, nowe - już czternastolatki Opcje

[Silije]

Julci piosenka napisana latem. Tylko melodii nie zademonstruję.

Gdzie pojechać na wakacje
1
Na wakacje możesz ruszyć
Wraz z plecakiem kempingówką
ale żeby wiedzieć dokąd
musisz ruszyć małą główką

Ref. Czy nad morze czy też w góry, samolotem w same chmury.

2
Czy pojadę do Afryki?
Nie, to zwykłe są wybryki.
Muszę bawić się wesoło,
by powiedzieć „witaj szkoło!”
Ref.

3
Wiesz, ja jadę na wakacje
do babuni na kolację.
Ale gdzie w następnym roku
pojadę na szał widoków?
Ref.

4
Skaczę tak wysoko w górę
że dotykam samych chmurek,
a z radości tak się śmieję
aż ze słońca jest bąbelek.

5
A w następnym ślicznym roku
będę czytać baśń o smoku,
co chciał zjeść calutkie miasto,
lecz piekące dostał ciasto.
Ref.

Poprawiłam tylko jeden bład gramatyczny, który się pojawił z chęci wstawienia dobrego rymu



I wierszyk wymyślony nocą w samochodzie jak wracaliśmy z gór


Woda
Do kwiatów na łące uśmiecha się słońce.
Lecz gdy niepogoda, z nieba płynie woda.
Lecz wtedy rośliny nie mają smutnej miny.
Drzewa piją wodę, nawet te niemłode.
Kwiaty wodę piją, ptaki gniazdka wiją.
Ale chociaż wiją, także wodę piją.
Tak każdy w przyrodzie pije wodę co dzień.


Ten post edytował Silije śro, 07 lis 2007 - 15:28

[Silije]

No wcześnie zaczyna publikować ta moja córcia
Oczywiście w gazetce szkolnej.

[dorothyz]

Jestem pod wrażeniem !
Życzę Julce, żeby talent się rozwijał, a tobie Silije gratuluję zdolnej córki.
Wierszyk strasznie mi się podoba ale piosenka oczywiście też

Ten post edytował dorothyz wto, 27 lis 2007 - 11:15

[Monika ww]

Silije, jestem pod ogromnym wrażeniem. Ale masz zdolną córkę...

Wszystko mi się podobało, ale chyba piosenka o wakacjach najbardziej

[Abotak]

Silije cudne!
Moje ulubione to:

Potem wrócę och, do domu
I nie mówiąc nic nikomu
Cicho wejdę do łóżeczka
Tu jest mama (i maseczka
Co ją wkłada po kąpieli)
Tam jest łóżko siostry Eli

No absolutnie boskie!

I z Twojego opisu Julka bardzo przypomina mi moja Elle.
Co prawda one wszystkie tworza ksiazki z ilustracjami
bo jakas taka fala od lat paru (M im pokazywal swoja tworczosc kiedys)
ale Ella dodatkowo poezje jakas ma na koncie
i tez do komputera wklepuje swoje opowiadania.
Proza zdecydowanie przewaza.
Ostatnio kontynuacje (ktoras tam czesc) Krola Lwa, Bolto i Watership Down.
Poniewaz jest przewrazliwiona w temacie plagiatu to studiuje
ksiege imion Swahili i eskimoskich w celu wynalezienia wlasnych.
Oraz opowiastki o chomikach.

Ella zdecydowanie dziedziczy po tacie, ktoremu kiedys wrozono kariere literacka.

Gratulacje i powodzenia dla Julki.

[annana]

Silije - gratulacje!!!
Córa genialna

[Adasia]

Silije, jestem pod wrażeniem! Dużym.
Dopiero teraz znalazłam te literackie perełki.
Niecierpliwie czekam na powrót mojej Julki - siedmiolatki ze szkoły. Zrobimy sobie popołudnie literackie

[Silije]

Rozbroiła mnie dzisiejsza inspiracja rzeżuchą. Julia zaskoczyła mnie takim oto wierszydełkiem, poprawiłam tylko jeden byk ortograficzny ( w oryginale było rzerzucha ) i dwa grubsze wykroczenia przeciwko rytmowi. Reszta jest produktem mojej córci wliczając też śliczną ilustrację: ludzików z zielonymi pędami wystającymi z główek, czego niestety na razie nie pokażę.

