Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
1.Tiramisu 2.Blok czekoladowy 3.Pseudo drożdzowiec na maślance 4.Ciasteczka z kleiku ryżowego 5.Tarta 6.Szyszki 7.Oponki 8.Ślimaczki 9.Pierniczki 10.Flan kokosowy 11.Placek z jabłkami i orzechami 12. Drożdzowe 13.Ciasteczka piwne 14.Kruche ciasteczka 15.Muffiny z biała czekoladą 16.Tarta z Misianki
Tobatka
Mon, 06 Dec 2004 - 15:52
To ja pozwolę sobie przekleić kilka ze zlotowych, bo w tamtym wątku jest wszystko pomieszane i do tego skomentowane
Dołączam odnośnik do wątku na dany temat, w którym można wyjaśnić wątpliwości, zapytać autora przepisu o coś, są komentarze dodatkowe itd.... Żeby szybciej mozna było znaleźć
750 g sera mascarpone (sugeruję kupowanie oryginalnego włoskiego)
4 jajka
biszkopty (2 paczki podłużnych )
2 łyżki cukru
kakao
kawa mocna
kieliszek likieru (ja lubię Amaro Montenegro, ale może być likier kawowy, ew. cognac lub coś podobnego)
Żółtka utrzeć z cukrem na jednolitą masę (najwygodniej mikserem), dodać ser
i delikatnie mieszać aż całość się połączy.
Dodać kieliszek likieru.
Ubić pianę z białek i połączyć z masą serową, bardzo delikatnie wmieszać.
Zaparzyć kawę (najlepsza z ekspresu ale rozpuszczalna też ujdzie).
Biszkopty maczać w kawie (zanurzać dosłownie na chwileczkę, żeby za bardzo nie nasiąkły)
Biszkopty ułożyć w misie lub w pucharkach.
Na biszkopty nałożyć warstwę sera, przykryć biszkoptami i ponownie nałożyć ser. Całość posypać kakao przesianym przez sitko.
Tiramisu' nie powinno mieć wiele warstw, bo się rozleje; najlepiej cztery: 2 razy biszkopty, 2 razy masa (jakieś 6 -7 cm wysokości:))))
Gotowe!
Całość wstawić do lodówki - niech się składniki przegryzą. Kilka godzin powinno postać.
---------------------
BLOK CZEKOLADOWY Jacobiny
1 paczka zwykłego mleka w proszku (nie może być granulowane!)
3 paczki herbatników typu petit beure. Powinny być kruche. Nie twarde jak cegła.
garść orzechów włoskich dla łasuchów.
? kost masła roślinnego. Może też być zwykłe masło.
3 łyżki stołowe kakao
1 szklanka cukru
3/4 szklanki wody
Szykujemy dwa garnki (jeden duży a drugi średni) i blachę. Blachę wykładamy folią spożywczą. Powinna być wytrzymała. Ja czasem z braku laku używam czystej reklamówki. Folia powinna sporo wystawać poza blachę. Znaczy się zwisać.
I do dzieła:
Do dużego gara wsypać mleko w proszku, pokruszone herbatniki (ja jeden herbatnik łamię tak na 8 części) i pokruszone orzechy. Wymieszać.
Do drugiego garnuszka wrzucić resztę składników. Czyli masło, cukier, kakao
i wodę. Rozpuścić, zagotować momencik.
Wlewać po trochu uzyskanego płynu do garnka z mlekiem i herbatnikami i szybko mieszać. Ja to robię systemem pół na pół. Czyli płynu zawsze wlewam pół tego co mam w garnku, mieszam, i znowu pół i znowu.
Uprzedzam, że masa szybko gęstnieje i wymieszanie tego tak, żeby wszystko było w kakaowym kolorze a nie białym od mleka jest wcale nie łatwe. Trzeba to robić szybko i sprawnie.
Wymieszaną masę wpakować do blachy, przykryć resztką zwisającej folii i mocno dociskać, tak, żeby uformować odpowiedni kształt, coby w środku powietrza nie było.
Wstawić do lodówki. Powinno odstać kilka godzin, żeby stwardniało. Najlepiej jeść następnego dnia.
---------------------------------
Przepisik na pseudo-drożdżowca na maślance Tobatki
0.5 kostki margaryny (np. Kasi)
mąka (na oko)
cukier (na oko)
Składniki ciasta wrzucamy co miski i merdamy, aż ciasto będzie jednolitej konsystencji (jajka zazwyczaj roztrzepuję odrobinę osobno, a potem dorzucam, ale jak się wrzuci bez roztrzepywania, to też wychodzi ).
Wylewamy na natłuszczoną blachę.
Na to idzie owoc jakowyś (jabłka, wiśnie, rabarbar (mniam)...) a na to kruszonka (wrzucamy do miski masło i dodajemy cukier i mąkę aż będzie kruche a nie klejące )
--------------------------
Ciasteczka z kleiku ryżowego by Graz
paczka kleiku ryżowego (ok. 200g)
kostka margaryny lub masła (ja daje mniej ok. 3/4 kostki)
3 łyżki lub więcej wiórków kokosowych
1 łyżeczka proszku do pieczenia (ale bez tez wychodzą)
3 jaja
1/2 szklanki cukru
Rozpuszczam margarynę a potem wrzucam wszystko jak leci. Z zagniecionego ciasta formować kulki, spłaszczając je, zrobić palcem wgłębienie (na kształt śląskich). W dziurki powsadzać dżem (wiśniowy, malinowy, porzeczkowy...)
Piec w temp. 180 stopni aż się zrumienią.
-------------------------
Tarta Sylwias
15 dag masła lub margaryny
szczypta soli
jajko
20 dag mąki.
Szybko zagnieść ciasto, schłodzić w lodówce, wylepić formę i podpiec lekko.
Nałożyć farsz (np. 1. boczek z porami 2. cebulę 3. pomidory z szynką 4. grzyby itd), zalać masą jajeczno-śmietanową (ja roztrzepuję 2 jajka ze śmietaną, dodaję odrobinę soli, pieprz ziołowy, jakieś zioła w zależności od farszu, parmezan). Zapiec
---------------------------
Szyszunie by Kachaa
po ok 15-20 dag krówek ciągutek i irysów
cukier waniliowy
ok pół kostki masła (trochę mniej niż pół)
2 paczki ryżu preparowanego
Roztopić cukierki z cukrem i masłem można dodać trochę kakao lub czekolady, wsypać ryż wymieszać,
jak trochę przestygnie, ale musi być jeszcze gorące trzeba formować rękami kulki w kształcie szyszek, na talerz i do lodówki
-----------------------
SZYSZKI by Beattta
? kostki masła rozpuścić na wolnym ogniu z 2 szklankami cukru; dodać 4 łyżki kakao i 6 łyżek mleka; całość zagotować; dodać 3 szklanki płatków owsianych
i dokładnie wymieszać; nakładać dużą łyżką na papier i pozostawić do wystygnięcia
-------------------------
OPONKI by Beattta
1/2 kg białego sera
2 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
2 jajka
1 łyżeczka sody
Całość wyrobić, wycinać szklanką i szklaneczką, smażyć na głębokim tłuszczu.
