To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Październikowe Szczęścia cz 4

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30
79Oliwka
Nadszedł czas by otworzyć kolejne sto stron naszego wątku. Pozdrawiam wszystkie mamy. przytul.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

A OTO NASZE POCIECHY

14.09.2006

TYMOTEUSZ syn OLIWKI 2950g/51 cm




19.09.2006

KAJA córka WIKI1 2750g




22.09.2006

OLIWKA córka MAMAO27 2950g/53cm




27.09.2006

KRZYSZTOF syn MCDA 4460g/59cm



FILIP syn BEATRYCZKI 2910g




30.09.2006

JULIA córka ALEKSJI 3360g/54cm



1.10.2006

ALICJA córka CIACHO 2500g/54cm



MAGDALENA córka KLAUDIASZ 2700g/52cm


2.10.2006

DANIEL syn AGNIESZKI25 3790g/55cm



6.10.2006

JAN syn OFCY76 2800g/48cm



MACIEJ syn MAGDULINDY 3700g/58cm




7.10.2006

JAN syn MALGOS70 2550g/51cm



ZUZANNA córka ORZECHOWEJ 3130g/56cm




8.10.2006

BARTOSZ syn ASZAK 3880g/54cm




13.10.2006

JULIA córka N@dj@ 3290g/53cm




15.10.2006

KAROL syn OLI26 3680g/52cm




17.10.2006

ANTONI syn JOANNAB16 3550g/50cm



JULIAN syn DEKADENTKI 3630g/58cm




19.10.2006

WOJTEK syn HELENY 4000g/61cm



JAKUB syn MAMINKI39 4160g/56cm


ERYK syn GOSIACZKA 3900g/58cm




21.10.2006

MAKSYMILIAN syn TISSAIA 4000g/62cm
[img]https://lilypie.com/pic/061207/icdU.jpg[/img][img]https://b1.lilypie.com/YHVOp1/.png[/img]



24.10.2006

ANTONI syn MARTY357 4200g/60cm
[img]https://lilypie.com/pic/070109/UXnS.jpg[/img][img]https://b1.lilypie.com/aEO1p1/.png[/img]


MACIEJ syn MONIQ 4020g/56cm
[img]https://lilypie.com/pic/061207/ztwt.jpg[/img][img]https://b1.lilypie.com/XrJ2p1/.png[/img]


25.10.2006

PIOTR syn KEJT20 3490g/54cm
[img]https://lilypie.com/pic/070110/DLni.jpg[/img][img]https://b1.lilypie.com/3gWqp1/.png[/img]


WIKTOR syn AMELI 2950g/52cm
[img]https://lilypie.com/pic/061128/EV5Y.jpg[/img][img]https://b1.lilypie.com/F-Tjp1/.png[/img]


MAJA córka IWONY24 3100g/51cm
[img]https://lilypie.com/pic/061207/iCFH.jpg[/img][img]https://b1.lilypie.com/wXz7p1/.png[/img]



26.10.2006


BARTUÅ› syn MEGAN30 3200g
[img]https://lilypie.com/pic/070123/ES2o.jpg[/img][img]https://b1.lilypie.com/nZCjp1/.png[/img]


30.10.2006


DANIEL syn SKORPIONKI 3800g
[img]https://lilypie.com/pic/061206/uaTW.jpg[/img][img]https://b1.lilypie.com/n7Bwp1/.png[/img]



2.11.2006

mamuśka.chłidzw



3.11.2006

LEONARDO syn ANNIELO 4040g/57cm
[img]https://lilypie.com/pic/061207/ASuq.jpg[/img][img]https://b1.lilypie.com/twigp1/.png[/img]
icon_biggrin.gif
icon_biggrin.gif
icon_biggrin.gif
icon_biggrin.gif
icon_biggrin.gif
79Oliwka
Witajcie narazie mamy tytul nowego watku bez polskich czcionek ale jak tylko dorwe inny komputer to to poprawie.

Bardzo mi Was wszystkich brakuje ale naprawde nie mam teraz na nic czasu. Od 2 tygodni pracuje i narazie wszystko jest w fazie docierania. Na szczescie z pracy jestem zadowolona, Tymcio chetnie zostaje z dziadkami i jest bardzo grzeczny.
Bardzo was wszystkie pozdrawiam i wasze pociechy tez. Jak tylko zaczne lepiej zarzadzac swoim czasem to znowu zaczne wpadac. Obiecuje!!! icon_rolleyes.gif
emce
Super! No to gadamy dalej! icon_biggrin.gif

A możeby tak bardziej opisowo nazywać te watki? Żeby kiedyś łatwiej było zlokalizować treść? icon_wink.gif
emce
Oliwka, organizuj się spokojnie, a my czekamy cierpliwie (a raczej z niecierpliwością! Brakuje tu Ciebie!
maminka43
Dzien dobry na wÄ…tku nowym icon_biggrin.gif
Kubanek uspany,kanapeczki i kawka ze śmietanką..mmm....

