No wlasnie mam fikusa bardzo sie lubimy , jest duzy , bardzo fajny tylko dwie sprawy mnie drecza od strony okna ma pelno lisci , nowych przyrostow itd. natomiast od strony pokoju kiepsko to wyglada , czy ja go moge obrocic, majac na uwadze, ze on nie lubi przestawiania.
Sprawa druga - kiedy byl mlody nie zaplotlam mu galezi i in wyglada tak inaczej tzn rozrasta sie dowolnie i we wszystkie strony, czy mozna go przyciac?.b
|
||||||
Możesz obrócić. Co do przycinania to robi się to zazwyczaj wczesną wiosną, ale jeśli Twoj fikus nie był zimowany to jemu bez róznicy kiedy i w którym momencie utniesz to i owo. Tnij.
Ja moim obracam jak tylko mi łysieje z jednej strony. Co do przycinania, hmmm... raz próbowałam, rozrósł się jeszcze bardziej w miejscach przycięcia, czyli tam gdzie nie konieczie mi zależało
Znaczy nie tylko mnie lysieje , cudnie.b
Przycinanie pędów prowokuje beniaminka do rozrostu. Ja mam dwa, każdy mierzy wraz z doniczką tyle co ja (a więc wielkie egzemplarze) i nie za bardzo przejmuję się tym, co lubią a czego nie - obracam je regularnie, żeby sie regularnie rozrastały, bo po pewnym czasie benki zwracaja gałązki i liście w stronę okna. Nie protestują
mój benjamin [białozielony] 'obracanie' na oknie znosi jeszcze jako tako, gorzej gdy go przestawiam w inne miejsce
przycinanie przyniosło fajny efekt: 'zakrzaczył się ' a podcinane gałązki [minimum z trzema listkami] włożyłam do wody - puściły korzonki i miałam odnóżki tj. sadzonki do rozdania znajomym  bardzo się ucieszyli
a jak należy je przycinać ?? na co zwracać uwagę, by go nie uszkodzić ??
pozdrawiam
Ja przycięłam o 1/3 wszystkie cienkie gałązki.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||