Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
99 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

MAJUSIE PO RAZ PIĄTY

, przerabiamy bunt dwulatka
> , przerabiamy bunt dwulatka
agusia3310
nie, 20 lis 2011 - 21:30
My od wczoraj walczymy z czymś.
Gorączka ponad 39 i tylko po panadolu i nurofenie spada na jakiś czas.
Więc naprzemiennie podajemy te syropki i walczymy z mierzeniem gorączki.
Nie powiem, że padam.
A wczorajsze wesele siostry niestety przez to bardzo ucierpiało.
Jutro idziemy do lekarza, bo trochę się martwimy po ostatnich przygodach siostry.
Klorowych snów, papapa:-) .
agusia3310


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,001
Dołączył: wto, 27 paź 09 - 16:21
Nr użytkownika: 29,788




post nie, 20 lis 2011 - 21:30
Post #41

My od wczoraj walczymy z czymś.
Gorączka ponad 39 i tylko po panadolu i nurofenie spada na jakiś czas.
Więc naprzemiennie podajemy te syropki i walczymy z mierzeniem gorączki.
Nie powiem, że padam.
A wczorajsze wesele siostry niestety przez to bardzo ucierpiało.
Jutro idziemy do lekarza, bo trochę się martwimy po ostatnich przygodach siostry.
Klorowych snów, papapa:-) .

--------------------




wiktore
pon, 21 lis 2011 - 09:48
Ewcia trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia i mam nadzieję ze tego nie zostawisz tak- co to za podejście, zeby zezwolic na poród sn dziecko prawie 5 kg. Tymbardziej, ze zaplanowali ci cesarkę- co nagle im się odwidzialo? moze coś kręcili. Ewcia dobrze, ze Dominiczek jest zdrowy i chociaz on nie ucierpiał w tym wszystkim bo to byłaby najgorsza opcja. Duzo buziaków i szybkiego powrotu do zdrowia.
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post pon, 21 lis 2011 - 09:48
Post #42

Ewcia trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia i mam nadzieję ze tego nie zostawisz tak- co to za podejście, zeby zezwolic na poród sn dziecko prawie 5 kg. Tymbardziej, ze zaplanowali ci cesarkę- co nagle im się odwidzialo? moze coś kręcili. Ewcia dobrze, ze Dominiczek jest zdrowy i chociaz on nie ucierpiał w tym wszystkim bo to byłaby najgorsza opcja. Duzo buziaków i szybkiego powrotu do zdrowia.
biedronka83
pon, 21 lis 2011 - 11:24
Szeklanka Kubulek kochany! Ja go w ogóle nie pamiętam.. Czy ty choć raz go pokazywałaś jak już z noworodka wyrósł? Fajny blondasek icon_smile.gif

Nibyewa ty wiesz.. przytul.gif nie martw się, jak mama pojedzie to powinnaś już chodzić sprawnie i dasz radę z dwójką. Wtedy człowiek jest bardziej rozgarnięty niż przy pierwszym dziecku. Trzymam kciuki za Was! A co do skargi to Goralka coś wspominała że pomoże w piśmie więc pisz do niej. Nie daruj im tego!

Agusia zdróweczka dla Lilianki!! U nas Adaś gile po pas icon_sad.gif w nocy mało spałam..

Wiktore w takim razie Nurofen zadziałał bo do dzisiaj spokój..

U mnie już trzeci raz pralka chodzi. Poodkurzane i kuchnia garnięta a pomidorowa na kuchence stoi. Jakąś werwę z rana mam icon_smile.gif
biedronka83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,833
Dołączył: czw, 02 kwi 09 - 12:09
Skąd: Małopolska
Nr użytkownika: 26,492




post pon, 21 lis 2011 - 11:24
Post #43

Szeklanka Kubulek kochany! Ja go w ogóle nie pamiętam.. Czy ty choć raz go pokazywałaś jak już z noworodka wyrósł? Fajny blondasek icon_smile.gif

Nibyewa ty wiesz.. przytul.gif nie martw się, jak mama pojedzie to powinnaś już chodzić sprawnie i dasz radę z dwójką. Wtedy człowiek jest bardziej rozgarnięty niż przy pierwszym dziecku. Trzymam kciuki za Was! A co do skargi to Goralka coś wspominała że pomoże w piśmie więc pisz do niej. Nie daruj im tego!

Agusia zdróweczka dla Lilianki!! U nas Adaś gile po pas icon_sad.gif w nocy mało spałam..

Wiktore w takim razie Nurofen zadziałał bo do dzisiaj spokój..

U mnie już trzeci raz pralka chodzi. Poodkurzane i kuchnia garnięta a pomidorowa na kuchence stoi. Jakąś werwę z rana mam icon_smile.gif

--------------------
bel
pon, 21 lis 2011 - 14:23
Witam dziękuję Wam dziewczyny za ciepłe słowa oraz życzenia.

Papillon dziękuję chętnie tu z Wami popiszę. Tu jest bardzo sympatyczna atmosfera dzięki, ze mogę z Wami pisać. Bardzo mi miło tu być razem z Wami. Odpoczywaj slonce i Twoja Hania gda podobnie jak moja Marysia.

Asiu KG miło znowu Ciebie widzieć. Cieszę się, ze Ninka ruszyła w końcu sama. Moja Marysia tez miała szczepienie na nogach, ale dawała je sobie posmarować. Tez nie boi się obcych.

Zabolku współczuję chorób. Obyś jak najszybciej wyszła z tego. Biedna jesteś z dala od swoich pociech. Zdjęcia pociech sa super.

Justo Hania jest obłędna no szok. Moja Maryśka tez taka gaduła tylko, ze ona gada już prostymi zwrotami. Czasem tak zaskakuje mnie, ze nie wiem co powiedzieć. taka z niej mała mądrala.

Karola Fabi identycznie mówi jak moja córcia. Szok. Super, ze chodzi coraz pewniej,. Ekstra. Dobrze, ze Nadia i Fabi tak ładnie się rozwijają. Cieszy mnie to. Nie dziwię Ci się, ze ciężko utrzymać porządek w domku. Ja mając tylko Marysię mam z tym problem ,a ty masz Fabiego i Nadię i wcale nie jest Ci łatwiej.