Tobatka
Mon, 06 Dec 2004 - 20:59
Mam nadzieję, że nie oberwie mi się za powielanie, ale wątki znikają z oczu po jakimś czasie, a tu wszystko byłoby w jednym miejscu... I że autorki nie będą krzyczeć.. I że moderator...
Dołaczam odnośnik do wątku na dany temat, w którym można wyjaśnić wątpliwości, zapytać autora przepisu o coś, są komentarze dodatkowe itd.... Żeby szybciej mozna było znaleźć
1/2 kostki drożdży (50 gram) - mogą być dwa opak. suoszonych drożdży Oetkera
3/4 szklanki cukru
2 i 1/2 szklanki letniego mleka
1/2 łyżeczki soli
7 -8 szklanek mąki tortowej
2/3 kostki margaryny Kasi rozpuszczonej
do "farszu" : i cynamon, cukier, 1/3 Kasi rozpuszczonej
Drozdże wymieszać z mlekiem i cukrem i poczekać aż zaczną bąbelkować, trochę popracują. Do tego dodać resztę składników na ciasto i porządnie wyrobic, ciasto ma byc pulchne i odchodzic od dłoni. Takie ciasto ma sobie jeszcze rosnąć przez godzinę.
Potem podzielić na 4 częćci, rozwałkować, posmarować placek roztopioną margaryną, potem posypać obficie cukrem i cynamonem, zwinąć w rulonik i kroić dosyć szerokie paski.
Kłaść ślimakiem na wysmarowaną i wysypaną blaszkę.
Przed pieczeniem posmarować roztrzepanym jajem ale niekoniecznie, piec najlepiej na papierze do pieczenia ( nie koniecznie, ja piekę bez papieru ). 180 C do zarumienienia
1 kg mąki
1/2 litra miodu
2 szklanki cukru
1 kostka smalcu
1/2 szklanki mleka
3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
3 jajka
szczypta soli
1 torebka gotowej przyprawy do pierników, ale to nie wystarczy, do tego osobno:
imbir
cynamon
gałka muszkatałowa
kardamon (czasem trudno kupić, więc można opuścić)
mielone goździki
W dużym rondlu na małym ogniu rozpuszczamy miód, smalec i cukier na jednolitą masę i czekamy.
Kiedy ostygnie dodajemy mieszając i ugniatając rękami mąkę, jajka, sodę rozpuszczoną w chłodnym mleku, szczyptę soli oraz
przyprawy - do gotowej mieszanki dodajemy oryginalnych przypraw, tak by wszystkich było pół szklanki (jak ktoś nie lubi
aromatycznie to można wziąć troszkę mniej, ale ja polecam tą pełnię korzennych aromatów).
Zagniatamy na jednolitą masę, odklejamy ręce (i oblizujemy mniam mniam) po czym miskę okrywamy ręcznikiem i folią, ale nie
całkiem szczelnie i stawiamy w chłodnym miejscu (balkon, lodówka) na 4-5 tygodni. Tak więc mam przed sobą 5 tygodni walki ze sobą by nie wyjeść pysznego surowego ciasta.
Przed świętami wałkujemy ciasto, niezbyt cienko, bo będzie twarde i wycinamy fantazyjne wzory (ale radość dla dzieci,
obowiązkowo bałwanki, choinki i aniołki!) lub korzystamy z foremek. Jak sobie przypomnę to napiszę do ilu stopni nagrzewamy
piekarnik. Pieczemy 10-15 minut do zarumienienia, czas zależy od grubości i wielkości pierniczka, wyjmujemy i jak ostygną
bierzemy się za artystyczną robotę (koniecznie z dziećmi!)
Przygotowujemy lukier z cukru pudru i białka, pisaki tortowe, którymi też możemy zabarwić go na różne delikatne kolory, polewę
czekoladową, wiórki kokosowe, rozdrobnione orzeszki, płatki migdałów, kolorową cukrową posypkę i mamy cudnie pachnącą zabawę na
cały wieczór.
Potem układamy w kartonie, leciusieńko kropimy wodą i przykrywamy folią, by na Wigilię były miękkie. Aha - twarde też są pycha.
Graz
Mon, 06 Dec 2004 - 22:11
Dobra robota Tobatko
marghe.
Mon, 06 Dec 2004 - 22:13
Flan Kokosowy (nie mój, ale sprawdzony kilkakrotnie)
puszka mlaka skondensowanego słodzonego - 400 ml
tyle samo zwykłego mleka (miarą moze byc puszka po skondensowanym)
3 zóltka, 3 bialka
125 g wiórków kokosowych
3 - 4 łyzki cukru pudru
Piekarnik rozgrzac do 160 - 17- stopni
Z cukru pudru zrobic karmel.
Gdy lekko zbrązowieje wlać do formy keksowej
Masa: Mleko skondensowane wymieszac ze zwyklym, dodac zółtka. Wymieszac
dokładnie. Wsypac wiórki. Wymieszac.
Białka ubić na pianę. Pianę dodac do masy i delikatnie wymieszac. Przelac do
keksówki.
Keksówkę wstawić do jakiegoś naczynia wypełnionego gorącą (najpeliej wrzącą)
woda. I w takiej kąpieli wodnej piec całość około godziny (ja piekłam troche
dłuzej, jakieś 80 min). Wystudzić, najlepiej na pare godzin wstawic do lodówki.
Przed podaniem odwrócić do góry nogami - wyjąć na podłuzny półmisek. Karmel ma
byc na górze., Wiórki na dole:)
Aguś
Sun, 12 Dec 2004 - 02:10
CYTAT(Tobatka)
Zagniatamy na jednolitą masę, odklejamy ręce (i oblizujemy mniam mniam) po czym miskę okrywamy ręcznikiem i folią, ale nie całkiem szczelnie i stawiamy w chłodnym miejscu (balkon, lodówka) na 4-5 tygodni. Tak więc mam przed sobą 5 tygodni walki ze sobą by nie wyjeść pysznego surowego ciasta.
Czyli już za późno by zrobić je na święta?
Tobatka
Tue, 14 Dec 2004 - 20:14
Placek z jabłkami i orzechami
4 duże jabłka
1,5 szklanki cukru
0,25szklanki oliwy
Jabłka obrać, pokroić w kostkę, zasypac cukrem i dodac oliwy. Wymieszać i odstawic na minimum 40 min.
Później dodać:
2 szklanki mąki
4 całe jajka
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Mleko, cukier i margarynę zagrzać, aż się rozpuści margaryna. Do letniego mleka dodać jajko, drożdże i dokładnie wymieszać, dodać mąkę i wyrobić na gładką masę. Na wierzchu posypać lekko mąką, nakryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia. Z ciasta wyrabiać bułeczki, lub zużyć na placek. Należy pamiętać, aby połówki owoców na cieście układać rozcięciem do góry. Można posypać kruszonką . Zrobione rogaliki pozostawić do wyrośnięcia. Piec aż nabierze złotego koloru.
Mleko, cukier i margarynę zagrzać, aż do rozpuszczenia margaryny. Do letniego mleka dodać jajka, drożdże i dokładnie wymieszać, dodać mąkę i wyrobić na gładką masę. Miskę włożyć do zimnej wody i pozostawić do wyrośnięcia. Z ciasta wyrabiać bułeczki, lub zużyć na placek.