To najzwyklejszy talerz świątecznej rzeżuchy lecz wierzcie,
Że w tym talerzu rzeżuchy żyją Sałaki jak w mieście.
Dla nich jak las ogromny jest to zielone zdrowe
Bujne warzywo piękne. A obok owocowe
Są łakocie: ten banan ładny i świeży
To dla Sałaków zjeżdżalnia. A obok pełno talerzy,
Dla Sałaków talerze to istne lodowisko,
Gdy Babcia je umyje jest na nich bardzo ślisko.
Radia Sałaki słuchają – rur wodociągowych,
Za góry uważają filiżanki moje nowe.
Lecz teraz już Sałaki poszły pod watę spać,
Więc i ja mówię wam dobranoc i papa.


Cóż za śmiałe przerzutnie prawda?

[mama_do_kwadratu]

niezła jest, naprawdę

[tissaia]

osz kurka. Zdumiewająca. Żeby nie powiedzieć -genialna...

[Silije]

Ten wierszyk napisała w czerwcu ale dopiero teraz mamy internet.
Czekamy na analizę i interpretację

Siedział skowronek na łące,
patrzył na jasne słońce,
a że grzało okropnie
zawołał: "Niech cię gęś kopnie!
powiedz mi zaraz dlaczego
palisz to całe niebo?"
Słońce się uśmiechnęło,
kaszleć leciutko zaczęło
i powiedziało cicho:
"Nawet gdyby ktoś łychą
żar ten ze mnie wygarniał
i tak zostanie dużo bo jest go więcej niż nadmiar!"

[Mi]

Wiersz o słońcu jest piękny
Silije a może warto by zbierać (skanować) wszystkie wiersze i ich ilustacje i w formie ksiązki wręczyć na 18 urodziny
Po cichu zazdroszcze tak zdolnego dziecka...

[mama_do_kwadratu]

Julka jest świetna.

[#Margola]

wow.... Julka rewelacja!!!

[overlooked]

Brava dla Julci

[Mariena]

Ale wyobraźnia. I talent niesamowity, pogratulować!!! Najpiękniejszy dla mnie wierszyk z marzeniach i powrocie do domu, urzekający i dojrzaly.

[Silije]

A teraz próbka sentymentalnej pisaniny dziewięciolatki. Bez poprawek.

"Idę ścieżką przez las. Odczuwam go wszystkimi zmysłami. Zbieram jagody i poziomki. Czuję zapach igieł i liści. Jest wiosna. Słyszę śpiew ptaków i szum drzew. Idę dalej, wychodzę na zalaną słońcem polanę i słyszę teraz też huk wodospadu. Podchodzę bliżej i widzę cudowny wodospad w którym odbija się słońce.
Małe krople rozpryskujące się na dole mieszają się z promieniami, tworząc tęczę. Cieszy mnie to, że istnieję by to widzieć. Stoję w zachwycie dla tego piękna natury i uświadamiam sobie, że nie widział go jeszcze żaden człowiek. Patrzę i nagle chmura zasłania słońce. Blaknie tęcza, znika wesołość wodospadu, las ciemnieje i teraz wygląda prawie strasznie. Moje serce przepełnia smutek i tęsknota za tym, co było tak piękne.
I kiedy chcę już odchodzić z tego zaczarowanego miejsca zza chmur znowu wychodzi słońce."

Ten post edytował Silije pią, 04 wrz 2009 - 17:05

[Abotak]

gdyby nie druga czesc to jako zywo podklad pod medytacje

[Silije]

Wiersz inspirowany "Zaklęciami" Józefa Ratajczaka, jako zadanie domowe z polskiego:

Klasnę w dłonie - wiatr powstanie,
klasnę znowu - słabnie, zniknie
klasnę - wyjdzie słońce zza gór
i promienie wnet zabłysną.

Na żądanie wzejdzie księżyc
mrugnie swoim światłem srebrnym
albo gwiazdy zamigoczą
jeśli noc bezchmurna będzie.

Klasnę - rój motyli wzleci,
klasnę - kolory przywróci
i ród ziemski uszczęśliwi,
czyniąc dobro,
i zawróci.

[Wiewi]

niesamowita jest. naprawdę.