Butla i pierś?

W związku z tym że będę "świeżą" mamą to mam pewne pytanie...
Mianowicie chciałabym przynajmniej na początku karmić piersią, niestety nie zwsze będzie to możliwe. Czy jak od czasu do czasu mój maluszek dostanie butlę to ona spowoduje odrzucenie piersi??

I jak długo mozna trzymać mleko (piersiowe ) w butelce w lodówce??

Na pewno nie zaburzy się mechanizmu ssania, jeśli to mleczko będzie się podawać łyżeczką lub kubeczkiem zamiast butelką.

Zajrzyj sobie na strone www.laktacja.pl, bo nie mogę teraz szperać, żeby Ci odpowiedzieć na drugie pytanie.

Paka

Dzięki Paka

Wszystko zależy od dziecka. Z tych dzieci, które znam i mamy zaczęły dokarmiać butelką wszystkie dzieci porzuciły pierś na rzecz butelki grubo przed ukończeniem roku. Dzieci były niejadkami i za poradą pediatrów znane mi mamy przechodziły na dokarmianie butelką. Efekt był taki, że dzieci pozostały niejadkami, mamy przestały karmić piersią (bo ile można odciągać pokarm i wlewać do butelki) choć chciały karmić.
Jeśli zależy Ci Delfinko na karmieniu piersią, to nie podawaj zwykłej butelki ze smoczkiem. Podobno są jakieś ustniki do butelek czy coś, które nie zaburzają odruchu ssania.
Mnie bardzo zależało na karmieniu piersią, dla mnie to było bardzo wygodne, dlatego nie podawałam smoczków, ani butelek. Tylko że ja zdecydowałam się nie wracać do pracy i zostać na wychowawczym.
Pozdrawiam

Dziękuję Ci Gosiu za radę Czyli właściwie potwierdzasz to co pisała Paka żeby karmić ale nie bezpośrednio butelką ze smoczkiem. Będę to miała na uwadze, zwłaszcza że mimo iż chcę jakiś czas poświęcić się tylko maluszkowi to od czasu do czasu na kilka godzin będę musiała się z nim rozstawać
Dzięki! Już wiem co trzeba zrobić w razie takiej "awarii"

Pozdrawiam

A mojemu dziecku było wszystko jedno z czego piła, ważne było żeby leciało i to w duuużych ilościach Ale Julka to jakiś dziwoląg chyba jest

Eeeee myśle że nie
Tak naprawdę to chyba nie można generalizować, to chyba tak jak z przebiegiem ciąży. Jest tyle poradników a mimo to każda może nieco odbiegac od tej opisanej. Mam nadzieję że mojej też bedzie wszystko jedno byle było co ciapusiać, ale na wszelki wypadek będę dmuchać na zimno

Moja córeczka dostaje od początku i pierś i butle (na noc zeby pospała, bo przez miesiąc to jadła na okrągło) Wszystko było O.K. Teraz chyba woli pierś ale nie rezygnuję z butli bo wracam do pracy.
Podawałam smoczek Aventu naśladujący ksztaltem pierś. Czasami potrafiła w trakcie jednego posilku zalizyć i pierś i butlę. Albo ta butla jakaś rewelacyjna albo moje dziecię nigrymaśne, choć pod innymi względami to grymaśna bardzo.

Piotrek od początku sporadycznie dostawał butelkę z moim mlekiem, a odkąd skończył 4 miesiące, to regularnie 1-2 razy w tygodniu 1-2 karmienia dostaje butelką z mieszanką. I czasem dostawał pierś, a po niej butlę, lub odwrotnie, jak akurat wróciłam z pracy i on wypił butlę i mu mało było, to zaraz pierś dostał i jakoś nie zauważyłam, żeby gorzej przez to ssał.

Mamy butelkę Aventu.. Chyba jednak sa tak dobre, jak piszą i warte swojej ceny..

Ale prawda jest taka, że każde dziecko jest inne i inaczej reaguje. Jedne w ogóle nie przyjmują butelki do ust, innym nie robi to różnicy, a jeszcze inne idą "na łatwiznę" (wszak z butli lepiej leci) i juz piersi nie chcą..