Jesli chcę by ciasto miało bardziej maślany smak, zamiast margaryny daję masło
MAKOWNIK KRUCHO-DROŻDŻOWY
Ciasto: 50 dag mąki
15 dag masła
2 jajka
2 żółtka
15 dag cukru pudru
15 dag śmietany 18%
6 dag drożdży
Masa Makowa: 20 dag maku
10 dag orzechów włoskich
po 3 dag rodzynek, migdałów, skórki pomarańczowej
20 dag cukru pudru
5 dag miodu
5 dag masła
2 białka
1 dag drożdży
Ciasto: Mąkę posiekać z masłem, drożdże rozetrzeć z łyżką cukru. Jajka i żółtka utrzeć z pozostałym cukrem, wymieszać ze śmietaną.
Składniki wymieszać ze sobą nożem. Następnie bardzo szybko wyrobić.
Masa: Mak wypłukać, zalać wrzącą wodą tak, by pokryła jego powierzchnię i gotować 30 min. Odcedzić, odsączyć, zemleć 3-krotnie. W szerokim garnku rozpuścić masło, włożyć mak, cukier i miód, przesmażyć. Dodać sparzone rodzynki i orzechy, migdały i skórkę pomarańczową. Przesmażyć. Przestudzić. Drożdże rozkruszyć, białka ubić. Wymieszać z makiem.
Ciasto i masę podzielic na 2 części. Rozwałkowąc na prostokąt, nałożyć masę, ciasno zwinąć w rulon. Włożyc do blachy wyłożonej papierem pergaminowym.
Wstawić do ciepłego piekarnika o temp. 30 – 40 stopni C, a gdy podrosną, piec w temp. 190 C.
Przestudzone posmarować gorącym lukrem i posypać skórką pomarańczową.
Ika
Sat, 18 Dec 2004 - 21:41
Jako że się chwilowo nie nadaję do wyrabiania ciasta wykorzystałam maszynę. I przepis wymyślony... i rośnie.... a to jeszcze nie koniec programu!!!!
Zagnieść ciasto, rozwałkować na ok.0,5 cm, kroić kwadraty. Nałożyć marmoladę i założyc na siebie przeciwległe rogi (takie pół koperty). Piec na złoty kolor w tem 180-200 st. Pozypac cukrem pudrem.
Robiłam ciasteczka i nawet mi wyszły
addera
Thu, 23 Dec 2004 - 09:36
Kruche ciastka
1 kg mąki
20-30 dkg cukru pudru
8 jajek (2 całe i 6 żółtek)
25 dkg masła extra
25 dkg margaryny
cukier waniliowy
ewentualnie trochę śmietany
Masło poszatkować z mąką, cukrem i cukrem waniliowym. Dodać 6 żółtek i dwa całe jajka. Zagnieść ciasto - jeżeli będzie ciężko mozna dodac trochę śmietany, ale im mniej tym lepiej. Ciasto włożyć do lodówki na 2-3 godziny. Rpzwałkowywać na cienkie placki (ok. 0,5 cm) , wycinać ciastka foremkami , posmarowac białkiem i posypać grubym cukrem. Piec około 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 - 200 stopni.
Wymieszać osobno suche składniki- bez migdałow, osobno mokre, nastepnie połaczyć wszystko krótko mieszając.
Nakładać do foremek do 3/4 objetości, posypać po wierzchu płatkami migdałowymi i lekko je docisnąć. Piec około 25 minut w temperaturze 210 stopni
marghe.
Mon, 10 Jan 2005 - 23:29
Tarta cytrynowa z Misianki (ta sama) - Graz
Kruchy spód lekko podpieczony
200 ml soku z cytryny
200g cukru
pół kostki masła
4 jaja
Ubijamy miękkie masło z cukrem (bez 1 łyżki) i żółtkami.
Wlewamy sok z cytryny i stawiamy rondelek z masą na maleńkim ogniu.
Podgrzewamy i ubijamy nadal gęsty krem.
Masa powinna się lekko zagotować i zgęstnieć.
Gotowy krem wylewamy na uprzednio upieczony kruchy spód.
Z 4 białek ubijamy pianę na sztywno, którą układamy na kremie tak, aby z piany tworzyły się wystające czubki (zresztą widziałas, marghe).
I teraz wkładamy ciasto do gorącego piekarnika na 4-6 minut.
Smacznego.
Robiłam, wyszło, może trochę inne niż w Misiance, ale fajne....
Jo-Anna
Tue, 11 Jan 2005 - 06:53
Biscotti-wloskie ciastka
3 jajka
1 szkl cukru
1 szkl oleju
1 lyzeczka aromatu waniliowego
3 szkl maki
1 lyzeczka proszku do pieczenia
1 szkl butterscotch chips-nie wiem czy sa do kupienia w Polsce (moga byc kawalki czekolady-najlepiej chocolate chips, orzechy, migdaly itp.-jednak najszybciej znikaja te z butterscotch chips)
Zagniesc ciasto i uformowac dlugie walki - 2 grube lub 4 ciensze. Piec w temp.180C 30 minut, wyjac, pokroic w dlugie skosne paski i kazde ciastko ulozyc na blaszce. Piec dodatkowe 10 minut.
Rozki
4 1/2 szkl maki
4 jajka
1 paczka suszonych drozdzy
1/4 szkl letniej wody
2 lyzeczki proszku do piecznenia
450g masla lub margaryny
Rozpuscic drozdze z cukrem w wodzie, dodac troche maki i zostawic do wyrosniecia. Wyrobic ciasto, wstawic na noc do lodowki-najkrocej jak juz nie wytrzymasz to na 3 godziny. Rozwalkowac posypujac cukrem a nie maka. Zwijac male rozki-rogaliki, ja robie takie 4-5 cm, jak wieksze to mozna nadziewac czekolada lub dzemem. Konce umoczyc w cukrze i piec ok. 20 minut w temp.180C
Drozdzowe ciasteczka-moje ulubione za czasow panienskich nakarmily sporo ludzi
Zagniesc wszystkie skladniki, walkowac i wycianac kwadraty - male takie 3 cm na 3 cm w srodek kwadratu dzem, ponacinac boki kwadratow i skladac w wiatraczki.
Migdalowe ciasto-sekretny przepis od znajomej Portugalki
Cukier pokryc woda i ugotowac do nitki. Dodac migdaly, zoltka, wymieszac, dodac maslo i cynamon. Wstawic na ogien i podgrzewac do zgestnienia. Zdjac z ognia, dodac owoce i ochlodzic. Bialka ubic, polaczyc z masa dodajac make i proszek do pieczenia. Piec 35-40 minut.
Owsiane ciasteczka-mozna zamrozic waleczki i pozniej kroic nozem koleczka i na blaszke do pieca
Zagniesc wszystkie skladniki, lepic male kuleczki i ukladac na blache. Piec w temp 8-10 minut
Wszystkie przepisy sa wyprobowane przeze mnie i moich gosci pieczone dziesiatki razy. Smacznego
marghe.
