To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

prośba

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

zosiunia
bardzo proszę powiedzcie mi jak dlugo załatwia się wszystkie sprawy. Od momentu pierwszej wizyty w ośrodku do momentu wyczekiwania na dzieciaczka.
Zaczynamy się borykać "z tym" problemem od jakiegoś czasu. Szans na naturalne zapłodnienie nie mamy, a sztuczne nie daje gwarancji nawt po długim leczeniu.
Boli mnie brzuch wiec chyba znowu dostanÄ™ okres icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif
Nasz problem polega na tym, ze mieszkamy poza PolskÄ….
Czy wiadomo wam coś, jak wygląda adopcja, jeśli przyszli rodzice nie mieszkają w Polsce?
Pytam jak długo się załatwia wszystkie dokumenty, bo wyjazd do Polski na ok rok czasu jest dla nas obojga nie możliwy. icon_sad.gif
Jestem już bardzo zmeczona marzeniem o dziecku. Jak czytam wasze "opowiastki" to rycze jak bóbr.
Cieszę sie z tymi, którym się już udało.
Za resztÄ™ trzymam kciuki icon_eek.gif icon_eek.gif
~anula~
zosiunia to strasznie smutne, co piszesz.... niestety nie potrafię Ci nic doradzić, nie znam się....
może zajrzyj też na bociana : https://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=News&home=1
Coco
No cóż......... jak ktoś zdecydował się na emigrację, to proces adopcyjny jest mocno wydłużony, na Naszym Bocianie piszą o tym różne osoby. Na Mamo - Tato też coć znalazłam:
Temat: adopcja zagraniczna:
https://www.mamo-tato.pl/phpbb2/viewtopic.php?t=12735
zosiunia
bardzo Wam dziekuję za podsunięcie mi informacji. Wszystko mi sie przyda, każda informacja jest dla mnie wazna.

Zastanawiam siÄ™ nad wieloma sprawami.
O tym, że nie bedziemy mogli mieć dzieci ( no chyba, że cud) wiemy juz ponad dwa lata. Tak naprawdę nic z tym nie zrobilismy.
Wiedzieliśmy o tym juz przed naszym ślubem.
Pomimo tego zdecydowalismy się na wspólne życie.
Jak to było u Was?
Czy my jesteśmy jacyś dziwni i inni???? icon_cry.gif
Jak dlugo w Was dojzewała decyzja o adopcji?
Czy Wasza rodzina od razu wiedziała o tym, że nie możecie miec dzieci?
My siÄ™ "ukrywamy" - jak na razie. Dziwne, okropne, przykre icon_cry.gif
Tyle czasu duszę to w sobie. nie mam z kim pogadać (znalazłam Was)
To okropne co sie z nami dzije. Ja płacze prawie przy każdej reklamie z dziećmi. Jak widze rodziców z dziećmi na ulicy czy w pociągu- to przygladam im się tak bardzo, jakbym conajmniej była chora psychicznie icon_biggrin.gif
Emigracja na drugi koniec świata, pozwoliła odunaś wszystkie niedobre mysli od siebie. Teraz powracaja spotegowane. icon_eek.gif
Jak to było z Wami?
Od razu po tym jak dowiedzieliście sie, że nie będziecie mieć swoich (biologicznych) dzieci - przystąpiliście do adopcji?
rozmawialiscie razem, zawsze i bez kłótni o tym co to znaczy adopcja.
Mojego męża, natura czy -też Bóg jak kto woli, nie obdarzyła plemnikami. Czy jest tu ktos, komu zdrowie nie pozwala na zapłodnienie (czy też zajście w ciąże) Czym dla takiej osoby jest adopcja, jak długo potrzeba było czasu żeby zacząć coś robić ( bo chce podkreslić,ze mój mąż zawsze był "ZA" adopcją)
kiedy zaczeliscie luźno rozmawiać na temat " jestem bezpłodny"
adoptowane dziecko to nasze dziecko.
oj duzo se popisałam icon_wink.gif
ale jestesmy w tym punkcie w którym Wy byliście dawno temu

Pozdrawiam z upalnej krainy palm i torbaczy icon_smile.gif
Coco
Zosiunia, oj początki są ciężkie. Najtudniej jest zaakceptować własną niemoc. Tak zwyczajnie, po ludzku..........
Myślę, że najlżej zaczyna być wtedy, gdy podejmie się jakąś decyzję, zacznie działać w kierunku jej realizacji. Tak było z nami. Spotkania z kobietami w ciąży i dziećmi były trudne. Okropnie przeżywałam serial KOCHAJ MNIE.
Od momentu, gdy mam dziecko, wszystko siezmieniło. Już nie mam potrzeby użalania sienad sobą. Jesteśmy rodziną, szczęśliwą rodziną i każdego dnia Bogu dziękuję za moje dziecko.
Ściskam. Bardzo serdecznie. Palmę ode mnie poklep, bo pewnie nigdy w życiu takiej nie zobaczę, ale każdy ma swoją historię do wypełnienia:)

A tu sobie trochÄ™ poczytaj:

https://www.mamo-tato.pl/phpbb2/viewforum.p...0b532bafb3e1272
Coco
Zośka, i jeszcze poczytaj PRZYDATNE LINKI!!!!!!!!!!!!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.