To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Wrodzona dysplazja stawów biodrowych

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
Edi Zet :)
Wrodzona dysplazja stawów biodrowych
Wrodzona dysplazja (niedorozwój) stawów biodrowych przejawia się m.in. tym, że panewka stawu biodrowego jest płytka i mała, jej kąt nachylenia do linii poziomej jest zwiększony, głowa kości udowej bywa odchylona do boku, kąt szyjkowo-trzonowy i kąt przodoskręcenia szyjki kości udowej są zwiększone w stosunku do normy. Wada powstaje w okresaie życia płodowego i jest najczęściej występującą wadą wrodzoną u ludzi. Jej etiologia (przyczyna), podobnie jak większości wad wrodzonych, nie jest wyjaśniona. Jej najbardziej nasilona forma to wrodzone zwichnięcie stawów biodrowych.
Rozpoznanie wrodzonej dysplazji (niedorozwoju) stawów biodrowych odbywa się na podstawie badania klinicznego noworodka (najlepiej w pierwszych 5 dniach po urodzeniu) oraz badania radiologicznego i/lub ultrasonograficznego stawów biodrowych.



Badajcie swoje maleństwa w pierwszych tygodniach życia pod kątem tego wcale nierzadkiego schorzenia. Apeluję.....
Mam nadzieję, że moderatorzy nie przesuną tego wątku. Wg. mnie jest to temat b. ważny, ale jak można przypuszczać na podstawie historii mojej przyjaciółki i Karolinki niektórym lekarzom w ogóle nie znany. Proszę, badajcie dzieci, nawet jak lekarz nie widzi potrzeby. Prywatnie jak jest tylko taka możliwość. Miejcie świadomość, że od tego badania w pierwszych dniach życia zależy zdrowie i sprawność Waszego dziecka. Jeszcze raz apeluję........
Kacha S-Å»
moja córcia ma zdiagnozowaną dysplazję prawego bioderka-niestety oprócz słów "szeroko pieluchować" nie doczekałam się żadnej pomocy od lekarzy. Dopiero po dwóch tygodniach gdy spotkałam się ze swoją Ciotką pokazała mi jak wyglada takie szerokie pieluchowanie. Nie dajcie się zbyć byle czym w gabinecie lekarza, nawet jesli wizyty odbywają się "taśmowo" jak to było w naszym przypadku.
Ania_ooo
Również namawiam wszystkich aby zadbali o biodra swoich dzieci, najlepiej zrobić badanie USG, na którym wszystko widać. Mi w szpitalu i przychodni do której należymy powiedziano, że jest wszystko ok, dopiero pediatra naszej Martynki zasugerował zrobienie tego badania, bo wydawało mu sie że mała ma zbyt wązkie biodra. Ortopeda zalecił składać razem dwie pieluchy i wkładać dziecku na pampersa bezpośrednio bądź na ubranie. Pieluchujemy od 8 tygodni i już jest dużo lepiej, choć jeszcze nie idealnie czekamy do połowy stycznia i znów do kontroli.
Bardzo ważne jest by zrobić to jak najwcześniej, ponieważ później dziecko chce się podnosić, zaczyna siadać i proces ten może zostać opóźniony. Mojemu bratu zdiagnozowano dysplazję stawów w wieku około roku. Musiał nosić specjalną poduszkę i w wyniku tego późno zaczął chodzić.

