To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

*LIPCOWE SŁONECZKA* - 8 część !

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
Mariena
No to zaczynamy kolejną część naszych rozmów, które dla mnie są czymś baaardzo ważnym.
Mam nadzieję, że ten odcinek spędzimy ze sobą równie milo, jak poprzedni 06.gif

A oto my, czyli Lipcowe Sloneczka z mamusiami (czyż nie jesteśmy śliczni?):
**
qenedi i Danielek *****

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
**
olciaa_a i Maja ****

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

**
Bea_tka i Kamilek*********

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
aksonia i Danielek******

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Karina mama Mateusza i Amelka****

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

********
Mariena i Ania******

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
***
Izaaa i Patrycja******

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

******
mama_oliwki i Eryczek******

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Adrianna78 i Zosia******
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

ana28 i Angelika*******

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
**
Anecznik i Niki ********

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Esther@ i Malgosia******

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

**
Vida i Mariczka******

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

*
AgUc!oReQ i Asia**********

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
******
Joaba i Klaudusia*******

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Anetser1 i Staś

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Monika_D i Zuzia******

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Myszorek i Tymuś******

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

********
Annoyance i Zosieńka***

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

anka80 i Anielka******
Mariena
no to się stalo, mamy nowy odcinek wątka. I może jak poprzednio, mala niespodzianka dla pierwszej forumki na nowych "śmieciach" 06.gif
Obiecuję, ze tym razem nie będą to bociany, choć pewnie niektóre by chcialy... 04.gif 08.gif
Adriannna
Melduje sie 06.gif

Jeszcze nigdy pierwsza nie bylam....ale fajnie 08.gif
olciaa_a
Ja rowniez melduje sie w nastepnej czesci 06.gif Ada wyprzedzilas mnie :nie nie! 08.gif
Adriannna
Staralam sie jak moglam 06.gif 08.gif
Adriannna
Aaa...Mariena...i jeszcze jedno - mysle ze tu moge sie wypowiedziec w imieniu wszystkich lipcoweczek-my tez Cie lubimy 02.gif , a ja to nawet bardzo 06.gif Kuruj sie kochana. Trzymam kciuki aby jednak okazalo sie iz jedynie sie przeziebilas!
olciaa_a
tak, tak zgadzam sie z Adrianna w 100% 06.gif
Mariena
Ada - 02.gif
Jasne, że mozesz do mnie pisać na ten numer, nie zmienil się. fajnie, będę miala wieści z gorącej Brazylii na gorąco 08.gif 04.gif
A wlaściwie to jaka tam teraz będzie pogoda, podczas naszej zimy?

Acha, obiecana niespodzianka dla pierwszej forumki na nowym wątku:



Trochę romantyzmu........ 06.gif , na wyjazd jak znalazl 06.gif
Mariena
Ciekawe, jak się rozwija katar u Myszorka? Czy tylko na katarze poprzestanie... Oby tak. Ja dziś kompletnie przez te obolale mięśnie nie mam sily, mąż usypia Anię i slyszę z pokoju ciągle placze i wolanie "mamunia, mamunia". Ech.....


Jeszcze jedno wam powiem:
Ania się wściekala dziś na kanapie obok mnie i nie mialam już sily ściągać jej z oparcia, żeby nie poleciala na glowę. No więc mówię do niej: "Aniu, mama jest zmęczona, nie ma sily żeby sę z tobą szarpać".I moje dziecko poszlo do tatusia i mówi" mama męczona, sily szarpać" , po czym wrócila do mnie an kanapę i na silę mi glowę polożyla na oparciu, na glowie mi kladzie poduszkę i mówi: "męczona".
Czy nie slodkie to moje dziecko? 04.gif 02.gif
Myszorek
CYTAT(Mariena @ czw, 22 lis 2007 - 22:12) *
Ania się wściekala dziś na kanapie obok mnie i nie mialam już sily ściągać jej z oparcia, żeby nie poleciala na glowę. No więc mówię do niej: "Aniu, mama jest zmęczona, nie ma sily żeby sę z tobą szarpać".I moje dziecko poszlo do tatusia i mówi" mama męczona, sily szarpać" , po czym wrócila do mnie an kanapę i na silę mi glowę polożyla na oparciu, na glowie mi kladzie poduszkę i mówi: "męczona".
Czy nie slodkie to moje dziecko? 04.gif 02.gif


nie komentuję bo brak mi słów uznania i podziwu dla umiejętności Ani... mała Hanka Bielicka jak nic 06.gif

u mnie fatalistycznie... katar-gigant... po pracy spałam z Tymkiem ponad 2 godziny.... u małego "pryszczaty pyszczek"... ale nic to....