Mój synuś od niedawna też dostaje więcej mleka podawanego w butli aventu i regularnie ssie pierś. Nie widzę,żeby wolał butlę. Ssie jedno i drugie równo, z wielkim apetytem


Bziba

Mój synek też pije z butelki Avent ale narazie tylko herbatke.Chce wrócić do pracy i muszę podać mu mieszankę. Moze któraś z was wie jaka jest dobra.

Ja też niestety musiałam szybko przyzwyczaić swojego synka do buteli - kończę studia i zostawiam go co 2 tygodnie na prawie całe 2 dni. Jak miał miesiąc został już karmiony butlą.
Na początku ściągałam pokarm, ale po pewnym czasie pokarmu mi zaczęło brakować i dostawał Bebiko. Butelka jest z tym najmniejszym smoczkiem, tak żeby musiał trochę popracować nad tym żeby mu poleciało. Nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło, a ma już 3 miesiące, żeby odrzucił pierś. Jak tylko zobaczy że wyjmuję ze stanika pierś to zaraz się uśmiecha. No, w końcu to facet.

"No, w końcu to facet" hi hi Fajnie to napisałaś Ja będę miała dziewczynkę więc może nie będę widziała tego usmiechu??? hi hi
No to się cieszę że dzieciątko raczej nie odrzuci w takim wypadku mleka NATURAL bo tego bym nie chciała

Mateusz od 2 tyg. życia dostaje butle i pierś (córka studiuje, podajemy mleko ściagniete poprzedniego dnia lub rozmrożone).
Uzywamy smoczków Avent i to tych dla noworodków, mimo że Mate ma już 10 miesięcy
Uwielbia pierś, a butelke traktuje jako zastepstwo kiedy mama ma "wychodne".
Herbatkę i soczki dostaje w niekapku Avent, a zupki i desery je łyżeczką.
Myślę, że tak wczesne nauczenie różnych metod karmienia (butelka, odpowiedni smoczek) uchroniło dziecko przed odrzuceniem piersi.

Przepraszam, ze dopiero się teraz odzywam, ale nie mialam dostępu do netu.
Napewno będzie wszytko Delfinko w porządku. Ja teraz znowu staram się przestawić swojego synka na cycusia i jakoś narazie jest OK. Synek się cieszy i ja również, bo bardzo bym chciała jednak przez te jeszcze 1,5 miesiąca żeby był na cycusiu .
Pozdrawiam cieplutko.Dorcias

Kiedy urodził się Łuki jeszcze studiowałam, więc mimo iż były jeszcze wakacje, oprócz piersi dostawał również butelkę (avent). Mleko było oczywiście moje - mrożone, bądź świeżo ściągnięte. Z butelki spożywał chętnie, ale tylko moje mleko - próby podania mleka z kaszką spełzły na niczym Stałe pokarmy od razu jadł łyżeczką. Laktacja, mimo butelki miała się świetnie, a chłopaczyna nie wykazywał żadnej niechęci do piersi, wręcz przeciwnie Karmiłam go około 15 miesięcy, a przestałam, bo będąc już w drugiej ciąży miałam przed oczami wizję uwieszonych mych piersi dwóch harpiąt (wiadomo, że noworodki mogą tak całą dobę, a Łuki z kolei nie chciałby być gorszy )
Decyzję o prawie natychmiastowym podaniu butelki, podjęłam natomiast po obserwowaniu kilku młodych mam, które pierwsze miesiące macierzyńskiego spędziły li i jedynie karmiac piersią, a potem tuż przed powrotem do pracy z obłędem w oczach i niejednokrotnie dostając ataków histerii uczyły swoje dzieci do czego służy butelka i smoczek.

