Witam w nowym wątku
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rĂłwnolatki > rok urodzenia 2004
Witam w nowym wątku
Magenta wstawiaj galerię szybko
A ja mogę?
pytanie
Muszę coś napisać, bo powiadomień nie będzie .
Ano więc i piszę. Pozdrawiam dziewczyny w sobotni poranek .
To ja też pozdrawiam i melduję, że Igor naprawił się całkowicie. Po porannej pobudce i sniadanku gada do siebie i zabawek, nie rycząc przy tym. Potem drzemka. I kolejna część dnia podobnie. Płacze jak jest zmęczony i nudzi mu sie strasznie. Teraz to dopiero cieszy mnie posiadanie drugiego dziecka, bo i mam czas na domowe sprawy i na zabawę z nim.
CYTAT(Tusiolek) Muszę coś napisać, bo powiadomień nie będzie :( .
W kwestii formalnej - nie musiałabyś, na dole jest cóś takiego jak "Śledź odpowiedzi w tym temacie" i wystarczy to kliknąć, zadziała tak samo, jak dopisanie czegokolwiek do wątku CYTAT(skanna) CYTAT(Tusiolek) Muszę coś napisać, bo powiadomień nie będzie :( .
W kwestii formalnej - nie musiałabyś, na dole jest cóś takiego jak "Śledź odpowiedzi w tym temacie" i wystarczy to kliknąć, zadziała tak samo, jak dopisanie czegokolwiek do wątku Dzięki. Cały czas człowiek czegoś się uczy .
ALE MNIE ZDZIWKO CHAPNĘŁO JAK WLAZŁAM NA STARY WĄTEK A TAM NIC NIE MA.tO ZACZYNAMY 3 CZĘŚĆ ALE NAM TA 2 SZYBKO POSZŁA.
BECIX MY OBCHODZIMY GŁÓWNIE IMIENINY A MĄŻ MÓJ MA URODZINY W WALENTYNKI JA W ANDRZEJKI MICHAŁ W ŚWIĘTO PRACY TYLKO KAMIL TAKI NIEŚWIĘTOWY ALE ZA TO 13 (CAŁY CZAS TYLKO NIE CHCIAŁAM PRZENOSIĆ I ABY TYLKO NIE URODZIĆ 01.11) mY DZISIAJ KUPILIŚMY WÓZEK PARASOLKĘ BABY DREAMS RIDER FAJNA NAWET DO MOJEGO AUTKA SIĘ NA ŚCISK MIEŚCI DO BAGAŻNIKA.sEICENTO MA SUPER"WIELKI"BAGAŻNIK.sTWIERDZILIŚMY Z MĘŻEM ŻE JAK BYŚMY MIELI TYLKO JEDEN SAMOCHÓD TO NA WAKACJE NIE DAŁOBY RADY JECHAĆ BO W BAGAŻNIK WCHODZI TYLKO TEN WÓZEK.dRUGI SAMOCHÓD CAŁE SZCZĘŚCIE WIELKI I MA KOBYŁĘ A NIE BAGAŻNIK.
hej co tu tak cicho
Becix jak po basenie CYTAT(parasolka) hej co tu tak cicho :?:
Becix jak po basenie Niestety - DRAMAT!!! Cały czas był ryk. Przyczyny moga być różne. Spała w samochodzie 15 minut przed wejściem do wody, została obudzona i się rozdrażniła. Po drugie może mnie inaczej odbierała w basenie, niż Tatusia. Po trzecie - była z nami tesciowa... CYTAT(Becix) CYTAT(parasolka) hej co tu tak cicho :?:
Becix jak po basenie Niestety - DRAMAT!!! Cały czas był ryk. Przyczyny moga być różne. Spała w samochodzie 15 minut przed wejściem do wody, została obudzona i się rozdrażniła. Po drugie może mnie inaczej odbierała w basenie, niż Tatusia. Po trzecie - była z nami tesciowa... Ja obstawiam że to przez teściową, a tak na poważnie może ty się denerwowałaś i Monika przejęła to od ciebie,następnym razem będzie lepiej,u nas to szał ciał.