Poza tym przeczytałam gdzieś, że wszystkim dzieciom powinno się zakładać podwójne pieluchy, chociaz na noc-profilaktycznie.
Pozdrawiam , mama Martynki (3 mies)
Kacha S-Å»
Fakt, kiedys nie było problemu z zaleceniem podwójnego pieluchowania, bo już samo zakładanie pieluszki tetrowej dobrze rozstawiało nóżki dziecku. Teraz w erze pampersów, które nie rozwodzą nóżek na boki problem zaistniał. Ja na szczęście, po konsultacji z ciotką w końcu nauczyłam się zakladać "szerokie pieluchy". Mam nadzieję, ze Oleńce się poprawi ta jej wada.Trzymam za nią kciuki icon_biggrin.gif
karol
Badanie przez pediatrę, jest dobre, ale w dobie USG dość archaiczne. Nie każdą dysplazję da sie wykryc badając fizykalnie / tzn. przez lekarza, rękami/. Jedynie wiarygodne jest badanie USG. Wykryć można bardzo wcześnie, szeroko pieluchowac lub wczesnie założyc szyne, o której dzieco, gdy zaczyna chodzic , juz nie poamięta. niestety późno wykryte daja późne powikłania, długie leczenie i cierpienie dziecka / 1,5roczne - 2-letniew dziecko w szynie to koszmar/.
namawiam wszystkich świadomych rodziców, aby zainwestowali kilkadziesiąt złotych w badanie USG lub przynjmniej wybrali sie do Poradni Ortopedycznej dla dzieci, gdzie USG jest / najczęściej niestety zbyt długie terminy oczekiwania/.
W rodzinach, w których rodzice lub rodzeństwo mieli dysplazje , kolejnego maluszka trzeba koniecznie sprawdzic.

Pozdrawiam serdecznie
Izaj
Moja córka ma zdiagnozowaną dysplazję. Do 2 miesiąca - szeroko pieluchowałam ale to nie pomogło i ortopeda zalecił poduszkę frejki. Jest może ona mało wygodna dla dziecka ale według mnie jest rewelacyjna, ponieważ jest sztywna i doskonale utrzymuje odległość. Pieluszki zaraz się zwijały (przynajmniej u nas) a z poduchą nie ma takiego problemu.

Ważne jest również aby przy szerokim pieluchowaniu NIE układać dziecka na boku (tak radzą rehabilitanci). Ja niestety nie mogłam się do tego ustosunkować, ponieważ moje Maleństwo strasznie ulewa i na pleckach układałam ją tylko wtedy jeśli cały czas byłam przy niej. Przy poduszce nie można ułożyć dziecka na boku, więc na noc zakładam podwójną pieluszkę.
Paula25
czesc mamusie!!!
własnie dzis wybieram sie z moja 2mies córcia do ortopedy poniewaz radiolog po USG stwierdzil ze mam lewe bioderko poziom3.nie wiem co to znaczy ale pewnie nie najlepiej.probowałam ja pieluszkowac szeroko ale jak kladłam ja w nocy na bok to budzila sie z pielucha w jednej nogawce.tak samo bylo w dzien gdy spala.na wznak boje sie klasc dziecka poniewaz ulewa!!modle sie tylko zeby nie musiala nosic jakis szyn...pozdrawiam mamy
yellow
...ja pamietam jak moja Ewcia była malutka ... byłam u trzech ortopedów ... jeden zalecił szyne ... drugi jak zobaczył moje malenstwo w szynie popukał sie w głowe i powiedział ze kolega po fachu to chyba w poprzedniej epoce sie szkolił 23.gif i dał skierowanie na cwiczenia - miało to zwiazek równiez z nierówna główka ale przy okazji i staw biodrowy sie załapał - cwiczenia na poczatku wydały mi sie podejrzane wiec poszłam jeszcze prywatnie - zrobiłam usg i lekarz zalecił szeroko pieluchowac i stwierdził ze cwiczenia rzeczywiscie moga pomóc. Bardzo załowałam ze odrazu nie poszłam prywatnie bo 3 tygodnie meczyłam dzieciaka w tej szynie icon_evil.gif ... od tam tej pory stosuje zasade ograniczonego zaufania i takie "dziwne" diagnozy konsultuje u co najmniej dwóch specjalistów ..
asdfghjklzxcvbnm
Hej!

My byłyśmy dzisiaj u ortopedy- prawe biodro ok, a w leym podwichnięcie.. Zalecono nam szelki Pawlika.