Mogłaby sie wreszcie nasza Małgos 70 odezwac...i Deka z oby-juz-zdrowym Juleczkiem...i kilka zagubionych dziewczyn..Pomyslałyscie,ze jak sie spotkamy na zlocie-to będziemy wszystko o sobie wiedziec i to będzie takie...dziwne i fajne? icon_cool.gif icon_lol.gif

Fajne te zdjęcia pociech,kazdy dzidz superowy,a widok dwuzębnego Antoniego icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_biggrin.gif Joanno,będziesz zagryziona icon_exclaim.gif icon_twisted.gif wink.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
ollusia
Rany!!! icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif Trzy dni mnie nie było a tu setka juz za nami. Piszecie jak szalone.

Dzieciaczki prześliczne Krzysiu ma piekne oczka, Bartus faktycznie trochę są z Krzysiem podobni tez oczy cud, Eryczek jak zwykle fryzura w artystycznym nieładzie (zazdroszczę takich włosków), Maksio przystojniak, Leo to chyba faktycznie raperem będzie icon_biggrin.gif , a Antoś - u niego tylko te oczy widać - piekne, a rzęsy jak doklejone.

Ja jak znajdę chwilke (pewnie w nocy) to też wkleję zdjęcia Karolka.

Wiecie co : cały czas mały jest na cycusiu, dostaje raz dziennie soczek (40ml) jabłkowy, i tak bardzo chciałabym wprowadzać mu inne rzeczy po sześciu miesiącach, ale strasznie mnie korci podać mu wczesniej. Jutro sprawdzę ile waży, a od czego jeszcze zależy decyzja o wczesniejszym podawaniu np zupek(oprócz wagi)? wyjaśnijcie prostej kobiecie.

Nie działa mi dobrze alt i spacja (Kuba zepsuł) i muszę wszystko ciagle porawiać.

i oczywiście zdrówka dla wszystkich dzidziusiów z okazji 4 m-cy!!!!!
[color=green][/color]
kejt.chmiel
Witam i ja na nowym wÄ…teczku!

Kurcze, martwię sie o moje dziecko, coś ostatnio odstawiać zaczął szopki z jedzeniem. Gardzi cyckiem, je 5-10 minut i basta, za pól godziny wyje z glodu i nie chce cycka, odkręca się, muszę go zmuszać. Wczoraj wieczorem dostał histerii, nie chcial w ogole patrzec na cycka, a nie jadl od 4 godzin. Złamałam się, dałam butle i wytrąbił 210 ml w 10 minut, jednym ciągiem. O CO MU CHODZI???? To chyba nie przez idące zęby??? Dzis rano to samo, je po jednym cycku i albo zasypia albo sie odkręca i nie chce nawet spojrzeć w stronę źródełka. Pokarmu mam w sam raz, sprawdziłam na wszelki wypadek, zeby wyeliminować brak pokarmu.
Zaczęłam Cie maminko rozumieć jak to sie można nastresować, zeby dziecko cos zjadło icon_cry.gif


POMÓŻCIE!
ollusia
Kejt21- nie martw sie tak bardzo, dzieci na piersi mają tzw dni niejadka, przetrzymaj go niedawaj butli i moze zje z cyca. mój Karol ma tak czasami i jak juz ewidentnie nie chce jesc np cztery godziny to daje mu smoczka , przytulam do piersi, szybko wyciągam smoczka i wsuwam sutka skutkuje w 99,9%. Faktycznie przyczyną mogą też być ząbki lub poprostu przestawia sie na jedzenie rzadsze - podobno takie maluchy jedzą 5 razy w ciagu dnia. nie matrw sie jutro wszystko sie poprawi- ja mam tak około raz w m-cu i trwa to jeden, góra dwaDNI.
kejt.chmiel
Uff, dzięki ola za radę. Jakoś postaram sie to przetrzymać.
emce
Kejt, u mnie jest to samo, i to od kilku tygodni. Rozumiem Cię doskonale ale pomysłu nie mam co z tym robić. U mnie dodatkowo butelka jest be, więc nie mam mozliwości dokarmienia go butlą. A podmianke ze smoczkiem stosuję właśnie przy butli, przy piersi nie próbowałam.
To jest naprawde strasznie stresujace, gdy wiesz, ze dziecko powinno być głodne, a wyrywa się, wywija i wypręża przy piersi wrzeszcząc w niebogłosy.
Ja próbuję go wtedy karmić na leżąco (czasmi pomaga) i próbuje odciąć mu wszystkie bodźce rozpraszające (żadnych rozmów, wchodzenia do pokoju, tv itd).
No i będziemy się ważyć w tym tygodniu - dzień sądu...
emce
Kejt, obejrzyj Piterka jeszcze dokładnie czy aby to nie plesniawki?
kejt.chmiel
mcdeczka- Nie ma pleśniawek, cycków niczym nie smaruję, odcinam mu bodźce, próbuję karmić na leżąco- do przedwczoraj pomagało, a teraz nawet w tej pozycji mi sie wywija. Przed chwilą podmieniłam mu smoka na pierś, jak radziła ola, i pomogło, przyssał się, ale zasnął po 3 minutach icon_rolleyes.gif Juz sama nie wiem co wymyślać. Trwa to w sumie juz jakieś dwa tygodnie z rożnym natężeniem. Wcześniej wcinał aż miło. icon_rolleyes.gif icon_rolleyes.gif icon_rolleyes.gif
emce
No to tak jak u mnie, niestety, tyle, ze ja się męczę chyba ponad 3 tygodnie. Je spokojnie właściwie tylko nocami - ale cóż, jesli budzi się może 1-2 razy...
Ja staram sie wyluzować i przeczekać - bo może zęby, może taki etap, może jem coś niesmacznego, a może za bardzo się tym stresuję icon_wink.gif A tak naprawdę martwię sie tym bardzo, bo on miał za mały przyrost wagi w ubiegłym miesiącu. I uspokoje się (albo i nie) dopiero jak go zważę.
Ale, o ile pamiętam, Piterek nie ma problemów z wagą, więc możesz chyba spać spokojnie.