BECIX
Lidka napisz prosze jak sprawdza sie kuchnia 5 przemian w szczególnosci w kwestii alergii Igorka, wpadła mi wczoraj w ręce książka "Odzywianie według pięciu przemian dla matki i dziecka' i zastanawiam się czy kupić
Zapomniałam dodać że zachciało mi się eksperymentów z jedzeniem Kamila i dzisiaj kupiłam w sklepie obiadek pt.szpinak z ziemniaczkami,no i klops parskał tak że wszystko było zielone łącznie z wykładziną.Już nigdy więcej tego nie kupię (ma to za mną niecierpię szpinaku).
a ja uwielbiam szpinak z czosneczkiem mmm
Przed ciążą uwielbiałam czosnek,w tej chwili mam awersję do zapachu smaku,a kogoś kto jadł czosnek wyniucham na 10 metrów tak na mnie działa ten zapach.Mąż uwielbia czosnek a ja mu nie pozwalam tknąć nawet ociupinkę(wywaliłabym go z łóżka)
Wszystkiego najlepszego dla Antosia synka Czupurka
Muszę się pochwalić Bartulek spał dziś w nocy 10 godzin Właśnie wróciliśmy z urodznowej imprezy u szwagra, a tu 3 część się zaczęła
U nas chyba zaczyna sie ząbkowanie. Antoś co jakis czas nagle zaczyna płakać. Wieczorem posmarowałam mu dziąsła bobodentem i przestał, więc to chyba o to chodzi. U Tymka zaczynało sie podobnie, tylko wtedy jako "niedoświadczona "mama nie wiedziałam o co chodzi.
A tak poza tym to czekamy na kuzyna. Moja kuzynka ma termin na poniedziałek i siedzi już jak na bombie zegarowej. Skąd ja to znam... CYTAT(ewulka73) Ja obstawiam że to przez teściową, a tak na poważnie może ty się denerwowałaś i Monika przejęła to od ciebie,następnym razem będzie lepiej,u nas to szał ciał.
Następnym razem wejdę z nią, jak będę już musiała. To zadanie Tomka i niech tak zostanie. CYTAT(Becix) Niestety - DRAMAT!!! :( Cały czas był ryk. :(
Nie strasz My też niedługo idziemy na basen. Tak bym chciała, żeby mu się spodobało. No tak, ale nasze chcenie nie ma tu nic do rzeczy . CYTAT(Tusiolek) CYTAT(Becix) Niestety - DRAMAT!!! :( Cały czas był ryk. :(
Nie strasz My też niedługo idziemy na basen. Tak bym chciała, żeby mu się spodobało. No tak, ale nasze chcenie nie ma tu nic do rzeczy . U nas w grupie na 11 dzieci tylko jedno płacze i to od pierwszych zajęć chociaż Kamil na ostatnich zajęciach pod koniec już był bardzo zmęczony i troszkę pomarudził.
Ona też wcześniej się tak jak dziś nie zachowywała. Czasami trochę sobie pomarudzi. Ale dziś przeszła samą siebie! Nawet cycusia odmówiła po zajęciach. Zasnęła w drodze do domu i obudziła się po 1,5 godziny strrrrasznie głodna.
Oj, jak to miło było na bieżąco móc sledzić wątek. Teraz zabiegana jestem /praca / i co jakiś czas nadrabiam zaległości.
W kwestii nocnego spania są drobne postępy - nie karmię Miśka przy każdej pobudce, czasami pogłaskam i zasypia znowu, ale najczęściej wyprowadzam się do dużego pokoju, zamykając drzwi od sypialni i udaję, że nie słyszę marudzenia. Po chwili Misiek zasypia. Może i wredna jestem, ale wiem że nic mu nie jest, po prostu przyzwyczaił się do pobudek /ospa/ i teraz mu ciezko się odzwyczaić. Poza tym teraz, kiedy pracuję, też muszę być wypoczęta, bo inaczej chłopaki w szkole mieliby ze mną ciężką przeprawę . Magenta
Parasolko, Igorowi chyba pasuje ta dieta Pieciu Przemian. Po 3 dniach stosowania zaczął przesypiać całe noce bez pobudki, uczulenie na buzi zeszło mu całkowicie. Miał tez takie suche plamy na nochach i przedramionach, takie jakby liszaje i wszystko mu zeszło. Dokarmiam go co prawda jeszcze nutramigenem, ale i tak sądzę, że większy wpływ na polepszenie stanu skóry ma ta dieta. Za 2 miesiące wprowadzę mu kaszki wg. Pięciu Przemian. Teraz juz pije herbatkę zrównoważona.
Acha i polepszyła mi się laktacja jak umieszam sobie własną herbatkę.
