycze Ci. icon_smile.gif. Piekna panna młoda. icon_smile.gif

Napisany przez: netty5 wto, 26 maj 2015 - 07:50

uffff.....już mi się po nocach śnią te przygotowania.
Z USC w końcu się udało 21.gif 21.gif 21.gif za to kurs nam sie przedłuża i nie możemy nigdzie załatwić nauk przedślubnych. A ślub tuż tuż.MAm juz dość. Wcale się nie dziwię że niektórym wcale się nie śpieszy do ślubu.

Napisany przez: Pilawianka wto, 26 maj 2015 - 20:29

Kurcze, nie znam żadnej pary która by miałaby takie problemy.
Co to jest za kurs, że jeszcze nauki musicie zrobić? Przecież na tym etapie to już powinniście mieć komplet dokumentów i zapowiedzi za sobą.
Współczuję. Już bliżej niż dalej. Jeszcze tylko miesiąc icon_smile.gif Od naszego ślubu już miesiąc minął, nie wiem kiedy to zleciało.
2 tygodnie temu mieliśmy sesję i teraz pozostało czekać na zdjęcia. Strasznie długo to trwa ale wierzę, że czekać warto.

Napisany przez: netty5 śro, 27 maj 2015 - 11:36

PILAWIANKA u mnie w pracy obie moje współpracownice właśnie wydają córki za mąż i żadna z nich nie ma takich przebojów jak my ale jedna mieszka w Koszalinie a druga z Poznaniu. Ostatnio syn mojej znajomej miał komunię a ona przeprowadziła się tutaj z południa Polski.Stwierdziła że u nas kościół jest BARDZO SPECYFICZNY. Zamkniety na ludzi i nieprzyjazny. Mój proboszcz od zawsze rzucał mi kłody pod nogi. Nie chciał mi ochrzcić dzieci , pózniej nie dopuścił jednego chrzestnego , nie dał mi zaświadczenia że ja mogę być chrzestną i jeszcze parę innych nieprzyjemności miałam.To samo miał mój M. w swojej parafii. U nas trzeba się bardzo starać żeby móc należeć do tej zamkniętej wspólnoty.
No ale udało mi się skontaktować dzisiaj z panią która prowadzi nauki przedślubne i mimo napiętego grafiku powiedziała że gdzieś nas wciśnie i być może uda jej się przeprowadzić te nauki na jednym spotkaniu. icon_rolleyes.gif

Trzymajcie za mnie kciuki żebym nie zwariowała do końca czerwca blagam.gif

PILAWIANKA czekamy na zdjęcia.

Napisany przez: bb śro, 27 maj 2015 - 11:56

Netty, podziwiam za cierpliwosc do ksiedza. Ja bym juz dawno zmienila miejscowke slubu. Nie bralabym slubu w miejscu tak nieprzyjaznym.
No ale teraz juz za pozno, pzoostaje miec nadzieje, ze koncowka staran WAm wynagrodzi stress I te klody 21.gif

Napisany przez: netty5 śro, 27 maj 2015 - 12:22

bb sęk w tym że my nie bierzemy ślubu ani "u mnie" ani "u niego". Wyjeżdzamy na ślub do innej miejscowości.. Ale wszystkie zaświadczenia i kursy muszą być załatwione w naszych parafiach. Inaczej się nie da.

Napisany przez: Pilawianka śro, 27 maj 2015 - 12:40

Netty, teraz to już za późno ale właściwie to tylko zapowiedzi muszą być w waszych parafiach i zgoda jednego z proboszczów. My nauki robiliśmy w mojej parafii bo tak chcieliśmy ale od razu proponowali nam nauki w parafii gdzie był ślub. Protokół tez mogliśmy tam spisywać ale woleliśmy licencję.
Współczuję i podziwiam za cierpliwość. Za miesiąc Wasz dzień icon_smile.gif O trudnościach nie będziecie pamiętać.
Dzieci nadal nie wiedzÄ…?

Napisany przez: bb śro, 27 maj 2015 - 14:58

Netty, jeszcze tylko miesiac a o perypetiach bedziecie opowiadac wnukom....ku przestrodze.

Swoja droga, mi tez ksiadz z osiedlowego kosciola (a dokladniej kaplicy bo kosciol byl w budowie) tez z laska wydal papiery na slub w innej parafii. Bylam stanowcza, zimna I nieczula na jego dasy (tu jeszcze slub z obcokrajowcem icon_wink.gif

Bedzie dobrze.

