To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Tiki nerwowe

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

justapl
moje dziecko dostało tików nerwowych , pierw pociągało noskiem a teraz mruga oczkami
i jestem zła na siebie i na lekarzy , bo OLO urodził sie przez Vacum czyli powinien być pod opieką neyrologiczną, wiec chodził do neurologa który stwierdził ze nie ma podstaw aby kontrolowac , i teraz okazało sie ze właśnie te tiki mogą być tego skutkiem

i w nastepnym tygodniu , czeka nas wizyta u neurologa oczywiscie prywatnie, bo inaczej dopiero miesiac by dało rade , z tego co wiem to pewnie bedzie brał magnez i bedzie mniał zaleconą wizyte u psychologa

czy moze ktoś spotkał sie z tym problemem ??
o dzisiaj w domu błogi spokój , krzyczących dziadków wypraszam za drzwi
A_KA
Ja bym się tym nie przejmowała za bardzo...
Tiki u dzieci występują często. Pojawiają się i znikają. Nawet nie wiadomo kiedy.
Podstawowa rada - nie zwracać dziecku uwagi, nie pokazywać po sobie, że to jest problem... To tylko może wzmagać tiki. Poza tym - spokój, z miarę uregulowane życie dziecka (godziny snu itp.).

Karolka miała kilka razy tiki. Pojawiały się niespodziewanie i znikały nie wiadomo nawet kiedy. Szybko.

Byłam z tym u pediatry, ale radziła przeczekać chwilę.

Ja też wiązałam to z przeszłością Karolki... próbowałam doszukać się przyczyn powstania tików (WZM). Ale... tak naprawdę trudno jest znaleźć odpowiedź. A można jej nie znaleźć w ogóle...

Co może przyczynić się do powstania tików - przeżycia (w pojęciu dziecka wielkie, których rodzice mogą nawet nie zauważyć), zmiany w życiu dziecka np. pójście do przedszkola, powrót do przedszkola po wakacjach, zmiana grupy, zmiana niani...
U nas właśnie zmiana grupy była przyczyną.
Asik 75
Mój Dawid też co jakiś czas ma tiki nerwowe (mruganie , chrząkanie itp.), kupuję wtedy magnez dla dzieci (Magnefar B6 Junior) i podaję 2 tabletki na dobę, magnez działa uspokajająco na układ nerwowy, oraz go wzmacnia i chroni. Czasem podaję też melisal przez kilka dni. Nie zwracam uwagi na jego tiki, to sam też o nich zapomina i szybciej odchodzą.
justapl
czyli jest Magnez z vit b6 dla dzieci , ostatnio w aptece pani powiedziała że nie ma
ja teraz już wiem że nie należy zwracać mu uwagi , ale inni to robią a przeciez on nie moze nad tym zapanować
Asik 75
Ten magnez jest zalecany od 6 r.ż. w dawce 4 tabletki na dobę profilaktycznie. Pani w aptece poradziła, ze młodszemu dziecku mozna podać mniejszą dawkę. Najpierw podawałam Dawidowi dwa razy po pół tabletki, teraz dwa razy po jednej. A wydaje mi się, ze pomaga. Jest on trochę lękliwym dzieckiem i szybko odreagowywuje stresy, dlatego jedo oranizm go potzrebuje.
chapeau
Hej,
Moja córka, jak miała ok. 4-5 lat tez miała takie tiki, bardzo sie tym martwiłam,pojawiły się dwa razy i trwały po 3-4 tygodnie, były związane z silnymi przeżyciami, pójście do przedszkola itd. Zniknęły, jak się wsztstko unormowało.
Życze zdrowia
Agnieszka
Asik 75
Mnie psycholog powiedziała, że dziecko przez tiki wyraża złość. Mój Dawid np. nie wpada w histerię, nie kpoie ze złości, nie bije i dlatego stres i złe emocje wyraża tikami.
justapl
Asik , u nas właśnie to samo nie odragowuje złości na zewnątrz , ale już sie u mówiłam do psychologa
Asik 75
Ja z Dawidem byłam na razie na pierwszej wizycie, tiki ma okresowo, ale ostatnio ma lęki nocne, koszmary, boi się ciemności. Wogóle jest wrażliwym dzieckiem i czasem nie wiem jak z nim postępować, aby nie był spięty w niektórych sytuacjach. Chciałabym, aby troszkę "oduczył" się tej swojej delikatności i czasem był bardziej "olewający", a nie tako co wszystko bierze do siebie.
domi
Od razu zaznaczam, ze nie czytałam wszystkich wypowiedzi icon_redface.gif . Tiki moga mieć dzieci nadpobudliwe i musze tu dodać, że niedpobudliwe niekoniecznie psychoruchowo ale emocjonalnie także.
Tiki maja też osoby z boreliozą. To tyle co ja wiem. Oprócz neurologa moze dziecko zbadać psycholog?
sylwiakrol
Mój Artur też miał tiki nerwowe i czasami jeszcze niespodziewanie wracają.
Byliśmy u neurologa i dowiedzieliśmy się, że teraz bardzo dużo dzieci ma tiki i nie należy się tym przejmować chociaż należy od razu działać aby tiki się nie utrwaliły. Tiki nie są związane tylko z negatywnymi przeżyciami, jak często się uważa, ale też z pozytywnymi. Dziecko radzi sobie z nadmiarem emocji i negatywnych i pozytywnych za pomocą tików.

