Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
69 Stron V  « poprzednia 66 67 68 69 nastÄ™pna  

psychoterapia

, podzielmy sie swoim doswiadczeniem
> , podzielmy sie swoim doswiadczeniem
bel
piÄ…, 04 lip 2014 - 11:00
Sylwio zgodze siÄ™ z UllÄ… (akurat wiem co znaczy depresja) terapia moze dac o wiele lepszy skutek niz leki przeciwdpresyjne. Jest cos w tym, ze jezeli ma sie wczesny etap zalamania to mozna z tego wyjsci i wystarczy faktycznie psychoterapia. U mnie leki przeciwdepresyjne nie byly trafione. I odstawilam je, bo nie sluzyly mi. Ale terapia w momencie kiedy juz nie dawalam rady postawila mnie na nogi. Leki jezeli sa dobrze dobrane tez sa pomocne w leczeniu depresji. Moja przyjaciolka leczyla depresjÄ™ lekami i terapiÄ…. Udalo sie jej wyjsc z tego stanu. Ja tak do konca nie wierze w leczenie farmaceutykami bez recepty. Z moich doswiadczen podobnie jak u Ulli terapia byla pomocna i skuteczna. Czasem leki na depresjÄ™ tez sa pomocne w leczeniu. Ale same farmaceutyki nie pomogÄ… Ci postawic sie na nogi. Tak mysle. Piszesz, ze szukasz info o depresji to z doswiadczenia Ci napiszÄ™ i leczenia, ze w moim przypadku terapia byla najskuteczniejsza w leczeniu mojego zalamania. W leczeniu depresji najczesciej masz terapiÄ™ i leki. Czasem oba leczenia sa polaczone razem. Nie wierze w skutecznosc lekow bez recepty, bo sa to grupy silnych zwiazkow farmaceutycznych, ktore wplywaja na nasze inne organy. Na Twoim miejscu zastanowilabym sie nad terapiÄ…. Tez myslalam, ze nie dam rady isc sdo psychologa a jednak okzazolo sie, ze moge i dalma rade - wystarczy chciec i chciec zawalczyc o siebie.

Ten post edytował bel pią, 04 lip 2014 - 11:04
bel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,813
Dołączył: nie, 14 gru 08 - 21:15
Nr użytkownika: 24,152




post piÄ…, 04 lip 2014 - 11:00
Post #1341

Sylwio zgodze siÄ™ z UllÄ… (akurat wiem co znaczy depresja) terapia moze dac o wiele lepszy skutek niz leki przeciwdpresyjne. Jest cos w tym, ze jezeli ma sie wczesny etap zalamania to mozna z tego wyjsci i wystarczy faktycznie psychoterapia. U mnie leki przeciwdepresyjne nie byly trafione. I odstawilam je, bo nie sluzyly mi. Ale terapia w momencie kiedy juz nie dawalam rady postawila mnie na nogi. Leki jezeli sa dobrze dobrane tez sa pomocne w leczeniu depresji. Moja przyjaciolka leczyla depresjÄ™ lekami i terapiÄ…. Udalo sie jej wyjsc z tego stanu. Ja tak do konca nie wierze w leczenie farmaceutykami bez recepty. Z moich doswiadczen podobnie jak u Ulli terapia byla pomocna i skuteczna. Czasem leki na depresjÄ™ tez sa pomocne w leczeniu. Ale same farmaceutyki nie pomogÄ… Ci postawic sie na nogi. Tak mysle. Piszesz, ze szukasz info o depresji to z doswiadczenia Ci napiszÄ™ i leczenia, ze w moim przypadku terapia byla najskuteczniejsza w leczeniu mojego zalamania. W leczeniu depresji najczesciej masz terapiÄ™ i leki. Czasem oba leczenia sa polaczone razem. Nie wierze w skutecznosc lekow bez recepty, bo sa to grupy silnych zwiazkow farmaceutycznych, ktore wplywaja na nasze inne organy. Na Twoim miejscu zastanowilabym sie nad terapiÄ…. Tez myslalam, ze nie dam rady isc sdo psychologa a jednak okzazolo sie, ze moge i dalma rade - wystarczy chciec i chciec zawalczyc o siebie.
Sylwia89
wto, 26 sie 2014 - 15:24
Bel pewnie masz rację, ale sądzisz, że np. zioła też silnie oddziałuja na inne nasze organy?
Sylwia89


