To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Luty - marzec 2005 (cd)

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13
akuka
ponieważ osiągnęłyśmy w wątku piękny wynik 100-u stron niniejszym wnioskuję (i od razu realizuję postulat wink.gif ) o założenie nowego wątku, a Panią Moderator Amanię icon_lol.gif proszę o zamknięcie starego (bo ja chyba - pomimo, że go zakładałam - zamknąć nie mogę).
dori
Dobrze prawi, wódki jej dać!!!!!!!!!!
akuka
Dać, dać, tylko w jakimś "cienkim" drinku, bom karmiąca jeszcze wink.gif
anonimowy
w nawiązaniu do naszego starego wątku : tośmy se pofiukały icon_lol.gif
akuka
To ja byłam, oczywista, tylko mię wylogowało icon_eek.gif
amania
wątek zamknięty icon_smile.gif

zakończenie miałe rzeczywiście niezłe
fiuuu fiuuu icon_lol.gif
agawa
CYTAT(amania)
 

zakończenie miałe rzeczywiście niezłe
fiuuu fiuuu  :lol:


Też tak myślę- fiuu, fiuu... icon_lol.gif

Ja też chcę drinka icon_lol.gif
dori
CYTAT(akuka)
To ja byłam, oczywista, tylko mię wylogowało  :shock:


to od tego fiukania wink.gif
dori
CYTAT(agawa)
Ja też chcę drinka icon_lol.gif


Ha, cza było postulować o zamknięcie wątku to może by ci cosik skapło............
agawa
CYTAT(dori)
CYTAT(agawa)


Ja też chcę drinka icon_lol.gif


Ha, cza było postulować o zamknięcie wątku to może by ci cosik skapło............


icon_cry.gif

PS. Sama se zrobię icon_wink.gif
amania
a ja jem pączka icon_mrgreen.gif

a Matylda kula się po podłodze
tak się umiejętnie kula, że potrafi się dokulać tam gdzie chce, w związku z czym ma w nosie pełzanie
raczkowanie tym bardziej icon_confused.gif

no i policzki ma coraz częściej i coraz bardziej czerwone icon_confused.gif

aha, najlepsza zabawka ostatnich czasów to plastikowa butelka po soku Tymbark - kolorowa i też się kulać potrafi wink.gif
akuka
CYTAT(amania)
aha, najlepsza zabawka ostatnich czasów to plastikowa butelka po soku Tymbark - kolorowa i też się kulać potrafi  :wink:


hehe
a Kacperka ulubione zabawki to:
- buty w przedpokoju, które T. notorycznie zapomina icon_evil.gif włożyć do szafki
- piloty, tudzież telefony
- DVD, a konkretnie pokrętło, którym wystarczy pokręcić, żeby włączyć sprzęt i znajduje się ono na wysokości ok. 25 cm nad podłogą icon_confused.gif
Na dodatek jest połączone z TV, więc albo włącza TV, tym samym wyłączając mi radio, którego akurat słucham, albo zmienia oglądany aktualnie program icon_twisted.gif
- nie muszę chyba pisać o paproszkach wszelkiej maści, które czasem się "niechcący" spaproszkują wink.gif na podłogę... wypatrzy je natychmiast, po czym po chwilowej kontemplacji tychże - lądują w
buziaku wink.gif

acha - zastanawiam się nad umocowaniem w tym roku choinki - jak to zrobić, żeby Kacperek jej na siebie nie ściągnął...?