Pierwsza rada to dużo ruchu. Oczywiście magnez z wit. B6. I syropki Melisal na przemian z np.Neospasminą (albo jakieś tabletki np. Persen). Tydzień jeden tydzień drugi. W miarę jak tiki będą przechodzić zmniejszać dawki. Jeżeli nasze dziecko ma tendencję do tików, a wiemy, że zbliża się jakieś zdarzenie np. pójście do przedszkola, szkoły itp. to działać wcześniej zanim pojawią się tiki.
No i nigdy nie zwracać uwagi dziecku na tiki! Traktować tak jakby ich nie było. Co czasami jest bardzo trudne do wytrzymania, ale tak trzeba bo koło się zamknie. Uprzedzić dziadków, znajomych żeby nie zwracali uwagi. Gorzej z innymi dziećmi. Ja myślałam, że kiedyś "zabiję" takiego jednego jak po tym kiedy ustały u Artura dopiero co tiki to ten mały spytał się jego a dlaczego kiedyś tak chrząkałeś 21.gif Dobrze, że Artur jakoś sobie z tym poradził i powiedział poprostu, że nie wie, ale już tak nie robi i nastąpił koniec tematu.
Powodzenia!
justapl
ja nie moge dostać nigdzie magnezu dla dzieci , i podaje mu normalniy dla dorosłych tylko miejsze dawki
ja w łaśnie nie moge odłuczyć dziadków zeby sie nie pytali o te tiki , wiedzą o co chodzi a co chwila pytają czemu tak robi
sylwiakrol
Ja dziadkom, szczególnie dziadkowi, stanowczo powiedziałam, że mają się nie pytać o tiki. Wydrukowałam im też z internetu różne informacje na ten temat. Jeżeli do Twoich nie trafiają tłumaczenia to przestrasz ich czy chcą aby tiki się utrwaliły bo tak będzie jak będą wkółko o tym przypominać. Nad tikami nie można zapanować. Jeżeli uda się powstrzymać odruch to za chwilę i tak do niego dojdzie, ale ze zdwojoną siłą. Organizm musi zapomnieć o tikach, o takim sposobie rozładowywania emocji. Tiki to jest taki rodzaj bardzo nieprzyjemnego napięcia, które narasta aż do rozładowania. Ja wyczytałam w internecie różne bardzo smutne opowieści ludzi, którym tiki się utrwaliły i którzy mają utrudnione przez nie życie. Ci ludzie wołają o pomoc bo nie wiedzą jak sobie pomóc.
Tiki mogą być różne: chrząkanie, pokasływanie, zaciskanie oczu, robienie min, pokrzykiwanie, powtarzanie jakiś słów, nawet wulgarnych, różne różne. Może poszukaj info w internecie i też wydrukuj dziadkom. Może jak przeczytają to uwierzą że coś takiego jak tiki istnieje, że to nie jest Twój wymysł a dziecko nie robi tego na złość a mogą się przerodzić w poważną sprawę.
Asik 75
CYTAT(sylwiakrol @ śro, 17 paź 2007 - 09:45) *
No i nigdy nie zwracać uwagi dziecku na tiki! Traktować tak jakby ich nie było. Co czasami jest bardzo trudne do wytrzymania, ale tak trzeba bo koło się zamknie. Uprzedzić dziadków, znajomych żeby nie zwracali uwagi.



Dokładnie tak.

justapl, ostatnio nie ma w sprzedaży Magnefar junior, a kupiłam LaktomagB6 i mozna go podawać dzieciom.

A czy wasze dzieci maja też lęki nocne i boją się ciemności? Ostatnio z tym walczę u Dawida.
justapl
Olo śpi w nocy spokojnie , ale wcześniej gdzieś rok temu zdarzyło mu sie budzić z krzykiem jak by ktos m coś w tym śnie zrobił , ale mineło.
on jest bardzo wrażliwy , wyższa ilość decybeli w głosie nia normalny i juz sie denerwuje
Adasia
tu: https://www.fabrykazdrowia.pl/go/_search/fu...Magnefar+junior majÄ… Magnefar Junior.

(nie nauczyłam się ładnie wklejać linków)

Mama tikami doświadczona icon_wink.gif
gilly
U mojej córki również Powiem Wam,że miałam z nią spory problem jak chodziła do przedszkola. Miała tiki nerowe, była rozdrażniona, niespokojna. Obawiałam sie, że córka bedzie nadpopudliwa. Co się okazało to wszystko wynikało z niedoboru magnezu. Wybrałam się do rodzinnej , ta zaproponowała suplementację magnezu. I wszystko z czasem minęło. Tak wiec jestem jej bardzo wdzięczna za radę.

Sam magnez odgrywa bardzo dużą rolę w rozwoju malucha:
https://www.magneb6.pl/dla%20kogo%20magnez/...rozwoju-dziecka

poczytajcie sobie.
ziooooom25
Tiki zdarzają się u dzieci tak samo, jak u dorosłych icon_smile.gif. Można dawać dziecku magnez, ale może lepiej na początek spróbować naturalnej suplementacji. W magnez bardzo bogate są takie produkty, jak banany, kakao (ale nie jakiś rozpuszczalny koks, tylko normalne, prawdziwe kakao, orzechy, zwłaszcza migdały, pestki dyni, groch.
Peggie
Zamiast faszerować dzieci suplementami i tabletkami, lepiej zrobicie jeśli po prostu zaczniecie kupować odpowiednie produkty spożywcze, w których jest więcej magnezu niż w takich właśnie suplementach. Wystarczy poczytać takie poradniki jak https://podpowiadamy.pl/w-czym-jest-potas-i...magnez-i-potas/ i od razu człowiek ma rozjaśnioną sytuację. To jest moim zdaniem najrozsądniejsze rozwiązanie.
riki656
a co z tymi tikami jest

_____________________
Autoklaw kosmetyczny
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.