Napisany przez: Honey* śro, 27 maj 2015 - 15:35

bb Ty jestes z Krakowa? O ktorym kosciele piszesz?

Napisany przez: bb śro, 27 maj 2015 - 16:55

Owszem icon_wink.gif
Na Zabincu.

Napisany przez: bb śro, 27 maj 2015 - 16:56

A slub bralam u Norbertanek na Salwatorze- tam gdzie moi rodzice.

Napisany przez: netty5 czw, 28 maj 2015 - 00:09

PILAWIANKA dzieciaki jeszcze nie wiedzą i mam nadzieję że do ślubu sie nie dowiedzą . Będzie niespodzianka , tymbardziej że Majka w tamtym tyg. pytała się mnie kiedy w koncu wezmiemy ten ślub bo ona chciałaby się juz nazywać tak jak tata.

Napisany przez: netty5 czw, 28 maj 2015 - 00:11

CYTAT(bb @ Wed, 27 May 2015 - 13:58) *
Netty, jeszcze tylko miesiac a o perypetiach bedziecie opowiadac wnukom....ku przestrodze.


bb nie tylko wnukom . Wszystkim w koło. Jak ktoś planuje ślub to przygotowania niech zacznie przynajmniej rok wcześniej .

Napisany przez: bb czw, 28 maj 2015 - 08:50

Netty, chce wierzyc, ze te Wasze perypetie proceduralne to jednak nie jest norma a wyjatek.



Napisany przez: netty5 piÄ…, 29 maj 2015 - 12:49

CYTAT(bb @ Thu, 28 May 2015 - 07:50) *
Netty, chce wierzyc, ze te Wasze perypetie proceduralne to jednak nie jest norma a wyjatek.


My chyba wogóle jesteśmy wyjątkowi. Dzisiaj pojechaliśmy odebrać obrączki i wróciłam prawie z płaczem............Nie dość że przysłali matowe a chcieliśmy z połyskiem to na dodatek obrączka M. jest za mała. Reklamacja może potrwać do 4 tyg.................Ślub za miesiąc.... 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif

Napisany przez: Pilawianka wto, 09 cze 2015 - 17:50

Netty, co z obrÄ…czkami? Uznali reklamacjÄ™ czy nadal czekacie?
Matowe obrączki prędzej czy później i tak zrobią się błyszczące ale za mała to jednak duży problem.
Robiliście u jakiegoś złotnika czy w salonie?

Mam nadzieję, że już cała reszta załatwiona i zostało Wam tylko czekanie na ten piękny dzień.

Napisany przez: netty5 wto, 09 cze 2015 - 18:39

PILAWIANKA obrączki zamawialiśmy w salonie YES. Na razie czekamy , są w realizacji na cito.
W tamtym tyg. spisaliśmy protokół przedślubny ( 1,5 godz. 13.gif ), oddaliśmy księdzu dokumenty i teraz czekamy na resztę. Jeszcze 17 mamy nauki przedślubne u położnej( zupełnie nie widzę sensu ale cóż) i z dokumentów to już będzie wszystko.
Nasza forumowa koleżanka SHIRA przysłała mi pudełeczka dla gości i zawieszki na wódkę .Prześliczne są .Z czystym sercem mogę polecić gdyby ktoś kiedyś potrzebował.Zresztą inne rzeczy też robi. Oczywiście tutaj też nie obeszło się bez problemów bo okazało się że w ferworze przygotowań podałam złą datę ślubu i tak na zawieszkach jest 26 czerwiec a nie 27......ale cóż .....brat mi powiedział że nie ma rzeczy nie do naprawienia i coś mi dodrukuje.
Zresztą pochwlę się bo naprawdę bardzo mi się podobają. zaraz wstawię zdjęcia.

https://www.fotosik.pl


https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Pilawianka czw, 11 cze 2015 - 12:38

Zawieszki i pudełeczka cudne.
Cieszę się, że wszystko powoli ale jednak do zmierza ku dobremu icon_smile.gif Jestem bardzo ciekawa reakcji dzieci.

