Krynica "GĂłrska" polecam

Właśnie wróciłam z Krynicy i mogę spokojnie polecić pensjonat Kościuszko.

Mają swoją stronkę i właściwie wszystko co tam piszą się zgadza. Właściciele to młodzi ludzie, chętni do rozmowy z klientami, otwarci na wszystkie sugestie/propozyjce/uwagi.
Mają niskie ceny (my zapłaciliśmy 120 za dobę za dwupokojowy "apartament " z przedpokojem i łazienką - 4 tapczaniki + wersalka czyli dla max. 5-6 osóB), teraz właśnie trwa jakaś promocja. Oferują za to całkiem przyzwoite warunki. Świetny jest też pokoik zabaw dla dzieci, które momentami nie muszą się pałętać po pokoju w oczekiwaniu na wycieczkę w góry, tylko mogą się spokojnie powyżywać wśród zabawek
Jakby ktoś chciał szczegóły dot. pensjonatu proszę pytać

A teraz Krynica - bardzo malownicze miasteczko ze śladami dawnej kurortowej świetności. Zaniedbane ale z klimatem, w przeciwieństwie do wielu innych górskich miejscowości, które odwiedziłam).
Zabytkowe wille międzywojenne i starsze, muzeum Nikifora, drewniane cerkiewki z zabytkowymi cmentarzami na których przeplatają się krzyże katolickie i prawosławne, a cyrylica nikogo nie dziwi; łazienki zdrojowe, pijalnie wód, palmiarnia, trasy górskie dla małych i dużych (my chodziliśmy po szlakach z 3,5 latkiem i 1,5 roczniakiem w wózku ), gondola na Jaworzynę i kolejka na Górę Parkową, tor saneczkowy całoroczny, kryte lodowisko, baseny i mnóóóóóstwo innych fajnych rzeczy, które zainteresowac mogą turystę... . Że nie wspomnę o SPA dr Eris, które jednakże tylko dla wybranych (podobno 1700 za noc )

to tyle reklamy na dziś, dobranoc

Zgadzam się z Aleve Krynica jest świetnym miejscem na wypoczynek zarówno letni jak i zimowy. Byliśmy tam juz klika razy i nie można się nudzić.

Aleve, ten pensjonat jest może poniżej szkoły?

Do Erisu mozna pojechać za mniejsze pieniądze. Po sezonie pokój jednoosobowy to 285 zł. w sezonie 335. W to wliczone jest sniadanie, korzystanie z basenu, jacuzzi, basenu, siłowni. W maju za 5 dniowy program odnowy płaci się ok.1500zł. - razem z zabiegami. Zreszta mozna sobie zobaczyć na www.eris.pl/krynica

tak, na ulicy Kościuszki zresztą

A no widzisz, czyli nawet normalne ceny jak na najlepszy ponoć hotel w Krynicy Ja o tym 1700 słyszałam od Krakusa, który był z nami. Nie zadałam sobie trudu, żeby sprawdzić tę "horrendalną" cenę, bo.... hmm, wydawała mi się realna - jak na all inclusive i wysoki standard....

1200 za dobe kosztuje apartament dwuosobowy z kominkiem. Jeżeli do tego dodasz całkowitą odnowę - wszystkie mozliwe zabiegi- masaże, kasułe itp to może wyjśc 1700. Ale za te same pieniądze mozna spędzić tam kilka dni - tyle, że bez kominka w pokoju.

to byla cena za ten apartament niezaleznie od ilosci osob ?

Tak.

A wiecie może jak wygląda sytuacja ze sklepami w Krynicy? Czy w razie czego można kupić tam jakiś ciuszek, pamiątki (na przykład obrazy), oczywiście jedzenie, itp.?

W Krynicy sklepów jest duzo. To wbrew pozorom nie jest zapyziała dziura z deptakiem dla seniorów-kuracjuszy.
Galerii jako takiej nie widziałam, ale jest parę miejsc gdzie mozna zapytać. Poza tym często na osławionym deptaku bywa jeden facet, który nie wystawia "jeleni na rykowisku". Ciekawa galeria sztuki jest na Rynku w Starym Sączu. A to nie tak znowu daleko.

boję się jeszcze że mój dwulatek nie będzie chciał jeździć kolejkami, on wszystkiego się boi, czy w takim przypadku nie będziemy się nudzić tam przez tydzień?