Lidka to moze zainwestuje w ksiazke, tylko nie kumam czy to ty stosujesz te diete i Igorowi lepiej? chyba tak to mam rozumiec? a co z nabiałerm
Jedrula niestety dalej wysypany i to juz tylko na buzi, czuje ze to juz nie jest wysypka po 3dniowce tylko uczulenie, odstawilismy fenistil w kroplach i o! a ja nabiał jem i śledziki, moze to te śledziki pod pierzynka hmm, no i nie wiem - dawac fenistil czy trzymac diete? Pod wzgledem spania wróciło do normy czyli jedna pobudka w nocy i druga nad ranem Magenta myśle ze dobrze robisz z tym wynoszeniem sie do drugiego pokoju, Misiek w ten sposób przestanie sie budzic kiedy niegłodny jest Becix mysle ze jak Tata wejdzie z Monika do wody bedzie ok, przyzwyczaiła się do konkrentego trzymania, ruchów, ty nie za pewnie sie czułas i młoda sie zdenerwowała Mysle o kawie w srode u mnie, co wy na to ,dam znac po wtorkowej wizycie u lekarza CYTAT(parasolka) Mysle o kawie w srode u mnie, co wy na to :?: ,dam znac po wtorkowej wizycie u lekarza
Super, super! Tylko pamiętaj, że ja piję bez mleczka. No właśnie. Nie jem nabiału 3 dni i albo mi się wydaje, albo kupki zrobiły się bardziej zółte. Jeszcze trochę poczekam i pobserwuję. Lidko! Gratuluję "naprawienia się" Igorka! Zazdroszczę! Moja Misiunia się dziś budziła 2 i 5 rano. Na razie jest "nienaprawialna". Może zrobię wkrótce tak jak Magenta i wyprowadzimy się od niej z pokoju? Ależ dziś ohydna pogoda w Gdańsku! Wieje i pada śnieg. Brrrrr... CYTAT(Becix) Moja Misiunia się dziś budziła 2 i 5 rano. Na razie jest "nienaprawialna". :( Może zrobię wkrótce tak jak Magenta i wyprowadzimy się od niej z pokoju? no to chyba troche sie naprawiła, bo było gorzej przeciez pare dni temu u mnie te same godziny znacie ksiazke "zabawy fundaMentalne" - jak oceniacie , chce kupic bo juz mi brak pomysłów jak rozwijająco bawić sie z J
Parasolko tak ja ją stosuję i karmię Igora, i myslę, że przez to mu lepiej, że pije moje mleko zrównoważone. A od 5 miesiąca sam będzie wcinał kaszki zrównoważone i jarzynki przyprawione odpowiednio.
CYTAT Acha i polepszyła mi się laktacja jak umieszam sobie własną herbatkę.
Lidka a zdradź ten przepis na herbatkę może i u mnie zadziała. Kamil dzisiaj po raz pierwszy wcinał deserek-morele zżarł bo inaczej nie można powiedzieć cały słoiczek i jeszcze mu było mało.Za to jarzynkę wciągnąl dopiero po deserku bo przed nie chciał.A my już po imprezce.
Gotujesz 1,5 litra wody, do wrzątku dodajesz 1/2 łyżeczki tymianku po minucie szczyptę ( czyli też prawie 1/2 łyżeczki)anyżu i po minucie szczyptę imbiru. Cały czas podczas wsypywania ziół ma się to gotowac na małym ogniu.
Całość gotować 3 minuty. CYTAT(lidka) Gotujesz 1,5 litra wody, do wrzątku dodajesz 1/2 łyżeczki tymianku po minucie szczyptę ( czyli też prawie 1/2 łyżeczki)anyżu i po minucie szczyptę imbiru. Cały czas podczas wsypywania ziół ma się to gotowac na małym ogniu.