Strasznie mnie głowa boli od rana...
aleksja
i my witamy na nowym wÄ…teczku
dziewczyny-zdjecia po prostu boskie a te ząbki - szok;D pięęęękne!

moja też ostatnio się wije przy cycu niestety, jutro ważenie....wg mnie stoi z wagą ale może waga nam sie zepsuła hehe nie będę się podniecać na razie. Najwyżej dr powie żeby wprowadzac nowe sztuczne żarełka oprócz mleka mojego. No i osttanio zdecydowanie fatalnie sypia...od 23-1 potem 3 godziny czuwania, cyc, potem śpi do 8. Wasze tez czuwają w nocy? normalnie szok, od tygodnia to samo...a już były dni gdy spała całe noce z przerwą z zamknietymi oczami na cyca, dziwne-myśle może nienajada sie faktycznie, zobaczymy
skorpionka
to chyba jakas epidemia, bo moj tez wije sie przy cycu, je bardzo krotko, ale przy wieczornej butli tez jest to samo kreci sie strasznie, wczoraj wyl przy usypianiu i po raz pierwszy pomogl smoczek

zdjecia super, ale zabki najfajniejsze icon_smile.gif
ciacho
ja mam to samo z jedzeniem Alicji - wiec to chyba taki okres - tylko ze ona nie placze przy jedzeniu tylko po prostu sie odsuwa od cyca i zalotnie sie usmiecha - plakac zaczyna gdy probuje ja zmusic do jedzenia - wtedy robi histerie

deserki ze sloiczka tez zaczynaja isc opornie - mysle ze to zeby albo plesniawki bo sie przypaletaly znowu wiec pedzluje buzie Aftinem

na dodatek w nocy spi niespokojnie - jak sie obudzi i rozbudzi to potem dlugo usypia - kreci sie, wedruje po lozeczku i nie moze zasnac - to samo sie dzieje przy usypianiu po kapieli
tissaia
U nas też histeria jedzeniowa- ale w drugą stronę icon_cool.gif Po zjedzeniu 250 ml zupy bądź 200 gęstego jak stygnący beton kleiku, zaczyna się awantura o więcej icon_rolleyes.gif icon_rolleyes.gif icon_rolleyes.gif
Gosiaczek.K
No to i my siÄ™ meldujemy na nowym wÄ…teczku icon_biggrin.gif
Dobrze to Ola określiła-fryzura Eryka w artystycznym nieładzie icon_lol.gif nawet jak go uczeszę to tak się tą głowiną na brzusiu namacha,że zaraz jak Szopen wygląda wink.gif
Oliwka dziękujemy za założenie kolejnego wątku.Super,że jesteś zadowolona z pracy.
Byłam specjalnie w sklepie po ten obiadek dynia z ziemniaczkami,ale w 2-óch sklepach koło mnie nie ma icon_confused.gif Trzeba poczekać na wyprawę do dużego sklepu.
deka zdrówka dla Juleczka przytul.gif Czekamy na Was z niecierpliwością.