Kolejka na Górę Parkową jest mało stresująca - podobna do tej jaka jest na Gubałówkę. A warto na Górę Parkową jeździć bo są sympatyczne tereny spacerowe.
Co jeszcze mozna robić w Krynicy? Spacerować - chociaż sam deptak dla malucha może być mało interesujący na dłuższy pobyt. Można też - nie wjeżdżając do góry wybrać się na specery. Ale tydzień to nie tak długo.
My jeździmy do Piwnicznej - do Krynicy robimy sobie krótkie wycieczki pociągiem

Czy możesz napisac coś więcej o Piwnicznej? Dobra miejscowość dla alergików? Jest co robić z dziećmi? Czy jednak lepiej Krynica?
A może jakiś pensjonat polecasz?

Na Parkowej jest teraz wielka zjeĹźdĹźalnia



Julce bardzo się podobała. Zjeżdża się razem z dzieckiem, niestety nie pamiętam ile kosztuje ta przyjemność.

Niedaleko hali sportowej jest teĹź tor saneczkowy.

Krynica to bardzo urokliwe miejsce i tak jak pisała wcześniej Żona jest tam sporo tras spacerowych. Jeśli będzie problem przy wjeździe kolejką to potem można zejść trasą do samego deptaka.

W Krynicy na pewno jest więcej tras spacerowych - Piwniczna jest lepsza dla tych co więcej chodzą po górach.

ale zjezdzalnia na bajerze, chyba dla samej zjezdzalni sie tam wybierzemy

To zaleĹźy jakie atrakcje preferujecie.
Jeśli wesołe miasteczko albo kuleczkownię to sorry (no, może w sezonie?) bo takich atrakcji brak, ale jeśli synek lubi spacery to polecam.

My byliśmy teraz z dziećmi (3,5 oraz 1,3) i akurat obydwie kolejki były przez cały tydzień nieczynne. I dzieci robiły generalnie to co my-rodzice lubimy, tylko w mniejszym natężeniu. Czyli: kilkugodzinne spacery (mała w wózku, duża na nogach), weszliśmy (prawie) na Górę Parkową, oglądaliśmy cerkwie i cmentarze prawosławne, obejrzeliśmy i skorzystaliśmy z pijalni wód. Muzeum Nikifora. Strumienie, potoki, mostki, parki, wiklinowe pomniki (latem - obrośnięte)...
W Krynicy jest też duże kryte lodowisko z wypożyczalnią (całoroczne), tor "saneczkowy" (całoroczny - dziecko jedzie z rodzicem)...
W mieście wszędzie porozstawiane są kucyki i pieski do zdjęć, autka na 2 złote, automaty z piłeczkami Mimo, że bylismy poza sezonem...

Dzieci po całym dniu poza pensjonatem były padnięte (starsza zasypiała już w trakcie powrotu ze spaceru, tuż po wzięciu na ręce ), ale potem jeszcze z godzinkę albo dwie dawały radę pobawić się w pensjonatowej sali zabaw (specjalnie wybraliśmy taki, żeby nie trzeba było taszczyć zabawek ). I oczywiście całą noc spały grzecznie jak zabite

Wszystko jest. Mimo, że byłam tam w maksymalnym niesezonie, przy drodze na Parkową stał Pan z fajnymi (naprawdę...) drzeworytami. Nawet sobie wybrałam kilka, ale w dniu wyjazdu go nie było
Poza tym wszędzie można kubić specjalne a la zabytkowe kubeczki z dziubkiem i przykrywka do pijania wód, całe "zakopiańskie" badziewie czyli owieczki, futerka, świstaki, mnóstwo akcesoriów związanych z miodem bo w okolicy pełno pasiek. Dużo budek z gadżetami otwartych, ale i dużo jeszcze czeka na sezon.
Ciuchy i "supermarket" też są Bo tam na codzień normalni ludzie mieszkają. Naprawdę

planuję wyjazd w lipcu, ale trochę się boję, bo będę w 8-mym miesiącu, bez samochodu, bo mąż nie może jechać, ale za to pojechałaby ze mną moja mama...

byłyśmy tam kiedyś z moją mamą jak miałam sześć lat - chyba warto pojechać i powspominać, tymbardziej że to niedaleko od Rzeszowa?

