majowe dzieciaczki

No więc pozwolę sobie założyc wątek, bo chyba jeszcze nie odzywał się nikt rodziacy w maju. Moja Emilka urodziła się 2 maja, o 4.50, jeśli pojawi się wcześniejsze majowe maleństwo to oddam palmę pierwszeństwa.
pozdrawiam wszystkie mamy i dzieci i czekam tu na następne maluchy.





Aga H
Emilka ur. 02-05-2006


Anns
Kamilek ur. 08-05-2006


Anna Maria
Pawełek ur. 10-05-2006


ania82
Michałek ur. 10-05-2006


oluchaKalisz
Agatka ur. 11-05-2006


>ggabrysia
Piotruś ur. 13-05-2006

Jagienka/b]
Filipek ur. 22-05-2006


[b]MartaMarcin
Martynka ur. 22-05-2006


Anna74
Fabian ur. 22-05-2006

AgaTH
Jakub ur. 22-05-2006

martita
Lidka ur. 23-05-2006


maggie
Antonio ur. 24-05-2006


mamcia25
Oliwcia ur. 26-05-2006


wrocławianka
<Justynka ur. 28-05-2006


cirrostratus
Justynka ur. 30-05-2006


serenity
[b]Ewunia ur. 30-05-2006

Gratuluję. Jestem lutową marcówką, ale tak mi się miło zrobiło jak zobaczyłam ten nowy wątek, że musiałam zaznaczyć swoją obecność

witaj

mój synek kończy dziś 3 miesiące ale odzywam sie żeby Ci tu na razie nie było smutno samej

Smutno samej mi nie jest, bo i czasu na smucenie mało. Ja jestem kwietniową majówką, więc taż jekoś dziwnie.

Mam nadzieję, że sie niedługo majówki posypia i będzie weselej.

No niech sie sypia, tych z kwietnia , tak jak pamietam troche jest
A tymczasem pozdrawiam Twojego Ĺźolwika od mojej Ĺźabki Zyskal miano zabki, bo jedno bioderko wymaga wiekszej uwagi, wiec kiedy tylko sie da jest w pozycji Ĺźabki.

Sandra

to moja dziewczynka:

AGa H, nie martw się już nie długo posypie się tu takl dużo majóweczek, że nie nadążysz czytać wszystkich postów Emilcia piękna i ma włoski i wogóle wygląda na starszą

Majówka wita majówkę.
Z tą różnicą, że mój majowy Skarb lada dzień skończy roczek
Aż się dziwię kiedy to zleciało.
Dużo zdrówka dla córeczki i samych pięknych dni

właśnie zrozumiałam Tunisiek po tym co napisałaś, że ja też mam majową Emilkę Tylko moja jest z pierwszego i 2002r jakoś ciągle zapominiam, że ona jest z maja, bo miała się urodzić w kwietniu, a z resztą ostatnio do nieczego nie mam głowy

No to Piatka witaj w klubie majowych mam
Prawda, że majowe dzieciaczki kochane są

akurat Moja majowa dziewiusia to największy rozrabiak raczej listopadowa Natalka i październikowa Wiktoria są trochę grzeczniejsze, ale że kochanusia to prawda

Aga, maj to bardzo fajny miesiąc na urodziny

Gratuluję gorąco i przesyłam uściski dla ślicznej Emilki!

Mam nadzieję, że okołoporodowo wszystko ci się poukładało/ poukłada

Aga jak się wyrobisz to powklejaj więcej zdjęć tej ślicznotki

Jestem ciekawa czy ja tu kiedykolwiek dołącze, bo w takim tempie w jakim moja córcia chce przyjś na świat to załapie się na czerweic

a na którego masz termin?? nie martw się najwyżej urodzisz w czerwcu popatrz na przykład o takiej pięknej dacie 06.06.06

Termin w zasadzie mija 17.05, czyli za 9 dni. Ale u mnie nic się nie dzieje, nawet nic nie zaczyna dziac ja chyba poprostu będę wiecznie w ciąży.

nie martw się przecież na razie prawie nikt jeszcze z majówek nie urodził, przecież widzisz jak w tym wątku jest pełno osób

Aga, śliczna masz coreczke.

Marta, głowa do góry - ja też mam wrażenie, że wiecznie bedę w ciąży

Tak jak prosiłyście kilka fotek. ostatnia jest jeszcze ze szpitala.