Thu, 13 Jan 2005 - 21:07
Ciasto czekoladowe PASCALA
- Mam jedną uwagę. Do tego przepisu potrzebny jest mikser. Dzięki niemu przygotowanie ciasta (bez pieczenia) trwa niemal tak krótko, jak przeczytanie przepisu.
produkty:
100 g cukru
3 tabliczki czekolady
6 jajek
1 1/4 kostki masła
150 g migdałów
150 g orzechów włoskich
papier pergaminowy do pieczenia
Jak to zrobić:
Nasmaruj formę do ciasta masłem i wyłóż dno kółkiem z papieru. Orzechy, migdały i 2 tabliczki czekolady zmiel na proszek w mikserze. Oddziel białka od żółtek. Masło, żółtka i cukier wymieszaj na jednolitą masę. Zmieszaj masło z orzechami. Ubij białka na pianę. Delikatnie wymieszaj z pozostałymi składnikami tak, żeby piana nie opadła.
Wylej masę do formy i wyrównaj. Pokrusz trzecią tabliczkę czekolady i powciskaj kawałki do środka.
Włóż do piekarnika rozgrzanego do 1900C na około godzinę.
ale zamiast trzeciej czarnej czekolady (tej,którą nalezy powtyklać do srodka) dać białą!
marghe.
Fri, 14 Jan 2005 - 10:05
Ciasteczka z biała czekoladą 1,5 szkl mąki
2/3 szkl kakao (ja używam Wedel)
1 łyżeczka proszku do piecz
kostka masła
1 szkl i trochę cukru (można zrobić pół na pół biały i brązowy cukier, ale to
podwyższa koszt, a w smaku różnicy nie ma)
1 łyżka ekstraktu waniliowego
2 duże jajka
2 szklanki pokrojonej w kawałeczki czekolady (mniej więcej 0,7cm x 0,7 cm
To będą 2 tabliczki czekolady. Czasami nie żałuję sobie i kroję 3 tabliczki!
Nagrzewamy piekarnik do 160 stopni (tyle wystarczy, więcej nie trzeba)
Ubijami masło z cukrem, dodajemy jajka, ekstrakt, proszek do pieczenia, ciągle
ubijamy. Powoli dodajemy mąkę i kakao. w tym momencie powinno nam być ciężko to
wszystko ubijać. Wsypujemy kawałki czekolady, dobrze mieszamy łyżką (jest za
gęste by robić to robotem). Malutkie "kupki" (wielkości jednej łyżeczki od
herbaty) nakładamy na blaszkę (ja ją wykładam folią aluminiową, można
oczywiście papierem do pieczenia). Pieczemy dosłownie 11 minut!
Ciastka będą wyglądały na mokre i surowe, ale takie mają być. Zostawiamy je na
blaszce do wystygnięcia. Nie ściągamy bo się połamią. Jak wystygną zrobią się
trochę twardsze, wtedy ściągamy z blaszki.
goś
Fri, 14 Jan 2005 - 12:59
Ciasteczka z winem Lei: rewelacyjne, kruche, niesłodkie mmmm
25dkg masła
28dkg mąki tortowej
6 łyżek białego wina
małe foremki do wykrajania wzorów
ugnieśc ciasto i włożyć na ok. 15-20min do lodówki. ciasto wywałkować dosyć cienko i foremką wykrajamy ciasteczka, które kładziemy
na wysmarowane i wysypane wczesniej mąka blaszki. Pieczemy w tem. ok 180 C ciasteczka mają jasny kolorek i są bardzo kruche.
Piecze się ok 30min czasem dłużej ( trzeba sprawdzać ). sypiemy cukrem pudrem
Kasia Sz.
Mon, 24 Jan 2005 - 18:53
CYTAT(Tobatka)
SZYSZKI by Beattta
? kostki masła rozpuścić na wolnym ogniu z 2 szklankami cukru; dodać 4 łyżki kakao i 6 łyżek mleka; całość zagotować; dodać 3 szklanki płatków owsianych i dokładnie wymieszać; nakładać dużą łyżką na papier i pozostawić do wystygnięcia
Masła pół kostki.
Ostatnio dodałam do tego dwie duże łyżki masła orzechowego, wyszło pyszne.
marghe.
Mon, 24 Jan 2005 - 22:43
BArdzo proste "ciasteczka" / czekoladki
1,5 szklanki cukru
1/2 szklanki kakao
8 lyzek mleka
1/2 kostki masła
2 szklanki płatków owsianych
zapach (ulubiony.. u nas był arakowy)
orzechy
Cukier, masło, kako i mleko zagotowac. Dodac zapach. Nie zdejmując z ognia dosypywać płatki ciągl emieszając.
Zagotować , ciągle mieszając utrzymywac na małym ogniu ca 10 -15 min.
Formowac małe ciasteczka (na papierze do pieczenie np) .Posypac pokruszonymi orzechami (niekoniecznie)
Jesć jak tylko wystygna - wtedy sa ciągutkowe.. później twardnieją.. ale nadal są smaczne.
3-4 jabłka zetrzeć na drobnej tarce, rozgotować z cukrem.
Wymieszać osobno suche składniki i mokre. Połączyć, dodać pokrojone w drobną kosteczkę jabłko. Piec w 200 stopni 20-25 min.
Mnie mus jabłkowy wyszedł taki pyszny, ze zeżarłam połowę... Na szczęście było go sporo, bo mam duże jabłka, więc jutro mogę zrobić kolejną porcję muffinków
połączyć składniki, do 1/3 części ciasta dodać 4 łyżki kakao, obie części ciasta wkładamy na jakieś 30 min do lodówki
masa serowa:
1 kg sera
2 jaja
2 budynie śmietankowe ( w proszku nie gotować ! )
1 kostka margaryny
1szkl. cukru
połączyć składniki.
Schłodzone białe ciasto zetrzec na tarce na wysmarowana i wysypaną mąką blachę. Na to ciasto wlewamy masę serową. Na ser ułozyć brzoskwinie. Z 5 białek ubić pianę i powoli dodawać do niej 1 szkl. cukru. ubita piane połozyc na owoce, na owoce zetrzeć ciemne ciasto.
DO OZDOBIENIA
czekolada do gotowania
połówki orzechów włoskich albo migdałów
Ciasto ugnieść musi odchodzić od palców , nie może się kleić. Włozyc na 20min do lodówki. Rozwałkować i wykrajać foremką ( kształt
łezki, serca, gwiazdki...)
przygotować czekoladę maczamy w niej jedną strone ciastka i przyklejamy orzech ew. migdał odstawiamy na blaszke do wystygnięcia
czekolady.
mleko, masło cukier gotujemy, dodamy mąkę, orzechy, rodzynki,owoce kandyzowane, cały czas gotując. Aż się wszystko razem pogotuje
i będzie gęstło wyłańczamy gaz.
najlepiej dopiero w drugim dniu ( niekoniecznie ale musi masa wystygnąć ) masę nabieramy małą łyżeczką i kładziemy takie grudki -
placuszki na wysmarowaną delikatnie tłuszczem blachę. I polewamy czekoladą. Pozostawiamy do zastygniecią.
