Tamten watek juz starsznie dlugasny, zatem otwieram nowy a tamten za kilka dni zablokuje.
pozdrawiam
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rĂłwnolatki > rok urodzenia 2002
Tamten watek juz starsznie dlugasny, zatem otwieram nowy a tamten za kilka dni zablokuje.
pozdrawiam
Nedka,
dzieki wielkie gdybys byla tak mila, to zapytaj brata gdzie sie redukuje te czerwone slipia i gdzie sie seryjnie zmniejsza zdjecia - bo pojedynczo mnie wykancza no chyba, ze ma jakis przewodnik po photoshopie po polsku, to ja chetnie....
Dziewczyny Burek jest w szpitalu-ma zakrzepicę ży ł w nodze-pomyślcie o niej ciepło i poślijcie fluidy (wątek jest na babskich pogaduchach)
czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy dobrze trafiłem???
jak tak to serdeczne pozdrowienia dla mamuś, ojców i dzieci.
Radek witaj! Buziaki!
no to w takim razie już wiem, że jestem tam gdzie powinienem być!!!
jak tam po ataku pierwszych płatków śniegu? sanki wytarte już z kurzu?? kubula w piatek jak sypnął śnieg u nas to prawie cały dzień w oknie przestał no i na dworze oczywiście ale tak sypało, że sam do domciu chciał wracać. eeeeee u was w Krakowie to pewnie górki większe a i na narty bliżej!!!!
Radek, co ty tu robisz???
I jak ja mam teraz pisać o miesiączkach i orgazmach?
Radziu, cholibka, nie poznalam Cie! Myslalam, ze bedzie kogo popodrywac, a to Ty!!!
Super, ze do nas zajrzales. Nadrabiasz zaleglosci na forum za zapracowana zone? Monik, czasami przyda sie meskie spojrzenie na orgazmy itp.
Cześć Radek ,
Widzę, że nam się wątek rozrasta o tatusiów , to się dopiero rodzinie zrobi Piszewcie i piszeci a ja za Wami nie nadążam Basiu to ze tak przezywasz śmierć swojej kotki nie jest dla mnie dziwne, moze to dziwć tylko tych którzy nigdy nie mieli ukochanego zwierzaka i nie rozumieją, ze można go traktowac niemal jak członka rodziny. Mój psiak Set często mi się przyopomina jak widze na osiedli jakiegoś podobnego spaniela a umarł 6 lat temu. Luna dzieki za zdjecia. Super dziewczyny i z tymi włosami to trochę wyolbrzymiasz Wydaje mi się, ze ania jest bardzo do ciebie podobna. cdn
Basiu, zapominam Ci napisac, ze jak piszesz, zeby gdzies zajrzec, bo tam czeka niespodzianka, to zawsze mysle, ze obwiescisz nam, ze w ciazy jestes Nie wiem dlaczego tak mam - jakies ograniczenie
Ja też zawsze myślę, że niespodzianka oznacza ciążę
Ale wizyta Radka wcale nie jest mniejszą niespodzianką. Co więcej zatkało mnie i zrobiłam tak: Witaj Radziu Bardzo musiałeś się za nami stęsknić, skoro tu zajrzałeś ! Basiu ja kiedyś miałam świnkę morską, która umierała na moich oczach.Więc wiem co to znaczy stracić zwierzaka i już Z Asią jestem w szoku.Szczerze mówiąc nie rozumię takich toksycznych związków. Lunka sądzę, że Ania to cała Ty I nie przesadzaj, że Basia nie ma włosów. Ma i to całkiem sporo,a że niezbyt długie to mów, że ma taką fryzurkę po mamusi Na tych zdjęciach widać, że Basia to taki maly łobuziak, natomiast Anna (specjalnie napisałam Anna) to taka kobieta powabna w przyszłości będzie, faceci będą szaleli za Nią. Monik ja też ostatnio nie mam się w co ubrać Chciałabym sobie kupić kilka rzeczy to znów nie mam kiedy.Chciałam iść do kosmetyczki-nie mam kiedy. Pazury mam takie, że powinnam całą dobę w rękawiczkach chodzić. Teraz mam pod tym względem doła,ale w sobotę miałam super doła . Zima na całego a tatuś nie wystawił sanek z garażu.Jak zwykle mamusia musi o wszystkim pamiętać. Chyba w końcu kupię sobie maszynkę elektryczną do mięsa i przekręcę przez drobne sitko mojego Tomka. CYTAT(radiks) czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy dobrze trafiłem???
jak tak to serdeczne pozdrowienia dla mamuś, ojców i dzieci. :oops: Ale jaja!!! Patrzę, o rany, jakiś facet. Myślę sobie, pewnie się pomylił. Patrzę, a tu Radek. No witaj!!! Oj, będziemy Cię tu podrywać. Nie wiem tylko, co na to Ines. A zobaczycie, jakie się nagle zrobimy aktywne. Z tego wszystkiego zapomniałam, co miałam napisać.
