To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

i znowu mamy kaszel

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

kaskasto
No tak przyszła jesień i się zaczęło. Dominik znowu kaszle i to tak, że aż strach pomyśleć. Postronna osoba mogłaby powiedzieć, że to obustronne zapalenie płuc i coś tam jeszcze.... icon_cry.gif
Od miesiąca kaszel nie schodzi. Żadne leki nie pomagają. Dostawał - drosetux, biseptol, clemastin i nic żadnej poprawy. To znaczy kaszel zrobił się odrywający. Gardło czyste, osłuchowo na oskrzelach i płuckach też nic nie ma. icon_sad.gif . Teraz dostaje takie leki wziewne Berodual N (jedno opakowanie starczy na ok miesiąc a kosztuje 40,00) no i musieliśmy kupić tubę inchalacyjną (tzw. Aeroscopic) ale oczywiście nie może byćtak różowo bo mały nie chce oddychać przez tą tubę. Weźmie jeden wdech i mówi koniec nie będę dychać. BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU.
Nie mam już sił. icon_twisted.gif Jestem ciekawa jak długo on te lekarstwo będzie musiał brać??? Może ktoś ma podobne doświadczenia w braniu takich lekó przez rozbrykanego Tygryska 2-latka??? Proszę o rady
pozdrawiam Kaskasto icon_biggrin.gif
Madziejka
Mam doświadczenie i z wziewami i z tubą i z 2-latkiem. I wiem, że może się to odbyć w zupełnym spokoju i za posrednictwem Malucha. Mój synek leki wziewne bierze od prawie roku (teraz 2,5-latek). Potrafi sam się inhalować na pamięć zna leki, które w jakiej kolejności i ile (bierze dwa stale, a trzeci dorywczo przy kaszlu). grunt to dobra tuba inhalacyjna. Czyli nie aeroscopic, a aerochamber. Różnica jest kolosalna i dla dzidzi i dla obsługującej osoby, jak i dla efektów wziewania. Aeroscopic jest typowym spejserem dla starszych dzieci. Zaś aerochamber z misiami i świetną maską na buzię jest dla młodszych. Testowaliśmy oba, ale i w szpitalu lekarze wypowiadali się właśnie tak jak napisałam wyżej. I właśnie w szpitalach również jest zachowany odpowiedni przydział spejserów do wieku pacjentów. Spróbuj a zobaczysz różnicę (jak z reklamy). Wiem, że cena jest odstraszająca, ale uwierz warto. Odnośnie wziewów to nie musisz i nie powinnaś płacić 100%. Każdy lekarz ma obowiązek przepisać Ci je z ryczałtem. A wtedy cena jest zupełnie do zaakceptowania. Jeżeli chcesz o coś spytać pisz śmiało na priv (msarnot@o2.pl). Pozdrawiam ciepło i życzę zdrówka.
anonimowy
Hej!
Tez mialam taki problem, moj syn praktycznie kaszlal non-stop od kiedy skonczyl 2 latka, w wieku 5,5 dostal zapalenia pluc, takiego bez objawowego, (przy okazji badania corki lekarz zbadal i Jego) okazalo sie,
ze wczesniejsze zapalenie oskrzeli niby zostalo wyleczone ( przynajmniej ja tak myslalam, nie mial ani temperatury , ani nie kaszlal), a jednal okazalo sie, ze pluca. Na szczescie lekarz byl czujny. Przepisal antybiotyk, ktory nie zadzialal, to trwalo jakies dwa tygodnie od tego zapalenia oskrzeli do konca. Maly schudl 3 kg. Nasz pediatra skierowal go do szpitala, tam zrobili mu testy alergiczne, okazalo sie ze jest uczulony na kurz. W szpitalu wiadomo kroplowka, inchalacje. Jak go zawizlismy to nawet nie mial sily plakac przy zakladaniu wenflonu, a po 2 dniach biegal.
Zmienilam Mu posciel na antyalergiczna dostal tez z kasy chorych specjalny pokrowiec na materac. Jest to gumowane od srodka, wiec to wstretne roztocze nie ma szans sie wydostac, z zewnatrz wyglada jak przescieradlo, jest zapinane na zamek, w pokoju nie ma firanek no i wiadomo jak najmniej zbieraczy kurzu. W kazdym razie wazne bylo, zeby mu ten kaszel nie przeszedl w astme. Mam nadzieje ze sie udalo. Adrian ma teraz prawie 8 lat, od czasu szpitala nie kaszle, choruje raz, dwa razy w roku na zwykle przeziebienia, wiec chyba udalo sie w pore zadzialac. Nie musial i nie musi przyjmowac zadnych lekow. Raz w roku jezdzimy w gory na narty, co tez pewnie bardzo pomoglo. Zycze powodzenia. Jest alergikiem dalej niestety, ale to roznie bywa, np. teraz wylapalam bluze z zamkiem po ktorym zawsze mial straszna kaszke na szyi, ale coz jak sie ma Tate alergika to trzeba jakos zyc... na szczescie u corki jeszcze nic nie wyszlo, a ma prawie 4 latka.
O rany, ale sie rozpisalam, a to moj debiut, wczoraj ta stronke polecila mi kolezanka. Bardzo fajna, wiec witam wszystkie Mamy i Tatusiow...