Tymek od wielu dni intensywnie ćwiczył i ćwiczył no i dziś na moich oczach dokonał tego co chciał... tzn wdrapuje się samodzielnie na taboret.... cel miał w tym uczeniu się taki ze z taboretu ma możliwość "podziałać" na meblach w kuchni.... więc odpadła nam jeszcze jedna powierzchnia mieszkanie na której coś mogło być przed nim schowane 29.gif i teraz co chwilę leci do kuchni i utrwala umiejętność 03.gif oczywiście trzeba lecieć za nim bo może nieźle wygrzmocić się a guzów ci u nas dostatek....



no i oczywiści najważniejsza sprawa.... witam w 8 części.... niestety nie załapałam się na niespodziankę.... ale może następnym razem dostanę od Marieny jakiegoś bociana.... 08.gif
Mariena
Myszorku - ty ode mnie to zawsze jakiegoś bociana mozesz dostać.

Nawet trzy

03.gif



Na szczęście i na powodzenie w wiadomo czym 08.gif
mama_oliwki
i ja sie melduje!!!
normalnie nie uwierzycie ale mój eryś juz śpi 23.gif
oczywiście nie spał cały dzień
potem byłam z nim u okulisty 2h czekałam,
więc miał co robic, ganiał z innymi dziećmi
ma zapalenie spojówek albo alergie na coś
i od tego to zapalenie 21.gif
normalnie jak nie urok to sra...ka 08.gif

nie pisałam wam juz bo to juz nudne pewnie dla was
ale oliwka ma zapalenie oskrzeli
kaszle niemiłosiernie i niechce jej przejśc wcale
bierze KLACID, dobrze ze chociaż w nocy nie kaszle
mama_oliwki
MARIENA co do paseczka to zmienie po urodzinach 08.gif 03.gif
bo tam nie ma odliczania, a taki chciałam
musze w końcu zrobic foto nowe erysiowi
Izaaa
To i my się meldujemy 06.gif

Chciałam jechać z Patrycją dzisiaj do lekarza, ale naszej lekarki nie było od rana a później podobno była chora. Jak była naprawdę nie wiem. Jutro ją będziemy ścigać. A do innych lekarzy - oszołomów nie pójdę. Patrycją dzisiaj od rana ma napady kaszlu więc czas chyba wybrać się do pediatry.

A ja dzisiaj poszłam do naszego poczciwego, starego, rodzinnego lekarza. Oczywiście tabletki. Bez jakiejkolwiek rehabilitacji czy czegoś podobnego. Moja siostra pisała że do tego trzebaby ćwiczyć czy chociaż jaździć na jakieć zabiegi, ale ...

Poza tym u nas nic nowego się nie wydarzyło.
Izaaa
Aha Mariena i Myszorek jak najszybciej wrcajcie do zdrowia.
przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif
Mariena ja też mam koleżankę Marzenę, na którą od zawsze mówimy Marzenka, nie wiem dlaczego 06.gif
Izaaa
Marienko ja kocham nie tylko ciebie a wszystkie lipcowe dzieciaczki i ich mamusie. 06.gif 06.gif 06.gif brawo_bis.gif
Izaaa
Jak zwykle piszę sama do siebie, ale jeszcze nie jest tak późno więc może ktoś się pojawi.
mama_oliwki
IZAA a kto tu mógł by sie pojawić o tej godzinie jak nie ja 29.gif

chciałam właśnie zauważyc, ze swojego czasu pisałam również MARIENKO a nie MARIENO 29.gif
TAK NA MARGINESIE
Izaaa
CYTAT(mama_oliwki @ czw, 22 lis 2007 - 22:16) *
IZAA a kto tu mógł by sie pojawić o tej godzinie jak nie ja 29.gif

chciałam właśnie zauważyc, ze swojego czasu pisałam również MARIENKO a nie MARIENO 29.gif
TAK NA MARGINESIE


