*:Lipcowe Słoneczka:* część 3 ;)

qenedi --> 29 sierpień 1982 ♥ ♥ ♥ synek Daniel --> 01.07.2006

[size=18]olciaa_a --> 05 kwiecień 1989 ♥ ♥ ♥ cĂłreczka Maja --> 02.07.2006

[size=18]Bea_tka --> 18 pazdziernik 1979 ♥ ♥ ♥ synek Kamil Piotr --> 03.07.2006

gondol --03.07.2006-- cĂłreczka Oliwia

[size=18]Agusia29 --> 4 lipiec 1977 ♥ ♥ ♥ cĂłreczka Natalka --> 04.07.2006

aksonia --04.07.2006-- synek Daniel Santhanam
Karina mama Mateusza --06.07.2006-- cĂłreczka Amelka

[size=18]Mariena --> 12 sierpień 1975 ♥ ♥ ♥ cĂłreczka Ania --> 06.07.2006

[size=18]Izaaa --> 12 marzec 1979 ♥ ♥ ♥ cĂłreczka Patrycja --> 07.07.2006

[size=18]mama_oliwki --> 27 pazdziernik 1978 ♥ ♥ ♥ synek Eryk --> 08.07.2006

Adrianna78 --13.07.2006-- cĂłreczka Sophie
ana28 --14.07.2006-- cĂłreczka Angelika
Anecznik --14.07.2006-- synek Nikodem
Esther@ --17.07.2006-- córeczka Małgosia

[size=18]vida --> 2 luty 1981 ♥ ♥ ♥ cĂłreczka Marika Anna --> 17.07.2006

AgUc!oReQ --17.07.2006-- cĂłreczka Joanna Aneta

[size=18]Joaba --> 9 czerwiec 1977 ♥ ♥ ♥ cĂłreczka Klaudia --> 21.07.2006

[size=18]anetser1 --> 11 marzec 1980 ♥ ♥ ♥ synek Staś --> 25.07.2006

Monika_D --28.07.2006-- cĂłreczka Zuzanna
Myszorek --28.07.2006-- synek Tymoteusz Michał

[size=18]Annoyance --> 10 czerwiec 1983 ♥ ♥ ♥ [size=18]cĂłreczka Zosia --> 29.07.2006

anka80 --30.07.2006-- cĂłreczka Aniela Maria

ja juz sie melduje
z moja ekipą

olcia zamiast becik zmien na gondoli
nie wiem czemu agak tak napisała
dobrze mĂłwie dziewczyny oliwka jest gondoli
Ĺźadnego becika nie kojarze

WITAM!!
I ja się melduje na nowym wątku Jak do was dołączylam na 2 wątku byla 37 strona, a teraz juz 100 minela. Fajnie ze was mam

Widze Ĺźe Mariena zmienila zdjecie na paseczku - fajna ta twoja Anulka
mamo_oliwki mi sie tez tak zdaje Ĺźe Oliwka to Gondoli. Z pioerwszej stronki widac teraz( zaznaczone sa oddzielnie dziewczynki i chlopcy) Ĺźe mamy przewage panienek

Witam Kochaniutkie na nowej stronce !!

Agucorek i Beatka bardzo miło ze sie odezwałyscie i mysle ze popiszecie czasem z nami troche wiecej Miło takze zobaczyc wasze dzieciaczki,po takim czasie Bosze ale one wyrosły,pamietam jak pokazywałyscie jak były noworodkami..

Aniu i Amelko rosnijcie zdrowo,moc buziakĂłw!!!!!!!!!!!!!

Marika usypia tylko w łózeczku poprzez bujanie,takze wiekszych kłoptów z nia nie ma.Nadal 2 razy w nocy je butle,ale z 2 godziny nad ranem niby spi,ale cały czas jeczy przez sen.U nas włózku nigdy nie zasnie,bo od malutkiego jej nie brałysmy.

Wiedzialam ze o czyms zapomnialam
Zmienione.