Anka mama Adriana i Pauliny
anonimowy
potrzebuję porady mam 4 letniego synka co roku na przełomie wrzesień marzec pojawia sie u Dawida wieczorkami i w nocy słuchy kaszel powodujacy u niego wymioty oraz ciągły katar . Chodziliśmy na inhalacje które pomagają lekarka poradziła nam kupic inhalator do domu gdyz i z moja roczną córą tez mamy kłopoty z wiecznie zapchanym nosem i pochrapywaniem w nocy ale nie mam pojecia nic o inhalatorach . Jezeli ktos mogl by mi doracic co do zakupu tego sprzetu będę bardzo wdzieczna
i.
CYTAT(Anonymous)
potrzebuję porady mam 4 letniego synka co roku na przełomie wrzesień marzec pojawia sie u Dawida wieczorkami i w nocy słuchy kaszel powodujacy u niego wymioty oraz ciągły katar . Chodziliśmy na inhalacje które pomagają lekarka poradziła nam kupic inhalator do domu gdyz i z moja roczną córą tez mamy kłopoty z wiecznie zapchanym nosem i pochrapywaniem w nocy ale nie mam pojecia nic o inhalatorach . Jezeli ktos mogl by mi doracic co do zakupu tego sprzetu będę bardzo wdzieczna


A może to alergia? U mojej córki taki suchy kaszel w nocy i nad ranem okazał się uczuleniem na roztocza i inne rzeczy. My używaliśmy Aeroscopic - przez niego Myszka miała podawane leki wziewnie.
kaskasto
my tez uzywamy aeroscopic i radze sie wybrac do lekarza bo to moze byc faktycznie alergia.
Moj synek jest alergikiem i wlasnie sie okazalo ze ma tez astme epizodyczna icon_sad.gif
anonimowy
CYTAT(Anonymous)
potrzebuję porady mam 4 letniego synka co roku na przełomie wrzesień marzec pojawia sie u Dawida wieczorkami i w nocy słuchy kaszel powodujacy u niego wymioty oraz ciągły katar . Chodziliśmy na inhalacje które pomagają lekarka poradziła nam kupic inhalator do domu gdyz i z moja roczną córą tez mamy kłopoty z wiecznie zapchanym nosem i pochrapywaniem w nocy ale nie mam pojecia nic o inhalatorach . Jezeli ktos mogl by mi doracic co do zakupu tego sprzetu będę bardzo wdzieczna

