SierpniĂłweczki i ich maluszki

Ja tylko na sekundkę! Wieczorkiem skrobnę wiecej bo teraz mam kąpanko Anisi! Kidi!!!!!! Nie miałam jeszcze na tyle czasu ale KOBITKO!!!!! Czy Ty też chcesz w zadek oberwać???? Jeszcze dziś wciągnę Cię na listę by Ci udowodnić że jesteś mile widziana!!!

A teraz kazanie moje panny! Od czego tu zacząć...

Myslę że każda z nas ma prawo do tego co czuje bez względu na to czy komuś się to podoba czy nie! Myslę tu o uczuciach nas wszystkich i wrześnióweczkach i sierpnióweczkach! I ja wszystkich rozumiem, ale naskakiwanie jedna na drugą chyba nie ma sensu? Wiecej już pisać na temat rozłączenia i przyłączenia itd nie będę bo to nie ma sensu, myślę że już wszystko zostało napisane. Jedne zrozumiały inne nie... Więc na ten temat jestem ślepa, głucha i nic nie mówię! i proszę byście też już przestały!
Bo po pierwsze:
obiecałam pewnej osóbce że będzie miło i przyjemnie
a po drugie właśnie lukam do swojego kajeciku i widzę że Krzemianka jest już wpisana na karnego klapa a zaraz za nią Kidi! I przepraszam Was bardzo ale miejsc już w rejestracji nie ma, więc się pilnujcie !
No i już naprawdę ostatnie!
Ja Anulkę bardzo szanuję i podziwiam za to że jest SZCZERA! Nie owija w bawełnę że aż sweterek można zrobić Domyślam się że w życiu prywatny pewnie nie jedna osoba ma jej to za złe. Ale życie jest prostrze! Ja to nigdy nie potrafię powiedzieć wprost, czaję się jak mysz pod miotłą a potem nie umiem wybrnąć z sytuacji i nie jedno przez to sobie przekichałam!
Już naprawdę ostatnie Kidi to ja Ciebie zaprosiłam i tu zaciągnełam i ani tego nie żałuję ani nie neguję i nie wycofuję się z tego ty małe nieznośna sierpnióweczko!

Późnym wieczorem naskrobię - bez kazania

Kurcze, dziwne to, bo ja na tym forum (maluchy) piszę i pisalam tylko na sierpniówkach Nawet nie zaglądam na inne watki, jakis czas temu zdarzylo mi się czytać forum o alergiach... A teraz takie pomówienia Po prostu nie wiem, co powiedzieć. Przykro mi... I jak tu pisać, no powiedzcie

Przepraszam, Delfinko, Twoj post pojawil się w trakcie pisanie mojego... Już więcej nie będę na ten temat, obiecuję...
Zatrzepalo mną trochę jak przeczytalam posta kidimim, czy jak tam...

przepraszam Delfik,ja jeszcze o tym:(proszę nie wszczynać represji pod moim kątem)
ok.wrześniówki mogą czuć do nas niesmak( chociaż nie to bylo naszym zamiarem,przecież nie chciałyśmy nikogo urazić )
ale my też mamy prawo się wypowiedzieć,np.MNIE strasznie zniechęcało do pisania to że po przeczytaniu wszystkich postów nie wiedziałam co komu odpisać-po prostu nie chciałam żeby ktoś pomyślał,że go olewam


myślę,ze niektóre z nas traktują sprawę zbyt osobiście,nikt nikogo nie wyrzucał !!
zabolało mnie trochę takie podejście,nie chciałam nikogo urazić- z drugiej strony nie chcę przez to tracić ,a przecież tak by w końcu bylo,no nie?

już poprzednio uciekła Krzem, zwiałą też w pewnym momencie Delfinka ( )-to mi bardzo nie pasowało!
lubię was wszystkie i nie chce tracić z nikim kontaktu ale ostatnio nie zapytałąm np.Jalli jak tam wyniki jej mamy bo po prostu zapomniałąm
myli się też który dzieciaczek czego dokonał,który zachorował i która mama o coś ( dla niej przecież ważnego ) pytała
nie o to w tym przecieĹź chodzi,prawda?

Delf,już widzę twoją minę,hihi po przeczytaniu tego
ale wybacz mną też zatrzepało więc niezwłocznie musiałąm się wypowiedzieć nie chcesz chyba żebym dusiła to w sobie ( lub molestowałą męża ) -jeszcze zakwasów dostanę
dobra teraz lecę spać bo mnie jeszcze udusisz

Jalla - ja dotychczas też rzadko bywałam na forum bo albo mąż siedział przy kompie albo Marcin zabierał mi cały czas -w związku z tym jak po kilku dniach miałam do nadrobienia 10-12 stron to chyba nic dziwnego że czytałam "po łebkach" czyli sierpniówki bo chciałam choć troche info co się u Was działo
po przeczytaniu takiej ilości stron to mi się już nawet pisać o swoich problemach nie chciało, co dopiero odpowiadać na czyjeś pytania czy udzielać rad

+-->