A Majka nadal cala nocke przesypia tyle ze spac chodzi troszke pozniej (bo przeciez juz jest duza ) no i na noc usypiam ja na rekach bo inaczej marudzi (a kiedys zasypiala sama w lozeczku) no ale coz dzieciaczki nam rosna i sie zmieniaja

Annoyance ja co prawda z Sierpnióek ale jeśli już moge cos poradzi na ZĄBALE to u nas rewelacja okazały sie granulki homo...... Dagometr 44 ( bolesne zabkowanie) i czasem na noc Viburkol albo Efferalgan w czopkach ale ja granulki podawalam czasem po 3 np co godzine... Teraz mamy już 2 zabalki

No ja viburcol tez mam przydaje sie na zabki, po szczepieniu jak dzidzius jest nie spokojny tez mozna dac, a o granulkach nie slyszalam, narazie czopki raz za czas wystarczaja

Na koniec chcialam wkleic zdjecie Majeczki ale zaba cos odmawia posluszenstwa

Pa pa bede w czwarek.

hej ja ze swoim klanem tez się melduję

wczorajk napisałyśm,y tyle stronek a dzis tak niewiele

My też się meldujemy

Wiecie, mój mąż jest strasznie zazdrosny jak wchodzę na maluchy to robi mi awanturę "ZNOWU TO FORUM" Dlatego staram się włączać kompa jak już śpi, a że zasypia koło 22 to mam dużo czasu
Nie miałam pojęcia że może tak reagować

No to ładny zazdrośnik z twojego męża

U nas granulki nie zdaly egzaminu. Jedyne co pomaga to Apap lub Ibufen podany do mleka. Ale kazde dziecko inaczej przechodzi zabkowanie.

całe szczęście że eryk jeszze nie ząbkuje i oby jak najpóźniej
wcale mi się nie spieszy

dziewczyny na dzień babci i dziadka chce zamówić kalendarze ze zdjęciami dzieci
nie wiem które zdjęcie wybrać doradzicie ?


to troche nieaktualne erys takim mały


hmm. żaba nie dziłą to sie na wysyłałam

potem sprĂłbuje jeszcze cos wkleic

te dzisiejsze jakies takIE NiewyraĹşne foto
z fleszem i swiatłami powłanczanymi



a moze to

i jeszcze to

a to pamietacie 35tc

nic innego mi nie pasuje do tego kalendarza
oprĂłcz tego brzucha naturalnie

podtrzymujac tradycje agusi pod jej nieobecność popisałam sma ze sobą i spadam
nara

zastanawiam sie jeszzcxze dlaczego nie ma wątku rok urodzenia 2007
czyzby sie jeszcze nic nie urodziło

mmamo_oliwki mi osobisciee podoba sie to zdjecie przed brzuszkiem i te srodkowe z wczesniejszego postu. ps. sliczne masz dzieci (podobne do ciebie )

no i znowu ja mam pytanko o wekowanie zupek. Próbowalam w sloiczkach łowicza (jak radzilyscie) zakrecilam dokdadnie , wstawilam do garnkaz gotujaca woda, wyjelam i przekrecilam denkiem do gory. Na poczatku sie zassie a potem srodek wyskakuje i znowu lipa az mi wstyd ze sierotka taka ze mnie

a jak zakręcasz to nie kręci sie nakrętka w koło
musi byc zakręcony na maxa i nie przepuszczać
a jak go odkręcasz to to robi klik

O nowy wątek jak miło To my sie też meldujemy

Anulko i Amelko Wszystkiego dobrego, nasze półroczniaki kochane Buziaki

Ja właśnie po imprezce, powinnam zacząć sprzątać, ale wolałam sprawdzić co słychać na maluchach Czuję, że cięzka noc będzie, bo Małgosia padła strasznie zmęczona, no i wrażeń było tyle Był u nas kuzyn z rodziną, spodziwają się właśnie trzeciej córeczki Super
Posprzątam, to wrócę

mamo oliwki śliczne wszystkie zdjecia,oliwka ma takie sliczne oczka...I blondyneczka czyzby po męzusiu????
Tez by mi sie przydała sesja moich dziewczyn

