Franio Marcinkowski ma 14 miesięcy, choruje na SMA rdzeniowy zanik mięśni. Został bardzo późno zdiagnozowany.Terapia musi zostać wdrożona zanim dziecko skończy 2 lata. Czasu już niewiele, rodzice bezradni wobec tej astronomicznej kwoty za życie dziecka. Wielu ludzi włączyło się do pomocy w zebraniu tej kwoty.Organizowane są koncerty , imprezy sportowe, licytacje ofiarowanych na aukcje przedmiotów, zbiórki pod kościołami i w zakładach pracy, kiermasze ciast, chleba, pierogów itp, informacje rozsyłane są do znanych osób i organizacji. Zbiórka główna gdzie trafiają wszystkie pieniądze prowadzona jest na siepomaga.pl/franio. Tam też jest więcej informacji na temat jego choroby. Na facebooku jest grupa wsparcia Wszyscy dla Frania gdzie ci, którzy chcą pomóc dzielą się pomysłami, nagłaśniają sprawę, wystawiają rzeczy na licytację. Mimo tak wielkiego zaangażowania nie ma jeszcze zebranych nawet 2 milionów, a czas ucieka. Ważne są nawet kilkuzłotowe wpłaty, nawet złotówkowe. Pomóżcie proszę bo może się nie udać...