ufff, na razie tyle, jak coś jeszcze zaobserwuję - napiszę wink.gif
agawa
CYTAT(akuka)
CYTAT(amania)
aha, najlepsza zabawka ostatnich czasów to plastikowa butelka po soku Tymbark - kolorowa i też się kulać potrafi  :wink:


hehe
a Kacperka ulubione zabawki to:
- buty w przedpokoju, które T. notorycznie zapomina icon_evil.gif włożyć do szafki
- piloty, tudzież telefony
- DVD, a konkretnie pokrętło, którym wystarczy pokręcić, żeby włączyć sprzęt i znajduje się ono na wysokości ok. 25 cm nad podłogą icon_confused.gif
Na dodatek jest połączone z TV, więc albo włącza TV, tym samym wyłączając mi radio, którego akurat słucham, albo zmienia oglądany aktualnie program icon_twisted.gif
- nie muszę chyba pisać o paproszkach wszelkiej maści, które czasem się "niechcący" spaproszkują wink.gif na podłogę... wypatrzy je natychmiast, po czym po chwilowej kontemplacji tychże - lądują w
buziaku wink.gif


To ja się pod tym podpiszę. A do tego:
- zabawki kota- różnego rodzaju sznureczki, piłeczki i takie inne
- klucze, które w momencie nieuwagi rodzicielki chetnie lądują w buzi
- budziki i kalkulatory- najlepiej świecące, grające, duże
- gazety i książki
- butelki- te szklane również, a jakże icon_evil.gif
- płyty cd i opakowania po nich
A najlepszym miejscem do zabawy jest okolica kuwety kota icon_twisted.gif i zimne kafelki w przedpokoju , najlepiej szarpie się za kable od komputera i moje włosy, wspina po fotelach i szufladach i goni biednego kota.

A choinka to będzie duży problem.
amania
ooo, szarpanie włosów uwielbia icon_twisted.gif zwłaszcza przy karmieniu icon_twisted.gif
i potrafi się dokulać do szafki na telewizor i wyciągać kasety i płyty z dolnych półek icon_twisted.gif
no i gazety spod stolika też wyciąga rozwala z rozkoszą icon_twisted.gif
i w ogóle wszystko rozwala, drze i gniecie z rozkoszą icon_twisted.gif
taka jest rozkoszna icon_twisted.gif icon_twisted.gif icon_twisted.gif
sandraw
melduję się!!!

dori, ja też szukam rozwiązania jak nie karmić w nocy... i kurtka wodna mimo prób i wycia po kika godzin skapitulowałam i dalej karmie...
w dzień ze 3-4 razy i w nocy do bólu-doslownie (co 15 minut czasami, bo waćpan śpi z sutkiem w buzi)

co do prezentu- dla miśa kupimy coś grającego/jeżdżącego- widziałam takiego kowboja na koniku firmy TOLO, jak się go łupnie to jedzie konik i wydaje taki odgłos paszczowy icon_wink.gif
i jeszcze są takie maty- że jak łupniesz rączką w zwierzątko to taki odgłos słychać (tudzież melodyjki itp zależnie od maty)- to kosztuje ok 40 zł (niecąłe) więc myślę że fajne będzie
babcię i dziadka o dresik poprosze bo sie kurczą ( tzn misiek wyrósł)

a ja 2 kg schudłam, ale nie jestem taka laska jak dori jeszcze to nic wam nie wkleję icon_wink.gif
ale nadal chodze na aqua-aerobik i jestem strasznie zadowolona icon_wink.gif))))

a tak wogóle strasznie bym chciała się z wami na żywca spotkać..........

co do ulubionych zabwek misia- oprócz komórki, butów w przedpokoju, moich nóg w skarpetkach, nóg martusi, wszystkich nawet najciupińszych śmieci na podłodze, kompaktów i komputera (+myszki i klawiatury), to u nas jest jeszcze PIŁKA- michaś rzuca nią zza głowy jak zawodowiec, piłka jest z kauczuku , ciężka dość, średnica ok.8cm.
akuka
ooo, szeleszczące gazetki - jak najbardziej, tudzież ciąganie za włosy - pasjami, także ciągnięcie kabelków wszelkich i kontemplowanie światełka przy właczniku komputera, z zamiarem wyłączenia go icon_evil.gif

Acha, zimną terakotę w kuchni uwielbia... icon_rolleyes.gif

choinkę postawię na niskim stoliku i chyba żyłkami umocuję do ścian (karniszy, żyrandola). Taką większą mam - z tego stolika, to już prawie pod sufit sięgnie.
sandraw
już masz choinkę???