Jezu co wy z ta ciążą!!!!!!!!!! Kinder niespodzianka czy co?????
Jak bedę to wstawię sobie paseczek i bede badać waszą reakcję Monik kiedy ty nigdy o orgazmach nie gadałaś paskudo. A jak o okresie bedziecie gadać to radzio sie ulotni hahaha! Bylismy na bałwanku ale za mało śniegu na saneczki. Ale pogoda fajna.
Nie rozmawiam na tematy, na ktore nie mam nic do powiedzenia
No i za bardzo się cieszyłyśmy, pewnie chłopaka wystraszyłyśmy Radziu gdzie jesteś ?
Kupiliśmy w Makro odkurzacz dla Majki na Mikołaja. mam nadzeję, że spodoba się jej to cudo. A Sylwia wybrała sobie sama kolejnego psa, fakt że jest miluśki ale tyle tego już ma A pisałam wam że Majka bardzo lubi chodzić do Kościoła ? Lubi, bo chodzimy na mszę dla dzieci i maluchy stoją przed samym ołtarzem a na dodatek łazi między ludźmi i ksiądz ją głaszcze po głowie kiedy daje pieniążka.Cieszę się z tego może trochę jak głupia, ale Sylwia wcale nie chciała chodzić do kościoła a i teraz kiedy musi to stoi i kręci się we wszystkie strony. A Wy zabieracie dzieci do Bozi ? CYTAT(Renia) A Wy zabieracie dzieci do Bozi ?
Reniu zabrzmiało to dwuznacznie jakbysmy w jakiejs sekcie były Ja do Bozi nikogo nie zabieram
Basiu masz rację Jakoś dziwnie to zabrzmiało. No więc pytam jeszcze raz: Czy dzieci chodzą z Wami do Kościoła ?
Przemek chodzi z nami do Kościoła często . Przez długi okres było tak, ze Kosciół tak ale tylko na zewnątrz i szybko chciał wychodzić, na szczęście to przypadło na okres wiosna-lato i mozna było stac przed Kosciołem Od ok. 2 miesiecy nie ma z nim problemu (zmieniło mu się z dnia na dzień), co prawda nie siedzi w spokoju na ławeczce tylko raczej zawsze znajdzie jakiegoś kompana i się wzajemnie zaczepiają, kiedyś sie nawet gonił z innym chłopczylkiem , ja mu na to pozwalam do pewnych granic, pilnuję tylko zeby nie przeszkadzał innym i nie był zbyt głośny.
A u nas choroba.
Przemek ledwo tydzień pochodził do żłobka i od piatku ma brzydki kaszel, katar i dostał antybiotyk Kurcze mam nadzieję, ze to nie zapowiedż jakiegoś ciągu chorób, które skończą się w podstawówxce z wycinaniem migdałów po drodze do tej pory z jego odpornością było OK i chorował mało.
Cześć Radek, miło Cię poznać Ale niespodzianka.
My niestety nie chodzimy regularnie do Kościoła, u nas nie ma takich specjalnych mszy dla dzieci, nad czym boleje, bo moze wtedy byśmy się trochę zmobilizowali. Tzn w naszej parafii nie ma, może są w innych, ale o tym nie wiem. Lunka chciałam zgłosić reklamcję, z tego co tu się domyślam, jakieś zdjecia wysłałaś? A do mnie? Ja też wolę dzieci mniej przebojowe, bo może łatwiej się je wychowuje, sprawiają mniej kłopotów, bardziej się je lubi, ale patrząc tak na moją Zosię-jest zupełnie nieprzebojowa, trochę strachliwa, nie zabierze zabawki, nie uderzy, na zjeźdżalni przepuszcza wszystkie dzieci i dopiero sama wchodzi, bardzo emocjonalnie, czyli płaczem reaguje na czyjąś odmowę, tzn. daje jakiemuś dziecku zabawkę, czy częstuje czymś,a tamto mówi, że nie chce tego, najpierw robi podkówkę, potem łzy jej stają w oczach i rozpacza - widze, ze strasznie to przeżywa.Wszyscy, którzy ją znają, mówią, że to dziecko, któro jest takie miłe i od razu da się lubić (mam nadzieję, że tak mówią nie tylko z grzeczności, hi,hi). No i właśńie patrzę tak na moją córkę i myślę, czy ona poradzi sobie w życiu - może takim bardziej przebojowym jest po prostu łatwiej. Sama nie wiem. Nie wiem , czy udało mi się wyrazić to tak, żebyście mnie zrozumiały, bo ja się bardzo sieszę, że ona jest właśnie taka, ale mam jakieś tam obawy co do przyszłości. Ech.....