Śpią Wasze maluszki na boczkach?Eryk za cholercię nie chce,a bardzo lubił tak do 1,5mies.Ale dziś po jedzonku nocno-porannym(o 5) tak właśnie zasnął,sam się tak ułożył-znowu mnie zdziwił icon_rolleyes.gif
Gosiaczek.K
Tiss,ale Maksio żarłoczek icon_eek.gif Mój to zupki najwięcej 170ml zje-jak z butli zrobię rzadszą,a taką łyżeczką to do 150.A kleiku lub kaszki czy mleczka po 150.Za to deserki potrafi całe słoiczki wszamać wink.gif I jego ulubiona herbatka jabłko z melisą przestała księciuniowi odpowiadać icon_rolleyes.gif Nie wiedziałam co się dzieje,bo zawsze pił dużo(nawet 250ml dziennie),a ostatnio po 50ml!Ani się przy piciu nie krzywił,tylko po prostu wypluwał smoka tak jak zawsze jak już mu wystarczyło.A wczoraj jak mu dałam soczek jabłowy z dodatkiem marchwii to wypił na cały dzień 200ml icon_arrow.gif skubaniec jeden icon_biggrin.gif
maminka43
U nas natomiast myslę,ze juz dobrze wydedukowałam,kiedy nioń bedzie jadł,i troche zaczynam sie uspokajać.. icon_smile.gif Poniewaz rytm dnia ma jako-tako ustalony,podaje mu butelkę tuż przed przewidywalna porą spania,np.zje o 8.30rano-koncząc butle juz spi,odkładam go do łózeczka,budzi sie po ok.godzince,potem czuwa 2-2,5 godz(w tym czasie moge mu dac pic,deserek),pod koniec czuwania wypada tak 3-3,5 godz o ostatniej drzemki,wiec jak tylko zaczyna poziewywac,to ja go na kolanka,podusię pod główke,lekkie kołysanie metodą przód-tył(wazne!)moze byc mruczana koleda lub piesn patriotyczna-i butla jest zjadana icon_wink.gif
Patent dobry,nerwy mi mineły.Nioń je,od pierwszego marca zapodam mu w duzej buteleczce,moze da rade te 130ml przeskoczyć...? icon_wink.gif icon_smile.gif
A slini sie,dziad mały...dziennie pare sliniaków zaplutych,jak go wezme-to i ja cała w mokre packi icon_twisted.gif
Polecacie ta dynie z ziemniakami-musze nabyc.Polecam kaszkÄ™ mleczno-ryzowa z bananami Nestle(pycha!)i hipp morelowo_brzoskwiniowa(super!)

Nioń w kąpieli zauwaza swoje paluszki u stóp.Jak siedzi(trzymam go)i sie pluska,to cały czas szarpie paluszki icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif co wystają ponad powierzchnie wody...
Mnie tez boli głowa strasznie,a senna jestem..jeju.... icon_cry.gif
Gosiaczek.K
maminka no właśnie Eryk tą kaszkę Nestle z bananami wcina aż mu się uszy trzęsą icon_lol.gif Tylko,że ja biorę bezmleczną i na jego mleczku mu robię (karmię Niunia Bebilonem).Jak łyżeczką je to wg przepisu z opakowania,ale jak z butli to mniej sypie,bo kit wychodzi.A na noc to go nie chcę łyżeczką męczyć.
lalalala
joannab możesz mi powiedzieć, czy w przepisie na paelle z kurczakiem fasolka szparagowa ma być surowa, czy taka z puszki, czy ugotowana? bo zamierzam wypróbować a trochę ze mnie kiepska kucharka i nie wiem....
kejt.chmiel
No beznadziejny dzień dziś, też mnie łeb rypie. I drugą już kawkę piję od rana.

Widzę, ze w takim razie sporo dzieciaczków z naszego wątku preferuje wicie się podczas jedzenia wink.gif No to już jestem spokojniejsza. Masz rację, mcda, Piotrunio waży bardzo dobrze jak na swój wiek, w sumie od urodzenia przybrał 4 kg i już dawno podwoił swoją wagę urodzeniową, mam więc wrażenie, ze jednak mogę spać spokojnie.

Aleksja- co do snu nocnego to u nas też się popsuło (chyba przez to chaotyczne jedzenie niońka)- młody zasypia tak 21-23 i budzi się kol 2-3 i potem ok 6 i już nie za bardzo chce spać albo tylko kima icon_sad.gif Wcześniej spał 8 godzin ciągiem icon_evil.gif
AdiBu
marta ja uzywam mrozona, ale w sezonie lepsza jest swieza.
mysle, ze to kwestia indywidualna, jak kto woli wink.gif
AnnieLo
No i ja witam na watku nowym! icon_biggrin.gif

Piszecie tak o tych kaszkach, owockach itp. i strasznie mnie korci, zeby zapodac cos Leonkowi. Wydaje mi sie, ze on juz potrzebuje czegos wiecej jak samo mleko, bo chce jesc co 2 godziny i w nocy zaczal sie budzis wiecej razy na jedzonko... No i duzy jest, wiec i chyba cos "konkretniejszego" juz potrzebuje?...
W piatek do pediatry idziemy, ale nie sadze, zeby pozwolila cos dac juz Leonkowi icon_twisted.gif bo wiem od innych mam co maja troche starsze pociechy (ale mniejsze icon_cool.gif ), ze tak minimum od 5tego miesiaca pozwolila cos wprowadzic. A ja juz chce! icon_wink.gif
Wiec chyba zapodam jabluszko. icon_cool.gif

Dziewczyny, a mozecie mi podac przepis na te zupki co gotujecie dla dzieciaczkow???


U nas dzis znowu slonce wyszlo.