Biedronko oby Ania i Adaś byli zdrowi. Marysia odpukać narazie spokojnie z chorobami. Zdrówka dla Was. Kiucki za was trzymam &&&&.

Dotti mam nadzieje, ze malemu wyjdą zębiska. Jak Marysi szły trójki miała tak samo katar, kaszelek i śliniła się bardzo. Akurat to jest typowe. Nie ma się co martwić.

Szklanka zdrówka dla Bibiego. Moja Marysia tez ponad miesiąc temu miała antybiotyk. Wiem co przezywasz. Jak mały w żłobku?? Marysia spoko.

Ewuś bidulo współczuje Ci tak ciężkiego porodu. Nie wiem, gdzie rodziłaś, ale mam nadzieje, ze nie był to Szpital nr 2 Miejski w Bydgoszczy. Słyszałam o nim różne opinie. Nie mogę pojąć, jak kazali Ci rodzić sn. Dobrze, ze Dominik jest zdrowy i cały. Kochana spokojnie odpoczywaj i dobrze, ze mama pomaga Ci. Zobaczysz nabierzesz sił i będziesz cieszyć się swoimi pociechami. Wiem co przezywasz , bo sama po moim porodzie tez nie miałam dobrych wspomnień. Myślami jestem z Tobą. Nadal mieszkasz na Wyżynach?? Mieszkam nie daleko Ciebie. Możesz do mnie napisać jakby co. Co do skargi dziewczyny mają rację. Powinnaś zaskarżyć szpital o takie traktowanie.

Agusia zdrówka dla Lilianki.

A u nas.
Byliśmy u moich rodziców. Razem z nimi świętowaliśmy moje urodziny i taty. Dostałam od rodziców golf sukienkę. Mąz szykuje prezent na dziś. Marysia jak zwykle dawała czadu. A to na spacerku z nią byłam a to bawiłyśmy się. Goniła mnie po całym pokoju i śmiała się. Dziś rano ładnie poszła do żłobka. A ja w pracy ok. Kończę.


Pozdrawiam Was wszystkie i Wasze maluchy też.
bel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,813
Dołączył: nie, 14 gru 08 - 21:15
Nr użytkownika: 24,152




post pon, 21 lis 2011 - 14:23
Post #44

Witam dziękuję Wam dziewczyny za ciepłe słowa oraz życzenia.

Papillon dziękuję chętnie tu z Wami popiszę. Tu jest bardzo sympatyczna atmosfera dzięki, ze mogę z Wami pisać. Bardzo mi miło tu być razem z Wami. Odpoczywaj slonce i Twoja Hania gda podobnie jak moja Marysia.

Asiu KG miło znowu Ciebie widzieć. Cieszę się, ze Ninka ruszyła w końcu sama. Moja Marysia tez miała szczepienie na nogach, ale dawała je sobie posmarować. Tez nie boi się obcych.

Zabolku współczuję chorób. Obyś jak najszybciej wyszła z tego. Biedna jesteś z dala od swoich pociech. Zdjęcia pociech sa super.

Justo Hania jest obłędna no szok. Moja Maryśka tez taka gaduła tylko, ze ona gada już prostymi zwrotami. Czasem tak zaskakuje mnie, ze nie wiem co powiedzieć. taka z niej mała mądrala.

Karola Fabi identycznie mówi jak moja córcia. Szok. Super, ze chodzi coraz pewniej,. Ekstra. Dobrze, ze Nadia i Fabi tak ładnie się rozwijają. Cieszy mnie to. Nie dziwię Ci się, ze ciężko utrzymać porządek w domku. Ja mając tylko Marysię mam z tym problem ,a ty masz Fabiego i Nadię i wcale nie jest Ci łatwiej.

Biedronko oby Ania i Adaś byli zdrowi. Marysia odpukać narazie spokojnie z chorobami. Zdrówka dla Was. Kiucki za was trzymam &&&&.

Dotti mam nadzieje, ze malemu wyjdą zębiska. Jak Marysi szły trójki miała tak samo katar, kaszelek i śliniła się bardzo. Akurat to jest typowe. Nie ma się co martwić.

Szklanka zdrówka dla Bibiego. Moja Marysia tez ponad miesiąc temu miała antybiotyk. Wiem co przezywasz. Jak mały w żłobku?? Marysia spoko.

Ewuś bidulo współczuje Ci tak ciężkiego porodu. Nie wiem, gdzie rodziłaś, ale mam nadzieje, ze nie był to Szpital nr 2 Miejski w Bydgoszczy. Słyszałam o nim różne opinie. Nie mogę pojąć, jak kazali Ci rodzić sn. Dobrze, ze Dominik jest zdrowy i cały. Kochana spokojnie odpoczywaj i dobrze, ze mama pomaga Ci. Zobaczysz nabierzesz sił i będziesz cieszyć się swoimi pociechami. Wiem co przezywasz , bo sama po moim porodzie tez nie miałam dobrych wspomnień. Myślami jestem z Tobą. Nadal mieszkasz na Wyżynach?? Mieszkam nie daleko Ciebie. Możesz do mnie napisać jakby co. Co do skargi dziewczyny mają rację. Powinnaś zaskarżyć szpital o takie traktowanie.

Agusia zdrówka dla Lilianki.

A u nas.
Byliśmy u moich rodziców. Razem z nimi świętowaliśmy moje urodziny i taty. Dostałam od rodziców golf sukienkę. Mąz szykuje prezent na dziś. Marysia jak zwykle dawała czadu. A to na spacerku z nią byłam a to bawiłyśmy się. Goniła mnie po całym pokoju i śmiała się. Dziś rano ładnie poszła do żłobka. A ja w pracy ok. Kończę.