Tak, tak pamiętam że ktoś tak pisał 04.gif
qenedi
Hejka i ja sie zamelduje:)

Niestety nie doczytalam koncowki 7 czesci
może w sobotke mi sie uda
Olciaaa fajnie ze jestes to zdążyłam zauważyc 06.gif

U nas ok. Mały chodzi do żłobka mąż go prowadza bo ja juz wtedy jade do pracy. Podobno płacze jak sie go zostawia az sie mezowi serce kraja. Ale potem nie chce isc do domku 29.gif

U mnie w pracy ok Powolutku sie wdrażam:)
Ok wiecej napisze w sobotke
Buziaki
pa
olciaa_a
Myszorku to teraz musisz miec oczy dookola glowy, ale te nasze mluchy sie szybko ucza. Z dnia na dzien potrafia cos nowego.

Majka chcialam sie spytac wlasnie czy Wy dalej tak chorujecie, ale uprzedzilas mnie... kiedy te chorobska sie od Was odczepia...
Wogole wszystkim chorowitkom (a troche ich mamy) zycze duzo zdrowka i szybkich powrotow do zdrowia!! przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Mariena Jestem pelna podziwu dla Anulki... icon_eek.gif
olciaa_a
Widze ze duzo z Was poszlo do pracy, dzieciaczki z niania albo zlobek... kurcze ja poszlabym do szkoly ale jakos tak sobie uznalam ze dopiero jak Maja pojdzie do przedszkola icon_rolleyes.gif i pewnie tak bedzie... narazie to glowe zaprzataja mi inne mysli che juz jak najszybciej mieszkac na swoim we trojeczke, to takie moje najwieksze marzenie... eh
Izaaa
CYTAT(olciaa_a @ czw, 22 lis 2007 - 22:43) *
Widze ze duzo z Was poszlo do pracy, dzieciaczki z niania albo zlobek... kurcze ja poszlabym do szkoly ale jakos tak sobie uznalam ze dopiero jak Maja pojdzie do przedszkola icon_rolleyes.gif i pewnie tak bedzie... narazie to glowe zaprzataja mi inne mysli che juz jak najszybciej mieszkac na swoim we trojeczke, to takie moje najwieksze marzenie... eh


Olciaaa a do jakiej szkoły chcesz iść??????
Izaaa
Myszorku jak samopoczucie???
Myszorek
CYTAT(Izaaa @ pią, 23 lis 2007 - 00:56) *
Myszorku jak samopoczucie???

kiepsko... idę sobie ciepłą kąpiel zrobić i do łóżka... dobrej nocy
Izaaa
Ja też zmykam. Do jutra wszystkim.
joaba

jak zwykle mam czas gdy wszyscy śpią 13.gif

Miło,że już znów 1stronki lecą ,ciekawe kiedy nam teraz setka styknie-jak typujecie ,bo ja -na sylwestra.

Myszorku zdrówka dla Tymusia ,pociesze cię ,że uczulenia maja to do siebie ,że rónie szybko wysypuje dziecko co szybko znika juz po 2,3 dniach.Pokąp w krochmalu niuńka,podaj wapno,fenistil-będzie ok.

Mamo oliwki widzę ,że was tez choróbska nie oszczędzają,ponoć jak zmrozi skończą się choroby -wybije bakterie,oby szybko wam przeszło.my właśnie skończyliśmy Nifuroksazyd-jelitówka za nami.

Iza a na co chcesz ta rehabilitację-bo skleroza mnie chyba dopadła?

Annoyance widzisz jaka jestem super pierwsza w nocy a ja mam czas dla siebie,tak serio to nigdy nie pisałam,że uważam się za super,wcale tak lekko i kolorowo mi nie jest,często tracę już siły,serducho mi świruje ale jakoś ciągnę-innej opcji nie ma.A ,że czasem nachodzi mnie chwila ,że jestem dumna sama z siebie to nie jest to nic złego.Dużo dziewczyn z naszego forum tez nie ma lekko i nie mają pewnie wielu wygód które maja mamy pracujące -ale tak wybrały podobnie jak ja,praca poczeka ,a teraz czas głównie dla dzieciaczków czy jest nam z tym lekko czy nie.Ty jesteś najwspanialsza dla swojego dziecka,ja jestem i każda z nas, niezależnie od tego ile, gdzie, i za ile pracujemy jak tego nie rozumiesz trudno.Dobra kończe te wywody bo drążyć nie chce wink.gif .