ZLEPIANKI ( bardzo proste do wykonania i moje ulubione )
ciasto ugnieść musi być stałej konsystencji i odchodzić z łatwością od palców. Włożyć na 20-25min do lodówki. Potem wyjąć
wywałkować i wykrajać foremką jeden wzór (może być więcej ale ciasteczka bedą sklejane więc kółka nie skleimy z serduszkiem )
kładziemy na wysmarowaną i wysypana mąką blaszke i pieczemy w temp. ok 180C . Ciasteczka są kruche i maja żółciuski kolorek.
Sklejamy łącząc ciasteczka dżemem albo nutelą. Sypiemy cukrem pudrem.
ugnieść ciasto stałej konsystencji i równiez powinno łatwo odchodzić od palców ( nie zawsze tak jest ) włożyć na 25min do lodówki
po czym robić małe kuleczki i tworzyć z nich maciupeńkie rogaliki jakieś 5cm. Proszę się nie denerwować , bo lubią się łamać . Na wysmarowanej i wysypanej blaszce piec w temp. 180C jak zwykle sprawdzając czas pieczenia ok 20- 30min ( różnie bywa)
gotowe sypiemy cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym
Rogaliki z jabłakami
ok. 40dkg mąki tortowej piszę ok. bo mi te 40 nigdy nie starcza i dosypuję.
1 margaryna zwykła
1 szklanka wody
ciasto ugniatamy tak aby sie nie kleiło ( wyjdzie podobne do francuskiego ale nie całkiem )
wkładamy na 20min do lodówki.
potem wałkujemy i nozem wycinamy koło, koło dzielimy na trójkaty ( tak jak tort czy pizzę ).
na środek kładziemy np. starte jabłka z cynamonem i rodzynkami ale może byc równiez ser pleśniowy, ser biały - co kto
lubi...
potem dwa górne rogi zwijamy dośrodka i zawijamy w rogalik
smarujemy ( nie koniecznie ) żółtkiem i pieczemy jakieś 25 min. sprawdzając piekarnik
Wymieszaną masę kładziemy małą łyżeczka na rozgrzany w rondelku olej. Wyjmujemy gdy pączusie zaczną zmieniać kolor na złoty brąz ( dosyś czybko ).
Sypaś cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym.
Dodam, że ja zwykle robię z 2 serków ( jedna dawka jest pochłonięta w mig ) i dodaję wówczas 5 jaj ale muszą być duże
masa serowa:
1,20 mielonego twarogu
1,5szklanki cukru
4żółtka
4 białka ubić na pianę
2 budynie śmietankowe
rodzynki
wszystkie składniki razem wymieszać na sam koniec powoli wmieszając pianę z białek.
ciasto z lodówki wywałkować na wysmarowaną i wysypana blaszkę, na ciasto wylać masę serową, piec w temp. 160C 90min 9 rzecz jasna należy zajrzeć raz po raz do piekarnika )
STRUCLA JABŁKOWA ( 3 składniki )
3szklanki mąki tortowej
1/2szklanki oleju
1/2szklanki mleka o temperaturze pokojowej
starte jabłka ( należy z nich wycisnąć sok ), rodzynki, cynamon, cukier
ciasto zagnieść z wyżej wymienionych składników, pozostawic do wypoczęcia jakieś 30 min. rozwałkować, pełnic startymi jabłkami i rodzynkami, sypać cynamonem i cukrem, zawinąć strucle piec w temp 170 - 180C sprawdzając co jakisz czas czy aby się upiekło.
Po upieczeniu ciasto w smaku przypomina ciasto francuskie , jest kruche i trochę w środku mokrawe przez jabłka.
składniki wymieszać na sam koniec dodać ubitą pianę, na blaszkę wyłożyc folie aluminową, delikatnie wysmarować ja olejem i wysypać maka, wylać ciasto i nakłuć je widelcem ( ta czynnośc jest baardzo ważna ! ) piec w temp. 160C czasu nie znam trzeba sprawdzać bo za każdym razem w moim wypadku czas jest inny. Ciasto nie rośnie za bardzo, bo ma być elastyczne i będzie się je zwijać. Na upieczone i wystudzone ciasto kladziemy ubitą smietanę ( ja dodaje fixu dla śmietany ) i teraz bardzo delikatnie i powoli należy zwijac roladę.
ciasto jest przepyszne !
Ciasto z kiwi
ciasto:
26 dkg mąki tortowej
26 dkg cukru pudru
4 jajka
z 4 białek ubić pianę
150 ml wody
1/2proszku do pieczenia
składniki wyrobić, wylać na wysmarowaną i wysypaną blachę i piec ok. 45 min w 160-170C
krem:
1 śmietana kremówka
należy ja ubić z 1 łyżka cukru pudru ( możecie dodać fix do śmietany żeby śmietana dłużej się trzymała )
2 kubeczki gęstej śmietany kwaśnej
śmietany razem powoli wymieszać i klaść na upieczone ciasto, dekorować skrojonym owocem kiwi
miód i masło podgrzać w rondelku, ucierać z jajami, dodać 2 łyżki rumu, mąkę, płatki lub kaszę manną, proszek do pieczenia, cynamon - wszystko razem ucierać. Podzielic na 2 części. 1 częśc wyłozyc na blachę.
1kg jabłek zetrzeć na grubej tarce, dodać migdały, troszkę rumu - wyłożyć masę na 1 połowę ciasta, drugą połową przykryć jabłka. Piec w tem 190C ok 40 min.
JOGURTOWA ROLADA
tą roladą często goszczę swoich gości, jest dosłownie pochłaniana z ciasta zawsze wychodzą 2 sztuki i dobrze, bo 1 sztukę całą pochłania mój mąż polecam, naprawdę smaczna
jogurtowa rolada z jabłkami
składniki:
400g mąki tortowej
1 jajo
2 jogurty białe naturalne takie po 125g
pól opakowania proszku do pieczenia
i margaryna
ponad 1kg jabłek
cukier cynamon
składniki na ciato razem wymieszamy, ciasto ma być lekkie i ma prawo lekko kleic się do rąk, jeżeli klei się za bardzo dosypać troszkę mąki. Wyrobione ciasto włożyć do lodówki na ok. 20-30min. w międzyczasie obrać jabłka i zetrzeć je na tarce ( większe oczka) wycisnąć sok z jabłek.
Wyjąć ciasto z lodówki, podzielić na 2 części i rozwałkować dosyć cienko na ciasto kłaśc jabłka, posypać cynamonem, ew. troszką cukru , roladę zawinąć i położyć na wysmarowanej blaszce, piec w nagrzanym piekarniku temp. 160-180C
upieczone rolady sypać cukrem pudrem i konsumować
addera
Mon, 31 Jan 2005 - 13:08
BEZY
6 białek (bez odrobiny żółtka),
1/2 + 1/4 szklanki cukru
Blacha wysmarowana masłem.
Piec rozgrzany do 135°C/275F.
Białka ubić powoli, aż będą gęste, ale nie suche. Dodać 1/2 szklanki cukru równym strumieniem, ciągle ubijając. Po dodaniu ubijać jeszcze 3 minuty. Wyłączyć mikser, dodać 1/4 szklanki cukru, wymieszać łyżką, dokładnie. Umieścić białka w worku nylonowym z odciętym rogiem, wyciskać na blaszkę w odstępie 2-3 cm, okrągłe, jak orzechy, albo długie, jak paluszki, albo duże, okrągłe, za pomocą specjalnej łyżki do lodów, żeby były półkuliste, na sokoły.