Pozdrawiam Was wszystkie i Wasze maluchy też.
dotti
pon, 21 lis 2011 - 20:05
Hej hej icon_smile.gif

Szeklanka - ale Kubuś superaśny jest icon_smile.gif Stanowczo za rzadko nam go pokazujesz nienie.gif

Ewa - dobrze że już w domku jesteście, i pomału do siebie dochodzicie. Teraz z każdym dniem będzie tylko lepiej, a Ty na pewno sobie świetnie dasz rade ze wszystkim !!!
A szpitalowi nie odpuszczaj !!!

Biedronka - widzę że dziś Cię zapał do roboty nie opuszczał icon_smile.gif Prześlij mi go trochę icon_wink.gif

Bel - wszystkiego naj naj z okazji urodzin brawo_bis.gif

dotti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,039
Dołączył: nie, 20 wrz 09 - 19:29
Nr użytkownika: 29,189




post pon, 21 lis 2011 - 20:05
Post #45

Hej hej icon_smile.gif

Szeklanka - ale Kubuś superaśny jest icon_smile.gif Stanowczo za rzadko nam go pokazujesz nienie.gif

Ewa - dobrze że już w domku jesteście, i pomału do siebie dochodzicie. Teraz z każdym dniem będzie tylko lepiej, a Ty na pewno sobie świetnie dasz rade ze wszystkim !!!
A szpitalowi nie odpuszczaj !!!

Biedronka - widzę że dziś Cię zapał do roboty nie opuszczał icon_smile.gif Prześlij mi go trochę icon_wink.gif

Bel - wszystkiego naj naj z okazji urodzin brawo_bis.gif

AsiaKG
pon, 21 lis 2011 - 20:39
Bel spełnienia marzeń!!!!

Ewa najważniejsze że już po wszystkim!!
Trzymam kciuki za to żeby szpital odpowiedział za tą całą sytuację i żeby nie skończyło się jak większość spraw związanych z odpowiedzialnością "świętych krów" lekarzy 21.gif

Szeklanka moja młoda tez uwielbia klocki 06.gif
AsiaKG


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,331
Dołączył: śro, 02 maj 07 - 20:46
Skąd: z miasta gdzie bieganie psom szkodzi...;)
Nr użytkownika: 13,622




post pon, 21 lis 2011 - 20:39
Post #46

Bel spełnienia marzeń!!!!

Ewa najważniejsze że już po wszystkim!!
Trzymam kciuki za to żeby szpital odpowiedział za tą całą sytuację i żeby nie skończyło się jak większość spraw związanych z odpowiedzialnością "świętych krów" lekarzy 21.gif

Szeklanka moja młoda tez uwielbia klocki 06.gif

--------------------



bel
wto, 22 lis 2011 - 09:18
Hej kochane kobietki!!

Dziękuję Wam za życzenia i pamięć. przytul.gif przytul.gif

Faktycznie wczoraj spotkała mnie niespodzianka. Mąż dal mi w prezencie portfel skórzany a moja Marysieńka czerwoną małą różyczkę. Przyszła tez do nas przyjaciółka Asia z Łukaszkiem i dostałam od nich ładny żel pod prysznic. Była herbata i ciasto oraz zabawy z dzieciakami super takie spotkanie z przyjaciółką i jej wesołym synkiem. Jestem szczęśliwa , ze aż tak to wyszło. Moja Marysia z Łukaszkiem biegała po całym domku. Bawili się razem i kłócili tez. Łukaszek chciał być jak najdłużej u nas. Super było. A tak Marysia dziś ładnie poszła do żłobka. Ja w pracy. Marysia już 3 tydzień w żłobeczku, oby była jak najdłużej zdrowa. Dajemy z mężem rade. Tylko auto znowu cos popsuło się. Wcześniej wtryski od paliwa poszły a teraz po naprawie niby już było dobrze, a nie chce ono odpalać. Mamy je od miesiąca i same kłopoty. 21.gif Znowu będzie trzeba auto wymienić. 37.gif 43.gif Szkoda, bo ładne jest tylko psuje się. Oki kończę. Pozdrawiam Was. Całuski. Szkoda, ze nie wstawiłam fot z urodzinek, może jutro wstawię Marysię bardzo aktualne zdjęcie. Oki pa.

Ten post edytował bel wto, 22 lis 2011 - 09:19
bel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,813
Dołączył: nie, 14 gru 08 - 21:15
Nr użytkownika: 24,152




post wto, 22 lis 2011 - 09:18
Post #47

Hej kochane kobietki!!

Dziękuję Wam za życzenia i pamięć. przytul.gif przytul.gif

Faktycznie wczoraj spotkała mnie niespodzianka. Mąż dal mi w prezencie portfel skórzany a moja Marysieńka czerwoną małą różyczkę. Przyszła tez do nas przyjaciółka Asia z Łukaszkiem i dostałam od nich ładny żel pod prysznic. Była herbata i ciasto oraz zabawy z dzieciakami super takie spotkanie z przyjaciółką i jej wesołym synkiem. Jestem szczęśliwa , ze aż tak to wyszło. Moja Marysia z Łukaszkiem biegała po całym domku. Bawili się razem i kłócili tez. Łukaszek chciał być jak najdłużej u nas. Super było. A tak Marysia dziś ładnie poszła do żłobka. Ja w pracy. Marysia już 3 tydzień w żłobeczku, oby była jak najdłużej zdrowa. Dajemy z mężem rade. Tylko auto znowu cos popsuło się. Wcześniej wtryski od paliwa poszły a teraz po naprawie niby już było dobrze, a nie chce ono odpalać. Mamy je od miesiąca i same kłopoty. 21.gif Znowu będzie trzeba auto wymienić. 37.gif 43.gif Szkoda, bo ładne jest tylko psuje się. Oki kończę. Pozdrawiam Was. Całuski. Szkoda, ze nie wstawiłam fot z urodzinek, może jutro wstawię Marysię bardzo aktualne zdjęcie. Oki pa.
wiktore
wto, 22 lis 2011 - 09:47
Hej.