Dziś mała pierwszy raz dostała smoczek, bo ja stwierdziłam, że czas się trochę pouczyć, sesja za chwilę, więc małą trzeba czymś zająć. i tak od 2 godzin zamiast spać ciągnie smoka. a jak ten wypadnie, to dszybko woła, żeby jej podać z powrotem. mam tylko nadzieję, że tetj smoxzkowej decyzji nie będę żałowała.

Jest słodka
Moja starsza corka używała smoczka. Nie żałowałam tej decyzji i drugiej też już smoka kupiłam.

Śmieszek przynajmniej nie jestem odosobniona w odczuciach ciążowych. A tak swoją drogą ciekawe co u rozdwojonych??

aga, świetna Emilka

Aga Gratuluje! Emilka jest przesliczna!

a tez bym chciała wkleic zdjęcie mojego Skarbka ale nie wiem jak , podpowiecie?
Pozdrowionka

Ja czekam żeby dołączyć do tego wątku majowych mamuś. Jeśli mój brzdąc poczeka do 22 maja będziemy mieć cesarkę wolałabym żeby poczekał bo wtedy będzie mój lekarz a jak już muszę być krojona to niech przynajmniej zrobi to ktoś kogo znam i wiem że zrobi to dobrze.
Pozdrawiam

Jagienka, w takim razie czeman tu na ciebie, ale mam też nadzieję, ze inne majowe mamy odezwą sie wcześniej.

Dziewczyny, dzieki za pochwały. Mała rzeczywiście jest cudna, śpi głównie w nocy i to sobie u niej cenię najbardziej. O 20 kąpiel, potem długo przycycu itp, ale juz około 23 śpi i śpi aż do 7 rano z jedną godzinną przerwą na jedzenie, więc za bardzo nie narzekam. A teraz juz kończę, bo chyba poczuła się samotna i mnie woła.

musisz najpierw np. zmniejszyć zdjęcie w paincie i potem je zapisać. Wejdź na stronę https://imageshack.us/ i i daj przeglądaj i znajdź to zdjęcie gdzie je zapisałaś potem daj host it, i czekaj aż się załaduje, potem potem jeśli zdjęcie jest dość małe wklej kod Hotlink for forums (1) a jeśli jest większe wklej Thumbnail for forums (1) i ten kod wklej tutaj mam nadzieję, że Ci się uda Jeśli nie to pisz, spróbuję Ci inaczej wytłumaczyć

Nika baaaaardzo Ci dziękuję
teĹź mam nadzieje, ze mi sie uda
pozdrawiam!
florcia

Mają mamą jestem ale jeszcze w systemie 2w1, mam nadzieję, że mój maluszek jeszce sobie troszkę poczeka.
Pozdrawiam

mała dała się oszukiwać smoczkiem tylko jeden dzień, teraz już się jej nie podoba, sprytna jest
Za to ja nie wiem, jak wrócę na studia. W ten piatek pierwszy egzamin, a ja jeszcze nie zaczęłam sie uczyć. Chyba go sobie zostawię na jesień i zacznę porządnie przygotowywać się do następnych. Ale jeśli Emilka bedzie spać tylko tyle ile śpi teraz, to ja sama nie wiem, kiedy dam radę wyrwać się na studia.

Dziewczyny, ile mleka trzeba odciagnąćna jeden posiłek dla takiego malucha?? Odciaganie słabo mi idzie i nie wiem, czy będę mogła ją zostawiać i jeździć na zajęcia...

pozdrawiam i czekam na nowe mamy i dzieciaczki

Moja mała je z butli średnio 90-120ml na raz. Ale są dzieci, które jedzą znacznie więcej bo i po 150ml, wczoraj moja mała wypiła na raz 180ml i był koncert bo przesadziła i brzuszek ja bolał
Ja teraz odciągam i zostawiam tak ze 180 a ile z tego zje to jej sprawa
A tym, że Ci nie idzie się nie przejmuj tylko próbuj dalej. Ja z laktatorem porozumiałam się dopiero ze dwa tygodnie temu bo wcześniej udawało mi się raptem 10 czy 20 ściagnąć z jednej piersi a teraz spokojnie idzie 80 albo 100 tak więc i ty się nauczysz.