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18
Dołączył: śro, 29 sty 14 - 12:30
Nr użytkownika: 43,484




post wto, 26 sie 2014 - 15:24
Post #1342

Bel pewnie masz rację, ale sądzisz, że np. zioła też silnie oddziałuja na inne nasze organy?
bel
śro, 27 sie 2014 - 11:09
Sylwio mysle, ze tak na swoj sposob. Zadne leki nawet te ziolowe nie sa obojetne.

Ten post edytował bel śro, 27 sie 2014 - 11:10
bel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,813
Dołączył: nie, 14 gru 08 - 21:15
Nr użytkownika: 24,152




post śro, 27 sie 2014 - 11:09
Post #1343

Sylwio mysle, ze tak na swoj sposob. Zadne leki nawet te ziolowe nie sa obojetne.
Sylwia89
pon, 01 wrz 2014 - 15:28
Wydawało mi się zawsze że zioła działają trochę na zasadzie placebo
Sylwia89


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18
Dołączył: śro, 29 sty 14 - 12:30
Nr użytkownika: 43,484




post pon, 01 wrz 2014 - 15:28
Post #1344

Wydawało mi się zawsze że zioła działają trochę na zasadzie placebo
argantil
pon, 08 wrz 2014 - 15:25
Placebo czy nie, trzeba słusznie zauważyć, że dużą rolę w leczeniu zawsze odgrywa nastawienie samego pacjenta.
argantil


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 29
Dołączył: nie, 22 gru 13 - 09:07
Nr użytkownika: 43,324




post pon, 08 wrz 2014 - 15:25
Post #1345

Placebo czy nie, trzeba słusznie zauważyć, że dużą rolę w leczeniu zawsze odgrywa nastawienie samego pacjenta.

--------------------
"Never Let Me Go" <3
Lana del Rey
moniaa_
pon, 13 paź 2014 - 10:50
nastawienie zwykle decyduje o wynikach samego leczenia
moniaa_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 15
Dołączył: śro, 05 lut 14 - 13:50
Nr użytkownika: 43,526




post pon, 13 paź 2014 - 10:50
Post #1346

nastawienie zwykle decyduje o wynikach samego leczenia
Sylwia89
wto, 21 paź 2014 - 16:23
Wszystko ma wpływ na samopoczucie, wydaje mi sie ze psycholog to tylko jakis kawałek układaki
Sylwia89


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18
Dołączył: śro, 29 sty 14 - 12:30
Nr użytkownika: 43,484




post wto, 21 paź 2014 - 16:23
Post #1347

Wszystko ma wpływ na samopoczucie, wydaje mi sie ze psycholog to tylko jakis kawałek układaki
moniaa_
wto, 28 paź 2014 - 14:04
Sylwia, czas wziac sie za siebie, idz do lekarza i tam szukaj rady
moniaa_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 15
Dołączył: śro, 05 lut 14 - 13:50
Nr użytkownika: 43,526




post wto, 28 paź 2014 - 14:04
Post #1348

Sylwia, czas wziac sie za siebie, idz do lekarza i tam szukaj rady
bel
czw, 06 lis 2014 - 09:20
CYTAT(argantil @ Mon, 08 Sep 2014 - 15:25) *
Placebo czy nie, trzeba słusznie zauważyć, że dużą rolę w leczeniu zawsze odgrywa nastawienie samego pacjenta.