podam Ci namiar na firme ktora ma szeroki asortyment inhalatorow:
Aero MEDICA sp. zo.o.
ul. Sewerynow 4/4a
00-331 Warszawa
tel. 022 828 40 67
0600477482; 0600477483

mysle ze chodzi Ci o inhalator pneumatyczny - ja kupowalam w tej firmie inhalator OB medic poltora roku temu i jestem z niego zadowolona - jest czesto uzywany (prawie codziennie), nie psuje sie, ma regulacje przeplywu powietrza.
Jesli zas chodzi o spejsery o ktorych mowa powyzej to lepszy niz Aeroscopic jest Aerochamber.

Aga
Bimij
Bałam się również tej pory jesienno zimowej ...
Ale po kolei ... Kuba od urodzenia jest na diecie bezmlecznej ( potwierdzona testem alergia na białka mleka krowiego ) ...
Poprzedni sezon j-z praktycznie cały przechorował i zakończył się ponad trzytygodniowym pobytem w szpitalu ( grypa brzuszna i zapalenie płuc ) ... Był berodual, budesonid ... tuba baby haller przy której moje dziecię dziorało się jak obdzierane ze skóry ...
Półtora miesiąca po szpitalu Kuba przeszedł przeziębienie leczone antybiotykiem ...
a w sierpniu 2003 przeprowadziliśmy się - nowe miasto, wyremontowane mieszkanie ... i Kuba przestał chorować icon_biggrin.gif
Tzn. dwa razy miał lekki katar i kaszel, ale pomogły syropy i domowe sposby typu sok malinowy, wygrzewanie ... obeszło się bez antybiotyku icon_exclaim.gif

