no własnie czemu ?
Ja na plecach nie śpię, bo mi po prostu bardzo niewygodnie, ale w tej pozycji po prostu są obiążone narządy matki.
no tak ale mi tak najwygodniej
przepraszam ale jak to nie można spac na plecach???? na brzuchu przeciez w ciąży nie można, chyba innej opcji niz plecy nie ma? albo sie mylę. ja sypiam albo na pleckach albo na boku.
W szkole rodzenia wbijają nam do głowy, że najlepiej jest spać na lewym boczku z jakimś wałkiem między kolanami. Na pytanie dlaczego, położna powiedziała, że jakaś żyła jest odciążona i maluch bardziej dotleniony- tylko dlaczego mi drętwieje biodro jak kładę się na lewym boku???
swego czasu jak mi kazali położyć się na plecach na KTG to nie mogłam oddychać, potem dostawałam skurczy. Generalnie najlepiej było na bokach, po ciążach była to znienawidzona pozycja.
Aguciorku - gdzieś czytałam, że spanie na plecach w zaawansowanej ciąży zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia hemoroidów.
Ucisk na jakąś żyłę to powoduje. Też miałam problem ze spaniem na boku - zwykle zasypiałam na plecach z rękami nad głową. Ale teraz nie mogę, jak się położę na plecach, to mnie krzyż potwornie boli. Za to jak śpię na boku, to mnie boli skóra na biodrach, jakbym odleżyn dostawała... Jak nie urok...
ja właśnie śpię na lewym albo prawym boku i wkładam sobie kołdrę między nogi - jakoś tak sama z siebie wyszła najdogodniejsza pozycja do spania
Spiac na plecach sprawiamy iz cala masa naszej macicy spoczywa na aorcie i zyle glownej dolnej oraz na kregoslupie i jelitach. Dlatego moze to powodowac bol plecow i hemoroidy. Poza tym uklad trawienny moze stac sie mniej wydajny. Moze to rowniez przeszkadzac w oddychaniu i krazeniu krwi i doprowadzic do duzego obnizenia cisnienia krwi.
Ja niestety po kilku minutach lezenia na plecach odczuwam wyrazny dyskomfort. I faktycznie oddychanie staje sie u mnie jakies takie plytsze. Podobnie jak deka.dentka sypiam na lewym lub prawym boku z koldra miedzy nogami i jak narazie ta pozycja pozwala mi przespac praktycznie cala noc...z malymi przerwami na wycieczke do toalety
nigdy mi się tak dobrze na plecach nie spało jak w ostatniej ciąży -to była jedyna wygodna pozycja
widocznie tam w środku wszystko mi się poprzestawiało (może i ta żyła poszła inną stroną ) bo żadnych sensacji ze złym trawieniam czy hemoroidami nie miałam,a przy poprzednich ciążach gdzie spałam wyłacznie na bokach i owszem
Ja w pierwszej ciąży spałam na plecach aż do dnia porodu. Nic mi nie uciskało, nie było słabo, zero hemoroidów. Ale teraz... tylko boki, lepiej na lewym i to prawie od początku ciąży. Nawet w szkole rodzenia nie mogę wykonywać ćwiczeń na leżąco. Myślę, że gdyby coś ci uciskało, to byś to poczuła. Śpij, jak ci wygodnie.
.....
a ja sie zastanawiałam cały czas dlaczego mnie boli kregosłup po nocy,od kiedy doczytałam ze trzeba spać na lewym boku ból minął
Dziekuje
Na plecach NIE MOŻNA SPAĆ ANI LEŻEĆ pod koniec ciąży!!! Sama słyszałam jak serce naszej córy przestało bić gdy lekarka kazała mi położyć się na wznak. Wręcz krzyczała bym szybko na bok sie położyła.... ale to pod koniec ciązy
[quote=Vitalinea]Na plecach NIE MOŻNA SPAĆ ANI LEŻEĆ pod koniec ciąży!!! Sama słyszałam jak serce naszej córy przestało bić gdy lekarka kazała mi położyć się na wznak. Wręcz krzyczała bym szybko na bok sie położyła.... ale to pod koniec ciązy
to nie serce zaczęło bić tylko w tej pozycji maluszek był za daleko od "sygnału" wysyłanego przez KTG i wykres by się nie zapisał U mnie dzieciaki nie raz tak "uciekały" -nawet kiedy leżałam na boku
nie nie nie Mika.... nam położna potem już po wszystkim wytłumaczyła co i jak .... dlatego wiem co piszę.
pierwszy raz słyszę taką głupote
ze serce przestaje bić od leżenia na plecach poprostu dziecko sie przekręca i tyle
hmmm może raczej chodzi o ucisk na pępowinę. Arturowi zanikały tony na KTG .Mnie sie zwyczjnie cięzko oddychało.
róbta co chceta Wasze dzieci, Wasza sprawa...ja opinię mam wyrobioną na ten temat i jej się trzymam
Vitalinea, co ty straszysz ludzi.