ojej ja nawet nie myślę jeszcze o kupnie choinki.. zresztą chyba nawet nie widzialam jeszcze w gdańsku...

my na razie robimy z martusią kartki świąteczne icon_wink.gif
Malgorzata
Dominika to najbardziej lubi uwieszać się na mnie wink.gif icon_lol.gif
Ma ulubionego misia z którym śpi, a bawić się lubi najbardziej tym co ma w akurat Weronika. icon_lol.gif
akuka
CYTAT(sandraw)
już masz choinkę???

ojej ja nawet nie myślę jeszcze o kupnie choinki.. zresztą chyba nawet nie widzialam jeszcze w gdańsku...


sandraw, no co ty... icon_lol.gif
na razie się tylko zastanawiam gdzie ją postawię i jak zamocuję (coby Kacper na łeb sobie nie ściągnął) - jak już będę stawiać icon_wink.gif A ubieramy choinkę zwykle w wigilię rano, albo wieczorem poprzedniego dnia.
A poza tym mamy sztuczną, więc już jest w piwnicy icon_twisted.gif

CYTAT(Małgorzata)
a bawić się lubi najbardziej tym co ma w akurat Weronika.  


a u nas odwrotnie - jak tylko Kacperek czymś się zajmie, to Julka już natychmiast zabiera mu z ręki. Nie to, że ona chce icon_wink.gif ona mu POKAZUJE jak się tym bawi icon_twisted.gif
Muszę stać na straży sprawiedliwości icon_cool.gif
agawa
Co do choinki to myslę, że kupimy niedużą w donicy- taką chyba trudniej przewrócić. Ale co z bombkami i resztą. Plastikowe icon_confused.gif

A tak wogóle to chciałabym już święta icon_smile.gif
Gosia z edziecka
CYTAT(agawa)
Co do choinki to myslę, że kupimy niedużą w donicy- taką chyba trudniej przewrócić.

Ale za to można się w ziemi pogrzebać, a może nawet najeść wink.gif icon_twisted.gif
akuka
CYTAT(Gośka z edziecka)
CYTAT(agawa)
Co do choinki to myslę, że kupimy niedużą w donicy- taką chyba trudniej przewrócić.

Ale za to można się w ziemi pogrzebać, a może nawet najeść icon_wink.gif icon_twisted.gif

eee, donicę to można obwiązać, np. czymś dekoracyjnym - w sumie to nawet lepiej, bo wilgoć lepiej będzie trzymać = igiełki później odpadną icon_wink.gif ,
ALE: ja po pierwsze primo mam sztuczną, a po drugie primo icon_wink.gif lubię choinkę długo potrzymać w domu (do lutego... 37.gif ), a NIE lubię igiełek sypiących się przy każdym subtelnym "przemknięciu" mojej starszej latorośli.
Tegorocznych zabiegów młodszej (latorośli) zresztą też by pewnie żywa choinka nie wytrzymała...

agawa - alternatywą dla plastikowych bombek (oczywiście w zastępstwie szklanych) mogą być:
- słomiane (modne),
- własnoręcznie zrobione (z braku starszej latorośli icon_wink.gif ), np. z piórek (bardzo modne, i politycznie - na czasie icon_twisted.gif ).
- słodycze (kaloryczne icon_wink.gif ), u mnie będą, nawet już pierwsze czekoladki zakupiłam, w kształcie klasycznych bombek, maleńkich kuleczek i samochodzików. No, ale słodycze musiałabyś wysoko zawiesić, żeby Weronika nie sięgnęła icon_twisted.gif
amania
U nas słodycze zawsze wiszą na choince. I Marysia nawet na nie nie spojrzy. Za to ja.... icon_redface.gif icon_twisted.gif
agawa
Będzie w donicy na pewno- u nas od wielu już lat żywą choinkę mamy. I właśnie zawsze tą (tę icon_evil.gif icon_question.gif) donicę jakoś dekoruję. I taka choinka dłużej wytrzymuje. A zeszłoroczna to nawet w ogródku moich rodziców teraz rośnie.