Natomiast ostatnio pojawiła się wysypka ... co zostało określone przez alergologa jako alergia skórna .... icon_sad.gif
Rosiczka
Mój Bartek ma od niedawna stwierdzoną atmę. Od 1,5 roku walczyliśmy z kaszlem. Najpierw na wiosnę pojawił sie kaszel i leczenie 3 antybiotykami, bez skutku. Latem kaszel przeszedł i do jesieni było dobrze. Od września to samo, silny kaszel zwłaszcza rano i po zaśnięciu aż do wymiotów. Rtg płuc w porządku i znów antybiotyki, których już nie podałam, za to poszłam na dyżur pediatryczny i Bartek dostał leki wziewne. Po kilku dniach kaszel bardzo się zmniejszył.
Od razu zmieniliśmy lekarkę (i to kierowniczkę przychodni) Dostaliśmy skierowanie do alergologa i leki p/alergiczne, m.in. wziewne. Wizyta była dopiero w styczniu i w tym czasie już po kaszlu nie było ani śladu. Alergolog zrobiła testy, wyszło uczulenie na pleśń i psa.
Na wiosnę zaczęło się od nowa ale leki szybko mu pomogły. Teraz tzn. na jesieni przy kontrolnej wizycie u alergologa stwierdzono mu świsty w oskrzelach, które po intensywnych lekach astmatycznych minęły. Ma więc astmę , ale baz duszności. Niby dobrze, ale nie wiem czy w oskrzelach nic sie nie dzieje. Trzebaby bez przerwy latać na osłuchiwanie płuc by wiedzieć co sie dzieje.
Teraz kaszlu prawie wcale nie ma, tylko pochrząkiwanie, no i leki w zmniejszonych dawkach. Zobaczymy co będzie dalej, niedługo wiosna.....
Szukam prywatnego alergologa, bo w państwowym wizyta dopiero w kwietniu.
anonimowy
dziekuje bardzo za pomoc . dostalismy talon na zakup aparatu pnematy. OB CONCEPT od wzcoraj mamy go w domciu mały juz wypróbował i było by wszystko swietnie ale przysłali go z niedokreconą śrubka i wszystko w środku latało . Ale teraz po naprawieniu działa juz ok , a mamy go własnie z AERO MEDIKA . : WIEC SERDECZNIE DZIEKUJE
bpw
Witajcie
mój synek 1,4 miesiące już dwa razy chorował na zapalenie oskrzeli i właśnie braliśmy leki wziewne - Berodual i ostatnio jeszcze dodatkowo Pulimcort - oczywiście nie było prosto - my wypożyczaliśmy nebulizator zprzychodni, ale ile trzeba było nawymyślac zabaw przy tym, żeby posiedział spokojnie...
a mam pytanie - ponieważ podejrzewamy, ze jest na coś uczulony i mamy zalecenie zrobienia badań - ale czy one będą miarodajne? słyszałam, ze u tak małych dzieci nie zawsze wyniki są prawidłowe! Wiecie może coś na ten temat?
pozdrawiam Marta
kasiask
Moj Antek też ten kaszlący typ. Każde zaziebienie i zaraz leki wziewne podawane przez BabyHaler. Ale ostatnio zaczęłam się skłaniac ku homeopatii, bo ile można tej chemi...
Przy ostatnim zaziębieniu sprawdził się syrop homeopatyczny na kaszel MALIA. Polecam! Wychodzę z założenia, że na chemię jest czas, a jak może coś pomóc i nie zaszkodzić to trzeba spróbować!! Jak na razie wyszliśmy z tego bez wziewów!!!!!
Jestem pełna nadzieji, że już teraz tak będzie zawsze!!
Pecia
kiedys byl caly watek o lekach homeopatycznych i bardzo duzo dobrego na temat skutecznosci tego syropu MALIA
bpw
Kasiask, możesz coś więcej napisac na temat tego leku homeopatycznego - bardzo jestem bzaintersowana, bo skoro może pomóc, to po co ma dzieckos ie męczyć wziewami i antybiotykami. proszę!!
kaskasto
;( ;( ;(
Dominik rano obudził się z bólem gardła icon_sad.gif i kaszlal troche icon_sad.gif oj mam nadzieję, że nie rozwinie się to w nic poważnego ( typu ponowne ropne zapalenie 3-go migdałka) ??????????????????????????
Bimij
Kasiu i jak Dominik icon_question.gif
Trzymajcie się ciepło i zdrowo, pozdrawiam z pokasłującym Kubciem ...
kaskasto
Bimij byłam wczporaj z Domikiem u lekarza bo jak sie po południu obudził to tak kaszlał, że strach. Ma też zapchany noek. Lekarka go zbadała i powiedziała, że jest osłuchowow czysty i gardło też czyste, a ten kaszel to na coś złapał uczulenie i ujawniła się ta astma znowu icon_sad.gif Buuuuuuuuuuuu. Nio nic 23 lutego jedziemy do alergologa icon_smile.gif
[/list]
kaskasto
Przerasta mnie to icon_sad.gif
Domi tak strasznie kaszle, ostatnie noce nie przespane bo Domik tak kaszlal ze az sie dusil ;( juz nie mam sily icon_sad.gif
bede sie dzis starala przyspiezyc wizyte u alergologa bo termin mamy za 3 tygodnie dopiero
Pomocy
Bimij
icon_sad.gif
Z Kuba byłam w poniedziałek u lekarza ... ze względu na nocny kaszel.
Tzn. co noc powtarzał się jeden atak trwający kilka minut ...
Tak jakby musiał coś odkrztusić ... Czasem nawet się nie budził, a niekiedy chciał pić ...
Lekarka go osłuchała - w porządku, czysto ...
Pije Eurespal ... Stwierdziła, że to wirusowe ...
Ale zmieniłam mu poduszkę i dwie noce spokojne ... dzisiaj tylko rano kaszlał. A w dzień spokój.

Udało Ci się przyśpieszyc wizytę u alergologa ?

A pościel masz antyalergiczną ? ... ja zaczęłam się za taką rozglądać ...
Beata Białystok
Kasiu, Agatka ma katar już trzeci tydzień, kaszle od tygodnia, osłuchowo wszystko w porządku. Noce są koszmarne. Wczoraj byłyśmy u alergologa i to jest alergia na pyłki olchy i leszczyny icon_sad.gif
kaskasto
Bimij nie. Dzwoniłam do tej pani alergolog i chciałam przyśpieszyc termin wizyty ale mowilła, ze nie i mamy przyjechać 23 lutego dopiero wtedy na dwa dni przed mam mu odstawić wszystkie leki i zrobią mu pewnie jakieś badania. Mam tylko nadzieje, ze nie bedzie chciała go zostawic na oddziale. Bo nie zostawie go samego w szpitalu, a zostane wtedy z nim. A na te nocne ataki kaszlu kazała podawać Clemastin. Zobaczymy co to będzie. Jutro dla pewności, że nadal nic nie ma na oskrzelach i płucach idę z nim do pediatry. Niech go zbada.

A pościeli antyalergicznj niestety nie mam. Ale mozliwe, że trzeba będzie kupić icon_sad.gif
kaskasto
O Beatka to to diabelstwo już zaczęło pylić?? Może to jest to ??
Zobaczymy co powie alergolog 23 lutego icon_sad.gif
Beata Białystok
Niestety jest ciepło i już pyli icon_sad.gif
Agatka do tej pory nie miała alergii akurat na te pyłki. Teraz się pojawiła icon_evil.gif
kaskasto
Dałam Mikowi na noc syrop Clemastin. Nie wiem czy mi się wydaje ale chyba troche mniej kaszlał w nocy, kaszlał ale jakoś tak jakby mniej icon_smile.gif, a na pewno spał spokojniej icon_smile.gif Ale rano znowu kaszel icon_sad.gif
kaskasto
Po przepisaniu Salbutamolu przez pediatre kaszel w nocy ustapil ale ... od wczorajszej nocy ponowniie takie ataki kaszlu aż do kilkakrotnych wymiotów. Potem to już nie miał czym wymiotować ;( Tak mi żal tego mojego Smyka. Do wizyty u pani alergolog tylko 4 dni ale pójdę dziś do pediatry niech osłucha Mika czy przez przypadek nie ma czegoś na oskrzelach albo płuckach icon_sad.gif
Bimij
Kasiu, a na żywność Dominik jest uczulony ?
Bo u nas Kuba też wymiotuje z kaszlem w nocy, jeśli zje coś niedozwolonego ... W ostatni piątek mieliśmy taką akcję po obiadowej rybie ... której zjadł zaledwie dwa kęsy ... icon_sad.gif

I co powiedziała pediatra ? Oj żal mi Twojego malca ... wiem, jak taki kaszel wymęczy ...
kaskasto
CYTAT(Bimij)
Kasiu, a na żywność Dominik jest uczulony ?
Bo u nas Kuba też wymiotuje z kaszlem w nocy, jeśli zje coś niedozwolonego ... W ostatni piątek mieliśmy taką akcję po obiadowej rybie ... której zjadł zaledwie dwa kęsy ... icon_sad.gif

I co powiedziała pediatra ? Oj żal mi Twojego malca ... wiem, jak taki kaszel wymęczy ...


Bimij na pewno uczulenie powoduje seler czy cos innego nie wiem. W przedszkolu dają seler do jedzenia ale już wiedzą, ze Domik nie może. Nie wiem

A do pediatry ide dzis ok 16tej po pracy icon_smile.gif dam znac jutro co i jak icon_smile.gif
Pecia
Napisz jak po wizycie.
A co do jedzenia, Dominik nie jest uczulony na mleko i jajka?
Bo to tez moze powodowac kaszel.
Tak mi zal twojego synka.
kaskasto
Tak sie zlozylo ze musialam jeszcze wpasc wieczorkiem do pracy wiec pisze. Po wizycie tak pani pediatra (nie nasza bo naszego pana doktora nie bylo) zapisała Dominikowi wieksza dawkę Budesonid'u. Do tej pory był Mitte teraz mamy Forte icon_sad.gif Chciała dać jeszcze przez 6 dni Encorton ale jej powiedziałam, że w poniedziałek wizyta u alergolożki i tamta kazała od piątku wieczora odstawić wszystkie leki, bo jak będą robić badania to nie może mieć leków icon_sad.gif Tak więc nic nowego się nie dowiedziałam. Zobaczymy w poniedziałek co będzie.
[/list]

Na mleko i jajka nigdy nie był uczulony.
kaskasto
Kolejna noc upłynęła nam pod znakiem ataków kaszlu i wymiotów. Byliśmy wczoraj u pani pediatry ( niestety to nie nasza lekarka, naszego lekarza nie było) osłuchała Domika i wypytywała się o dużo różnych rzeczy. Mówiłam, ze takie ataki w nocy i te wymioty . Pytała się kiedy te ataki są w nocy. No to jej mówię, że tak po godzinie od zaśnięcia i tez czasami nad ranem. I dziś w nocy dokładnie tak było zaczął kaszleć tak w godzinę po zaśnięciu i ponowny atak był nad ranem coś koło 4.30 Domik ma podejrzenie astmy jeszcze do niedawna nazywali to astmą epizodyczną ale czy to sie nie zmieni ?? Nie mogłam aż patrzeć jak się Domik męczył, był taki biedny a ja taka bezradna aż mi się płakać chciało. Boję się strasznie o niego. Panie w przedszkolu mówiły, ze kaszlał dość mocno i ten kaszel nasilał się po zabawie i po południu
kaskasto
Jutro wizyta u pani alergolog. Mam nadzieje, ze sie wyjasni. Bo juz dluzej nie damy rady icon_sad.gif
kasia_i_mirek
witam,
ja mam niestety podobny problem icon_sad.gif Maluszek, 1,5 roczku dostał ataku kaszlu, zaczął świszczeć i mieć problemy z oodychaniem. Lekarka założyła, że to uczuleniowe, ponieważ osłuchowo czysty. Niestety świszczenie oznaczało, że obkurczają mu sie oskrzela i ma problemy z oddychaniem. Otrzymał Berodual N do wziewów oraz Budesonid Mite (antyzapalny), jednak nie jestem w stanie aplikowac mu tego tubą baby haler. Lekarka powiedziała, żeby dawać mu wziewy bezpośrednio do garddełka, trzy razy (wtedy ma miec jedną dawkę). Wiem, że jest alergikiem, jednak badania aby były miarodajne mozna zrobić dopiero w wieku 4 latek icon_sad.gif. Martwi mnie tylko to, że po aplikacji wziewnej stan polepsza się na około 2-3 godzinki, po tym okresie znowu zaczyna świszczeć icon_sad.gif Nie można podawać więcej niż 3 razy na dobę. Zamierzam podać mu syrop Malia, czy możecie doradzić jeszcze jakieś homeopatyczne leki, które pomogłyby z problemami oddechowymi i alergią?

pozdrawiamy
Kasia i Mirek
Piotrek D.G.
Witam. Mój synek ma 4 lata i od 2 tygodni ma straszny kaszel który nasila się w nocy koło godziny 2.00 i nad ranem koło 5.00, w ciągu dnia jest sporadyczny,oprócz tego czasami wychodzą mu małe swędzące krostki na ciele. Miał robione testy z krwi i wyszło że jest uczulony na psa, świnkę morską, konia, kazeinę, jajo kurze, bylice. W domu zwierząt nie mamy, nabiału nie je a bylica właśnie przestaje pylić. Co jeszcze by go mogło uczulać? Na wynikach z testu nie widzę roztoczy, czy one się jakoś inaczej nazywają (może po łacinie)? Alergolog przepisał mu FLIXOTIDE, CLARITINE, RHINOCORT, SINGULAIR i wczoraj i dzisiaj dostał zaszczyk odczulający a poprawy nie ma żadnej. Czy alergeny wziewne mogą powodować krostki na ciele? Co robić dalej???
anusiawroclaw
witam!! Mam bliźniaczki 3 lata, dziewczynki Maja i Ola, Oli nic nie rusza praktycznie a Maja ciagle cos... Jak była mała to miała nietolerancje żółtka kurzego, uczulenie na zupke ze śliwkami ( straszna wysypka po tym słoiczku ), jak kwitna drzewa u babci to łzawia jej oczy i ma katar no i kwiecien/maj ostatnio kaszel nocny po Zyrtecu przeszło ( albo po mleku z masłem mojej mamy ) no i teraz od 3 tyg to samo, albo zaraz po zasnieciu kaszel taki odrywający/wymiotuje nieraz i o 4 rano albo tylko od 4 rano jak jej sie wkoncu oderwie to spi jeszcze troche ale potrafi tak i z godzine kaszlec... 32.gif
Byłam u alergologa tez ostatnio no i niby przeziebienie bo nic nie wskazuje na alergie, ale wg mnie ona jest w "kregu zagrozenia", daje jej Eurespal ale mysle zeby jej dac ten Zyrtec tez bo sytualcja jest analogiczna do wiosennej. Moj maz mowi ze to nie alergia napewno bo rano i wieczorem ma chrype i zdaza jej sie kaszlnac tak odkrztuszajaco...juz sama nie wiem co myslec. Nasza alergolog u której byłam najchetniej by nas do swojej prywatnej kliniki wysłała i testy tez mamy sobie prywatnie zrobic za 140 zł icon_confused.gif bo niby to ja sie upieram ale fakt jestfaktem ze na wiosne po Zyrtecu przeszło wiec to chyba na tle alergicznym,prawda? Chyba ze ja zle mysle....

Co byście zrobiły/zrobili na moim miejscu ? Bo ja jzu glupia jestem....aaaa a sasiadki dziecku taki kaszel przeszedl po syropie z babki...

Pozdrawiam
Ania
cosłonkowidziało
Anusiu z całym szacunkiem ale zmieniłabym lekarza . Moje dziecko ma robione testy wziewne i pokarmowe i to nie raz i nikt na siłę nie każe nam ich robić odpłatnie w końcu płacimy składki i to nie małe. Mysle ,ze dociekliwy i dobry lekarz sam poszuka przyczyny objawów choroby u dziecka i nie ma się co dziwić rodzicom ,ze szukają przyczyny gorzej jak wcale by nie dbali o zdrowie dziecka. Zyczę powodzenia i pozdrawiam:)
Pestka23
Czesc dziewczyny wiem co przezywacie moj synek 7 miesiecy od kÄ…d skonczyl 2 miesiace kaszle i ma ciezki glosny oddech.. pediatra leczyla go syropami wykrztusnymi... co dalo wymierny skotek... trafil w styczniu do szpitala z obustronym zapaleniem pluc i obturtacjÄ… oskrzeli... zaczely sie antybiotyki , kroplowki.. leki wziewne.. zdiagnozowano uniego wczesnodziecieciÄ… astme oskrzelowÄ… co sie teraz okazuje maly jest uczulony na kurz... i jest wrazliwy na zmiany pogody...
odkąd wyszedl jest na lekach wziewnych (flixotide) i od marca (z przyjsciem wiosny ) dostaje berodual na rozszerzenie oskrzeli... gdyz nasiliła sie astma...
nie wiem co mamy juz robic leki drogie a te durne lekarze niechcÄ… wogole pomoc... z synkiem jezdzimy prywatnie do lekarza (ordynatora pediatrii) ktory jako jedyny go leczy.. bo ini nie mogÄ… uwierzyc ze tak male dziecko zalapalo juz astme..
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.