Oj, to zdrówka życzę.
Luna w wolnej chwili zapytam brata o te czerwone oczy itd. Basiu, z żalem po kocie, to chyba oczywiste. Ja to nawet ryczałam, jak mi chomik zdechł. Nawet raka z akwarium strasznie mi było szkoda. Na zakupy też nie mam czasu, a tak bym chciała pobiegać po sklepach, kupić jakiś fajny ciuch. Wczoraj byłam u mamy i wpadłam do Leclerca (mają niemal pod blokiem), to tak się spociłam z tego pośpiechu, nic nie obejrzałam (chciałam popatrzeć na gry Granna itp), zamiast szamponu kupiłam odżywkę do włosów. No po prostu porażka. Po 10 minutach dzwonili po mnie, bo mały się obudził i chce cyca. Sanki też chciałam kupić, ale nawet nie miałam czasu ich poszukać, co dopiero dokładniej im się przyjrzeć. Właśnie się zastanawiam, czy lepiej kupić takie zwykłe sanki, czy jakieś w sklepie sportowym? W weekend były u mnie niezłe jaja, ale nie mam czasu Wam o tym napisać. Może kiedyś. Jutro opowiem Monik. No właśnie, Monik, o której masz ten pociąg? Muszę zmykać, bo mam kupę roboty i mały sknerczy.
MonikoP, doskonale wiem, o czym piszesz z tą całą przebojowością, tzn. z obawami.
U mnie jest odwrotnie. Natalka to istny diabełek. W przedszkolu poradzi sobie na pewno, ale boję się, że będę wzywana ciągle do dyrekcji na rozmowy o dziecku. Chociaż nie wiem, ona w obcym towarzystwie jest bardzo grzeczna i jakby tu powiedzieć "dobrze wychowana". Niestety, jak już jest z kimś dłużej to dostaje małpiego rozumu. Do kościoła ją zabieram, ale stoimy na zewnątrz. Miała taki okres, ze prawie całą mszę przesiedziała, teraz zaczepia ludzi.
Hej Mamuśki!!!
Na samym począteczku serdeczne buziaczki i dzięki za milutkie przywitanie !! Nie sądziłem, że aż takie mogło być, no ale po kolei trzeba bo człowiek czasami może nie nadążać za waszymi postkami. Cikaw jestem kiedy wy to piszecie? W domciu a może w pracy podczas przerwy? Oki po kolei. Jeżeli chodzi o koty. Basieńko!!! Mieliśmy z Agą kota. Eeeeeee, Aga miała kotke a ja się do nich przyłączyłem „Tekila”. Niestety musieliśmy go oddać ze względu na bezpieczeństwo młodego ale wierz mi jak go oddawałem to Agi nie było a ja płakałem także rozumiem twoja rozpacz, ale nie martw się………(i tu nie wiem co napisać)………….trzymaj się. Monik!!! Hi Hi Hi. Jak będziecie rozmawiać o tych waszych sprawkach to Oki, nie będę podsłuchiwał obiecuję. A tak apropoos, czym różni się okres jeden od drugiego aby o nim rozmawiać??? Właścicielem??? Obfitością??? Terminem??? A może o nim się najczęściej rozmawia kiedy go nie ma!!?? Żeli chodzi o orgazmy nooooooo to rozumiem. Ja mogę coś od siebie dodać. A posłuchać i poczytać to i też mogę. Może się czegoś nauczę!!! Zapewne mi się przyda!!! Przecież trzeba się dokształcać. Reniu ale do ciąży zostałem pierwszy raz porównany. Miło mi że Cię tak zaskoczyłem. Nedka zobaczymy co z ta aktywnością a i cieszę się że taaaakie jaja zrobiły na Tobie wrażenie. Hi Hi Hi. Ciekaw jestem czy po podpisie mnie poznałaś czy po zdjęciu. Zdjęcie Aga mi pomogła wkleić tzn Ines!!! Miło mi było, jeżeli do którejś z mam się nie odezwałem – przepraszam serdecznie. (sorki za błędy jeżeli są) A tak pozatym chciałem się zareklamować : https://www.owas.blog.onet.pl – zawsze coś ciekawego!!! Papatki.