Całość gotować 3 minuty. A to jest zdatne do picia ?Spróbuję i zdam relacje czy pomogło.Tylko muszę sobie te przyprawyu zakupić bo ja takich w życiu nie używałam.A gotujesz na zwykłej wodzie czy na mineralnej? A co do odchudzania mój małżonek przez miesiąc schudł 9 kg i gdzie tu sprawiedliwość no gdzie?I jeszcze mi gada że jak karmię to muszę jeść,a mi po mału się odechciewa z jednej strony karmić ,ale jak później przestanę to się za siebie wezmę i jeszcze będą ze mnie ludzie. CYTAT(ewulka73) A to jest zdatne do picia ?
smakuje prawie jak herbatka Hippa, z tą różnicą, że tu wiesz co pijesz CYTAT(parasolka) znacie ksiazke "zabawy fundaMentalne" - jak oceniacie , chce kupic bo juz mi brak pomysłów jak rozwijająco bawić sie z J
Ja czytałam o niej. I mam wrażenie, że warto. Też się zastanawiam. Co do kawki dam znać. W sumie pasuje mi, ale babcia imieniny ma. Ale może uda się pogodzić dwie rzeczy. Z Wrzeszcza miałabym bliżej . Bardzo bym chciała.
https://www.zabawyfundamentalne.pl/produkty.html
A to link do zabaw. Pozdrawiam. Jutro muszę wstać o 5 30. Dość leniuchowania. Czas do pracy. Ciekawe, ile razy jeszcze w nocy Bartuś się obudzi (tfu tfu tfu). CYTAT(Tusiolek) Jutro muszę wstać o 5 30. Dość leniuchowania. Czas do pracy.
Współczuję. Jak musiałam wstawać do pracy o 6, to był dla mnie koszmar. Tym bardziej, że mąż wstawał o 8, bo ma do pracy na 9 i do tego blisko. Ja o 22 padałam na pysk, a on jeszcze rześki był... Jestem strasznym śpiochem i jak się nie wyśpię, to mam dzień do tyłu. Ale lubię za to siedzieć w nocy na maksa. No cóż! Taki charakter - jestem sową. Wczoraj położyłam się dość późno, bo około 2. Monika obudziła się jak zwykle przed 8 rano gotowa do zabawy. Byłam nieprzytomna, jak się nietrudno domyslić. Położyłam ją obok siebie w łóżku i z na wpół zamkniętymi oczami podtykałam jej tylko grzechotki i gryzaczki. Pobawiła się godzinkę i zasnęła. Spałyśmy do 11. A dziś poszła spać po kąpieli (przed 20) i do tej pory śpi. Coś tam niby marudziła w międzyczasie, ale ją przetrzymałam (sposobem Magenty ) i na razie śpi. A ja oczywiście zamiast tez się położyć, to siedzę przy kompie i czytam "Język niemowląt". Durna baba!
Witam w nowym wątku.
Buziaki dla wszystkich!
Ale się stęskniłam za Wami
Mieliśmy wirusa w kompie, potem chrzest Hanusi. Ale już jestem. Pozdrawiam Wszystkich, dziękuje za życzenia dla Hanuli i pamięć. Dużo zdrówka dla Wszystkich dzieciaczków, które kończyły trzy, cztery a może już pięć miesiączków. U nas także zaczeło się ząbkowanie. Hanusia nadal przesypia całe nocki. Do pracy wracam 4 kwietnia, niestety...
5 30 piękna godzina . Można obserwować, jak się za oknem jasno robi.
A mały chyba czuje, że mama rano musi wstać. I szaleje całą noc. Budzi się co chwilkę, ale nie na jedzonko, ale na pogłaskanie po buzi. Brak pogłaskania oznacza mega ryk. Juz wolę go pogłaskć niż uspokajać rozbudzonego Bartunia. Niby wystarczy dotknąć policzka i zaraz jest cisza, czyli nie trwa to długo, ale tak ileś razy w nocy..... Dziewczyny ja odpadam ze spotkania . Jak nie urok to .... Misiek od wczoraj pocharkuje noskiem. Ale niestety nie od suchego powietrza. Ma gilonki w nosie i tak około 37,5. Na razie nie jest źle. Nawilżam noska, maść majerankowa pod nos. A ja tak bym chciała .
Ojejku! Tusiolku! Szkoda! Dużo zdrówka dla Bartusia!
Monika nadal robi zielonkawe kupy. Ale katar jakby przeszedł. Czyli może faktycznie nabiał był powodem alergii. Tylko co z tymi kupkami? Czy to może organizm jeszcze się nie oczyścił? Trochę się martwię, ale jeszcze poczekam. Nie jem nabiału dopiero 4 dni.
[size=18]Wszystkiego najlepszego dla Sandry, córeczki Bianki, z okazji ukończenia 5 miesiączków!