Dziekuję Wam dziewczynki za cenne rady. Przeanalizuję i z pewnością wyciagnę z nich wnioski! Mam nadzieję że pójdzie gładko

jak tu ktos wspomnial, ja rowniez uwazam, ze zalezy od dziecka
moj Maxim dopoki ssal piers nie chcial ciagnac butli z melkiem...a juz wcale sztucznym ..dopiero niedawno-jakies 2 tygodnie temu...sie nauczyl(ma prawie 13miesiecy)..jak oduczalismy sie pic mleko z cycusia

Za miesiąc wracam do pracy, mój Bartuś ma w tej chwili 4 1/2 miesiąca. Nie mam tyle pokarmu aby odciągać i magazynować. Chwyciłam za butlę z Bebiko Omneo 2 bo słyszałam że jest najleprze przy przechodzeniu z piersi na butlę ale mój niunio jest oporny wcale mu nie smakuje, pluje i odkręca głowę do cycunia. Może macie jakieś sprawdzone sposoby na łagodne odstawienie? Bo mi się serce kroi...no i ile jednorazowo ma jeść tego mleka? Według norm 180*4 na dobę ale jakoś nie wyobrażam sobie takiej ilości na raz w jego brzuszku.Dzisiaj po paru próbach zjadł mi 60ml Poradźcie coś Z góry dziękuję.

Odstawic maluszka od cyca to bardzo trudna sprawa ja walcze ze soim malym juz 4 m i nic zawsze to samo odwracanie glowy i nie nie nie. Moze zmien smoczek na butli taki ktory ksztaltem bardziej przypomina sutek (podlzuny) a moze daj mu inne mleko o posmaku slodkim moze w tedy sie skusi. Najlepszym mometem jest podanie butli jak maluch jest naprawde glodny a nie w tedy gdy ma potrzebe bliskosci z toba i ssania.
Musisz probowac co chwile podawac mu butle nie masz innego wyjscia, nawet po 10 razy dziennie nawet tylko po to zeby sie owoil ze smoczkiem, sprobuj jeszcze zrobic wieksza dziorke w smoczku moze w tedy bedzie lepiej mu pic. Powodzenia zycze choc wiem ze nie bedzie latwo

Wiatm
ja tez walcze z moim ssaczkiem Mniej wiecej od tygodnia. Na poczatku plul, nie chcial wziasc wcale smoczka do buzi, wiercil sie i robil wszystko, zeby tylko nie pic. Nie wiedzialam juz co robic, pytalam sie juz doswiadczonych mam i nadal nic. Wkoncu zmienilam butelke ( te smoczki z Aventu sa dla niego zdecydowanie za twarde) i kupilam taki zwykly gumowy. Zmienilam tez mleko ( to ktore mam teraz ma lekki waniliowy posmal). I pewnej nocy zalatwilam go podstepem Gdy sie obudzil, jak zwykle na cyca ja wcisnelam mu do buski "sztucznego cyca" a moj Leonek sie wcale nie zorientowal
Na drugi dzien podalam mu soczek ananasowy (jablkowego ani marchewkowego nie chcial) i wypil za pierwszym razem 60 a potem juz po 120. Rano daje mu jeszcze cyca no i czasami przed zasnieciem tez, bo na butle nie zawsze ma ochote.
Szyszunia ma racje. Podawaj butle tak czesto jak sie da, ja praktycznie cala pierwsza puszke mleka zmarnowalam na proby, ale sie oplacalo, bo zakonczyly sie one sukcesem
Zycze powodzenia i duzo cierpliwosci, a na pewno sie uda

Silwia
Moj maly ciagnie juz butle jak trza i herbatki i mleczko wiesz u mnie tak jak u ciebie najlepiej sprawdzilo sie mleko waniljowe +0,5 lyzeczki cukru na 150 ml slodkipodstep ale dziala. Smoczkow tez uzywam normalnych tych z zoltej gumy z nuki o szerokich dziupkach i szerokim zakonczeniu chyba jak dotyka gumy ustami to mysli ze to cyc w nocy niestety cieszko idzie z butla ale za to do zasypiania nie trzeba juz cyca daje go do lozeczka gryzaka w zabki wlanczam karuzele z cicha muzyczka i synek zasypia sam

ja uzywam dokladnie tych samych smoczkow z nuka. Na poczatku strasznie smierdzialy guma, ale po porzadnym wyszorowaniu i wyparzeniu - przestaly. Leonek pije z butli, tylko matrwi mnie ilosc - bo jego rekord to 100ml, potem odmawia, kreci glowka - jak gdyby chcial powiedziec dosc...no i ja wymiekam i daje mu cyca. Ale mysle, ze do konca tygodnia juz bedzie tylko butla. CHce juz odstawic, nie wiem tylko jak to moje piersi zniosa
A jak Ty sobie z tym radzisz??