Ha ha Przystojniaczku Ciąża czasem jest zaskoczeniem, Twoje zjawienie się u nas jest również zaskoczeniem i miłą niespodzianką.
PS: Dziewczyny ja nie mogę Nie mogę uwierzyć, że mamy wśród nas faceta. A może Radi będzie nadrabiał zaległości pracującej Ines ? No to Radi witaj i zostań
Radek przyda sie świerza krew i do tego męska. Tylko żeby się to maluchowe forum nie zamieniło na damsko-meskie, wspominając nasze kalambury hihihihi!
Monika i Beatka myślę że nie ma sie co przejmowac jakie dziecko jest w domu. moze sie okazac ze Zosia super odnajdzie sie w przedszkolu a Nati nie bo dzieci sie wystrasza tej gadułki. Oczywiście tego nie zycze. Myślę że bedzie dobrze tak czy siak.
Postaram się mam nadzieję że dam rady a jakby ktoś się pytał mówcie żem kobietą jest!!! A forum i tak damskie zostanie. Zaraz do domku spadam także odezwę się jutro zapewne albo wieczorkiem z domciu jak cosik czasu będe miał.
Będe miał męski punkt widzenia.
[size=24]NO I ZACZEŁA SIE LUSTRACJA NA FORUM !!!!
chuba koniec z moim wyzalaniem buuuuuuuuuuuuu juz teraz wiem dyska jak mowilas ze na pewne tematy sie nie wypowiesz bo moze mąż czyta ja teraz woooogle się nie będe odzywac buziaki radek faktycznie za mnie nadrobi widac kto w domu na chleb zarabia kocham was aga
Ines, jakie Ty masz fajne zdjęcie na swojej stronce.
Suuuper!!!
MinikaP!!!
alez wyslalam do Ciebie ale mialam Twoj adres jeszcze za czasow jak na tamtym starym eDziecku zaczelysmy pisac wyslij mi swojego maila na "wiadomosc prywatna" tu na forum, to Ci wysle jeszcze raz z wlosami to raczej nie przesadzam hahaha, przy Majce Renii, to baska jest lysa WITAM RADZIA!!!!! po 2 sekundach zastanowienia Cie poznalam!!!!! ale pierwsza myls byla, ze to jakis admin nam tu czegos bedzie zabranial
Witam Radka
Inesku Artur siedział na starym edziecku-przyzwyczaisz się albo się pod niego podszyjesz żeby bana dostał Basiu współczuję straty kota-mi do tej pory smutno po moich oddanych papużkach mimo że to już minęło prawie 2 lata Do kościoła Kinga chodzi sporadycznie-na Święta i czasem z babcią Pa
Luna, te zdjęcia można jednak tylko pojedynczo.
Czerwonych oczu nie redukuje się w Photoshopie. Można to zrobić w Photobrush. Dziewczyny, skąd Wy bierzecie te nowe uśmieszki?
Sluchajcie, ma moze ktos z Was plyte z hitami zimowymi dla dzieci? Jakis "Pada snieg, dzwonia dzwonki san"? Blagam. Jestem juz zastrzelona "Sokolami". Tymek ciagle kaze sobie to wlaczac i ciagle to spiewa - cale! Nawet jak bez sensu tlucze w cymbalki, to slysze "Ona jedna tam zostala, jastolecta moja mala, Na zielonej Ukrainie, psi tochanej tej dziewcinie! Hej!" itd. Tak wiec pomocy!
W kosciele na mszy Tymek byl raz. W ta niedziele umowilam sie z koleznaka i bedzie proba nr 2. A zwiedzanie kosciola nastepowalo juz parokrotnie. Ines, faktycznie Twoje zdjecie na Twoim blogu jest miodzio! Czy to z TEJ sesji, o ktorej slyszelismy na zlocie?
