To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Czy nosicie kalesony?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Sel
? wink.gif
Sel
KurczÄ™, ale trudny temat. icon_lol.gif
A taka byłam ciekawa, jaki obecnie jest stosunek mężczyzn i kobiet do noszenia tego typu bielizny. icon_biggrin.gif
Mika
teraz za ciepło jest icon_lol.gif

ale swego czasu mój mój mąż nosił
jeździł w trasy,czasem spał w samochodzie,czasem samochód się popsuł i trzeba było na dworze stać,a wiadomo-w górach zimno
i wcale mu się nie dziwię -raz z nim pojechałam i żałowałam,że sama takowych na tyłku nie posiadam icon_lol.gif
a dworzec z Opolu nie ocieplany icon_lol.gif
AnkaSkikanka
Nie zauważyłem tego wątku wcześniej icon_wink.gif Ja noszę, jak jest sporo na minusie. I nie wyobrażam sobie nie nosić. Chyba by mi coś odpadło icon_wink.gif
maminka43
Ze grzeją tyłeczek i zziebnięte kolanka-to pewne... icon_smile.gif
Swego czasu,gdy korzystałam codziennie zPKP o poranku(i o zmierzchu)-bardzo je doceniałam.Genialna ciepłota!
Męski osobnik przy boku mym-numer 1-nosił w zimie,chwalił,choc sexowne toto niebyło icon_wink.gif Osobnik numer 2-nienosi,gdyz ma w głębokiej pogardzie(niestety)...a moze dlatego,ze nieposiada?Moze jak mu nabędę takowe(moze na walentynki)-to udekoruje pupine swą? icon_twisted.gif icon_wink.gif icon_biggrin.gif

Dobry temacik..hehe...
Sel
No ja sobie nie wyobrażam, żeby przy minusowych temperaturach nie nosić niczego pod spodnie. icon_biggrin.gif
Ale okazuje się, że bardzo wielu mężczyzn nie nosi-bo np. ich dziewczyny/żony nie cierpią tego widoku.
Moja bliska koleżanka, powiedziała mi ostatnio, że nie zyczy sobie widziec swojego męza w tych galotach, bo działa to na nia aseksualnie. I powiedziała mu, że jak już musi je nosić to ona tego nie chce ogladać. icon_lol.gif Ma przy niej nie paradować bez spodni.
A dla mnie mężczyzna w kalesonach jest sexy. icon_razz.gif
Są przecież kalesony i kalesony.
Biedni Ci mężczyźni. icon_lol.gif
pirania
ja nosze- takie do biegania, moj maz na to mowi kondoniki icon_smile.gif tez mu zakupilam, sa fajne z termoaktywnej tkaniny i naprawde grzeja.
Mariena
Moje szczęście do niedawna gardzilo tym elementem garderoby ale ostatnio mu się zmienilo... Wiek? Myślę, że chyba jednak problemy z kolanem sklonily go do używania kalesonów w mrozy, jak wie, że będzie dlugo na dworzu. I dobrze, przecież po to zostaly wymyślone, nie?
A widok? Wcale mi nie przeszkadza, zwlaszcza, że przecież nie w samych kalesonach się chodzi, tylko od razu na to spodnie.
Nie wyobrażam sobie prawdę mówiąc, żeby facet chodzil np. po domu w samych kalesonach czy majtkach icon_eek.gif icon_rolleyes.gif Wiem, że takie praktyki są, ale ja tego nie cierpię.
lena77
Moj maz nosi, jak jedzie na poligon, pod mundur. Jak spal przy -20 w namiocie, zalowal , ze nie ma na sobie dwoch par kalesonow. Widok mojego meza w kalesonach nie odstrecza mnie ale tez nie przyprawia o drzenie serca
Ja nie cierpie niczego pod spodniami. Przy duzym mrozie zakladam zakolanowki. Rajstopy zakladam tylko wtedy, gdy jestem zima w gorach, ale czuje sie okropnie.
Ania***
moj maz jak byl na wsi i pomagal przy csinaniu drzewa to zakaladal kalesony-ale wtedy bylo naprawdde zimno... brrr
za to moj tako i brat nosza prawie cal zime-tylko jak dodatnia temperatura to nie.
moim zdaniem jak jest zimno to lepiej wlozyc niz potem leczyc sie !
Betka77
Moj maz nosi gdyz jego praca to auto ,dwor,budynek,dwor ,auto itd.ja sie smieje ze kalesonki zaklada we wrzesniu a zdejmuje w czerwcu wink.gif icon_biggrin.gif generalnie on lubi cieplo(choc nie powiem smiesznie w nich wyglada wink.gif ).Ja natomiast jak wiem ze bede dluzej przebywala na dworzu to zakladam pod spodnie cienkie rajstopy.
amania
CYTAT(lena77)
Ja nie cierpie niczego pod spodniami. Przy duzym mrozie zakladam zakolanowki. Rajstopy zakladam tylko wtedy, gdy jestem zima w gorach, ale czuje sie okropnie.