Ana widzę ,że jadłospis podobny do mojego,nawet czasowo icon_smile.gif

Mariena ja nie wyłamię się z towarzystwa -tez cię bardzo lubię i zazdroszczę tak rozumnej i słodkiej gadułki(oczywiście chodzi mi o Anię)







Annoyance
Witam kochane
ja ledwo zyje, w pracy juz jestem a wczoraj po 22 z inwentaryzacji wrociłam

joaba nie beirz tego do siebie ale często mam wrazenie ze traktjesz matki pracujące, oddające do złobka jako "gorsze", najlepiej być z dzieckiem i mu się poswięcic... tak do odbieram, ale nie czepiam się każdy ma swoje zdanie

Marienko zazdroszczę że Anulka taka rozmowna icon_smile.gif Zosia mało mowi i nie wiem czy się martwić czy nie - mama, tata baba, dzidzia, ciocia, tak, nie.

aha Myszorku odnosnie uczulenia ... Zosia go ma nadal 21.gif 32.gif 41.gif na bużce tylko i wiesz co poszłyśmy do dermatologa dziecięcego zapisac się a pani nas szybko zwerbowała icon_smile.gif ze takie małe dzziecko to syzbciutklo bez kolejki icon_smile.gif
i powiedziała ze to bakteryjne a nie pokarmowe, od katarku od śliny sie rozniosło ... rzepisała tylko taką masc glicerynową i powedziała ze po 3 tyg jak nie zniknie zeby przyjsc ... 32 tyg minely ... a ja chyba przejde sie do innego dermatologa, moze troszkę działa ta masc ale nie za duzo

dobra zmykam popracowac
vida
Marienko jestem pełna podziwu dla umiejetnosci mówienia Ani 08.gif
Marika mało mówi,tzn.nawija tam po swojemu,ale nie zawsze zrozumie o co jej chodzi.Ale sie tym nie przejmuje,pamietam ze Klaudia tez zaczela pózno mówic...Takze mamusie,których pociechy mniej mówią..przyjdzie i na nasze dzieci pora.. 08.gif

Olciaa nie wiem czy bedzie ci łatwo wrócic do szkoły,jak Maja bedzie w wieku przedszkolnym.Ja jak urodziłam Klaudie(był to wrzesien) przerwałam nauke na rok..Gdy po roku wrócilam do szkoły,naprawde ciezko mi było przypomniec sobie niektóre rzeczy.

Anayoance szczerze ci zazdroszcze ,ze posyłasz Zosie do tak fajnego złobka,i ze Zosia dobrze w nim sie czuje..
To teraz juz troje dzieci chodzi do żłobka..Zosia ,Danielek i Stasiu(który chodzi do złobka ,aby mama miała czas dla starszego synka)..
ana28
Witam!
Mariena właśnie sobie skojarzyłam że bocian z poprzedniej części wątku spisał się! Ciekawe czy teraz też!!! 04.gif 29.gif 03.gif
Ania jak do tej pory najwięcej zna słów ze wszystkich lipcowych słoneczek. Gratulacje! Ale teraz z każdym dniem nasze dzieci będą uczyć się czegoś nowego- ja zauważyłam ze Angelika mówi najczęściej powtarzane przeze mnie słowa.
I ostatnio ciągle chce oglądać swoje zdjęcia 02.gif
Adriannna
Witam i ja z rana...kawa wypita, niemaz do pracy wyszykowany 08.gif, Sophie jeszcze spi, wiec moge w spokoju zasiasc przed komputerem i conieco skrobnac...

Mariena...ja juz nawet nie wiem co powiedziec na te zdolnosci Ani...niesamowita jest.

Widze, ze zlobkowy temat nadal w "modzie"...a juz myslalam, ze wszystko zostalo powiedziane 08.gif ...moje zdanie juz znacie...jestem pelna szacunku dla mam pracujacych, a mamy tu takich kilka 02.gif Super jesli istnieje mozliwosc zostawienia dziecka z babcia np...dlatego przyznam szczerze Mariena zazdroszcze Ci takiego ukladu. Dla mnie bylby idealny. Gdyby moi rodzice mieszkali blizej z pewnoscia tez bym juz pracowala zawodowo. Jednak jesli takiej mozliwosci nie ma, zlobek tez jest jakims wyjsciem. Tak jak Annoyance wspomniala, szkoda ze wiele z nas ma dziwny obraz zlobka...zasmarkane, zaplakane dzieci itd. Od tamtych czasow wiele sie zmienilo, a ze choroba sie przykleji...no coz jak nie w zlobku to w przedszkolu...tego nie da sie uniknac...