Tiss - dobrze jest, nie taki wielki ten "flaczek brzuszny". icon_wink.gif

Ja niestety chyba przestane przez jakis czas chodzic na silownie, bo zauwazylam ze po silowni Leo wogole nie chcial mojego cyca, a jak pare dni nie poszlam - wrocil do lask! icon_eek.gif
emce
A u nas dziś kiepsko - Krzyś jęczy i marudzi cały dzień, jeść nie chce wcale - po 2-3 min max, budzi się z wrzaskiem. Ech... No i to ewidentnie zęby - właśnie w ciągu ostatnich przebeczanych godzin przebił mu się koniuszek lewej dolnej jedynki - ten, który bedzie się stykał z prawa jedynką icon_wink.gif Muszę więc lecieć szykować prezent od wróżki-zębuszki icon_wink.gif
A swoją drogą - jak to dzieci różnie ząbkują - dziąsełka ma jasne, nie opuchnięte, tylko podsiniałe nieco w obrebie wyrzynającego sie zęba.
A co do zeli na ząbkowanie - sama posmarowałam się Dentinoxem, zeby sprawdzić - faktycznie troszkę znieczula i chłodzi, ale działa kilka minut.
Kurczę, mam juz lekko dość na dzisiaj. Jestem bliska podania mu Panadolu, choć bardzo unikam srodków przeciwbólowych. I najgorsze chyba jeszcze przed nami...
Czy to prawda, że najgorszy jest pierwszy ząb, a nastepne już łatwiej wychodzą?? ja nie pamietam tego jakoś...

No i nie wiem czy nie boli go brzuszek po tej dyni - dałam mu znowu 1/3 słoiczka, które zjadł chętnie nawet, ale chyba troche mu w brzuszku nie za bardzo z ta dynią. Choć bardzo smaczna w smaku icon_wink.gif


Annie, widać Leo mleczko lubi, ale kwasu mlekowego to niekoniecznie icon_wink.gif


Dobra, znikam, idę po Maje do przedszkola. Wyobraźcie sobie, ze Maja zgodziła się obciąć sobie włosy (nawet na prawie krótko!!!) W totalnym szoku jestem, bo namawiam ja już ze 2 lata chyba! No i teraz jak ona podjęła decyzję, to mi trochę jakoś żal... Choć dobrze byłoby, bo ma rzadkie i takie liche trochę, ale i tak mi szkoda... Nie wiem czy się dzisiaj odważę jej zafundować taka atrakcję icon_wink.gif
Aszak
Dzis chyba jest generalnie zly dzien.
Opiekunka mi powiedziala, ze Bartus marudzil caly dzien i spac nie chcial.. Co prawda jak ja przyszlam z pracy, to cieszyl sie niesamowicie i smial w glos... Pewnie zestawienie fatalnej pogody z faktem, ze mama poszla do pracy tak zadzialalo..
A pogoda u nas fatalna.. Snieg sypie okropnie!
Co do wyrobow Hippa, to wogole u nas maly jest wybor. Rzadko mozna znalezc cos ciekawego. Muszetez sie przejechac do jakiegos wiekszego sklepu zeby cos kupic.
Annie, ja daje zupki ze sloiczka.. Nie gotuje. Ale przeciez nic niewlasciwiego nie zrobisz, jak dasz Leowi cos inego niz mleczko icon_wink.gif Lekarka przeciez nie wyrocznia!! To Twoje dziecko!!
Mnie korci, zeby dac kaszke... Ale na razie sie wstrzymuje.
Bartus dzis niespokojnie spal w nocy i chyba ma katarek.. Nie wiem co to jest.. niby mu nie leci, ale jakies te dziurki od nosa "brudne" w srodku. Wpuszczam mu sol fizjonogiczna i oczyszczam gruszka.
AnnieLo
Mcda - a ludzilam sie, ze jednak kwasu mlekowego nie bedzie, jednak cos widac poczul nie w smak Leo... icon_wink.gif
AnnieLo
Aszak - no fakt, lekarka nie wyrocznia. icon_wink.gif Zaraz idziemy na przeszpiegi do apteki i supermerkatu, cos kupie Lonczykowi. icon_wink.gif Jabluszko to na pewno (poki nie mam tego BABY PAPPA icon_wink.gif ) i wlasnie tez mnie kaszka korci, zeby zapodac troche wiecej na noc, co by spal lepiej. Bo juz tak ladnie spal a od jakiegos czasu budzi sie co 2 godzinki GLOOODNYYY. icon_twisted.gif
A moze poloz Bartolka na brzuszku, to mu sie naturalnie, sila grawitacji nosek oczysci? icon_biggrin.gif
kejt.chmiel
A to my z ostatniej chwili:




A tu PiotruÅ› siedzi SAM:



Jestem z niego dumna!
ciacho
dzisiaj Ala jest strasznie snieta - chyba przez te paskudna pogode

ja bylam w nia w pracy to przespala sie tam 2,5 godziny i teraz znowu spi i to juz dluzej niz swoje slynne 30 minut

ja na azie daje deserki - marchew, jablko + marchew i teraz przymierzam sie do jablko + jagody a pod koniec tygodnia zapodam zupke jarzynowa ze sloiczka

rzeczywiscie ciezko kupic produkty HIPP - Aszak - ja znalazlam w sklepie BOMI - ale jest dosyc drogi - dawno nie bylam w supermarkecie wiec nie wiem jak to tam wyglada bo w osiedlowych to bardzo kiepski wybor
Megan30
No mam chwilkę. Dzwoniłam do CZD, ale wyniki badań będą dopiero w środę czyli co najmniej do środy będziemy w domku icon_biggrin.gif A potem jeśli wszystko wyjdzie ok to zamierzam żebrać żeby pozwoliła nam iść na wizytę do poradni żebyśmy już nie musieli iść znowu do szpitala. Naprawdę nikomu nie życzę żeby musiał to przeżywać. Okropna jest ta bezsilność kiedy dziecko zabierają na pobranie krwi albo jakieś inne nieprzyjemne badanie a matka może tylko stać pod drzwiami (bo do środka nie wpuszczają) i słuchać okropnego płaczu własnej dzidzi. Do jednego badania nie wolno dziecka karmić przez kilka godzin do innego nie pozwolić mu spać....koszmar. Bartuś teraz odsypia szpital. Od dwóch dni zasypia mi już o 17tej icon_eek.gif i śpi całą noc icon_eek.gif (oczywiście z przerwami na jedzenie)

AnnieLo podobno po ćwiczenia to dopiero po iluś tam godzinach powinno się karmić, albo przed.

Ja chciałam karmić tylko piersią do 6 mca, ale ta anemia u Bartusia mnie trochę przestraszyła. Wprawdzie mam żelazo dla małego, cebion multi i kwas foliowy, ale zastanawiam się czy by mu czegoś już nie zacząć dawać. Nawet mam kilka słoiczków w szafce. Ciacho u Ciebie chyba była taka sama sytuacja, prawda? i jak Wam idzie dokarmianie?
Megan30
Mcda widziałam już wcześniej tę książeczkę i nawet się do niej przymierzałam i.... jakoś mi tak zeszło.....

Aszak w Kobyłce można kupić Hippa bez problemu icon_smile.gif
ciacho
Megan mi lekarka w zwiazku z anemia zalecial podawanie warzyw i owocow a potem zupek

najpierw probowalam jablko (ze sloiczka) ale nie smakowalo, wiec podalam marchewke i bardzo jej smakowala - przedwczoraj dalam jablko+marchewska i na poczatku jadla a teraz cos sie kreci - ale przy piersi tez urzadza cyrki wiec mysle ze przyczyna jest ta sama
Megan30
A żelaza w syropku nie podawałaś?
ciacho
podawalam i podaje zelazo w syropku ale za bardzo nie chce - bo wyniki Alicji nie byly takie zle tylko w dolnych granicach a zelazo powoduje ciemnienie zabkow
ollusia
Annielo - mam pytanko w sprawie tiramisu: mam 500g opakowanie serka mascarpone -ile jajek do tego?
ciacho
no, dzisiaj wieczorem dziecko dalo mi popalic

zaczelo sie histeria gdy zaczelam odkurzac - od jakiegos czasu boi sie odkurzacza chociaz do tej pory jej nie przeszkadzal - ale gdy wzielam ja na rece to "wspolnie" moglysmy sprzatac... ale nie dzisiaj

tak sie rozplakala ze nie moglam jej uspokoic - czy wyrzynajace sie zabki moga powodowac taka nerwowosc? i to ze najlepiej woli gdy jest na rekach a jak ja gdzies odloze to tez popada w histerie? ech, czasami trudno to wytrzymac

a jeszcze na piekne zakonczenie dnia - przedchwila dzwonil Sebastian ze rozbil samochod... ten nowy icon_smile.gif wiec jak wroci do domu to i on bedzie mial zly humor i to pewnie przez najblizsze kilka dni - wiec kiepsko zapowiada mi sie ten tydzien
AnnieLo
CYTAT(ola26)
Annielo - mam pytanko w sprawie tiramisu: mam 500g opakowanie serka mascarpone -ile jajek do tego?


4 - 5 jajek, bedzie dobrze. I po wierzchu, na koniec jak juz bedzie zmrozone mozna kakaem posypac. icon_biggrin.gif
emce
[quote=AnnieLo]

Dziewczyny, a mozecie mi podac przepis na te zupki co gotujecie dla dzieciaczkow???


