Ja ostatnio wyleczyłam dłonie EPIkremem. Z aloesem, wiesiołkiem i alantoiną.
A było już żle - skóra sucha, twardniejąca, potem pękała w zgięciach czasami bardzo głęboko.
Nie mogę się nadziwić, jakie mam teraz mięciutkie paluszki
faktem jest, że nie stosowałam wcześniej żadnych maści sterydowych, tylko kremy do rąk (różne, najlepszy był taki ceglasty garnier z syropem klonowym i alantoiną) czasem alantan