Piec, aż się upieką. Kolor się zmieni z białego na jasno-beżowy. Jednego wyjąć, jak ostygnie, spróbować. Ja lubię, jak mi się środek ciągnie. Inni lubią szklaki, przepieczone na wylot. Myślę, że około godziny, może trochę dłużej.
moko.
Fri, 04 Feb 2005 - 11:08
Antoniki to ciasto ale przepyszne, podaje składniki:)
Ciasto: 20 dag cukru pudru, 1/2kg maki, 7 dag miodu, 7 dag margaryny, 1 łyzeczka sody, 2 jaja:D upiec z tego 3 cienkie placki- po upieczeniu są twarde jak kamień, ale potem zmiękną.
Krem: 1 l mleka, 20 dag cukru pudru, 1/2 kostki margaryny i masła, 8 łyeki grysiku. Mleko zagotować z grysikiem utrzec z masłem, marg, cukrem i 1/2 skórki z cytryny. ma być masa gęsta niczym budyń. Następnie na ciasto położyc krem a na krem kawałki czekolady gorzkiej, rodzynki i orzechy ( dużo), potem nastęony placek, krem, bakalie itd. wierzch posypac cukrem pudrem. po kilku dniach nadaje sie do jedzenia bo jest miękkie
Jest to znakomite ciasto baaaaaaardzo pyszne:)
skanna
Fri, 04 Feb 2005 - 11:12
Moko, a jak się jeszcze pod masę da powidła śliwkowe, to w ogóle niebo w gębie. A do masy można aromat migdałowy.
moko.
Fri, 04 Feb 2005 - 12:08
Skanna a jak się da dzem truskawkowy - własnej roboty to juz w ogóle umrzesz z zachwytu
lea
Fri, 04 Feb 2005 - 13:29
moko - uwielbiam to ciasto, robi je moja teściowa ale oni nazywają go drewniak po w pierwszym dniu jest twarde
Jajka ubić z cukrem, stopniowo dodawać mąkę z proszkiem, kefir, olej i aromat. Piec ok. 45 min w 180 - 200 st. na złoty kolor
marghe.
Tue, 08 Feb 2005 - 23:23
Ciasto cytrynowe - autor Alka Składniki:
2 szkl. mąki
2 szkl. cukru
3 jaja
25 dag tłuszczu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
5 cytryn
Sposób przygotowania:
Cytryny sparzyć, otrzeć skórkę i wycisnąć sok - to niestety najdłużej się robi. Do tłuszczu dodać połowę cukru, dorzucić jaja, wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem i zmiksować. Wyłożyć ciasto do tortownicy 32 cm średnicy i piec w temp. 175 st. C na złoty kolor. Upieczone wyjąć i gorące ponakłuwać mocno widelcem, posypać resztą cukru wymieszaną z otartą skórką i równo nasączyć sokiem.
No i – niestety – trzeba poczekać aż ostygnie. "
marghe.
Tue, 08 Feb 2005 - 23:24
Tarta z cytrynowym kremem - mojej mamy.. marghe
ciasto kruche upiec w nagrzanym piekarniku (do temp. 190) najlepiej obciazone grochem itp
Krem: ubijac 2 zoltka z 4 lyzkami cukru, az beda puszyste. Dodac starta skorke i sok z 2 cytryn.Mieszajac caly czas podgrzewac krem na parze na malym plomieniu. Podgrzewac az sie zagesci (nie dopuscic do zagotowania). Ostudzic, dodac zelatyne( ca 1 lyzeczke w odrobinie wody), szklanke ubitej smietany i piane z 1 bialka i 1 lyzki cukru pudru. Wylozyc krem na ciasto i udekorowac krazkami cytryny ...
Ja zwykle robie z podwojnej porcji."
Schłodzić w lodówce.
Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, posiekać z margaryną i cukrem, dodać żółtka, szybko zagnieść. Schłodzić w lodówce lub zamrażarce. Jeśli używam tortownicy lub formy do tarty biorę 1/2 porcji ciasta - resztę zamrażam. (wtedy analogicznie potrzeba tylko 2 białka, reszte też można zamrozić)
Wylepiam foremkę robiac wyższy rancik wokół. Podpiekam w około 180 C jakieś 10 - 15 minut. Na ciasto wykładam rozmrozone i odsaczone sliwki (posypuje ciasto łyzką bułki tartej, po sliwkach posYpuje tez bułke, by wsiąkł w nią nadmiar soku)
Na sliwki wykładam ubite białka do których pod koniec dosypuje cukier puder. Całość posypuje płatkami migdałowymi lub siekanymi orzechami. Piekę jakieś 20 - 30 minut w 150- 160 stopniach. Ponieważ nadal testuje swoja kuchenke i jej mozliwości spiekłam za szybko góre (przez termoobieg) więc ponakłuwałam góre i zmniejszyłam temperaturę by wnętrze także dobrze "wyschło"
JKP
Thu, 10 Feb 2005 - 15:19
Witam wszystkie mamuśki !
swoją przygodę na tym forum zacznę od jabłecznika -a jaki on jest to musicie same zrobić i ocenić
dla mnie niebo w ustach
polecam smacznego
JABŁECZNIK NA SPECJALNE OKAZJE [i]ciasto:[/i] 1szklanka mąki ziemniaczanej
1szklanka mąki tortowej
1 szklanka cukru
1szklanka oleju
6 jaj
3 łyżeczki proszku do pieczenia
wykonanie: Ubić białka z cukrem , dodać żółtka ,olej ,mąki wraz z proszkiem do pieczenia.Piec 30min w 180*C.Wystudzić i przekroić na 2 części.Odlać 1/2 szklanki mleka, a pozostałe zagotować z cukrem waniliowym i cukrem. W zimnym mleku rozmieszać makę i mąkę ziemniaczaną, wlać do gotującego się mleka i ugotować budyń.Wystudzic , utrzeć margarynę i dodawać po łyżce zimnego budyniu.
Przełożyć następująco:
ciasto+1/2 kremu +1/2 musu+ ciasto+1/2 kremu+1/2musu
Posypać zrumienionymi na patelni wiórkami z dwoma łyzkami margaryny
Mattkapolka
Thu, 24 Feb 2005 - 12:19
A to ja pozwolę sobie wrzucić przepis na ciasteczka owsiane, które można dowolnie modyfikować. Skopiowałam go ze swojego bloga i dodałam późniejsze modyfikacje, bo bardzo poprawiają smak. Dzieci za nimi przepadają a poza tym świetnie nadają się dla dziewczyn w ciąży, bo poprawiaja trawienie...