Noi ten twój brzuszek,och przywołalas wspomnienia......

mamo oliwki mi podoba się pierwsze z tej strony
Bardzo młodo wyglądasz, ile masz lat (jeśli mogę spytać)???

mamo_oliwki - śliczne masz dzieci!!! Takie pogodne. Jeśli chodzi o zdjęcia to mnie najbardziej podoba się to na którym jesteście we trójkę, i to, gdzie dzieciaki leżą na brzuszkach. aha, i jeszcze to pierwsze, gdzie eryś placze. Oliwka na nim wygląda ślicznie a Eryk jest tam taki malutki.....
a ten brzuch w 35 tc.... Kiedy to bylo....??? wieki cale temu.

szkoda mi trochę tamtego wątku, ja się w ogóle przyzwyczajam do ludzi i rzeczy... No ale trudno, jak trzeba to trzeba.

Tylko tamten poprzedni nie jest jeszcze zamknięty, można tam jeszcze pisać.

Amelko - wszystkiego najlepszego w dniu skończenia pól roku!!!

A moja Ania bardzo dziękuje za wszystkie życzenia!

Dzięki, mnie też się podoba

Witam!
[/b]Mamo Oliwki[b] wszystkie zdjęcia śliczne - ale najładniejsze jak dzieci leżą na brzuszkach i to jak jesteście we trójkę!

U nas Angelika usypia w łóżeczku, chciałabym nauczyć ją żeby zasypiała sama ale coś mi nie wychodzi Póki co muszę kilka razy ją pobujać- mamy łózeczko na kółkach Kilka razy zasnęła sama ale najczęściej jak tylko ją położę to odrazu przekręca się na brzuszek, łapie się za szczebelki no i płacze oczywiście A w nocy budzi sie na karmienie 2 razy ok 24 i 4 a zasypia o 20

mamo_oliwki zazdroszcze ci tego brzuszka. Ja swojego nie pokaze niestety poniewaz rodzinne tednencje do rozstepow i tu mnie nie minely. Mam tak brzuch posiekany ze ojej, juz mi blakna ale zginac nigdy nie zgina.
I nie prawda jest ze jak sie smarujesz tymi kremami to nie bedzie sie ich mialo( udoiwodniono ze to genetyczne i koniec) . Ja cala ciaze smarowalam i nic.Najlepsze jest to ze wszystkie rozstepy wywalilo mi w 9 miesiacu, a tak sie cieszylam ze ich nie mam( a przytylam tylko 13 kilo)

Ale mnike na smety wzieło,
ale za to mam fajnego bobaska i tym sie pocieszam(a i nawet maz sie juz do tego brzuszka przyzwyczail)

czy wy tez mieliscie taki problem (piszcie jesli chcecie)

Mamo -oliwki mnie się najbardziej podobaję na brzuszkach twoje dzieciaczki - sliczne

a swoja drogą to super pomysl - chyba go powiele hahaha

Anecznik u nas ze spaniem ten sam probkem w nocy 2 miesiace temu spał od 20 do 4 sa potem do 8 a treraz potrafi sie budzić co 2 godziny ojoj ale juz nie cycam go cały czas tylko ze 2 razy a tak to smoczek, ale mam nadzieję że to przez ząbki . Albo przez gorące powietrze bo to się zaczeło od kiedy w domu się pali

qenedi - mnie rozstępy na brzuchu ominęly szerokim lukiem, za co jestem wdzięczna losowi Natomiast, jak pojawilo mi się już po porodzie dużo pokarmu, to nagle się okazalo , że jedną pierś mam calkiem od spodu "posiekaną"...
Przepraszam za jakieś bledy, ale walczę wlaśnie z Anią, która ostawia cyrk mi na rękach. zasypia

Annoyance - doszlo!!!
Tylko chyba ja tego jednak nie wykorzystam, bo czekając na przesylkę od ciebie wybralam swoje do konca i nie umówilam się do lekarza po następne. No i przez 2 tygodnie już nnie biorę. I doszlam do wniosku, że z tym kończę. Pamiętam, że zglosila się po mnie chętna Esther@, więc Estherko - podaj mi na priv adres, to ci wyślę. Sorry za zamieszanie