Dopytaj się lepiej:-) jak może przestac bić serce, od tego że leżysz na plecach:-) Normalnie dziecko "ucieka" i aby zapis był lepszy lekarze wolą jak się leży na boku. Wiem bo poprzednią ciąże miałam zagrożoną i na temat zapisów KTG i leżenia- wiem wszystko. Ale tak jak napisałaś, każdy dba o swoje dziecko po swojemu, dlatego trzymam kciuki żebyś trafiła na innego informatora:-) pozdrawiam serdecznie.
[b]a ja chwliłam spanie na boku, a teraz zasypiam na boku, a potem kilka razy w ciągu nocy budzę się leżąc na plecach - nie wiem co to moje ciało we śnie wyczynia...
deka.dentka ja jak spie tez robie dziwne rzeczy i niewiem czy przypadkiem Paulina nie została spłodzona ... jak spałam to moze wydawac sie straszne ale serio i nie byłam pijana ! poprostu nagle poczułam sie zmeczona (a było mi tak dobrze ...) ze zasnełam potem tylko pamietam jak mnie chłopak ubierał ubrał a ja poszłam dalej spac wiec uwaga
[quote=deka.dentka]ja właśnie śpię na lewym albo prawym boku i wkładam sobie kołdrę między nogi - jakoś tak sama z siebie wyszła najdogodniejsza pozycja do spania
ja tak samo ale tylko na LEWYM boku, na prawym w żadnym wypadku nie zasnę CYTAT(Kasia2006) Vitalinea, co ty straszysz ludzi.
Dopytaj się lepiej:-) jak może przestac bić serce, od tego że leżysz na plecach:-) Normalnie dziecko "ucieka" i aby zapis był lepszy lekarze wolą jak się leży na boku. Wiem bo poprzednią ciąże miałam zagrożoną i na temat zapisów KTG i leżenia- wiem wszystko. Ale tak jak napisałaś, każdy dba o swoje dziecko po swojemu, dlatego trzymam kciuki żebyś trafiła na innego informatora:-) pozdrawiam serdecznie. Kasiu nie krytykuj bo tak jak napisałam... kazdy ma własne podejście. Mi LEKARZ tak powiedział podczas chodzenia do szkoły rodzenia a potem położna w szpitalu potwierdziła. Mało tego.... dziś spytałam swoją gin (inna niż wcześniej) i potwierdziła że POD KONIEC CIĄZY nie wolno leżeć na wznak bo dziecko ma problemy z oddychaniem w takiej pozycji. Tak więc pozwól że zostanę przy swoim zdaniu. Naljepsza pozycja lewy boczek
Tak czytam te posty (od Vitalinei) i zastanawia mnie jakim cudem w szkołach rodzenia prowadzone są zajęcia cwiczeniowe na plecach, jakim cudem robią cc, gdy kobieta leży na plecach, jakim cudem kobiety rodzą dzieci w pozycji nie raz na leżąco?? Jakim cudem te dzieci żyją??
Tak swoją drogą spytałam się swojego gina o to? Jak mu powiedziałam o tym co Vitalinea napisała to się zakrztusił wodą (dodam, że mój gin jest z-pcą bloku porodowego), teściu jak to usłyszał (jest lekarzem) to padł ze śmiechu. Lekarze i położne mówią, iż faktycznie ZALECANE JEST SPANIE NA LEWYM BOKU z uwagi na to, iż jest to najlepsze dla organizmu matki i dziecka, gdyż jakieś tam żyły (nie powtórzę) nie są uciskane i przez to przepływ krwi jast najlepszy. Vitalinea dziecko nie oddycha w łonie matki (tlen jest dostarczany przez krew), dziecko tylko cwiczy ruchy oddechowe. Swoją drogą, gdyby nie fachowcy wokół mnie to bym się nastraszyła niepotrzebnie, a stres dla dziecka szkodliwym jest. A żeby nie było, ja nie jestem przeciwna pozycji na lewym boku. Ta pozycja faktycznie jest najzdrowsza dla matki i dziecka i staram się tak spac, choc bardzo często budzę sie na plecach (a dzidziuś żyje; dodam że termin porodu mam na dniach)
Mi dziwnym trafem lekarze odradzali takie spanie a wręcz zabraniali. Pierwszy raz o tym usłyszałam 11 lat temu przy pierwszej ciązy i teraz znów opinia od innego lekarza/ innej przychodni potwierdziła to co słyszałam wcześniej. A tak przy okazji... w szkole rodzenia NIGDY nie leżałam na wznak. Zawsze tułów był oparty o kolana męża
To może wiedza nie została zaktualizowana....