Zgodze sie z tymi slowami -nastwienie pacjenta i myslenie - to juz sukces wazne by chciec isc za walsnymi myslami i wcielic te mysli w czyn. Sylwio prosze nie czekaj tylko walcz o siebie. Leki same nie pomoga Ci tylko Ty sama mozesz zrobic cos dobrego dla siebie. Pamietaj o tym. Kieyds dziewczyny mi tez o tym pisaly. I to jest prawda. Trzeba walczyc o siebie.
bel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,813
Dołączył: nie, 14 gru 08 - 21:15
Nr użytkownika: 24,152




post czw, 06 lis 2014 - 09:20
Post #1349

CYTAT(argantil @ Mon, 08 Sep 2014 - 15:25) *
Placebo czy nie, trzeba słusznie zauważyć, że dużą rolę w leczeniu zawsze odgrywa nastawienie samego pacjenta.


Zgodze sie z tymi slowami -nastwienie pacjenta i myslenie - to juz sukces wazne by chciec isc za walsnymi myslami i wcielic te mysli w czyn. Sylwio prosze nie czekaj tylko walcz o siebie. Leki same nie pomoga Ci tylko Ty sama mozesz zrobic cos dobrego dla siebie. Pamietaj o tym. Kieyds dziewczyny mi tez o tym pisaly. I to jest prawda. Trzeba walczyc o siebie.
domi
czw, 06 lis 2014 - 18:19
To ja Wam napisze przebieg mojej dzisiejszej rozmowy z moją mama. Ma depresje odkad pamietam, ale różne nasilenia. Od 3 lat bardzo sie pogorszyła i teraz jest w takim stanie, że nie ma na co czekać, po prostu trzeba ruszyć do psychiatry po leki i psychologa na terapie. Jak to zwykle bywa, osoba chora wykręca się, wynajduje milion wymówek.

To proponuję, że ja zadzwonie do przychodni i mamę zarejestruję, że w dzień wizyty wezmę urlop z pracy, przyjadę do mamy i wspólnie udamy sie do lekarza, że poczekam na korytarzu tyle ile trzeba, że odwioze ją do domu, że wypijemy razem kawę lub zjemy wspólnie obiad i dopiero wróce do domu. Czyli wszystko podane na tacy.... .

Tylko problem polega na tym, że mama nie chce!!! Choćby psycholog i psychiatra chciał przyjść do niej do domu.... pewnie by sie nie zgodziła mając wymówki tak absurdalne, że wstyd pisać. I co ja mam zrobić? Nic!!!! Moge tylko modlić, że żeby po raz trzeci nie targnęła sie na swoje życie i żebym miała duuuużo cierpliwości (bo tego mi coraz częściej brakuje) i empatii. A wystarczyłoby wziąc tacę, którą podkładam jej pod nos... 32.gif .
domi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,263
Dołączył: czw, 01 maj 03 - 18:00
SkÄ…d: 3-miasto/kaszuby
Nr użytkownika: 672




post czw, 06 lis 2014 - 18:19
Post #1350

To ja Wam napisze przebieg mojej dzisiejszej rozmowy z moją mama. Ma depresje odkad pamietam, ale różne nasilenia. Od 3 lat bardzo sie pogorszyła i teraz jest w takim stanie, że nie ma na co czekać, po prostu trzeba ruszyć do psychiatry po leki i psychologa na terapie. Jak to zwykle bywa, osoba chora wykręca się, wynajduje milion wymówek.

To proponuję, że ja zadzwonie do przychodni i mamę zarejestruję, że w dzień wizyty wezmę urlop z pracy, przyjadę do mamy i wspólnie udamy sie do lekarza, że poczekam na korytarzu tyle ile trzeba, że odwioze ją do domu, że wypijemy razem kawę lub zjemy wspólnie obiad i dopiero wróce do domu. Czyli wszystko podane na tacy.... .

Tylko problem polega na tym, że mama nie chce!!! Choćby psycholog i psychiatra chciał przyjść do niej do domu.... pewnie by sie nie zgodziła mając wymówki tak absurdalne, że wstyd pisać. I co ja mam zrobić? Nic!!!! Moge tylko modlić, że żeby po raz trzeci nie targnęła sie na swoje życie i żebym miała duuuużo cierpliwości (bo tego mi coraz częściej brakuje) i empatii. A wystarczyłoby wziąc tacę, którą podkładam jej pod nos... 32.gif .