Ja nie mam płytki chociaż mam różne z gazet i niesprawdzałam. Ale u nas hitem sa budzikowe piosenki.
Luna w tym programie dołączanym do aparatu swietnie redukuje sie czerwone oczy, bardzo prosto i naturalnie. Jak wiadomo my jestesmy nie koscielni.
Zdjęcie umieszczone na stronie Agi pochodzi z sesji zdjęciowej mojej zonki, którą dostałem na urodzinki!!!!
Zastanawiam sie czy czegoś takiego tez jej nie zrobic ??? Aha , tak po cichu aby Aga nie słyszała w piatek ma urodziny!!! Jakby co to nie ja!!!
Radi, ktore? (pozwalam sobie, bo w koncu nie kobiete o wiek pytam )
Radi biegnij do fotografa i nie zapomnij umieścić na swojej stronce efektów sesji
aga jest chyba tak jak ja 77
o jeden wyżej
mam dopiero 26
jestem młoda dupa ale juz nie dowzięcia a co do zjdjęc to portret chetnie meza bym dostała ale czy z dyndasem golasem to chyba nieeeeeeeeeeeee jakos kobieta nago to kobieta a facet z parówą? nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee wole od meza dostac pod kolderka na zywca a kuba coraz więcej mówi - dzisiaj siadł rano na łózku (spał ze mną bo radi w duzym pokojku) i pyta mamo gdzie tatu spi? takze fajnie zaczynam się z dzieckiem porozumiewac dostałam od męza kase na urodzinki i od mamy i de sobie kupic marynare ze spodniami do pracy żeby miec wiecię oł eł musze być czasem jak na główną jestem młoda musze nadrabiac ubiorem i okularami na nosie - może powazniej wyglądam wtedy buzaiki spadam sie uczyc aga dzięki za miłe słowa o zdjęciu
Inesku to jesteś 24 dni młodsza ode mnie smarkulo
Beatko nowe ikonki bierzemy stąd że używamy rozszerzenia więcej inok które jest po lewej stronie (ale mi się często nie chce i na starych bazuję ) Spędziłam dziś z babcią 2,5 godziny w szpitalu w tym 1,5 czekając na karetkę przewozową do domu i jestem wykończona. So-buziaki, całuski i papatki
Hej! Ale się ożywiłyście dzięki Radkowi
Przede wszystkim chcę przekazać na ręce Beatki najserdeczniejsze życzenia Rafałowi z okazji dzisiejszych urodzin - spełnienia marzeń, powodzenia w pracy, zrealizowania planów zamiany mieszkania, zdrowych dzieci i kochającej żony No i byłam u Nedki, bawiłam Michałka - jest przesłodki!!! Dziękuję Beatko za wspaniale spędzony dzień. Chociaż to niskie ciśnienie... Znowu prawie nie pogadałyśmy
Hej, jeżeli mozna chcialbym prosic o pomoc. Moze byc w formie konkursku. Muszę pare kilo oddać .... Potrzebuje jakiejs diety tylko aby była prosta tzn dla faceta..... jak najmniej sałat itp..... aby w jak najkrótszym czasie pozbyć się zbędnych kilogramów i aby męcząca nie była.
Niestety stało misie tak jak razem z zonką palenie opuscilismy, 3 miesiace temu . Proszę o instrukcje, a jeżeli mozna to na prywtna skrzyneczke, ta dieta którą wybiorę wygra............( nie wiem co!!!!!!) jakieś proposy.......
Jedyny niezawodny sposób na schudnięcie to taki lek MERIDIA. Drogi. I nie wiem dokładnie, co rozwala Ale chudnie się po tym lawinowo.
A tobie radzę - zapisz się na siłownię (chociaż ze 2 razy w tygodniu) i nie jedz NIC słodkiego (nawet cukru). To wystarczy. Pulpeciku
Kasiu, a co jest babci? Dlugo juz w szpitalu jest? Cos pewnie przeoczylam...
