To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

jak to będzie??????:(

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

miriam b
właśnie....w czerwcu bądz lipcu sie przeprowadzamy....i boje sie o tego mojego szkraba...pójdzie do pierwszej klasy...ale nie bedzie tam znala nikogo!!!icon_sad.gif.....jej grupa przedszkolna i przyjaciółki...zostają w osiedlowej podstawówce......kurczę jak ona da sobie rade:(icon_sad.gificon_sad.gif
_rybka
Da sobie. Lepiej niz myślisz.
I nie mów przy niej głośno o swoich obawach, bo jeszcze się posłucha icon_wink.gif
miriam b
No właśnie:)ale ona czase ma takiego "doła" że chodzi po domu i marudzi że co ona tam będzie robiła sama...a jak ktoś jej pyta czy się cieszy że się przeprowadza....to kategorycznie NIE....icon_sad.gificon_sad.gif
_rybka
To dla niej duża zmiana. Na moje oko powinnyście ją do tego przygotować. Niech sobie mieszkanko obejrzy, pokaż jej plusy w okolicy - może jakis plac zabaw albo coś atrakcyjnego. Szkołę tez niech obejrzy. I jak najwięcej opowieści o pozytywach, a jak najmniej martwienia się, jak to będzie.
miriam b
tak sczerze mówiąc z osiedla przenosimy sie do centrum....placu zabaw blikso niet:(:(teraz same minusy widzę;(
anuÅ› niezalogowana
Miriam - my też się przeprowdzamy, Zosia też się boi, ale pokazuję jej też plusy tej sytuacji: jeździmy po sklepach wybrała sobie łóżko, szafki, lampę do nowego pokoju. DO szkoły kupimy fajny plecak, będziemy chodzić na spacerki - może uda się poznać przed wrześniem kogoś.
Ja też się boję tej przeprowadzki, ale najważniejsze, by dzieci o tym nie wiedziały wink.gif

anuÅ› niezalogowana
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.