--------------------
Tomik poezji dla osób refleksyjnych, melancholijnych, z nutką pogody ducha :) "Refleksje pisane piórem anioła".
Miłego dnia :)
moniaa_
sob, 03 sty 2015 - 15:38
MOim zdaniem warto spróbować Sylwia nic nie tracisz a może ktoś będzie mógł Ci pomóc
moniaa_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 15
Dołączył: śro, 05 lut 14 - 13:50
Nr użytkownika: 43,526




post sob, 03 sty 2015 - 15:38
Post #1351

MOim zdaniem warto spróbować Sylwia nic nie tracisz a może ktoś będzie mógł Ci pomóc
kalina85
śro, 16 mar 2016 - 20:22
Kiedyś mialam okazje ale byłam mloda i przez róznice wieku cięzko było opowiadać wszystko i szczerze...teraz bym już miała odwagę, ale rozumiem ludzi, którzy nie potrafią mówić, wyrazić prawdziwych problemów, bólu...
kalina85


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: śro, 16 mar 16 - 20:15
Nr użytkownika: 47,273




post śro, 16 mar 2016 - 20:22
Post #1352

Kiedyś mialam okazje ale byłam mloda i przez róznice wieku cięzko było opowiadać wszystko i szczerze...teraz bym już miała odwagę, ale rozumiem ludzi, którzy nie potrafią mówić, wyrazić prawdziwych problemów, bólu...

--------------------
Siegamglowaponad...
pon, 13 cze 2016 - 11:19
Parę lat temu psychoterapia bardzo mi pomogła w walce z fobią społeczną - męczyłam się z nią właściwie już od niemal najmłodszych lat, ale potrzebowałam dużo czasu, by w końcu się zdecydować na poszukanie pomocy. Główną przyczyną tego odwlekania było przeświadczenie, że zostanę w jakiś sposób napiętnowana jako "nienormalna". Pierwsze spotkania były dosyć trudne, ale w miarę upływu czasu rozmowa stawała się łatwiejsza, bardziej naturalna. Taka możliwość zrzucenia z siebie ciężaru przynosi naprawdę dużo ulgi, ale też trzeba pamiętać, że nie pojawi się ona od razu. Potrzeba czasu, czasami nawet całkiem sporo.
Siegamglowaponad...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: pon, 04 kwi 16 - 13:16
Nr użytkownika: 47,359




post pon, 13 cze 2016 - 11:19
Post #1353

Parę lat temu psychoterapia bardzo mi pomogła w walce z fobią społeczną - męczyłam się z nią właściwie już od niemal najmłodszych lat, ale potrzebowałam dużo czasu, by w końcu się zdecydować na poszukanie pomocy. Główną przyczyną tego odwlekania było przeświadczenie, że zostanę w jakiś sposób napiętnowana jako "nienormalna". Pierwsze spotkania były dosyć trudne, ale w miarę upływu czasu rozmowa stawała się łatwiejsza, bardziej naturalna. Taka możliwość zrzucenia z siebie ciężaru przynosi naprawdę dużo ulgi, ale też trzeba pamiętać, że nie pojawi się ona od razu. Potrzeba czasu, czasami nawet całkiem sporo.

--------------------
[sygnatura niezgodna z regulaminem forum] - warto rzucić okiem
namdu
śro, 15 cze 2016 - 13:06
Mi się wydaje,że w ostatnich latach Polacy za dużo korzystają z terapii, psychologów i leków. Oczywiście to jest tylko moja subiektywna opinia i patrzę jedynie na swoich znajomych. Zdaję sobie sprawę, że są przypadkim,którym taka pomoc otworzyła oczy i przewartościowali swoje życie, niemniej w niektórych przypadkach wystarczy wziąć się w garść i odpowiednio zmotywować do działania. Nie żyjemy w łatwych czasach, nikt nic nam nie podstawi pod nos, o wszystko musimy walczyć sami, stąd tak wiele osób się załamuje. Moja znajoma piszę bloga o tym jak odmieniła swoje życie -> podroze-po-polsce.pl (wpis: Opinie Mateusz Grzesiak). Nikogo nie chcę zniechęcić do tego, by rezygnował z pomocy specjalisty, aczkolwiek czasem warto spróbować odmienić swoje życie po swojemu icon_wink.gif
namdu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25
Dołączył: wto, 23 lut 16 - 09:17
Nr użytkownika: 47,172