W każdym razie dzięki za odpowiedzi.

czesc dziewczyny , ja wybieram sie do Krynicy na dlugi majowy weekend do hotelu goevita. czy ktoras z Was moze juz byla w tym hotelu i moze o nim cos napisac. cena bardzo przystepna 650 zl za 5 dni z pelnym wyzywieniem , zabiegami i basenem z gory dzieki za info
pozdrowionka

Wybieram się również do Krynicy głęboką jesienią z dzieckiem, czy możecie polecić nocleg w miejscu, gdzie jest kryty basen i inne atrakcje dla małych dzieci ( 3 latka)?

[edit: administrator]

I ponownioe wybieramy się do Krynicy już 18 stycznia
Może ktoś będzie też w tym czasie?????

Zmiana planĂłw
Ze względu na to, że mi się termin sesji pozmieniał wybieramy się do Zakopanego od 12 lutego do 20.
Szkoda mi troszkę tej KRYNICY

Ja podpisze sie pod waszymi wszystkimi wypowiedziami-Krynica jest the best Wybieram sie tam w wakacjie na 5 dni i juz nie moge sie doczekac

my też wybieramy się do Krynicy z mężem i Oleńką (18 msc) na 12 dni (na początku lipca)
juz nie mogę siędoczekać

Podciagam.
Wybieram sie z mama i chlopcami do Krynicy na 10 dni.
Tam, gdzie bedziemy mieszkac, mozna wykupic tylko obiadokolacje.
Dla chlopakow to jednak za pozno na posilek obiadowy.
Moze ktos poleci miejsce, gdzie mozna smacznie obiadowo zjesc?

ja zawsze jadałam w innym miejscu:)

Nikt nie pyta ale odświeżam temat, gdyby ktoś był zainteresowany.

Polecam Krynicę Górską o każdej porze roku, ja mam 100 km i ze dwa razy w roku jestem.

Fajny deptak, prz nim park linowy, Góra Parkowa (na którą wyszedł spokojnie alejka mój 3-latek), Jaworzyna (wyciąg lub pieszo), dom zdrojowy. I jeszcze kilka innych. W pobliżu inne atrakcje, tylko kilkanaście km trzeba dojechać. Mnóstwo okolicznych tras rowerowych, są wypożyczalnie.

Co do noclegów to ja spię róznie, ale odkryłam ostatnio ul. Zieloną. Idzie się do niej przez Dąbrowskiego (obok zaprzągów z końmi).
Zielona "idzie" sporo pod górkę, ale w sumie 10 min i jestem na deptaku. Prawie w każdym domku są prywatne kwatery.
Ostatnio spałam tam, 25 zł za osobę, łazienka na 2-3 pokoje ale przyzwoicie. Są też droższe oferty, a jakże, tylko nie lubię przepłacać.

To może podpytasz miejscowych przy okazji, dlaczego Krynica ma tak niewygodne połączenie kolejowe z Warszawą?
(Pociąg z Warszawy odjeżdża o 2 w nocy i turla się 12 godzin - propozycja w sam raz dla rodziców z dzieckiem, ale inni pewnie też są zachwyceni )
Ja uwielbiam Krynicę i mogłabym tam jeździć bez końca ale co z tego, jak nie mam czym....

To raczej w PKP trzeba by spytać
Wydaje mi się, że jest to związane z mostem, który zerwała powódź w 2010 roku. W zeszłym roku pociągi w ogóle nie jeździły do Krynicy.

Ja też uwielbiam Krynicę i znowu do niej jadę. Już za 3 tyg!

[edit: moderacja]

KRYNICA czy SZCZAWNICA??