Wszystkie jestesmy SUPER MAMAMI dla naszych dzieci. I te, ktore po calym dniu w pracy wracaja do domu i z usmiechem na twarzy (mimo zmeczenia) spedzaja reszte dnia ze swoimi pociechami, i te ktore nie pracuja... Kazda z nas stara sie jak moze,kazda z nas robi wszystko aby swojemu dziecku dac to co najlepsze i nie ma znaczenia czy daje jedzienie ze sloiczka, czy gotuje wykwintne potrawy...liczy sie, ze wszystko co robimy, robimy w dobrej wierze...
Adriannna
Aaaa...i Martienko...dziekuje za sliczny obrazek (warto bylo sie starac o pierwszy wpis na tym watku), jeszcze bardziej mnie wprowadzilas w wakacyjny nastroj 06.gif
Mariena
To fajnie, ze wszystkie dzieci zdobywają nowe umiejętności, choć tak jak ta nowa zdolność Tymka... no cóż, nie jest to pewnie zbytnia radość dla rodziców, bo mają więcej pilowania. A wysypka może od ząbkowania, niektóre dzieci też taka reakcję mają...

A żeby was jeszcze zaskoczyć, to powiem wam, co moja Anunia odstawila z samego rana. Byla już u nas w lóżku rano, stala sobie przy parapecie i coś tam majstrowala. I za chwilę patrzę, a ona wyciąga sobie chusteczkę higieniczną z pudelka i mówi:" Anunia, sprząta, BAŁGAŁ" 04.gif 04.gif (Dla niewtajemniczonych - to ostatnie oznacza "balagan" 04.gif ) i wyciera ten parapet "myju, myju".

Jeszcze coś mialam wam napisać z dzisiejszego ranka, ale już zdążylam zapomnieć.

O już wiem, sama bylam w szoku 03.gif
Czytalam jej książeczkę "Staś pytalski" i na jednej ze stron są narysowane m. in. kury. I Ania mówi "kura", ja na to "tak, kura", Ania mówi "druga" i zaraz dodaje "trzecia"! 23.gif 04.gif I naprawdę pokazywala drugą i trzecią kurę 03.gif

A teraz stoi przy mnie , bawi się rybkami plastikowymi i twierdzi że "rybka, fruwa".

Ona nie mówi zdaniami, to są slowa osobne, ale wychodzi to z sensem. 06.gif
Adriannna
Mariena Ty jestes pewna, ze my rodzilysmy w tym samym roku??? A moze masz jakies starsze dzieko, o ktorym nam zapomnialas wspomniec...tez o imieniu Ania , bo ja zaczynam miec powoli watpliwosci 06.gif 08.gif
Mariena
CYTAT(Adrianna78 @ pią, 23 lis 2007 - 08:10) *
, Sophie jeszcze spi, wiec moge w spokoju zasiasc przed komputerem i conieco skrobnac...


sytuacja dla mnie niewiarygodna i niewyobrażalna 21.gif 03.gif , chodzi mi o tę godzinę o której to piszesz. u nas codziennie niezmiennie pobudki są okolo 6 rano.

CYTAT(Adrianna78 @ pią, 23 lis 2007 - 08:10) *
Super jesli istnieje mozliwosc zostawienia dziecka z babcia np...dlatego przyznam szczerze Mariena zazdroszcze Ci takiego ukladu. Dla mnie bylby idealny.



Dla mnie też jest idealny, wiem, jestem szczęściarą 06.gif
Mariena
CYTAT(Adrianna78 @ pią, 23 lis 2007 - 08:33) *
Mariena Ty jestes pewna, ze my rodzilysmy w tym samym roku??? A moze masz jakies starsze dzieko, o ktorym nam zapomnialas wspomniec...tez o imieniu Ania , bo ja zaczynam miec powoli watpliwosci 06.gif 08.gif


jestem pewna, że nasze córcie różnią się wiekiem o tydzień 06.gif
Myszorek
Witam....
u nas ciąg dalszy kataru i kaszlu.... no i wysypki...

wstawię Wam zdjęcie jak wygląda urocza buźka mojego synka... straszne...