Aśka&Kacper
u mojego 3-miesiecznego malca lekarz podczas badania usg stwierdzil... wzmożone napiecie miesni, mam z nim chodzic na rehabilitacje a za 2 miesiace do ponownej kontroli, teraz tez mu czasem zakladam na pampersa dwie tery i szeroko rozkladam nozki jak go nosze. lekarz nie pokazal mi zadnych cwiczen, a terminy w moim miescie sa straszne:/ musialabym czekac ponad miesiac:/ ale dalo rade przyspieszyc ta rehabilitacje.
pozdrawiamy:)
gumis
czegoś tu nie rozumiem. U nas pediatra przychodząc z wizytą do noworodka zostawia skierowanie do ortopedy. Ten robi usg każdemu dziecku i karze zgłaszać się jeszcze 1-2 razy bez względu czy wszystko jest ok czy nie. Dziwię się bo z Waszych postów wynika, że nie wszędzie tak jest
karol
Masz szczęście. Ty chyba nie mieszkasz w Poznaniu tylko w Nibylandii... Szczęściara !!!
JoannaDo
Córka miała robione USG zaraz po urodzeniu i wszystko było w porządeczku. Dziś kończy 3 miesiące. Znowu byłam z córcią na usg kilka dni temu. Lekarz powiedział mi że bioderka są na granicy, cokolwiek to znaczy i zalecił 2 pieluchy tetrowe, dodam, że dotychczas zakładałam jej tylko jedną na pampersa. Za miesiąc mamy się zgłosić do kontroli, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Jezeli się okaze, że musi coś nosić to zrobię jeszcze prywatnie badania,aby być pewną na 100% i niepotrzebnie dzieciaczka nie meczyć. Ale jestem dobrej myśli icon_biggrin.gif
minka80
Mój maluch po urodzeniu był przebadany i było ok po powrocie ze szpitala przyszła do nas pani doktor z wizyta pierwsza i powiedziała że trzeba "pieluchować" wypytałąm co i jak przerażona ale po rozmowie okazało sie że była to wina pioelegniarek które owijały malca jak kokon na ścisk więc ta dysplazje tak naprawdę nabył.
Ja oczywiście przerazona zamiast 2 to wkłądałam 3 pieluchy albo 2 tetrowe i pampersa. A poza tym synek uwielbiał spać na brzuchu jak żabka i chyba to tez coś dało bo te biodra były rozszeżone.
Pojechałam na USG było dobrze ale kazano mi wkładać 2 pieluszki.
To było w Zielonej Górze.
Po przeprowadzce do Warszawy koło 6 miesiąca miał wtedy Wojtek poszliśmy na badanie do przesympatycznego Pana doktora i okazało sie że jest bardzo dobrze. A pan doktor przebadał nie tylko bioderka ale wszystkie możliwe kostki.
Rok temu byliśmy na kontroli i jest ok i stopy sa ok.
Więc też uważam i stwierdzam na swoim przykładzie że bardzo ważna jest profilaktyka i szybka reakcja żeby dziecko potem nie cierpiało meki i rodzice też wink.gif
JoannaDo
Byłam znowu z moją małą na USG, tym razem prywatnie (bo w przychodni się limit wyczerpał icon_eek.gif ) i lekarz napisał na wyniku że prawe biodro to typ IIa a lewe Ia. Czy ktoś mi może wytłumaczyć co to znaczy?
magdamian
