Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rĂłwnolatki > rok urodzenia 2005
Nasz synek urodził sie 28 kwietnia.Szukammatek,które tez dopiero urodziły...Jest ciężko sie przystosować do nowej sytuacji...Prosze o słowa otuchy i może któras mama podobnie to przezywa?...
juz na pewno swietnie dajesz sobie rade, ja dopiero teraz tu zajrzalam.moj synek urodzil sie 17 kwietnia.meczymy siez kolkami-niestety.pozdrowionka
JA URODZIŁAM 14 KWIETNIA.MAŁA OD POCZaTKU JEST KARMIONA SZTUCZNIE BO MOJE MLEKO WYPLUWAŁA I NIECHCIAŁA JESC TERAZ JE CO 2 GODZINY PO 60 ML MLEKO HUMANA A JAK WY KARMICIE?.DUŻO ZDRÓWKA. A MAŁA NIEMIAŁA JESZCZE ŻADNYCH KOLEK I PRZESYPIA NOCE.
JA PRZEZ 6 TYG. karnilam piersia.myslalam, ze maly placze bo boli go brzuszek od mojego mleczka. tak ograniczylam wiec swoja diete, ze maluch bylglodny.zaczelam dokarmiac sztucznie potem zaczely sie moje klopoty zzebami-przez 2 tyg. bylam na przeciwbolowych i calkowicie przeszlam na sztuczne. myslalam, ze maly przestanie plakac, ale nic z tego. najpierw bylo nan,pozniej nan ha-ma uczulenie na to mleko. nastepnie nutramigen,czasem bebilon ph. i placze nadal. musze wiec uzbroic sie w cierpliwosc.pozdrawiam serdecznie
teraz zamierzamy gdzies wyjachac z malym na kilka dni-nie wiem czy sie uda. A Ty planujesz wyjechac na wakacje z dzieciatkiem?
witam, moja Maja tez urodzila sie 17, karmiona naturalnie, była juz tydzien nad morzem i spisala sie swietnie. w nocy raz ja karmie ok 4-5, potem rano.
pozniej dopisze wiecej bo zbieramy sie na spacer
o to moze i my sie gdziec w koncu zdecydujemy wyjechac. nie mamy samochodu, wiec trudniej jest sie zdecydowac. ale co tam,do odwaznych swiat nalezy-tylko kupimy nosidelko i wyruszamy w swiat
aha, ja tez karmie ok. 4 -5, ale dla mnie to juz pozny ranek
CYTAT(lena77) aha, ja tez karmie ok. 4 -5, ale dla mnie to juz pozny ranek
chyba wczesny pozny ranek to jest jak wstajemy, czyli ok 9 choc dzis było gorzej w nocy, ale tez spalysmy do 9,30
a moze znasz jakies fajne miejsca, do ktorych mozna jechac z maluchami. gdzies, gdzie nie stukaja w sciane, jak dziercko placze.sprawdzalam juz na forum turystycznym, ale tam nic ciekawego nie ma. chodzi mi o jakies prywatne kwatery,np.nad morzem.pozdrowienia
niestety w tej sprawie nie pomoge. Mam teściów prawie nad morzem, więc lokalem sie nie martwię.
Moja Martynka urodziła sie 12 kwietnia.Mam z nia super nakarmie ja po kapieli ok 20 potem troche rozrabia ok 21 zasypia i śpi do 5 rano daje jej cycka i spimy do 8. nie zapeszajac mamy superowo
lepiej nie zapeszaj-ja zawsze jak pochwale malego,ze jest grzeczny to mam sajgon na nastepny dzien
Cześć dziewczyny! Dopiero do was dotarłam .