A jak ci idzie z ukladankami ze zdjęć dla babć i dziadków?

ja tylko na chwilke bo u tesciow jestem
po pierwsze Mariena super ze doszlo no niech Estherka skorzysta )

po drugie dziekuje sierpniowce i chyba czerwcowce za podpowiedz co na zabkowanie, bierzemy narazie Viburcol moze lepiej ale nie duzo

genedi co do rozstepow to mnie tez na szczescie ominely bo smarowalam sie kremami przez cala ciaze na tylku mam ale nie widze tego wiec ok no i cycuchy posiekane ale coz uroki karmienia- jakos sie tym nie przejmuje

Aha Izaaa to twoj maz identyczny jak moj jakbym moejgo slyszlaa- ZNOW TO FORUM! tylko forum najwazniejsze itd.

aha a zdjevia jeszcze sie robia- jakos nie duzo czasu mam w przyszlym tyg pochwale sie co zrobilam

to już więcej tych mężów jest, mój też ostatnio mówi :" ja już się nie liczę, tylko twoje forum i koleżanki" A to przecież nieprawda, choć przyznaję, że stalyście się dla mnie dość ważną częścią mojego życia

Annoyance - fajna jest Zosieńka na zdjęciu w paseczku

I ja melduję się na nowym wątku

Beatka więc i ty przeżywasz koszmarne noce ja jestem wyczerpana totalnie..........brakuje mi cierpliwości.



O rozstępach wole się n ie wypowiadać............mam je wszędzie . Nie mogę na siebie patrzeć. Do tego wszystkiego walczę z moim tłuszczem a zwłaszcza z brzuchem, który ciągle jest wielki. Czasami jest mi wstyd przed mężem. Kiedy kupił mi na mikołajki seksowny strój Mikołaja to zbierałam się 2 dni aby się w nim pokazać. Ubrałam i od razu praktycznie zdjęłam. Grrrr......normalnie mnie rozwala moje figura.

Mamo-oliwki zawsze podziwiałam Twoją figurkę w ciąży i zgrabniutki brzucholek. Niezła laseczka z Ciebie. Dzieciaczki masz prześliczne. Mnie się podoba najbardziej zdjątko jak dzieciaki są na brzuszkach, bardzo słodko wyglądają. Również to gdzie jesteście w trójkę.

Całuski dla mamusiek i ich pociech

O rany, mam dziś dość - Ania jest tak koszmarnie nieznośna dzisiaj, że mam ochotę wyjść z domu. Bez niej, oczywiście

Nie śpi, marudzi, placze, śmieje się by za chwilę znów plakać... Koszmarne mam dziś dziecko

Aha dziś po raz pierwszy próbowala chrupek kukurydzianych - posmakowaly jej, ale na razie pozwolilam jej zjeść tylko 4.