CYTAT
Ale za to można się w ziemi pogrzebać, a może nawet najeść  


Mam kilka kwiatków w dużych donicach i na szczęście pomysł wykorzystania ich zawartości w celu konsumpcyjno- rozrywkowym Werce do głowy jeszcze nie wpadł. Więc jest szansa, że donicą choinki też nie będzie się interesować.

Akuka dzieki za pomysły. Na pewno skorzystam icon_smile.gif
amania
Ja zawsze zakładam na donicę (tę donicę agawa icon_wink.gif) takie ozdobne cuś, podobne do serwetki tylko z dziurą na pień i nacięciem, oczywiście w bożonarodzeniowe motywy.
W tym roku choinkę kupimy maleńką, bo na święta w góry jedziemy.
Ale obowiązkowo w donicy i potem oczywiście wkopiemy ją w ziemię, chociaż jak dotąd to wszystkie takie wkopane nam usychały icon_confused.gif

Jezu, dziecko mi dzisiaj zanęło o 20:30 i jeszcze w to szczęście nie zdążyłam uwierzyć icon_wink.gif
dori
Cześć dziewczyny!!!!!!!!!!

Julka ma wirusowe zapalenie krtani. Pojechaliśmy prywatnie do lekarza i obeszło sie bez antybiotyku, Ma inhalacje z mucosolwanu i leki homeopatyczne...... icon_cry.gif

Jak na chorą to nawet nieżle rozrabia......
Ziemie z doniczki wyjada
szarpie mnie za włosy
roznosi bratu klocki
zwala zabawki z półek
uwielbia pilota i komórki
ostatnoi dorwała sie do pigmentu u koleżanki i zaczęła go zjadać, bużke miała zieloną
ojjjj, dziewczyny, jak ona rozrabia................... icon_lol.gif
ALe ja lubie to jej rozrabianie, lubie.....


Ja czuje sie już lepiej....katar mi przechodzi......
Ale zmęczona jestem i chyba zaraz wybiore sie do łóżka...... icon_rolleyes.gif
dori
a pro po świąt to już sie doczekać nie moge
Uwilebiam
agawa
Dużo zdrowia dla Juleczki icon_smile.gif
dori
A, dziękuje Aga już jest naprawde lepiej.......

Byłam dziś w sklepie zamówiłam sobie kreacje na Sylwka....
Na górze gorset z zakrytymi ramionami, na dole spódnica, rozszerzana do dołu....czarne z nakrapianym srebrem na gorsecie do tego szal z czarnego tiulu....będę miała za tydzień, powinnam mieć.... icon_wink.gif

Choinka u nas będzie stała w takim miejscu do którego Julka nie dojdzie(mam nadzieje, icon_wink.gif ).
Na Święta wyjeżdżamy do mojej "kofanej teściowej". Obok w domu mieszkają dziadki mojego ślubnego, przyjedzie też ciotka, więc z teściową mam nadzieje będe miała niewielki kontakt.....ale za to póżniej zabierzemy ją do nas żeby z dziećmi na sylwka została.....ale ja już będe na swoim terytorium, więc dokuczać mi nie będzie(mam nadzieje).
amo
Po raz pierwszy w nowym watku... Mam nadzieje, ze u Was jest lepiej niz u nas.

Asik wlasnie konczy kolejny antybiotyk - we wtorek kontrola. Wydaje sie, ze jest lepiej, ale jezszce przedwczoraj wydawalo mi sie, ze objawy powracaja. Wrocilam do pracy i niestety znow powracam na zwolnienie - Kuba ma ospe! W czwartek poszedl do przedszkola a w piatek go wysypalo. Kiedy to sie skonczy??? Najgorsze, ze wczoraj buiedaczek nie mogl zasnac z bolu od tego swedzenia. W koncu przejrzalam leki i podalam mu syrop, ktory lagodzi swedzenie - chyba pomoglo bo po jakims czasie zasnal a rano juz go nie swedzialo.