No z tym, że moja malutka skończyła juz 2 miesiące więc na pewno je znacznie więcej niż twoja

Ja tez chcialam pogratulowac malej Sliczna dziewczynka Tez bym juz chciala miec swojego maluszka ale jeszcze troche musze poczekac

W końcu mogę się uaktywnić tutaj - już rozdwojona...
Pawełek urodził się 10 maja o godz. 23.05 - na świat przyszedł pośladkami - czym wymęczył swoją mamusię.
O przepraszam - to nie dziecko - to lekarz ją wymęczył... taki trudny był ten poród.
A wszystko przez lekarzy którrzy nie chcieli zrobić cesarki bo jestem wieloródką a najmłodsza pociecha (przedostatnia) urodziła się z wagą 4000 gram.
Pawełek natomiast wg USG przewidywanie miał mieć wagę 3700 gram - i z taką też się urodził. Ale gdy wczoraj oglądała go położna środowiskowa to się zdziwiła bo pupa niewielka ale główka jest duża - i mogła się zaklinować - było duże ryzyko!
Poza tym jak zobaczył moje krocze to też się złapała za głowę - tak fatalnie mnie zszyli .
Z jednego cieszę się niezmiernie - że już jestem po wszystkim, a synek jest sliczny i zdrowy!

gratuluję i witam serdecznie.

Cieszę sie, ze mój poród nie był tak straszny, poszło szybko, bezboleśnie, choć z nacięciem. Tylko położne wyparły małą, bo mi to nie wychodziło. Nie wiem czemy, ale cieszę sie, że wszystko poszło ok.

Teraz już jesteśmy w domu, mała zachowuje sie dość przyzwoicie - chodzi spać po północy, ale jak już zaśnie to na minimum 4-5 godzin.

Nadal bardzo słabo idzie mi odciąganie. W ten weekend chcę jechać na zajecia na studiach (na noc do domku oczywiście), a mam odciagniete dopiero 250ml. Malutko, nie wiem, ile jeszcze dam radę odciagnąć. Najwyżej pójdę tylko na ćwiczenia, a oleję wykłady

Witam
Nareszcie moge dolaczyc do Was z moim misiem od niedzieli jestesmy w domku
pozniej moze napisze wiecej
Pozdrawiam

Gratuluję serdecznie wszystkim majowym mamusiom, a w szczególności Tobie Anna Maria .Dużo zdrówka dla waszych pociech i dla was

Dziękuję - teraz mam w domu urwanie głowy, starsze dzieci są chore, syn już doszedł do siebie ale córka ledwo zdążyła przyjąć rano ostatnią dawkę antybiotyku a na wieczór od nowa gorączka 39 st.C.
W nocy mnie woła, przyszła do mnie - mamusiu ja chcę do Ciebie, a ja właśnie karmiłam malutkiego Pawełka... Poryczałam się bo oczywiście czuję że dopada mnie babyblues - za każdym razem musi mnie to chwycić - tak mi szkoda mojej córci ale dla noworodka taka infekcja mogłaby się źle skończyć, musiała iść z tatusiem do swojego pokoiku... Co z tego kiedy nadal słyszałam jak żałośnie popłakuje...
Dzisiaj rano było już lepiej - na szczęście - rozmawiałam z córeczką i zrozumiała że nie mogę w tym momencie się nią opiekować tak jak malutkim Pawełkiem... Tak bardzo kocham swoje dzieci - wszystkie bez wyjątku - że nieba bym im uchyliła... W trudnych chwilach możemy na siebie liczyć i o to chyba chodzi... Tylko kiedy dzieci są małe - my rodzice mamy olbrzymie obowiązki zapewnić im poczucie miłości,bezpieczeństwa, zrozumienia, czułości, szacunku...
Jednakże to wszystko zwróci się na pewno w zwielokrotnionej sile...

Anna Maria dobrze zrobiłaś że porozmawiałaś córką. Zazdroszę Ci tak dobrej rodzinnej atmosfery a wierz mi wiem co mówię bo ja jestem teraz matką swojej matki i niedługo będę matką dla swojego synka. NIestety STARSZE "DZIECKO" (czyt. matka) nie rozumie że nie mogę się nią zajmować że ona jest dorosła i musi pewne rzeczy robić sama. Czemu tak jest nie wnikam tutaj bo to nie czas ani miejsce poza tym nie chcę nikomu psuć humoru. Boję się tego jaką mamą ja będę dla synka ale mam nadzieję, że tak dobrą jak Ty.
Pozdrawiam Cię gorąco i....