Jestem na chwilke bo koleżanka która jest pielęgniarką ma akurat dziś dużór,a że jest niedziela i mały ruch to chwile z nią siedze i korzystam z kompa.
Jak przyjde do domu to poczytam wszystko,bo nie dam rady długo siedzieć.Akurat na samym zgięciu mam rane i szycie na brzuchu i jak siedze to okropnie boli,ale mam nadzieje że już niedługo bedzie mniej boleć.Nie wiem jak jest po cesarce ale ja cały czas jestem na śilnych środkach przeciwbólowych,bo ból brzucha jest okropny.Dotego jeszcze do rana miałam cały czas kroplówki,biore antybiotyki i dwa razy przetaczali mi krew bo mam jeszcze to cholerne zakarzenie we krwi.Jutro mam mieć rano badania i usg i jak tylko nie będe mieć tego zakażenia to zmywam sie stąd, bo już nie moge wytrzymać.
Dobrze że akurat trafiłam a w zasadzie to nie trafiłam na dobrego lekaża,bo mąż zadzwonił do mojego lekaża który bedzie dopiero jutro i on na odległość pokierował i załatwil mi swojego kolege żeby się mną zajoł.
Pozatym dowiedziałam się że to był jednak chłopczyk i zdałam sobie sprawe że naprawde chciałam mieć trzecie dziecko,ale już napewno nie zaryzykuje po tym co przeszłam i w zasadzie dobrze że uszłam cało.
Myślałam się że lepiej się pozbieram bo dwa razy już przez to przechodziłam, ale akutat jest to szpital tylko Ginekologiczno-Połozniczy,a w 95% jest to patologia ciąży i połoznictwo i jak widze kobiety z brzuchem albo słysze za ścianą płaczące dzieci,widze szczęśliwych tatusiów to łzy same mi lecą strumieniem.Jeszcze mi lekaż dziś na dyżurze się spytał czy nie chce porozmawiac z psychologiem to już całkiem mam doła.
Chce już wyjść do domu bo nie moge patrzyc na te dzieci tutaj tylko chce do swoich.Angelika jest już duża i sobie radzi,ale Natalka cały czas płacze i chce ją już przytulić.Nadodatek mąż przekupił Angelike żeby mi tego nie powiedziała że cały czas płacze ale ona nie umie kłamać i od niej wyciąglam ,tylko obiecałam że mu o tym nie powiem.Tak mi jej żal bo przecież ona jest malutka i cały czas była ze mna a tu mnie nagle nie ma.

Ale sie wam rozkleiłam.

Mam nadzieje że jutro już będe mieć czysto we krwi i po tym zakażeniu ani śladu i popołudni już normalnie z domu napisze,a jak jeszcze coś będzie to nie wiem co zrobie.Wiem że jeszcze pewnie będą mnie chcieli przetrzymać kilka dni ale jak tylko będe mieć czysto to wychodze,bo ja tu zwariuje bez Natalki.

Może do 19 jeszcze do was zaglądne bo potem kończy dyżór i nie bede mogla wejśc na kompa bo juz nie dam rady dłużej siedzieć.A jak nie to mam nadzieje że jutro popołudniu sie odezwe.

Witam!
Mariene to urzadzilas ani extra prezyjemnosc. pewnie troszke upaciana byla, ale to w nich jest najslodsze. Mys sie z Daniela śmiejemy bo jak je to sobie mruczy(mmmm) tak samo robi moj barat a jego chrzestny
Sluchajcie Daniel oszslal. Dlaczego? juz wam pisze. Obnozylismy mu dzis łóżeczko. Po wsadzeniu go do niego on zaczal lapac sie szczebelkow i do wstawania. a jak mu przeszkadzalam( chyba troche za wczesnie ) to on w taki piska ze uszy bolaly. Ale trudno nie pozwole mu jeszcze na takie ekscesy

Witam!
Mariene to urzadzilas ani extra prezyjemnosc. pewnie troszke upaciana byla, ale to w nich jest najslodsze. Mys sie z Daniela śmiejemy bo jak je to sobie mruczy(mmmm) tak samo robi moj barat a jego chrzestny
Sluchajcie Daniel oszslal. Dlaczego? juz wam pisze. Obnozylismy mu dzis łóżeczko. Po wsadzeniu go do niego on zaczal lapac sie szczebelkow i do wstawania. a jak mu przeszkadzalam( chyba troche za wczesnie ) to on w taki piska ze uszy bolaly. Ale trudno nie pozwole mu jeszcze na takie ekscesy

A dzisiaj dalam Danielowi zupke jarzynowa z kawaleczkiem piersi z kurczaka( jadl az mu sie uszy trzesly) oczywiscie wlasnej roboty. Nawet i mi smakowalo

Hej aga.
Dobrze ze sie odezwalas. Trzymaj sie dziewczyno i lez w szpitalu ile trzeba zdrowie najwazniejsze. Wiem ze tesknisz do dzieciakow,ale ty jestes im zdrowa potrzebna. Nie chcesz chyba zeby znowu cos ci bylo. Trzymam kciuki &&&&&&
PAPA