post śro, 15 cze 2016 - 13:06
Post #1354

Mi się wydaje,że w ostatnich latach Polacy za dużo korzystają z terapii, psychologów i leków. Oczywiście to jest tylko moja subiektywna opinia i patrzę jedynie na swoich znajomych. Zdaję sobie sprawę, że są przypadkim,którym taka pomoc otworzyła oczy i przewartościowali swoje życie, niemniej w niektórych przypadkach wystarczy wziąć się w garść i odpowiednio zmotywować do działania. Nie żyjemy w łatwych czasach, nikt nic nam nie podstawi pod nos, o wszystko musimy walczyć sami, stąd tak wiele osób się załamuje. Moja znajoma piszę bloga o tym jak odmieniła swoje życie -> podroze-po-polsce.pl (wpis: Opinie Mateusz Grzesiak). Nikogo nie chcę zniechęcić do tego, by rezygnował z pomocy specjalisty, aczkolwiek czasem warto spróbować odmienić swoje życie po swojemu icon_wink.gif
VI0LA
wto, 02 sie 2016 - 13:21
Polacy? Wszyscy ludzie .. i bardzo dobrze, bo niestety Ci co nie korzystają z pomocy, a sami sobie nie potrafią sobie poradzić, konczą "marnie".
VI0LA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 14
Dołączył: pią, 12 lut 16 - 11:30
Nr użytkownika: 47,127




post wto, 02 sie 2016 - 13:21
Post #1355

Polacy? Wszyscy ludzie .. i bardzo dobrze, bo niestety Ci co nie korzystają z pomocy, a sami sobie nie potrafią sobie poradzić, konczą "marnie".
Agalu
czw, 09 lut 2017 - 13:08
Założycielki wątku chaton, marghe, Gosia z edziecka , harkon, domi, Bianka ,Carrie ,kasiarybka,Inana, czytam wątek w kółko od początku do 2012 roku icon_smile.gif Jesteście w ogóle czasem na forum ? Potrzebuje kopa

Byłam w 2010 r. przez chwilę ,w 2012 i jestem teraz buuu ,dokładnie w zeszłym roku dopadły mnie straszne ataki paniki ,lęk no i wiadomo lęk przed lękiem i już nie czekałam z podjęciem regularnej terapii indywidualnej ,od marca 2016 do teraz chodzę i już miałam mniej więcej od października do końca grudnia czas bez napięć i lęków i kuźwa z pojawieniem się nowego roku zaczęło się ,na razie lekko ale czasem mocniej dowali i boję się znowu tej choroby że wróci że będzie strasznie i bezsensu - najbardziej nie lubię i boję się natrętnych myśli że jestem opętana czy coś. I tak się zastanawiam to co mi dała ta terapia skoro to " g..no" znowu wraca .
Tak bardzo jestem ciekawa co u Was, chwaliłyście lata terapii itp. czy nadal jest dobrze lepiej ??
Chcę wierzyć że ten rok terapii spowoduje że przynajmniej nie wpadnę w spiralę lęku jak rok temu oby do wiosny/lata ,ten okres po nowym roku zawsze jakoś ciężki mam ,nie wiem czemu



Agalu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,502
Dołączył: wto, 02 maj 06 - 17:42
SkÄ…d: RUMIA
Nr użytkownika: 5,724

GG:


post czw, 09 lut 2017 - 13:08
Post #1356

Założycielki wątku chaton, marghe, Gosia z edziecka , harkon, domi, Bianka ,Carrie ,kasiarybka,Inana, czytam wątek w kółko od początku do 2012 roku icon_smile.gif Jesteście w ogóle czasem na forum ? Potrzebuje kopa