kams urodzil sie dozy wazyl 4,330 gr 60cm dl mial 4 poduszki ortopedyczne grozil mu wyciag , pamietam jak pan dok powiedzial przed wizyta jak Bozia da nie bedzie wyciagu.I nie bylo , jezdzimy co prawda do ortopedy na kontrole asle z powodu plaskostopia , ktore jest doze
magdamian
kams urodzil sie dozy wazyl 4,330 gr 60cm dl mial 4 poduszki ortopedyczne grozil mu wyciag , pamietam jak pan dok powiedzial przed wizyta jak Bozia da nie bedzie wyciagu.I nie bylo , jezdzimy co prawda do ortopedy na kontrole ale z powodu plaskostopia , ktore jest doze
Ania***
hey czy to ze ortopeda kzal wkladac dodatkowa pieluszke to znaczy ze moj maluszek ma dysplazje??
karol
takie maluchy , jak Twój, powinno sie szeroko pieluchować profilaktycznie
agna861
Mój maluch też ma zalecone szerokie pieluchowanie od drugieju doby po urodzeniu , jednak muj ortopeda powiedział mi że to tylko profilaktyka i że zawiele niepomaga. Czy ma racjię??
karol
wiele moze nie pomaga, jeśli dysplazja jest znacznego stopnia. Ale szerokie pieluchowanie z pewnością pomaga w prawidłowym wykształceniu stawów biodrowych. Chodzi o to, zeby nóżki były odwiedzione na zewnatrz. A przecież leczenie dysplazji, np w formie zakładania szyny polega własnie na konieczności utrzymania wtedy nóżek szeroko. Więc szerokie pieluchowanie mozna potraktowac jako łagodną formę "leczenia".Nic nie tracisz, a możesz zyskac...
serafina
Mam pytanie do rodzicow dzieci ktore nosily szyne, to znaczy czy po jej calkowitym zdjeciu musieliscie isc jeszcze raz po 1,5 miesiacu na kontrole tym razem nie przez usg tylko rentgen? Interesuje mnie to gdyz moja coreczka w wieku 6 tygodni miala zdiagnozowana dysplazje- dosyc ciezka bo po lewej stronie 2 b po prawej 2 c, musiala miec zalozona szyne, po 3 miesiacach mogla ja nosic tylko na noc, wczoraj bylismy na kontroli i ma juz jej w ogole nie nosic- bioderka sa juz w porzadku zostala tylko minimalna roznica miedzy nimi ale lekarz powiedzial ze szyna juz absolutnie nie jest potrzebna. Jednakze dowiedzialam sie ze mam przyjsc jeszcze na jedna kontrole za 6 tygodni i bedzie robiony rentgen , gdyby okazalo sie ze kosci jednak zle rosna to bedzie miala znowu zalozona szyne. Szczerze mowiac zdziwilam sie bo pomimo ze moja Zosia z szyna nie ma zadnych problemow( mala mysli ze tak wyglada zycie w dzien bez szyny w nocy z icon_smile.gif ) to troche trudno mi sobie wyobrazic ze po 6 tygodniach nie noszenia jej mialabym ( w najgorszym przypadku ) znowu ja w to wlozyc, wydaje mi sie ze tak latwo juz by nie bylo. oczywiscie nastawiam sie optymistycznie ale mimo wszystko taka opcja tez jest mozliwa...znacie takie przypadki?
Honey*
Moja Zuzia nosila poduszke frejki przez 2 miesiace. Jest dobrze juz z bioderkami. Lekarka kazala jeszcze przez 2 tyg zakladac na noc. Co prawda ja tego nie robie. Czy ta dysplazja moze sie cofnac ??
serafina
Gaby a czemu tego nie robisz?
asdfghjklzxcvbnm
Hej!