Jutro mialam jechac z Asia do poradni preluksacyjnej - zobaczymy jak to nam wyjdzie. Boje sie, ze i ona zlapala tego wirusa, jesli tak to zachoruje pewnie ze 2 tygodnie po Kubie. Chyba lepiej byloby miec oboje naraz w kropki.
dori
Kurcze, Amo jak nie urok to sraczka....ogromniaste buziaczki dla was przytul.gif

Julka dziś miała okropną noc. Płakała, płakała i jeszcze troszke płakała....dlaczego? Nie wiem....może ząbki???? icon_cry.gif
agawa
Oj Amo współczuję. Trzymam kciuki, żeby te choróbska już Was opuściły. przytul.gif

A Weronika dzisiaj prawie nic nie spała w dzień. Wieczorem była tak zmęczona, że padła już po 18. Ale ze zmęczenia to tak płakała, że nie mogłam sobie rady z nią dać. W biegu ją kąpałam, przebierałam, karmiłam a ona ryczała jak syrena. I nic ją nie było w stanie uspokoić.
A ja wiem dlaczego nie spała. Dzisiaj, jak ja byłam w pracy, byli u nas teściowie. Oni Werkę kochają bardzo, gwiazdkę z nieba by jej dali, ale zawsze robią tle wokół hałasu i szumu. Dziecko biedne nie miało czasu się wyspać i chwilę odpocząć. Jednak wolę jak moja mama się Weroniką opiekuje wink.gif
dori
Oj, dziewczyny a u nas szpital.... icon_cry.gif
Od wczoraj wieczora Julka zaczeła tak jakby się gorzej czuć. Stan podgorączkowy, dziś od rana marudna niesamowicie. Adrianek wrócił ze szkoły z gorączką 38,6. icon_cry.gif
Wieczorkiem pojechliśmy do pani doktor, no i grypa. Julka krtań ma już zdrową, ale zaraziła sie od Adusia grypą, prawdopodobnie wszystko ją boli tak jak Adrianka i dlatego tak płacze cały dzień. Mamy leki homeopatyczne i sie leczymy..... icon_cry.gif

A ja cały boży dzień sama z dziećmi. Mój mąż wróci jutro z pracy dopiero o 18.00, boszzzzz trzymajcie za mnie kciuki zebym jakoś dała rade....... icon_confused.gif

No dziś w nocy grasuje pan z długą siwą brodą.
Adriankowi przyniesie sanki, marsjanki, geś komputerową i słodycze.
A Julka dostanie od niego pierwszą lalke (taką szmacianke) i książeczke.

A-HA, zapomniałam wam napisać wygrałam aukcje na allegro i już w tym tygodniu Julka będzie jeżdzić na chodziku fischera..... icon_lol.gif tak sie ciesze!!!!!!!!!

No i jeszcze jedno, Julka w końcu ropbi kosi kosi, a raczej bije brawo..... icon_lol.gif

Ps. zdaje mi sie czy dziś werka i Asia wkroczyły w 11 miesiąc????
Jeśli tak to wszystkiego naj.......

A swoją drogą to jestem ciekawa które z naszych dzieci "przedreptają roczek"???? icon_wink.gif
amania
Matylda na pewno nie przedrepcze icon_wink.gif ale szczerze liczę, że przeraczkuje icon_smile.gif

Amo, szczerze współczuję tych licznych chorób. Piszesz, że to kolejny antybiotyk u Asi?? Ja niedawno dałam Marysi pierwszy w jej życiu (z powodu paskudnej skóry), bo nie było wyjścia, ale to już duża baba.
A czy Asia musi dostawać antybiotyki? Po nich jej prawdopodobnie spada odporność i choroby jeszcze bardziej atakują...