Moje cycunie sie przystosowaly juz do produkowania tyle ile trzeby mleka a jak nazbiera sie wiecej niz normalnie to odrobine sciagne tak by nie byly napeczniale jak balony i obolale. Mam juz w domu tabletki stopujace produkowanie pokarmu ale niestety beda musialy jeczcze poczekac az calkiem cycus zniknie.

A co do 100ml to dobrze ze wyciaga tyle moze mu starczy a cyca pije juz tylko z przyzwyczajenia jak papierosek dla palaczy Wiesz moj wogle jeszcze 1m wstecz nie chcial nic prucz cyca zdenerwowalam sie ktoregos dnia i powiedzialam dosc (ale ze mnie wyrodna matka ) nie dalam mu przez 4 godziny cyca i dalam mu butle wciagnol jak smok malo mi galy nie wyskoczyly z orbity puzniej byly problemy z zasypianiem bo z butla w buzi zasypinie tez nie zabardzo walczylam tydzien i sie nauczyl choc w dzien tylko wuzek

Dziewczyny za 3 tyg wracam do pracy i mamy problem bo Kacperek nie chce jeść butli tylko mamy cycusia Przy podawania butelki jest wrzask nie chce ani herbatki, ni soczku, ani mleczka Próbowałam mu odawać łyżeczka jabłuszko, marchewke wcina wspaniale. Zastanawiam sie nad podawaniem mu kaszki takiej na mleczku modyfikowanym albo moim odciągnietym. Zakupiłam kaszkę kukurydziana od 5 m-ca ale tam jest tylko przepis na zupkę, a nie ma ile dodawać łyżeczek kaszki do mleczka aby było gęste, takie do zjedzenia łyżeczka i oczywiscie odpowiednie dla prawie 5 m-cznego malca Czy mam to robić "na oko" Już raz tak zrobiłam i dałam małemu 3 łyżeczki takiej gestej kaszi ale nie chcę mu zaszkodzić Poradżcie mi bardzo Was proszę. Dzieki serdeczne za pomoc

Na oko zrob

Ja moim nie zaszkodziłam

Jesli jest to kaszka BoboVita, to ja wsypuje na pol kubka (jakies 150 ml) 5-6 miarek od mleka (to mniej wiecej tyle samo lyzeczek). Jesli jest za rzadkie to dosypuje jeszcze lyzeczke. A swoja droga latwiej wchodza rzadsze kaszki niz za geste - bo te ostatnie sa jak gesty klej.

Mój synek jest taki sam.Je cycusia a nadodatek dokarmiam go butelką dwa razy dziennie i jakos jeszce nie odrzucil cycusia i nie ma takiego zamiaru.Polecam ci butelki Aventu bo smoczki maja kształt podobny do piersi dlatego tez mozna je stosowac podczas karmienia piersia.
Co do mleka mozna je przechowywać w lodówce 48 godzin.

Jesuuuuu dla czego ja wczesniej tego nie przeczytalam!
Kurna! Mam 2 wspaniale "babcie" sa w pelni dyspozycyjne(nie pracuja, jedna mieszka kolo mnie, a druga pod Wawa ma dom z ogrodem) chca zostawac z niunia na okraglo!
Super, a ja? Doopa blada, nie moge sie z domu oddalic na dluzej niz 3 godziny, bo ssacz ma w nosie butle!

A jutro raniutko ide do szkoly. Zajecia mam od 11 do 19...ciekawe jak to bedzie...