Moja Karolinka ur. się 4 kwietnia. Jest kochana, grzeczna. Noce są różne, nieraz je co 2 godz, a nie raz np. co 5. Ale ogółnie nie jest źle. Kolek na szczęście brak . Miały Wasze dzieciaczki robione usg bioderek? Moja nie i zastanawiam sie co z tym zrobic. Przy okazji szczepienia pytałam o to pediatrę - ta sprawdziła bioderka i powiedziała, że nie widzi nic nieprawidłowego i ze nie ma potrzeby usg Pamietam, że gdy mój synak był taki malutki, to zalecane to było każdemu dziecku...
Cześć
Ja też dopiero teraz dostałam namiary na forum. Pozdrawiam Was serdecznie. Moja Zuzia urodziła się 3 kwietnia - trzy tygodnie przed terminem. Jest karmiona tylko piersią, ale za dwa tygodnie to się zmieni, gdyz musze wrócić do pracy od września i lekarka zaleciła wprowadzenie soczku, kaszki i zupki. Mała ma skazę białkową, więc nie jem prawie wcale nabiału- ma zaraz wszystkie objawy. Poza tym jest spokojna dziewczynką, która daje mi wiele radości. Edika, koniecznie wybierz się na usg stawów bioderkowych. Problem w tym, że potrzebujesz skierowanie od pediatry. Moja Zuzia miała robione w szpitalu, a potem dwukrotną kontrolę. Wszystko jest ok, ale zawsze warto sprawdzić, bo mała dysplazja wychodzi tylko na usg. Trzymajcie się ciepło!
edika - nareszcie dotarłaś
joanka witaj edika koniecznie zrób usg bioderek, robi sie to każdemu dziecku. Troche sie dziwie waszej pediatrze. Nawet w szpitalu powinni przypomniec o usg, u nas jest to wpis w ksiązeczkę. Pewnie wszystko jest dobrze ale jak nie to koniecznie tzreba to wychwycić teraz a nie jak mała będzie chodzić. Moja Maja dalej w nocy spi bardzo przyzwoicie ale w dzień prawie wcale. Leżeć też nie chce, trzeba ją nosić albo zabawiać. Dalej karmie ją tylko piersią, niestety nie chce/nie umie dlaej pic z butli. Ja jem już wszystko, żadnych ograniczeń, nic jej nie jest (tfu, tfu ) dzisiaj mamy szczepienie i już jestem nerwowa chrzciłyscie juz swoje dzieciaczki? ja jakoś sie zebrać nie mogę co u reszty słychać? pozdrawiam a to moja Maja na ramieniu taty
w szpitalu w naszym miescie nie robia usg bioderek, ale prywatnie owszem.5 minut w gabinecie kosztuje 50 zl.ale to nic, poniewaz lzej sie zrobilo nie tylko w portfelu, ale tez i i nam, poniewaz wszystko jest ok.o usg bioderek trobia u nas wszyscy i polozne i lekarze, wiec sie troche dziwie, ze u was o tym cicho.mnie korci, by isc jeszcze raz, by sie upewnic.ale to w przyszlym miesiacu,bo teraz cienko z kasa.
Anita, Maja sliczniutka
Ja też wcinam wszystko, bez ograniczeń, ale po wzdymającym jedzonku pije koperek lub rumianek. Czyli muszę się wziąć za te badanie bioderek. Dzięki za rady! Karolinka jest już ochrzczona - miała wtedy prawie miesiąc.
Byliśmy dzisiaj na USG bioderek - wszystko ok
edika dobrze, że poszłaś, uspokoiłas i wiesz, że wszystko jest ok.
My we wtorek byłysmy na 2 szczepieniu i niestety dopadła nas gorączka a ponieważ nie mialam nic w domu to w nocy jeździłam po Poznaniu i apteki całodobowej szukalam ale już jest wszystko w porządku. Teraz nam za to oczko ropieje ale tak, że rano Maja go otworzyc nie może. Jak śpia wasze dzieci w dzień? Naja jakoś niespecjalnie, krótkie drzemki tylko sobie robi. Karmicie piersia czy dajecie też butle?