Myszorek
oczka oczywiście mruży specjalnie... to jego ostatnio jedyna mina do zdjęć 06.gif
Adriannna
CYTAT(Mariena @ pią, 23 lis 2007 - 09:34) *
sytuacja dla mnie niewiarygodna i niewyobrażalna 21.gif 03.gif , chodzi mi o tę godzinę o której to piszesz. u nas codziennie niezmiennie pobudki są okolo 6 rano.


Haha...no tak Sophie to maly spioch. Ja wstaje zawsze o 07.00 z Achilesem, robimy kawe, pijemy wspolnie, a potem pozostaje mi czekanie, az Mala sie obudzi. W sumie fajnie tak z rana posprzatac sobie w domu, pogotowac...przynajmniej mozna wtedy reszte dnia zaplanowac inaczej... Dzisiaj mam "wolne" od gotowania dla A. Wychodzi wieczorkiem ze znajomymi...pewnie wroci gdzies nad ranem 08.gif Ja sie ciesze, lubie takie wieczorki tylko dla siebie od czasu do czasu...jak juz Sophie zasnie, moge porobic w konu to co chce... Jutro za to wybieramy sie na wycieszke po salonach meblowych. Szukac bedziemy sypialni, jadalni i mebli do salonu. Jak cos ciekawego sie nawinie to chcemy juz teraz zamowic, bo i tak sie czeka do 6 tygodni, wiec idealnie by bylo wrocic z Brazylii i juz wszystko miec...Znajac jednak zycie...tak hop siup to raczej nie bedzie, bo mi na ogol ciezko cos odpowiedniego znalezc...

Myszorku, faktycznie niezle go wysypalo...dobrze, ze jestes umowiona do tego lekarza, bo przyznam Ci sie szczerze jestem bardzo ciekawa od czego to ma...
Aaa...odnosnie kataru, zrob sobie inhalacje, mi zawsze ekspresowo pomagaja...
vida
CYTAT
CYTAT(Mariena @ pią, 23 lis 2007 - 09:34)
sytuacja dla mnie niewiarygodna i niewyobrażalna , chodzi mi o tę godzinę o której to piszesz. u nas codziennie niezmiennie pobudki są okolo 6 rano


Ja natomiast bym chciała ,aby Marika mi sie budziła 6-7 rano.I tak musze wstac ,bo Klaudia idzie do szkoły.
Marika spi srednio do 9.00 rano.Przez to zasypia po południu ok14.00-15.00.na 2 godziny..Na noc pada ok 12 w nocy.Próbowałam ją przestawiac ,ale wszystkie moje próby sa na nic.Ona i tak wybiera swój rytm..I popołudniu pada gdzie popadnie to u Klaudii na tapczanie,a nawet potrafi zasnąc na podłodze.
Adriannna
A moja Mala nadal spi 06.gif W sumie dla mnie to super. W ciagu dnia nie bedzie spala, ale za to moge miec pewnosc, ze po 20.00 padnie jak mucha 08.gif
olciaa_a
Mariena nie chce sie powtarzac ze Ania madrala... ty naprawde musisz z nia duuuzo rozmawiac icon_smile.gif
A co do sprzatania to Majka tez lubi wycierac stoliki, podlogi itd. Zastanawiam sie czy nie kupic jej na Mikolaja takiego malego "bziiita" (odkurzacza 08.gif ) na allegro sa fajne.

Myszorku rzeczywiscie nie ciekawie to wyglada, ciekawe co to moze byc. Ale Tymus nie wyglada na smutnego z tego powodu 03.gif 06.gif

Izaaa no jeszcze sie wlasnie zastanawiam do jakiej szkoly isc, na poczatku byla mowa o wieczorowym liceum
, ale teraz nie wiem sama... jeszcze zobaczymy. vida wiem ze bedzie ciezko, zwlaszcza ze to nie rok a 2 lata przerwy, ale przeciez musze isc do jakiejs szkoly...