Nie wszystkie kobiety są na zajęciach w szkole rodzenia z mężami czy partnerami i cwiczą na plecach. A tak poza tym to wg Twojej teorii po USG wykonywanym w 32 tc nie powinno bic serduszko dzidzi, a przecież wykonuje się je na wznak, nie na lewym boku i nie rzadko trwa minimum 20 minut.
MartaMarcin jest tylko jedna zasadnicza różnica.... czy masz głowe na płasko podczas badań???? Zawsze podkładana jest poduszka. I powtarzam- obecnie chodze do prywatnej kliniki w której doktor również zabrania leżenia na wznak. Żeby nie było że wiek mojej doktor nie ten.... kobieta ma 35 może 38 lat więc sądze że jest na bieżąco.
Nie spotkałam się z poduszką w gabinetach USG, a uwierz mi że trochę ich zwiedziłam. Jeśli już to jest podwyższenie zagłówka bądź ewentualnie wałeczek.
Vitalinea a czy TY śpisz bez poduszki?? Bo ja nie i nie znam nikogo kto by nic pod głowę nie podkładał. W związku z powyższym argumentem, który zresztą sama przytoczyłaś obaliłaś swoją teorię. Poza tym lekarze ZALECAJĄ (to nie równa się słowu zabraniają, czy wręcz zakazują- który też ma inny wydźwięk). Poza tym o wiedzy lekarza nie świadczy sposób przyjmowania pacjenta- nie raz lepiej zajmą się pacjentem państwowo niż prywatnie. Poza tym z reguły lekarze , którzy pracują w państwowych placówkach przyjmują w prywatnych klinikach typu Enel Med, Lux Med, Consilium etc, bądź wogóle we własnych gabinetach
Masz swoje zdanie a ja swoje i nie uważam że sobie zaprzeczyłam bo nadal tak samo uwazam. Dodatkowo był kiedyś na forum gazety.pl wątek o tym jak dziecko zmarło tuż przed porodem. Jednego dnia robiono USG i było ok, wieczorem małżeństwo sobie leżało szczęsliwe że zaraz będzie po wszystkim. Następnego dnia kobieta poszła na KTG i dziecko nie zyło. Sekcja zwłok wykazała że prawdopodobnie umarło przez niedotlenienie (nie było owinięte pępowiną) ale rodzice sami przyznali że kobieta leżała na wznak a mąz wieczorem ją po brzuszku gładził i "bawił się z dzieckiem" bo tak mocno kopało. A czemu kopało.... nie będę dopowiadać bo to straszna historia i smutna . Dziewczyna na forum pisała by ostrzec inne by nigdy nie kładły się na wznak.
Dla mnie koniec tematu- obie jesteśmy uparte/ trzymające się swojego zdania. Tobie lekarz pozwala a mi nie.... i jak sam temat wskazuje nie mi jednej zabrania. Więc zakończmy tę dyskusję bo ona do niczego nie doprowadzi a wnioski każda z zainteresowanych wyciągnie sama. Dodatkowo zaznaczę.... forum to nie lekarz.... masz pytania- pytaj lekarza a forum traktuj jako "ciekawostkę"
a ja nie mogę spac ani na plecach ani na prawym boku ani ze względów oczywistych na brzuchu (a tak spałam wcześniej)
został mi tylko lewy bok i podusia pod nóżkami niewygodnie mi jak diabli ale tylko w tej pozycji mogę oddychac normalnie, J. twierdzi że strasznie chrapię ale uważam to za oszczerstwo, ja nie słyszałam
Asia ja też nie wierzyłam, że chrapię, alę mężulek mnie nagrał i ustawił sobie jako dzwonek sms
hahaha no to pocieszenie że nie ja jedna chrapię Od lat śpię na lewym boku więc z tym nie mam problemu ale nieraz budze się na brzuchu ale cóż.... no a chrapię nieziemsko...ponoć bo ja tez nie słyszałam
właśnie dziewczynki ja też uważam że to oszczerstwa podłe i tyle
MartaMarcin mój J. też mi cały czas grozi, że mnie nagra przed ciążą nie chrapałam to może i po znów nie będę???