Ja ciągle karmię piersią
Kurczę ale macie z tym oczkiem. Od czego to? Jeżeli chodzi o dzienne spanko, to Karolcia śpi tak koło godz., ok. 2-3 godz. przerwy i znowu. Myślę że nie jest źle, bo gdy nie śpi, to ładnie się bawi. Najgozej jak pora jedzenia zbiegnie się z porą spania - wtedy nie wie czy ma spać, czy jeść i strasznie się denerwuje.
Nadal karmie piersią ale prowadzam deserki ,soczki i mleko Bebiko2,bo od 1 września do pracy wracam
Mysle że moja mała już se unomowała sen w dzień i śpi tak co 3godzinki ale jak te 3 przecholuje to jest bardzo marudna.A w nocy niestety nauczyła sie spać z nami i przesypia cała noc ale jak tylko odłoże ją do łóżeczka to budzio sie po godzince czasu . Pozdrawiam
ja tez we wrzesniu wracam do pracy. urlop juz skonczyl mi sie w sierpniu-teraz na wypoczynkowym jestem. nie sadzilam, ze tak nie bedzie mi sie chcialo pracowac. bede strasznie tesknic. ja jeszcze malemu nic nie daje procz mleczka, ale chyba czas zaczac chocby zageszczac kleikiem, bo karmie sztucznym mlekiem. pozdrawiam kwietniowki.
hmmm dopiero dziś tutaj trafiłam.
Michaś urodził się 8 kwietnia i jest cudowny. Ostatnio namiętnie wkłada palce... od nóg do buzi. . Jest bardzo wesoły i spokojny. W nocy budzi się raz góra dwa razy, ale króciutko tylko posysa i śpimy dalej. Za to w dzień sypia niechętnie i raczej krótko. Zaczyna się też denerwowac na spacerach, lubi się rozglądać, więc najlepiej mu na rękach u mamy lub taty . Ostatnio śmieje się w głos jak nas widzi i próbuje zagadywać. Ja niestety już pracuję, na szczęście na razie po 6 godzin i wtedy z Michasiem jest moja mama, która dokarmia go odciągniętym mleczkiem. Mały nie przepada za butelką i gdy wracam przysysa się do mnie jak mała pijawka. Na szczęscie jest zdrowiutki i poza skazą na mleko (musiałam wykluczyć całkowicie przetwory mleczne z mojej diety) nic mu nie dolega. Szkoda, że nie umiem wklejać zdjęć bo bym Wam go pokazała.
o rany jak to już blisko, do pracy.Jak ja wtrzymam bez tej mojej kruszynki a ona bezemnie.Koszmar nie moge spać i mysle tylko o tym że przez to pi...państwo trza zostawić dzidzie w domu i robic
Bella, no niestety . Współczuję. Ja zostaję na wychowawczym.
Dla mnie to jest głupota, by macierzyński trwał tak krótko
pracuje już prawie miesiąc i chyba juz sie oswoiłam z tą sytuacją .Martynka tez sie nauczyła że w ciągu dnia nie ma mnie przez 8 godzin ale za to potem nie rozstajemy sie ani na minutke doiero w nocy ale i tak śpimy razem.
Z pokarmem nie mam problemu jak wracam karmie mała piersia a jak mnie nie ma je Nan2 i zupki, deserki,kremy.Ja w pracy pokarmu odciągać nie musze (a bardzo sie tego bałam) bo moje piersi chyba tez sie uwarunkowały do takiego trybu karmienia, więc na szczęście mnie nie bola. Tęsknie za małą bardzo ale jeśli ktoś jest w podobnej sytuacji do mojej i musi wracać do pracy to niech mi wierzy da sie te 8 godzinek wytrzymac. Nawet czas szybciej leci.
Co słychać u kwietniowych dzieciaczków?
