Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rĂłwnolatki > rok urodzenia 2002
Jako pierwszą zgłaszam Agnieszke - przeurocza prawie 4 miesięczną panienkę
hej
a ja mam najswietniejszego synka na swiecie Filipka ur. 12.12
Witam serdecznie!!!
To ja zgłaszam swojego słodziaka - Kapsielka urodzonego 16.12.2002 Waga przy urodzeniu 4130 Długość 56 Teraz ma niecałe 4 miesiące: Waga ok. 6500 Długości dokładnej nie znam ale ciuszki nosi na 68 czasem 74. Pozdrawiam cieplutko - Yoko
Witam wszystkie Mamy !!
Chciałam zgłosić moje maleństwo: Victoria ur 23.12.02 Pozdrowionka
A ja zgłaszam Julkę - urodzoną 27 grudnia. Za 4 dni skończy 4 miesiące. Uwielbia pić cycusia, być noszona na rękach i słuchać swojego starszego braciszka Kubusia
Witam, i zgłaszam 4 miesięcznego Igorka urodzonego 31.12.2002 w Warszawie.
Edik
Witam,
a może nieco ożywimy nasz "grudzień 2002"? Może ja na początek napiszę coś o moim Igorku.... Waży prawie 9 kg, niestety długości nie znam. Zajada się już zupkami ze słoiczków i deserkami owocowymi, ale za nic nie chce tknąć kaszy. Pluje "BoboVitą" i "Nestle". Oczywiście cyca i to kilka razy w nocy. Jest pogodnym dzieckiem i szybko się uczy, gdyż ma dobrego nauczyciela-1,5 roczną siostrzyczkę Ulę. Niedawno mieliśmy kłopot z siusiakiem, ale to już pewnie wiecie, bo pisałam na forum.... Czekam z niecierpliwością na wieści o Waszych "grudniaczkach" ...
Agutek ma już prawie 7 miesięcy. Jak Wasze maluszki?
Agula waży równe 8 kilo, kocha jeść (jak widzi łyżeczkę to aż piszczy z radości, jak z łyżeczką niosę jej miseczkę to już jest pełnia szczęścia ) Dzięki starszemu bratu poznała już smak czekolady i kakao, baaaardzo jej smakowało. Jej ulubiona zabawką jest kolejka brata. Ma też swoją przytulankę - żyrafę, z którą zasypia na spacerach. Uwielbia swojego brata (ten też poza nią świata nie widzi ), ale najbardziej kocha cycule mamy Pozdrawiam.
Chciałam zgłosić mojego synka:
[b]Krzyś Waga urodzeniowa 3700g, długość 57cm. Pozdrawiam Buziaczki Anita
No to ja jeszcze coś nie coś napiszę o Igorku....
Mały już raczkuje, wspina się do stania przy meblach, stoi przy nich samodzielnie....ma już dwie dolne jedynki, lewą górną dwójkę i już "idą" górne jedynki i druga dwójka....Nadal nie przesypia całej nocy, ssie pierś min. 2 x w ciągu nocy...w dzień czasami rzadko, czasami często... Jada zupy ze słoiczków, przemógł się do "Nestle", jabuszko, banana, samodzielnie chrupki kukurydziane, pieczywo ryżowe.....czasami Ula "poczęstuje" go Bakusiem, albo Danonkiem.... Szybko raczkuje za swoją siostrzyczką, która uczy go różnych sztuczek.... Uwielbia wieczorną kąpiel, cycanie....Budzi się ok. 7, w dzień śpi b. mało, bo tylko 2-3 x po 20-30 min. Jest aktywny, wesoły. Umie bić brawo...Obecnie waży 10 kg.... Pozdr Witajcie. Jestem tu nowa ale widzę że coś to u was jakaś cisza zapadla.Gdzie się podziewacie. Jak tam wasze dzidzie? Mamy już grudzień,i pierwsze urodzinki się zbliżają wielkimi krokami. Awięc zgłaszam mojego Piotrusia,urodził się 07 grudnia 2002r.Przy urodzeniu warzył 2800g,teraz jakieś 9000g. Chodzi już sam-i bardzo mu się to podoba Mój jest strasznie wesołym dzieckiem,i wszędzie go pełno. Pozdrawiam was i wasze dzidzie.