Dobra kochane ja musze leciec bo ide w odwiedziny do przyjaciolki, ktora ma 3 tygodniowego synka, a ja jakos nie umialam sie do niej wybrac, to dzis sie zmobilizowalam zabieram Majke i idziemy na kawke 06.gif
moze zrobie jakas fotke to wkleje pozniej. Milego dzionka zycze icon_razz.gif
olciaa_a
Moja Majka budzi sie kolo 8.00, potem idzie spac o 12.00 wstaje ok 14.00 i pozniej o 20.00 juz zasypia na noc.
Myszorek
Ada to faktycznie masz śpiocha w domu 06.gif jak ja bym chciała żeby Tymek choć do 7 spał... u niego średnio pobudka wypada o 5 w porywach pośpi do 6 i wtedy to czuję sie jak po odnowie biologicznej 08.gif

Olcia Tymek poza kaszlem, katarem i tą wysypką nie wykazuje innych symptomów choroby... skacze, biega, krzyczy, rozwala co popadnie.... itd... itp...


dziewczyny czy wasze mieszkania też przypominają place zabaw???? Bo u mnie zabawki Tymka są dosłownie wszędzie... dziś otwieram zamrażarkę a tam klocek 03.gif 04.gif
Mariena
CYTAT(Myszorek @ pią, 23 lis 2007 - 09:55) *
Ada to faktycznie masz śpiocha w domu 06.gif jak ja bym chciała żeby Tymek choć do 7 spał... u niego średnio pobudka wypada o 5 w porywach pośpi do 6 i wtedy to czuję sie jak po odnowie biologicznej 08.gif

Olcia Tymek poza kaszlem, katarem i tą wysypką nie wykazuje innych symptomów choroby... skacze, biega, krzyczy, rozwala co popadnie.... itd... itp...
dziewczyny czy wasze mieszkania też przypominają place zabaw???? Bo u mnie zabawki Tymka są dosłownie wszędzie... dziś otwieram zamrażarkę a tam klocek 03.gif 04.gif



04.gif

U mnie dziś Ania uparcie wkladaal rybkę do pralki, zamykala drzwiczki, kręcila pokrętlem i patrząc na mnie mówila poważnie:" rybka, pralka, pierze" . Do zamrażalnika ma za wysoko, bo u nas jest na górze 06.gif Ale synek znajomych o miesiąc mlodszy od naszych urwisów wiecznie otwieral sobie wlaśnie zamrażalnik i siedzial przed nim. Uwielnbial to, ale wiecznnie mial katar. Wreszcie poradzilam im, żeby kupili takie zabezpieczenia na narożne szafki i problem zniknąl - jeszcze sobie nie potrafi poradzić z takim zamknięciem. Ale może jakimś polarnikiem będzie 03.gif

Ada - zazdroszczę jak nie wiem co!!! Ja od tej 6 rano dopiero teraz mam wolne, kawka z mlekiem a wlasciwie mleko z kawą, pączek(mąż kupil dziś rano do śniadanka 06.gif ) no i forum, Ania wreszcie śpi, pośpi tak pewnie okolo 1-1,5 godzinki a potem juz do wieczora do ok. 19.30 będzie szalala.

olcia_aa - fajnie, zobaczysz taką kruszynkę, których już nasze dzieci nie przypominają 06.gif Ja przedwczoraj oglądalam w pracy zdjęcie córeczki kolegi, córeczka ta ma 24 tygodnie i jest jeszcze w brzuchu mamy. Byli na USG 3D, taka slodka ta twarzyczka, maleńki nosek. Ja jak bylam w ciąży, to nie poszliśmy na takie USG, a wy? Bo nie pamiętam, czy któraś byla...?

Myszorku - fajna ta mina Tymiego. faktycznie na smutnego nie wygląda 06.gif No i spore ma "pole rażenia " ta jego wysypka, ciekawe, co na to lekarz...
Mariena
Oho, joaba coś skrobie, poczekam i zobaczę co...
02.gif
Mariena
Jeszcze jedno śmieszne mi się przypomnialo:
rano mąż sie ubieral i zdjąl koszulke w której śpi i zostal w samych spodenkach. a Ania na to:" GOLAS, GOLASEK" 04.gif 03.gif

A za każdym razem jak otwieramy i zamykamy jakąś szufladę, to Ania od razu mówi "paluszek", bo kiedyś przycięla sobie szufladą wlaśnie paluszek i teraz się boi. I dobrze, przynajmniej już nie otwiera ich sama 08.gif
Mariena
buuu, uciekla.....
Mariena
To pokażę wam jeszcze ostatnio ulubione czynności Ani:
ukladanie lalki do snu:

Czyścioszka 03.gif
joaba
Tusk dalej gada-,że go gardło nie boli. 08.gif

Vida ja też wstaję by wyszykować Brunia do przedszkola,więc u mnie dobrze w sumie ,że klaudia wstaje z kurami.

Ada no ja też nie wyobrażam sobie żłobka, i to nie dlatego ,że mam wypaczony obraz żłobka jak sugerujesz,bo wiele zmieniło sie współcześnie na dobre,ale sama pracuje w przedszkolu (prywatnym)i widzę co się dzieje.Rodzicom mówi sie to co chcą usłyszeć,nie mówi się im,że dziecko płakało przez godzinę,nie spało,nie zjadło-natomiast mówi się np. wszystkie panie bija się by karmić małą tak ładnie zjada,albo jest jeden kojec i właśnie pani dziecko sie tam bawi by nikt jemu nie zabierał zabawek,albo :jest stu procentowa frekwencja w grupie więc dziecko gdzie indziej złapało chorobę.Wierzcie mi serce się kraje jak wchodzę do trzy latków,i mimo zaangażowania trzech pań -uwijają się jak w ukropie ,to często nie dają rady i winna jest temu nie zła wola opiekunek lecz przepełnienie w grupach najmłodszych.Wyobraźcie sobie ,że zajmujecie sie 3 maluchów na raz-obłęd a w żłobkach po 5 na głowę bywa.Każdego utulić,nakarmić,przewinąć,super zabawki,wnętrza,posiłki nie wpłyną na problem z organizacją pań przy tylu dzieciach.Ostatnio pół godziny trzymałam na rękach łkająca 3 letnia dziewczynkę-cała się trzęsła tak chciała do mamy-zasmarkoliła się,spociła,panie w tym czasie miały po 2 innych dzieci na kolanach. 41.gif .Spytała,że może powiedzieć mamie dziewczynki,że tak tęskni a pani powiedziała: a pani chciałaby pracując wiedzieć,że dziecko rozpacza za panią?,to nic nie zmieni ,że się powie -mama musi pracować. 13.gif .

Annoyance bardzo cię lubię i wiem ,że jesteś najlepszą mama na świecie -starasz się jak możesz,ale ponieważ temat się rozkręcił,opisałam własne doświadczenia-mam nadzieję,że u ciebie naprawdę jest tak bajkowo jak piszesz.Ja natomiast żłobek traktuje właśnie jak zło najgorsze-nie będę udawać ,że cenie takie instytucje.Jest to zdanie nie tylko moje ale wielu innych dziecięcych psychologów.Moje zdanie znasz,masz równiez swoje zdanie i niech tak pozostanie.

Temat żłobkowy rozruszał watek widzę,ale chyba temat czas zakończyć,bo i tak każdy zostanie przy swoim zdaniu-prawo każdego forum.
Poza tym Anecznik za moje drążenie tematu jeszcze mi się przyśni jak rzuca we mnie pomidorem icon_eek.gif

Mariena a dużo czytasz Ani,bo ponoć osłuchiwanie dzieci z bajeczkami czytanymi,i naśladowanie rożnych odgłosów bardzo rozwija mowę,jak logopeda naprawdę jestem pełna podziwu,bo np głoska r pojawia się koło 2 roku życia a głoska k nawet po 3 nie mówiąc o szeregu s,z,c,dz.

Olcia jak masz pomoc w rodzinie to też namawiałabym cię jednak na skończenie studiów,potem ciężko z mobilizacją.Z niektórych wykładów możesz się urwac wcześniej,a i wykładowcy patrzą często łaskawym okiem jak się ma malucha.

Dziewczyny cz któraś stosowała plastry antykoncepcyjne Evra?,muszę się na coś zdecydować,bo ma dośc tych hormonalnych zawirowań,@ co 20 dni -z pompą.

Myszorek słodki buziaczek z kropkami-może jakaś maść na eucerynce na przemian z przemywaniem kalią.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.