Matylda za to po wizyce u dziadka, który ma kota, dostała katar.
Ostatnio miała katar, po tym jak odwiedziły mnie dwie zajome, z których każda ma po 2 koty, także mogę chyba już być pewna, że kotów musimy unikać.
A tydzień temu byłam z nią na badaniu krwi (na Ige całkowite) i przysłali panią anastazjolog, bo nie potrafili znaleźć u niej żadnej żyły. Ta anastezjolog też się zresztą naszukała, ale w końcu wkłuła się jej w stopę i dosyć długo czekaliśmy, aż zbierze odpowiednią ilość. A Matylda nawet nie jęknęła icon_biggrin.gif

Agawa, jak na razie znam tylko jedną mamę, która woli zdecydowanie zostawić swoje dziecko z teściową wink.gif Ja z moją zaczynam zostawiać starsze dziecko, także Matylda ma jeszcze trochę czasu icon_wink.gif

Wszystkim chorym maluchom życzę żeby dostały od Mikołaja duuuużo zdrowia!
amo
Przykr jak dzieciaczki choruja. mam nadzieje (pewnie nieco plonna), ze to juz ostatnie choroby w naszym lutowym watku.

Bylam dzis z Asila na kontroli. Wszystko w jak najlepszym porzadku. Mamy jeszcze podawac syrop przeciwalergiczny do konca grudnia a po odstawieniu zobaczymy jak bedzie.

Zachorowala mi dzis niania. Dobrze, ze jestem akurat na zwolnieniu... Obiecalam porobic pare materialow do pracy - mam nadzieje, ze sie uda z dwojka dzieci na glowie.
amo
Aha, AMANIU, ta wiedzma na fotce to Ty? Bo okrutnie mlodo wyglada - tak gdzies koncowka gimnazjum jak dla mnie...
akuka
CYTAT(amo)
Przykr jak dzieciaczki choruja. mam nadzieje (pewnie nieco plonna), ze to juz ostatnie choroby w naszym lutowym watku.


no więc, niestety nie ostatnie...

trafiło i nas icon_evil.gif
Po dramatycznej nocy Kacperka (duszności) dziś wezwałam lekarkę i tak:
Kacper - ostre zapalenie krtani (na razie na syropach, bez antybiotyku, w razie pogorszenia po 3-4 dniach ma dostać Zinnat)
Julka - zapalenie tchawicy i infekcja górnych dróg oddechowych icon_evil.gif

Na szczęście na razie żadne nie ma słyszalnych zmian w oskrzelach - wirus jakiś paskudny się przypętał - i oboje mają leczenie bezantybiotykowe. Oby tak zostało.

Oprócz tego mnie i małżona bolą gardła icon_cry.gif buuuu rycze.gif

Julka do końca tygodnia ma być w domu.
Mam nadzieję, że będzie lepiej...
dori
Akuka dla dzieciaczków przytul.gif
Wogóle dla wszystkich chorych przytul.gif

U nas już lepiej, Adrian już wstał z łóżka, zaczyna funkcjonować, temperatury już nie ma.
A ja najbardziej bym chciała, żeby Julce katar przeszedł.......buuuuuuu.....
agawa
Jakie Wy wszystkie biedne jesteście. Strasznie współczuję i trochę mi głupio, że u nas do tej pory Weronika tylko raz katar miała. wink.gif Trzymam kciuki za dzieciaczki. Choróbska- wynocha icon_exclaim.gif

Amaniu na tym zdęciu to ty? Bo ja tam widzę nastolatkę icon_smile.gif
amania
A Matylda ma nadal katar. Dzisiaj byłam u lekarza, bo w nocy kaszlała. No ale osłuchowo ok, gardło czyste, gorączki brak icon_confused.gif
a`kaszle prawdopodobnie dlatego, że jej na leżąco ta wydzielina zalega
wprawdzie podłożyłam nam pod głowy stos poduszek, ale widać muszę z nią spać zupełnie na siedząco
już się boję nocki icon_sad.gif

akuka, widzę że u ciebie jeszcze gorzej... icon_sad.gif

dużo zdrowia dla wszystkich potrzebujących!