J ana szybko icon_smile.gif jak zwykle ostatnio.
Dzisiaj mielismy szczepienie zalegle Odra swinka rozyczka i znowu przekladamy, bo Dorota sie zasmarkala. W nocy jak jej frida chcialam odciągnąc to byl ryk i tak przez kilka godzin. Nie wiem czy to katar czy brzuszek czy co. Dalam jej czopka i jakos zasnęla z oporami icon_sad.gif Wiktor tez krtan i siedzi w domu- mam dosyc icon_sad.gif
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post wto, 22 lis 2011 - 09:47
Post #48

Hej.

J ana szybko icon_smile.gif jak zwykle ostatnio.
Dzisiaj mielismy szczepienie zalegle Odra swinka rozyczka i znowu przekladamy, bo Dorota sie zasmarkala. W nocy jak jej frida chcialam odciągnąc to byl ryk i tak przez kilka godzin. Nie wiem czy to katar czy brzuszek czy co. Dalam jej czopka i jakos zasnęla z oporami icon_sad.gif Wiktor tez krtan i siedzi w domu- mam dosyc icon_sad.gif
pomidorro
wto, 22 lis 2011 - 10:28
Wiktore nic dziwnego, ze masz dosyć. Ala znowu zaczyna kaszleć. Hanka nie spi w nocy, spi u nas, na nas- dosłownie..raz u mnie na klacie, raz uM. niewysypiam się. My tez mamy zaległe szczepienie 21.gif musze Hanię zapisać..tylko znając życie zanim dojdzie do wizyty Hanka się rozłozy.
Po wczorajszym maratonie autobusowo- lekarzowym masz mnóstwo badań do zrobienia. Nie usmiecha mi się to.
Szklanka materdeo ( icon_smile.gif ) ależ Kubasiński sie zmienił- cudny facet Ci rosnie!
NIbyEwa współczuję przeżyć- bo nie tak powinno być. Proszę- nie zostawiaj tej sprawy tak. Spróbujemy Ci pomóc jakos. I czekamy na zdjęcia!
pomidorro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,782
Dołączył: pon, 14 maj 07 - 11:18
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 14,138

GG:


post wto, 22 lis 2011 - 10:28
Post #49

Wiktore nic dziwnego, ze masz dosyć. Ala znowu zaczyna kaszleć. Hanka nie spi w nocy, spi u nas, na nas- dosłownie..raz u mnie na klacie, raz uM. niewysypiam się. My tez mamy zaległe szczepienie 21.gif musze Hanię zapisać..tylko znając życie zanim dojdzie do wizyty Hanka się rozłozy.
Po wczorajszym maratonie autobusowo- lekarzowym masz mnóstwo badań do zrobienia. Nie usmiecha mi się to.
Szklanka materdeo ( icon_smile.gif ) ależ Kubasiński sie zmienił- cudny facet Ci rosnie!
NIbyEwa współczuję przeżyć- bo nie tak powinno być. Proszę- nie zostawiaj tej sprawy tak. Spróbujemy Ci pomóc jakos. I czekamy na zdjęcia!

--------------------



wiktore
wto, 22 lis 2011 - 12:22
Ju zpo prostu nie ogrniam tej dwójki- razem tak swietnei sie bawią, ze az mnie o zawrót głowy pezyprawiają- piski, krzyki- głowa mi pęka.

Szeklanka no Kubulek naprawdę fajowy facecik!!

Justa oj ja tez mam tyle badan, ze normalnie nie ma momentuzebym nie pomyliła czegos- tyle tych wizyt. No i wiekszosc kurcze trzeba robic prywtanie- nie wspomnę ile juz na dentystę wydałam icon_sad.gif

Dzisiaj wczorajsza zupa cebulowa- pycha. Tylko Dorota coś ostatnio nie chce jesc zup icon_sad.gif
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post wto, 22 lis 2011 - 12:22
Post #50

Ju zpo prostu nie ogrniam tej dwójki- razem tak swietnei sie bawią, ze az mnie o zawrót głowy pezyprawiają- piski, krzyki- głowa mi pęka.

Szeklanka no Kubulek naprawdę fajowy facecik!!

Justa oj ja tez mam tyle badan, ze normalnie nie ma momentuzebym nie pomyliła czegos- tyle tych wizyt. No i wiekszosc kurcze trzeba robic prywtanie- nie wspomnę ile juz na dentystę wydałam icon_sad.gif

Dzisiaj wczorajsza zupa cebulowa- pycha. Tylko Dorota coś ostatnio nie chce jesc zup icon_sad.gif
biedronka83
wto, 22 lis 2011 - 13:02
Dzień dobry kochane!

Oj cichutko na wątku się zrobiło.... Myślałam że jesienią to będzie ciężko nadgonić a tu cisza icon_sad.gif

Bel fajnie że urodzinki się udały. Dzisiaj moja siostra ma urodziny icon_smile.gif

Wiktore jak ja Cię rozumiem. Młodemu kieł właśnie się przebija od wczoraj i mam masakrę w domu. Nic mu się nie podoba i sam nie wie czego chce. A jak jeszcze Ania dojdzie do tego to już sama wiesz.. Mąż niby nie w pracy ale tak jakby go nie było. Dzisiaj jest u rodziców swoich i wędzarnie robi a ja sama. Dobrze że pomidorowa od wczoraj jest i pierogi gotowe icon_smile.gif

No to popisałam, Adaś się obudził.. Kiedy te smary przejdą tym moim dzieciakom bo już zaczynam mieć dość 21.gif

Ewcia czekamy na zdjęcie Dominiczka icon_smile.gif
biedronka83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,833
Dołączył: czw, 02 kwi 09 - 12:09
Skąd: Małopolska
Nr użytkownika: 26,492




post wto, 22 lis 2011 - 13:02
Post #51

Dzień dobry kochane!

