Facet mówi do żony:
- Kochanie, przynieÅ› mi piwo.
Na to żona:
- Może jakieś magiczne słowo?
Facet:
- Hokus pokus czary mary, za*****alaj po browary!
A na to żona:
- Hokus pokus, ence pence, zamiast ci*ki masz dziś ręce!!
Na to Facet:
- Skoro jesteś tak pyskata, dziś ominie Cię wypłata!
Żona:
- Bardzo mocne masz dziÅ› czary, zaraz biegnÄ™ po browary!
|
||||||
– Co to byÅ‚ za chÅ‚opiec, z którym szedÅ‚eÅ› do szkoÅ‚y?
– Kolega z klasy, syn generaÅ‚a… – O, z niego mógÅ‚byÅ› brać przykÅ‚ad. Taki maÅ‚y, a już syn generaÅ‚a! 
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||