Przez 3,5 miesiąca ściągałam pokarm laktatorem i karmiłam mojego niejadka butelką. Od dzisiaj ma zalecony Nutramigen z powodu kolek i alergii nie wiadomo na co (wszystkie alergeny starałam się wycofać z mojej diety a i tak coś uczula). Jas po spróbowaniu nutramigenu ma odruch wymiotny i nie ma mowy o jedzeniu ((( Co mam zrobić??Pomóżcie

zmienić na inne mleko HA

Maaartka, no jeżeli nie ma szans nakarmić Nutramigenem, to rzeczywiście musisz spróbowac z innym mlekiem.
A jak się objawia ta alergia?

moĹźe sprĂłbuj najpierw bebilon pepti? teĹź jest praparatem mlekozastepczym ale troche lepszym od nutramigenu.

Mika, Ester nie mogę karmić mlekiem HA, to musi być preparat mlekozastępczy... Próbowałam HA - kosmiczne bóle brzuszka
Może rzeczywiście ten Bebilon Pepti jeśli to mlekozastępczy. Rozumiem że jest też na receptę?

Bebilon pepti mniej śmierdzi i jest lepszy w smaku

Ja tez radze sie wybrac do pediatry po recepte na bebilon pepti. Moja córci tez na początku dostała nutramigen i nie chciała go pic. Teraz jestesmy na pepti i mała pije go od poczatku z checią.

Maartko, możesz jeszcze spróbować stopniowo dodawać nowe mleko do tego, które dawałaś wczesniej. Najpierw jedną czwartą porcji, aż do całości. Może tak da się przekonać

Witam.Mój malutki 2 marca kończy 4 miesiące.Chciałabym pomału wprowadzać
butelkę gdyż niestety za miesiąc wracam do pracy.Chciałam zapytać czy będę
mogła od razu podawać mleko"2" powyżej 4 miesiąca.I najlepiej od jakiej ilośći
zacząć.Pozdrawiam

Tak, możesz podawać 2, ale radzę zacząć już teraz - stopniowo, zamieniaj 1 karmienie piersią na butelkę i tak kilka dni potem następne i znowu kilka dni aż dojdzie do całkowitego przejścia na butelkę czyli ok 6-7 posiłkach. Ilość przyrządź tyle ile pisze na opakowaniu. Polecam bebilon bo zawiera probiotyki wzmacniające odporność, ale Twojemu maluchowi nie koniecznie może przypaść do gustu. Musisz się przygotować do sytuacji W której kupisz kilka mleczek zanim znajdziesz te odpowiednie dla swojej pociechy A może uda się za pierwszym razem.

Witam.Mój malutki 1marca skończył 4 mies zaczełam wprowadzać mu mleko w
butelce,bo niestety od 10 kwit do pracy,nie wiem czy prawidło planuję mu
dzień.godz 6-7 pierś,10 butelka 150/180.13-14zaczynam podawać zupkę ,no
własnie ile powinien zjeść tej zupki żeby był pełny,narazie daje mu pół
słoiczka i dopajam piersią,16-17 butla100-150, 18-18.30 deserek jabłko.20
pierś.Póżniej w nocy jest różnie czasem budzi się o 2 albo 0 4 no i podaje mu
pierś.Narazie daję butelkę dwa razy dziennie,ale myślę z czasem przejść
całkowicie
na butelkę.Proszę o wszelkie porady. Jeszcze jedno pytanie jak zrobić żeby malutki przespał do 7 rano podać mu o 24
pierś,a może butelkę z kleikiem.bo praktycznie przesypia te 6-7 godz od godz 20
do 2 a czasem 4.

Gdy moja Maluszka miała już 4mies to jadła właściwie jak w zegarku -prawie co 4godz (ale ona już tylko na sztucznym była):
6 - butla mleka
10 - butla mleka (drugie śniadanie)
14 - obiadek - zupka domowej roboty (jak już traciła zainteresowanie to nie zmuszałam)
17 - deserek - tarte jabuszko
19 - butla mleka
Jednorazowo mleka piła 80 - 100ml, zaś zupki też zjadała w podobnych granicach (no może mniej)
Oczywiście pomiędzy posiłkami piła herbatek bez umiaru (do dziś moje dziecko jest wiecznie spragnione) i dostawała coś do pomemlania - jakiś biszkopcik, chrupek kukurydziany

Jeśli chodzi o przesypianie nocy - to ciężko podać regułe.. do dziś sama szukam cudownego środka- ale taki chyba nie istnieje. Mleko z kleikiem nie pomogło - tylko problem w postaci zaparć mieliśmy
Inna szkoła mówi w ten sposób - aby wieczorem podać mleko w krótszych odstępach czasu - ale moja Niunia nie chciała..