Oj cichutko na wątku się zrobiło.... Myślałam że jesienią to będzie ciężko nadgonić a tu cisza icon_sad.gif

Bel fajnie że urodzinki się udały. Dzisiaj moja siostra ma urodziny icon_smile.gif

Wiktore jak ja Cię rozumiem. Młodemu kieł właśnie się przebija od wczoraj i mam masakrę w domu. Nic mu się nie podoba i sam nie wie czego chce. A jak jeszcze Ania dojdzie do tego to już sama wiesz.. Mąż niby nie w pracy ale tak jakby go nie było. Dzisiaj jest u rodziców swoich i wędzarnie robi a ja sama. Dobrze że pomidorowa od wczoraj jest i pierogi gotowe icon_smile.gif

No to popisałam, Adaś się obudził.. Kiedy te smary przejdą tym moim dzieciakom bo już zaczynam mieć dość 21.gif

Ewcia czekamy na zdjęcie Dominiczka icon_smile.gif

--------------------
Żabolek
wto, 22 lis 2011 - 13:23
Witam!

Wiktore, Biedronka - witajcie w klubie bo u nas też katar 32.gif Kuba chodził tydzień do przedszkola i od niedzieli zaczął smarkać. Dzisiaj rano tak chrypiał ze go nie pusciłam, chociaz gorączki nie ma. Najgorsze jest to ze wiem gdzie sie przeziębił. W piątek szli na spacer w przedszkolu i nikt go nie dopilnował zeby założył kalesony, wiec szedł w cieniutkich spodniach od dresu i mało tego na krótki rekawek nałożył tylko kurtke i czapkę (o bluzie i szaliku zapomniał a żadna z Pań tego nie sprawdziła) I tak sobie 1,5 godz spacerował a ze był dopiero co po zapaleniu oskrzeli i antybiotyku to go rozłożyło 21.gif Jestem tak wkurzona ze przy najbliższej okazji powiem w przedszkolu co myśle na ten temat!
Teraz czekam kiedy Natalia sie zarazi no i na koncu oczywiscie ja 37.gif
Póki co siedze w pracy (Kuba ze mną i od 9 ogląda bajki w biurze i gra w gry na komputerze 43.gif )

Bel - ode mnie spóźnione ale serdeczne życzenia 06.gif Fajnie ze tak miło spędziłaś dzień. No i super ze Marysia tak dzielnie sie spisuje w żłobku i ze jej te choróbska odpuściły!!!

Szeklanka Kubuś słodziak! Moja niestety klocki olewa, chociaż zapowiadało sie ze polubi. Chociaż Kuba tez nie lubił a teraz uwielbia Lego i moze sie nimi bawic godzinami.

Agusia jak Lili?

Papilon no życze Wam tego facecika! A co do kawki to w ciąży z Kubą nie mogłam patrzeć.Raz moja mama zrobiła sobie przy mnie kawe to od razu 450[1].gif Z Natalią kawa mnie nie ruszała wiec moze cos w tym jest! 03.gif
Żabolek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,467
Dołączył: śro, 09 sie 06 - 10:53
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 6,912




post wto, 22 lis 2011 - 13:23
Post #52

Witam!

Wiktore, Biedronka - witajcie w klubie bo u nas też katar 32.gif Kuba chodził tydzień do przedszkola i od niedzieli zaczął smarkać. Dzisiaj rano tak chrypiał ze go nie pusciłam, chociaz gorączki nie ma. Najgorsze jest to ze wiem gdzie sie przeziębił. W piątek szli na spacer w przedszkolu i nikt go nie dopilnował zeby założył kalesony, wiec szedł w cieniutkich spodniach od dresu i mało tego na krótki rekawek nałożył tylko kurtke i czapkę (o bluzie i szaliku zapomniał a żadna z Pań tego nie sprawdziła) I tak sobie 1,5 godz spacerował a ze był dopiero co po zapaleniu oskrzeli i antybiotyku to go rozłożyło 21.gif Jestem tak wkurzona ze przy najbliższej okazji powiem w przedszkolu co myśle na ten temat!
Teraz czekam kiedy Natalia sie zarazi no i na koncu oczywiscie ja 37.gif
Póki co siedze w pracy (Kuba ze mną i od 9 ogląda bajki w biurze i gra w gry na komputerze 43.gif )

Bel - ode mnie spóźnione ale serdeczne życzenia 06.gif Fajnie ze tak miło spędziłaś dzień. No i super ze Marysia tak dzielnie sie spisuje w żłobku i ze jej te choróbska odpuściły!!!

Szeklanka Kubuś słodziak! Moja niestety klocki olewa, chociaż zapowiadało sie ze polubi. Chociaż Kuba tez nie lubił a teraz uwielbia Lego i moze sie nimi bawic godzinami.

Agusia jak Lili?

Papilon no życze Wam tego facecika! A co do kawki to w ciąży z Kubą nie mogłam patrzeć.Raz moja mama zrobiła sobie przy mnie kawe to od razu 450[1].gif Z Natalią kawa mnie nie ruszała wiec moze cos w tym jest! 03.gif

--------------------
Kiedy decydujesz sie na dziecko, zgadzasz sie, ze od tej chwili Twoje serce bedzie przebywalo poza Twoim cialem." K.Hadley

Mój Aniolek (7tydz) 04.2009

Jakub (25.04.2006)

Natalia(22.05.2010)
wiktore
wto, 22 lis 2011 - 13:56
Ja jeszcze w piżamie icon_sad.gif
Dorcia zasnęła w wozku icon_smile.gif pewnie pośi marnie przez ten katar.

Zabolek nieźle - rzeczywiscie nic dziwnego, że się rozłożył- zrób roztubę. Jakby tak zimą go wypuscili to zapalenie pluc gotowe. Z tym ubieraniem zimá to przerábane. W sali goráco na dworzu cieplo. Wiktor tez ubiera tyle ile musi- jak mu nie przypomną to nei zalozy zadnych rajstop ani nic. Ja mu zakladam teraz podkolanówki i nromalnej grubosci spodnie- najlepiej dres z polarkiem albo sztruksy grubsze. Wiem, ze i tak sobei rajstop przed wyjsciem nie załozy.
Zabolek Wiktor tez nie ma gorączki ani nawte temperatury tylko ten szczekający kaszel (chociaz tez specjalnei nie kaszle) i katar. Bajki tez idą icon_smile.gif bez wyrzutów- robocop nie jestem musze sie posiłkowac w takich sytuacjach bo bym zwariwoala.