SZYSZKI - CIASTKA OWSIANE
Składniki 500-600g płatków owsianych (ja kupuję górskie, ale z różnych firm wyglądają inaczej. generalnie patrzę, żeby nie były takie płatki w całości, tylko połamane, wtedy lepiej się je. Przynajmniej Potworom. uwaga, paczki są często po 400g!)
pół szklanki cukru
6 jajek
250ml śmietany
pół słoika miodu sztucznego (a pewnie z naturalnym byłoby jeszcze lepsze, ale akurat nie miałam)
rodzynki (nawet parę garści), pestki słonecznika, wiórki kokosowe (ja wrzucam całą 100gramową paczkę), posiekane orzechy, skórka pomarańczowa i co kto jescze ma
łyżeczka proszku do pieczenia
Dwie czubate łyżki mąki
Dwie łyżeczki kakao
kilka łyżek oleju
Wykonanie Na patelnię wlać olej i wrzucić płatki. Dosypać cukier. Zrumienić na złoto cały czas mieszając. Nie piszę ile oleju, bo płatki różnie go wchłaniają. Leję tyle, żeby nie były strasznie suche. Rumienię umiarkowanie, bo szybko się przypalają. Chodzi głównie o to, żeby nie pachniały surowizną. W zasadzie tylko niektóre maja przyrumienione krawędzie. Na mocnym dośc ogniu nie trzymam tego więcej niż 5 minut.
Przesypać do michy. Jak wystygnie dorzucić makę, kakao i proszek do pieczenia, wymieszać.
Potem wlać śmietanę, miód (jesli naturalny, to oczywiście rozpuszczony i wystudzony) i wbić jajka.
Dorzucić bakalie i mieszać, żeby się skleiło. Jak coś się śmie jeszcze sypać - dołożyć odrobinę śmietany albo jajo, ale w zasadzie mi jeszcze się nie ośmieliło...
Wykładać łyżeczką na blachę takie małe szyszki. Ja używam papieru do pieczenia.
Piec w temp. 180 stopni aż się zrumienią. Ja grzeję od góry i od dołu. Najlepiej wyciagnąć jedno i spróbować. Za bardzo przypieczone kłują w paszczę!
Jest jeszcze wersja gotowana, z kakao, którą Mattka robiła namiętnie w czasach stanu wojennego, kiedy nic a nic nie było. Do tej pory lubi sobie zrobić takie czekoladowe szyszki, ale te to wszyscy chyba znają...
[/color]
marghe.
Fri, 04 Mar 2005 - 11:25
CIASTO JABŁKOWO KOKOSOWE - DORUSIA
,kilogram obranych jabłek(np kortlandy) pokroić na kawałki,takie hmmm jak sie uda,plasterki,półćwiartki,no jakkolwiek
2,ugotowac 0,75l wody,wrzucić kawałki jabłek,i ugotowac kompot,ale nie bardzo długo,tak,żeby były kawałki jabłek,które sie nie rozpadły,ale jak sie nie uda i będzie ciapa,to trudno
3,odcedzić jabłka od kompotu,ALE KOMPOTU NIE WYLWEAĆ,
jabłka wyłożyć na biszkopt.
4,zagotowac kompot i ugotowac na nim dwa budynie śmietankowe z cukrem.budyń wyłożyć na jabłka.
5,w garku małym roztopić 10dag margaryny z 10dag cukru,odstawić z gazu,dosypac 20dag wiórków kokosowych,i dodac 2 całe jajka,wymieszać i wyłożyć na budyń
6,rozgrzac piekarnik do 200-220 stopni i włozyć do niego ciasto całe na około 10-15 minut
7, ostudzić i jeść,mozna podawac z bita śmietaną
Biszkopt: ubić 5 białek następnie dodawac po jednym żółtku ,jednej łyzce cukru,jednej łyżce mąki z odrobiną proszku do pieczenia,tak około pół łyżeczki,na koniec 5 łyżek wody
ma być wszystkiego po pięć-białek łyzek cukru,łyzek mąki,łyżek wody
biszkopt piecze się około 15minut w 150-180stopni.
kasiask
Mon, 07 Mar 2005 - 10:13
a ja szukam przepisu na ciasto marchewkowe! gdzie znajdę? pomocy!!!
Kruchy spód lekko podpieczony 200 ml soku z cytryny 200g cukru pół kostki masła 4 jaja
Ubijamy miękkie masło z cukrem (bez 1 łyżki) i żółtkami. Wlewamy sok z cytryny i stawiamy rondelek z masą na maleńkim ogniu. Podgrzewamy i ubijamy nadal gęsty krem. Masa powinna się lekko zagotować i zgęstnieć. Gotowy krem wylewamy na uprzednio upieczony kruchy spód. Z 4 białek ubijamy pianę na sztywno, którą układamy na kremie tak, aby z piany tworzyły się wystające czubki (zresztą widziałas, marghe). I teraz wkładamy ciasto do gorącego piekarnika na 4-6 minut.
Smacznego. Robiłam, wyszło, może trochę inne niż w Misiance, ale fajne....
Graz, a mnie wyszło wielkie nic. Pomino robienia krok po kroku jak w przepisie masa, nawet się nie zamierzała zgęstnieć, a co dopiero przekształcić w krem. No jestem zawiedziona, jak jasny gwint jestem zawiedziona....
Kasia Sz.
Tue, 15 Mar 2005 - 18:11
Zawsze udający się PLaCEK WŁOSKI (nie pytajcie dlaczego włoski, wiem tyle, co i Wy )
Ja w sumie cienka jestem w pieczeniu ciast, ale to jedyne wychodzi mi zawsze i w dodatku jest pyszne, wilgotne i długo świeże.
6 jablek
1 szklanka cukru + cukier waniliowy
3 jajka
2 szklanki mąki
po łyżeczce proszku do pieczenia i sody
1,5 szklanki pokrojonych bakalii (rodzynki, orzechy włoskie, skórka pomarańczowa)
Jabłka obrać i pokroić w kostkę, zasypać cukrem, dodać bakalie i odstawić na godzinę do lodówki. Następnie dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą. Jajka rozbić mikserem. Wszystkie składniki wymieszać drewnianą łyżką. Wyłożyć do prostokątnej blachy wysmarowanej masłem i wysypanej mąką. Piec ok. 40 minut w temp. 170 st.C
kasiarybka
Fri, 18 Mar 2005 - 16:58
Pleśniak po mojemu specjalnie dla Berka, coby do mnie myszów głodnych nie wysyłała :
Składniki:
3/4 jajka
3 szklanki mąki
1 kostka margaryny !!!
szklanka cukru do ciasta
pół szklanki cukru do piany
proszek do pieczenia
cukier waniljowy i
jeśli ciasto ma być z jabłkami - szczypta cynamonu.
Z 3 szklanek mąki, szklanki cukru, 3/4 żółtek, proszku do pieczenia i cukru waniljowego wyrabiasz kruche ciasto.
Kiedy jest już "ścisłe" i odkleja się od dłoni dzielisz je na dwie równe części.
Jedną część rozkładasz na blaszce, drugą połowę, znów dzielisz na pół i te dwa kawałeczki wrzucacsz do zamrażalnika.
Następnie, na ciasto wyłożone w blaszce wykładasz owoce ( jeśli to jabłka, opruszasz je cynamonem), lub dżem ( owoce mogą być jakie chcesz ), teraz możesz ubić pianę z tych 3/4 białek jakie Ci zostały, z dodatkiem pół szklanki cukru.
Kiedy piana jest już gotowa, wyciągasz z zamrażalnika jedną część ciasta i tarkujesz je na grubych oczkach, na owoce, następnie na tą kruszonkę, wykładasz pianę i na koniec, tarkujesz znowu, tą drugą część ciasta.