100 lat dla Sandry
Bianco odezwij się, no i Aniu, Sasenko, Grzałko, i inne piszcie Miluczku a Ty już wracaj Stasyl miło że o nas nie zapominasz a i Wera, Mareeana i nawet Ewulka zamilkła co się dzieje , Magenta zaczeła prace więc jest usprawiedliwiona /ale napisz jak tam 8 marca?/ Blue a jak tam wysypka u Michałka? smutno tu Mam nadzieje że zobaczymy się jutro - napisze po południu, ale jeśli jeszcze komuś nie pasuje to może też być piatek
[size=18]Wszystkiego najlepszego dla Sandruni
Wczoraj byłam trochę zalatana,musiałam pojechać do miasta pozałatwiać kilka spraw,wieczorem jak usiadłam przed kompem to już mi się nie chciało pisać.Ale dzisiaj jestem wolna i mogę trochę popisać.Rzeczywiście niektóre dziewczyny zamilkły ale tylko na naszym wątku. No cóż trudno widocznie już się znudziłyśmy. Dzisiaj obieram kurs na lekarza, muszę z Michałem iść na bilans 10-latka a przy okazji zważę Kamila(mam nadzieję że przybrał lepiej niż ostatnio)Nie pisałam bo myślałam że to błahostka ale Kamil miał ostatnio zaczerwieniony pępek i lekarka zapisała mi maść z antybiotykiem, parę dni porobiłam tą maścią ale efekt był taki sobie więc przestałam i przeczytałam ulotkę a tam jak wół napisane żeby nie stosować u dzieci do 11 roku życia I jak tu wierzyć lekarce że wie co robi.Dzwoniłam do położnej a ona stwierdziła że mam robić 70 procentowym spirytusem jak u noworodka i że niedokładnie wysuszałam pępek po kąpieli.Od wczoraj robię spirytusem i jest już lepiej na szczęście.A do pediatry to straciłam już zaufanie.J co teraz? Druga lekarka jeszcze głupsza.
moze sie tak nie nastawiaj do lekarki, ja tez uzywam np masci ktore nie sa dla tak małych dzieci, a poleconych przez pediatre, czasem producenci przesadzaja z ostroznoscia / czasem/ albo nie maja badan na maluchach
CYTAT(parasolka) moze sie tak nie nastawiaj do lekarki, ja tez uzywam np masci ktore nie sa dla tak małych dzieci, a poleconych przez pediatre, czasem producenci przesadzaja z ostroznoscia / czasem/ albo nie maja badan na maluchach
I tak nie mam wyjścia co do tej lekarki , ale już następnym razem będę czytać ulotkę.Do tej pory z Michalem chodziłam do znajomej pediatry ale to na drugim końcu Poznania w podbramkowej sytuacji póję do niej prywatniei jeszcze mam Michała alergolog w zanadrzu ona ma pierwszą specjalizację pediatra.
[size=18]Wszystkiego najlepszego dla Sandruni !!!
CYTAT(parasolka) Mam nadzieje że zobaczymy się jutro - napisze po południu, ale jeśli jeszcze komuś nie pasuje to może też być piatek
Fajnie by było jutro się spotkać, bo ostatnio jestem strasznie zalatana. Cały weekend spędziliśmy na odwiedzinach - 2 latka mojej chrześniaczki i pół roczku drugiej chrześniaczki. Obie wizyty bardzo udane, dzieci bawiły się wspaniale i nie chciały wracać do domu. Nawet Mateusz nie był zanadto uciążliwy. Pozwolił mi troszkę posiedzieć, porozmawiać i poobjadać się ciastami
[size=18]Sandruniu całuski !
Matuniu! Dziękujemy za słodziutkie życzenia!
Beata i Monika
Parasolko! Mnie pasuje spotkanie i jutro i w piątek. Właściwie to bardziej piątek. A jak tam Jędruś?? Zdrowy??
Mam nadzieję, że dotrzemy jutro na spotkanie. Tak chciałabym żeby już było cieplej
Dziewczyny brakuje na forum Miluczek, chyba o nas nie zapomniała. Parę dni temu Bartulek przewrucił się na boczek a dziś daliśmy mu troszkę soczku jabłkowego, mały się pokrzywił ale się nie rozpłakał O kurde właśnie zaczęło śnieżyć
A my od piątku zajadamy jabłuszko. Mati się troszkę krzywi ale połyka dzielnie, za kilka dni dam mu marchewkę. Uczulenia nie widać na jabłuszko, to dobrze bo Ola źle znosiła wszelkie owoce. Miała straszną wysypkę od razu po zjedzeniu na buzi.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|