Biedronka taki pozytek z tych facetów czasem. Mój m. w nocy jak coś się dzieje to tylko mnie stresuje- jak mam dwa razy zejść na dól zeby cos przyniesc to zaraz pretensja- nei moglas mi od razu powiedziec tylko tak łażę tam i z powrotem icon_sad.gif i jeszcz stresuje czlowieka- bo ona płacze ze pewnie coś jej jest- jedziemy do szpitala albo do lekarza. W srodku nocy z dzieckiem bez temperatury tylko płaczącym. Ucho raczej to nie było bo ssala piers, a przy uszach by ją bolało od ssnaia. Stawiam na katra i ból brzuszka od kataru.

W sobote bylam u ortopedy, ponastawial mi piersiowy to mi teraz w ledźwiowym wyskoczylo- cwiczę od 3 dni w koncu kręgoslup i powiem, ze po ćwiczeniach jest duuuzo lepiej icon_smile.gif
Dobra lece pocwiczyc zanim się Dorka obudzi.
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post wto, 22 lis 2011 - 13:56
Post #53

Ja jeszcze w piżamie icon_sad.gif
Dorcia zasnęła w wozku icon_smile.gif pewnie pośi marnie przez ten katar.

Zabolek nieźle - rzeczywiscie nic dziwnego, że się rozłożył- zrób roztubę. Jakby tak zimą go wypuscili to zapalenie pluc gotowe. Z tym ubieraniem zimá to przerábane. W sali goráco na dworzu cieplo. Wiktor tez ubiera tyle ile musi- jak mu nie przypomną to nei zalozy zadnych rajstop ani nic. Ja mu zakladam teraz podkolanówki i nromalnej grubosci spodnie- najlepiej dres z polarkiem albo sztruksy grubsze. Wiem, ze i tak sobei rajstop przed wyjsciem nie załozy.
Zabolek Wiktor tez nie ma gorączki ani nawte temperatury tylko ten szczekający kaszel (chociaz tez specjalnei nie kaszle) i katar. Bajki tez idą icon_smile.gif bez wyrzutów- robocop nie jestem musze sie posiłkowac w takich sytuacjach bo bym zwariwoala.

Biedronka taki pozytek z tych facetów czasem. Mój m. w nocy jak coś się dzieje to tylko mnie stresuje- jak mam dwa razy zejść na dól zeby cos przyniesc to zaraz pretensja- nei moglas mi od razu powiedziec tylko tak łażę tam i z powrotem icon_sad.gif i jeszcz stresuje czlowieka- bo ona płacze ze pewnie coś jej jest- jedziemy do szpitala albo do lekarza. W srodku nocy z dzieckiem bez temperatury tylko płaczącym. Ucho raczej to nie było bo ssala piers, a przy uszach by ją bolało od ssnaia. Stawiam na katra i ból brzuszka od kataru.

W sobote bylam u ortopedy, ponastawial mi piersiowy to mi teraz w ledźwiowym wyskoczylo- cwiczę od 3 dni w koncu kręgoslup i powiem, ze po ćwiczeniach jest duuuzo lepiej icon_smile.gif
Dobra lece pocwiczyc zanim się Dorka obudzi.
agusia3310
wto, 22 lis 2011 - 14:30
A ja tylko na chwilkę.
Lilka po sobocie i niedzieli i gorączce prawie 40 wczoraj lepiej bo tylko 37 z kreskami.
Dziś za to 35,5.
Normalnie w szoku jestem.
Mocz zrobiny i nic się nie dzieje.
Osłuchana i wszędzie zysto.
Dostaje cebion, coś przeciwwirusowego no i oczywiście na alergie bo zsypana strasznie.
Zobaczmy jak się nie unormuje to bedziemy szukać dalej.
Narazie do końca tygodnia siedzimy w domku.
agusia3310


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,001
Dołączył: wto, 27 paź 09 - 16:21
Nr użytkownika: 29,788




post wto, 22 lis 2011 - 14:30
Post #54

A ja tylko na chwilkę.
Lilka po sobocie i niedzieli i gorączce prawie 40 wczoraj lepiej bo tylko 37 z kreskami.
Dziś za to 35,5.
Normalnie w szoku jestem.
Mocz zrobiny i nic się nie dzieje.
Osłuchana i wszędzie zysto.
Dostaje cebion, coś przeciwwirusowego no i oczywiście na alergie bo zsypana strasznie.
Zobaczmy jak się nie unormuje to bedziemy szukać dalej.
Narazie do końca tygodnia siedzimy w domku.

--------------------




Żabolek
wto, 22 lis 2011 - 15:25
Agusia kiedys gdzies słyszałam ze jest taki wirus ze skaczącą temp od 40 do 35. Pare dni i na pewno przejdzie.

Wiktore no Kuba własnie tez poza katarem i chrypą ok. Temp mu mierzyłam - 36,7. Odnośnie nocy to u nas płacz w nocy jest najczesciej przy zębach. Dzisiaj tez 2 razy Natalia zerwała sie z krzykiem wiec pewnie znowu coś wyłazi. A w przedszkolu na pewno powiem co myślę. Kuba sam bez problemu sie ubierze tylko mu czasem trzeba przypomniec bo chłopak jest bardzo zakrecony.

A dzisiaj moja kluseczka kończy (a właściwie już skończyła) 1,5 roczku brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
Żabolek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,467
Dołączył: śro, 09 sie 06 - 10:53
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 6,912




post wto, 22 lis 2011 - 15:25
Post #55

Agusia kiedys gdzies słyszałam ze jest taki wirus ze skaczącą temp od 40 do 35. Pare dni i na pewno przejdzie.

Wiktore no Kuba własnie tez poza katarem i chrypą ok. Temp mu mierzyłam - 36,7. Odnośnie nocy to u nas płacz w nocy jest najczesciej przy zębach. Dzisiaj tez 2 razy Natalia zerwała sie z krzykiem wiec pewnie znowu coś wyłazi. A w przedszkolu na pewno powiem co myślę. Kuba sam bez problemu sie ubierze tylko mu czasem trzeba przypomniec bo chłopak jest bardzo zakrecony.