Wszystko wkładasz do piekarnika, na około 30/45 minut, w temperaturę 180 stopni.
Nawet dla mnie wychodzi, choć beztalencie pieczeniowe jestem
ubić białka,dodać żółtka, zmniejszyć nateżenie ubijania,dodac cukier,potem po trochę mąkę z proszkiem .
wyłozyć blache płaską i tortownicę papierem (ja osobiscie zastosowałam masło+ bułka tarta) do tortownicy wyłozyc troche ciasta(tak około 1/3) resztę na płąska blachę
upiec.
ostudzić i polać troche woda z cytryną,ale nie za duzo.
z budyniu + maka+ mleko ugotować budyń ostudzić i zmixować z masłem i czekoladą.
Inne :
konfitura jakas gęsta,albo dżem
rurki waflowe
czekolada utarta na grubej tarce
i jakieś kulki czekoladowe do dekoracji
prostokątny biszkopt posmarować masą ,niezbyt grubo,i pokroić w paski ,ja pokroiłam na 4.ale ja robiłąm wielki tort.z podwójnej ilości składników. na krążku biszkoptowym(z tortownicy) posmarowac konfiturą a na wierzch trochę kremu.zaczynając od srodka ułożyć spiralniena krążku paski biszkopta z kremem.wierzch i boki posmarować reszta kremu.boki obłożyć rurkami,wierzch posypać czekoladą,ozdobić .
i koniec.
wg mnie to bardzo prosty tort.a efekt całkiem ok )
Prosze i polecam,naprawde dobry )
mamajul
Mon, 21 Mar 2005 - 11:29
A ten biszkopt do cista jabłkowo-kokosowego?/ ja nie bardzo rozumiem. Ile zółtek?? Ile proszku do pieczenia?? Jak duża forma ma być??
marghe.
Mon, 21 Mar 2005 - 13:48
Biszkopt Dorusi potrzeba :
5 dużych jajek
15 dag cukru
15 dag mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
wykonanie:
ubić piane z białek,na sztywno(tak,żeby po odwróceniu miski do góry nogami piana nie wypadła) ,najlepiej zwykłą trzepaczką
jak piana będzie ubita,ubijać dalej,ale mniej intensywnie dodawać ,po trochę kolejno:
cukier ,żółtka , makę z proszkiem wymieszaną
piec około 20 minut w 150 stopni
Czekoladowy:
5 duzych jajek
15 dag cukru
łyżka kakao ciemnego+ tyle mąki,żeby razem było 15 dag
łyzeczka proszku do pieczenia
łyżeczka octu
Wykonanie,tak jak w białym,na samiutkim końcu dodac ocet.
Biszkopt pieczemy na blaszce wysmarowanej tłuszczem (ale nie olejem) i wysypanej maką lub bułką tartą(ja używam mąki,bo bułka mi potem trzeszczy w zębach )
Graz
Mon, 21 Mar 2005 - 22:52
CYTAT(edi @ czyli Edyta Zet.)
CYTAT(marghe.)
Tarta cytrynowa z Misianki (ta sama) - Graz
Kruchy spód lekko podpieczony 200 ml soku z cytryny 200g cukru pół kostki masła 4 jaja
Ubijamy miękkie masło z cukrem (bez 1 łyżki) i żółtkami. Wlewamy sok z cytryny i stawiamy rondelek z masą na maleńkim ogniu. Podgrzewamy i ubijamy nadal gęsty krem. Masa powinna się lekko zagotować i zgęstnieć. Gotowy krem wylewamy na uprzednio upieczony kruchy spód. Z 4 białek ubijamy pianę na sztywno, którą układamy na kremie tak, aby z piany tworzyły się wystające czubki (zresztą widziałas, marghe). I teraz wkładamy ciasto do gorącego piekarnika na 4-6 minut.
Smacznego. Robiłam, wyszło, może trochę inne niż w Misiance, ale fajne....
Graz, a mnie wyszło wielkie nic. Pomino robienia krok po kroku jak w przepisie masa, nawet się nie zamierzała zgęstnieć, a co dopiero przekształcić w krem. No jestem zawiedziona, jak jasny gwint jestem zawiedziona....
Edi dopiero wróciłam, miałam przerwe z netem przez ponad tydzień.
I smutno mi, że nie wyszło. ja to robilam ze dwa razy i wychodziło. Przepis jest oryginalny od pani Misi z Misianki.
A może trzeba było dłużej masę podgotować? No nie wiem, Edi, nie wiem.
scurf
Tue, 22 Mar 2005 - 14:58
Mam przepis, którym się podzielę, ciasta bez pieczenia (coś a'la napoleonka), które namiętnie robi mój małzonek, przez co nie mogę wrócić do figury sprzed ciąży
Blacha 40*25 cm
2 paczki krakersów (zwyczajne słone)
1 biała czekolada
1 mleko zagęszczone słodzone w puszce (250 ml)
150 g mąki ziemniaczanej
120 g mąki pszennej
1 litr mleka
100 g masła
3/4 szklanki cukru
2 cukry waniliowe
2 żółtka
Wstawić mleko skondensowane na "krówkę" i gotować 3 godziny. Pod koniec
gotowania wyłożyć blachę krakersami, a czekoladę utrzeć na tarce i rozpocząć
przygotowywanie budyniu. W połowie mleka wymieszać obie mąki i żółtka. 2
połowę mleka zagotować z masłem, cukrem, i cukrem waniliowym. Wlać do niej
mleko z mąką. Powstanie gęsty budyń. Dobrze mieszać, żeby nie powstały
grudki (można mieszać mikserem). Na krakersy wylać (raczej przełożyć) gorący
budyń i równo rozprowadzić. Przykryć krakersami. Na to wylać "krówkę"
(wcześniej dobrze ją wymieszać) i posypać czekoladą. Jak posypiemy na gorącą
utworzy się delikatna skorupka, jak posypiemy na zimną skorupki nie będzie -
wg uznania. Wstawić do lodówki. Najlepsze następnego dnia.
W razie pytań piszcie!!!
pozdrawiam
Sel
Mon, 25 Apr 2005 - 07:34
A co znaczą te znaki zapytania przy ilości masła lub margaryny w pierwszych przepisach?
Marghe, fajnie byłoby oddzielić jeszcze te ciasta, które się piecze od tych przygotowywanych na zimno. Ja nie mam piekarnika, wiec w gre wchodzą tylko na zimno.
Na zimno polecam (nie wiem czy juz ktos mnie nie uprzedził) Krakersiaka.
-paczka krakersów(np. Lajkonika)
-gotowa masa karpatkowa, lub przygotowany na gęsto budyń wniliowy, bądź śmietankowy.
Krakersy rozłozyć na dnie blaszki, zalać masą, na wierzch połozyc krakersy. Można zalać jakąś polewą, ale taką, która nie twardnieje.
Banalny w przygotowaniu i pyszny.
Sel
Mon, 25 Apr 2005 - 07:39
No chyba padne! Przed moim wystepem jak byk juz ktos podał ten przepis!!! ale mój podstawowy jest "chudszy" czyli lepszy dla pań na diecie...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.