Ja znalazłam ten cudowny środek - kaszka mleczno ryżowa i cała noc przespana ale każdy medal ma dwie strony - zaparcia. Tutaj bardzo pomaga herbatka ułatwiająca trawienie i plantex, w ekstemalnych sytuacjach lakcid.

czarnamamba dawaj tyle zupki ile chce. Dziecko samo wie ile potrzebuje. Mój synek je 190 na jedno posiedzenie. Oczywiście jeśli dopiero zaczynasz wprowadzać zupki to nie szalej z całymi. Kilka dni po pól wystarczy. No i chyba powinnaś podawać jeszcze jakieś herbatki.

witam
w czwartek urodze moje pierwsze dziecko(to bedzie porod wywolywany,poniewaz jestem juz po terminie) nie bede karmic piersia tylko od razu butelka.moze ktos udzieli mi informacji jak czesto karmic, jak duze powinny byc porcje , jakie mleko jest najlepsze,jakiej konsystencji powinny byc kupki,itd.

z gory bardzo dziekuje

Witam! Jestem mamą dopiero od 3 miesięcy jest to moje pierwsze dziecko ale mysle że już dużo wiem więc może moja odpowiedzi ci się przydadzą.. Więc...dziecko powinno karmić się na żadanie (wtedy kiedy chce)..tak karmie moją córke.W pierwszym miesiącu dziecko powinno jesc do 90ml 7 razy na dobe tak pisze na kazdym opakowaniu z mleka lecz kazde dziecko je inaczej moja córka przez pierwszy miesiac jadła tylko do 50ml co 3,4 albo 5godzin.A co do rodzaju mleka to używałam Bebilonu1 lecz córka miała po nim kolki przeszłam na Bebiko1 jest dobre dla nas.Więc ja bym poleciła bebiko wiem też że jest dobre Nan i Humana . Jak się karmi dziecko butelka to kupki są takie trochę żółte i troszkę śmierdzą...Życze miłego rozwiązania i Powodzenia.Myśle że moje rady ci troszkę pomogą.Pozdrowienia Ania

bardzo dziekuje aniu
pozdrawiam

witam i pozdrawiam wszystkie mamy.
chcialam zapytac jaka herbatke najlepiej dawac dzidziusiowi

jeszcze mam jedno pytanie....
za trzy dni urodze pogoda u mnie jest nie najlepsza(zimno i snieg)kiedy mozna zabrac maluszka na pierwszy spacer

Ja podawalam herbatke z kopru wloskiego, mialam tez plantex na kolki. Mam tez rumiankowo, one sa od pierwszego miesiaca.
Co do spacerow to ja wyszlam na spacer jak mala miala poltora tygodnia. Byl to pazdziernik ale bylo ciepelko.

ja wyszłam na spacer z dzieckiem od razu, ale rodziłam w czerwcu

Jak jest zimno i śnieg to chyba się dziecko na początku weranduje, a na spacer idzie się ok. 2 tygodnie po urodzeniu, przynajmniej takie teorie słyszałam

Moja córcia urodziła sie pod koniec października - werandowałam przez 3dni (zaczynając od 5min, kolejnego dnia 10 a trzeciego 15min) - Maluszka miała 10dni Pierwszy spacer w wózku - Maluszka miała równe 2tyg - trwał 30min - oslonić przed wiatrem, ubrać na cebulkę (lepiej kilka cienkich warstw niz jedna grubsza), buźkę zabezpieczyć jakimś kremem (ja stosował krem na każdą pogodę -Nivea). Pediatra sugerował aby na pierwsze spacery wybierać mniej wilgotną pogodę - bez deszczu.. Spacery wydłużałam sukcesywnie - co drugi dzień o 10min. Najlepsza pora na spacerek - południe