frezja opiszÄ™ Tobie naszÄ… historiÄ™.

Jutka w w ieku 6 tygodni miała zdiagnozowane podwichnięcie w lewym stawie biodrowym (wg skali- IIIa). Prawe biodo było całkiem OK.
Dostała szelki Pawlika, które nosiła przez 16 tygodni- w dzień i w nocy. Zdejmowane miała tylko do kąpieli, w której musiały uczestniczyć 2 osoby (jedna miała stabilizować biodro).
Przez te 16 tygodni mniej więcej do 2 do 4 togdnii chodziłyśmy na kontrolę.
Pod koniec października padła decyzja, aby zdjąć szelki. Jeszcze przez ok. miesiąc spała z poduszką (taka frejka domowej roboty).

W tej chwili chodzimy co 8 tygodni na kontrolÄ™.
Zalecenia: nie nisoć rajstop, nie stawiać, żaden CHODZIK, nieprowadzać dziecka, jak najdłużej raczkować.

Najważniejsza wizyta nas czeka mniej więcej 3-4 miesiące po tm jak Jutka zacznie chodzić. Wtedy się okaże czy biodro jest stabilne.

Szczerze powiem, że dziwi mjnie decyzja o ewentualnym RTG. W dobie usg badanie RTG stawów biodrowych chyba odeszło do lamusa.

Jeszcze jedno- u nas nigdy nie było mowy o powrocie do szelek (lekarka mówiła, że tak się wyznacza czas zdjęcia ortezy- żeby było to jużbezpieczne).
serafina
Szczerze mowiac to mnie tez to zdziwilo, juz chyba wolalabym zeby nosila duzej bez przerwy niz teraz ma zdjeta i ewentualnie pozniej znowu zalozona. Nastawiam sie jedenak optymistycznie i mam nadzieje ze tak sie nie stanie.
p.s. co do rajstopek to pierwsze slysze, a czemu nie mozna nosic?
asdfghjklzxcvbnm
Rajstopki też mnie zdzwiły icon_wink.gif
Ale: faktem jest, że gdy Jutka idzie na drzemkę- to nie rozkłada nóg na żabę (śpi tak odjkąd zdjełiśmy szelki i tak ma spać)- rajstopy jakby "hamują".
generalnie ma się nosić luźno, żeby mogła jak najczęściej trzymać nogi w odwiedzeniu
omara
czy któraś z was wie gdzie zrobić dobre USG bioderek w Warszawie
dzięki serdeczne za informacje
serafina
Bylismy na rtg bioder po 7 tygodniach od zdjecia szyny i wszystko jest w porzadku icon_smile.gif Zosia juz nie musi wracac do szyny icon_biggrin.gif zalecenie teraz tylko zeby jej nie stawiac ani zadnych chodzikow i do kontroli jak zacznie juz chodzic...ale sie ciesze icon_biggrin.gif teraz moge spokojnie powiedziec wszystkim mamaom ktore dowiaduja sie ze dziecko musi nosic szyne ze naprawde warto...pozdrawiam
kinius
Witam Wszystkie Mamy. Niestety to jest bardzo powazny problem!!!!!mó synek ma dzis rok i 4miesiace.pediatra dość póżno(dobze ze zaóważyła)bo mały miał wtedy 2mis.zaówazyła dysplazje stawu biodrowego, skierowała nas do ortopedy ten zas polecił "szerokie pieluszkowanie"3 pieluch złozone na 3,niestety to nie pomogło i wtedy zaczoł sie koszmar dla nas i dla maluszka, dostal poduszke ortopedyczna na 22cm rozstawu!!!szok!!!!bardzo płakał protestował(miał 3mies.)chciał sie odwrócić na boczek niemógł, tylko płacz mój i małego....ale znieśliśmy to jakoś,dalej mamy kontakt z ortopeda, ale mały zaczoł mi chodzic jak miał niecały roczek i jak narazie jest wszystko wporzadku icon_smile.gif APELUJE po urodzeniu dzidziusia ZAZADAJCIE SKIEROWANIA DO ORTOPEDY!!!!!!!nawet jesli pediatra twierdzi ze nie ma potrzeby!!!!!!!!!!jesli ktos bedzie chciał wymienic sie doswiadczeniami to mój nr gg(10228705) pozdrawiam!!!!!
MamaJola KMBPK
Kinus napisał
CYTAT
APELUJE po urodzeniu dzidziusia ZAZADAJCIE SKIEROWANIA DO ORTOPEDY!!!!!!!

Podpisuję się pod tym obydwiema rękami. Wszystkie moje dzieci dostawały zalecenie wizyty w poradni preluksacyjnej razem z wypisem ze szpitala. podejrzewam, że gdyby nie to, conajmniej z dwójką miałabym teraz poważne problemy. Tylko u jednego syna wykryto od razu po urodzeniu ciężką dysplazję, u pozostałych dysplazja była niewidoczna "gołym okiem". Na szczęście odpowiednio wcześnie wykryte wady nie wymagały drastycznych środków. Teraz jest wszystko ok.