No ja próbowałam obalic dowód winy mówiąc, żew to odgłosy kogoś innego, ale niestety data nagrania nie pozwoliła na to
Przed ciążą nie chrapałam i myślę, że po też nie będę
[quote=Vitalinea]Dodatkowo był kiedyś na forum gazety.pl wątek o tym jak dziecko zmarło tuż przed porodem. Jednego dnia robiono USG i było ok, wieczorem małżeństwo sobie leżało szczęsliwe że zaraz będzie po wszystkim. Następnego dnia kobieta poszła na KTG i dziecko nie zyło.[...]
i daję sobie głowę uciąć,że w sekcji zwłok nie jest napisane "przyczyna śmierci-niedotlenienie z powodu leżenia matki na plecach" [quote=Vitalinea]jest tylko jedna zasadnicza różnica.... czy masz głowe na płasko podczas badań???? Zawsze podkładana jest poduszka aaaa to jak leży się z uniesioną głową to nie jest na wznak? Vitalinea -sorki ale gadasz takie brednie,że uszy więdną -nie strasz ciężarnych dziewczyn,bo z przerażeniem myślę,że gotowe są ci uwierzyć z twoich słów wnioskuję,że rodzić będziesz na siedząco,a w razie cesarki zarządasz cięcia na stojąco?
Mika ja zaczynałam już łapać paranoje związane z tym tematem chofciaż też wydaje mi się to niedorzeczne, aż spytam w piatek mojej ginki o to żeby być spokojniejszą. Opowiem wam pozniej co mi powiedziala............
ja TYLKO odpowiadam na pytanie zadane w temacie. Jak widac nie ja jedna o tym słyszałam o czym mówi zadane pytanie przez inną osobę ... nie straszę...bo każda powinna spytać się sama lekarza a forum traktować jako ciekawostkę a nie źródło wiedzy. NIGDY nie stresuję sie tym co tu przeczytam i nikomu tego nie polecam bo na necie różne rzeczy można znaleść. A pisze o tym, dlatego by własnie każda się spytała bo trudno mi ocenić czy moi lekarze (3) mają racje czy nie. Tak jak wspomniałam ja sie tym nie stresuje ani o tym nie myśle bo nie śpię na wznak ani nie leżę.
Tak samo jest z tym co wolno kobiecie w ciązy a co nie.... moi lekarze stwierdzili że takie zakazy jak: nie klękaj, nie wyciągaj rąk podczas wieszania prania, nie kucaj, nie chodź ponad 3-4 godziny dziennie, nie odkurzaj dywanów, nie ściel łózka..... i jest tego jeszcze troszkę powstały przez LENIWE baby I też jeden potwierdził by nie wyciągać rąk a dwóch się z tego obśmiało. Natomiast niby zalecane jest siedzenie na klęczniku bo odciąża się kręgosłup i nie uciska brzucha a mi po siedzeniu w takiej pozycji jest biedobrze i mam wymioty. Każda ciąza jest inna.... i trudno określić czy dziecko ududiło się przez leżenie na wznak czy z innych powodów - fakt faktem powódem było niedotlenienie a dzień wczesniej USG było super. Na forum gazety nie ja ostrzegałam tylko inna co doświadczyła tragedii więc raczej nie podważałabym jej opinii bo trudno stwierdzić. Na 100 dzieci 80 bedzie co chwila owinięte w pępowine i nic im się nie stanie a 1 sie udusi.... Nie straszę....ale zwracam uwagę że warto zadać to pytanie lekarzowi.
Zaintrygowana koncepcją przedstawioną przez Vitalinea zapytałam mojego gina, co się dzieje z maluchem, jak matka leży na plecach (chodzi o zaawansowaną ciążę).
Wg mojego gina maluchowi zwalnia wtedy praca serca. Nie potwierdził, że może dojść do zgonu, ale też nie zaprzeczył. Stwierdził tylko, że po jakimś czasie takiego leżenia dziecko zaczyna się gwałtowniej ruszać, właśnie ze względu na to zwolnienie akcji serca, co wymusza na matce zmianę pozycji. Mój gin jest patologiem ciąży i specjalistą od wykonywania badań serca płodów... Hmm...
Liberi i chyba ma racje ! ja zcasem poleze chwilke na plecach po na boku poprostu nei moge ... ale na KTG zauwazylam, ze jak robiła mi połozna to kazała mi sie gdzies w połowie odwrocic na bok... potem obejrzalam wynik i fakt- minimalnie ale biło wolniej !