To i ja dołączę
Kamilek urodził się 8 maja
53 cm i 3100g
poród był ciężki i w ostateczności zakończony cc ale najważniejsze że już po bo nie mogliśmy sie doczekać (termin był na 23.04)
teraz grzecznie śpi ale nie ma tego snu za dużo w ciągu dnia
dobrze że chociaż w nocy da pospać
Aga gratuluję - doczzekałaś się szybciej niż ja

A oto Kamilek

(zainteresowanym proponuję kliknąć na zdjęcie - otworzy się w większym formacie)

Ależ słodki maluszek cudo
Majowym dziewczynom gratuluje koniec obijania się i stanowczo więcej zdjęć

gratuluję coraz więcej tu mamusi

Anns, rzeczywiście, "troszkę" szybciej niż Ty. Cóż, to maluchy sobie wybierały termin, a nie my, ale na szczęście wszystko się skończyło dobrze. Serdecznie ci gratuluję.

Ja jestem właśnie po pierwszym zjeździe po porodzie. Mała została z babcią, a ja robię sie zazdrosna, moja mama strasznie się wczuła i nawet gdy ja byłam w domu, to ona ją usypiała, myła... chyba się robie zazdrosna. Ale nic to, będzie dobrze, bo już jej powiedziałam, o co mi chodzi i chyba się dogadamy.
Pozdrawiam

śliczne macie te maluchy też bym takie chciała mieć...

Witam ...
moja dziewczynka ma szanse zostać majówką - termin 30 maj - ja już nie mogę sie doczekać, znoszę jajo z niecierpliwości.
Pytanie do Anns
Wyczytałam , że Twoje dziecko urodziło się 15 dni po terminie - czy to jest bezpieczne?

Wg mnie to nie jest bezpieczne,
ale lekarze nie chcieli uwierzyć w datę ostatniej miesiączki i w długość cykli, ponieważ nie miałam żadnych objawów porodu - brak skurczy i brak rozwarcia - to uważali że to jeszcze nie termin
dopiero z książeczki zdrowia dziecka dowiedziałam się że wody były już zielone
7 dni po terminie należy zgłosić się do szpitala,
podejmą próbę wywołania za pomocą oxytocyny i ewentualnie kolejną i kolejną a po trzeciej już cięcie
w moim przypadku po drugiej oxytocynie pojawiły się skurcze niestety rozwarcie na 1 cm - męczyłam się bardzo, zwłaszcza mając świadomość że może to jeszcze długo potrwać aż w pewnym momencie tętno dziecka gwałtownie spadło i nagle zrobił się wokół nas chaos i prędziutko zabrali nas na cesarkę
dziecko było owinięte pępowiną - dziwne że nie zauważyli tego na usg kilka dni wcześniej ??

gdzie będziesz rodzić? i z której części wrocławia jesteś??
pzdr

Od wczoraj jesteśmy w domu.Aklimatyzujemy się, mały Filipek jest super, urodził się w poniedziałek 22 o 10.55 warzył 4.200kg i mierzył 55cm.
Jak dojdę do pełni sił to się odezwę.

GRATULACJE DLA JAGIENKI I FILIPKA!!!
Trzymałam kciuki mocno. Proszę jak szybko wróciliście Piękne wymiary Gratuluję z całego serca i czekam na wieści.

Gratuluję wszystkim majowym mamom!
Anns, pępowiną dziecko może się owinąć nawet w ostatniej fazie porodu. Kilka dni wcześniej wszystko mogło być w porządku.
A co do zielonych wód-nie tylko przenoszona ciąża jest powodem. Ja jedno i drugie dziecko urodziłam 2 tyg przed terminem. I w obu przypadkach wody były zielone, a maluchy owinięte pepowiną. Ale bardzo ruchliwe dzieciaczki mam. W brzuchu brykały do ostatniej minuty. I nie mam wątpliwości co do kompetencji lekarzy wykonujących usg-właśnie z tego powodu.
Życzę wam spokojnych, przespanych nocek

coraz nas więcej... i bardzo dobrze. drogie mamusie, wszystkiego najlepszego z okazji naszego świeta.

ja właśnie siedze z moją misią na rękach więc trochę niewyraźnie piszę
właśnie przechodze pierwsze zapalenie piersi - koszmar
uciekkam, bo mała krzyczy