Wydawało mi się, że taką profilaktyką objęta jest cała Polska, a tu przeżyłam ogromne zaskoczenie icon_eek.gif .

Życzę wszystkim mamom mądrości przed szkodą icon_smile.gif
Guciowa
tutaj był opis mojego pieluchowania ale Ortopeda mnie dziś oświecił że gdy jest problem z biodrami to szeroka pielucha nic nie daje

skasowałam więc coby nie wprowadzać w błąd oraz aby inne mamy nie sugerowały się moim zdaniem
serafina
hej, dawno juz tutaj nie zagladalam...my z Sophie jestesmy juz po ostatniej kontroli, nastepna jak mala bedzie miala okolo 5 lat, wszytko jest w jak najlepszym porzadku, po ciezkiej dysplazji ani sladu icon_smile.gif moja coreczka zaczela chodzic w wieku 11 miesiecy a dzis juz biega icon_smile.gif wiec jeszcze raz polecam ta "wstretna" szyne dzieki ktorej moja corka jest zupelnie zdrowa.

guciowa nie wiem czy dobrze robisz czy nie, nie mnie to osadzac ale napewno tez nie poloznej, o takich rzeczach powinien moim zdaniem decydowac tylko i wylacznie lekarz..."nie wiem czy to pomoże mojemu dziecku ale przynajmniej nie będę miała wyrzutów że nie zrobiłam nic aby pomóc no i czekamy na ortopedę " z tym samodzielnym pomaganiem to czesto moze odwrotnie sie skonczyc z braku wiedzy , nie wiem kiedy masz ten termin ale jesli nie za dlugo to ja bym sama nic nie kombinowala bez wczesniejszej diagnozy.

asdfghjklzxcvbnm
Hej!

My czekamy na kontrolę ( w połowie oistopada)- to ta najważniejsza po paromiesięcznym chodzeniu. Podobno ma mieć RTG tym razem oprócz USG.

Jusia chodzić zaczęłą w 14 miesiącu.

Na poprzedniej kontroli lekarka była zdumiona. Powiedziała, że jest ogromna poprawa. Stawy wyglądają prawie idealnie i nigdy by nie uwierzyła, że to pierwsze zdjęcie z usg jest Jusi. A to wszysatko właściwie dzięki konsekwencji w noszeniu szelek.

Frezja gratulacje!
serafina
cirrostratus dziekuje i zycze tego samego icon_smile.gif pozdrawiamy
Guciowa
frezjadiagnoza już była w szpitalu i zalecenie szerokiego pieluchowania
oczywiście że Pediatra również wiedziała i widziała mój sposób pieluchowania
a mała już pieknie odwodzi nóżki i ortopeda też się ucieszył że pomyślałam o pieluchowaniu
my już po wizycie

a szerokie pieluchowanie to nie słyszałam żeby zaszkodziło komukolwiek bardziej szkodzi bioderkom nieumiejętne łapanie nózek przy przewijaniu
serafina
guciowa napisalas wczesniej tak ze mozna bylo wywnioskowac ze na pomysl szerokiego pieluchowania wpadlas sama w oczekiwaniu na wizyte u lekarza a pochwalila to tylko polozna stad moje wczesniejsze zdziwienie, widocznie sie nie zrozumialysmy a co do szkodliwosci owego szerokiego pieluchowania to nic takiego nie napisalam , zwatpilam tylko w podejmowanie samemu takich decyzji. Ciesze sie ze jest dobrze icon_smile.gif
Guciowa
masz rację frezjo zjadłam połowę swoich myśli icon_smile.gif

