Pilnie szukam mieszkania do wynajęcia lub kupienia

Chyba znów się będziemy musieli za czas jakiś pakować i przeprowadzać. Oj, mam już tego dość!!! Ale taka karma. Płacić za wynajem 850 zł możemy, ale bank nam w to nie uwierzy i kredytu nie da.
Tak czy siak do grudnia póki co mam gdzie mieszkać, ale potem najprawdopodobniej musze znaleźć coś. Ponieważ Maciek nawiązał serdeczne znajomości na tym osiedlu, to gdyby którejś z Was obiło się o uszy, że jest mieszkanie do wynajecia na Porębie, a najlepiej na Bursztynowej, Ametystowej, Rubinowej, Turkusowej, to dajcie proszę znać. Szukamy mieszkania 3 pokojowego (lub 2 pokojowego, ale nie klitkowatego), taniego, bez mebli (bo mamy własne). Najlepiej na dłuższy okres 3-5 lat. Czasem zupelnie przypadkiem się usłyszy o jakiejś super ofercie. Jakby co, to poprosze o kontakt tu lub na pw.

Oj. Maciejko, nie macie szczęścia ostatnio... Współczuję przeprowadzki... Niestety, jak wiesz, ja nie pałam "miłością" do Czubów, więc w tej chwili ci nie pomogę... Ale jeśli o czymś usłyszę, to dam znać.
Pozdrawiam
Kasia mama Lu i Tynki-Ewelinki, która po wakacyjnym wyjeździe nad jezioro (znowu) ma zapalenie gardła

Ano nie mamy. Wynajmowanie mieszkania, kiedy ma się rodzinę jest potwornie stresujące. Dla wszystkich.

Będę wypatrywać czegos wolnego. Bardzo bym nie chciała stracić tak miłej sasiadki!

No to sprawa ma się następująco. Od stycznia nasze mieszkanie drożeje o 200 zł. Dla nas to cena zaporowa. Wyprowadzamy się. Własnie biegamy po bankach w poszukiwaniu kredytu. Mamy nawet zarezerwowane mieszkanie, które oddadzą za rok. Ale ja bym wolała kupić coś na rynku wtórnym, wiejść i mieszkac. Od razu. Już, lada miesiąc, przed grudniem. Szukam trzypokojowego mieszkania +/- 58-64 m. Oczywiście Czuby - Poręba lub Widok. Maksymalnie dostaniemy kredytu 180-200 tys. Więcej na pewno nie. Z tego trzeba odliczyć jakieś 15 tys. na te wszystkie księgi wieczyste i inne obsługi prawne. Jak Wam się rzuci w oko lub ucho takie coś, to dajcie znac jak najszybciej!
Ewentualnie jeśli ktoś chciałby wynająć nam mieszkanie za darmo albo tylko za czynsz, to też poproszę o namiary. Ja chcę mieć juz swój własny kąt!!!!!

Niewiele Ci pomogę, ale mocno trzymam kciuki!
Ech, my mamy własny kąt w Lublinie, a tutaj musimy wynajmować. Wiem, jak to jest.
Powodzenia!

ZNOWUUUUU!!!! Musimy sie wyprowadzić do końca grudnia, w podtekscie im prędzej tym lepiej. W grę wchodzą Czuby. Poręba, Widok, Górki, Łęgi, Ruta, Skarpa. Nie wiem czy jakikolwiek bank da nam kredyt. Tak czy siak kupić możemy jakieś 48 metrów, 2-3 pokoje. Bo jeśli dostaniemy kredyt, to pewnie ok. 200 tys. i nie wiele więcej.
Jeśli wynajem, to teraz płacimy 950 i nie chcielibyśmy płacić dużo więcej. Błagam, wytężajcie oczy i uszy. Może Wam sie coś rzuci lub obije.

O, nie zauważyłam, że tu jest specjalny wątek, Maciejka napisałam Ci w wątku " Pytlujemy?..." . Powtórzę, u mnie w bloku zwalnia się mieszkanie do wynajęcia, ok 50 m, dwa pokoje, wysoki parter. Rubinowa 2. Jeśli Cię interesuje, zapytam kiedy i jakie warunki. Pozdr.
Dorota, mama dwóch chłopców

Dorota, baaaardzo mnie interesuje!!! Zwłaszcza, ze musiałabym się przeprowadzić tyle co przez ulicę. Daj cynk. A swoją drogą, skoro jesteśmy sąsiadkami, to moze byśmy się ze sobą kiedyś zadały, co?
Pozdrawiam!

Oj to byłoby fajnie, bo nie miałabym zbyt daleko do Was z Besta.

A swoją drogą, to nie masz szczęścia do mieszkań

Ano nie mam. Może los chce mnie zmobilizować, do zakupu własnego.

Ok, to zapytam właściciela, dam znać do końca tygodnia. To mieszkanie to wysoki parter, balkon wychodzi na plac zabaw, jest nad prześwitem, szósta klatka to nie wiem czy to tamto, o którym pisałaś. Pewnie, że miło by było się spotkać, ja chyba nawet widziałam Cię z Wojtusiem kilka razy, ale nie byłam pewna czy to Ty, w każdym razie ktoś podobny do Twojego zdjęcia w profilu. Nosisz czerwoną kurtkę? Ja chodzę z Mikołajem często na spacer w stronę stokrotki, mam taką zieloną spacerówkę. Pozdr,
Dorota, mama dwóch chłopców

Tak Dorota, to ja byłam. Czerwona kurtka, czerwone buty. A czemu mnie nie zaczepiłas?!!! Dorota, a nie byłas z Mikołajem kiedyś (z tydzień, dwa temu) na placu zabaw przy Bursztynowej 15? Była jakas mama z Mikołajem. Tylko on chyba mial mniej niz 2 latka. Zaczep mnie, proszę, następnym razem, dobrze? Albo pokaż się na jakimś zdjęciu, to ja Ciebie napadnę.
Czekam na wieści o mieszkaniu.
Ściskam!

Piszę, żebyś nie pomyślała sobie Maciejko, że zapomniałam. Jutro ma być właściciel tego mieszkania i zapytam go o szczegóły. Napiszę co i jak. Pozdrawiam.
Dorota, mama dwóch chłopców

No i cóż moje drogie, dzis własnie zaliczylam pudło mieszkaniowe. A juz się ucieszyłam. Mam dość wynajmowania, nadętych właścicieli, którzy dziwią się, ze kaucja 1500 zł. to dla mnie za duzo. Nie jestem w nastroju euforycznym...