Ja wcześniej pisałam, że na szczęście nie miałam żadnych problemów w urzędzie. Do dziś...
Poszłam w końcu złożyć wniosek o dowód osobisty. Pani po wklepaniu do systemu spojrzała na mnie jak na idiotkę i stwierdziła, że owszem w systemie jestem mężatką ale zostałam przy swoim nazwisku, więc dlaczego we wniosku wpisałam dwa? 10.gif
Okazało się, że w USC wydali mi akt ślubu na 2 nazwiska ale w systemie ewidencji nadal widniałam ze swoim panieńskim. Wychodzi na to, że przez 2 miesiące miałam 2 tożsamości. Pani stwierdziła, że nigdy jeszcze się z taką sytuacją nie spotkała. No cóż, musiało trafić na mnie. Na szczęście dało się to odkręcić.

Napisany przez: Pilawianka sob, 20 cze 2015 - 20:21

Netty, już tylko tydzień został icon_smile.gif Czas na finałowe odliczanie.
Jak emocje?
Trzymam kciuki, żeby pogoda przez tydzień się poprawiła.

My za 2 tygodnie jedziemy na wesele do znajomych, koleżanka do mnie dzwoniła, że w zeszły weekend musieli zacząć szukać nowej sali. Na szczęście znaleźli.

Napisany przez: netty5 pon, 29 cze 2015 - 13:54

I po wszystkim :
https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: jaAga* pon, 29 cze 2015 - 14:00

Netty - gratulacje!
Ślicznie wyglądałaś!

Napisany przez: bb pon, 29 cze 2015 - 14:06

Gratulacje! Piekne zdjecia (zwlaszcza to pierwsze, takie cieple)

A jak dzieci? Gdzie fotki ich reakcji? icon_wink.gif

Napisany przez: netty5 pon, 29 cze 2015 - 14:28

Dziękuję.

bb dzieciom powiedzieliśmy w domu przed wyjazdem bo mialy jechać busem z innymi gośćmi więc baliśmy się ,że ktoś się wyda a chcieliśmy żeby dowiedziały się od nas.
Reakcja Kuby bardzo przewidywalna : mamo a będą lody?
Maja bardzo się wzruszyła i ucieszyła.

CYTAT(jaAga* @ Mon, 29 Jun 2015 - 13:00) *
Ślicznie wyglądałaś!


I pierwszy raz w życiu tak się czułam. Fajne uczucie. 06.gif...... polecam.....

Napisany przez: bb pon, 29 cze 2015 - 15:12

CYTAT(netty5 @ Mon, 29 Jun 2015 - 15:28) *
Reakcja Kuby bardzo przewidywalna : mamo a będą lody?


04.gif

Napisany przez: Pilawianka pon, 29 cze 2015 - 18:26

Netty, gratulujÄ™!
Myślałam o Was w sobotę. Najbardziej byłam ciekawa reakcji dzieci - Kuba cudny icon_smile.gif

Wszystko się udało tak jak miało? Tyle stresu a teraz przed Wami długie, szczęśliwe życie icon_smile.gif

Napisany przez: aleksandra81 czw, 16 gru 2021 - 15:34

Nie ma co ukrywać, ślub to jedno z najważniejszych wydarzeń w naszym dorosłym życiu. Przygotowywujemy się do niego często przez długie lata. Warto natomiast zastanowić się jaki rodzaj ślubu będzie dla nas najbardziej wygodny. Możemy z jednej strony załatwiać ślub kościelny i cywilny, natomiast wychodzi to powoli z mody. Teraz pary chętniej wybierają ślub konkordatowy - https://www.weselezklasa.pl/poradnik/slub-konkordatowy/ gdyż daje możliwość załatwienia wszystkich formalności podczas jednej uroczystości. Dla naszych gości też będzie to znaczne ułatwienie, a my sami oszczędzimy sobie dodatkowego stresu.

Napisany przez: Blare wto, 11 sty 2022 - 00:50

Moje też icon_wink.gif Ale ja oszczędziłam sobie tych wszystkich stresów związanych z przygotowywaniem wesela i skorzystałam z pomocy firmy https://czynicuda.pl która jest dla nas typowym Weeding Plannerem. I naprawdę polecam takie rozwiązanie każdemu, sporo stresów odchodzi, a wiadomo, że i tak jest dla wszystkich nerwowy czas icon_wink.gif

Napisany przez: farah557 piÄ…, 28 sty 2022 - 07:08

Coraz więcej osób decyduje się na organizację wesela w hotelu. Wtedy od razu mamy z głowy kwestię cateringu, czy noclegu dla przyjezdnych gości. Jeśli szukacie fajnego hotelu na wesele, to polecam ofertę https://bristolbusko.pl/apart-hotel/o-apart-hotel.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)