i opatrznie cię zrozumiałam jednak potwierdza sie moje przypuszczenie że szare komóry z mlekiem mi uciekają 06.gif
alanis
szerokie pieluchowanie tak ale tylko jeśli zaleci je lekarz po uprzednim badaniu i usg inaczej samodzielne próby "pomaganiu" dziecku mogą się skończyć wręcz odwrotnie, polecam lekturę tego artykułu:
https://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,7940...?as=2&ias=2
klarka9
moja Julka niestety musiała cierpieć w szelkach, lekarz właśnie powiedział, ze pieluchy to za mało, ale dzielnie to zniosła i było widać pewną różnicę
pozdrówka
kamila2409
My musimy miec powtorzone usg stawow Majeczki, poniewaz mojemu chirurgowi sie nie podoba ze nie rozszerzaja sie jej tak jak powinny. Czy pieluchuje sie tetrowymi czy flanelowymi pieluszkami? Czy jest roznica ?
olatola
CYTAT(alanis @ Fri, 11 Jan 2008 - 13:29) *
szerokie pieluchowanie tak ale tylko jeśli zaleci je lekarz po uprzednim badaniu i usg inaczej samodzielne próby "pomaganiu" dziecku mogą się skończyć wręcz odwrotnie, polecam lekturę tego artykułu:
https://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,7940...?as=2&ias=2

no właśnie, dziwna rzecz, w szpitalu położne twierdziły, zeby nie pieluchować, środowiskowa na patronażu potwierdziła i nie pieluchujemy. usg jeszcze przed nami.
Tymczasem szwagierka urodziła dwa tyg temu i położna, ktora przyszła do domu, pierwsze co to założyła dziecku dodatkową pieluchę i kazała stosować pozycję żabki.
Naprawdę można sie w tym pogubić.
natali_79
Witam!Moja coreczka urodzila sie z dysplazja.Mieszkam w Niemczech.Tutaj badanie USG jest obowiazkowe.W drugiej dobie po porodzie stwierdzone dysplazje.Niestety bioderka byly bardzo mocno niedorozwiniete i zagipsowali moja mala pocieche na szesc tygodni od pasa w dol.Po gipsie musiala nosic jeszcze przez dwa miesiace szyne rozporowa.Bylo to bardzo ciezkie i niemile przezycie .Leczenie jest juz od 1,5miesiaca zakonczone z dobrym skutkiem.Swoim doswiadczeniem chce pocieszyc wszystkie mamy ,ze pieluszkowanie to wcale nie taka straszna rzecz.
ermik
Mój okruszek po miesiącu życia dostał diagnozę - dysplazja stawu lewego stopnia IIIa. Jako zalecenie - szyna Koszli.
Miało być tak, że pierwsze 3-4 dni 'na przyzwyczajenie', a potem od 2 do 4h na dobę wolności przy okazji przewijań i kąpieli.

Niestety dzisiaj mijają prawie 2 tyg. od początku przygody z szyną, a mała dalej źle ją toleruje. Mimo jej wycia i histerii staramy się nie przekraczać dozwolonych czasów, ale serce się kraje kiedy załzawione oczka patrzą z żalem i wydają się mówić 'zdejmij mi to, proszę...'..

Powiedzcie, czy ktoś z Was też tak się męczył z szyną Koszli ? Jakie mieliście sposoby na lepszą tolerancję przez dziecko ?
aniusia24
witam mam pytanie czu ktoś mi może powiedzieć co to znaczy bo u mojej córci zdiagnozowano dysplazję prawego bioderka a jako rozpoznanie wpisano:Q65 co to znaczy?
ermik
To może być definicja kąta - przy badaniu mierzy się kąty ułożenia stawu..
anusja95
Ja to kiedyś podobno miałam..
bobasek
Czy ktoś boryka się z tym problemem teraz. My mamy szelki Pawlika, może ktos też je teraz nosi?
Elegantka
Ja miałam niedorozwój panewki i do tego zwichnięty staw biodrowy, gdyby nie wspaniały lekarz pediatra-dawniej to pediatrzy sprawdzali bioderka-to dziś pewnie bym kuśtykała...MIałam załozony aparat w żabkę przez pół roku.
Najważniejsze jest zbadanie w 6 tyg. życia dziecka czy wszystko jest ok przez ortopedę, poprzez usg!
ermik
Dlaczego akurat w 6 tyg?
Wg specjalisty od bioderek w Gdańsku - im wcześniej, tym lepiej - małe dziecko szybciej się wyleczy niż starsze.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.