Drogie mamy, nie ma tu wątku o piersiach. Czy pilnujecie zdrowia swoich piersi? Badacie je w domu? Chodzicie na usg czy mammografię? Czy podchodzicie do tematu, że jestem jeszcze za młoda na raka piersi?
Nie ma czegoś takiego jak "za młoda", czytałam o przypadkach raka piersi nawet u nastolatek czy kobiet 20+. Rak atakuje coraz młodsze kobiety i z roku na rok jest ich roraz więcej. Więc trzeba się badać rgularnie i uświadamiać te, które tego jeszcze nie robią. Rak wcześnie wykryty dalej 100% szans na wyleczenie, więc im szybciej tym lepiej.
Ja również tak uważam, ale wiele kobiet tak podchodzi do sprawy, a wtedy wielkie oczy jak się okazuje, że to właśnie mnie dopadł rak piersi. Ja mamie kupiłam braster, ale mam w planie wspólne korzystanie z niego, tylko abonamenty trzeba mieć dwa różne.
Takie urządzenia jak Braster są dość popularne w innych krajach. Braster chyba nie jest pierwszym tego typu produktem. W cywilizowanych krajach takie urządzenia czy inne aplikacje są używane przez ludzi, kobiety bo profilaktyka jest tańsza niż leczenie. Zarówno z punktu widzenia pacjenta jak i samego systemu.
To prawda, w Polsce to wszystko jeszcze jest w powijakach, ludzie na siłę chcą oszczędzać i poza obowiązkowymi składkami, szkoda im często kasy na dodatkowe badania czy sprzęt. Ja akurat jestem zdania, że moje zdrowie i życie (i mojej rodziny rzecz jasna) nie ma ceny. Sama również się na braster zdecydowałam
Bardzo dobrze, zdrowie trzeba brać w swoje ręce. To jest urządzenie, które daje szanse na szybsze wykrycie zmian w piersiach, bo już 3 mm. Dłońmi nie ma opcji żeby taki maleńki guzek wykryć.
No tak samo jak i innymi metodami. Braster wykorzystuje termografię kontaktową, zmiany nowotworowe mają inną temperaturę, dlatego je wykrywa, nawet tak niewielkich rozmiarów, które w innym badaniu łatwo przeoczyć.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|