aha, na tym zdjęciu to jak najbardziej ja
może ta czapka tak odmładza wink.gif bo stara baba ze mnie, a już za parę miesięcy przestanę być dwudziestoparolatką icon_cry.gif
akuka
CYTAT(amania)
 bo stara baba ze mnie, a już za parę miesięcy przestanę być dwudziestoparolatką  :cry:


no wiesz, STARA??? icon_eek.gif
Ja dwudziestoparolatką przestałam być prawie trzy lata temu... icon_wink.gif A staro się nie czuję icon_twisted.gif
Malgorzata
No i u nas nie ciekawie icon_sad.gif Dominika kaszlała w nocy, byłam w zeszłym tygodniu we wtorek u lekarza, wszystko w porządku, lekarka zasugerowała, że może za ciepło, za sucho icon_rolleyes.gif no to przez następne noce pokuj nawilżany itd. Dominika ciągle kaszlała, w tym tygodniu poszłam znowu do lekarza i już niestety nie było tak ładnie, lekarka stwierdziła, że słyszy flegme tuż nad oskrzelami, mała dostała antybiotyk (już w nocy nie kaszle) i do kontroli w poniedziałek. Njgorsze że nie mogę na spacery chodzić, bo gdyby była ładna pogoda to tak na pół godzinki to i owszem ale za oknem ponuro, deszcz kropi icon_evil.gif
akuka
Echo, echo, echoooo...
a wiatr i zamieć hula po opuszczonym wątku... wink.gif



U nas jeszcze choroby... mam jednak nadzieję, że już w poniedziałek Julka pójdzie do przedszkola. Kociowiku już obe dostajemy od tego jej siedzenia w domu. I na dwór nie można wyjść icon_evil.gif .

Dziołchy, co u Was?
agawa
To echo to chyba właśnie przez te choróbska. Dziewczyny z nimi walczą i czasu nie mają na Maluchy.

A u nas dobrze. Wszysyscy zdrowi. Weronika podnosi się i staje przy wszystkim co się do tego nadaje (lub nie wink.gif ). Powoli zaczynam przygotowania do świąt. W tym roku Wigilia będzie u nas, więc dużo pracy na mnie czeka- przede wszystkim brudne okna, przez które mało już widać. icon_redface.gif Dzisiaj trochę pojeździliśmy za prezentami.

Dori - jak zakończyła się sprawa z Allegro?

Buziaczki dla Wszystkich icon_smile.gif
aronka
Dziś Lidka skończyła 9 miesięcy. Ale baba! icon_wink.gif Jest trochę zakatarzona i kaszle, ale ogólnie nie jest źle.
Łazi przy wszystkim co się nadaje do podparcia. Jak chce się szybko przemieścić, to zasuwa na czworakach.
Dziś nauczyła się robić "brawo". Super sobie próbuje trafiać łapką w łapkę. icon_lol.gif Daje buzi! Można paść! Na hasło "daj buzi" otwiera paszczę i wywala język. icon_lol.gif Oczywiście dokładnie wyliże delikwenta. icon_lol.gif
Niestety zupełnie przestała gadać. icon_confused.gif Tak pięknie mówiła "ma - ma", "ba - ba", a teraz nic kompletnie! Pewnie bardziej się rozwija ruchowo i na tym jest skupiona.

Nocki dalej są bardzo różne. Czasem prześpi całą, a czasem wstajemy np. od 3 - ciej co chwilę...

