Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Uwaga Koleżanki! Baterie od aparatów na noc do ładowarek proszę włożyć, żeby jutro niespodzianek nie było
Czy wszyscy pamietają?? Jutro - 19
Ola - ja mogę rozmrozić francuskie ciasto i możemy potem nad tym wspólnie podumać, sama nic zawijać nie będę owoców morza mogę nie mieć na podorędziu, ale bakłażan może mi się ostać gulaszowy ,a i cukier puder mam w domu obecny, bo zaoszczędziłam na sobotnim brownies do skanny
Paka - kawa mrożona tym razem jakby się gryzie, ale na włoski wieczorek u Sylwii - pomysł doskonały - musimy tylko ją przypilnować, by nas z wieczorkiem do wiatru nie wystawiła . Ty Złoto picia żadnego nie targaj, kup lepiej orzeszki. Ja nie chcę miec wyrzutów sumienia, że ciężarna tuż przed porodem nosi kilogramy. Zwłaszcza, że potem tego picia wiecznie zostaje morze po spotkaniu.
myszka
Mon, 30 Jul 2007 - 15:25
CYTAT(ewabi @ pon, 30 lip 2007 - 17:20)
Paka - kawa mrożona tym razem jakby się gryzie, ale na włoski wieczorek u Sylwii - pomysł doskonały (...)
A ciasto - khm khm - francuskie się aby nie gryzie? Tak tylko pytam...
ewabi
Mon, 30 Jul 2007 - 15:38
CYTAT(myszka @ pon, 30 lip 2007 - 15:25)
A ciasto - khm khm - francuskie się aby nie gryzie? Tak tylko pytam...
no! no! patrzcie ją! Małpeczka! ciastko francuskie nadziane fetą pasuje. nadziane czekoladą zamienia się w dodatek do śniadania dla Europejczyka w hotelu dla turystów
skanna
Mon, 30 Jul 2007 - 16:35
CYTAT(ewabi @ pon, 30 lip 2007 - 15:20)
Uwaga Koleżanki! Baterie od aparatów na noc do ładowarek proszę włożyć, żeby jutro niespodzianek nie było
Maupa Już naładowane
CYTAT(ewabi @ pon, 30 lip 2007 - 15:20)
Paka - kawa mrożona tym razem jakby się gryzie, ale na włoski wieczorek u Sylwii - pomysł doskonały - musimy tylko ją przypilnować, by nas z wieczorkiem do wiatru nie wystawiła .
Absolutnie nie wystawię, tylko Wy się tak jakoś seryjnie rozjeżdżacie, że nie wiem, czy to nie będzie dopiero pod koniec września. Ja już menu planuję
Potwora
Mon, 30 Jul 2007 - 19:54
Ha! Pamiętajcie o wieczorku grillowym u mnie
Tylko, że remont tarasu się jeszcze nie skończył
Ewa - to ja przynoszę orzeszki, herbatę, sezamki i bagietki ( dwie wystarczą?), i fajkę oczywiście
kachaaa
Mon, 30 Jul 2007 - 21:37
co ja mam przyniesc !!!!!! bo nie przyjdę .... jak mi nie powiecie co ja mam przyniesc to nie przyjdę u kogo w końcu bo ja juz się bogubilam a nie mam czasu się "odnajdywać" jak tam dojechac z Opatowic ewentualnie z centrum czyli pl Jana Pawła II
hawah
Mon, 30 Jul 2007 - 21:41
A stroje mogą być europejskie czy też tematyczne ?
Wiecie, chyba zaczynam odczuwać coś na kształt stresu (tu ikonka jednostki roztrzesionej na ciele, duszy i umyśle)
ewabi
Mon, 30 Jul 2007 - 22:24
Kachaaa, wysłałam Ci PW z informacjami:D
stroje - jakie chcecie
stresy proszę przegonić - powiedziała Ewa nerwowo rzucając okiem w stronę kuchenki i mając krzyk w oczach: ciasteczka kurcze mać!
Tobatka
Mon, 30 Jul 2007 - 23:06
Buuuuuuuuuu, jednak nic z tego... Wypijcie moje zdrówko, co? Ja Wasze jakimś bezalkoholowym wypiję też... Sie jakoś telepatycznie połączymy, co? Ale mi żal
Ila - wieeeeelkie dzięki za chęci
aga_mama
Tue, 31 Jul 2007 - 00:56
Dziewczyny, ja tez nie dotrę na spotkanie, przepraszam, ale nie dam rady
ewabi
Tue, 31 Jul 2007 - 11:05
ojj, towarzystwo nam się kurczy cosik ... szkoda
Czy ktoś jeszcze nie ma adresu?
zgłaszać się póki czas
użytkownik usunięty
Tue, 31 Jul 2007 - 16:47
Ja dotre na pewno (o ile mi wody nie odejda po drodze ), ale - jak juz wspominalam - z opoznieniem. Nie czekajcie na mnie z niczym, bo ja chce sie z Wami glownie zobaczyc i pogadac. Adres i telefon mam, wiec pewnie trafie, o ile mi ciza orientacji nie zaburzy
myszka
Tue, 31 Jul 2007 - 21:50
Yyyhmmmmmm... czuję coś jakby ciasteczka pomarańczowe z migdałem.
ewabi
Wed, 01 Aug 2007 - 00:48
CYTAT(myszka @ wto, 31 lip 2007 - 21:50)
Yyyhmmmmmm... czuję coś jakby ciasteczka pomarańczowe z migdałem.
Były Ale te różane z pistacjami lepsze, imho. Dziewczyny właśnie wyszły. Emrah wciąż śpiewa (wszak Pani Ania zezwoliła na śpiewy )
Dziękuję Wam wszystkim za przyjście!
Myszko wspomniałyśmy Cię między jednym, a drugim pyknięciem oczywiście.
Ila
Wed, 01 Aug 2007 - 01:13
Jak zwykle bylo swietnie. Bardzo milo bylo mi poznac Hawah i MonikeS W mej pamieci pozostanie widok Uli wdziecznie pykajacej fajke
Dzieki za spotkanie
hawah
Wed, 01 Aug 2007 - 01:17
I mnie również miło było poznać realnie grono wrocławskich foremek, to był bardzo przyjemny wieczór. Bardzo dziekuję za zaproszenie, spotkanie, a Pace jeszcze raz za podwiezienie pod dom.
skanna
Wed, 01 Aug 2007 - 08:10
No ja myślę, że dla naszych "nowych" to był pierwszy raz, ale nie ostatni, co dziewczyny? Jak widać, to się tylko wydaje, że my obce i Wy nikogo nie znacie. Hawah, ja poproszę o tę Twoją kompilację przepisów, bo wbrew opinii Twójej córci, sałatka była pyyyyycha. Czekam niecierpliwie na następny raz - u mnie albo u Oli, wszystko jedno w jakiej kolejności
myszka
Wed, 01 Aug 2007 - 08:44
CYTAT(ewabi @ śro, 01 sie 2007 - 02:48)
Myszko wspomniałyśmy Cię między jednym, a drugim pyknięciem oczywiście.
A czkało mi się, czkało, fakt. I uszy mnie piekły...
Tobatka
Wed, 01 Aug 2007 - 08:59
Opowiadajcie.. I tak mi żal, że nie dałam rady, opowiedzcie....
skanna
Wed, 01 Aug 2007 - 09:39
Ewa niech opowie, obrazkowo I Anita przecież też zdjęcia robiła. Faaaajnie było.
MonikaS.
Wed, 01 Aug 2007 - 10:53
Dziewczyny, bardzo się cieszę, że Was poznałam! Nie wiem jak wcześniejsze spotkania, ale to było rewelacyjne!
Ila
Wed, 01 Aug 2007 - 11:00
Sylwia, wczesniejsze tez nie byly najgorsze
Anita.W
Wed, 01 Aug 2007 - 11:16
Och co to była za wieczór . Rewelacja! Jedzonko, sama pycha, juz nie wspomne o ciasteczkach ktore były noooo "niebo w gębie" .
A tak tak mam zdjecia baaaaaa mam nawet filmik jak to Ula pyka . Tak wiec wrzuce to na moj serwer i wam jakos na gg lub mailem wysle linki bo z tego co wczoraj zrozumialam to nie moge tego oficjalnie umiescic w internecie no chyba ze to byly takie zarciki .
Ewa DZIEKUJE!!
ewabi
Wed, 01 Aug 2007 - 11:26
Właśnie wysyłam Skannie zdjęcia mailem, bo przecież nie mam czasu, nie? Powinnam już do pociągu się zbierać , tymczasem jeszcze nic nie posprzątane
Dziewczyny, bardzo się cieszę, że przyszłyście! Dlaczego tak mało zjadłyście! (mhm sałatki na śniadanie plus bagietka mniam i jeszcze dzbanek herbaty ostatni sobie odgrzałam, choć to nie to , co świeża )
Ula!! Zapomniałaś oops - ja zapomniałam oddać Ci szklaneczki. Jakoś odwiozę w najbliższym czasie, ok?
Ola! Zaworeczkowana resztka tytoniu została na biurku
Pływam w morzu fanty, coli i ...ciasteczek
ewabi
Wed, 01 Aug 2007 - 13:32
wstawiam zdjęcia Ola Fisia, ja i Anita W. - na dywanie gulasz, herbata i przyległości
wielkie żarcie od drugiej strony dywanu: menada i Monika S.
arabskie ciasteczka pachnące jak z 1001 nocy
Ola Fisia i menada przy kawie z Damaszku, z fajka - jeszcze nie rozpalona w tle
menada - kawe popija, ale wybitnie czeka na fajkę
Paka ciężarna (może to ostatnie zdjęcie Pauliny w ciąży ) i Ila z herbatką
fajki rozpalanie - jako zaciągająca: menada!
i nagle wszyscy wychodzą edit. usunęłam zdjęcia
Dorka
Wed, 01 Aug 2007 - 15:01
Poproszę o więcej zdjęć (bo widzę, że cenzura już szaleje ) i linki do przepisów na co lepsze specjały (np. te ciasteczka wyglądają bardzo smakowicie).
Niestety nie dotarłam, bo mój maż wrócił dopiero po 22.00 z pracy .
myszka
Wed, 01 Aug 2007 - 15:07
Czy mi się coś nie otwiera, czy mam bielmo na oku, czy ktoś (Ewka! ) tu coś wyciął?
myszka
Wed, 01 Aug 2007 - 15:17
Ewa, ja Cię widzę! Z łaski swojej - oddaj to, co wycięłaś!
użytkownik usunięty
Wed, 01 Aug 2007 - 17:09
Bardzo dziękuję za wczorajszy wspaniały wieczór! Jak zwykle bawiłam się świetnie i już żałuję, że będę miała przerwę. Przy okazji przepraszam za spóźnienie (i dziękuję Ili i Kaszeee za to, że na mnie poczekały, żebym nie błądziła między blokami ).
Szczególne podziękowania kieruję w stronę miłej Gospodyni - za niezwykły klimat tego wieczoru, nastrojową muzykę, wspaniały gulasz i ciasteczka, których smak czuję w ustach do dzisiaj... Dopełnieniem egzotyki był aromat fajki przyniesionej przez OlęFisię i klimatyczne jej użytkowanie przez Menadę... No i ta sałatka z fetą by Skanna - cała moja obecna ciąża upływa pod znakiem fety i sałatki greckiej, więc mam nadzieję, że nikt nie liczył ukradkiem nakładanych dokładek
Cieszę się, że dwie nasze miłe Foremki - MonikaS. i Hawah - skusiły się na spotkanie z nami twarzą w twarz, chociaż wyobrażam sobie te zrozumiałe lęki, które mogły się budzić przed tym traumatycznym wydarzeniem Ili i Anicie dziękuję za opiekę nad ciężarną, podawanie i odstawianie talerzyków i szklanek. No i za pogaduchy na sofie
Było bosko...
Czy kogoś pominęłam?
Potwora
Wed, 01 Aug 2007 - 21:51
Dziękuję za spotkanie,
Paka - świetnie wyglądasz
MOnikaS i Hawah - fajnie, że przyszłyście, miło było Was poznać.
Glulasz był przepyszny, i sałatki - prosze wkleic przepisy.
Ciasteczka misternie ułożone i rozpływające się w ustach. Dywan piękny co widac na zdjęciach.
Kawa po arabsku wyborna - muszę rozglądnąć się za tygielkiem bo oczywiście zapragnęłam pijać taką częściej.
Do zobaczenia u mnie ( pan już prawie pokrył płytkami cały taras).
ewabi
Wed, 01 Aug 2007 - 21:54
Ola - ja mogę na taras do Ciebie przynieśc i kawę i tygielek czemu nie!
hawah
Wed, 01 Aug 2007 - 23:21
Ewa - ja poproszę serdecznie przepis na ten wyborny gulasz ! Pyyyyycha!
A w ogóle to czuję niedosyt - bo zanim z oszołomienia, przejęcia i stresu się otrząsnęłam to spotkanie się skończyło
ewabi
Thu, 02 Aug 2007 - 12:05
Wpisuję gulasz (kto tam chciał oryginalną nazwę??? wygrzebałam, że gulasz to ponoć: yakhnie)
dla 6-8 osób
2 średnie bakłażany lub duży kabaczek 1 drobno posiekana duża cebula olej 65 dag mięsa z jagnięcia lub cielęciny (uprzedzam, że jadłyście wołowinę ) 2-3 pomidory, sparzone, obrane, pokrojone na ćwiartki 1 łyżka pasty pomidorowej sok z połówki cytryny 1/2 łyżeczki zmielonego kminu rzymskiego 1/2 łyżeczki zmielonego ziela angielskiego sól, pieprz
Bakłażany pokroić w plastry, posolić, włożyć do cedzaka, przykryć, odstawić na 1h. (kabaczek obrać, usunąć nasiona, pokroić w grube paski i dalej postąpić jak z bakłażanem).
W dwóch łyżkach rozgrzanego oleju usmazyć na złoty kolor cebulę. Mięso pokroić w kostke o boku 3 cm i obsmażyć (do ładnego zrumienienia) Dodać pomidory (rozgnieść widelcem), wlać sok z cytryny, dodać pastę pomidorową, dokładnie wymieszać, przyprawić i wlac tyle wody, by zakryć mięso. PO zagotowaniu przykryć i dusić 1,5 h. Bakłażany (lub kabaczek) wypłukać, osuszyć, smażyć na gorącym oleju na złoty kolor, osączyć (najlepiej w tym momencie zaprosić Anitę - doskonale sobie z tym radzi ) Włożyc do mięsa, dusić jeszcze 1/2 h. Podawać z ryżem lub świeżym białym pieczywem oraz sałatką
no
użytkownik usunięty
Thu, 02 Aug 2007 - 12:34
CYTAT(Ola Fisia @ śro, 01 sie 2007 - 21:51)
Paka - świetnie wyglądasz
Ola, dzięki. Ale byłam dzisiaj u ginekologa i się zważyłam... Przytyłam 3 kilo przez 4 tygodnie... Ale co poradzę, że ostatnio mi wszystko smakuje. To pewnie przez ten przepyszny gulasz i ciasteczka, i sałatki...
Oto kilka zdjec. Niestety wypadlam troche z obiegu i nie wiem jak tutaj sie wstawia zdjecia. Film jednak wyszedl beznadziejnie slabo to nie bede wstawiac. I wybaczcie ze nie zamiescilam opisow pod zdjeciami .
ewabi
Fri, 03 Aug 2007 - 03:27
Anita, nie otwierają mi się zdjęcia, tzn. strona w ogóle
Tobatka
Fri, 03 Aug 2007 - 08:53
A ja widzę.... Miło Was wszystkie zobaczyć Ale się zainspirowałam i na swoim zamierzam co jakiś czas urządzac imprezkę tematyczną... Pomysł genialny! Mogę podkraść?
Anita.W
Fri, 03 Aug 2007 - 20:26
CYTAT(ewabi @ pią, 03 sie 2007 - 05:27)
Anita, nie otwierają mi się zdjęcia, tzn. strona w ogóle
strona jest na naszym domowym serwerku, normalnie to on chodzi od 7:00 do 24:00 no chyba ze cos ciagniemy to wtedy non-stop. Ale wiadomo sa tez i awarie wtedy to i ja jestem odcieta od "swiata". Reasumujac strona powinna sie na 95% otwierac
kachaaa
Fri, 03 Aug 2007 - 20:41
dziekuje , za towarzystwo , fajkę , jedzonko wypasione .. i dodatkowe kilogramy
ewabi
Tue, 07 Aug 2007 - 13:32
Chciałam powiedzieć, ze w sobotę wyjeżdżam. Na dwa tygodnie. Ładnie proszę nie urządzać w tym czasie extra imprez.
Na marginesie, po powrocie liczę zarówno na bal tarasowy u Oli, jak i na Italo Disco u Skanny
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.