No, Monik, nie przesadzaj z tym ozywieniem. Mysle, ze tempo pisania mamy niezmienne No, gdyby to jeszcze byl jakis obcy facet, to moze by podzialal ozywiajaco, a to Inesowy malz, wiec odpada! Jak sie Maja z Natalka dogadywaly? Radek, wejdz na "piekna mame" czy jakos tak. Tam laski sporo pisza o dietach. Ostatnio dosc popularna jest "13". Nie jest typowo salatkowa. Jest dokladna rozpiska na wszystkie 13 dni. Kolega byl na tej diecie i zrzucil chyba 4 czy 5 kg - biedaczek, ostatni dzien diety przypadal na pierwszy dzien naszego wspolnego wakacyjnego wyjazdu. Impreza na calego, a on ani kropelki alkoholu, bo w tej diecie nie mozna. Nie jest to typowa dieta odchudzajaca, a bardziej oczyszczajaco-regulujaca. Tez mam ochote sie na nia skusic, ale chyba dopiero po Swietach, bo zal byloby od nowa zoladek rozepchac.
Ja też jestem ciekawa jak Maja bawiła się z Nati
Radi co do diet to moja siostra stosowała jakąś niezbyt skomplikowaną. Dowiem się jak to dokładnie idzie i jutro napisze. Wczoraj miałam wolne.Byliśmy z Majką na wizycie u kardiologa.Zrobili EKG, wywiad, a potem spotkanie z lekarką. Morfologia dobra, EKG w normie, jest zdrowa i ma cichutki szmerek.Pani uspokoiła nas, że to nie jest żadna wada serca, taki niewinny szmerek czasem występuje.Kontrol mamy za rok.
Nie wiem, jak to widzi Beatka, ale myślę, że było OK. W każdym razie nie musiałyśmy interweniować. Maja raczej unika kontaktu fizycznego a Natalka dąży do kontaktu. Natkę rozsadza energia. Maja dostała parę ryzy w głowę. Ale obyło się bez awantur i histerii
No i naszą wizytę raczej zdominował Michałek, który - wbrew temu co pisze Nedka - wcale nie płacze ciągle ani nie wisi na cycku (ja to mogę z całą odpowiedzialnością napisać, bo Maja wisiała). Jest słodki i niekłopotliwy
Reniu, fajnie, że się uspokoiłaś.
A co do kościoła - to my nie chodzimy, więc i Maja też nie. Ale bywamy - na ślubach albo oglądać szopki CYTAT(Dycha) .....No, Monik, nie przesadzaj z tym ozywieniem. Mysle, ze tempo pisania mamy niezmienne No, gdyby to jeszcze byl jakis obcy facet, to moze by podzialal ozywiajaco, a to Inesowy malz, wiec odpada! ......
......... Co odpada a co ja zły jestem??? Dzięki za rady z tą silownią to nie wiem czy by mi sie chciało, basen a i owsze !!!! Niestety nie wiem jak to bedzie ale ja lubię jeść i pić pifko 13 dni........tragedia, a może faktycznie po swietach od nowego roku???? Akurat od 02 stycznia!!! Laski gdzie Sylwestra spędzacie w domciu czy wychodne??? Ja chciałem do Francji do Paryża ale niestety nie mam pieniędzy ooooo albo na Malezję, !!!!! Chiba do knajpki jakiejs pójdzieby!!! Papatki.
No hej!
Michałek nie daje mi pisać. No właśnie powiem Wam, ze przy Monik był naprawde spokojny. Musi przyjeżdzać częściej. Spotkanie bardzo sympatyczne. Powiedziałabym, ze jakoś nie miałyśmy ochoty Was poobgadywać, a może raczej siły. Taki był jakiś senny dzień. Co do wspólnej zabawy dziewczynek, Monik świetnie to ujęła - Natalka chciała brać Majkę za rękę, bawić się z nią, Natomiast Maja wolała raczej sama poznawać nowe zabawki. Na szczęście Maja nie pozwala sobie wejść na głowę. Natalię roznosi energia, więc tylko kombinowała, jak tu ją wyładować. Monik, Rafał wczoraj późno wrócił i nie przegrał mi zdjęć na komp. Może dzisiaj mu się uda. Aha i nie wygłupiaj się z przesyłaniem tej mysi. Trudno, jakoś przebolejemy. No i jeszcze raz dziękuję za odwiedziny. Dysiu, "Krainę Chichów" przekazałam Monice. Radi na schudnięcie najlepszy jest sex. Wymęcz porządnie swoją małżonkę, a zobaczysz, jak szybko waga pójdzie w dół. Gwarantuję. Dysiu, a Ty to chyba chcesz z kości na ości? Katiek, zdrówka dla babci. Monik, dzięki za życzenia dla Rafała. Ma teraz cieżko w pracy i miło mu będzie, że ktoś o nim pamięta. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|