A to Lidka:


Jeszcze dosypia po spacerze:


Z siostrą:


sandraw
matko u nas też szpital..
dzieciaki maja taki katar co im spływa i kaszlą koszmarnie. Ale w oskrzelach nic nie śłychać, więc na razie nie jest tak źle...... eurespal wit c to coś co ładuję w maluchy- michaś nienawidzi eurespalu

no ale michaś wymęczony tym choróbskiem

a jutro moja martunia ma kinder-party na placu zabaw z okazji poniedziałkowych, 5 urodzin icon_wink.gif ale będzie się działo!! a po południu babcie i dziadki przyjezdżają

już 2 torty zrobione stoją w lodówce- jeden bezglutenowy i dtugi zwykły icon_wink.gif a jak mi martusia dzielnie pomagała!!!!

michałek podnosi się na kolanach i "maszeruje" kawałek, wstaje przy wszystkim, ale niestety często pada...
nie robi kosi kosi ani brawo, tylko papa i to jak ma dobry humor

Życzę zdrówka!!

ps. wczoraj byłam w kappahlu i sobie na poprawę humoru kupiłam 2 bluzeczki i spodnie i czuję się w nich piękna icon_wink.gif
amania
Aronko, śliczne kobietki! Mój mąż to potwierdza icon_wink.gif

ojej, więcej jutro napiszę, bo mała jeszcze nie śpi
duża zresztą też nie icon_twisted.gif
dori
Oj....witajcie dziewczyny witajcie...

Tak zaabsorbowałam sie tą sprawą z allegro, że nawet nie miałam siły tu nic pisać...
Aga no z przesyłką to już moge sie pożegnać, gość naciągnął więcej osób na dzień dzisiejszy jest nas 7 oszukanych.
Kurka, ale wiecie co tak bardzo chciałam kupić jej ten chodzik, nawet chyba wam pisłam, njo i w końcu naskrobałam kase, wygrałam licytacje, i po chodziku pozostał tylko wydruk z banku , że poszedł przelew. Oj szkoda, że tak oszuklał moje dziecko. No ale cóż są ludzie i ludziska......

No a poza tym to dzisiejsza nocka do bani. Julka od 0.30 do 4.00 nie spała, popłakiwała, podsypiała i znowu płakała i tak w kółko....jestem wykończona....

U nas nadal chorobowo. Julka ma katar, którego nie możemy sie pozbyć. Adrianek kaszle, ale już jutro idzie do szkoły, bo cały tydzień nie chodził.A czuje sie już o niebo lepiej...

Aronko, Lidka rewela....a jej siostra....cudne śliczności masz w domku. Będziecie musieli ich pilnwać jak oka w głowie jak dorosną. A jakie śliczne oczęta mają. Ja tak bardzo chciałam żeby któreś z moich pociech miałao oczy po tatusiu(piwne) ale nic z tego......w mamusie poszły.....

Moja Julka musi być non stop pod kontrolą bo jeśli spuści sie ją choć na chwilke z oka to na przykład naje sie pigmentu.....




dori
Sandra, czasami taka mała rzecz a cieszy!!!!!!Nie?
A ja wczoraj kupiłam suknie na sylwestra
Może jutro zdjątko jakieś podrzuce....
aronka
CYTAT(amania)
Aronko, śliczne kobietki! Mój mąż to potwierdza icon_wink.gif


Dzięki! icon_smile.gif A skoro jeszcze mężczyzna tak twierdzi... wink.gif

Dori, mnie z kolei zawsze bardziej podobały się niebieskie oczy. Miałam nadzieję, że chociaż jedna odziedziczy takie po mamusi... wink.gif Niestety.

Dori, u nas też kolejna nocka nieprzespana. Od 1.20 to właściwie nie było spania. Wstawanie co chwilę. Nie wiem, co się dzieje. icon_confused.gif Od 5 - tej bolała mnie głowa i miałam dość. Nie mam już siły. Akurat dziś mam wolne, ale jutro wstaję do pracy i aż się boję, co będzie. icon_sad.gif Kiedy to minie? Myślałam, że dziecko w tym wieku śpi w miarę normalnie (z Natalią nie było takich problemów), a tu jest coraz gorzej. Pociesza mnie chociaż trochę to, że nie tylko Lidka tak daje w kość. icon_confused.gif
Trzymaj się, Dori! przytul.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.