ja dokładnie tak samo icon_smile.gif
szantrapa
Mój nosił w zeszłym roku, w tym jeszcze nie poczuł potrzeby. Najwiekszy problem polegał jednak na tym, że nie traktował tego jak bielizny w związku z czym bardzo ciężko było się go doprosic o oddanie ich do prania (wiem jak to wyglada, ale kurcze poza tym jest czyścioszkiem, serio! icon_biggrin.gif ) a że miał jedną pare, to podstepem musiałam wieczorem jak szłam się myć mu to zabierać i na noc na piec wyprane kłasć bo zarzekał się że przecież mrozy to się nie poci icon_rolleyes.gif i tak codziennie jak majtek zmieniac nie musi (tzn majtki zmienia, tylko kalesonów nie chciał)
krzysiek74
Ja generalnie kaleson nie noszę,chyba że w pracy gdzie długo przebywam na dworze.A z resztą w tym roku to niewiele dni było ,które zmusiłyby do noszenia tego typu bielizny.Wtym roku to zamiast zimy mieliśmy jesienio-wiosne icon_smile.gif
ruphee
Kalesony ??
Nie no błagam w życiu Warszawy, nawet jak jest minus 20 icon_biggrin.gif
_U2_
A ja od tego roku zaczynam nosic 06.gif i przyznaje sie bez bicia... od kiedy zaczalem wstawac raniutko do pracy kiedy jeszcze jest zimno i ogólnie niefajnie to pomyslalem o czyms cieplym pod spodnie icon_biggrin.gif
I naprawde jestem zadowolony.
No mam jedynie zakaz poruszania sie w nich po domu icon_razz.gif
Sabina
U ale fajny temat icon_smile.gif
Czasem w mrozy podkradam mężowi icon_wink.gif
Nie cierpię rajstop, ale zimą to konieczność icon_smile.gif
Gosia83
CYTAT(Sabina @ Sat, 27 Sep 2008 - 23:36) *
U ale fajny temat icon_smile.gif
Czasem w mrozy podkradam mężowi icon_wink.gif
Nie cierpię rajstop, ale zimą to konieczność icon_smile.gif


Ja nawet w zimie nie ubieram rajstop... 29.gif
A moja połowica ma kalesony i w mrozy używa ale jedynie w pracy....
easyrider
No pewnie. Oczywiście wtedy, kiedy trzeba 06.gif
kristofer313
Ja mam takie z dzianiny termoaktywnej, sa wygodne i fajne wiec zimą w celach rekreacyjno-sportowych (narty, bieganie) zdaza mi sie założyć icon_wink.gif
Marcin - dp
jak jest bardzo zimno to kalesony sie przydaja - lepiej nie ryzykowac ze sie cos odmrozi icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.