Byłam w 2010 r. przez chwilę ,w 2012 i jestem teraz buuu ,dokładnie w zeszłym roku dopadły mnie straszne ataki paniki ,lęk no i wiadomo lęk przed lękiem i już nie czekałam z podjęciem regularnej terapii indywidualnej ,od marca 2016 do teraz chodzę i już miałam mniej więcej od października do końca grudnia czas bez napięć i lęków i kuźwa z pojawieniem się nowego roku zaczęło się ,na razie lekko ale czasem mocniej dowali i boję się znowu tej choroby że wróci że będzie strasznie i bezsensu - najbardziej nie lubię i boję się natrętnych myśli że jestem opętana czy coś. I tak się zastanawiam to co mi dała ta terapia skoro to " g..no" znowu wraca .
Tak bardzo jestem ciekawa co u Was, chwaliłyście lata terapii itp. czy nadal jest dobrze lepiej ??
Chcę wierzyć że ten rok terapii spowoduje że przynajmniej nie wpadnę w spiralę lęku jak rok temu oby do wiosny/lata ,ten okres po nowym roku zawsze jakoś ciężki mam ,nie wiem czemu





--------------------




Peggie
piÄ…, 21 lip 2017 - 12:50
moim zdaniem psychoterapeuta to już dla osób po bardzo silnych i traumatycznych przeżyciach. Psycholog mógłby być niewystarczający.
Peggie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 363
Dołączył: czw, 23 mar 17 - 13:11
Nr użytkownika: 49,066




post piÄ…, 21 lip 2017 - 12:50
Post #1357

moim zdaniem psychoterapeuta to już dla osób po bardzo silnych i traumatycznych przeżyciach. Psycholog mógłby być niewystarczający.
Nysa
śro, 06 wrz 2017 - 12:17
Dobrym rozwiązaniem jest psycholog dziecięcy wrocław. Polecam. Kilka osób z mojej rodziny korzystało z ich usług i wszyscy sobie chwalą. To musi coś znaczyć.
Nysa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: śro, 06 wrz 17 - 12:13
Nr użytkownika: 50,376




post śro, 06 wrz 2017 - 12:17
Post #1358

Dobrym rozwiązaniem jest psycholog dziecięcy wrocław. Polecam. Kilka osób z mojej rodziny korzystało z ich usług i wszyscy sobie chwalą. To musi coś znaczyć.
Grażyna7
pon, 25 wrz 2017 - 09:17
Nigdy przed rozpoczęciem nie wierzyłam w to że terapia może mi pomóc, ale na terapie chodzę dzielnie już długo i co do mnie to pomaga. A chodzę do Pana Krzysztofa Zalewskiego, który przyjmuje w kolektywie Psychologgia w Warszawie icon_smile.gif
Grażyna7


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 85
Dołączył: wto, 04 lip 17 - 15:28
Nr użytkownika: 49,929




post pon, 25 wrz 2017 - 09:17
Post #1359

Nigdy przed rozpoczęciem nie wierzyłam w to że terapia może mi pomóc, ale na terapie chodzę dzielnie już długo i co do mnie to pomaga. A chodzę do Pana Krzysztofa Zalewskiego, który przyjmuje w kolektywie Psychologgia w Warszawie icon_smile.gif


Grupa:
Postów: 0
Dołączył: --
Nr użytkownika: 0




post piÄ…, 03 lis 2017 - 09:56
Post #1360

Z pewnością psychoterapia nie zaszkodzi, a może pomóc, także warto. Poza tym problemy same się nie rozwiążą, z czasem jedynie się nasilą. Myślę, że lepiej jednak udać się psychiatry, a nie psychologa - ma po prostu większe możliwości. Gdybyście szukały jakiegoś w Warszawie, to w klinikach PsychoMedic przyjmuje wielu dobrych psychiatrów, na https://psychomedic.pl/psychiatra-warszawa/ można się im przyjrzeć, umówić na wizytę.
> psychoterapia, podzielmy sie swoim doswiadczeniem
Start new topic
Reply to this topic
69 Stron V  « poprzednia 66 67 68 69 nastÄ™pna
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 12:55
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama