To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Przemoc w rodzinie adopcyjnej

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

gosiat
Witam wszystkich.
Moja znajoma (z mężem) kilka miesięcy temu adoptowała dwoje kilkuletnich dzieci (rodzeństwo). To była ekspresowa adopcja - 3 dni od poznania dzieci miała już je w domu, a po niespełna 2 miesiącach był już wyrok sądu.
Ja jestem przerażona tym, jak ona traktuje te dzieci. Widziałam, że są one regularnie i mocno bite. Stosuje też wobec nich inne wymyśle kary, np. zamykanie nago w szafie, niepodawanie picia dopóki dziecko nie zje całego nałożonego posiłku - choćby jadło kilka godzin. Ja mam dwoje dzieci i wg. mnie takie "metody wychowawcze" są niedopuszczalne. Chociaż ona przekonuje mnie, że tak kazał jej psycholog, bo "dzieci są uparte i niegrzeczne". 23.gif
Oprócz tego znajoma ma w domu nieziemski syf.
Widzę, że ona sobie nie radzi - sytuacja ją przerosła.
Jak mogę pomóc jej i przede wszystkim tym dzieciom?
Czy rodziny adopcyjne w ogóle nie są kontrolowane?
grzałka
jakiś czas temu popełniłam podobnego posta o znajomej rodzinie zastępczej- problem podobny
i dowiedziałam się, że takie rodziny kontroluje PCPR czyli trzeba dotrzeć do danego PCPR-u i tam zgłosić sprawę, a wtedy oni się rodzinie przyjrzą i zareagują (aczkolwiek możliwości reagowania mają takie sobie)
Rafaelka
Obawiam się, że jest różnica między statusem rodziny zastępczej a rodziny adopcyjnej, tzn. przy adopcyjnej instrumenty kontroli są bardzoej ograniczone.
Może warto zapytać w Błękitnej Linii?
Gosiu, moja koleżanka ma kontakty z ośrodkiem adopcyjnym. Jeśli chcesz, dopytam się, jakie są procedury.
gosiat
Dzięki, jestem wdzięczna za wszelkie wskazówki.
A Linia to chyba Niebieska icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.