Naprawiacie buty np. gdy w którymś miejscu się rozkleją? Albo same wymieniacie fleki? Czy z takmi rzeczami idziecie do szewca albo po nowe buty?
Witam! Chibiuisa, zachÄ™cam CiÄ™ zatem do wypróbowania kleju TADAM®. To elastyczny klej, który dziÄ™ki swoim wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ciom sÅ‚uży do napraw różnych części butów (głównie sportowych): czubków, brzegów, zapiÄ™tków, obcasów, podeszw i cholewek. ZachÄ™cam do zakupu i sprawdzenia jego mocy dziaÅ‚ania.
Gdyby pojawiły się pytania, chętnie na nie odpowiem. Ekspert marki TADAM tadam com pl
Raczej nie naprawiam, nie mam do tego zdolności, a próbowałam kilka razy
W Sieci jest sporo porad na ten temat. Na pewno siÄ™ coÅ› znajdzie.
To jest temat dla specjalisty z tej dziedziny.
Bardzo wartościowe posty umieściliście tutaj. Są one mi naprawdę przydatne.
U mnie to zależy - oceniam najpierw, czy warto. ile kosztowały buty, jakie to zniszczenia... Fleki niemal zawsze, rozklejenia też często, ale nie robię tego sama, tylko oddaję do szewca.
a, tanich butów nie robię zwykle, chyba że nakleżą do moich ulubionych:)
Przede wszystkim skórzane naprawiam, bo faktycznie warto - zwykłych trampek to już nie bardzo
Zawsze kupuję buty w sieciówkach, więc nawet jeśli coś się z nimi stanie, nie jest mi szkoda ich wyrzucić. W takiej sytuacji idę po nowe
Ja każdej zimy zanoszę moje botki do szewca, bo po używaniu ich ok. 2 miesiecy fleki mam tak zniszczone, że aż pięty bolą podczas chodzenia. Z każdymi jednymi botkami tak mam. Nie znalazłam butów na obcasie (nawet niskim), które by się tak szybko nie niszczyły, dlatego na co dzień stawiam na buty sportowe i unikam napraw
Ja tam zawsze gdy mam jakiś problem z butami to zanoszę do szewca. Niejednokrotnie okazało się, że po naprawie były wręcz lepsze/wygodniejsze niż przed "awarią", a takie zabiegi nie kosztują dużo, najczęściej kończy się na kilkunastu złotych, pod warunkiem, że zajmiemy się sprawą szybko. Odkładanie tego na czas, aż podeszwy poodpadają, nie spodoba się naszemu portfelowi
Ja zaniosłam do szewca buty zimowe, gdy mi się rozkleiły. Zależało mi na nich, bo je uwielbiam. To najwygodniejsze mje buty na zimę. Szewc skleił i eleganckie są. Chodzę w nich już dwa miesiące i jest git.
To zalezy od stanu zniszczenia buta, ale jezeli np. tylko odkleila mu sie podeszwa to tak, naprawiam.
Czasami naprawdę warto skorzystać z gwarancji. Mam znajomych, którzy w ten sposób często dostają całkiem nowe buty za nic
Jeśli to są jakieś moje ulubione buty, z którymi trudno mi się rozstać to tak, naprawiam. Jeśli nie i u szewca okazuje się, że naprawa mi się nie opłaca, to mam to w nosie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|