To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

boląca kość ogonowa

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Demoiselle
Witam,
takiego tematu chyba jeszcze tu nie było. Przynajmniej ja go nie znalazłam...

Otóż od porodu, czyli już ponad 2 miesiące boli mnie kość ogonowa na samiutkim końcu (właściwie już w pupie icon_redface.gif ). Najgorzej jest przy wstawaniu z pozycji siedzącej. Czasami ból jest tak silny, że siadam z powrotem. Stosowałam różne maści i żele takie jak Fastum, Ketoprom itd, ale nie pomagają. Do tego jeszcze przyplątały mi się poporodowe hemoroidy icon_rolleyes.gif
Czy któraś z Was tak miała? Czy te dwie dolegliwości należy łączyć? Czy przejdzie samo, czy jednak iść z tym do lekarza?
Użytkownik usunięty
Demosielle, ja wprawdzie nie miałam takiej przypadłości po porodzie, za to odbiłam kiedyś kość ogonową o siodło. "Schodziłam" z przeszkody i poleciałam do tyłu. Uderzyłam tak, że gwiazdy zawirowały mi wkoło głowy. Nie powiem, co potem czułam przy NAJMNIEJSZYCH zmianach pozycji icon_sad.gif
Trwało to prawie 6 m-cy, z tym, że łagodniało w miarę upływu czasu.
przytul.gif
irminka2
Ja tak miałam po porodzie. I chyba wcale Cię nie pocieszę.
Miałam lekki poród , ale mimo to jak mi przyniesli Wojtka nie mogłam się po niego zwlec, ciemno w oczach robiło mi się z bólu. W domu z aby wstać z fotela , jeszcze trzymając dziecko(jak nikogo nie było w domu) to był wyczyn, a ja płakałam z bólu. Długo to trwało, chyba po jakichs 6 tygodniach ból zelżał na tyle ,że mogłam funkcjonować i w takim stadium trwało to chyba ze trzy lata.
Wojtek ma 9 lat teraz , a ja czasem odczuwam bół w kości ogonowej. Nie jest on jakis bardzo silny ale jest.


Pytałam kiedyś moją ginekolog, co mogło się stać. Mówiła, że z różnych przyczyn mogło nastąpić jakię pęknięcie kości ogonowej, a tego w gips się nie bierze, musi samo przejść.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do pełnej sprawności.

Irmina


Nie łączyłabym tych dolegliwości.A do lekarza nie zaszkodzi się przejść, przynajmniej by Ci pomógł na tę drugą dolegliwość, bo jeśli karmisz, to na tę kość poza smarowidłami nic więcej Ci i tak nie zapisze, ale może poradzi jak ulżyć w bólu. Ja u lekarza ogólnego z moją kością ogonową nie byłam.
Demoiselle
Irminka: no to mnie nie pocieszyłaś... Może to jakaś 3miejska przypadłość icon_wink.gif Niestety piersią nie mogę karmić, ale może za to coś będę mogła wziąć na tą nieszczęsną kość... Grunt, żeby to nie było nic poważnego...
domi
Moja koleżanka z pracy boryka się z tym problemem od kilku lat. Była już u 2 ortopedów. Dostała jakieś lecznicze poduszki do siedzienia, które nic nie pomogły. Wreszcie lekarz dał skierowanie do szpitala. Tam powiedzieli, ze to nie jest zagrażające życiu ani nawet zdrowiu i nie można zrobić zabiegu na nfz. A bez ubezpieczenia taki zabieg kosztuje 6 000 zł. Z nosem na kwintę wróciła do domu icon_sad.gif .
Demoiselle
Przerażacie mnie z tymi latami. no i kolejny przypadek z 3miasta (domi) icon_sad.gif, ale z drugiej strony przynajmniej wiem, że nie mudszę się spieszyć do lekarza..., bo nie mam pojęcia jak bym to zrobiła, gdyby wizyta była konieczna
domi
Koleżanka meczyła się kilka lat zanim zdecydowała się iść do lekarza. Może jesli pójdziesz od razu (konieczny będzie rtg) to pomoże ci ta lecznicza poduszka? Wdłg ortopedy kość powinna być podcieta/spiłowana. Tylko co z tego skoro to nie zagraża jej życiu i zdrowiu icon_rolleyes.gif ?
PS
to podobnie jak z moimi stawami żuchwowymi, które wg lekarza powinny być zszynowane. Tymczasem ja usłyszałam , że mogę pomarzyć żeby mi ktoś zrobił jakis zabieg z powodów dokładnie takich samych jak u koleżanki: nie zagraża to mojejmu zdrowiu i zyciu. PARANOJA!!!
dorka1
CYTAT(Demoiselle)
Witam,
takiego tematu chyba jeszcze tu nie było. Przynajmniej ja go nie znalazłam...

Otóż od porodu, czyli już ponad 2 miesiÄ…ce boli mnie kość ogonowa na samiutkim koÅ„cu (wÅ‚aÅ›ciwie już w pupie  :oops: ). Najgorzej jest przy wstawaniu z pozycji siedzÄ…cej. Czasami ból jest tak silny, że siadam z powrotem. StosowaÅ‚am różne maÅ›ci i żele takie jak Fastum, Ketoprom itd, ale nie pomagajÄ…. Do tego jeszcze przyplÄ…taÅ‚y mi siÄ™ poporodowe hemoroidy  :roll:  
Czy któraś z Was tak miała? Czy te dwie dolegliwości należy łączyć? Czy przejdzie samo, czy jednak iść z tym do lekarza?


Boloca kosc ogonowa powazna sprawa ja tez tak mialam po porodzie lekarz przepisal mi czopki na chemoroidyi przestalo mnie bolec ele moze to byc tez skrzywienie kosci ku odbytowi . Jezeli jestes Wroclawia podam Ci namiary na dobrego specjaliste. Pozdrawiam Anvi icon_rolleyes.gif
Demoiselle
Dorka1: z Wrocławia nie jestem, ale mam tam teściów i często bywam, więc jeśli ten lekarz przyjmuje też prywatnie to chętnie wzięłabym od Ciebie te namiary.
FFkaGrant
W polowie stycznia upadlam zjezdzajac na desce. Boli mnie do dzisiaj. Przez dobry miesiac nie moglam siedziec, lezec, chodzilam z trudem. Teraz juz powoli przechodzi. Nadal nie moge sie schylac i mam problemy ze spaniem na plecach. Jedyne pocieszenie ze powoli przechodzi. Daj sobie troche czasu. Do wesela (dzieciaczkow icon_lol.gif ) sie zagoi.
Lerka
Cześć, niestety od jakiegoś czasu też czuję straszny dyskomfort zarówno podczas siedzenia, jak i leżenia. Niedługo idę do lekrza, bo zastanawiam się, czy to faktycznie nie są problemy z kością ogonową. Chciałabym profilaktycznie zastosować jakieś metody na złagodzenie tego okropnego bólu, tylko boję się, że mogę sobie zaszkodzić jeszcze bardziej. Sądzicie, że ten artykuł ma w sobie jakieś ziarno prawdy? https://bole-kosci.pl/bol-kosci-ogonowej-wybrac/ ? A do tych ćwiczeń dodać np. maść, Harpagon Forte Max czy jakoś tak?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszelkie wskazówki.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.