A dzisiaj moja kluseczka kończy (a właściwie już skończyła) 1,5 roczku brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

--------------------
Kiedy decydujesz sie na dziecko, zgadzasz sie, ze od tej chwili Twoje serce bedzie przebywalo poza Twoim cialem." K.Hadley

Mój Aniolek (7tydz) 04.2009

Jakub (25.04.2006)

Natalia(22.05.2010)
agusia3310
wto, 22 lis 2011 - 18:38
Żabolku to 100 lat dla Natalki.
No i zdrówka dla dzieciaczków.

Biedronka i twoim szkrabom zdrówka życzę.

Bel sorki że tak późno ale sto lat życzę.

agusia3310


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,001
Dołączył: wto, 27 paź 09 - 16:21
Nr użytkownika: 29,788




post wto, 22 lis 2011 - 18:38
Post #56

Żabolku to 100 lat dla Natalki.
No i zdrówka dla dzieciaczków.

Biedronka i twoim szkrabom zdrówka życzę.

Bel sorki że tak późno ale sto lat życzę.



--------------------




dotti
wto, 22 lis 2011 - 20:32
Agusia - nasza lekarka mówi że takie gorączkowanie teraz to jakaś plaga - kilka dni i mija.
Już pisałam Szeklance chyba że my to przerabialiśmy póki co 2 razy - gorączka mija i dziecko zdrowe.
Nic poza nurofenem nie dawaliśmy.
dzieci mojej siostry też już tak miały kilka razy - 3 dni gorączki i potem spokój.

Żabolek - no to niezłe te panie z przedszkola. Rozumiem że mają sporo dzieci pod opieką ale takich rzeczy to chyba powinny dopilnować, zwłaszcza gdy tak zimno na dworze 37.gif Zdrówka Wam życzę !!!No i najlepszego dla półtoraroczniaczki brawo_bis.gif

Wiktore - ćwiczenia na kręgosłup są zbawienne icon_wink.gif Życzę żeby szybko CI ulgę przyniosły icon_smile.gif
Jak robisz zupe cebulową ?
Dla Twoich maluchów też duuużo zdrówka !!!!

U nas odpukać zdrówko dopisuje.Katar sam minął, nocki w miare spokojne wróciły, ale zębów nowych nadal nie widzę 21.gif
Ja czekam na weekend jak na zbawienie bo jakoś ciężko ten tydzień mi się zaczął i już padam, a jutro dopiero połowa 37.gif

Ten post edytował dotti wto, 22 lis 2011 - 20:33
dotti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,039
Dołączył: nie, 20 wrz 09 - 19:29
Nr użytkownika: 29,189




post wto, 22 lis 2011 - 20:32
Post #57

Agusia - nasza lekarka mówi że takie gorączkowanie teraz to jakaś plaga - kilka dni i mija.
Już pisałam Szeklance chyba że my to przerabialiśmy póki co 2 razy - gorączka mija i dziecko zdrowe.
Nic poza nurofenem nie dawaliśmy.
dzieci mojej siostry też już tak miały kilka razy - 3 dni gorączki i potem spokój.

Żabolek - no to niezłe te panie z przedszkola. Rozumiem że mają sporo dzieci pod opieką ale takich rzeczy to chyba powinny dopilnować, zwłaszcza gdy tak zimno na dworze 37.gif Zdrówka Wam życzę !!!No i najlepszego dla półtoraroczniaczki brawo_bis.gif

Wiktore - ćwiczenia na kręgosłup są zbawienne icon_wink.gif Życzę żeby szybko CI ulgę przyniosły icon_smile.gif
Jak robisz zupe cebulową ?
Dla Twoich maluchów też duuużo zdrówka !!!!

U nas odpukać zdrówko dopisuje.Katar sam minął, nocki w miare spokojne wróciły, ale zębów nowych nadal nie widzę 21.gif
Ja czekam na weekend jak na zbawienie bo jakoś ciężko ten tydzień mi się zaczął i już padam, a jutro dopiero połowa 37.gif
MamaJulki
wto, 22 lis 2011 - 21:29
hej dziewczynki, tyle razy zabierałam się za pisanie i zawsze coś mi przeszkodziło 37.gif

Szeklanka Kubuś mega przystojniacha icon_wink.gif

Ewa przesyłam dużo uścisków przytul.gif wierzę, że doskonale sobie poradzisz, na pewno będą zarówno dobre i złe chwile, ale za kilka miesięcy jak dzieciaki podrosną to będzie sama radość icon_wink.gif ja z łezką w oku obserwuję jak moje się razem bawią icon_wink.gif
co do skargi - pisz koniecznie, Tobie już nikt cierpienia nie zwróci ale może dzięki temu inne dziewczyny będą miały łatwiej...

Agusia dużo zdrówka dla Was ! podejrzany wirus i sama jestem ciekawa co to...

Biedronka przydało by mi się takiej weny troszkę, mi to się nawet obiadu nie chce ugotować ostatnio 37.gif
wpraszam się na pierogi, za mną chodzą ruskie, ale nie chce mi się zrobić 06.gif

Bel fajnie, że urodzinki udane icon_wink.gif

Wiktore dużo zdrówka dla Was ! a dla Ciebie dużo siły ! my całe szczęście ze szczepieniami jesteśmy na bieżąco icon_wink.gif
u nas też był swego czasu foch na zupy ale wróciło do normy, może nie ma apetytu z powodu choroby...
też by mi się ćwiczenia przydały 37.gif

Żabolek oj nie odpuściła bym w przedszkolu, ja też ostatnio z naszym na pieńku mam bo dziwnie się ciuchy "gubią" ale po mojej u*****liwości znalazły się Julki spodnie (wójcik)
nie mogę wyjść z szoku jak Was te choroby prześladują, no kurczę !
Natalka ma dziś urodzinki - sto lat !

Dotti na pewno szybko nadejdzie weekend ! szkoda tylko, że jeszcze szybciej minie icon_sad.gif

Karola gdzie się podziewasz ? dziękuję za przesyłkę !