Hej Katrin
U nas pierwsze urodzinki będą dwa dni później niż u was. Aga też już chodzi, właściwie chce biegać, tylko nóżki nie nadążają. Za to, wspina się wszędzie - nawet na parapet. Jej ulubionym dźwiękiem jest odgłos talerzy, bo wie, że zaraz dostanie jeść
Hej,
Igorek też samodzielnie chodzi i b. mu się to podoba. U góry ma 4 ząbki na dole 5. Jest wesoły, tańczy, gdy usłyszy muzykę, umie bić brawo i przełącza kanały w telewizorze. Interesuje go komputer i drukarka. W dzień nadal śpi mało i nadal nie przesypia nocy..... Niestety często się podziębia, a katar trwa u niego tygodniami.... Niestety nie ma odczynu po próbie tuberkulinowej, więc trzeba będzie go chyba zaszczepić.... Pozdrawiamy Edi i Igor
Aha...Igor roczek skończy 31.12.2003! W Sylwestra.....
Edi Hej. Macie już prezenty dla waszych pociech na urodzinki-może coś szczególnego? Ja niestety wyprawiam jego urodzinki w domu-a miałam iść z nim do zoo albo do ruraparku.Byłam tak zafascynowana jego urodzinkami że zapomniałam że jest grudzień Przecież jest zimno!Będzie miał SUPER imprezke ,pyszny torcik strasznie dużo gości tych dorosłych i tych małych.Pełno balonów,wstążek,kolorowych czapeczek i pełno zdjęć. Atak ogólnie -uwielbia się bawić samochodzikami wszelkiego typu-aby miało kółka!Usypia tylko przy muzyce-ma już swoją ulubioną.W ostatnią sobotę byłam z nim na weselu u siostry-myślałam że pewnie będę musiala iść zaraz do domu,bo się rozryczy od tej głośnej muzyki,a on w najlepsze stanął sobie na środku sali i zaczął tańczyć,skakać,czołgać się,raczkować-udając auto i wydawać przy tym komiczne dzwięki!Aleśmy mieli ubaw. Ajak się zmęczył-co była godzina około 23:00-to przyszedł do mnie na kolana i sam usnął.Niechciłam go dłużej męczyć choć jemu by to napewno nie przeszkadzało.Zaraz po oczepinach pojechaliśmy do domu.I kto mówi że z dzieckiem nie można iść się bawić!!! Ma już 4 ząbki u gory,i 3 na dole-następne mu idą.Karmię go piersią,z innym jedzeniem nie mam problemu.Wnocy śpi jak suseł-budzi się tylko na mleczko-śpi z nami. Ach, dosyć tych przechwałek!!!! Troche się zagalopowałam.!!!! Aha,Piotruś też uwielbia komputer,drukarke,i wszystko co elektryczne,co buczy,i co można przełanczać. Edi -masz podwójne święto -fajnie. Pozdrawiam i całuski. U góry to ja! coś mnie wywaliło-a byłam zalogowana. PS.Znacie jakiś fajny programik do przeróbki zdjęć?Naprzykład żeby zmienić tło,lub wstawić ramkę.Tylko wyłużcie mi to kawe na ławe bo ja się kąpletnie na tym nie znam.
Katrin,
ja na razie jestem zadowolona z podwójnego święta, ale co na to Igor powie kiedy dorośnie, to ja nie wiem..... Bo co można poczuć, kiedy wszyscy będą pędzić na Sylwestra, a nie na urodziny mojego Syna????? Pozdrawiam Edi [color=blue][/color]WITAM WSZYSTKIE MAMY GRUDNIOWYCH DZIECI. Chce dołączyć do waszego grona mojego synka Dacjanka. Przyniósł nam gobocian 3 grudnia 2002 roku. Jest z pod znaku strzelca. Ważył 3820g, mierzył 58cm, miał i nadal ma niebieskie oczka ( to po mamusi). Dacjanek jest dla nas najwiekszym szczęściem jakie mogło nas spotkać. Pierwszy ząbek wyrósł mu kiedy miał 6 miesięcy i 13 dni, a pierwszy swój krok postawił kiedy miał 10 miesięcy. Dacjanek uwielbia tańczyć .Kiedy skończył 11 miesiecy odstawił cycusia na rzecz butelki. Zapomnałam wspomnieć, że na widok piszczy jak małe dziecko. Ostatnio obchodził swoje pierwsze urodzinki .Dacjanek to prawdziwy cud, i bardzo go kochamy! A tak naprawdę to prawdziwy z niego aniołwtedy , kiedy śpi. MAMA ANETA, TATA SEBASTIAN Z OLSZTYNA
Szczerze mówiąc nie mam pomysłu na prezent urodzinowy Dziś Agula dostanie wańke - wstańke i komplet kubeczków (takie do wsadzania jeden w drugi), rodzina zadbała o komplet misiów i lalek A za tydzień urodzinki a potem Święta. Podpowiedzcie, co kupiliście bądź co dostały Wasze roczne pociechy na Mikołaja, urodziny, co planujecie na Święta.
Witaj Anetko!
Odwiedzaj nas często i pisz dużo. całuski dla synka.
7 grudnia Piotruś skończył ROCZEK.
Na Mikołaja dastał od nas dużą paczkę klocków,a na roczek strasznie duuuuużego misia.Od rodziny chyba z dwadzieścia samochodów(tak jakoś wyszło)Przeróżne,duże,małe,grające,trąbiące,zdalnie sterowane itd. Teraz moglabym otworzyć solon samochodowy!
Ja mojemu Igusiowi kupię zabawkę-przebijankę w Ikei. To taka deseczka z nawierconymi otworami, w każdym jest kolorowy, gruby klocek, który przebija się dołączonym młoteczkiem na drugą stronę deseczki.....
Mam nadzieję, że będzie miał radochę po pachy z tej zabawki... Pozdrawiam Edi
Haj Dziewczyny-Mamuśki
My jesteśmy właśnie po urodzinkach Dacjanka- 3 grudnia. Dostał mnóstwo prezentów od rodzinki. Była naprawde super zabawa!! W połowie imprezki Dacjanek odleciał. Mama Aneta i Tata Sebastian
Hej, co słychać u Waszych Roczniaków?
Edi
[size=18]Halo
To wygląda na to, że już wszystkie maluszki obchodziły już swoje pierwsze urodzinki. Wszystkiego naj....... kochane łobuziaczki
Witajcie,
Wstyd ,a żeby u nas taka cisza zapadla ! Czy naprawdę nikt nie ma nic do powiedzenia. Przecież każdego dnia nasze pociechy coś nowego odkrywają. Napewno byłoby miło czytać tak fascynujące opowiadania. Takie "chwalenie się" poczynaniami wlasnych dzieci wcale nie jest złe. Mam nadzieje że weżmiecie się do roboty i ryszymy troszke ten nasz rocznik-grudzień 2002r.Ja zacznę: Chwalę się! Wpiątek kupiliśmy Piotrusiowi rowerek(firma-arti -ten najdrorzszy)-jak go zobaczył to był tylko jeden wielki pisk.! Prawdopodobnie z zadowolenia,bo odrazu wsiadł na niego i jeżdził.Raczej próbował,bo niedosięga jeszcze pedałów.Bardzo mi się spodobało również zachowanie Piotrusia kiedy to musiał iść spać (a rowerka przecież nie da się wziążć do łóżeczka).Rowerek stal na środku pokoju,synek w drzwiach,szedł do pokoiku ,ale nagle zawrocił poto tylko żeby pocalować rowerek na dobranoc i zrobić mu papa. Aż mi serce pękało z zadowolenia i z dumy,że mam tak kochanego i czułego synka.A w sobote cały dzień jakby mógł toby tylko jeżdził.Wkladał wszystko co tylko można było do bagarzników,i jeżdził po pokoju krzycząc BUUUU! BRRRR!Opowiadał mu różne rzeczy po swojemu,a ja myślałam że ze śmiechu i z zachwytu to pękne. Ale jakieś dwa tygodnie do tyłu to miałam jeden wieki koszmar-wychodziły mu trójki i czwórki jednocześnie-dolne i górne.HORROR! Noce nie przespane,nic nie chciłjeść ani pić. Zabawa też byla beee! Spacery po dworze odpadały,bo cały czas płakał i marudził.Chcił tylko na ręce do mamy. Teraz jest wszystko o.k. Zapraszam na gg-1107252 Ale się rozpędziłam! A co u was ?Piszcie,czekam z niecirpliwością.
O. A mnie się przykro zrobiło, że wątek "grudzień 2002" nie jest taki popularny. Proszę, pociągnijmy go, poopowiadajmy o naszych Grudniakach....
Iguś ma 84 cm wzrostu i waży ok. 13 kg. Jest b. żywym dzieckiem. Ostatnio zaczyna mówić, ale łapie tylko końcówki wyrazów i np. zamiast chodź mówi oć, zamiast monte onte, drzwi to ii, do widzenia to enia itd. Ładnie mówi imiona dzieci np. Ala, to o Alucie Luy , Ola, Ula.... Najbardziej lubi oczywiście słodkie rzeczy. Z owoców uwielbia banany. Dziś wpałaszował 8 małych krążków rybnych. Jest żarłokiem i zawsze wszystkim coś podjada. Z nocnikiem jeszcze na bakier. Owszem usiądzie, zrobi co ma zrobić, ale niestety sam jeszcze nie woła siusiu. Niestety Iguś jest także złośnikiem. Gdy Ula zabierze mu zabawkę potrafi ją np. boleśnie ugryźć. Np. na mazurach ugryzł Kubusia EwyKW tak mocno, że Mały ma ślad na rączce do tej pory. Bardzo mi przykro z tego powodu. Iguś bawi się sam. Nie jest jeszcze usocjalizowany, co było widać na wyjeździe. Dzieci sobie i on sobie. Trzymał się zawsze blisko Ulki, ale to raczej chyba ze względu na bezpieczeństwo niż z chęci do zabawy z siostrą lub innymi dziećmi, z którymi bawiła się akurat Ulka. Miłością mojego syna są samochody. Im głośniejszy i z większą ilością alarmów, syren, sygnałow tym lepszy, niestety....
kochane mamusie!!!! mój brzdąc urodził się 13.12.2002r. w piątek o 17.15 (dawna godzina nadawania teleexpresu). Ważył 2830, dł. 51cm, Dziś ma 2 latka i 2 m-ce i jest złobkowym kazanową - dziewczyny za nim szaleją. Jest po prostu wspaniały!!!!!!!!!. pozdrawiam wszystkie mamusie.
Witam Was wszystkich.
Moja córeńka urodziła się 22.12.2002r., ale nie o 22:22 Bardzo piękna data, dla mnie jedna z kilku najpiękniejszych w moim życiu. Wtedy było mnóstwo śniegu, prawdziwa choinka na szpitalnym korytarzu i ten niepowtarzalny klimat Bożego Narodzenia. Pierwszy raz nie zasiadałam do wigilijnego stołu i dzieliłam się opłatkiem z zupełnie obcymi mi ludźmi. Wyglądali jak anioły, każdy w bieli szpitalnych uniformów ... Byłam daleko od najbliższych, ale czułam, że oni są bardzo blisko mnie, blisko nas. To były takie piękne święta...
zajrzałam z ciekawości ale tu cicho strasznie
a oliwkanie długo bo 14.12 bedzie juz 4latka
przez dwa lata nikt tu nie zajrzał?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|