My w przyszły wtorek idziemy do neurologa, bo Karolinka nie chce siadać, gdy chwyci się ją za rączki (może mieć coś z napięciem mięśniowym)
U nas wszystko w najlepszym porządku. Michaś już sam siada, uwielbia sie też toczyć po podłodze. Momentalnie przetacza się z jednego końca dywanu na drugi za jakąś zabawką lub pomysłowym braciszkiem. Generalnie jest wspaniały , spokojniutki, aż mi się znajomi pytają, czy on tak zawsze uśmiechnięty i niepłaczący, ładnie śpi w nocy. Właściwie poza alergią nic złego się nie dzieje.
Wprowadziliśmy zupke i kaszki ryżowe na wodzie, nadal karmię. Michaś bardzo lubi nowe smaki, ale nie umie jeszcze dobrze łykac gęstego więc zawsze się wybrudzimy oboje Niestety ja nie mam dla niego tyle czasu ile bym chciała i to największy mój problem. Czasem płakać mi sie chce, gdy uświadomię sobie jak krótko w ciągu dnia jesteśmy razem, bo w ciągu tych 4 wieczornych godzin musze poświęcić czas jeszcze Marcinkowi i starszakom i często coś ugotować, uprać - ech życie... Edika mam nadzieję, że w malutką wszystko będzie OK i taka jej uroda, że będzie troszke później siadała. Nie martw się na zapas.
Nie wiem czy tu jeszcze zaglądacie. Ja też mam już teraz 14 miesięcznego Józia (ur. 06.04.2005). Jestem na wychowawczym i aktualnie oboje niestety chorujemy
CYTAT(martunia) Nasz synek urodził sie 28 kwietnia.Szukammatek,które tez dopiero urodziły...Jest ciężko sie przystosować do nowej sytuacji...Prosze o słowa otuchy i może któras mama podobnie to przezywa?...
JA TEZ URODZILAM 28 KWIETNIA, MAM CORECZKE nel
ja ur 3kwietnia obecnie synek ma 17m i mam juz dosyc
Czemu dopiero teraz tu weszłam
Mój Synek urodził się 1 kwietnia! Ha! Żartowniś taki Karmiłam piersią 8,5 miesiąca. Potem przeszliśmy na Humanę SL. Obecnie wprowadzamy już Bebilon Mamy też córeczkę, czteroletnią Julię xdorota, co się dzieje?
Dziewczyny, proszę pójść za przykładem koleżanek i wpisywać się
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?p=70...7010072#7010072
Hej mamusie naszych 2,5 latków czy jesteście jeszcze?
Dziewczyny jak to u waszych szkrabów wygląda ze spaniem w dzień? Moja Marysia to potrafi sobie podrzemać 3 godzinki i gdybym jej nie budziła to nie wiem ile by spała...A jak jest u Was?
Drogie koleżanki, nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda - mam nadzieję, że tak. Proszę napiszcie mi jaki rozmiar noszą aktualnie Wasze szkraby. Moja Martusia urodziła się rok później od Waszych pociech i mam zamiar kupić jej kombinezon na zimę, na przyszły rok. Są fajne wyprzedaże i stąd moje pytanie do Was. Teraz nosi 86, 92 w zależności od firmy.
Z góry, dzięki za odpowiedź....
Moja Marysia nosi teraz 98/104 ale to zależy też od dzieciaczka;). Ja mam ten kłopocik, że Marysia jest baaardzo szczupła ale wysoka, ciężko ją "dobrze" ubrać, stąd również ta rozpiętość w rozmiarze. Najlepiej poszukać kombinezonu przy którym można wywijać rękawki, nogawki co by w razie czego można było zmniejszyć czy zwiększyć;)).
Cześc!
Pewno kombinezon już nie jest aktualny, ale moja pociech nosi rzeczy w rozmiarze 98/104. Pozdrawiam
o rany, jaki stary watek i jak sie w nim udzielalam
tyle lat minelo, moj synek ktorego tak kolki meczyly w 2005 roku niedlugo do szkoly pojdzie. ja *****ziu. jak ten czas mija. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|