AgUc!oReQ - mnie to się chyba mózg zlasował w tej ciąży, bo nie wpadłam na to, żeby sprawdzić KTG, a też się przekręcałam na bok w połowie.
Sprawdziłam - faktycznie, wynik taki jak u Ciebie...
no widzisz ale ja juz zcasem naprawde nie moge na boku lezec bo to boooli
hmn.. czemu nie mozna spac na plecach??? ja spie!!
Moja tesciowa wciaz mnie przestrzega bym nie spala non stop na 1 boku-tylko naprzemian,bo ona gdy byla w ciazy z moim mezem spala na prawym i moj A. urodzil sie z leciutko splaszczona glowka z tylu glowy na szczescie tego nie widac pod tymi krzewami wlosow CYTAT(sabi) hmn.. czemu nie mozna spac na plecach??? ja spie!!
Moja tesciowa wciaz mnie przestrzega bym nie spala non stop na 1 boku-tylko naprzemian,bo ona gdy byla w ciazy z moim mezem spala na prawym i moj A. urodzil sie z leciutko splaszczona glowka z tylu glowy na szczescie tego nie widac pod tymi krzewami wlosow no ale głowy nie ma spłaszczonej z tego powodu . CYTAT(sabi) hmn.. czemu nie mozna spac na plecach??? ja spie!!
Moja tesciowa wciaz mnie przestrzega bym nie spala non stop na 1 boku-tylko naprzemian,bo ona gdy byla w ciazy z moim mezem spala na prawym i moj A. urodzil sie z leciutko splaszczona glowka z tylu glowy na szczescie tego nie widac pod tymi krzewami wlosow Obawiam sie Sabi, ze to w jaki sposob spala Twoja tesciowa podczas ciazy nie mialo zadnego wplywu na splaszczenie glowki Twojego meza. Jest masa mezczyzn, jedni maja piekna okragla glowy, inni wrecz przeciwnie. Taki juz ich urok. A co do spania na plecach to powodow aby tego nie robic podano tutaj wiele i wszystkie nie sa naszym wymyslem ale spawdzonym przez naukowcow faktem. Dla przypomnienia napisze...spiac na plecach uciska sie glowna zyle dolna i aorte. Pierwsza z nich jest odpowiedzialna za odplyw krwi z calej dolnej czesci ciala do serca a druga za rozprowadzanie krwi z serca po calym ciele. Spanie na plecach moze wywolywac hemoroidy, zmniejszyc wydajnosc ukladu trawiennego, przeszkadzac w oddychaniu i krazeniu krwi, a take byc powodem niskiego cisnienia krwi.
Sabi obstawiam, że twój mąż ma taka głowe od ciężko przebytego porodu lub od tego, że teściowa go układała w jednej pozycji do spania w wieku noworodkowym.
CYTAT(mamuśka.chłidzw) Sabi obstawiam, że twój mąż ma taka głowe od ciężko przebytego porodu lub od tego, że teściowa go układała w jednej pozycji do spania w wieku noworodkowym.
Podpisuję się pod tym...mój tez ma spłaszczoną z boku- od kleszczy, kórych użyto podczas porodu.
Vitalinea mam pytanie, u mnie było chyba to samo, byłam we wtorek na KTG i było ok, iweczorem mąż jeszcze przyłozył głowe do brzuszka i słyszał jak mocno bije serduszko, na drugi dzien rano pojechalismy na KTG i lekarz powiedział ze dzidzi nie bije serduszko i oni nie znaja przyczyny,a ja w nocy spałam na plecach to był 39 tydz. i 4 dzień.miałam rodzic zdrowa i zywa córeczkę za 3 dni, a tu takie nieszczęscie nas spotkało, teraz jestem ponownie w ciązy i bede rodzić za 3 miesiące, teraz bardzo pilnuje sie by nie spac na plecach całą ciąże.ale mam pytanie gdzie znalaząłs ten artykuł, bardzo to mnie ciakawi, bo u mnie żadnej przyczyny nie znaleźli,nie było owiniete pępeowiną ani nic innego.[/b]
z
nie tyle artykuł co wypowiedź na forum gazety wyborczej (stąd znam tę historię) A co do leżenia na plecach.... ostatnio też byłam w szpitalu i KTG najczęściej robili mi na boku (lewym) choć i lezałam na wznak ale z UNIESIONĄ GŁOWĄ POD KATEM ok. 30 st.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|