[/quote]

Annie (i wszystkie zainteresowane) - pod tym adresem jest do ściągniecia elektroniczna książka kucharska dla niemowlaków Babycook wink.gif

albo spakowany zipem babycook[/quote]

Miłego gotowania! icon_wink.gif



U nas udręki ciąg dalszy icon_sad.gif( Padam na twarz i podpieram sie nosem. Zdycham.
Maja ścięła włosy - ma teraz poniżej ramion.
Nie mam siły więcej pisać.
Aszak
mcda, fajna ta ksiazka!
I gratuluje zabka!!!
A moze na to marudzenie Viburcol??? Podobno pomaga.. chociaz nie sprawdzalam.
Ciacho, moj Bartul tez nie chce ostatnio lezec sam w lezaczku.. Chce tylko siedziec. A sam moze lezec tylko na macie ;(
Wspolczuje stluczki:( Mam nadzieje, ze jemu sie przynajmniej nic nie stalo!! Dzis paskudna pogoda..wiec mam nadzieje, ze juz nikomu nic sie nie stanie!!
Musze meza naslac na jakis sklep BOMI, bo w naszej okolicy chyba nie ma.
Megan, a w ktorym sklepie w Kobylce? Bo ja robie zakupy w Emisiu i Panoramie i tam nie ma.
Kejt, Piotrus sliczny!! //A Ty nie mialas innego koloru wlosow???//
Fajowo siedzi!! Moj tez tak sobie podsiaduje, ale mu za bardzo nie pozwalam, bo wlasnie tak czasem laduje na nogach..a czasem odpycha sie nogami i pada na plecy. Takze trzeba go niezle pilnowac!
No i Bartul zaczal sie czolgac na brzuszku. Tylko jeszcze nie zajarzyl, ze trzeba wyjmowac spod siebie raczki.. No i odpycha sie buzia..co nie jest chyba zbyt przyjemne!!
Annie, probowalam polozyc na brzuszku Bartula zeby sie nosek oczyscil icon_wink.gif No i troszke poszlo .. ale oprocz wydzieliny z nosa tez mleczko z brzuchala icon_wink.gif Dzis ma faktycznie dzien ulewania!
Gosiaczek.K
mcda z tego co zerkam rzeczywiście fajna ta Babycook.Tylko zdziwiło mnie,że kisiel tak wcześnie?
Eryczek już śpi,miałam ochotę na długaśną kąpiel i "zajęcie się swoją osobą",ale chyba rzeczywiście dziś jakiś dzień śpiący dzień,bo padam normalnie z nóg icon_sad.gif Czuję się jakbym z 10km przebiegła icon_confused.gif Troszkę poćwiczę (obiecałam sobie,że dziś już nie odpuszczę),szybki prysznic i spadam spać!Buziaki,do jutra Mamuśki icon_wink.gif
Gosiaczek.K
Aha,no i mi też się wydawało,że Kejt to jasny blond miała??Piter ślodziuchny!
U mnie pełno sklepów dookoła,bo my z Ochoty,ale jakoś tego Hippa mało.Będę jutro lub w środę w Realu to zrobię zapasy icon_biggrin.gif A dynia z ziemniaczkami jest też z Misiowego Ogródka Nestle.
emce
CYTAT(Aszak)
mcda, fajna ta ksiazka!
I gratuluje zabka!!!
A moze na to marudzenie Viburcol??? Podobno pomaga.. chociaz nie sprawdzalam.


Aszak, ząbka jeszcze nie ma na wierzchu, wierzchołek tylko - i tak w bólach wyłazi... Ale chyba już na dniach. Oby, bo nie jestem przyzwyczajona do takiego terrorysty.
Viburcolu nie mam w domu, ale złamałam się i dałam mu Panadol - był spokój tylko na ok godzinę. Cóż, jakoś muszę przezyć - Krzyś ma chyba jeszcze bardziej dość niż ja.
skorpionka
u mnie maly tez dzisiaj marudny usnal przed 20 przy butelce, potem przebudzil sie z placzem bo pies szczekal ale zaraz usnal, ciekawe o ktorej sie obudzi, bo dzisiaj zrobil nam pobudke o kolo 5 i juz nie chcial spac tylko marudzil

bylam dzisiaj kupic sobie buty na wiosne takie do spodni i kupilam Danielkowi koszulke do chrztu

wzielam sie za odchudzanie, tzn wzielismy sie razem z Mackiem, narazie nie jemy kolacji, ograniczamy slodycze, Maciek wspomaga sie jeszcze herbatkami i tabletkami, ja niestety narazie nie moge

magdulinda snilas mi sie w weekend, snilo mi sie ze przypadkowo spotkalismy sie z cala twoja rodzinka w jakims hotelu icon_biggrin.gif
ciacho
Aszak przypomnialam sobie ze jak bylam ostatnio w Wolominie to soczki HIPP kupilam w Globi - chociaz teraz to sie chyba Champion nazywa - sklep BOMI jest w Klifie na Okopowej w Warszawie

musze sprawdzic jakie zaopatrzenie ma Leclerc bo do niego mam najblizej ale teraz musze poczekac az auto bedzie naprawione, w Makro kiepski wybor i to glownie Gerber stoi na polkach

a jezeli chodzi o auto to Sebastianowi nic sie nie stalo bo po prostu cofajac w waskiej i bardzo ciemnej 'uliczce' wjechal tylem na slup ktorego nie widzial bo zaslanial go tylny slupek auta (niestety widocznosc w tej Skodzie jest kiepska - duzo jest tzw. martwych punktow) - problem tylko ze uderzyl dosyc mocno i szkoda jest dosyc powazna

biedny jest w kiepskim stanie psychicznym - ma wyrzuty sumienia ze rozbil mi samochod - w dodatku nowy samochod - ja to przyjelam ze spokojem i jakos sie nie przejelam bo skoro nic mu sie nie stalo to sie nie przejmuje - juz sie przyzwyczailam ze my mamy takie szczescie za zawsze cos nam sie psuje - auto sie naprawi i bedzie jak nowe

co prawda gdyby to mi sie zdarzylo to wpadlabym w histerie - tak jak to bylo jak ja wzielam auto od Sebastiana i mialam do niego wlamanie icon_smile.gif taki juz nas los i powoli sie przyzwyczajam do takich "przypadkow"
AdiBu
Ciacho samochod sie naprawi tak jak piszesz i bedzie jak nowy icon_wink.gif
Nam kiedys (nasz pierwszy nabytek) ukradli po 2 tygodniach, nawet nie zdazylismy go jeszcze ubezpieczyc i w dodatku byl to dzien pogrzebu mojej babci (bylismy na stypie wtedy) icon_wink.gif teraz sie z tego smieje, ale co przezylismy to nasze (mam nadzieje, ze poprawie Ci torche humor icon_wink.gif )
mamuśka.chłidzw
ciacho współczuje stłuczki. Dobrze facet cały. My kobiety chyba nie jesteśmy aż tak przywiązane do samochodów. Wyjątkiem jest chyba moja mama icon_lol.gif

U mnie wczoraj tez kiepski dzień. Alek dużo płakał jak dawno nie, nie jadł, a jak w końcu zjadł to mu się ulewało bez przerwy icon_eek.gif Zeby nie było super to Ida się rozłożyła. Katar, gorączka ponad 38/39. Po południu właściwie spała z przerwami. Artur biedny nie mógł sobie miejsca w domu znaleźć bo zawsze bawia się razem. Snuł się i jęczał, że nie ma co robić a zabawki wyjeżdżają z pokoju. aaa jeszcze przeżywał bo wczoraj w przedszkolu zginał mu Batman i 2 piratów. Mam nadzieje, że nie dostały nóg icon_rolleyes.gif

mcda wczoraj dostałam paczke z Nestle. To stamtąd zbierasz kody? JEsli tak to co było w twojej, bo moja przesyłka była uszkodzona i zaklejona nalepką poczta Polska icon_evil.gif

Tiss termin zlotu w Bukowinie mi nie odpowiada. W pierwszy mam komunie chrzesnika a w drugi jestem na zlocie w Sulejowie.
ciacho
dziewczyny a jak wyglada teraz sprawa zasypiania waszych dziedciaczkow? bo ja odnosze pelna porazke wychowawcza na tym polu

minely czasy gdy Ala zasypiala sama wtulona w krolika i ciumkajac smoczka - od keidy zrobila sie marudna to nei chce zasnac tylko zaczyna marudzic w lozeczku a potem to marudzenei przechodzi w placz

usypia dopiero jak ja lulam na rekach i to tez nei od razu tylko wrzeszczy w nieboglosy i troche czasu musi minac zanim sie wyciszy - i to jest takie lulanie na sile co powoduej moja depresje

zupelnie nie wiem co robic - przy cycu nie zasypia
Aszak
Ciacho, to musze sprawdzic zaopatrzenie w Globi. W sumie dawno tam nie bylam.
Ja tez bym sie wsciekla na taki wredny slupek!!! Jakies 3 tyg temu wyjezdzalam z garazu i zaczepilam przodem. Maz mi mowil, ze postawil baaardzo blisko sciany samochod, ale nie wiedzialam, ze taaak blisko! jakies 1-2 cm.. No wiec jak minimalnie skrecilam kola, to zawadzilam!! taka bylam na siebie zla, bo mi wieczorem jeszcze o tym przypominal!!
Ale nic. Bardzo nie widac. Tylko nadal nie jest zrobione.
Mamuska, Bartulowi tez wczoraj nie szlo jedzenie i ciagle mu sie ulewalo!! Jakas epidemia!
U mojej mamy w pracy babka ma dziecko chore na ospe. Nie wiem jak bardzo to jest niebezpieczne dla takiego malucha jak nasz, ale profilaktycznie mama sie do niego nie dotyka. Co prawda okres wylegania sie ospy to jakies 2 tygodnie, wiec pewnie juz by go mogla zarazic. Chyba zadzwonie do lekarza sie dowiedziec jak to jest.
jesl chodzi o zasypianie, to Bartus zasypia najczesciej sam. Czasem, jak ma duzo wrazen trzeba go przytulic przed snem, ale na szczescie nie lulac na rekach, tylko polozyc sobie na kilka minut na kolanach. W dzien czasem marudzi, ale wlaczamy mu wtedy karuzele i po jakims czasie zasypia.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.