Julka też ciągle kaszle ale nic poza tym... przypuszczam, że to wina ogrzewania...
Hania odpukać się trzyma ale mnie coś gardło chce łapać :/
tak poza tym codziennie coś wyskakuje do załatwienia i właśnie do mnie dotarło, że w poniedziałek mam wizytę a jeszcze badań nie zrobiłam 37.gif
zmęczona jestem, Hania ostatnio jest bezlitosna - pobudki 6.30 nienie.gif
MamaJulki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,217
Dołączył: nie, 08 kwi 07 - 22:13
Nr użytkownika: 12,767




post wto, 22 lis 2011 - 21:29
Post #58

hej dziewczynki, tyle razy zabierałam się za pisanie i zawsze coś mi przeszkodziło 37.gif

Szeklanka Kubuś mega przystojniacha icon_wink.gif

Ewa przesyłam dużo uścisków przytul.gif wierzę, że doskonale sobie poradzisz, na pewno będą zarówno dobre i złe chwile, ale za kilka miesięcy jak dzieciaki podrosną to będzie sama radość icon_wink.gif ja z łezką w oku obserwuję jak moje się razem bawią icon_wink.gif
co do skargi - pisz koniecznie, Tobie już nikt cierpienia nie zwróci ale może dzięki temu inne dziewczyny będą miały łatwiej...

Agusia dużo zdrówka dla Was ! podejrzany wirus i sama jestem ciekawa co to...

Biedronka przydało by mi się takiej weny troszkę, mi to się nawet obiadu nie chce ugotować ostatnio 37.gif
wpraszam się na pierogi, za mną chodzą ruskie, ale nie chce mi się zrobić 06.gif

Bel fajnie, że urodzinki udane icon_wink.gif

Wiktore dużo zdrówka dla Was ! a dla Ciebie dużo siły ! my całe szczęście ze szczepieniami jesteśmy na bieżąco icon_wink.gif
u nas też był swego czasu foch na zupy ale wróciło do normy, może nie ma apetytu z powodu choroby...
też by mi się ćwiczenia przydały 37.gif

Żabolek oj nie odpuściła bym w przedszkolu, ja też ostatnio z naszym na pieńku mam bo dziwnie się ciuchy "gubią" ale po mojej u*****liwości znalazły się Julki spodnie (wójcik)
nie mogę wyjść z szoku jak Was te choroby prześladują, no kurczę !
Natalka ma dziś urodzinki - sto lat !

Dotti na pewno szybko nadejdzie weekend ! szkoda tylko, że jeszcze szybciej minie icon_sad.gif

Karola gdzie się podziewasz ? dziękuję za przesyłkę !

Julka też ciągle kaszle ale nic poza tym... przypuszczam, że to wina ogrzewania...
Hania odpukać się trzyma ale mnie coś gardło chce łapać :/
tak poza tym codziennie coś wyskakuje do załatwienia i właśnie do mnie dotarło, że w poniedziałek mam wizytę a jeszcze badań nie zrobiłam 37.gif
zmęczona jestem, Hania ostatnio jest bezlitosna - pobudki 6.30 nienie.gif
bel
śro, 23 lis 2011 - 14:48
Hej kobietki!!

Co tu tak cichutko u nas dzis. nienie.gif nienie.gif
Ja na chwileczke. Dzis jeszcze w pracy. Maryska ladnie w zlobeczku jest. Tylko cieszyc sie. 02.gif 02.gif Dzis rano jak szlam z nia do zlobka to mowila titit bo pelno samochodow bylo. Jak idziemy do zlobka to przechodzimy przez przejscie dla pieszych. Jak samochody jada, Marysia pokazuje titit i smieje się. 06.gif Pogodna jest a jak ja rozbieralam w zlobku to biegala na okolo i zaczepiala inne dzieci. 03.gif 03.gif Maly smieszek. Oki koncze papatki.

Ten post edytował bel śro, 23 lis 2011 - 14:48
bel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,813
Dołączył: nie, 14 gru 08 - 21:15
Nr użytkownika: 24,152




post śro, 23 lis 2011 - 14:48
Post #59

Hej kobietki!!

Co tu tak cichutko u nas dzis. nienie.gif nienie.gif
Ja na chwileczke. Dzis jeszcze w pracy. Maryska ladnie w zlobeczku jest. Tylko cieszyc sie. 02.gif 02.gif Dzis rano jak szlam z nia do zlobka to mowila titit bo pelno samochodow bylo. Jak idziemy do zlobka to przechodzimy przez przejscie dla pieszych. Jak samochody jada, Marysia pokazuje titit i smieje się. 06.gif Pogodna jest a jak ja rozbieralam w zlobku to biegala na okolo i zaczepiala inne dzieci. 03.gif 03.gif Maly smieszek. Oki koncze papatki.
pomidorro
śro, 23 lis 2011 - 15:00
a moja Hania zrobiła mi mega awanture o lizaka w sklepie 29.gif lia lia i lialia krzyczała...darła sie, płakala, wyciągała raczki, próbowała się wdrapac na mnie a na koniec jak powiedziałam "nie" : połozyła się na podłodze i wrzeszczy, wygina się 37.gif 21.gif Charakterek...przestała płakac dopiero w domu...
żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce.... 37.gif

lecę do robót domowych ! 29.gif

Ten post edytował ~justa~ śro, 23 lis 2011 - 15:00
pomidorro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,782
Dołączył: pon, 14 maj 07 - 11:18
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 14,138

GG:


post śro, 23 lis 2011 - 15:00
Post #60

a moja Hania zrobiła mi mega awanture o lizaka w sklepie 29.gif lia lia i lialia krzyczała...darła sie, płakala, wyciągała raczki, próbowała się wdrapac na mnie a na koniec jak powiedziałam "nie" : połozyła się na podłodze i wrzeszczy, wygina się 37.gif 21.gif Charakterek...przestała płakac dopiero w domu...
żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce.... 37.gif

lecę do robót domowych ! 29.gif

--------------------



> MAJUSIE PO RAZ PIĄTY, przerabiamy bunt dwulatka
Start new topic
Reply to this topic
99 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 19 kwi 2024 - 02:19
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama