Lutusie 2007 cz.IV

Agga;) - Agnieszka - 15.01.2007 o godz. 17:58 urodzila córeczkę Darię - 2930 g, 56 cm
https://picasaweb.google.pl/rybowskie/Darunia



Edytax - Edyta - 21.01.2007 o godz. 4:50 urodziła córeczkę Weronikę - 2950 g, 53 cm



Grace28no - 30.01.2007 urodziła córeczkę Paulinę

Agutka24 - Agnieszka - 01.02.2007 urodziła synka Mikołaja - 3300 g, 54 cm



Olguchna - urodziła 4.02.2007 o godz. 12:00 synka Kacpra - 3350 g, 55 cm



Nysia - Agnieszka - urodziła 4.02.2007 o godz. 14:05 synka Krzysia - 3700 g, 56 cm



Kanika - Kasia - urodziła 04.02.2007 o godz.22:03 córeczkę Olę - 2670 g, 50 cm
https://picasaweb.google.pl/ada.tomczykowska/KoYsankaDlaOleKi



Inek - Ida - urodziła 5.02.2007 o godz. 7:20 córeczkę Adę - 3100 g, 52 cm



Tysia2202 - Martyna - urodziła 6.02.2007 o godz. 12:20 synka Sebastiana - 3720 g, 56 cm
https://picasaweb.google.com/tysia2202/Film...key=P6dXGqqiMwA



Sylwia27 - Sylwia - urodziła 6.02.2007 o godz. 22:40 córeczkę Alę - 2380 g, 49 cm



Cela - Agnieszka - urodziła 7.02.2007 o godz. 14:27 synka Pawła - 3510 g, 57 cm




Natala - Natalia - urodziła 7.02.2007 córeczkę Jagodę - 3450 g, 57 cm



Figa1 - Anita - urodziła 7.02.2007 synka Juliana - 3150 g, 55 cm



Ma-Rita - Małgosia - urodziła 8.02.2007 o godz. 11:25 synka Iana - 3290 g, 49 cm



Marhab - Marta - urodziła 10.02.2007 o godz. 22:20 synka Michała - 3400 g, 54 cm



Nika27 - Sylwia - urodziła 15.02.2007 o godz.14:55 synka Bartusia - 3800 g, 53 cm
https://picasaweb.google.com/sylwia1411


Olinka25 - Ola - urodziła 17.02.2007 synka Bartka



Mauugosiai - Małgosia - urodziła 17.02.2007 o godz. 2:30 córeczkę Martynę - 3450 g, 54 cm



Eiwanka - Ela - urodziła 18.02.2007 o godz. 14:30 córeczkę Polę - 3350 g, 54 cm



Iśka - Monika - urodziła 18.02.2007 o godz. 18:25 córeczkę Jagodę - 3140 g, 53 cm



Mama_Madzia - Magda - urodziła 20.02.2007 synka Konrada - 4130 g, 59 cm



Monilka - Monika - urodziła 20.02.2007 o godz. 6:35 córeczkę Olę - 3050 g, 52 cm



Mili84 - Milena - urodziła 20.02.2007 o godz. 20:36 synka Milana - 5000 g, 59 cm



Mon1k@ - Monika - 21.02.2007 urodziła córeczkę Majkę - 3000 g, 53 cm



Sulichna - urodziła 21.02.2007 o godz. 13:05 córeczkę Anikę - 3440 g, 56 cm



Ilonka23 - Ilonka - urodziła 21.02.2007 o godz. 16:55 córeczkę Nikolę - 2850 g, 51 cm



Monia - Monika - urodzila 22.02.2007 o godz. 4:15 córeczkę Wiktorię - 3250 g, 55 cm



Anulek2505 - Ania - urodziła 23.02.2007 o godz. 3:45 synka Kacpra - 3610 g, 56 cm
https://picasaweb.google.pl/ada.tomczykowska/Kacper



Samonia6 - Monika - urodziła 23.02.2007 o godz. 8:40 synka Antosia - 3350 g, 55 cm



AniaEl - Ania - urodziła 26.02.2007 o godz. 14:30 córeczkę Kingę - 3000 g, 53 cm



Słonko1512 - Monika - urodziła 27.02.2007 o godz. 16:40 synka Kubusia - 2900 g, 57 cm



Ada25 - Ada - urodziła 27.02.2007 o godz. 21:00 synka Mikołaja - 3820 g, 54 cm
https://picasaweb.google.pl/ada.tomczykowsk...key=AkYaCYwPslw


Moniczkaa84 - Monika - urodziła 28.02.2007 o godz.18 synka Bartusia

Nareszcie nowy wątek!!!


Jestem pierwsza!!!!!!!

Pierwsza to tu była Sylwia
Przyznaj się, że czatowałaś

Za nowy wątek

za nowy watek

No to i ja sie dolanczam za ten nowy watek ale wy gnacie z tymi postami jak szalone ja was czasami potczytujw bo ty jest moja siostra

Za nowy watek

No to i ja wypję Za cz. IV, mimo że chyba conajmniej dwie opuściłam, ale obiecuję poprawę

No prosze juz wszystkie tu pija, a ja ciagle na starym watku siedze

No to za czwarta czesc lutusiow

Oooo i mamy IV część!!!! Super!!!!! No to się napijmy!!!!

Sylwia strona suuuuper:)

Ania ja też zostawiam młodego w tą sobotę. Ale do kościoła jedziemy z nim a potem go przywozimy i go kąpię karmię i usypiam. Nieważne jak długo to będzie trwało najwyżej się spóźnimy. A na wesele mamy ze 40km. Trudno-na oczepiny i tort zdążymy

No ceny w Warszawie nań są straszne, zresztą nie tylko nań-przedszkoli i żlobków również, ale jak nie ma rady to trzeba brać...Sama się teraz zastanawiam od stycznia właśnie nad nianią. Miał iść do żłobka, tam zapłacić muszę 1000zł miesięcznie. Nani zapłacę więcej ale niania będzie tylko dla niego i będzie na każde skinienie a im więcej dzieci tym ta uwaga jest bardziej podzielona.

Sylwia super stronka nalezy ci sie pochwala
Anulek trzymam kciuki ja za szukanie pracy zabieram sie od grudnia nie chce ale trzeba. Pod koniec wrzesnia robie w Katowicach kurs stylizacji paznokci.
Zadnej opiekunki nie musze szukac na szczescie ani zlobka bo malym zajmie sie moja mamusia a to najlepsza opiekunka na swiecie

ooooooooooooo hello

No proszę chwila nieuwagi a tu nowy watek....kto to ostatnio pisal ze nas malo na forum i watek umrze? hehe

No ja sie wprawdzie ostatnio nie odzywalam bo moj Konrad mial przedwczoraj w nocy goraczke 39.6 przestraszymalam sie jak nic dalam mu ibufen i spadla ale w nocy o 3 znowu...rano poszlismy do lekarza i podobno nic sie nie dzieje, ze wszystko ok, i ze albo jescze sie nic nie rozwinelo albo to zeby no i juz goraczki nie ma ale za to biale dziaslo kolo juz wyrznietego zabka, a wiec w drodze drugi zabek

no a tak to praca...zakupy, wyjazdy i nie mialam kiedy wejsc na forum. Ale obiecuje poprawe zdjecia na pierwsza stronke wysle pozniej a teraz robie lozeczko i ide spac bo jutro znowu pobutka 5;50

dobranoc

a no i za wszystkiego okazje i za watek czesc IV zdrĂłwko ~!!~!!!!

Musz sie pochwalic moja corcia dzis powiedziala pierwsze slowko AGA wiem ze to napewno nie swiadomie ale tak pieknie i wyraznie to z siebie wyostala ze az lezka w oku mi sie zakrecila

Wy juz tutaj a ja na cz III siedze Chyba trzeba by było powidaomić że jestesmy już tutaj - napisze zaraz tam

Kanika witaj spowrotem

Ja tez miałam iść od stycznia do pracy, ale znalazłam ogłoszenie które mnie zaciekawiło, więc wysyłam, a jak nic z tego nie wyjdzie to za takie porządne szukanie pracy zabieram się od połowy listopada a jak nie znajde to ide do starej pracy, jak mnie zwolnią to chociaż może odprawę dostanę

Ale tu trwa impreza

Kanika jak dobrze, że znów jesteś z nami. Mam nadzieję, że tym razem na stałe. Ucałuj Olusię.

Anulek trzymam kciuki za znalezienie fajnej, niestresującej i dobrze płatnej pracy.

Moja panna znalazła sobie nową rozrywkę Wkłada smoczek do buzi, robi "pucki" i pluje nim najdalej jak może. Największa frajda jest jak smoczek wypanie poza łóżeczko, ale jej się wtedy pyszczek śmieje. A stara matka musi się schylać

A i za następną część lutusiów

A ja myślałam, że nasz wątek umiera

Za nowy wątek
Trzymam kciuki mocno zaciśnięte za Alunię
A ja nie mam żadnego zdjęcia:( Dziewczyny, które wkleić??

I reszta nie chce mi się wkleiś niech będzie więc na razie to..
Jak dorwę aparat to porobie aktualne. Proszę więc Sylwia o to zdjęcie na pierwszą stronkę

Ania jak widac corcia dba o kondycje mamusi a ty chcialas z plyta chudnac oj nie wiem czy byloby jeszcze z czego

Ania mnie ubigłas na lutusiach cz III

A ja dzisiaj mam okropny dzień - przez tą nieprzespaną noc Mały doprowadzał mnie dzisiaj do szału, siedzimy w domu i nic nie robię tylko jem Oczywiście kupiłam o rozmiar mniejsze spodnie to obrosłam w piórka i już lodówczka się nie zamyka

Anulek no to trzymam kciuki za nową pracę...
Kanika, mamy nadzieję, że już na dobre pojawilaś się na lutusiach..
Ada hmm.... mówisz, że na oczepiny zdązysz?? . Masz znowu zamiar łapać welon??

Może Ada nowego męża będzie szukać

na grudniowych bobasach tez mamy szalej 8 czesc maja

Jeden miesiąc = jeden wątek
My się powoli rozkręcamy

Oj anulek...Ty to się masz z tym nocnym wstawaniem ..Za to na pewno pracę dostaniesz i to taką jak chcesz
Agga..no to gratulacje dla cĂłruchny... za AGA..Ciekawe kiedy Ola powie..MONIA
Coś Nika się ostanio nie odzywa...Mam nadzieję, ze u niej i Bartusia wszytsko ok.
APEL DO NIKI: NIKA JAK WSZYSTKO OK A NIE MASZ WENY NAPISZ TYLKO OK!! BO CIOTKI SIĘ MARTWIĄ!!!

Ania ladne zdiecie Kingi masz ale czy dobrze widze i dziecko na podloge przenioslas

AniaEl z tego, co pamiętam to Ada na ostanim weselu, po kilku drinkach, już welon próbowała łapać..tylko jej się nie udało

Ale zasowamy z tymi stronami Ja bylam dzis na solarium i sobie dupe spalilam Fajnie wygladam takie dwa arbuzy W sobote bede sie bawic a moje sloneczko zostaje z rodzicami. Mama powiedziala zebym malego przywiozla w piatek i zebym sie wyspala w sobote przed weselem. Kochana mamusia
Zaraz ide ogladac Co z ta Pollska fajna gromadka sie zbiera bedzie mozna sie posmiac. No a w lozeczku masazyk mi maz zrobi

Agga jak matka chce coś obejrzeć w telewizji, wtedy dziecko jest eksmitowane z łóżka i ląduje na podłodze


To może teraz Adzie się uda

oj Tysia biedna twoja dubka ale za to ile przyjemnoscia ja wieczorem czeka

Najnowsze zdjęcia

widze ze ksiazki ja interesuja oj chyba niedlugo juz nie beda w tak idealnym stanie znajac Kinge

Tysia to teraz będzie : "Co z tą Polską?" Kurka, znowu CSI będzie później i jak ja mam się kłaść spać o normalnej porze

Ja się cały czas zastanawiam, jak ją od nich odgrodzić, bo przenieść nie ma gdzie.

Anulek Kacper ma taki sam stosunek do książeczek jak Kinga. Świetnie smakują Czemu on taki smutny na tym oststnim zdjęciu?

Kacperek slodziotko wychodzi na zdieciach

No a co... Ten mi się znudził i nigdy go nie ma. Znowu pewnie mi odbije i będę się pchać do łapania i wstyd rodzinie przyniose

AniaEL mam taki sam kocyk

Anulek zdjęcie Kacperka jest powalające to z tą głowką spuszczoną:) Jakby mówił..."porwałem firanki i zasłonki, pozwalałem doniczki z parapetów, które poniszczyły parkiet i wszędzie jest ziemia, nawet na tym Twoim nowym jasnym dywanie za 2000zł, który się pewnie już nie wyczyści...ale na mnie nie krzycz mamusiu, to się nie powtórzy "

Nika...błagamy o wieści!!!!!

No mam nadzieję ze na dobre, chyba że znów funduszy zabraknie
U mnie Olka jest na etapie powtarzania wciąż babababbaba, i ostatnio doszła do tego jak się dmucha...:/
A ja szłam dziś na rozmowę i nie doszłam, bo nie znalazłam ulicy więc chyba narazie tak obierznie poszukam jak będzie coś ciekawego to wtedy,,,,już sama nie wiem...żłobka brak opiekunki też ( tui głównie funduszy ) a mama moze i zostanei ale to bym na popołudnia musiałą tylko chodzić...mam jeszcze wyjście, iść do castoramy do pracy...blisko, praca nie jest aż tak icężka tyle że trzeba cały dzień łązić...no i problem u mnie z rehabilitacją Olki bo jak ja nie pojadę z nią to już nie ma komu..... bynajmniej nie tatusiowi

Oj, jak ta noc bedzie taka sama to chyba wymięknę i Kacper wyląduje ze mną w łózku

Anulek Kacper super wyglada na 3 zdjeciu taki aniolek
AniaEl a na bedzie o 22

Ale u nas pewnie był tańszy

Ada chciałabym Cię zobaczyć w akcji może jakiś krótki film z wesela

Ja ide do lozia maz juz czeka zeby mi zrobic masazyk olejkiem

DOBRANOC

Nie wiem czemu taką zrobił ?? Ale smiesznie wygląda


"Jakby mówił..."porwałem firanki i zasłonki, pozwalałem doniczki z parapetów, które poniszczyły parkiet i wszędzie jest ziemia, nawet na tym Twoim nowym jasnym dywanie za 2000zł, który się pewnie już nie wyczyści...ale na mnie nie krzycz mamusiu, to się nie powtórzy"
Dobre

Kanika jakoś się ułoży. Przecież nie może się całe życie chrzanić

Tysia miłego masażu

Ooooo już jeden jest z poprzedniego wesela, koszmar...tak wysoko nogi podnosiłam (bo nie omieszkałam kankana zatańczyć wkoło orkiestry ) że mi całe dupsko było widać, gacie miałam Doszłam tylko do tego tańca i przestałam oglądać. A do welonu było jeszcze daleko M. popatrzył na mnie krytycznie i też nie chciał dalej oglądać. Oddałam film spalając się ze wstydu. Teraz pewnie też się pobawię...no ale tu ma być 200osób to się w tłum wtopię

A ja idę poparzyć butelki i powoli szykować niuśce mleko, a potem też do łóżeczka
Dobranoc i do usłyszonka teraz to pewnie jutro
Ja już przestałam o cokolwiek prosić 3 miesiące temu

to ja jutro powklejam nowe fotki, ok?

wpadłam na chwilę bo Ala właśnie usnęła, a tu już nowy wątek

czekam na telefon od siostry z uk a potem spać bo padam dziś..Ala dała mi dziś popalić, chyba z okazji zębów.....

dobranoc nocne marki...

Ada ja już nie chcę, ja muszę Cię zobaczyć w akcji

nie ma mowy

Wiesi od Anik

Agga czytałam tego posta na Czerwcowych brzdącach i aż serce mi się krajało.