Agusiu będzie dobrze, zobaczysz Trzymam kciuki, żebyś całkiem już zdrowa wróciła jak najszybciej. Tylko się dolecz koniecznie, najważniejsze, żeby paskudne zakażenie sobie precz poszło

U nas tez cięzki dzień Ale wiem dlaczego, leje od rana i nawet na chwilę nie poszliśmy na dwór. Starszaki dostają już szału z nadmiaru energii, Małgosia zasypia na 20 min i się budzi, więc jest niewyspana i zmęczona = marudna koszmarnie... Całe szczęscie, że się wyspałam, bo mój kochany mąż zabrał całą bandę rano i pozwolił mi spać do 9tej
A co do forum, to mój się już przywyczaił Chociaż czasem się dziwi, że nie mam dośc tych dzieci i że chce mi się jeszcze o nich rozmawiać No a już całkiem się przekonał jak poznał osoby, które ja tutaj poznałam

Aha i jeszcze Wam miałam napisać
Małgosia coraz częściej ostatnio chciała jeść, więc dziś zadecydowałam, że zaczynamy coś zjadać oprócz mleczka No i dostała dzisiaj Babanka z jabłkiem. Jeszcze nie umie tak całkiem wprawnie jeść, bo to inna całkiem technika, ale szamała aż miło

Jeszcze na chwilke jestem bo zaraz kończy dyżór i w zasadzie to ściągła mnie bo antybiooryki musi mi podać i za chwile jeszcze mi wpakują kroplówke na noc więc wykorzystam.Ale mam juz dość i mam nadzieje że jutro mi wyjdzie dobry wynik i popołudniu będe już w domu.Jak coś jeszcze będzie to wiem że musze wyleczyć i zlikwidować ale nie wiem jak wytrzymam tu dłużej.Ciągle słysze ten płacz i Natalka mi się śni po nocach cała poryczana.Nie moge patrzyć na te dumne dziewczyny z brzuchami i szczęśliwe mamusie.Nie wiedziałam że tak będe mieć ale to jest okropne.

Mam nadzieje że jutro będe już z wami pisać z domu bo mi was brakuje,a jak nie to może jakoś wam przekaże wiadomość bo takiego przywileju jak dziś to napewno jutro nie będe miec żeby siąść na kompa.

Trzymajcie sie cieplutko

Mariena wysłałam Ci priva i mam nadzieje że się nie obrazisz.

agus trzymaj sie
izaa mam 28lat i to skończone
anecznik dzieki za komplement, a tak na marginesie to moje panieńskie to Laska
w ankiecie wygrało zdjęcie na brzuszku i to im zrobie w kalendarzu

gdzie jestescie dziewczynki co

ja jestem ale musiałam powalczyć z dzieckiem zeby zasnęło.

po pierwsze składam najlepsze zyczonka wczorajszym i dziesiejszym lipcowym półrocznym słoneczkom:)

po drugie mam straszy humor... i wole nikogo nie zarażać........... przesyłam tylko pozdrowienia

Ja tez jestem,mała buszuje w chodziku,a do spania ma jeszcze troszke czasu CHodzi spac raczej pózno,a dla mnie to porazka,b o i tak musze wstac aby Klaudie wysłac do szkoły..

Agusiu miło ze sie odezwałas,podziwiam cie ze nawet w szpitalu masz okazje i siłe cosik skrobnąć.

Jesli chodzi o mojego mezulka,to na początku tez krzywo patrzył,na to forum,bo raczej nie miałam zwyczaju nigdy czatowac i pisac na forum..
Teraz to juz sie pzyzwyczaił,i opowiadam mu o waszych perypetiach.Powtarzam mu takze ze jestescie jesymymi moimi kolezankami,którym moge sie pozwierzac.Bo w gruncie rzeczy nie spotykam sie ze znajomymi,matka daleko.Takze jestesie tylko wyyy i męzus,noi moja Klaudusia-najlepsza przyjaciółka..